PiS: za awansem sędziego Szmydta stał prezydent Komorowski. Manipulacja

Źródło:
Konkret24
Bodnar o sprawach, które miał na wokandzie sędzia Szmydt
Bodnar o sprawach, które miał na wokandzie sędzia SzmydtTVN24
wideo 2/3
Bodnar o sprawach, które miał na wokandzie sędzia SzmydtTVN24

Po tym, jak sędzia Tomasz Szmydt - znany między innymi z afery hejterskiej - poprosił o azyl polityczny na Białorusi, politycy PiS nagłaśniają przekaz, że Szmydta na sędziego powołał prezydent Bronisław Komorowski. Prawda jest inna: Szmydta awansowało kolejnych trzech prezydentów, a za czasów ministra Zbigniewa Ziobry trafił do biura neo-KRS.

W poniedziałek, 6 maja, państwowa białoruska agencja prasowa BiełTA podała, że sędzia II Wydziału Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie Tomasz Szmydt ubiega się o azyl na Białorusi. Agencja opublikowała relację z konferencji prasowej, na której Szmydt poinformował, że zwrócił się do białoruskich władz o azyl. "W wyniku sprzeciwu wobec polityki i działań władz został zmuszony do opuszczenia Polski i obecnie przebywa na Białorusi. Był prześladowany i grożono mu za niezależną pozycję polityczną" - twierdziła agencja. Jak dodała, "Tomasz Szmydt wyraża swój protest wobec władz polskich, które pod wpływem Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii prowadzą kraj do wojny". Tego samego dnia Prokuratura Krajowa poinformowała: "Mazowiecki pion PZ PK z urzędu prowadzi czynności sprawdzające w związku z informacją o złożeniu przez sędziego Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego wniosku o azyl polityczny na Białorusi. Postępowanie sprawdzające prowadzone jest w kierunku przestępstwa z art. 130 par. 2 kk". Ten artykuł Kodeksu karnego dotyczy działalności na rzecz obcego wywiadu.

Sędzia Tomasz Szmydt to jeden z bohaterów tzw. afery hejterskiej w Ministerstwie Sprawiedliwości kierowanym wówczas przez Zbigniewa Ziobrę. Tę sprawę w sierpniu 2019 roku jako pierwsi opisali dziennikarze Onetu: ujawnili, że na komunikatorze WhatsApp działała skupiona wokół byłego wiceministra sprawiedliwości Łukasza Piebiaka zamknięta grupa "Kasta", która wymieniała się pomysłami na oczernianie sędziów sprzeciwiających się zmianom wprowadzanym przez PiS w sądach. W 2022 roku w reportażu "Czarno na białym" w TVN24 Szmydt opowiedział o tym, jak wyglądał mechanizm zbierania haków na sędziów, którzy narazili się władzy PiS. W rozmowach z mediami przekonywał wtedy, że wskutek zaangażowania w szkalowanie sędziów "stracił najwięcej: rodzinę i pozycję zawodową".

CZYTAJ TEŻ: Tomasz Szmydt. Co wiemy o sędzim, który poprosił o azyl na Białorusi

Narracja PiS: powiązanie Szmydta z prezydentem Komorowskim

Były wiceminister sprawiedliwości z Suwerennej Polski, a teraz poseł Prawa i Sprawiedliwości Sebastian Kaleta już w dniu, gdy informowano z Białorusi o polskim sędzim, oświadczył we wpisie na platformie X: "Szmydt został powołany na sędziego przez Bronisława Komorowskiego z wniosku kastowej KRS" (Krajowej Rady Sądownictwa - red.).

Inny były wiceminister sprawiedliwości z Suwerennej Polski, obecnie również poseł PiS Marcin Warchoł - przedstawiając w poście na platformie X swoją wersję tego, co kierowało Szmydtem - jako początek "Historii Wszechzwiązkowej Komunistycznej Partii (bolszewików)" podał: "Prezydent Bronisław Komorowski w 2012 r. powołuje sędziego Tomasza Szmydta na prezesa Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie".

Podobną tezę powtórzył dzień później, 7 maja, goszczący w Radiu Zet były prezes TVP Jacek Kurski (obecnie z list PiS startuje do Parlamentu Europejskiego): "Sędzia Szmydt został powołany w 2012 roku przez Bronisława Komorowskiego" - oświadczył.

Tę narrację - wiążącą Tomasza Szmydta nie z byłym ministrem sprawiedliwości Zbigniewem Ziobrą, tylko z prezydentem Komorowskim - podtrzymywał w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" (opublikowanym 7 maja) Łukasz Piebiak, były wiceminister sprawiedliwości. To wokół niego, jak opisywali dziennikarze, skupiona była grupa "Kasta". Piebiak sugerował, że kariera Szmydta w sądownictwie była przez kogoś sterowana i kontrolowana. "Przecież on jako sędzia WSA w Warszawie, a przez pewien czas orzekający również na delegacji Prezesa w Naczelnym Sądzie Administracyjnym zajmował się sprawami, którymi musiały się interesować obce wywiady, w tym te wschodnie. Z perspektywy czasu uważam, że go nam sprytnie podstawiono i na bieżąco zadaniowano" - ocenił Piebiak. Podobnie wypowiedział się 7 maja w "Porannej Rozmowie w RMF FM", twierdząc, że afera hejterska "została zmontowana przez wschodnie służby i Tomasz Szmydt trafił do Ministerstwa Sprawiedliwości po to, by działać na zlecenie białoruskich czy rosyjskich służb".

A Zbigniew Ziobro, który w sprawie Szmydta wypowiedział się7 maja na platformie X, napisał m.in.: "to Kwaśniewski i Komorowski wręczali mu awanse i gratulowali coraz wyższych funkcji".

Wszyscy wyżej cytowani dość wybiórczo przedstawiają historię kariery sędziego Szmydta.

Awanse od Kwaśniewskiego, Kaczyńskiego, Komorowskiego. Posada od Ziobry w biurze neo-KRS

Tymczasem nominacja przez prezydenta Komorowskiego to jedynie wycinek sędziowskiej kariery Tomasza Szmydta, która rozpoczęła się dużo wcześniej. Szmydt w 1996 roku ukończył Wydział Prawa Filii Uniwersytetu Warszawskiego w Białymstoku, a dwa lata później zdał egzamin sędziowski. W 1999 roku rozpoczął pracę jako asesor w Sądzie Rejonowym w Ciechanowie. Następnie:

  • 27 listopada 2001 roku otrzymał z rąk prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego akt powołania do pełnienia urzędu na stanowisku sędziego rejonowego w Ciechanowie
  • 27 kwietnia 2006 roku prezydent Lech Kaczyński wręczył mu akt powołania do pełnienia urzędu sędziego Sądu Okręgowego w Płocku
  • 23 października 2012 roku Szmydt otrzymał nominację na sędziego Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego z rąk prezydenta Bronisława Komorowskiego.

W 2018 roku - czyli za czasów ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry - Tomasz Szmydt został delegowany z WSA na posadę dyrektora wydziału prawnego Krajowej Rady Sądownictwa (KRS). A raczej neo-KRS, ponieważ od 2017 roku 15 członków KRS wybierało nie środowisko sędziowskie, tylko Sejm - co nie jest zgodne z Konstytucją RP.

Po doniesieniach Onetu w lecie 2019 roku o zorganizowanej akcji hejtu Szmydt został odwołany z urlopu, a następnie z delegacji w KRS przez prezesa Naczelnego Sądu Administracyjnego. Rzecznik dyscyplinarny tego sądu wszczął czynności wyjaśniające w jego sprawie, które - jak napisano w komunikacie NSA - "mogą stanowić podstawę do wszczęcia w tej sprawie postępowania dyscyplinarnego". 28 sierpnia 2019 roku prezes Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie wydał zarządzenie o odsunięciu sędziego Tomasza Szmydta "do czasu wydania przez sąd dyscyplinarny uchwały w przedmiocie zawieszenia sędziego w czynnościach służbowych, nie dłużej niż do dnia 28 września 2019 r.".

Jednak 25 września 2019 roku Naczelny Sąd Administracyjny wydał uchwałę, która uchyliła wcześniejsze zarządzenie prezesa WSA w tej sprawie - dzięki niej Szmydt wrócił do orzekania. Jak wynika z e-wokandy Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, od 16 maja (dalej 24 maja, 4 i 11 czerwca) miał orzekać w sądzie w wielu sprawach.

Kim teraz jest Tomasz Szmydt? WSA: "stosunek służbowy sędziego pozostaje bez zmian"

Jaki jest obecnie status sędziego Tomasza Szmydta? Po informacji białoruskiej agencji WSA wydał 6 maja komunikat - podał w nim, że Szmydt od 22 kwietnia do 10 maja przebywa na urlopie. "Do chwili obecnej Prezes Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie nie otrzymał od sędziego informacji o zrzeczeniu się urzędu (co reguluje artykuł 68 Prawa o ustroju sądów powszechnych). Kierownictwo Sądu, poza doniesieniami medialnymi, nie dysponuje żadnymi informacjami dotyczącymi jego prośby o azyl i oświadczenia o zrzeczeniu się urzędu sędziego" - czytamy.

Tylko że Tomasz Szmydt na konferencji w Mińsku publicznie zrzekł się stanowiska sędziego, prezentując swoją sędziowską legitymację z Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie.

Gdy o obecny status sędziego Szmydta w Polsce zapytaliśmy resort sprawiedliwości, wydział prasowy odpowiedział, że "sprawa znajduje się poza zakresem właściwości Ministerstwa Sprawiedliwości, ponieważ Tomasz Szmydt nie jest sędzią sądu powszechnego". Zapytaliśmy więc WSA - w odpowiedzi przesłał nam nowy komunikat. Czytamy w nim, że prezes WSA w Warszawie wystąpił do rzecznika dyscyplinarnego NSA z wnioskiem o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego w stosunku do Szmydta wobec uchybienia przez niego godności urzędu sędziego (art. 107 par. 1 ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych). "Jednocześnie Prokuratura Krajowa poinformowała Prezesa Sądu, że z urzędu wszczęła czynności sprawdzające w kierunku przestępstwa z artykułu 130 par. 2 kodeksu karnego" (mówiący o szpiegostwie - red.) - dodano.

Dopytaliśmy jednak WSA o obecny o status Szmydta w polskim sądzie. Zastępca kierownika sekretariatu Wydziału Informacji Sądowej WSA w Warszawie odpowiedział: "stosunek służbowy sędziego pozostaje bez zmian" z uwagi na to, że "do chwili obecnej nie odnotowano wpływu pisma o zrzeczeniu się urzędu sędziego przez Tomasza Szmydta".

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Według jednych umowa Unii Europejskiej z Mercosur "zniszczy dorobek polskiego rolnictwa". Według innych będzie szansą na zwiększenie polskiego eksportu do krajów Ameryki Południowej. Polityczna dyskusja skupia się jednak na sytuacji rolników, a obaw słyszymy więcej niż argumentów "za". Czy rzeczywiście takowych nie ma? Wyjaśniamy, co kryje się w tej kontrowersyjnej umowie.

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Źródło:
TVN24+

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek w ramach przywracania praworządności zakłada odzyskiwanie pieniędzy od tak zwanych neo-sędziów. Ponieważ Polska musi za wydane przez nich wyroki wypłacać milionowe odszkodowania, mają te straty pokrywać "z własnej kieszeni". Czy to prawnie możliwe? Różnice zdań wśród prawników nie wieszczą tym planom powodzenia.

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Źródło:
Konkret24

Ciało Carlo Acutisa - zwanego pierwszym świętym z pokolenia millenialsów - od lat wystawione jest na widok publiczny. Wygląda, jakby nastolatek właśnie zapadł w sen. To rodzi pytania, dlaczego 19 lat po śmierci jego ciało nie uległo rozkładowi. Wyjaśniamy krążące w sieci nagranie.

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Źródło:
Konkret24

Czy "jesteśmy w dużej mierze bezbronni" w przypadku masowego ataku dronami? Dlaczego skuteczność ich neutralizowania w Ukrainie jest dużo wyższa niż w Polsce? Jakim sprzętem dysponujemy, na jaki czekamy? Ostatnie incydenty z rosyjskimi bezzałogowcami wywołują takie pytania, ale też wiele rozbieżnych komentarzy. Wyjaśniamy, dlaczego według ekspertów "mur przeciwdronowy" nie ma sensu oraz o czym nie wolno zapominać, porównując Polskę z Ukrainą.

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Źródło:
TVN24+

Nie maleje natężenie fałszywych przekazów na temat rosyjskich dronów nad Polską. Prorosyjskie trolle zaprzeczają wręcz udokumentowanym faktom i podważają relacje ofiar uderzenia dronami. Małżeństwo, którego dom zniszczył jeden z wystrzelonych obiektów, czuje się zaszczute falą kłamstw i manipulacji. Celem tej akcji Kremla jest też podważanie wiarygodności profesjonalnych mediów.

"Ludzie, mieszkam na tej wsi". Nie mieszka. Trolle Kremla uderzają w ofiary

"Ludzie, mieszkam na tej wsi". Nie mieszka. Trolle Kremla uderzają w ofiary

Źródło:
Konkret24

Niemal milion wyświetleń zyskał anglojęzyczny post pokazujący rzekome ruchy polskich wojsk tuż przed rosyjsko-białoruskimi ćwiczeniami Zapad-2025. To kolejny przykład jak dezinformacja podsyca emocje i buduje narrację o eskalacji napięć.

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Źródło:
Konkret24

Internauci i media szeroko komentują słowa wiceprezydenta USA J.D. Vance'a, który stwierdził, że Donald Trump "nie widzi powodów", by izolować Rosję. Niektórzy sugerowali, że słowa te padły w kontekście naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. Wyjaśniamy, co dokładnie powiedział Vance.

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

Źródło:
Konkret24

Dysfunkcyjne państwo, podważanie pomocy NATO, straszenie wojną - takie kremlowskie narracje będą sączone Polakom w najbliższych tygodniach. Ich celem wcale nie jest to, byśmy polubili Rosję, tylko byśmy przestali ufać sojusznikom i jeszcze bardziej skłócili się z Ukrainą. Wlatujące do Polski drony i rozpoczynające się manewry rosyjsko-białoruskie nie są tu bez znaczenia.

Jedna wojna już trwa. Ta o nasze umysły. "Rosja próbuje nowych rzeczy"

Jedna wojna już trwa. Ta o nasze umysły. "Rosja próbuje nowych rzeczy"

Źródło:
Konkret24

Falę komentarzy wzbudziła wypowiedź rzeczniczki resortu spraw wewnętrznych Karoliny Gałeckiej podczas konferencji prasowej. A konkretnie: chodzi o fragment jej wystąpienia, który w mediach społecznościowych zaprezentował właściciel Kanału Zero. Oburzenie wywołał fakt, jak jedno zdanie wykorzystał on do manipulacji.

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Źródło:
Konkret24

Premier Donald Tusk zapowiedział w Sejmie uruchomienie konsultacji sojuszniczych w NATO na podstawie artykułu 4. Traktatu Północnoatlantyckiego. Wyjaśniamy, z czym się wiążą te przepisy.

Artykuł 4. traktatu o NATO: o czym stanowi? Co powoduje?

Artykuł 4. traktatu o NATO: o czym stanowi? Co powoduje?

Źródło:
Konkret24

Wpis posła Michała Wosia z PiS o zamianie polskiego napisu na niemiecki wywołał burzę w sieci. Część internautów grzmiała o "germanizacji" Gdańska, inni zarzucali posłowi wprowadzanie w błąd. O co chodzi ze zmianą i kiedy do niej doszło.

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia z pogrzebu ofiar zbrodni wołyńskiej w Puźnikach wzbudzają pytania i komentarze internautów. Chodzi o "rozmiary trumien" - według niektórych są one "zastanawiające", budzą podejrzenia i domysły. Niesłusznie.

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Źródło:
Konkret24

"Sami Ukraińcy na egzaminie", "nawet jednego Polaka" - utyskuje były kandydat na prezydenta, opowiadając o egzaminach do Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Lista przyjętych dowodzi, że mówi nieprawdę. A wyjaśnienie, gdzie on zobaczył "całe sale Ukraińców", jest proste.

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Czy przywrócenie przez Polskę kontroli na zachodniej granicy spowodowało, że maleją liczby przekazywanych nam z Niemiec cudzoziemców? Prezentujemy najświeższe statystyki strony polskiej i niemieckiej.

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

Źródło:
Konkret24

"Nawet Namibia wytargała od nich odszkodowanie, ale Polakom nic się nie należy" - takie głosy padają w dyskusji na temat reparacji od Niemiec dla Polski za drugą wojnę światową. Europoseł PiS twierdzi, że afrykański kraj dostał już od Niemiec ponad miliard euro. Tylko że to fałsz. Nie jedyny w tej narracji.

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Prawo i Sprawiedliwość alarmuje o podwyżce składek ZUS dla przedsiębiorców od 2026 roku. Składki faktycznie mają wzrosnąć, ale mechanizm ich wyliczania nie jest żadną nowością. Działa od lat, a wcześniej korzystała z niego także Zjednoczona Prawica.

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

Źródło:
Konkret24

Widok wygłodzonego skrzypka w Auschwitz, kobiety uratowanej z rzezi wołyńskiej czy pielęgniarki na plaży Omaha porusza. "Historia jak żywa" - myślisz. Tymczasem ktoś przy innym komputerze liczy zyski. Bo w tych obrazach nie chodzi ani o sentyment, ani o historyczną pamięć. Historycy ostrzegają i mówią o metahistorii.

Wyglądają jak żywi. Nigdy nie istnieli. Metahistoria to groźne zjawisko

Wyglądają jak żywi. Nigdy nie istnieli. Metahistoria to groźne zjawisko

Źródło:
TVN24+

Historia osady z epoki odkrytej na szkockich wyspach zaciekawiła wielu internautów. Tym większe oburzenie wywołało jednak zdjęcie, które wcale nie przedstawia tego miejsca. Wyjaśniamy, co pokazuje.

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Tylko prąd z węgla jest prawdziwy, a ten z wiatru "to gorsze, słabsze elektrony" - przekonuje autor filmu na TikToku. Dowodem według niego jest "niedoprane pranie". Internauci nie dowierzają, a eksperci wyjaśniają.

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Źródło:
Konkret24

Włosi finansują ze środków KPO wypłaty reparacji za straty spowodowane przez Niemców w czasie drugiej wojny - taki przekaz pojawił się zaraz po tym, gdy prezydent Nawrocki wrócił do tematu wypłaty reparacji dla Polski. Niektórzy twierdzą nawet, że na te wypłaty dla Włochów składają się Polacy - w ramach unijnych składek. Punktujemy główne trzy kłamstwa tej narracji.

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Źródło:
Konkret24

Czy zawetowanie przez prezydenta Karola Nawrockiego ustawy o środkach ochrony roślin spowoduje, że wszyscy będą musieli już od 2026 roku obsługiwać elektroniczny system rejestru? Powstał spór, zapytaliśmy więc Komisję Europejską.

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Źródło:
Konkret24

Członek organizacji paramilitarnej związanej z Grzegorzem Braunem alarmuje w sieci, że rząd Donalda Tuska zakazał policjantom noszenia na mundurach naszywek z polską flagą. Nagranie jest szeroko komentowane Wyjaśniamy, czego jego autor nie wie.

"Tuskoland" zakazał flagi na mundurze? Policja wyjaśnia

"Tuskoland" zakazał flagi na mundurze? Policja wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Po tym, jak w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych Donald Tusk pokazał dane o "tym, co zostaje w portfelu każdego dnia", w sieci pojawiły się głosy, że przedstawił stare statystyki. Według europosła PiS Tusk "sam się zaorał", bo przypisał sobie osiągnięcia rządu Zjednoczonej Prawicy. Skąd więc pochodzą liczby zaprezentowane przez premiera?

"Tusk sam się zaorał"? Jakie dane pokazał

"Tusk sam się zaorał"? Jakie dane pokazał

Źródło:
Konkret24

Podwyżki pensji nauczycieli pozostają kością niezgody między Ministerstwem Edukacji Narodowej a Związkiem Nauczycielstwa Polskiego. W tej sprawie głos zabrał były minister edukacji Przemysław Czarnek. Utrzymuje, że za czasów Zjednoczonej Prawicy wynagrodzenie początkującego nauczyciela wzrosło o 100 procent. Rzeczywistość jest inna.

"100 procent więcej dla młodych nauczycieli"? Jak rosły ich pensje

"100 procent więcej dla młodych nauczycieli"? Jak rosły ich pensje

Źródło:
Konkret24

"Jawna prowokacja" - grzmi opozycja, pokazując, jak rzekomo w Berlinie rząd Niemiec upamiętnił rocznicę napaści na Polskę. Tylko że politycy posługują się manipulacyjnym kadrem prawicowej telewizji i powielają jej przekaz. Fałszywy.

Rząd Niemiec "w krótkich spodniach upamiętnił" rocznicę? Tak to wyglądało  

Rząd Niemiec "w krótkich spodniach upamiętnił" rocznicę? Tak to wyglądało  

Źródło:
Konkret24

Zaostrza się spór kompetencyjny o prowadzenie polityki zagranicznej między rządem a prezydentem. Tym razem chodzi nie tylko o osobne wizyty szefa MSZ i prezydenta w USA, ale także o "stanowisko rządu RP", które otrzymał Karol Nawrocki. O co tu chodzi? Wyjaśniamy.

"Notatka" czy "instrukcja" MSZ dla prezydenta? Kwestia "dogadania się dwóch ośrodków"

"Notatka" czy "instrukcja" MSZ dla prezydenta? Kwestia "dogadania się dwóch ośrodków"

Źródło:
Konkret24

Tysiące stron akt rzekomo dowodzą, że ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski wraz ze współpracownikami stworzył sieć służącą do prania pieniędzy, by kupować luksusowe domy w Europie. Jednak nikt nie pokazał ani jednej z tych stron. Oto jak zbudowano tę nieprawdopodobną historię.

"Imperium Zełenskiego", pranie pieniędzy, luksusowe domy. Co to za historia

"Imperium Zełenskiego", pranie pieniędzy, luksusowe domy. Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Niespodziewanie bohaterem dyskusji o cenach prądu została... limuzyna Karola Nawrockiego. Rządzący utrzymują, że prezydent wybrał sobie nowe luksusowe auto. Opozycja, że ten samochód kupiono dla Rafała Trzaskowskiego. W tle jest maybach Andrzeja Dudy i - jakby chaosu było mało - limuzyna Donalda Tuska. Ile w tym wszystkim jest prawdy?

"Bestia" Nawrockiego i maybach Dudy. A może jednak odwrotnie?

"Bestia" Nawrockiego i maybach Dudy. A może jednak odwrotnie?

Źródło:
Konkret24