FAŁSZ

"Ta sama kobieta wyszczepiała ministra i brała udział w prowokacji grodziskiej"? Fałszywa teoria krąży w sieci

"Ta sama kobieta wyszczepiała ministra i brała udział w prowokacji grodziskiej"? Fałszywa teoria krąży w sieci Shutterstock

Antyszczepionkowcy rozpowszechniają w sieci tezę, że w Grodzisku Mazowieckim doszło do prowokacji, która "służy narracji propagandowej rządu". Jako dowód pokazują zdjęcia, na których jest rzekomo ta sama kobieta, która szczepiła ministra zdrowia i potem odbierała od niego w Grodzisku nagrodę. Jak ustaliliśmy: to nie ta sama kobieta, a teoria internautów jest fałszywa.

Lawina podejrzeń, wątpliwości i pytań ruszyła w mediach społecznościowych po tym, jak we wtorek 27 lipca minister zdrowia Adam Niedzielski wręczył odznaczenia "Zasłużony dla ochrony zdrowia" trojgu pracownikom punktu szczepień w Grodzisku Mazowieckim - dwóm mężczyznom i kobiecie. Dwa dni wcześniej, w niedzielę, odparli atak antyszczepionkowców, którzy chcieli dostać się do budynku, by uniemożliwić prowadzenie szczepień. Doszło wtedy do szarpaniny, interweniowała policja. Zatrzymano dwie osoby. Całe zajście sfilmowano, a nagrania szybko trafiły do sieci.

Po uroczystości wręczenia odznaczeń przez ministra resort zdrowia opublikował na Facebooku i Twitterze zdjęcia, na których widać nagrodzone osoby obok Adama Niedzielskiego. Internauci zaczęli je porównywać z fotografiami zrobionymi ministrowi podczas jego pierwszego i drugiego szczepienia - po czym w sieci zaczęła się rozchodzić teoria o podstawionych osobach, spisku i mistyfikacji szczepienia ministra.

Szarpanina przed punktem szczepień w Grodzisku Mazowieckim
Szarpanina przed punktem szczepień w Grodzisku Mazowieckim TVN24/twitter.com / piotr4913

"Są tak zdesperowani że zorganizowali prowokację!", "celowa ustawka"

Internauci zobaczyli na zdjęciu stojącą obok Niedzielskiego nagrodzoną kobietę z długimi blond włosami - i zaczęli ją porównywać z kobietą widoczną na zdjęciach opublikowanych przez resort na Twitterze po szczepieniu ministra zdrowia pierwszą i drugą dawką - w kwietniu i lipcu tego roku. Obie fotografie pokazują, że Niedzielskiego szczepi kobieta z długimi blond włosami. Jej twarzy nie widać.

Potem internauci zestawiali zdjęcia ze szczepienia ministra i z wręczenia odznaczeń w Grodzisku Mazowieckim - uznali, że na wszystkich trzech fotografiach widać tę samą kobietę. Tropem dla nich był smartwatch na kobiecej ręce, który widać na każdym zdjęciu.

Dodatkowo niektórzy wyciągnęli stare zdjęcie ze szczepienia szefa kancelarii premiera Michała Dworczyka na Stadionie Narodowym. Obok ministra widać kobietę z długimi blond włosami i mężczyznę. Zdaniem części internautów, właśnie te osoby miały zostać nagrodzone przez ministra Niedzielskiego.

Rozsyłane w sieci porównania zdjęć stały się bardzo popularne TVN24/Facebook, Twitter

O co chodzi w tych porównaniach? Otóż zdaniem antyszczepionkowców ma to być dowód na spisek. Kobieta szczepiąca ministra i kobieta nagrodzona ma być tą samą osobą. A wraz z mężczyzną, który miał najpierw pozować z ministrem Dworczykiem, a potem zostać nagrodzonym przez ministra Niedzielskiego, oboje mają być z rządem w zmowie - i to oni dokonali prowokacji w Grodzisku, a potem dostali od ministra odznaczenie. Miałoby to więc znaczyć, że wcale nie środowiska antyszczepionkowców stoją za atakiem na punkt szczepień, tylko że była to rządowa prowokacja.

Ta teoria stała się w mediach społecznościowych niezwykle popularna. "Poźniej wszyscy się dziwią, że ludzie mają wątpliwości co do szczepień. Prawdopodobnie ta sama kobieta zarówno dwukrotnie szczepiła @a_niedzielski, jak również otrzymała 'order' za antyszczepionkowców" - napisał np. jeden z użytkowników Twittera 27 lipca, publikując serię zdjęć (pisownia wszystkich postów oryginalna). Ten wpis polubiło niemal tysiąc osób.

fałsz

Zdaniem internauty zdjęcia są dowodem na prowokacjęTwitter

"To jest ekipa ze szpitala MSWiA - to oni szczepili Morawieckiego, Dworczyka oraz Niedzielskiego i są dziwnie podobni do obrońców punktu szczepień! Wygląda że są tak zdesperowani że zorganizowali prowokację!" - ocenił inny internauta 28 lipca.

Z kolei internauta, który ten sam kolaż zdjęć opublikował dzień później na Twitterze, pytał: "Czy Adam Niedzielski może wytłumaczyć publicznie kim jest kobieta ze zdjęć? Czy ta sama kobieta 'wyszczepiała' ministra dwukrotnie i jednocześnie później brała udział w PROWOKACJI Grodziskiej? Kim są ci ludzie i za co dokładnie zostali nagrodzeni przez ministra zdrowia?". Podobny wpis opublikował na Facebooku, gdzie udostępniło go 3,6 tys. użytkowników.

Tego typu wpisy trafiły na podatny grunt. Wielu internautów nie miało wątpliwości, że na wszystkich zdjęciach jest ta sama kobieta: "To może jest jego 'przyjaciółka'. Taka forma promocji 'po znajomości'. Brawo Panie Niedzielski"; "Zaraz jeszcze chwila i dostanie Oskara za najlepszą role w tym spektaklu dla naiwnych"; "Dostali nagrodę za dobre odegranie swojej roli. Aktorstwo pierwsza klasa jak widać"; "Ta sama kobieta od wyszczepiania i do odbierania nagrody".

W komentarzach pisano też o spisku: "Przygotowana prowokacja w Grodzisku służy narracji propagandowej rządu, jak to zostali zaatakowani przez antyszczepionkowów. Wszystko grubymi nićmi szyte"; "Tak jak pisałem wiele razy, celowa ustawka"; "Oni naprawdę myślą że w dobie Internetu nikt tego nie wyhaczy?"; "Tymi fotkami oszuści się wyłożyli całkowicie", "To jest cyrk".

Pielęgniarka: "Na tym zdjęciu to nie jestem ja"

Na tego typu komentarze internautów zareagowały władze. Na rządowym profilu na Twitterze @szczepimysie napisano 28 lipca: "Stanowczo dementujemy - kobieta szczepiąca Ministra Niedzielskiego i Przedstawicielka Punktu Szczepień w Grodzisku Mazowieckim to dwie różne osoby".

Zapytaliśmy Centralny Szpital Kliniczny Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, który prowadzi punkt szczepień na Stadionie Narodowym - gdzie obie dawki przyjął minister - kto szczepił Adama Niedzielskiego. Iwona Kania, rzeczniczka prasowa szpitala, odpisała, że ministra obiema dawkami na Stadionie Narodowym szczepiła Angelika Świtalska, koordynatorka zespołu pielęgniarek w tamtejszym punkcie szczepień. Jak sprawdziliśmy, jest to również radna Prawa i Sprawiedliwości z Tarnowa, która jest z zawodu pielęgniarką.

Iwona Kania poinformowała też, że stojący obok ministra Dworczyka mężczyzna widoczny na innej rozsyłanej w sieci fotografii to dr n. med. Artur Zaczyński, zastępca dyrektora ds. medycznych CSK MSWiA. Rzeczniczka zdementowała teorie internautów: "Osoby widoczne na zdjęciu w towarzystwie pana ministra Niedzielskiego podczas uroczystości wręczenia odznaczeń pracownikom punktu szczepień nie są pracownikami CSK MSWiA. Nie jest to ani Pani Angelika Świtalska, ani dyrektor Artur Zaczyński".

"To dwie różne osoby. Notabene minister nigdy wcześniej ich nie znał. Doszukiwanie się podobieństw, żeby udowodnić jakieś oszustwo, jest kuriozalne i świadczy o dużej desperacji środowiska antyszczepionkowego" - napisał nam z kolei w odpowiedzi na przesłane pytania Wojciech Andrusiewicz, rzecznik resortu zdrowia.

Zarówno Świtalska, jak i Zaczyński są osobami publicznymi, ich zdjęć w internecie jest dużo. Wystarczy porównać je z tymi z wtorkowego odznaczenia, by stwierdzić, że to ani Świtalska, ani Zaczyński nie zostali wówczas uhonorowani w Grodzisku Mazowieckim.

- Na tym zdjęciu to nie jestem ja. Nie odbierałam żadnego odznaczenia. Nie znam nawet tej kobiety. Zresztą w tym czasie (we wtorek 27 lipca - red.) byłam na urlopie i fizycznie nie było mnie w Polsce - informuje w rozmowie z Konkret24 Angelika Świtalska. - Jestem oburzona tymi wpisami. Ciężko to nawet skomentować. Brak słów - dodaje.

Kogo więc nagrodził minister?

Ministerstwo Zdrowia nie podało imion i nazwisk uhonorowanych osób. Jak informował 27 lipca rzecznik resortu Wojciech Andrusiewicz, odznaczenia otrzymali: "pani koordynator punktu szczepień oraz dwaj ochroniarze, którzy dali odpór środowisku antyszczepionkowemu, które zaatakowało w sposób brutalny personel tego miejsca". A w przesłanej nam odpowiedzi przekazał, że uhonorowane osoby prosiły, żeby nie ujawniać ich personaliów z uwagi na środowisko antyszczepionkowe.

Fakt, że widoczni na zdjęciu nagrodzeni mężczyźni są pracownikami Mediateki w Grodzisku Mazowieckim, gdzie jest punkt szczepień, a kobieta jest koordynatorką tego punktu, potwierdziliśmy nieoficjalnie w Ośrodku Kultury w Grodzisku Mazowieckim. Nie udało nam się porozmawiać z jego dyrektorem. Próbowaliśmy się skontaktować z widoczną na zdjęciu kobietą, ale nie odbierała telefonu, zaś dyrektorka szpitala, w którym ona pracuje, jest na urlopie. Jednak na podstawie dostępnych w sieci zdjęć i materiałów wideo możemy stwierdzić, że znana nam z imienia i nazwiska koordynatorka punktu szczepień jest kobietą widoczną na zdjęciu obok ministra Niedzielskiego.

Wrócił też stary fejk

Przy okazji porównywanie zdjęć szczepionego ministra zdrowia wróciła inna teoria części internautów. Antyszczepionkowcy uważają bowiem, że skoro Adam Niedzielski był tak samo ubrany podczas przyjmowania pierwszej i drugiej dawki - co widać na zdjęciach - to dowód, że fotografie zrobiono tego samego dnia, więc całość została zainscenizowana.

Opublikowane na Twitterze resortu zdrowia zdjęcia ze szczepienia ministra NiedzielskiegoTwitter/@MZ_GOV_PL

Sprawę tę wyjaśniał już 15 lipca portal AFP Sprawdzam. W tekście było dementi Angeliki Świtalskiej czyli koordynatorki zespołu pielęgniarek w punkcie szczepień na Stadionie Narodowym. Nam przekazała to samo. - Nie dość, że pan minister był szczepiony w dwóch różnych terminach, to jeszcze w dwóch różnych miejscach na Stadionie Narodowym - podkreśliła.

- Lipcowe zdjęcie, gdy minister był szczepiony drugą dawką, ukazuje obecną lokalizację: teren szpitala tymczasowego. W prawym górnym rogu widać nawet kawałek napisu "Punkt pielęgniarski" będący dawną konsolą pielęgniarek w czasie, gdy na terenie szpitala przebywali pacjenci zakażeni koronawirusem. Z prawej strony widać również oznaczenia łóżek, a na podłodze widnieje niebieska naklejka "D". Tak zaznaczaliśmy odcinki i sektory oddziału covidowego - wyjaśnia Konkret24 rzeczniczka CSK MSWiA Iwona Kania.

Punkt szczepień zmienił lokalizację na stadionie pod koniec czerwca. Nawet gdyby przyjąć, że minister tego samego dnia, czyli 29 kwietnia, był szczepiony w dwóch lokalizacjach, nie byłoby to możliwe, bo miejsce przyjęcia drugiej dawki było tego dnia w tzw. strefie brudnej. - To przykre, że część użytkowników portali społecznościowych skupia się tak mocno na tworzeniu teorii spiskowych. Każdy z nas jest przecież odpowiedzialny za tworzenie dobrych i bezpiecznych wzorców, które pomogłyby w przeciwdziałaniu pojawieniu się kolejnej fali pandemii; mamy wpływ chociażby na swoje najbliższe środowisko. Uważam, że na tym powinniśmy się solidarnie skupiać, również w aktywności medialnej - podsumowuje Iwona Kania.

Autor: Jan Kunert / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Shutterstock/Twitter

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Komentując "patrole obywatelskie" na granicy polsko-niemieckiej, politycy opozycji mówią po raz kolejny o "tysiącach migrantów przerzucanych przez Niemców". Dane o rzeczywistych przekazaniach są jednak dużo niższe. Wyjaśniamy.

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

Źródło:
Konkret24

Po tragedii w Starej Wsi, podczas policyjnej obławy pojawiło się zdjęcie, które ma pokazywać ulicę przed domem, gdzie dokonano zbrodni. Jest rozpowszechniane z twierdzeniem, że podejrzany Tadeusz Duda uciekł stamtąd na motocyklu. Oba przekazy są nieprawdziwe.

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawił się fragment kodu, który ma świadczyć o tym, że tak zwana aplikacja Mateckiego miała być podłączona do serwerów PKW. Nieznających się na programowaniu może wprowadzać w błąd. Tłumaczymy.

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

Źródło:
Konkret24

Nagranie z kilkudziesięcioma bocianimi gniazdami na słupie wysokiego napięcia przyciągnęło uwagę tysięcy internautów. Jedni twierdzą, że to Polska, inni wskazują na zagranicę. Sprawdziliśmy, co wiadomo o tym materiale.

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

Źródło:
Konkret24

Były wicepremier Jacek Sasin pytał w wywiadzie radiowym, gdzie są pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i czy "ktoś odczuł jakąś poprawę z tego względu". Pokazujemy więc, na co do tej pory przeznaczono te środki: od pracowni AI, przez żłobki, po oczyszczalnie ścieków i modernizacje linii kolejowych.

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Mimo zawieszenia przyjmowania wniosków o azyl na granicy polsko-białoruskiej, polskie służby wciąż przyjmują ich ponad tysiąc miesięcznie. Internauci komentują, że "Donald Tusk okłamał Polaków", bo "granica jest nieszczelna". Wyjaśniamy, dlaczego te dane o tym nie świadczą.

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji i internauci komentują, że wyborcy masowo wysyłali do Sądu Najwyższego protesty wyborcze według wzoru przygotowanego przez posła Romana Giertycha i z jego numerem PESEL. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska dolała oliwy do ognia, mówiąc, że takich protestów jest kilka tysięcy. Inne zdanie ma jednak rzecznik prasowy instytucji. Wyjaśniamy, co wiemy.

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

Źródło:
Konkret24

Prokurator generalny Adam Bodnar wnioskuje o ponowne przeliczenie głosów z niemal 1,5 tysiąca komisji wyborczych, bowiem w kilkunastu przypadkach, w których przeliczono już głosy, wykazano nieprawidłowości. Monitorujemy na bieżąco, w jakich komisjach sprawdzono jeszcze raz oddane głosy i z jakim wynikiem, oraz stan prokuratorskich śledztw.

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Rzecznik rządu Adam Szłapka jako sukces koalicji rządzącej wymienił wzrost punktualności pociągów do niemal 95 procent. Sprawdziliśmy więc dane.

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Źródło:
Konkret24

Internauci z rozbawieniem komentują materiał pochodzący rzekomo z rosyjskiej telewizji. Przedstawia on reportera, który zachwala nowo wybudowaną drogę w Woroneżu, ale asfalt okazuje się być tylko ogromnym kawałkiem tkaniny. "Propaganda sukcesu" - podsumowują. Tyle że nagranie nie jest autentyczne.

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Źródło:
Konkret24

Do sieci powraca zdjęcie, które jest podstawą antyimigranckiego przekazu. "Stop migracji", "straszny widok", "koszmar" - komentują internauci widoczną na fotografii grupę ciemnoskórych, młodych mężczyzn, czekających na przystanku autobusowym. Co o zdjęciu wiadomo?

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marcin Przydacz, broniąc nieautoryzowanej aplikacji do weryfikacji zaświadczeń wyborczych, stwierdził, że sama PKW zezwoliła na stosowanie "tego typu instrumentów", a aplikacja miała uchronić przed turystyką wyborczą. Oba argumenty są nietrafione.

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Źródło:
Konkret24

Do Sądu Najwyższego wpłynęło już ponad 54 tysiące protestów wyborczych, a sąd ma czas na ich rozpatrzenie do 2 lipca. Sąd zarządził też oględziny kart i przeliczenie głosów w kilkunastu komisjach. Te same komisje były wytypowane w modelach, które badały wahnięcia w poparciu na korzyść kandydatów. Wyjaśniamy, czym są te modele i czy na ich podstawie można mówić o jakichś "nieprawidłowościach statystycznych" w wynikach wyborów.

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

Źródło:
Konkret24

Wobec trwającej dyskusji prezydent Andrzej Duda miał zachęcać do ponownego przeliczenia głosów w wyborach - tak wynika z cytatu rozsyłanego obecnie w mediach społecznościowych. Pokazujemy, kiedy prezydent wypowiedział te słowa i jak dokładnie brzmiały.

Andrzej Duda o "rzetelnym przeliczeniu głosów". Kiedy to mówił

Andrzej Duda o "rzetelnym przeliczeniu głosów". Kiedy to mówił

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki, komentując domniemany gwałtowny wzrost przestępstw w 2024 roku, stwierdził, że to przez "10 tysięcy nielegalnych migrantów z Niemiec". W jednym zdanie zawarł dwa fałsze. Wyjaśniamy.

Jedno zdanie Morawieckiego. Dwie nieprawdy

Jedno zdanie Morawieckiego. Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Wymiana poległych ukraińskich i rosyjskich żołnierzy stała się podstawą do prokremlowskiej dezinformacji wymierzonej w Ukrainę. A wykorzystano do tego sfabrykowany artykuł "The Wall Street Journal".

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Europosłanka Hanna Gronkiewicz-Waltz z Koalicji Obywatelskiej przekonuje, że prezydent Andrzej Duda złamał konstytucję, bo na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego zaprosił prezydenta elekta. Konstytucjonaliści oceniają to jednoznacznie.

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

Źródło:
Konkret24

W sieci rozpowszechniany jest przekaz, jakoby biskup Jerzy Mazur miał potępić zgwałcone kobiety, które zażyły tabletkę "dzień po". Nie ma dowodów, że duchowny wypowiedział słowa, które mu się przypisuje. Przestrzegamy przed rozpowszechnianiem tego cytatu.

Biskup o zgwałconych kobietach i tabletce "dzień po"? Fałszywy cytat

Biskup o zgwałconych kobietach i tabletce "dzień po"? Fałszywy cytat

Źródło:
Konkret24

Polacy rzekomo zostali zatrzymani przez ukraińską służbę bezpieczeństwa "za pokazywanie polskich symboli", jakoby oskarżono ich "o naruszanie integralności ukraińskich terytoriów i szerzenie idei separatystycznych". Dowodem ma być krótkie nagranie, które udostępniają niektórzy internauci. Według eksperta to przykład nieudolnej rosyjskiej prowokacji.

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Pytany o krytykę ze strony Magdaleny Biejat, szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz stwierdził, że jej frustracja "pewnie wynika z tego, że Grzegorz Braun dostał więcej głosów kobiet" niż kandydatka Lewicy. Ale to nieprawda.

Kosiniak-Kamysz reaguje na "uszczypliwości tiktokowe" Biejat. Nie ma racji

Kosiniak-Kamysz reaguje na "uszczypliwości tiktokowe" Biejat. Nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Najpierw za spłatę przez Polskę ukraińskich odsetek oberwało się premierowi Donaldowi Tuskowi. Potem tłumaczyć się z tego musiał były premier Mateusz Morawiecki. Zamieszanie - i jednocześnie akcję dezinformacyjną w internecie - wywołał jeden z posłów Konfederacji, ukrywając istotny szczegół w swoim przekazie.

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

Źródło:
TVN24+

Niemiecki czarnoskóry europoseł miał skrytykować Polskę i stwierdzić, że wybory prezydenckie zostały sfałszowane. Taka informacja, okraszona zdjęciem rzekomego polityka, wywołała w sieci antyunijne i rasistowskie komentarze. Tylko że na zdjęciu jest ktoś inny, przekaz miał być żartem - ale za prawdziwy wziął go nawet poseł PiS.

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

Źródło:
Konkret24

Rząd przygotowuje rzekomo ustawę, dzięki której nielegalni migranci będą przejmować mieszkania komunalne - tak twierdzą politycy PiS. Ministerstwo rozwoju ocenia ten przekaz dosadnie: jako "oderwany od rzeczywistości", nastawiony na "wzbudzanie niepokoju Polaków".

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Źródło:
Konkret24

Ukraiński rzekomo ma zostać wprowadzony jako drugi język obcy do szkół podstawowych. Miałby zastąpić hiszpański, niemiecki czy francuski. Byłby przedmiotem obowiązkowym. W dodatku stałby się częścią egzaminu ósmoklasisty.... Takie nieprawdziwe twierdzenia rozpowszechniają politycy i internauci. Przestrzegamy przed ich powielaniem, bo to fake newsy.

Ukraiński obowiązkowy? Zamiast niemieckiego czy francuskiego? Trzy nieprawdy

Ukraiński obowiązkowy? Zamiast niemieckiego czy francuskiego? Trzy nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Z informacji Sądu Najwyższego wynika, że liczba zarejestrowanych protestów wyborczych rośnie z dnia na dzień. Politycy PO przekonują, że liczba protestów wskazuje na konieczność dokładnego sprawdzenia przebiegu głosowania. A europoseł PiS na to, że teraz "jest mniej protestów niż w poprzednich wyborach". Sprawdziliśmy.

Protesty wyborcze. Mniej czy więcej niż dawniej? Jeden rok się wybija

Protesty wyborcze. Mniej czy więcej niż dawniej? Jeden rok się wybija

Źródło:
Konkret24

Według europosłanki KO Marty Wcisło możemy się pochwalić najniższą inflacją w Europie. Ale według europosła PiS Michała Dworczyka Polska ma jeden z najgorszych wyników w UE. Kto ma rację? Dane pokazują, jak narracje polityków z dwóch obozów rozjeżdżają się z rzeczywistością.

Inflacja w Polsce. "Najniższa w Europie" czy jedna z najwyższych?

Inflacja w Polsce. "Najniższa w Europie" czy jedna z najwyższych?

Źródło:
Konkret24

Ataki Izraela na Iran oraz te odwetowe spowodowały, że w mediach społecznościowych pojawiło się mnóstwo zdjęć i nagrań mających dokumentować ten konflikt. Są prawdziwym poligonem dla ludzkiej inteligencji - bo wiele z nich zostało wygenerowanych przez tę sztuczną. Która wygra w tej wojnie na fake newsy?

"Zestrzelony" F-35 czy "duży samolot"? Nasila się wojenna dezinformacja

"Zestrzelony" F-35 czy "duży samolot"? Nasila się wojenna dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Europoseł Michał Szczerba przekonuje, że protest wyborczy sztabu Rafała Trzaskowskiego jest zasadny. Między innymi dlatego, że na ponad stu tysiącach kart do głosowania postawiono dwa znaki "x". Według Szczerby to "gigantyczna liczba".

"Gigantyczna liczba" kart z dwoma krzyżykami? Jak było wcześniej

"Gigantyczna liczba" kart z dwoma krzyżykami? Jak było wcześniej

Źródło:
Konkret24