Smog w Małopolsce - nieskuteczna walka o czyste powietrze

Smogowy alert w Małopolsce - nieskuteczna walka o czyste powietrzeShutterstock

Walka o czyste powietrze w Małopolsce przebiega w ślimaczym tempie - informuje Krakowski Alarm Smogowy. Według dostępnych opracowań, plan redukcji emisji szkodliwego pyłu PM10, określony na lata 2017-2019, zrealizowano w zaledwie 14 proc. W latach 2017-2018 zlikwidowano 26 tys. pieców starego typu na potencjalnie nawet 500 tys. istniejących.

Zgodnie z oceną jakości powietrza, wykonaną przez Główny Inspektorat Ochrony Środowiska w Krakowie, w 2018 r. w województwie małopolskim przekroczenia wartości dopuszczalnej pyłu PM10 wystąpiły we wszystkich strefach regionu. Udział mieszkańców narażonych na ponadnormatywne oddziaływanie tej substancji wynosił około 100 proc. w Aglomeracji Krakowskiej i strefie Tarnów oraz 39,3 proc. w strefie małopolskiej.

Jak można przeczytać w "Rocznej ocenie jakości powietrza w województwie małopolskim. Raport za rok 2018", głównym czynnikiem mającym wpływ na jakość powietrza w Małopolsce jest emisja pochodząca z sektora komunalno-bytowego. Odpowiada ona za ok. 77 proc. emisji PM10 i 88 proc. emisji PM2.5.

Program Ochrony Powietrza dla województwa małopolskiego, przyjęty uchwałą Sejmiku Województwa Małopolskiego w styczniu 2017 r., wymienia konkretne działania, których celem jest osiągnięcie dopuszczalnych poziomów zanieczyszczeń w powietrzu: pyłu PM10, PM2,5, benzo(a)pirenu, dwutlenku azotu i ozonu.

21.11.2019 | Kraków na wojnie ze smogiem. Zapadł pierwszy wyrok po wprowadzeniu zakazu
21.11.2019 | Kraków na wojnie ze smogiem. Zapadł pierwszy wyrok po wprowadzeniu zakazuMarzanna Zielińska | Fakty TVN

Dokument określa cele dotyczące ograniczenia emisji szkodliwych substancji do atmosfery w podziale na lata 2017-2019 oraz 2020-2023. Wytyczne dotyczą m.in. wyłączenia z użytkowania pieców starego typu, termomodernizacji budynków czy ograniczenia emisji przemysłowej.

Znaczącym instrumentem walki z zanieczyszczeniem powietrza w Małopolsce są również uchwały antysmogowe. Obok wytycznych dotyczących eliminacji szkodliwych pieców, założono w nich również kontrolę przestrzegania nowych wymagań i wysokość ewentualnych kar finansowych.

Emisja zanieczyszczeń - cel zrealizowany w 14 proc.

Stan realizacji programu ochrony powietrza w Małopolsce sprawdził Krakowski Alarm Smogowy, organizacja pozarządowa podejmująca działania na rzecz poprawy jakości powietrza w stolicy Małopolski. Aktywiści KAS wzięli pod lupę działania podjęte w 2017 i 2018 r. w ramach pierwszego etapu obowiązywania Programu Ochrony Powietrza.

Źródłem analizy są dane udostępniane na stronach Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego. Jak wskazuje KAS, plan redukcji emisji pyłu PM10 z przestarzałych kotłów na węgiel i drewno zrealizowano w zaledwie 14 proc.

Realizacja celu redukcji emisji pyłu PM10 na lata 2017-2019 w poszczególnych gminachKonkret24 | Krakowski Alarm Smogowy, Urząd województwa Małopolskiego

KAS udostępnia opracowanie danych dla wszystkich małopolskich gmin. "W ponad połowie gmin w Małopolsce zrealizowano mniej niż 15 proc. celu. Co więcej, aż w 15 gminach nie wymieniono ani jednego kotła" - można przeczytać na stronach organizacji.

Najlepiej w walce ze smogiem radzono sobie w gminach Wieliczka, Świątniki Górne, Bolesław i Wielka Wieś, gdzie zrealizowano ponad 45 proc. celu redukcji emisji PM10, przewidzianej na lata 2017-2019.

"Kopciuchy" nie znikają, choć muszą

Krakowski Alarm Smogowy wskazuje, że w latach 2017-2018 zlikwidowano w Małopolsce 26 073 pieców starego typu, tzw. "kopciuchów". Z raportu dostępnego na stronie internetowej Województwa Małopolskiego wynika, że w samym 2017 roku było to 10 081 starych, nieekologicznych kotłów na paliwa stałe. Najwięcej zniknęło ich wtedy z Krakowa - 6114 sztuk.

Patrząc na ogólną liczbę takich urządzeń, w latach 2017-2018 w optymistycznym wariancie zlikwidowano zatem zaledwie 10 proc. istniejących kotłów. Według szacunków zawartych w "Programie ochrony powietrza dla województwa małopolskiego" z 2017 r., w całym województwie znajdowało się od 285 tys. nawet do 540 tys. kotłów węglowych (nie zostały one zinwentaryzowane). "Przy tak powolnym tempie wymiany pozaklasowych kotłów, małopolskie powietrze będzie zanieczyszczone jeszcze przez ponad 30 lat", napisano w komunikacie KAS.

Duże miasta zwalczają smog. W tyle pozostają mniejsze miejscowości
Duże miasta zwalczają smog. W tyle pozostają mniejsze miejscowościBartłomiej Ślak | Fakty po południu

Także na stronie Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Krakowie można przeczytać, że "na dziś proces wymiany kotłów w gminach postępuje zbyt wolno". A to właśnie działania mające na celu likwidację źródeł niskiej emisji wskazywane są przez Inspektorat jako główny czynnik konieczny do poprawy jakości powietrza w małopolskich miejscowościach.

"Mieszkańcy muszą mieć świadomość zapisów uchwały antysmogowej i kar grożących za niedostosowanie się do niej. A z przepisów tych wynika, że do końca 2022 roku należy wymienić wszystkie kotły, które nie spełniają standardów jakościowych", czytamy na stronie małopolskiego WIOŚ.

Odpowiedzialność gmin

- Gminy mają zachęcić mieszkańców do wymiany wysoko emisyjnych źródeł ciepła - mówi Ewa Lutomska, wiceprezeska Krakowskiego Alarmu Smogowego. Aktywistka podkreśla, że to właśnie gminy powinny oferować i promować dostępne programy finansowe, prowadzić kampanie informacyjne i starać się dotrzeć do uboższych osób, które mogą być nieświadome istnienia nowych przepisów i mieć problem ze zorganizowaniem środków na wymianę źródła ciepła.

Zdaniem Lutomskiej przyczyną powolnego tempa wymiany źródeł ciepła na nowocześniejsze może być funkcjonujący w niektórych gminach "syndrom wyparcia". - Przez wiele lat w niektórych gminach trudno było przyjąć do wiadomości, że problem zanieczyszczenia powietrza w ogóle istnieje - podkreśla wiceprezeska KAS.

Przytacza w tym kontekście przykład Krakowa i gmin sąsiadujących z tym miastem, tzw. krakowskiego obwarzanka. Według działaczki, w Małopolsce istniał mit o szczególnie dotkliwym zanieczyszczeniu powietrza w samym Krakowie. Nie przywiązywano odpowiedniej wagi do zanieczyszczeń, których źródła były zlokalizowane w ościennych gminach. Sytuacja zmieniła się, gdy rozwinęła się sieć pomiarowa zanieczyszczeń w całym regionie. - Władze lokalne nie mogą już uciekać od tego tematu - mówi Lutomska.

Kto za to zapłaci?

Zdaniem Ewy Lutomskiej kluczowe jest informowanie mieszkańców zarówno o istniejących przepisach, jak i o mechanizmach wsparcia - rządowym programie "Czyste powietrze" czy o uldze termomodernizacyjnej. - W kwestii programów dotacyjnych, zwłaszcza w przypadku bardziej zamożnych gmin, ważne jest też zaangażowanie środków z własnych budżetów - podkreśla Lutomska.

Istniejący od 2018 r. program "Czyste powietrze" zakłada dofinansowanie zakupu nowych, bardziej ekologicznych źródeł ciepła w już istniejących budynkach, jak również w dopiero powstających. Można również otrzymać wsparcie finansowe na termomodernizację domów.

Realizację programu zaplanowano na lata 2018-2029. Ostatnie umowy w ramach programu mają zostać podpisane do końca 2027 r. Ostatnie prace mają być zrealizowane wraz z końcem czerwca 2029 r. Budżet programu wynosi 103 mld zł.

Program "Czyste Powietrze" trwa, a smog wraca. Plan był ambitny, ale "wykonanie fatalne"
Program "Czyste Powietrze" trwa, a smog wraca. Plan był ambitny, ale "wykonanie fatalne"Marta Balukiewicz | Fakty w Południe

Czyste powietrze - stan realizacji programu

Stan realizacji programu "Czyste powietrze" opisywaliśmy w październiku. Ogólnopolskie dane potwierdziły, że jest on nieskuteczny nie tylko w Małopolsce, ale w skali całego kraju.

Najnowsze dostępne dane o realizacji programu udostępnił Konkret24 Piotr Siergiej z Polskiego Alarmu Smogowego. Według danych pozyskanych z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, do 29 listopada w ramach programu złożono 101 142 wnioski - to o prawie 21 tys. więcej niż stan na połowę września. Spośród tych wniosków, 72 235 dotyczyło inwestycji w istniejących domach. Łącznie podpisano 53 277 umów na kwotę 199 783 074 zł.

Bank Światowy wyliczył, że Program "Czyste Powietrze" będzie skuteczny, jeśli rocznie 400 tys. osób podpisze stosowne umowy na dofinansowanie.

We wrześniu 2018 r. minister środowiska Henryk Kowalczyk szacował, że w pierwszym roku działania programu złożonych zostanie 300-400 tys. wniosków. Minister prognozował również, że obejmie on w sumie 3-4 mln domów. To liczby, których nie udało się osiągnąć.

Są dobre zapowiedzi, realizacji nie ma

- Patrząc na wydatkowane w programie kwoty, widać potężną rozbieżność między tym, co było obiecane, a tym co się faktycznie dzieje - mówi Konkret24 Piotr Siergiej i przypomina, że rząd zapowiadał uruchomienie funduszy o wartości ok. 10 mld zł rocznie. W ciągu pierwszych pięciu kwartałów trwania programu wypłacona kwota to ok. 2 proc. deklarowanej do wypłat w każdym roku.

Wśród przyczyn problemów z dostępnością programu Siergiej wymienia trudny sposób aplikowania o dofinansowanie. - Mitręga urzędnicza sprawia, że wiele osób się nie decyduje na złożenie wniosku albo wręcz rezygnuje w trakcie aplikowania - podkreśla Siergiej. Aplikacje w formie papierowej składa się w 16 wojewódzkich Funduszach Ochrony Środowiska oraz w ok. 500 gminach, które zgłosiły się do programu "Czyste powietrze". - Można oczywiście aplikować do programu w internecie, ale dla wielu ludzi jest to kłopotliwe - mówi Siergiej.

Przyczyn niechętnego udziału gmin w programie Siergiej dopatruje się w kwestiach finansowych. Dla małej, niezamożnej gminy obsługa programu oznacza przeznaczenie na ten cel jednego albo części etatu. - Rząd oczekuje od gmin wsparcia i zainteresowania programem "Czyste powietrze" - mówi Siergiej. - Powinien jednak w związku z tym stworzyć jakieś fundusze wsparcia dla gmin - dodaje.

Oblicza programu "Czyste Powietrze"
Oblicza programu "Czyste Powietrze"tvn24

Nowy prezes Funduszu Ochrony Środowiska zapowiedział przebudowę programu "Czyste powietrze". Jednym z pojawiających się pomysłów rozwiązań jest włączenie banków do systemu pośrednictwa w programie. - To byłoby dobre rozwiązanie, ponieważ banki potrafią rozporządzać środkami i mają swoje kanały dystrybucji - mówi Piotr Siergiej.

Pojawiają się też zapowiedzi, że składanie wniosków miałoby zostać uproszczone. - Mamy zatem dobre zapowiedzi Funduszu, ale realizacji wciąż nie ma - podsumowuje Siergiej. Polski Alarm Smogowy przygotowuje właśnie kompleksową informację o wymianie pieców starego typu w polskich miastach.

Autor: Krzysztof Jabłonowski / Źródło: Konkret24; zdjęcie tytułowe: Shutterstock

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Posłowie i senatorowie PiS mieli wpłacać na partię minimum tysiąc złotych miesięcznie, europosłowie PiS - minimum pięć tysięcy. Tak zarządził Jarosław Kaczyński, gdy PiS nie dostał części subwencji. Konkret24 pozyskał rejestr wszystkich wpłat dla tej partii za 2024 rok. Oto kto wpłacił najwięcej, a kto w ogóle.

Mieli "wspierać partię finansowo". Kto ile wpłacił? Mamy rejestry PiS

Mieli "wspierać partię finansowo". Kto ile wpłacił? Mamy rejestry PiS

Źródło:
TVN24+

Po śmierci papieża Franciszka i ogłoszeniu żałoby narodowej internauci przekonują, jakoby po 1945 roku tylko raz "po śmierci obcokrajowca" władze naszego państwa tak zdecydowały. Ale to nie jest prawda.

Żałoby narodowe w Polsce. Nie tylko dla uczczenia Polaków

Żałoby narodowe w Polsce. Nie tylko dla uczczenia Polaków

Źródło:
Konkret24

Czy Grzegorz Braun ma szansę na poparcie zapewniające mu wejście do drugiej tury wyborów prezydenckich? Taki scenariusz sugeruje sondaż, który miał zostać wykonany przez znany ośrodek badania opinii publicznej. Lecz ta sondażownia nigdy czegoś takiego nie opublikowała.

Braun notuje "olbrzymi wzrost poparcia"? To nie ten CBOS

Braun notuje "olbrzymi wzrost poparcia"? To nie ten CBOS

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń notuje w sieci nagranie przedstawiające grupę osób idących nocą z walizkami przez miasto. Zostało opublikowane, by zwrócić uwagę na pewien problem mieszkańców - tymczasem internauci wykorzystują je do hejtu na cudzoziemców i migrantów. Przestrzegamy przed jego rozpowszechnianiem.

"Nocą, żeby ludzie nie widzieli"? Ten film miał inny cel

"Nocą, żeby ludzie nie widzieli"? Ten film miał inny cel

Źródło:
Konkret24

Do szpitala w Oleśnicy europoseł i poseł przybyli z "interwencją poselską" w celu "obywatelskiego zatrzymania" lekarki. Tak przynajmniej tłumaczyli się Grzegorz Braun i Roman Fritz. Jednak politycy powołali się na przepisy, które ich zachowania nie dotyczą. Wyjaśniamy, dlaczego przekroczyli uprawnienia.

Braun w szpitalu w Oleśnicy. Co jest interwencją poselską, a co nie

Braun w szpitalu w Oleśnicy. Co jest interwencją poselską, a co nie

Źródło:
Konkret24

Według popularnego w sieci przekazu dopiero po zmianie prezydenta USA - czyli po powrocie na to stanowisko Donalda Trumpa - w Nowym Jorku mogła się odbyć procesja wielkanocna. Dowodem ma być opublikowane wideo. Tylko że nie ma ono nic wspólnego z Wielkanocą.

Procesja w Nowym Jorku możliwa dopiero za Trumpa? Co to za nagranie

Procesja w Nowym Jorku możliwa dopiero za Trumpa? Co to za nagranie

Źródło:
Konkret24

Czy marszałek Sejmu Szymon Hołownia spowodował wypadek samochodowy i wjechał w ogrodzenie? Na podstawie pewnego nagrania twierdzi tak wielu internautów, według części z nich - polityk musiał być pod wpływem alkoholu. Ale Hołownia w żadnym takim zdarzeniu nie brał udziału. Jego sztab wyborczy zaprzecza, a my wyjaśniamy ten przekaz.

Hołownia wjechał autem w płot? Jest odpowiedź sztabu

Hołownia wjechał autem w płot? Jest odpowiedź sztabu

Źródło:
Konkret24

Teksty z trzynastu polskich serwisów informacyjnych wykorzystano w kolejnej fazie operacji wpływu prowadzonej przez rosyjski ośrodek dezinformacji. W specjalnie tworzonych postach linkowano do artykułów, które zawierały treści przydatne Kremlowi. A potem w ruch szły boty.

Operacja Doppelganger. Cel: polskie wybory

Operacja Doppelganger. Cel: polskie wybory

Źródło:
Konkret24

Internauci zachwycają się postawą pilota, który rzekomo złamał procedury, by ratować ludzkie życie. Chodzi o o popularne nagranie z momentu lądowania samolotu, które krąży w sieci - także polskiej. Historia jest fascynująca, lecz nieprawdziwa.

"Przewożę serce dawcy". "Łamiesz zasady, zmień kurs!". Co to za film

"Przewożę serce dawcy". "Łamiesz zasady, zmień kurs!". Co to za film

Źródło:
Konkret24

Donald Trump nie wysłał własnego samolotu po 200 żołnierzy, którzy utknęli na Florydzie. A publikowane nagrania z wypadku księżnej Diany nie zawsze pokazują to zdarzenie. Wytworzenie zbiorowej fałszywej pamięci - zwanej efektem Mandeli - to jeden z celów ośrodków dezinformacji. Fake newsy wspomagają ten mechanizm.

Efekt Mandeli - co to jest? Możesz być ofiarą

Efekt Mandeli - co to jest? Możesz być ofiarą

Źródło:
Konkret24

W obwodzie Kurskim w Rosji miały zostać odkryte tysiące ciał zagranicznych najemników walczących dla Ukrainy, w tym Polaków - wykres z taką informacją krąży ostatnio w sieci. Wystarczy spojrzeć, które strony i profile rozpowszechniają ten przekaz, by stwierdzić: to kolejna odsłona prokremlowskiej propagandy.

Ciała "polskich najemników" w Rosji? Uwaga na ten wykres

Ciała "polskich najemników" w Rosji? Uwaga na ten wykres

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości po raz kolejny forsują przekaz wymierzony w cudzoziemców przebywających w Polsce. Teraz wykorzystują do niego zdjęcie z Nadarzyna, publikując je z fałszywym komentarzem.

"Nadarzyn 2025"? Nie. To "wielkopostne chrześcijaństwo" posła Warchoła

"Nadarzyn 2025"? Nie. To "wielkopostne chrześcijaństwo" posła Warchoła

Źródło:
Konkret24

Komentując słowa Donalda Tuska o repolonizacji, poseł PiS Michał Wójcik stwierdził, że jej przykładem była fuzja Orlenu i Lotosu z czasów rządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci są jednak innego zdania.

Poseł Wójcik: fuzja Orlenu i Lotosu to repolonizacja. Wręcz przeciwnie

Poseł Wójcik: fuzja Orlenu i Lotosu to repolonizacja. Wręcz przeciwnie

Źródło:
Konkret24

Krytykując obecny rząd, opozycja opowiada o "narodowym programie rozbrajania" Polski, twierdząc, że nie są realizowane wcześniej zawarte kontrakty na uzbrojenie. Jarosław Kaczyński jako dowód wskazuje zakup wyrzutni Himars i Chunmoo. Nie ma racji.

Kaczyński o Himarsach i koreańskich wyrzutniach: "to zostało zatrzymane". Nie zostało

Kaczyński o Himarsach i koreańskich wyrzutniach: "to zostało zatrzymane". Nie zostało

Źródło:
Konkret24

Straszenie Ukraińcami i nastawianie Polaków negatywnie do uchodźców zza wschodniej granicy - to cel rozpowszechnianego przez działaczy Konfederacji i Ruchu Narodowego przekazu. Jest on fałszywy, a powstał na podstawie tekstu jednego z ukraińskich serwisów.

Ukraińcy "masowo sięgną po polskie obywatelstwo"? Skąd ta teza

Ukraińcy "masowo sięgną po polskie obywatelstwo"? Skąd ta teza

Źródło:
Konkret24

Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak, powołując się na dane niemieckiej policji, opowiada o "ludziach przywożonych z wewnątrz niemieckiego kraju" do Polski. Tylko że owe statystyki nie dotyczą takich przypadków. Polityk Konfederacji manipuluje.

Bosak o "wpychaniu migrantów" z Niemiec. Czego nie rozumie

Bosak o "wpychaniu migrantów" z Niemiec. Czego nie rozumie

Źródło:
Konkret24

Obchody 1000-lecia Królestwa Polskiego i 500-lecia hołdu pruskiego wywołały dyskusję na temat faktycznej daty koronacji pierwszego króla Polski i udziału w niej niemieckiego cesarza. Wyjaśniamy, skąd rozbieżność dat.

Koronowany przez niemieckiego cesarza? Jak to z Chrobrym było

Koronowany przez niemieckiego cesarza? Jak to z Chrobrym było

Źródło:
Konkret24

Konfederacja opowiada, że na podstawie wydawanych pozwoleń na pracę dla cudzoziemców można stwierdzić, że Donald Tusk "sprowadza rocznie do Polski 100 tysięcy islamskich imigrantów". To jednak manipulacja: pozwolenie na pracę nie znaczy "sprowadzenia" do Polski.

Tusk "sprowadza 100 tysięcy islamskich imigrantów"? Manipulacja

Tusk "sprowadza 100 tysięcy islamskich imigrantów"? Manipulacja

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki ogłosił, że jako prezydent zrobi wszystko, by "to Polacy mieli pierwszeństwo w korzystaniu z polskiej służby zdrowia". Szef jego sztabu wyborczego przekonuje, że kandydat PiS podał już wcześniej szczegóły swojego kontrowersyjnego pomysłu - to nieprawda.

Nawrocki zapowiada "pierwszeństwo" Polaków w kolejkach do lekarzy. A szczegóły?

Nawrocki zapowiada "pierwszeństwo" Polaków w kolejkach do lekarzy. A szczegóły?

Źródło:
Konkret24

Niemcy "podrzucili", "przerzucili" do Polski "dziewięć tysięcy nielegalnych migrantów" - powtarzają od dłuższego czasu politycy Konfederacji i PiS. Choć ta liczba pochodzi z niemieckich statystyk, taki przekaz jest manipulacją i grą na emocjach mającą wzbudzać niepokój w społeczeństwie. Bo wcale nie chodzi głównie o przybyszy z Afryki czy Azji. Wyjaśniamy.

"Tysiące migrantów podrzuconych z Niemiec". Co się kryje za tą liczbą

"Tysiące migrantów podrzuconych z Niemiec". Co się kryje za tą liczbą

Źródło:
Konkret24

W kampanii prezydenckiej politycy PiS punktują kandydata PO Rafała Trzaskowskiego za to, że "nie jest szczery". Bo Warszawa przystąpiła do organizacji C40 Cities, a to - według nich - pociąga za sobą szereg limitów i zakazów, o których Trzaskowski w kampanii nie mówi. Jak jest naprawdę?

"Tego chce Trzaskowski". Opozycja straszy zakazem jedzenia mięsa i nabiału

"Tego chce Trzaskowski". Opozycja straszy zakazem jedzenia mięsa i nabiału

Źródło:
Konkret24

Internauci kpią, że Magdalena Biejat "z geografii nie jest dobra", ponieważ jako państwo wymieniła Frankfurt. Nagranie, które ma tego dowodzić, zostało jednak przycięte, a wypowiedź kandydatki na prezydenta wyrwana z kontekstu.

Biejat wymieniła Frankfurt jako "państwo na F"? Nagranie jest ucięte

Biejat wymieniła Frankfurt jako "państwo na F"? Nagranie jest ucięte

Źródło:
Konkret24

Jarosław Kaczyński spotyka się ostatnio z sympatykami PiS, zachęcając do głosowania na Karola Nawrockiego. Obiecuje, że będzie on najlepszym prezydentem na trudne czasy, bo obecny rząd już doprowadził do tego, "żeśmy się cofnęli" w rozwoju kraju. Na dowód przytacza statystyki - ale błędnie.

Kaczyński o rozwoju kraju: "żeśmy się cofnęli". Nieprawda

Kaczyński o rozwoju kraju: "żeśmy się cofnęli". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Czy ogórki mogą się stać tematem publicznej debaty w kampanii prezydenckiej? Owszem, jeśli dzięki temu można zarzucić konkurentowi hipokryzję. Po tym, jak Rafał Trzaskowski zachwalał na wiecu ogórki pewnego polskiego producenta, oponenci przekonują, że te ogórki "wyprodukowano w Niemczech". Firma, która stała się ofiarą politycznego sporu, wyjaśnia.

PiS: Trzaskowski promuje "niemieckie" ogórki. Mamy wyjaśnienie

PiS: Trzaskowski promuje "niemieckie" ogórki. Mamy wyjaśnienie

Źródło:
Konkret24

Miało być spełnienie obietnicy, wyszło rozwiązanie, którego skutki budzą wątpliwości. Choć niektórzy politycy koalicji przekonują, że zmiana składki zdrowotnej dla przedsiębiorców to realizacja jednego ze 100 konkretów czy punktu umowy koalicyjnej. Rzeczywistość wyraźnie rozmija się z deklaracjami.

Zmiana składki zdrowotnej: realizacja obietnic? Niezupełnie

Zmiana składki zdrowotnej: realizacja obietnic? Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

"Warszawa, Ursynów" - z takim opisem krąży w polskiej sieci nagranie pokazujące tłum muzułmanów modlących się obok jakiegoś osiedla. To jednak inne miasto.

Muzułmanie na Ursynowie? To nie Warszawa

Muzułmanie na Ursynowie? To nie Warszawa

Źródło:
Konkret24

Nagłaśniany przez polityków prawicy przekaz, że rząd planuje otworzyć w Czerwonym Borze ośrodek dla "nielegalnych imigrantów", zamiast tworzyć tam planowaną jednostkę wojskową, jest nie tylko nieprawdziwy - to niebezpieczna gra na emocjach. To, do czego prowadzi, pokazały wydarzenia z niedzieli.

Czerwony Bór: ośrodek dla migrantów zamiast jednostki wojskowej? Manipulacja PiS

Czerwony Bór: ośrodek dla migrantów zamiast jednostki wojskowej? Manipulacja PiS

Źródło:
Konkret24