FAŁSZ

Bocheński: strefa czystego transportu w Warszawie "bez konsultacji społecznych". Nieprawda

Źródło:
Konkret24
Bocheński o Strefie Czystego Transportu: odbyła się praktycznie bez konsultacji społecznych
Bocheński o Strefie Czystego Transportu: odbyła się praktycznie bez konsultacji społecznychPoranna Rozmowa w RMF FM
wideo 2/6
Bocheński o strefie czystego transportu: odbyła się praktycznie bez konsultacji społecznychPoranna Rozmowa w RMF FM

Kandydat PiS na prezydenta Warszawy Tobiasz Bocheński zarzuca obecnym władzom miasta, że praktycznie nie konsultowały się z mieszkańcami w sprawie wprowadzenia strefy czystego transportu - która, jak wiadomo, budzi duże emocje. Przeanalizowaliśmy działania ratusza w tej sprawie. Bocheński się myli.

W poniedziałek 12 lutego gościem Roberta Mazurka w "Porannej rozmowie w RMF FM" był Tobiasz Bocheński, kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Warszawy w wyborach samorządowych, w przeszłości wojewoda łódzki, a później mazowiecki. Pod koniec rozmowy mówił o strefie czystego transportu (SCT), czyli wydzielonym i oznakowanym obszarze, który ma objąć drogi w stolicy, po których będą się mogły poruszać wyłącznie pojazdy spełniające odpowiednie normy emisji spalin, tak zwane normy Euro powiązane z datą produkcji pojazdu (o tym czytaj dalej). "Uważam, że [SCT] powinna być mniejsza niż w wersji, którą zaproponował Rafał Trzaskowski. Ona obejmuje obecnie jedną trzecią miasta. Powinna być o jedną trzecią mniejsza w porównaniu z tym, jak została wprowadzona i powinien istnieć harmonogram stosownego rozszerzania jej w latach po to, żeby mieszkańcy mogli się dostosować do jej wprowadzenia" - mówił Bocheński. Po czym stwierdził:

FAŁSZ

Za to odbyła się ona praktycznie bez konsultacji społecznych, na podstawie jakiegoś sondażu przeprowadzonego na zamówienie miasta, gdzie wyszło, że 70 procent kierowców jest za.

Sprawdziliśmy słowa kandydata PiS na prezydenta Warszawy. Ale najpierw przypomnijmy, czym jest i dlaczego ma powstać Strefa Czystego Transportu.

Strefa czystego transportu: walka z zanieczyszczeniem powietrza w stolicy

Władze Warszawy postanowiły rozpocząć prace nad SCT między innymi w związku z obowiązkiem miasta wynikającym z realizacji programu ochrony powietrza dla województwa mazowieckiego. Z raportu Najwyższej Izby Kontroli (NIK) z 2014 roku wynika bowiem, że ruch samochodowy odpowiada za 63 proc. zanieczyszczenia pyłami zawieszonymi PM10 w Warszawie (to mieszanina zawieszonych w powietrzu cząsteczek, których średnica nie przekracza 10 mikrometrów, wdychanie ich może powodować na przykład kaszel lub trudności z oddychaniem). Inny raport NIK z 2018 roku podaje, że z zanieczyszczeń transportowych pochodzi około 75 proc. tlenków azotu (NOx) w Warszawie.

Według analizy ekspertów Międzynarodowej Rady ds. Czystego Transportu z listopada 2023 roku, wariant podstawowy strefy czystego transportu doprowadziłby do redukcji połowy samochodowych emisji pyłów zawieszonych w 2025 roku, a tlenków azotu (NOx) w 2027 roku, czyli od sześciu do dziewięciu lat wcześniej niż w scenariuszu bazowym zakładającym brak SCT.

Miasto zaprezentowało wstępny projekt dotyczący SCT pod koniec stycznia 2023 roku. W tym samym czasie ruszył proces konsultacji społecznych, które trwały trzy miesiące. Po ich przeprowadzeniu decyzja o kształcie strefy zapadła 7 grudnia 2023 roku, gdy stołeczni radni przegłosowali uchwałę o wprowadzeniu strefy czystego transportu od lipca 2024 roku. Według projektu obejmie ona większość Śródmieścia i fragmenty otaczających dzielnic. Strefa ma być wdrażana w pięciu etapach. Pierwszy z nich ma nastąpić w tym roku. Następnie, co dwa lata zwiększałyby się wymagania dotyczące standardów emisji spalin dla aut poruszających się po tym obszarze. SCT ma objąć obszar 37 kilometrów kwadratowych, czyli 7 proc. powierzchni Warszawy.

Granice obowiązywania strefy czystego transportuUM Warszawa

W SCT od 1 lipca 2024 roku będzie obowiązywał zakaz wjazdu dla samochodów z silnikiem Diesla starszych niż 18 lat i pojazdów benzynowych starszych niż 27 lat. W kolejnych latach możliwe jest powiększania obszaru SCT w Warszawie - zdecydować o tym może rada miasta, jednak ratusz zwraca uwagę, że decyzja ta "będzie wymagała wcześniejszych konsultacji z mieszkańcami". Wymagania dotyczące standardów emisji spalin będą się zwiększać konsekwentnie od 1 stycznia 2026 roku co dwa lata. Oznacza to, że od 2032 roku do SCT nie wjadą: auta z silnikiem benzynowym starsze niż 17 lat i auta z silnikiem Diesla starsze niż 11 lat.

Etapy wdrażania SCTNormy emisji spalin Euro: Euro 1 (1993-1996), Euro 2 (1997-2000), Euro 3 (2001-2005), Euro 4 (2006-2010), Euro 5 (2011-2014), Euro 6 (2015-2020)UM Warszawa

Zwolnione ze spełniania wymagań do stycznia 2028 roku będą osoby zamieszkałe wewnątrz obszaru SCT i płacące podatki w Warszawie. Po tym terminie nie będą mogły poruszać się po strefie pojazdami z silnikiem Diesla starszymi niż 13 lat i pojazdami benzynowymi starszymi niż 22 lata.

Wprowadzony został również wyjątek dla seniorów (osób, które do końca 2023 roku ukończą 70 lat), o ile już przed przyjęciem uchwały o SCT byli właścicielami pojazdów. Po spełnieniu określonych warunków będą oni zwolnieni bezterminowo z zasad obowiązujących w ramach SCT.

Od wymogów przewidziane są dodatkowe wyjątki, dotyczące między innymi pojazdów służb, pojazdów, którymi poruszają się osoby z niepełnosprawnością, pojazdów zabytkowych i historycznych czy pojazdów specjalnych (np. samochody pomocy drogowej czy karawany pogrzebowe).

Konsultacje społeczne odbyły się. Trwały trzy miesiące

Stosowny projekt - wbrew temu, co twierdził Tobiasz Bocheński - został przedyskutowany z mieszkańcami Warszawy w czasie konsultacji społecznych. Informacja o projekcie uchwały o strefie czystego transportu w Warszawie oraz o starcie konsultacji została ogłoszona na konferencji 25 stycznia ubiegłego roku. Potem miasto rozesłało trzy komunikaty informujące o projekcie oraz związanych z nim konsultacjach - pierwszy komunikat opublikowany został 24 stycznia, drugi 25 stycznia, a trzeci - 10 marca.

O konsultacjach społecznych w sprawie wprowadzania strefy czystego transportu miasto informowało między innymi na Facebooku lub na specjalnej podstronie. Informację o konsultacjach można było także zobaczyć w marcu 2023 roku na nośnikach reklamowych w komunikacji miejskiej, ekranach na stacji metra Świętokrzyska (łącząca obie linie metra), na plakatach oraz w prasie.

Raport z konsultacji społecznych, które trwały od 25 stycznia 2023 roku do 25 kwietnia 2023 roku Urząd Miasta udostępnił w czerwcu 2023 roku. Na stronie 8. przedstawiono kalendarium konsultacji:

start konsultacji społecznych - 25 stycznia 2023 roku; spotkanie online - 6 lutego (poniedziałek), 17.30; punkt konsultacyjny w CAM Nowolipie (Wola) - 6 marca (poniedziałek), 16-20; spotkanie online - 8 marca (środa), 17.30; punkt konsultacyjny w MAL Grójecka 109 (Ochota) - 15 marca (środa), 16-20; punkt konsultacyjny w CAM przy alei Armii Ludowej 9 (Śródmieście) - 16 marca (czwartek), 16-20; spotkanie online - 22 marca (środa), 17.30; punkt konsultacyjny w Centrum Kreatywności Targowa (Praga-Północ) - 29 marca (środa), 16-20; punkt konsultacyjny w Centrum Promocji Kultury Praga-Południe - 12 kwietnia (środa), 16-20; przesyłanie opinii mailowo - od 25 stycznia do 25 kwietnia; formularz opinii - od 25 stycznia do 25 kwietnia; zakończenie konsultacji społecznych - 25 kwietnia 2023.

W raporcie wymieniono, że: - w trzech spotkaniach online uczestniczyło 129 osób. Rozmawiano przez 15 godzin i 45 minut; - do końca konsultacji transmisje z trzech spotkań wyświetlono odpowiednio: 1685, 507 i 723 razy; - z możliwości spotkania w punktach konsultacyjnych skorzystało ponad 160 osób, z czego pisemne uwagi złożyło 111 osób; - wypełniono 2529 formularzy online; - na konsultacyjny e-mail wpłynęło 418 wiadomości.

Zgłoszone w trakcie konsultacji uwagi i opinie przedstawiono w załącznikach do raportu i uporządkowano wokół najczęściej pojawiających się wątków: obszar, standardy, harmonogram, inne oraz te niedotyczące tematu konsultacji. Uwagi te podsumowane zostały na stronach 12-23 raportu.

We wnioskach i rekomendacjach przekazano, że osoby, które poparły pomysł wprowadzenia SCT, zwracały uwagę m.in. na perspektywę poprawy jakości powietrza i ograniczenia emisji zanieczyszczeń, a przy tym wiążący się z tym wyższy standard życia mieszkańców Warszawy.

Przeciwnicy punktowali natomiast, że może dojść do utrudnień w życiu codziennym (takich jak dojazdy do miejsc pracy czy szkół), a także do ograniczeń w ruchu czy braku miejsc parkingowych. Zwracali oni uwagę także na możliwe zwiększone wydatki, na przykład te związane z koniecznością zakupu nowego samochodu.

W raporcie poinformowano, że po konsultacjach zdecydowano wprowadzić do projektu zmiany, które: "- będą uwzględniać sytuację ekonomiczną mieszkańców strefy; - ułatwią mieszkańcom dostosowanie samochodów do wymogów SCT; - będą brały pod uwagę szczególną sytuację seniorów i osób z niepełnosprawnościami; - uwzględnią specyfikę wydarzeń kulturalnych organizowanych na obszarze strefy; - pozwolą utrzymać nadrzędny cel wprowadzenia strefy (poprawa jakości powietrza), dlatego rozważamy powiększenie obszaru strefy w porównaniu z projektem skierowanym do konsultacji".

Zaznaczono także, że planowana jest zmiana wymogów wobec pojazdów - kluczowa będzie data produkcji auta, a nie pierwszej rejestracji, jak w konsultowanym projekcie.

Konsultacje w sprawie SCT zatem odbyły się - zarówno w postaci spotkań online, jak i bezpośrednich. Proces trwał kilka miesięcy i miał wpływ na zmiany w projekcie.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, stwierdziła, że dla jej partii istotna jest objęcie funkcji wicepremiera w planowanej rekonstrukcji rządu, bo "wicepremier może więcej niż minister". A co na to akty prawne?

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Źródło:
Konkret24

Komentując "patrole obywatelskie" na granicy polsko-niemieckiej, politycy opozycji mówią po raz kolejny o "tysiącach migrantów przerzucanych przez Niemców". Dane o rzeczywistych przekazaniach są jednak dużo niższe. Wyjaśniamy.

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki zamieścił wykres, który miał pokazywać, jak bardzo za rządów PiS rosły dochody budżetu państwa, gdy podczas rządów PO-PSL i obecnej koalicji wzrosty nie są tak znaczące. Ekonomiści tłumaczą, co były premier pomija.

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Po tragedii w Starej Wsi, podczas policyjnej obławy pojawiło się zdjęcie, które ma pokazywać ulicę przed domem, gdzie dokonano zbrodni. Jest rozpowszechniane z twierdzeniem, że podejrzany Tadeusz Duda uciekł stamtąd na motocyklu. Oba przekazy są nieprawdziwe.

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawił się fragment kodu, który ma świadczyć o tym, że tak zwana aplikacja Mateckiego miała być podłączona do serwerów PKW. Nieznających się na programowaniu może wprowadzać w błąd. Tłumaczymy.

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

Źródło:
Konkret24

Nagranie z kilkudziesięcioma bocianimi gniazdami na słupie wysokiego napięcia przyciągnęło uwagę tysięcy internautów. Jedni twierdzą, że to Polska, inni wskazują na zagranicę. Sprawdziliśmy, co wiadomo o tym materiale.

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

Źródło:
Konkret24

Były wicepremier Jacek Sasin pytał w wywiadzie radiowym, gdzie są pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i czy "ktoś odczuł jakąś poprawę z tego względu". Pokazujemy więc, na co do tej pory przeznaczono te środki: od pracowni AI, przez żłobki, po oczyszczalnie ścieków i modernizacje linii kolejowych.

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Mimo zawieszenia przyjmowania wniosków o azyl na granicy polsko-białoruskiej, polskie służby wciąż przyjmują ich ponad tysiąc miesięcznie. Internauci komentują, że "Donald Tusk okłamał Polaków", bo "granica jest nieszczelna". Wyjaśniamy, dlaczego te dane o tym nie świadczą.

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji i internauci komentują, że wyborcy masowo wysyłali do Sądu Najwyższego protesty wyborcze według wzoru przygotowanego przez posła Romana Giertycha i z jego numerem PESEL. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska dolała oliwy do ognia, mówiąc, że takich protestów jest kilka tysięcy. Inne zdanie ma jednak rzecznik prasowy instytucji. Wyjaśniamy, co wiemy.

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

Źródło:
Konkret24

Prokurator generalny Adam Bodnar wnioskuje o ponowne przeliczenie głosów z niemal 1,5 tysiąca komisji wyborczych, bowiem w kilkunastu przypadkach, w których przeliczono już głosy, wykazano nieprawidłowości. Monitorujemy na bieżąco, w jakich komisjach sprawdzono jeszcze raz oddane głosy i z jakim wynikiem, oraz stan prokuratorskich śledztw.

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Rzecznik rządu Adam Szłapka jako sukces koalicji rządzącej wymienił wzrost punktualności pociągów do niemal 95 procent. Sprawdziliśmy więc dane.

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Źródło:
Konkret24

Internauci z rozbawieniem komentują materiał pochodzący rzekomo z rosyjskiej telewizji. Przedstawia on reportera, który zachwala nowo wybudowaną drogę w Woroneżu, ale asfalt okazuje się być tylko ogromnym kawałkiem tkaniny. "Propaganda sukcesu" - podsumowują. Tyle że nagranie nie jest autentyczne.

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Źródło:
Konkret24

Do sieci powraca zdjęcie, które jest podstawą antyimigranckiego przekazu. "Stop migracji", "straszny widok", "koszmar" - komentują internauci widoczną na fotografii grupę ciemnoskórych, młodych mężczyzn, czekających na przystanku autobusowym. Co o zdjęciu wiadomo?

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marcin Przydacz, broniąc nieautoryzowanej aplikacji do weryfikacji zaświadczeń wyborczych, stwierdził, że sama PKW zezwoliła na stosowanie "tego typu instrumentów", a aplikacja miała uchronić przed turystyką wyborczą. Oba argumenty są nietrafione.

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Źródło:
Konkret24

Do Sądu Najwyższego wpłynęło już ponad 54 tysiące protestów wyborczych, a sąd ma czas na ich rozpatrzenie do 2 lipca. Sąd zarządził też oględziny kart i przeliczenie głosów w kilkunastu komisjach. Te same komisje były wytypowane w modelach, które badały wahnięcia w poparciu na korzyść kandydatów. Wyjaśniamy, czym są te modele i czy na ich podstawie można mówić o jakichś "nieprawidłowościach statystycznych" w wynikach wyborów.

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

Źródło:
Konkret24

Wobec trwającej dyskusji prezydent Andrzej Duda miał zachęcać do ponownego przeliczenia głosów w wyborach - tak wynika z cytatu rozsyłanego obecnie w mediach społecznościowych. Pokazujemy, kiedy prezydent wypowiedział te słowa i jak dokładnie brzmiały.

Andrzej Duda o "rzetelnym przeliczeniu głosów". Kiedy to mówił

Andrzej Duda o "rzetelnym przeliczeniu głosów". Kiedy to mówił

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki, komentując domniemany gwałtowny wzrost przestępstw w 2024 roku, stwierdził, że to przez "10 tysięcy nielegalnych migrantów z Niemiec". W jednym zdanie zawarł dwa fałsze. Wyjaśniamy.

Jedno zdanie Morawieckiego. Dwie nieprawdy

Jedno zdanie Morawieckiego. Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Wymiana poległych ukraińskich i rosyjskich żołnierzy stała się podstawą do prokremlowskiej dezinformacji wymierzonej w Ukrainę. A wykorzystano do tego sfabrykowany artykuł "The Wall Street Journal".

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Europosłanka Hanna Gronkiewicz-Waltz z Koalicji Obywatelskiej przekonuje, że prezydent Andrzej Duda złamał konstytucję, bo na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego zaprosił prezydenta elekta. Konstytucjonaliści oceniają to jednoznacznie.

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

Źródło:
Konkret24

W sieci rozpowszechniany jest przekaz, jakoby biskup Jerzy Mazur miał potępić zgwałcone kobiety, które zażyły tabletkę "dzień po". Nie ma dowodów, że duchowny wypowiedział słowa, które mu się przypisuje. Przestrzegamy przed rozpowszechnianiem tego cytatu.

Biskup o zgwałconych kobietach i tabletce "dzień po"? Fałszywy cytat

Biskup o zgwałconych kobietach i tabletce "dzień po"? Fałszywy cytat

Źródło:
Konkret24

Polacy rzekomo zostali zatrzymani przez ukraińską służbę bezpieczeństwa "za pokazywanie polskich symboli", jakoby oskarżono ich "o naruszanie integralności ukraińskich terytoriów i szerzenie idei separatystycznych". Dowodem ma być krótkie nagranie, które udostępniają niektórzy internauci. Według eksperta to przykład nieudolnej rosyjskiej prowokacji.

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Pytany o krytykę ze strony Magdaleny Biejat, szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz stwierdził, że jej frustracja "pewnie wynika z tego, że Grzegorz Braun dostał więcej głosów kobiet" niż kandydatka Lewicy. Ale to nieprawda.

Kosiniak-Kamysz reaguje na "uszczypliwości tiktokowe" Biejat. Nie ma racji

Kosiniak-Kamysz reaguje na "uszczypliwości tiktokowe" Biejat. Nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Najpierw za spłatę przez Polskę ukraińskich odsetek oberwało się premierowi Donaldowi Tuskowi. Potem tłumaczyć się z tego musiał były premier Mateusz Morawiecki. Zamieszanie - i jednocześnie akcję dezinformacyjną w internecie - wywołał jeden z posłów Konfederacji, ukrywając istotny szczegół w swoim przekazie.

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

Źródło:
TVN24+

Niemiecki czarnoskóry europoseł miał skrytykować Polskę i stwierdzić, że wybory prezydenckie zostały sfałszowane. Taka informacja, okraszona zdjęciem rzekomego polityka, wywołała w sieci antyunijne i rasistowskie komentarze. Tylko że na zdjęciu jest ktoś inny, przekaz miał być żartem - ale za prawdziwy wziął go nawet poseł PiS.

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

Źródło:
Konkret24

Rząd przygotowuje rzekomo ustawę, dzięki której nielegalni migranci będą przejmować mieszkania komunalne - tak twierdzą politycy PiS. Ministerstwo rozwoju ocenia ten przekaz dosadnie: jako "oderwany od rzeczywistości", nastawiony na "wzbudzanie niepokoju Polaków".

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Źródło:
Konkret24

Ukraiński rzekomo ma zostać wprowadzony jako drugi język obcy do szkół podstawowych. Miałby zastąpić hiszpański, niemiecki czy francuski. Byłby przedmiotem obowiązkowym. W dodatku stałby się częścią egzaminu ósmoklasisty.... Takie nieprawdziwe twierdzenia rozpowszechniają politycy i internauci. Przestrzegamy przed ich powielaniem, bo to fake newsy.

Ukraiński obowiązkowy? Zamiast niemieckiego czy francuskiego? Trzy nieprawdy

Ukraiński obowiązkowy? Zamiast niemieckiego czy francuskiego? Trzy nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Z informacji Sądu Najwyższego wynika, że liczba zarejestrowanych protestów wyborczych rośnie z dnia na dzień. Politycy PO przekonują, że liczba protestów wskazuje na konieczność dokładnego sprawdzenia przebiegu głosowania. A europoseł PiS na to, że teraz "jest mniej protestów niż w poprzednich wyborach". Sprawdziliśmy.

Protesty wyborcze. Mniej czy więcej niż dawniej? Jeden rok się wybija

Protesty wyborcze. Mniej czy więcej niż dawniej? Jeden rok się wybija

Źródło:
Konkret24

Według europosłanki KO Marty Wcisło możemy się pochwalić najniższą inflacją w Europie. Ale według europosła PiS Michała Dworczyka Polska ma jeden z najgorszych wyników w UE. Kto ma rację? Dane pokazują, jak narracje polityków z dwóch obozów rozjeżdżają się z rzeczywistością.

Inflacja w Polsce. "Najniższa w Europie" czy jedna z najwyższych?

Inflacja w Polsce. "Najniższa w Europie" czy jedna z najwyższych?

Źródło:
Konkret24