Miliony wyświetleń na różnych platformach w internecie notuje nagranie z wizyty Emmanuela Macrona w Polinezji Francuskiej. Widać na nim prezydenta Francji obwieszonego naszyjnikami z kwiatów, które zakrywają jego sylwetkę od głowy do kolan. W rzeczywistości kwietnych naszyjników nie było tak wiele.
Polinezja Francuska słynie ze zwyczaju witania gości poprzez założenie im na szyję naszyjników uplecionych z kwiatów. Właśnie w ten sposób został przywitany 24 lipca na płycie lotniska francuski prezydent Emmanuel Macron, gdy wylądował w Papeete, stolicy Tahiti, jednej z polinezyjskich wysp.
Krótko po tym wydarzeniu w mediach społecznościowych pojawiło się ośmiosekundowe wideo, na którym widać Macrona witanego przez miejscowych oficjeli: kolejne osoby nakładają mu naszyjniki z kwiatów i pod koniec filmu prezydent jest nimi niemal cały pokryty, niczym wieńcami. Sięgają mu aż do kolan. Internauci rozsyłają też w sieci stopklatkę z tego nagrania.
Filmik wzbudza wesołość internautów. "Uspokójcie się wreszcie z tymi naszyjnikami z kwiatów" - napisał kpiąco 26 lipca na francuskojęzycznym profilu na Twitterze jeden z użytkowników, publikując wideo z Macronem. Wpis polubiło niemal 130 tys. osób; nagranie miało prawie 12 mln odsłon. To samo wideo znalazło się m.in. na jednym z hiszpańskojęzycznych kont na Twitterze z komentarzem: "Tymczasem Macron w Polinezji". Post polubiło ponad 95 tys. osób.
Wideo pojawiło się również na Tik Toku. Jeden z użytkowników opublikował je 27 lipca. Zostało tam odtworzone 1,8 mln razy.
Filmik trafił również do polskojęzycznego internetu. "Cudne"; "Kwaciareczka"; "Ubrali Macrona jak choinkę"; "Kwiat francuskiej młodzieży"; "Nareszcie uhonorowany jak trzeba"; "Czy on wie ze oni go upokorzyli?" (pisownia postów oryginalna) - komentowali rozbawieni internauci.
Naszyjników było wiele, lecz nie aż tyle
Krążące w sieci wideo i powstałe z niego zdjęcie Macrona to jednak komputerowe przeróbki. Posłużył do tego opublikowany 25 lipca na YouTube materiał stacji Euronews. Na filmie tym rzeczywiście widać, jak podczas powitania na płycie lotniska różne osoby zakładają prezydentowi naszyjniki z kwiatów. Jednak na końcu (w 53. sekundzie nagrania) jest ich dużo mniej niż na krążącym w sieci wideo. Kwiaty sięgają prezydentowi mu do pasa, nie zakrywają rąk.
prawda
Autor: Jan Kunert / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Twitter/Euronews
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock