Miało być 300 tysięcy, jest 80 tys. wniosków w programie "Czyste powietrze"

1909N215X KUDLA SMOG.jpeg

Podczas debaty przedwyborczej "Czas decyzji" w TVN24 poseł PiS Marcin Horała mówił o 27 tys. podpisanych umów w ramach rządowego programu walki ze smogiem "Czyste powietrze". Według danych z połowy września, faktyczna liczba wynosi blisko 35 tys. W pierwszym roku działania programu spodziewano się 300-400 tys. wniosków. Spłynęło 80 tysięcy. Zdaniem ekspertów, jest to dowód na brak skuteczności rządowego programu.

W czasie debaty przedwyborczej "Czas decyzji" w TVN24 poseł Prawa i Sprawiedliwości Marcin Horała mówił o realizacji rządowego programu "Czyste powietrze". Chodzi o program dofinansowania wymiany pieców i termomodernizacji budynków w celu ograniczenia emisji szkodliwych substancji do atmosfery.

Horała: PiS uruchomił program "Czyste powietrze"
Horała: PiS uruchomił program "Czyste powietrze"tvn24

- [Program] jest w początkowej fazie realizacji, ale mamy już podpisane 27 tysięcy umów na 500 milionów dofinansowania - podkreślał w czasie debaty Marcin Horała. - Do końca roku w procedowaniu będzie ponad 100 tys. wniosków na ponad 2 miliardy złotych - dodał.

Poseł PiS podkreślał, że dzięki programowi Polacy otrzymają wsparcie finansowe na wymianę pieców, co umożliwi ogrzewanie domów w sposób bardziej ekologiczny i mniej niszczący powietrze.

Plany: 300-400 tys. wniosków w pierwszym roku

Program "Czyste powietrze" zakłada dofinansowanie zakupu nowych, bardziej ekologicznych źródeł ciepła w już istniejących budynkach, jak również w dopiero powstających. Można również otrzymać wsparcie finansowe na termomodernizację domów.

Realizację programu zaplanowano na lata 2018-2029. Ostatnie umowy w ramach programu mają zostać podpisane do końca 2027 r. Ostatnie prace mają być zrealizowane wraz z końcem czerwca 2029 r. Budżet programu wynosi 103 mld zł.

We wrześniu 2018 r. minister środowiska Henryk Kowalczyk szacował, że w pierwszym roku działania programu złożonych zostanie 300-400 tys. wniosków. Minister prognozował również, że obejmie on w sumie 3-4 mln domów.

Pierwsza część wniosków, złożona w pierwszym roku działania programu, stanowić będzie mniej więcej 1/10 ogółu naszych szacunków, czyli 300-400 tysięcy wniosków, bo szacujemy, że w ciągu 10 lat będzie to 3-4 mln domów. Jakie będzie jednak realne zainteresowanie, okaże się dopiero, kiedy zaczną napływać wnioski. minister środowiska Henryk Kowalczyk - wypowiedź z września 2018 r. dla portalsamorzadowy.pl

Rzeczywistość: 80 tys. wniosków, 35 tys. umów

Piotr Siergiej, rzecznik Polskiego Alarmu Smogowego przekazał Konkret24 dane dotyczące realizacji programu, uzyskane z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

Według stanu z 16 września, w ramach programu złożono w sumie 80 tys. 286 wniosków. Podpisano 34 tys. 834 umów. W ramach dofinansowań wypłacono ponad 91 mln zł.

- Program w obecnym kształcie jest dysfunkcjonalny i działa w stopniu bardzo ograniczonym - mówi Piotr Siergiej.

- W pierwszym roku działania programu zlikwidowano ok. 20-25 tys. pieców starego typu, z zawartych umów ponad 10 tys. dotyczyło nowych instalacji - mówi Siergiej, powołując się na dane uzyskane z NFOŚiGW. - Wobec planowanych 300 tys. wymian rocznie można mówić o ok. siedmioprocentowym wykonaniu planu - podsumowuje rzecznik PAS.

Program "Czyste Powietrze" trwa, a smog wraca. Plan był ambitny, ale "wykonanie fatalne"
Program "Czyste Powietrze" trwa, a smog wraca. Plan był ambitny, ale "wykonanie fatalne"Marta Balukiewicz | Fakty w Południe

Liczba "nie robi wrażenia"

- Liczba 27 tys. podpisanych umów nie robi dużego wrażenia, potrzeby są dużo większe - mówi Marek Józefiak z Greenpeace. Właśnie tą wartością w debacie posłużył się Marcin Horała. Zdaniem eksperta Greenpeace założenia "Czystego powietrza" są słuszne, wątpliwości budzi sposób realizacji tego programu.

- Do podobnego wniosku, jak się wydaje, doszedł premier Morawiecki wymieniając niedawno kierownictwo Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej - wskazuje Józefiak. - Dotychczas program realizowany jest bardzo źle - dodaje.

Ekspert Greenpeace wskazuje na wytyczne i rady, jakie rządowi przekazał Bank Światowy. Jednym z zaleceń było odbiurokratyzowanie procesu składania wniosków i zwiększenie zaangażowania w dystrybucję środków innych podmiotów, nie tylko narodowego czy wojewódzkich funduszy ochrony środowiska. - To są zmiany, nad którymi obecnie pracuje nowy szef funduszu i miejmy nadzieję, że przyniosą one oczekiwany przez wszystkich przełom - komentuje Marek Józefiak.

Bank Światowy wyliczył, że Program "Czyste Powietrze" będzie skuteczny, jeśli rocznie 400 tys. osób podpisze stosowne umowy na dofinansowanie.

"Nie mamy co liczyć na dopłaty z UE" dla programu

W połowie czerwca "Gazeta Wyborcza" opublikowała fragmenty listu, jaki wysoki urzędnik Komisji Europejskiej skierował do polskiego rządu. "Obecny program nie kwalifikuje się do uzyskania funduszy strukturalnych" - napisano w liście.

Według informacji "Wyborczej", rząd otrzymał czas do 21 czerwca na decyzję, czy dostosuje się do zmian w programie proponowanych przez Komisję, czy zrezygnuje z unijnego wsparcia. Unijni urzędnicy postulowali między innymi uproszczenie wniosków oraz dopuszczenie do ich rozpatrywania samorządów i banków.

Ministerstwo Środowiska dementowało wówczas informacje "Gazety Wyborczej". "Wchodzi on w kolejne fazy modyfikacji, tak aby na bazie rozbudowanego systemu uruchomić dodatkowo środki UE z nowej perspektywy finansowej", komentował rzecznik resortu.

Jak jednak przekazał w czwartek PAP prezes NFOŚiGW Piotr Woźny, z rozmów z przedstawicielami KE wynika, że w przyszłej perspektywie finansowej "nie mamy co liczyć na dopłaty z UE w ramach programu Czyste Powietrze do wymiany na nawet najbardziej ekologiczne piece węglowe".

- Perspektywa UE na lata 2021-2027 będzie przebiegała pod znakiem wycofania wsparcia publicznego dla jakichkolwiek paliw kopalnych. Z moich dotychczasowych rozmów z przedstawicielami KE wynika, że nie otrzymamy wsparcia na wymianę na kotły węglowe, nawet na te spełniające wyśrubowane standardy ekodesignu. Próbujemy jednak przekonać Komisję, by wsparcie można było utrzymać dla pieców gazowych - poinformował Woźny.

Szef NFOŚiGW wskazał także, że KE stwierdziła, że od strony merytorycznej nie ma zastrzeżeń do programu. "Wątpliwości pojawiły w sprawie dystrybucji środków. Według Komisji, ograniczenie się przy przyjmowaniu wniosków i wypłatach środków jedynie do 16 wojewódzkich funduszy, jest nieefektywne" - powiedział.

Jak w środę informował minister środowiska Henryk Kowalczyk, dotychczas podpisano porozumienia o wdrażaniu programu z 571 samorządami. Program pilotażowy włączający gminy do programy działa od lipca 2019 r.

Nie tylko smog

- Nie zaskakuje mnie, że w czasie debaty poseł Marcin Horała wspomniał o programie "Czyste powietrze", bo to jedyny w miarę spójny program z zakresu polityki ekologicznej, o którym Prawo i Sprawiedliwość może mówić - ocenia Marek Józefiak z Greenpeace. Jako przykłady zaniedbań w dziedzinie ochronie przyrody w poprzednich latach wskazuje nielegalną wycinkę Puszczy Białowieskiej, wstrzymanie rozwoju odnawialnych źródeł energii, czy rosnące nieprzerwanie od 2014 r. wskaźniki emisji gazów cieplarnianych.

Autor: Krzysztof Jabłonowski / Źródło: Konkret24; zdjęcie tytułowe: TVN24

Pozostałe wiadomości

Kolejne państwa strefy Schengen przywracają kontrole graniczne, dlatego coraz częściej można usłyszeć głosy o "końcu" czy nawet "zabiciu Schengen". Eksperci wymieniają jednak zaskakujące powody, dla których ich zdaniem strefa nie tylko przetrwa, ale będzie się rozszerzać.

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Źródło:
TVN24+

Politycy opozycji utrzymują, że polski rząd nie przedstawia prawdziwych danych o liczbie migrantów "przerzucanych" z Niemiec do Polski, podczas gdy według władz niemieckich są to "duże liczby, tysiące w skali jednego miesiąca". Publikujemy więc najnowsze statystyki otrzymane z niemieckiej policji - nie potwierdzają takich twierdzeń.

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Szef MSZ oferuje Karolowi Nawrockiemu "możliwość zbriefowania" go, jeśli chodzi o politykę zagraniczną rządu. W odpowiedzi przyszły rzecznik kancelarii prezydenta poucza, co należy do prerogatyw głowy państwa. Tak więc w nowej politycznej rzeczywistości wróci stary spór, a konstytucja się przecież nie zmieniła. Wyjaśniamy.

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

Źródło:
Konkret24

W kancelarii prezydenta Nawrockiego ma pozostać przynajmniej jeden minister z czasów obecnego prezydenta. A reszta? I co się stanie obecnymi doradcami Andrzeja Dudy? Wyjaśniamy.

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Źródło:
Konkret24

Poszukujący Tadeusza Dudy policjanci jakoby nawet nie potrafią nosić broni, a sam poszukiwany rzekomo zamieszcza w sieci nagranie obozowiska; na dodatek miał też sfilmować policyjny śmigłowiec, a nagranie zamieścił w sieci. Akcja w okolicach Limanowej stała się pretekstem do drwienia z policjantów biorących w niej udział lub zwiększania zasięgów i popularności w sieci. Pokazujemy przykłady krążących wokół niej fake newsów.

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

Źródło:
Konkret24

Ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, stwierdziła, że dla jej partii istotna jest objęcie funkcji wicepremiera w planowanej rekonstrukcji rządu, bo "wicepremier może więcej niż minister". A co na to akty prawne?

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Źródło:
Konkret24

Komentując "patrole obywatelskie" na granicy polsko-niemieckiej, politycy opozycji mówią po raz kolejny o "tysiącach migrantów przerzucanych przez Niemców". Dane o rzeczywistych przekazaniach są jednak dużo niższe. Wyjaśniamy.

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki zamieścił wykres, który miał pokazywać, jak bardzo za rządów PiS rosły dochody budżetu państwa, gdy podczas rządów PO-PSL i obecnej koalicji wzrosty nie są tak znaczące. Ekonomiści tłumaczą, co były premier pomija.

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Po tragedii w Starej Wsi, podczas policyjnej obławy pojawiło się zdjęcie, które ma pokazywać ulicę przed domem, gdzie dokonano zbrodni. Jest rozpowszechniane z twierdzeniem, że podejrzany Tadeusz Duda uciekł stamtąd na motocyklu. Oba przekazy są nieprawdziwe.

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawił się fragment kodu, który ma świadczyć o tym, że tak zwana aplikacja Mateckiego miała być podłączona do serwerów PKW. Nieznających się na programowaniu może wprowadzać w błąd. Tłumaczymy.

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

Źródło:
Konkret24

Nagranie z kilkudziesięcioma bocianimi gniazdami na słupie wysokiego napięcia przyciągnęło uwagę tysięcy internautów. Jedni twierdzą, że to Polska, inni wskazują na zagranicę. Sprawdziliśmy, co wiadomo o tym materiale.

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

Źródło:
Konkret24

Były wicepremier Jacek Sasin pytał w wywiadzie radiowym, gdzie są pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i czy "ktoś odczuł jakąś poprawę z tego względu". Pokazujemy więc, na co do tej pory przeznaczono te środki: od pracowni AI, przez żłobki, po oczyszczalnie ścieków i modernizacje linii kolejowych.

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Mimo zawieszenia przyjmowania wniosków o azyl na granicy polsko-białoruskiej, polskie służby wciąż przyjmują ich ponad tysiąc miesięcznie. Internauci komentują, że "Donald Tusk okłamał Polaków", bo "granica jest nieszczelna". Wyjaśniamy, dlaczego te dane o tym nie świadczą.

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji i internauci komentują, że wyborcy masowo wysyłali do Sądu Najwyższego protesty wyborcze według wzoru przygotowanego przez posła Romana Giertycha i z jego numerem PESEL. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska dolała oliwy do ognia, mówiąc, że takich protestów jest kilka tysięcy. Inne zdanie ma jednak rzecznik prasowy instytucji. Wyjaśniamy, co wiemy.

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

Źródło:
Konkret24

Prokurator generalny Adam Bodnar wnioskuje o ponowne przeliczenie głosów z niemal 1,5 tysiąca komisji wyborczych, bowiem w kilkunastu przypadkach, w których przeliczono już głosy, wykazano nieprawidłowości. Monitorujemy na bieżąco, w jakich komisjach sprawdzono jeszcze raz oddane głosy i z jakim wynikiem, oraz stan prokuratorskich śledztw.

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Rzecznik rządu Adam Szłapka jako sukces koalicji rządzącej wymienił wzrost punktualności pociągów do niemal 95 procent. Sprawdziliśmy więc dane.

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Źródło:
Konkret24

Internauci z rozbawieniem komentują materiał pochodzący rzekomo z rosyjskiej telewizji. Przedstawia on reportera, który zachwala nowo wybudowaną drogę w Woroneżu, ale asfalt okazuje się być tylko ogromnym kawałkiem tkaniny. "Propaganda sukcesu" - podsumowują. Tyle że nagranie nie jest autentyczne.

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Źródło:
Konkret24

Do sieci powraca zdjęcie, które jest podstawą antyimigranckiego przekazu. "Stop migracji", "straszny widok", "koszmar" - komentują internauci widoczną na fotografii grupę ciemnoskórych, młodych mężczyzn, czekających na przystanku autobusowym. Co o zdjęciu wiadomo?

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marcin Przydacz, broniąc nieautoryzowanej aplikacji do weryfikacji zaświadczeń wyborczych, stwierdził, że sama PKW zezwoliła na stosowanie "tego typu instrumentów", a aplikacja miała uchronić przed turystyką wyborczą. Oba argumenty są nietrafione.

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Źródło:
Konkret24

Do Sądu Najwyższego wpłynęło już ponad 54 tysiące protestów wyborczych, a sąd ma czas na ich rozpatrzenie do 2 lipca. Sąd zarządził też oględziny kart i przeliczenie głosów w kilkunastu komisjach. Te same komisje były wytypowane w modelach, które badały wahnięcia w poparciu na korzyść kandydatów. Wyjaśniamy, czym są te modele i czy na ich podstawie można mówić o jakichś "nieprawidłowościach statystycznych" w wynikach wyborów.

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki, komentując domniemany gwałtowny wzrost przestępstw w 2024 roku, stwierdził, że to przez "10 tysięcy nielegalnych migrantów z Niemiec". W jednym zdanie zawarł dwa fałsze. Wyjaśniamy.

Morawiecki mówi o wzroście liczby przestępstw. Dwie nieprawdy

Morawiecki mówi o wzroście liczby przestępstw. Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Wymiana poległych ukraińskich i rosyjskich żołnierzy stała się podstawą do prokremlowskiej dezinformacji wymierzonej w Ukrainę. A wykorzystano do tego sfabrykowany artykuł "The Wall Street Journal".

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Europosłanka Hanna Gronkiewicz-Waltz z Koalicji Obywatelskiej przekonuje, że prezydent Andrzej Duda złamał konstytucję, bo na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego zaprosił prezydenta elekta. Konstytucjonaliści oceniają to jednoznacznie.

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

Źródło:
Konkret24

Polacy rzekomo zostali zatrzymani przez ukraińską służbę bezpieczeństwa "za pokazywanie polskich symboli", jakoby oskarżono ich "o naruszanie integralności ukraińskich terytoriów i szerzenie idei separatystycznych". Dowodem ma być krótkie nagranie, które udostępniają niektórzy internauci. Według eksperta to przykład nieudolnej rosyjskiej prowokacji.

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Najpierw za spłatę przez Polskę ukraińskich odsetek oberwało się premierowi Donaldowi Tuskowi. Potem tłumaczyć się z tego musiał były premier Mateusz Morawiecki. Zamieszanie - i jednocześnie akcję dezinformacyjną w internecie - wywołał jeden z posłów Konfederacji, ukrywając istotny szczegół w swoim przekazie.

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

Źródło:
TVN24+

Niemiecki czarnoskóry europoseł miał skrytykować Polskę i stwierdzić, że wybory prezydenckie zostały sfałszowane. Taka informacja, okraszona zdjęciem rzekomego polityka, wywołała w sieci antyunijne i rasistowskie komentarze. Tylko że na zdjęciu jest ktoś inny, przekaz miał być żartem - ale za prawdziwy wziął go nawet poseł PiS.

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

Źródło:
Konkret24