Polska a prawo unijne: ile razy w tym roku reagowała Komisja Europejska i w jakich sprawach

Premier Mateusz Morawiecki i przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyentwitter.com/PremierRP | Krystian Maj/KPRM

W 2021 roku Komisja Europejska podjęła 76 różnych decyzji w sprawie naruszania przez Polskę prawa unijnego. Najwięcej wszczętych postępowań dotyczy środowiska naturalnego oraz kwestii sprawiedliwości i podstawowych praw człowieka. Pięć spraw KE skierowała do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.

Komisja Europejska poinformowała 22 grudnia 2021 roku o wszczęciu postępowania przeciwko Polsce "w sprawie uchybienia w związku z naruszeniami prawa UE" - tym razem poszło o Trybunał Konstytucyjny. KE ma poważne zastrzeżenia dotyczące polskiego TK i jego niedawnego orzecznictwa. Jak czytamy w komunikacie KE, "Trybunał Konstytucyjny w swoich wyrokach z 14 lipca 2021 r. i 7 października 2021 r. uznał postanowienia traktatów UE za niezgodne z Konstytucją RP, wyraźnie kwestionując zasadę pierwszeństwa prawa UE. Polska ma dwa miesiące na udzielenie odpowiedzi na wezwanie do usunięcia uchybienia".

To już kolejne w tym roku postępowanie KE wobec Polski w sprawie naruszenia unijnych przepisów. Według informacji z bazy danych KE na temat takich postępowań od 1 stycznia do 28 grudnia 2021 roku komisja podjęła 76 różnego typu decyzji w sprawie naruszania przez Polskę unijnego prawa – chodzi o wszczęcia postępowań, wydawanie uzasadnionej opinii, kierowanie skarg do TSUE. Rok wcześniej takich reakcji KE wobec Polski było 77, a w 2019 roku - 93.

Komisja Europejska wszczyna procedurę przeciw Polsce
Komisja Europejska wszczyna procedurę przeciw PolsceFakty po południu

Procedura naruszeniowa

Komisja Europejska uważa, że wyroki polskiego TK naruszają art. 19 ust. 1 Traktatu o Unii Europejskiej (gwarantuje prawo do skutecznej ochrony sądowej), poddając go nadmiernie zawężającej wykładni. Ponadto Komisja "ma poważne wątpliwości co do niezawisłości i bezstronności Trybunału Konstytucyjnego i uważa, że nie stanowi on już niezawisłego i bezstronnego sądu". Wszczęte 22 grudnia postępowanie wobec Polski nastąpiło na mocy art. 258 Traktatu o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej, który opisuje przedsądową procedurę postępowania wyjaśniającego prowadzonego przez Komisję Europejską.

Jeśli Komisja uzna, że Państwo Członkowskie uchybiło jednemu z zobowiązań, które na nim ciążą na mocy Traktatów, wydaje ona uzasadnioną opinię w tym przedmiocie, po uprzednim umożliwieniu temu Państwu przedstawienia swych uwag. art. 258 Traktatu o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej

Jak wyjaśnia KE na swoich stronach, najpierw komisja przesyła państwu członkowskiemu wezwanie do usunięcia uchybienia, w którym zwraca się o przekazanie jej dalszych informacji. Państwo członkowskie ma na udzielenie szczegółowej odpowiedzi dwa miesiące. Jeżeli Komisja stwierdzi, że dany kraj nie wypełnia swoich zobowiązań wynikających z prawa UE, w następnym kroku może mu przesłać tzw. uzasadnioną opinię. Zawiera ona wyjaśnienia, dlaczego KE uważa, że kraj ten narusza przepisy prawa unijnego. KE domaga się, by w wyznaczonym terminie, zazwyczaj w ciągu dwóch miesięcy, kraj poinformował ją o podjętych środkach.

Jeżeli kraj UE nadal nie skorygował naruszenia przepisów, Komisja może podjąć decyzję o skierowaniu sprawy do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. W większości przypadków sprawa zostaje rozwiązana bez tej konieczności.

Jeśli jednak sprawa trafi do TSUE, wtedy toczy się już postępowanie sądowe przed unijnym trybunałem. W jego trakcie KE może zwrócić się do TSUE o nałożenie kary na państwo członkowskie. Jeżeli TSUE stwierdzi, że dany kraj naruszył prawo UE, władze krajowe powinny podjąć działania w celu wykonania wyroku Trybunału.

Mechanizm praworządności niezgodny z prawem Unii? Rzecznik generalny TSUE ma inne zdanie
Mechanizm praworządności niezgodny z prawem Unii? Rzecznik generalny TSUE ma inne zdanieFakty po południu TVN24

52 sprawy w toku

Na 76 decyzji KE podjętych w tym roku w sprawie naruszania przez Polskę unijnego prawa w 24 przypadkach postępowania zostały już zakończone. Dotyczyły np. implementacji dyrektywy w sprawie usług płatniczych w internecie czy dyrektywy w sprawie oceny oddziaływania na środowisko.

52 sprawy są w toku - siedem z nich to kontynuacja już wcześniej wszczętych procedur naruszeniowych, w tym dwukrotne wezwanie Polski do wykonania wyroków TSUE: w sprawie ochrony przyrody w Puszczy Białowieskiej (procedurę naruszeniową wszczęto w 2017 roku) i w sprawie niezawisłości polskiego sądownictwa (pierwsza decyzja KE była w 2019 roku). 7 września 2021 roku KE zwróciła się do Polski o wykonanie orzeczenia TSUE z 15 lipca tego roku, w którym uznano, że polskie przepisy dotyczące systemu środków dyscyplinarnych stosowanych wobec sędziów są niezgodne z prawem UE.

W 40 przypadkach KE podjęła decyzje o wezwaniu Polski do usunięcia uchybienia – czyli uznała, że Polska naruszyła unijne przepisy – i zdecydowała się na wszczęcie postępowania. W większości przypadków postępowania dotyczą niewłaściwej implementacji prawa unijnego do prawa polskiego, niezgodności polskich przepisów z przepisami unijnych dyrektyw czy niezastosowania przepisów dyrektyw w polskim porządku prawnym.

Tak się stało np. z dyrektywą z 19 marca 2019 roku "w sprawie interoperacyjności systemów elektronicznego poboru opłat drogowych i ułatwiania transgranicznej wymiany informacji na temat przypadków nieuiszczenia opłat drogowych w Unii" - Polska nie zastosowała przepisów tej dyrektywy, stąd KE 25 listopada 2021 roku wszczęła postępowanie w tej sprawie.

Najwięcej wszczętych postepowań – osiem - dotyczy środowiska naturalnego. Zdaniem KE Polska m.in. nie przestrzega przepisów dyrektywy o ochronie obszarów Natura 2000, nie dostosowała krajowych przepisów do dyrektywy o zapobieganiu poważnym awariom przemysłowym; KE ma też zastrzeżenia do sposobu wdrożenia przez Polskę dyrektywy o ochronie jakości powietrza przed zanieczyszczeniami.

Raport o sytuacji osób LGBTA w Polsce
Raport o sytuacji osób LGBTA w PolsceFakty TVN

W sprawach związanych ze sprawiedliwością i prawami podstawowymi KE siedmiokrotnie wzywała Polskę do usunięcia naruszeń unijnego prawa. Na przykład w lutym 2021 roku wezwała Polskę (i cztery inne kraje członkowskie) "do pełnej transpozycji unijnego prawa penalizującego nawoływanie do nienawiści i przestępstwa z nienawiści". Z kolei w lipcu 2021 roku zarzuciła Polsce (i Węgrom) naruszanie praw podstawowych osób LGBTIQ i wezwała Polskę do wdrożenia przepisów UE dotyczących prawa dostępu do adwokata.

Pięć skarg do TSUE

Pięć spraw zostało przekazanych do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. I tak 31 marca KE skierowała do TSUE skargę na Polskę w sprawie ustawy z 20 grudnia 2019 roku o zmianie ustawy - Prawo o ustroju sądów powszechnych, ustawy o Sądzie Najwyższym oraz niektórych innych ustaw, która zdaniem KE "podważa niezawisłość polskich sędziów i jest niezgodna z zasadą nadrzędności prawa UE".

31.03.2021 | "Prosimy o zatrzymanie aktywności Izby Dyscyplinarnej". Vera Jourova tłumaczy skargę na Polskę
31.03.2021 | "Prosimy o zatrzymanie aktywności Izby Dyscyplinarnej". Vera Jourova tłumaczy skargę na PolskęFakty TVN

9 czerwca KE wysłała do TSUE skargę na Polskę w sprawie przepisów ordynacji wyborczej, że obywatele innych państw członkowskich UE nie mogą wstępować do krajowych partii politycznych, przez co nie mogą także kandydować w wyborach lokalnych i w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Takie przepisy obowiązują jeszcze tylko w Czechach.

Z kolei 23 września komisja wniosła do TSUE skargę na Polskę, twierdząc, że niezgodne z prawem unijnym są uchwalone przy okazji tarcz antycovidowych przepisy skracające kadencję prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej.

Dwie inne skargi na Polskę do TSUE dotyczą przepisów o zamówieniach publicznych oraz ograniczania szkodliwego dla zdrowia hałasu.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24; zdjęcie Krystian Maj/KPRM

Źródło zdjęcia głównego: twitter.com/PremierRP | Krystian Maj/KPRM

Pozostałe wiadomości

Prawo i Sprawiedliwość przekonuje, że nie chce wyjścia Polski z Unii Europejskiej, ale swój przekaz w kampanii do europarlamentu buduje na negatywnych obrazach wspólnoty. Przedstawiamy główne fałszywe narracje PiS o UE. Eksperci wyjaśniają, na czym polega ta strategia mobilizowania elektoratu "do walki o suwerenność" zamiast "przepisami dotyczącymi krzywizny banana".

Suwerenność, Zielony Ład, euro… Fałszywe narracje PiS o Unii Europejskiej

Suwerenność, Zielony Ład, euro… Fałszywe narracje PiS o Unii Europejskiej

Źródło:
Konkret24

Janusz Wojciechowski wyraził swoją krytykę po spotkaniu Donalda Tuska z ministrem Adamem Bodnarem, sugerując, że "w państwie praworządnym" premier nie powinien rozmawiać z prokuratorem generalnym o postępowaniach. Przypominamy więc, jak za rządów Zjednoczonej Prawicy zmieniono Prawo o prokuraturze.

Wojciechowski o "problemie państwa praworządnego". Przypominamy, kto go stworzył

Wojciechowski o "problemie państwa praworządnego". Przypominamy, kto go stworzył

Źródło:
Konkret24

O 30 procent wzrosły zarobki prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych w ciągu czterech lat za poprzednich rządów. Ale Jan Nowak, zapytany przez komisję do spraw wyborów kopertowych, ile zarabiał, odpowiedział: "nie pamiętam". Sprawdziliśmy: przez pięć lat w sumie 1,5 miliona złotych brutto.

Były prezes UODO o swoich zarobkach: "nie wiem", "nie liczyłem". No to policzyliśmy

Były prezes UODO o swoich zarobkach: "nie wiem", "nie liczyłem". No to policzyliśmy

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości przy okazji kampanii do europarlamentu co rusz wskazują, jakie niebezpieczeństwa grożą Polakom ze strony Unii Europejskiej. Nie zawsze to, co punktują, ma potwierdzenie w unijnych dokumentach. Tak jest w przypadku tezy Beaty Szydło, według której dyrektywa budynkowa nakazuje wymianę dofinansowanych z programu "Czyste powietrze" kotłów na gaz.

Beata Szydło o dyrektywie UE: kotły na gaz "będziecie musieli wyrzucić". Nieprawda

Beata Szydło o dyrektywie UE: kotły na gaz "będziecie musieli wyrzucić". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Komentarze internautów wzbudza post informujący, jakoby lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz miał zaproponować, że pustostany "w małych miejscowościach po odpowiednim przysposobieniu mogłyby pełnić rolę ośrodków dla uchodźców", a ci byliby "wykorzystani do prac w rolnictwie". To fałszywka.

Kosiniak-Kamysz chce uchodźców "z dala od aglomeracji"? Minister tego nie napisał

Kosiniak-Kamysz chce uchodźców "z dala od aglomeracji"? Minister tego nie napisał

Źródło:
Konkret24

Minister w kancelarii prezydenta Wojciech Kolarski pouczał w radiowym wywiadzie, że to nie Rada Ministrów "wyznacza prezydentowi tematy i zakres rozmów" oraz że konstytucja "mówi o współdziałaniu". Co do współpracy prezydenta z rządem wypowiedział się już jednak kiedyś Trybunał Konstytucyjny. Przypominamy, co orzekł.

Współpraca prezydenta z rządem. Ministrowie Dudy vs wyrok Trybunału Konstytucyjnego

Współpraca prezydenta z rządem. Ministrowie Dudy vs wyrok Trybunału Konstytucyjnego

Źródło:
Konkret24

Liderzy partii zachęcają swoich wyborców, by wzięli udział w czerwcowych wyborach do Parlamentu Europejskiego, kładąc nacisk na frekwencję w każdym okręgu. Bo w tych wyborach liczba głosów w okręgach jest szczególnie istotna.

Jeden dobry wynik w okręgu może zmienić sytuację partii w całym kraju. Dlaczego?

Jeden dobry wynik w okręgu może zmienić sytuację partii w całym kraju. Dlaczego?

Źródło:
Konkret24

Zdaniem opozycji kandydujący do Parlamentu Europejskiego członkowie rządu "uciekają" z Polski - lecz według innych teorii mają tylko "pociągnąć wynik", by potem zrzec się mandatu europosła i wrócić na stanowiska. Czy to możliwe? A co z ich mandatami poselskimi? Sprawdziliśmy procedury.

Kandydują do PE. Kiedy stracą mandaty? Można się zrzec mandatu europosła i wrócić do Sejmu?

Kandydują do PE. Kiedy stracą mandaty? Można się zrzec mandatu europosła i wrócić do Sejmu?

Źródło:
Konkret24

Pracownicy konsulatu Ukrainy mieli prowadzić podziemną drukarnię i legalizować fałszywe ukraińskie paszporty - dowiadujemy się z rozpowszechnianego w mediach społecznościowych filmu. Ma on logo ukraińskiej organizacji rządowej i wygląda jak oficjalny materiał. Ale to fałszywka: zarówno pod względem informacyjnym, jak i montażowym.

Ukraiński konsulat, podziemna drukarnia, fałszywe paszporty. Nic się nie zgadza

Ukraiński konsulat, podziemna drukarnia, fałszywe paszporty. Nic się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Informacja, jakoby w Katowicach obywatele Ukrainy protestowali przeciwko poborowi do ukraińskiego wojska również tych mężczyzn, którzy są teraz w Polsce, wywołała komentarze w sieci. Nie jest prawdziwa, taki protest się nie odbył. Ten fake news jest jednak wykorzystywany teraz w antyukraińskiej narracji.

Ukraińcy przeciwko poborowi mężczyzn przebywających w Polsce? Takiego protestu nie było

Ukraińcy przeciwko poborowi mężczyzn przebywających w Polsce? Takiego protestu nie było

Źródło:
Konkret24

"Czym ci biedni ludzie mają palić"? - komentują internauci, którzy uwierzyli w rzekomy nowy zakaz planowany w Unii Europejskiej. Krążący w sieci przekaz jest skutkiem sugestii zbudowanej na bazie tytułu jednego z tekstów w specjalistycznym serwisie. Uspokajamy: w UE nie ma takich planów.

Nowy "zakaz Unii Europejskiej" dotyczy ogrzewania pelletem i drewnem? Wyjaśniamy

Nowy "zakaz Unii Europejskiej" dotyczy ogrzewania pelletem i drewnem? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

 W Kanadzie za "mówienie dobrze o samochodach spalinowych" grozi "dwa lata odsiadki", bo to "propaganda antyklimatystyczna" - twierdzą bohaterowie nagrań, które mają tysiące wyświetleń w sieci. Po pierwsze, to nieprawda. Po drugie, internauci mylą promowanie paliw kopalnych z chwaleniem samochodu.

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

Źródło:
Konkret24

Polscy policjanci będą od maja sprawdzać legalność pobytu w Polsce Ukraińców w wieku poborowym i jeśli trzeba, "eskortować" ich do ukraińskiej ambasady - taki przekaz rozpowszechniają polscy internauci. Nie jest to prawda, a film pokazywany jako rzekomy dowód jest klasyczną fałszywką.

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Źródło:
Konkret24

Wielu internautów wierzy w rozpowszechniany w sieci przekaz, jakoby środki z Krajowego Planu Odbudowy zostały nam wypłacone po bardzo zawyżonym kursie i że Polska będzie spłacała to przez pół wieku. Tyle że to nieprawda.

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych ma nagranie pokazujące, jak mężczyzna podbiega do zatkniętej w polu flagi Autonomii Palestyńskiej, kopie ją - i tym samym aktywuje ukrytą bombę. Czy to się zdarzyło naprawdę? Czy film jest prawdziwy? Czy on przeżył? Internauci pytają, a udzielane odpowiedzi są rozbieżne. Wyjaśniamy więc.

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

Źródło:
Konkret24

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski uważa, że nikt nie będzie mógł go zastąpić, jeśli zostanie zawieszony po ewentualnym postawieniu przed Trybunałem Stanu. Przestrzega, że nie będzie komu podpisywać dokumentów, a rynek medialny zostanie wręcz "zatrzymany", tak jak i działania koncesyjne. Prawnicy oceniają, że przewodniczący KRRiT się myli.

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Źródło:
Konkrtet24

Po głośnej imprezie w hotelu poselskim Łukasz Mejza tłumaczył z mównicy sejmowej, że w nocy bronił "tradycji polegających na wspólnym, chóralnym śpiewaniu". A w rozmowie z TVN24 tłumaczył się całodniową pracą w sejmowych komisjach i na posiedzeniach. Sprawdziliśmy więc aktywność parlamentarną tego posła PiS. Nie jest to długa analiza.

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Źródło:
Konkret24

To nie ściema kampanijna - tłumaczył minister nauki Dariusz Wieczorek, pytany o obiecane przez Lewicę tysiąc złotych dla studenta. I wyjaśniał, że nie była to obietnica, że "to jest pewien błąd, który wszyscy popełniamy". Przypominamy więc, kto z Lewicy publicznie obiecywał to w kampanii wyborczej.

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Źródło:
Konkret24

"Wystarczy spojrzeć na dane historyczne i zobaczyć, że zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i Platforma Obywatelska, to frekwencja jest niższa" - przekonywał dzień po drugiej turze wyborów samorządowych szef gabinetu prezydenta RP Marcin Mastalerek. Dane PKW o frekwencji nie potwierdzają jego słów.

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24