Smog w Małopolsce - nieskuteczna walka o czyste powietrze

Smogowy alert w Małopolsce - nieskuteczna walka o czyste powietrzeShutterstock

Walka o czyste powietrze w Małopolsce przebiega w ślimaczym tempie - informuje Krakowski Alarm Smogowy. Według dostępnych opracowań, plan redukcji emisji szkodliwego pyłu PM10, określony na lata 2017-2019, zrealizowano w zaledwie 14 proc. W latach 2017-2018 zlikwidowano 26 tys. pieców starego typu na potencjalnie nawet 500 tys. istniejących.

Zgodnie z oceną jakości powietrza, wykonaną przez Główny Inspektorat Ochrony Środowiska w Krakowie, w 2018 r. w województwie małopolskim przekroczenia wartości dopuszczalnej pyłu PM10 wystąpiły we wszystkich strefach regionu. Udział mieszkańców narażonych na ponadnormatywne oddziaływanie tej substancji wynosił około 100 proc. w Aglomeracji Krakowskiej i strefie Tarnów oraz 39,3 proc. w strefie małopolskiej.

Jak można przeczytać w "Rocznej ocenie jakości powietrza w województwie małopolskim. Raport za rok 2018", głównym czynnikiem mającym wpływ na jakość powietrza w Małopolsce jest emisja pochodząca z sektora komunalno-bytowego. Odpowiada ona za ok. 77 proc. emisji PM10 i 88 proc. emisji PM2.5.

Program Ochrony Powietrza dla województwa małopolskiego, przyjęty uchwałą Sejmiku Województwa Małopolskiego w styczniu 2017 r., wymienia konkretne działania, których celem jest osiągnięcie dopuszczalnych poziomów zanieczyszczeń w powietrzu: pyłu PM10, PM2,5, benzo(a)pirenu, dwutlenku azotu i ozonu.

21.11.2019 | Kraków na wojnie ze smogiem. Zapadł pierwszy wyrok po wprowadzeniu zakazu
21.11.2019 | Kraków na wojnie ze smogiem. Zapadł pierwszy wyrok po wprowadzeniu zakazuMarzanna Zielińska | Fakty TVN

Dokument określa cele dotyczące ograniczenia emisji szkodliwych substancji do atmosfery w podziale na lata 2017-2019 oraz 2020-2023. Wytyczne dotyczą m.in. wyłączenia z użytkowania pieców starego typu, termomodernizacji budynków czy ograniczenia emisji przemysłowej.

Znaczącym instrumentem walki z zanieczyszczeniem powietrza w Małopolsce są również uchwały antysmogowe. Obok wytycznych dotyczących eliminacji szkodliwych pieców, założono w nich również kontrolę przestrzegania nowych wymagań i wysokość ewentualnych kar finansowych.

Emisja zanieczyszczeń - cel zrealizowany w 14 proc.

Stan realizacji programu ochrony powietrza w Małopolsce sprawdził Krakowski Alarm Smogowy, organizacja pozarządowa podejmująca działania na rzecz poprawy jakości powietrza w stolicy Małopolski. Aktywiści KAS wzięli pod lupę działania podjęte w 2017 i 2018 r. w ramach pierwszego etapu obowiązywania Programu Ochrony Powietrza.

Źródłem analizy są dane udostępniane na stronach Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego. Jak wskazuje KAS, plan redukcji emisji pyłu PM10 z przestarzałych kotłów na węgiel i drewno zrealizowano w zaledwie 14 proc.

Realizacja celu redukcji emisji pyłu PM10 na lata 2017-2019 w poszczególnych gminachKonkret24 | Krakowski Alarm Smogowy, Urząd województwa Małopolskiego

KAS udostępnia opracowanie danych dla wszystkich małopolskich gmin. "W ponad połowie gmin w Małopolsce zrealizowano mniej niż 15 proc. celu. Co więcej, aż w 15 gminach nie wymieniono ani jednego kotła" - można przeczytać na stronach organizacji.

Najlepiej w walce ze smogiem radzono sobie w gminach Wieliczka, Świątniki Górne, Bolesław i Wielka Wieś, gdzie zrealizowano ponad 45 proc. celu redukcji emisji PM10, przewidzianej na lata 2017-2019.

"Kopciuchy" nie znikają, choć muszą

Krakowski Alarm Smogowy wskazuje, że w latach 2017-2018 zlikwidowano w Małopolsce 26 073 pieców starego typu, tzw. "kopciuchów". Z raportu dostępnego na stronie internetowej Województwa Małopolskiego wynika, że w samym 2017 roku było to 10 081 starych, nieekologicznych kotłów na paliwa stałe. Najwięcej zniknęło ich wtedy z Krakowa - 6114 sztuk.

Patrząc na ogólną liczbę takich urządzeń, w latach 2017-2018 w optymistycznym wariancie zlikwidowano zatem zaledwie 10 proc. istniejących kotłów. Według szacunków zawartych w "Programie ochrony powietrza dla województwa małopolskiego" z 2017 r., w całym województwie znajdowało się od 285 tys. nawet do 540 tys. kotłów węglowych (nie zostały one zinwentaryzowane). "Przy tak powolnym tempie wymiany pozaklasowych kotłów, małopolskie powietrze będzie zanieczyszczone jeszcze przez ponad 30 lat", napisano w komunikacie KAS.

Duże miasta zwalczają smog. W tyle pozostają mniejsze miejscowości
Duże miasta zwalczają smog. W tyle pozostają mniejsze miejscowościBartłomiej Ślak | Fakty po południu

Także na stronie Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Krakowie można przeczytać, że "na dziś proces wymiany kotłów w gminach postępuje zbyt wolno". A to właśnie działania mające na celu likwidację źródeł niskiej emisji wskazywane są przez Inspektorat jako główny czynnik konieczny do poprawy jakości powietrza w małopolskich miejscowościach.

"Mieszkańcy muszą mieć świadomość zapisów uchwały antysmogowej i kar grożących za niedostosowanie się do niej. A z przepisów tych wynika, że do końca 2022 roku należy wymienić wszystkie kotły, które nie spełniają standardów jakościowych", czytamy na stronie małopolskiego WIOŚ.

Odpowiedzialność gmin

- Gminy mają zachęcić mieszkańców do wymiany wysoko emisyjnych źródeł ciepła - mówi Ewa Lutomska, wiceprezeska Krakowskiego Alarmu Smogowego. Aktywistka podkreśla, że to właśnie gminy powinny oferować i promować dostępne programy finansowe, prowadzić kampanie informacyjne i starać się dotrzeć do uboższych osób, które mogą być nieświadome istnienia nowych przepisów i mieć problem ze zorganizowaniem środków na wymianę źródła ciepła.

Zdaniem Lutomskiej przyczyną powolnego tempa wymiany źródeł ciepła na nowocześniejsze może być funkcjonujący w niektórych gminach "syndrom wyparcia". - Przez wiele lat w niektórych gminach trudno było przyjąć do wiadomości, że problem zanieczyszczenia powietrza w ogóle istnieje - podkreśla wiceprezeska KAS.

Przytacza w tym kontekście przykład Krakowa i gmin sąsiadujących z tym miastem, tzw. krakowskiego obwarzanka. Według działaczki, w Małopolsce istniał mit o szczególnie dotkliwym zanieczyszczeniu powietrza w samym Krakowie. Nie przywiązywano odpowiedniej wagi do zanieczyszczeń, których źródła były zlokalizowane w ościennych gminach. Sytuacja zmieniła się, gdy rozwinęła się sieć pomiarowa zanieczyszczeń w całym regionie. - Władze lokalne nie mogą już uciekać od tego tematu - mówi Lutomska.

Kto za to zapłaci?

Zdaniem Ewy Lutomskiej kluczowe jest informowanie mieszkańców zarówno o istniejących przepisach, jak i o mechanizmach wsparcia - rządowym programie "Czyste powietrze" czy o uldze termomodernizacyjnej. - W kwestii programów dotacyjnych, zwłaszcza w przypadku bardziej zamożnych gmin, ważne jest też zaangażowanie środków z własnych budżetów - podkreśla Lutomska.

Istniejący od 2018 r. program "Czyste powietrze" zakłada dofinansowanie zakupu nowych, bardziej ekologicznych źródeł ciepła w już istniejących budynkach, jak również w dopiero powstających. Można również otrzymać wsparcie finansowe na termomodernizację domów.

Realizację programu zaplanowano na lata 2018-2029. Ostatnie umowy w ramach programu mają zostać podpisane do końca 2027 r. Ostatnie prace mają być zrealizowane wraz z końcem czerwca 2029 r. Budżet programu wynosi 103 mld zł.

Program "Czyste Powietrze" trwa, a smog wraca. Plan był ambitny, ale "wykonanie fatalne"
Program "Czyste Powietrze" trwa, a smog wraca. Plan był ambitny, ale "wykonanie fatalne"Marta Balukiewicz | Fakty w Południe

Czyste powietrze - stan realizacji programu

Stan realizacji programu "Czyste powietrze" opisywaliśmy w październiku. Ogólnopolskie dane potwierdziły, że jest on nieskuteczny nie tylko w Małopolsce, ale w skali całego kraju.

Najnowsze dostępne dane o realizacji programu udostępnił Konkret24 Piotr Siergiej z Polskiego Alarmu Smogowego. Według danych pozyskanych z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, do 29 listopada w ramach programu złożono 101 142 wnioski - to o prawie 21 tys. więcej niż stan na połowę września. Spośród tych wniosków, 72 235 dotyczyło inwestycji w istniejących domach. Łącznie podpisano 53 277 umów na kwotę 199 783 074 zł.

Bank Światowy wyliczył, że Program "Czyste Powietrze" będzie skuteczny, jeśli rocznie 400 tys. osób podpisze stosowne umowy na dofinansowanie.

We wrześniu 2018 r. minister środowiska Henryk Kowalczyk szacował, że w pierwszym roku działania programu złożonych zostanie 300-400 tys. wniosków. Minister prognozował również, że obejmie on w sumie 3-4 mln domów. To liczby, których nie udało się osiągnąć.

Są dobre zapowiedzi, realizacji nie ma

- Patrząc na wydatkowane w programie kwoty, widać potężną rozbieżność między tym, co było obiecane, a tym co się faktycznie dzieje - mówi Konkret24 Piotr Siergiej i przypomina, że rząd zapowiadał uruchomienie funduszy o wartości ok. 10 mld zł rocznie. W ciągu pierwszych pięciu kwartałów trwania programu wypłacona kwota to ok. 2 proc. deklarowanej do wypłat w każdym roku.

Wśród przyczyn problemów z dostępnością programu Siergiej wymienia trudny sposób aplikowania o dofinansowanie. - Mitręga urzędnicza sprawia, że wiele osób się nie decyduje na złożenie wniosku albo wręcz rezygnuje w trakcie aplikowania - podkreśla Siergiej. Aplikacje w formie papierowej składa się w 16 wojewódzkich Funduszach Ochrony Środowiska oraz w ok. 500 gminach, które zgłosiły się do programu "Czyste powietrze". - Można oczywiście aplikować do programu w internecie, ale dla wielu ludzi jest to kłopotliwe - mówi Siergiej.

Przyczyn niechętnego udziału gmin w programie Siergiej dopatruje się w kwestiach finansowych. Dla małej, niezamożnej gminy obsługa programu oznacza przeznaczenie na ten cel jednego albo części etatu. - Rząd oczekuje od gmin wsparcia i zainteresowania programem "Czyste powietrze" - mówi Siergiej. - Powinien jednak w związku z tym stworzyć jakieś fundusze wsparcia dla gmin - dodaje.

Oblicza programu "Czyste Powietrze"
Oblicza programu "Czyste Powietrze"tvn24

Nowy prezes Funduszu Ochrony Środowiska zapowiedział przebudowę programu "Czyste powietrze". Jednym z pojawiających się pomysłów rozwiązań jest włączenie banków do systemu pośrednictwa w programie. - To byłoby dobre rozwiązanie, ponieważ banki potrafią rozporządzać środkami i mają swoje kanały dystrybucji - mówi Piotr Siergiej.

Pojawiają się też zapowiedzi, że składanie wniosków miałoby zostać uproszczone. - Mamy zatem dobre zapowiedzi Funduszu, ale realizacji wciąż nie ma - podsumowuje Siergiej. Polski Alarm Smogowy przygotowuje właśnie kompleksową informację o wymianie pieców starego typu w polskich miastach.

Autor: Krzysztof Jabłonowski / Źródło: Konkret24; zdjęcie tytułowe: Shutterstock

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Były sekretarz generalny NATO rzekomo został pozwany za "podżeganie do konfliktu w Ukrainie", za co ma mu grozić kara dożywotniego więzienia. Wyjaśniamy, że Jens Stoltenberg wcale nie został "pozwany". Pokazujemy, jak wiele wątków rosyjskiej propagandy jest w tej historii.

Byłemu szefowi NATO "grozi dożywocie"? Historia z rosyjską propagandą w tle

Byłemu szefowi NATO "grozi dożywocie"? Historia z rosyjską propagandą w tle

Źródło:
Konkret24

Według popularnego przekazu transport "mobilnych wyrzutni rakiet balistycznych" miał poruszać się w ostatni weekend po Iranie. Ten przekaz wsparła rosyjska machina dezinformacyjna. Okazuje się, że fotografia, której użyto, nie ma nic wspólnego z ostatnimi wydarzeniami na Bliskim Wschodzie. Wyjaśniamy.

Transport wyrzutni w Iranie? Uwaga na wprowadzające w błąd zdjęcie

Transport wyrzutni w Iranie? Uwaga na wprowadzające w błąd zdjęcie

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych obok nagrań pokazujących skutki ataków izraelskich na Bejrut pojawiają się też takie, które nie mają z tym nic wspólnego. Materiały prawdziwe bywają też łączone z materiałami sztucznie wygenerowanymi.

Ogromne płomienie i kłęby dymu. "Bejrut teraz?" Nie. To coś innego

Ogromne płomienie i kłęby dymu. "Bejrut teraz?" Nie. To coś innego

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych pojawiła się historia bojkotu turnieju szachowego przez ukraińską szachistkę. Choć historia jest prawdziwa, to wydarzyła się kilka lat temu. Jednak sposób jej rozpowszechniania i profile do tego wykorzystane pokazują, że sprawa ma wiele wspólnego z bieżącą sytuacją. Wyjaśniamy, jak tą akcją rosyjskie i prorosyjskie konta chciały pokazać "ukraińską hipokryzję".

Ukraińska szachistka, turniej w Arabii Saudyjskiej i traktowanie kobiet. Historia z Rosją w tle

Ukraińska szachistka, turniej w Arabii Saudyjskiej i traktowanie kobiet. Historia z Rosją w tle

Źródło:
Konkret24

Na pierwszy rzut oka krążący w sieci wykres rzeczywiście zastanawia, bo pokazuje, jak mała jest wciąż ilość dwutlenku węgla w atmosferze. Dlatego krytycy tezy o globalnym ociepleniu chętnie go wykorzystują - na przykład, by podważać politykę klimatyczną Unii Europejskiej. Zapominają, że nie zawsze liczy się ilość, ważny jest jej efekt. Wyjaśniamy.

Katastrofalne emisje "w rzeczywistości"? Czego ten wykres nie pokazuje

Katastrofalne emisje "w rzeczywistości"? Czego ten wykres nie pokazuje

Źródło:
Konkret24

Pytanie "czy Unia chce zakazać kawy?", przewija się ostatnio w wielu komentarzach w mediach społecznościowych. Poseł Konfederacji straszy nawet, że "niedługo będziemy mogli napić się co najwyżej kawy zbożowej". W tle tego manipulacyjnego przekazu jest pewna zmiana regulacji w Unii Europejskiej i chęć wykorzystania jej do wzmocnienia antyunijnych nastrojów w społeczeństwie.

Unia Europejska "chce zakazać kawy"? Nie. Wyjaśniamy

Unia Europejska "chce zakazać kawy"? Nie. Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych notuje nagranie, na którym widać dziwne zwierzę przemykające chodnikiem. Szakal? Wilk? Arabski pies? - zastanawiają się internauci. A może chupacabra, czyli legendarne stworzenie atakujące zwierzęta domowe w krajach obu Ameryk. Ustaliliśmy, co to jest i skąd pochodzi nagranie. Trzeba uważać, gdy się takie zwierzę spotka.

"Co to za stworzenie"? "Polska chupacabra"? Odpowiadamy

"Co to za stworzenie"? "Polska chupacabra"? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Sprawa była głośna. Premier Donald Tusk najpierw podpisał się pod postanowieniem prezydenta Andrzeja Dudy, a potem oświadczył, że wycofuje kontrasygnatę. Rozgorzał polityczny spór: czy mógł, na jakiej podstawie i jak to uchylenie kontrasygnaty się zmaterializuje. Otóż powstał taki dokument - publikujemy go w Konkret24. Lecz zdaniem prawników wątpliwości pozostały.

Kontrasygnata Tuska rzeczywiście wycofana? Jest dokument

Kontrasygnata Tuska rzeczywiście wycofana? Jest dokument

Źródło:
Konkret24

W polskiej sieci rozchodzi się rzekomy materiał telewizji Euronews opowiadający o ukraińskim tatuażyście, który miał zarazić ponad dwustu klientów w Polsce wirusem zapalenia wątroby typu C. Nagranie to rozpowszechniają u nas prorosyjskie konta. Przestrzegamy: to sfabrykowany materiał.

Tatuażysta z Ukrainy "zaraził wirusem zapalenia wątroby klientów w Polsce"? Uwaga, to fałszywka

Tatuażysta z Ukrainy "zaraził wirusem zapalenia wątroby klientów w Polsce"? Uwaga, to fałszywka

Źródło:
Konkret24

"I nic nie można z tym zrobić?", "bandytyzm w powietrzu" - oburzają się internauci, komentując nagranie mające przedstawiać niebezpieczny manewr rosyjskiego myśliwca nad Bałtykiem. Owszem, do takiego zdarzenia doszło, lecz nie na europejskim niebie.

Tak Rosjanie "bawią się nad Bałtykiem z samolotami NATO"? Nie nad Bałtykiem

Tak Rosjanie "bawią się nad Bałtykiem z samolotami NATO"? Nie nad Bałtykiem

Źródło:
Konkret24

W rozpowszechnianym w mediach społecznościowych przekazie dotyczącym migracji wybijana jest w ostatnich dniach informacja, jakoby w tym roku Niemcy odesłali do Polski już 15,5 tysiąca migrantów. W dodatku w ramach paktu migracyjnego. Ani jedna, ani druga informacja nie jest prawdą. Wyjaśniamy.

"Niemcy przysłały nam 15,5 tysiąca migrantów" w ramach relokacji? Dwa fałsze naraz

"Niemcy przysłały nam 15,5 tysiąca migrantów" w ramach relokacji? Dwa fałsze naraz

Źródło:
Konkret24

Jedynie 4 procent Polaków deklaruje, że niczego się nie obawia, korzystając z internetu. Większość wskazuje szereg zagrożeń – w tym mowę nienawiści, hejt, dezinformację. Do Sejmu wpłynął już poselski projekt tak zwanej ustawy antyhejterskiej, który ma być pierwszą próbą walki z tym zjawiskiem. Ale jedna ustawa problemu zagrożeń w sieci oczywiście nie rozwiąże.

Kradzież tożsamości, wyciek danych, hejt... Czego się boimy w internecie 

Kradzież tożsamości, wyciek danych, hejt... Czego się boimy w internecie 

Źródło:
Konkret24

"Wypłynęło nagranie Netanyahu jak opuszczał budynek przed atakiem Iranu", "To ucieczka do bunkra" - piszą internauci, pokazując biegnącego premiera Izraela. Nagranie to zostało opublikowane kilka lat temu i nie ma nic wspólnego z najnowszymi wydarzeniami w Izraelu.

Ucieczka Netanjahu do bunkra"? Nie tam biegnie premier Izraela

Ucieczka Netanjahu do bunkra"? Nie tam biegnie premier Izraela

Źródło:
Konkret24

Były minister obrony, a obecnie poseł PiS Mariusz Błaszczak ogłosił, że "rząd Tuska rozpoczął narodowy program rozbrajania Wojska Polskiego". W opublikowanym nagraniu przedstawia rzekome dowody na to. Sprawdziliśmy najistotniejsze zarzuty. Informacje otrzymane z Ministerstwa Obrony Narodowej nie potwierdzają, by Polska zrezygnowała już z czołgów K2, wyrzutni Himars czy samolotów FA-50.

Himarsy, samoloty FA-50, czołgi K2. "Zrezygnowano z kontraktów"?

Himarsy, samoloty FA-50, czołgi K2. "Zrezygnowano z kontraktów"?

Źródło:
Konkret24

Niedługo po tym, jak Iran wystrzelił pociski w stronę Izraela, w mediach społecznościowych pojawiło się wiele nagrań mających pokazywać ten atak. Dużo z nich jest autentycznych, ale trafiają się też fake newsy wykorzystywane do dezinformacji. Film pokazujący "płonący Izrael na żywo" do nich należy. Przestrzegamy przed jego rozpowszechnianiem.

"Izrael płonie"? Ten film wprowadza w błąd

"Izrael płonie"? Ten film wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Jedni twierdzą, że problemy spółki Rafako "to efekt zdarzeń z czasów rządów PiS". Jednak politycy PiS utrzymują, że to skutek "niespełna rocznych rządów Donalda Tuska". Kto ma rację? Żadna ze stron. Sprawa jest bardziej złożona. Wyjaśniamy.

Rafako "położył PiS" czy "nie przetrwało rządów Tuska"? Obie wersje są fałszywe

Rafako "położył PiS" czy "nie przetrwało rządów Tuska"? Obie wersje są fałszywe

Źródło:
Konkret24

Rząd szuka budżetowych oszczędności, które można przeznaczyć na pomoc poszkodowanym przez powódź. Według ministra finansów pasa zacisnąć mogą tak zwane budżetowe "święte krowy". Poseł Prawa i Sprawiedliwości Radosław Fogiel twierdzi, że na liście do cięcia wydatków nie ma jednej z "krów" - kancelarii premiera. Czy ma rację?

Fogiel: kancelarii premiera "nie ma na liście do cięcia" budżetów. Sprawdziliśmy

Fogiel: kancelarii premiera "nie ma na liście do cięcia" budżetów. Sprawdziliśmy

Źródło:
Konkret24

"To naprawdę talibowie?", "mundury chyba amerykańskie" - zastanawiają się internauci, rozpowszechniając popularne w sieci nagranie z pokazu umiejętności jakiegoś wojska. Żołnierze ćwiczą w dość niecodzienny sposób, co budzi wiele komentarzy. Wyjaśniamy.

"Talibowie prezentują oddziały specjalne"? Co to za nagranie

"Talibowie prezentują oddziały specjalne"? Co to za nagranie

Źródło:
Konkret24

Amerykańska astronautka wróciła na Ziemię ze stacji kosmicznej w rosyjskim statku. Prorosyjskie konta w sieci stworzyły więc przekaz, który zdobył milionowe zasięgi. Według niego astronautka została porzucona przez swój kraj. Wyjaśniamy, jak jest naprawdę.

"Porzucona przez NASA", uratowana przez Rosję? Wyjaśniamy historię amerykańskiej astronautki

"Porzucona przez NASA", uratowana przez Rosję? Wyjaśniamy historię amerykańskiej astronautki

Źródło:
Konkret24

"Nie dostali ani jednego centa!" - głoszą politycy opozycji po tym, jak przewodnicząca Komisji Europejskiej zapowiedziała, że kraje dotknięte powodzią otrzymają pomoc z Funduszu Spójności. Wielu podkreśla, że dostaniemy środki, które nam już przyznano. Owszem, pieniądze nie są nowe, ale zasady ich wypłaty już tak. Wyjaśniamy.

5 mld euro z UE po powodzi: "żadne nowe środki". A co jest nowe? Kiedy je dostaniemy?

5 mld euro z UE po powodzi: "żadne nowe środki". A co jest nowe? Kiedy je dostaniemy?

Źródło:
Konkret24