"Antyseksowe łóżka dla olimpijczyków, żeby nie złapali covida"? Zaprojektowano je wcześniej


Internauci dyskutują o łóżkach przygotowanych dla olimpijczyków w Tokio: że są wykonane z kartonu, więc mało wytrzymałe. I że to z powodu pandemii - bo chodziło o to, by ograniczać kontakty międzyludzkie. Jednak producent zapewnia o wytrzymałości takich mebli, a projekt łóżek powstał na rok przed pandemią.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Zbliżające się Igrzyska Olimpijskie Tokio 2020 odbędą się w cieniu pandemii: na trybunach nie zasiądą kibice, w wiosce olimpijskiej działa całodobowy szpital covidowy, szereg wytycznych reguluje zachowanie się w wiosce i poza nią. Może dlatego duże zainteresowanie w mediach społecznościowych wzbudził wpis na Twitterze w języku angielskim, którego autor stwierdził, że olimpijczycy będą spali na antyseksowych łóżkach, żeby uniknąć zarażenia koronawirusem. Twitterowicz wyjaśnił, że łóżka będą wykonane z kartonu (a potem ponownie przetworzone), będą mogły wytrzymać wagę tylko jednej osoby, połamią się przy każdym nagłym ruchu.

Do posta dołączone było zdjęcie, na którym widać dwa stojące obok siebie łóżka, za nimi olimpijskie loga i dwóch mężczyzn w garniturach. Jak można się domyślić, była to jakaś prezentacja lub konferencja prasowa. Gdy zrzut tego wpisu opublikowano m.in. 15 lipca na jednym z anglojęzycznych profili, błyskawicznie zyskał popularność - polubiło go ponad ćwierć miliona internautów.

"Zaśmiałem się na głos w poczekalni"; "Bokserzy połamią te łóżka jak tylko się na nich położą"; "Wyrzucanie pieniędzy w błoto"; "Wyobrażacie sobie jaki będzie pozew, jeśli jakieś łóżko się załamie i ktoś zostanie kontuzjowany" - brzmiały niektóre z komentarzy po angielsku, których pod postem było ponad 2 tys.

Wpis trafił także do polskich mediów społecznościowych. "A co ze sportowcami wagi ciężkiej?"; "Jeśli te warunki socjalne to nie jest żart, to jest ogromny skandal!"; "Antyseksowe łóżka dla olimpijczyków, żeby nie złapali covida. Płaczę"; "Co tam się musi dziać.. w tych wioskach olimpijskich"; "Absurd goni absurd. Pan Bareja, gdyby żył, mógłby się jeszcze wiele nauczyć" - komentowali internauci.

Igrzyska w cieniu pandemii
Igrzyska w cieniu pandemiitvn24

Internetowy wpis amerykańskiego lekkoatlety Paula Chelimo zdawał się potwierdzać doniesienia użytkowników mediów społecznościowych. Opublikował zdjęcie łóżek olimpijczyków i zakomunikował na Twitterze 17 lipca: "Łóżka, które zostaną zainstalowane w tokijskiej wiosce olimpijskiej, będą wykonane z kartonu. Ma to na celu uniknięcie intymności wśród sportowców. Łóżka będą w stanie wytrzymać ciężar jednej osoby, aby uniknąć sytuacji pozasportowych. Nie widzę problemu dla biegaczy dystansowych". Jego wpis polubiło ponad 27 tys. internautów.

Łóżka zaprezentowano przed pandemią. Wytrzymają do 200 kg

Łóżka, na których będą spali olimpijczycy w Tokio, wyprodukowała japońska firma Airweave. Ich konstrukcja nie ma jednak nic wspólnego z koronawirusem - zostały zaprojektowane i zaprezentowane przed wybuchem pandemii COVID-19. Pokazano je po raz pierwszy 24 września 2019 roku w Tokio na konferencji prasowej, w której wzięli udział Takashi Kitajima, dyrektor generalny wioski olimpijskiej, oraz Motokuni Takaoka, założyciel i szef tokijskiej firmy Airweave.

"Realizujemy koncepcję tych igrzysk, przyczyniając się do zrównoważonego rozwoju. Chcemy, aby sportowcy dobrze się wyspali, aby mogli dać fantastyczne występy" - powiedział wówczas dyrektor Kitajima. Podkreślono, że łóżka są wykonane wyłącznie z kartonu, a materace z pianki polietylenowej o wysokiej sprężystości. Oba materiały nadają się do ponownego wykorzystania. Firma miała dostarczyć 18 tys. łóżek dla olimpijczyków i 8 tys. dla paraolimpijczyków. Informowały o tym zarówno japońskie media, jak i media w innych krajach.

W styczniu 2020 roku dyrektor Kitajima zapewniał - co cytowała Associated Press - że "łóżka mogą wytrzymać do 200 kilogramów. A z pewnością żaden olimpijczyk tyle nie ważny". Mówił, że wykonane przez jego firmę łóżka są nawet mocniejsze niż drewniane. Oraz że przy projektowaniu wzięto pod uwagę także ewentualną radość sportowców po zdobyciu złotego medalu. "Choć oczywiście drewno czy karton się złamią, gdy się będzie po nich skakać" - zauważył.

Te same zapewnienia znalazły się w najnowszym oświadczeniu firmy wydanym 20 lipca - po tym, jak w internecie zaczęto pisać o łóżkach i wątpić w ich wytrzymałość. Producent podkreślił, że z przeprowadzonych przez niego badań wynika, iż łóżka te są trwalsze niż te wyprodukowane z drewna i stali.

Gimnastyk skacze po łóżku: "To fake news"

To, że łóżka są mocne, udowodnił Rhys McClenaghan - gimnastyk, który na igrzyskach będzie reprezentował Irlandię. Opublikował 18 lipca na Twitterze krótkie wideo, na którym widać, jak skacze po jednym z takich mebli. Stwierdził, że to, co mówi się o tych łóżkach, to fake news. Filmik odnotował niemal 3 mln wyświetleń.

Na nagranie sportowca zareagowano m.in. na oficjalnym profilu Igrzysk Olimpijskich na Twitterze. "Dzięki za obalenie tego mitu. Łóżka są solidne" - napisano 19 lipca.

Autor: Jan Kunert / Źródło: Konkret24; zdjęcie: PAP/EPA

Pozostałe wiadomości

Temat bykowego, czyli podatku dla osób bezdzietnych, wrócił w publicznej debacie za sprawą petycji, która trafiła do Sejmu. Ten pomysł forsuje również kandydujący na prezydenta Marek Jakubiak. Jako wzór wskazuje Niemcy. Porównanie jest niewłaściwe, a ekspert tłumaczy, dlaczego bykowe kłóci się z kontytucją.

Bykowe: Jakubiak nawołuje, petycja w Sejmie. Czy to w ogóle możliwe?

Bykowe: Jakubiak nawołuje, petycja w Sejmie. Czy to w ogóle możliwe?

Źródło:
TVN24+

"Niesamowite, Polska się budzi!" - ogłosił europoseł PiS Waldemar Buda, publikując zdjęcie dwóch plakatów na jakimś ogrodzeniu. Wynika z niego, że na jednym banerze ktoś "przeprasza za baner" obok z wizerunkiem Rafała Trzaskowskiego. Śmieszne? Przede wszystkim nieprawdziwe. Bazowe dla tej przeróbki zdjęcie istnieje i już wcześniej intrygowało internautów.

"Przepraszam za baner". Wyborcza wojna na plakaty i... fejki

"Przepraszam za baner". Wyborcza wojna na plakaty i... fejki

Źródło:
Konkret24

Sławomir Mentzen twierdzi, że Ukraińcy przebywający w Polsce w świadczeniach socjalnych dostają więcej, niż wpłacają do budżetu państwa w podatkach. Dostępne opracowania pokazują jednak coś odwrotnego.

Mentzen o tym, ile wydajemy na Ukraińców, a ile zyskujemy. Nie ma racji

Mentzen o tym, ile wydajemy na Ukraińców, a ile zyskujemy. Nie ma racji

Źródło:
Konkret24

W debacie "Super Expressu" kandydaci na prezydenta przepytywali siebie nawzajem. Odpierając zarzuty rywali, nieraz minęli się jednak z prawdą albo przeinaczali fakty. Oto wypowiedzi, które wprowadziły w błąd opinię publiczną.

Debata prezydencka. Fałsze i manipulacje kandydatów

Debata prezydencka. Fałsze i manipulacje kandydatów

Źródło:
Konkret24

W sieci rozchodzi się informacja, jakoby Polska była "rekordzistą" pod względem złożonych wniosków azylowych w tym roku. Przekaz ten podają dalej między innymi działacze Konfederacji i PiS. Jednak autor posta, który stał się źródłem tych doniesień, manipulacyjnie dobrał dane. I o czymś nie wspomniał.

Rekord wniosków o azyl w Polsce? Podwójna manipulacja

Rekord wniosków o azyl w Polsce? Podwójna manipulacja

Źródło:
Konkret24

Prezydent Andrzej Duda wykorzystał zaproszenie na konwencję Karola Nawrockiego w Łodzi, żeby chwalić osiągnięcia rządów Zjednoczonej Prawicy i skrytykować działania gabinetu Donalda Tuska. W niektórych kwestiach mijał się jednak z prawdą, wprowadzając opinię publiczną w błąd.

Duda na konwencji Nawrockiego. Cztery nieprawdy

Duda na konwencji Nawrockiego. Cztery nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Poseł Konfederacji Michał Wawer straszy "polskimi emeryturami dla Hindusów", czyli że ZUS będzie hojnie dopłacał do "skromnych indyjskich emerytur". Mechanizm tej manipulacji jest podobny, jak w fałszywej narracji o uprawnieniach emerytalnych dla Ukraińców. Chodzi o umowy o zabezpieczeniu społecznym, które Polska standardowo zawiera z wieloma krajami.

"Polskie emerytury dla Hindusów"? Co zakłada ta umowa

"Polskie emerytury dla Hindusów"? Co zakłada ta umowa

Źródło:
Konkret24

Wojna prezydenta Donalda Trumpa z Uniwersytetem Harvarda trwa. Według rozsyłanego w sieci przekazu w odwecie za zabranie uczelni funduszy jej władze odrzuciły aplikację najmłodszego syna Trumpa - Barrona. Jednak żadnych dowodów na tę teorię nie ma.

Harvard nie przyjął na studia syna Trumpa? Skąd taka plotka

Harvard nie przyjął na studia syna Trumpa? Skąd taka plotka

Źródło:
Konkret24

"Jakaś masakra", "ekologia to fikcja" - komentują internauci film, który notuje miliony wyświetleń w sieci. Ma przedstawiać cmentarz elektrycznych skuterów. Co o nim wiemy?

"Cmentarz elektrycznych skuterów"? Niezupełnie

"Cmentarz elektrycznych skuterów"? Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

Posłowie i senatorowie PiS mieli wpłacać na partię minimum tysiąc złotych miesięcznie, europosłowie PiS - minimum pięć tysięcy. Tak zarządził Jarosław Kaczyński, gdy PiS nie dostał części subwencji. Konkret24 pozyskał rejestr wszystkich wpłat dla tej partii za 2024 rok. Oto kto wpłacił najwięcej, a kto w ogóle.

Mieli "wspierać partię finansowo". Kto ile wpłacił? Mamy rejestry PiS

Mieli "wspierać partię finansowo". Kto ile wpłacił? Mamy rejestry PiS

Źródło:
TVN24+

Po śmierci papieża Franciszka i ogłoszeniu żałoby narodowej internauci przekonują, jakoby po 1945 roku tylko raz "po śmierci obcokrajowca" władze naszego państwa tak zdecydowały. Ale to nie jest prawda.

Żałoby narodowe w Polsce. Nie tylko dla uczczenia Polaków

Żałoby narodowe w Polsce. Nie tylko dla uczczenia Polaków

Źródło:
Konkret24

Czy Grzegorz Braun ma szansę na poparcie zapewniające mu wejście do drugiej tury wyborów prezydenckich? Taki scenariusz sugeruje sondaż, który miał zostać wykonany przez znany ośrodek badania opinii publicznej. Lecz ta sondażownia nigdy czegoś takiego nie opublikowała.

Braun notuje "olbrzymi wzrost poparcia"? To nie ten CBOS

Braun notuje "olbrzymi wzrost poparcia"? To nie ten CBOS

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń notuje w sieci nagranie przedstawiające grupę osób idących nocą z walizkami przez miasto. Zostało opublikowane, by zwrócić uwagę na pewien problem mieszkańców - tymczasem internauci wykorzystują je do hejtu na cudzoziemców i migrantów. Przestrzegamy przed jego rozpowszechnianiem.

"Nocą, żeby ludzie nie widzieli"? Ten film miał inny cel

"Nocą, żeby ludzie nie widzieli"? Ten film miał inny cel

Źródło:
Konkret24

Do szpitala w Oleśnicy europoseł i poseł przybyli z "interwencją poselską" w celu "obywatelskiego zatrzymania" lekarki. Tak przynajmniej tłumaczyli się Grzegorz Braun i Roman Fritz. Jednak politycy powołali się na przepisy, które ich zachowania nie dotyczą. Wyjaśniamy, dlaczego przekroczyli uprawnienia.

Braun w szpitalu w Oleśnicy. Co jest interwencją poselską, a co nie

Braun w szpitalu w Oleśnicy. Co jest interwencją poselską, a co nie

Źródło:
Konkret24

Według popularnego w sieci przekazu dopiero po zmianie prezydenta USA - czyli po powrocie na to stanowisko Donalda Trumpa - w Nowym Jorku mogła się odbyć procesja wielkanocna. Dowodem ma być opublikowane wideo. Tylko że nie ma ono nic wspólnego z Wielkanocą.

Procesja w Nowym Jorku możliwa dopiero za Trumpa? Co to za nagranie

Procesja w Nowym Jorku możliwa dopiero za Trumpa? Co to za nagranie

Źródło:
Konkret24

Czy marszałek Sejmu Szymon Hołownia spowodował wypadek samochodowy i wjechał w ogrodzenie? Na podstawie pewnego nagrania twierdzi tak wielu internautów, według części z nich - polityk musiał być pod wpływem alkoholu. Ale Hołownia w żadnym takim zdarzeniu nie brał udziału. Jego sztab wyborczy zaprzecza, a my wyjaśniamy ten przekaz.

Hołownia wjechał autem w płot? Jest odpowiedź sztabu

Hołownia wjechał autem w płot? Jest odpowiedź sztabu

Źródło:
Konkret24

Teksty z trzynastu polskich serwisów informacyjnych wykorzystano w kolejnej fazie operacji wpływu prowadzonej przez rosyjski ośrodek dezinformacji. W specjalnie tworzonych postach linkowano do artykułów, które zawierały treści przydatne Kremlowi. A potem w ruch szły boty.

Operacja Doppelganger. Cel: polskie wybory

Operacja Doppelganger. Cel: polskie wybory

Źródło:
Konkret24

Internauci zachwycają się postawą pilota, który rzekomo złamał procedury, by ratować ludzkie życie. Chodzi o o popularne nagranie z momentu lądowania samolotu, które krąży w sieci - także polskiej. Historia jest fascynująca, lecz nieprawdziwa.

"Przewożę serce dawcy". "Łamiesz zasady, zmień kurs!". Co to za film

"Przewożę serce dawcy". "Łamiesz zasady, zmień kurs!". Co to za film

Źródło:
Konkret24

Donald Trump nie wysłał własnego samolotu po 200 żołnierzy, którzy utknęli na Florydzie. A publikowane nagrania z wypadku księżnej Diany nie zawsze pokazują to zdarzenie. Wytworzenie zbiorowej fałszywej pamięci - zwanej efektem Mandeli - to jeden z celów ośrodków dezinformacji. Fake newsy wspomagają ten mechanizm.

Efekt Mandeli - co to jest? Możesz być ofiarą

Efekt Mandeli - co to jest? Możesz być ofiarą

Źródło:
Konkret24

W obwodzie Kurskim w Rosji miały zostać odkryte tysiące ciał zagranicznych najemników walczących dla Ukrainy, w tym Polaków - wykres z taką informacją krąży ostatnio w sieci. Wystarczy spojrzeć, które strony i profile rozpowszechniają ten przekaz, by stwierdzić: to kolejna odsłona prokremlowskiej propagandy.

Ciała "polskich najemników" w Rosji? Uwaga na ten wykres

Ciała "polskich najemników" w Rosji? Uwaga na ten wykres

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości po raz kolejny forsują przekaz wymierzony w cudzoziemców przebywających w Polsce. Teraz wykorzystują do niego zdjęcie z Nadarzyna, publikując je z fałszywym komentarzem.

"Nadarzyn 2025"? Nie. To "wielkopostne chrześcijaństwo" posła Warchoła

"Nadarzyn 2025"? Nie. To "wielkopostne chrześcijaństwo" posła Warchoła

Źródło:
Konkret24

Komentując słowa Donalda Tuska o repolonizacji, poseł PiS Michał Wójcik stwierdził, że jej przykładem była fuzja Orlenu i Lotosu z czasów rządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci są jednak innego zdania.

Poseł Wójcik: fuzja Orlenu i Lotosu to repolonizacja. Wręcz przeciwnie

Poseł Wójcik: fuzja Orlenu i Lotosu to repolonizacja. Wręcz przeciwnie

Źródło:
Konkret24

Krytykując obecny rząd, opozycja opowiada o "narodowym programie rozbrajania" Polski, twierdząc, że nie są realizowane wcześniej zawarte kontrakty na uzbrojenie. Jarosław Kaczyński jako dowód wskazuje zakup wyrzutni Himars i Chunmoo. Nie ma racji.

Kaczyński o Himarsach i koreańskich wyrzutniach: "to zostało zatrzymane". Nie zostało

Kaczyński o Himarsach i koreańskich wyrzutniach: "to zostało zatrzymane". Nie zostało

Źródło:
Konkret24

Straszenie Ukraińcami i nastawianie Polaków negatywnie do uchodźców zza wschodniej granicy - to cel rozpowszechnianego przez działaczy Konfederacji i Ruchu Narodowego przekazu. Jest on fałszywy, a powstał na podstawie tekstu jednego z ukraińskich serwisów.

Ukraińcy "masowo sięgną po polskie obywatelstwo"? Skąd ta teza

Ukraińcy "masowo sięgną po polskie obywatelstwo"? Skąd ta teza

Źródło:
Konkret24

Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak, powołując się na dane niemieckiej policji, opowiada o "ludziach przywożonych z wewnątrz niemieckiego kraju" do Polski. Tylko że owe statystyki nie dotyczą takich przypadków. Polityk Konfederacji manipuluje.

Bosak o "wpychaniu migrantów" z Niemiec. Czego nie rozumie

Bosak o "wpychaniu migrantów" z Niemiec. Czego nie rozumie

Źródło:
Konkret24

Obchody 1000-lecia Królestwa Polskiego i 500-lecia hołdu pruskiego wywołały dyskusję na temat faktycznej daty koronacji pierwszego króla Polski i udziału w niej niemieckiego cesarza. Wyjaśniamy, skąd rozbieżność dat.

Koronowany przez niemieckiego cesarza? Jak to z Chrobrym było

Koronowany przez niemieckiego cesarza? Jak to z Chrobrym było

Źródło:
Konkret24

Konfederacja opowiada, że na podstawie wydawanych pozwoleń na pracę dla cudzoziemców można stwierdzić, że Donald Tusk "sprowadza rocznie do Polski 100 tysięcy islamskich imigrantów". To jednak manipulacja: pozwolenie na pracę nie znaczy "sprowadzenia" do Polski.

Tusk "sprowadza 100 tysięcy islamskich imigrantów"? Manipulacja

Tusk "sprowadza 100 tysięcy islamskich imigrantów"? Manipulacja

Źródło:
Konkret24

Niemcy "podrzucili", "przerzucili" do Polski "dziewięć tysięcy nielegalnych migrantów" - powtarzają od dłuższego czasu politycy Konfederacji i PiS. Choć ta liczba pochodzi z niemieckich statystyk, taki przekaz jest manipulacją i grą na emocjach mającą wzbudzać niepokój w społeczeństwie. Bo wcale nie chodzi głównie o przybyszy z Afryki czy Azji. Wyjaśniamy.

"Tysiące migrantów podrzuconych z Niemiec". Co się kryje za tą liczbą

"Tysiące migrantów podrzuconych z Niemiec". Co się kryje za tą liczbą

Źródło:
Konkret24