Twórca szczepionki mRNA usunięty z Wikipedii za krytykę szczepień? Nie jest jej twórcą, problem jest inny

Odkrywca szczepionki mRNA po jej skrytykowaniu został usunięty z Wikipedii? Jest inny problemElzbieta Krzysztof / Shutterstock.com

Wynalazca szczepionki mRNA Robert Malone ostrzegał przed szczepieniami na COVID-19 i za to jego nazwisko usunięto Wikipedii - taka teoria krąży w internecie. Wyjaśniamy, dlaczego to nie Robert Malone jest wynalazcą szczepionki mRNA oraz jak było z usuwaniem jego nazwiska z Wikipedii. Przypominamy: szczepionki mRNA nie tylko zwiększają efektywność, ale też bezpieczeństwo szczepień.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Internauci wyrażają w mediach społecznościowych oburzenie w związku z - jak piszą - usunięciem nazwiska doktora Roberta Malone'a z Wikipedii. Informują, że stało się tak dlatego, iż publicznie wyrażał swoje wątpliwości wobec szczepień przeciw COVID-19. I przedstawiają go jako wynalazcę technologii mRNA.

"Wikipedia kasuje dr Malone'a z historii"; "Wymazywanie osób niewygodnych. Dosłownie orwellowska rzeczywistość"; "Robert Malone odważył się powiedzieć prawdę o tym eksperymencie"; "Pandemiczna cenzura postępuje"; "Twórca szczepionek mRNA jest usuwany z Wikipedii za krytyczne słowa o szczepieniu dzieci" - brzmiały wpisy użytkowników sieci; część pochodzi z anglojęzycznych komentarzy, inne z polskich mediów społecznościowych. O usunięciu Malone'a z Wikipedii napisały bowiem 6 lipca niektóre polskie serwisy internetowe, m.in. Pch24.pl, strona tygodnika "Do Rzeczy", Najwyższy Czas!. Temat zaczął żyć w polskiej sieci.

Prof. Jacek Jemielity: Technologia mRNA ma olbrzymi potencjał terapeutyczny
Prof. Jacek Jemielity: Technologia mRNA ma olbrzymi potencjał terapeutycznytvn24

Polskie serwisy informowały w tytułach: "Ostrzegał przed szczepionką. Malone'a nie ma już w Wikipedii"; "Wynalazca technologii mRNA znika z Wikipedii po wyrażeniu wątpliwości wobec szczepionek przeciw COVID-19", a także: "Twórca technologii mRNA ostrzegał przed szczepionką. Jego nazwisko szybko zniknęło z Wikipedii". Powoływały się przy tym na tekst ze strony lifesitenews.com, który opublikowano dzień wcześniej.

Malone ostrzega przed szczepionkami

Robert Malone jest naukowcem. Na własnej stronie internetowej, na profilu na Twitterze i na LinkedIn określa siebie jako wynalazcę szczepionek mRNA. W ostatnich miesiącach było o nim głośno z powodu dwóch kontrowersyjnych wypowiedzi na temat szczepienia przeciwko COVID-19.

Otóż w opublikowanym 13 czerwca nagraniu na YouTube stwierdził wraz z innym naukowcem, że umieszczone w szczepionce białko kolca wirusa stanowi zagrożenie dla zdrowia. Z kolei 24 czerwca w programie "Tucker Carlson Tonight" w Fox News dr Malone wygłosił kolejne ostrzeżenia dotyczące szczepionek na COVID-19. Oświadczył, że wciąż nie ma wystarczających danych, by ktokolwiek mógł podjąć świadomą decyzję o tym, czy się zaszczepić, czy nie. Ostrzegł przed podawaniem preparatów młodym ludziom. "Korzyści prawdopodobnie nie przewyższają ryzyka w tej grupie. Niestety, analiza ryzyka i korzyści nie jest wykonywana" – stwierdził.

Prowadzący program opisał Malone'a jako prawdopodobnie "jedną z najbardziej wykwalifikowanych osób na planecie Ziemia do omawiania tego tematu", podkreślając, że jest on wynalazcą technologii stojącej za szczepieniami. Tylko dwie powyżej opisane wypowiedzi Malone'a zostały negatywnie zweryfikowane przez portale fact-checkingowe, m.in. przez redakcję Reutersa, PolitiFact czy Fakehunter.pl.

Właśnie po tych wypowiedziach naukowca 5 lipca na stronie lifesitenews.com pojawił się tekst zatytułowany: "Wynalazca technologii mRNA usunięty z Wikipedii po tym, jak ostrzegał przed przyjmowaniem szczepionek COVID-19". Autor poinformował, że Malone odkrył transfekcję mRNA i podczas gdy pracował w Salk Institute w San Diego w 1988 roku wynalazł szczepionki mRNA.

W tekście porównano też, jak wyglądało w momencie jego pisania, a jak wyglądało wcześniej hasło w anglojęzycznej Wikipedii "RNA Vaccine" ("Szczepionka RNA"). Autor zauważył, że nazwiska Malone'a już tam nie ma i że zastąpiono je ogólnym stwierdzeniem, iż odkrycia dokonała grupa naukowców. Opisał, że wpis w Wikipedii wymienia teraz Katalin Kariko jako tę, której odkrycie było kluczowe dla technologii mRNA. Autor tekstu ze strony lifesitenews.com zwrócił uwagę na to, że Kariko jest zwolenniczką szczepień i jest wiceszefową firmy BioNTech. Ta firma razem z koncernem Pfizer jest jednym z największych producentów szczepionki przeciwko COVID-19.

Właśnie po publikacji tego tekstu internauci w mediach społecznościowych zaczęli wyrażać swoje oburzenie w związku z rzekomym usunięciem Roberta Malone'a z Wikipedii.

Sprawdzamy, jak zmieniano wpis w Wikipedii

W Wikipedii każdy może sprawdzić w jaki sposób zmieniał się dany wpis, kto to zrobił, kiedy i dlaczego. Może nawet przeczytać dyskusję edytujących dany tekst. Wraz z doświadczonym Wikipedystą Wojciechem Pędzichem, byłym członkiem zarządu stowarzyszenia Wikimedia Polska prześledziliśmy historię tekstu "RNA Vacinnes" w anglojęzycznej Wikipedii.

Powstał on 17 lutego 2020 roku. Do 8 czerwca 2021 roku nazwiska Malone'a w treści tego wpisu nie było. Było tylko wymienione w przypisach przy tytułach prac naukowych, których był współautorem. Zdanie, o którym pisał serwis lifesitenews.com, brzmiało wówczas w tłumaczeniu na polski: "W 1989 roku naukowcy z Salk Institute na Uniwersytecie Kalifornijskim opublikowali pracę demonstrującą, w jaki sposób mRNA przy pomocy liposomalnej nanocząsteczki można wprowadzić do różnych komórek eukariotycznych". Jako źródło tego zdania wskazano w przypisie pracę opublikowaną w sierpniu 1989 roku pt. "Transfekcja mRNA za pomocą liposomów kationowych", której Robert Malone był współautorem (z dwoma innymi naukowcami).

8 czerwca tego roku anonimowy użytkownik Glasspool1 zmienił to zdanie m.in. w ten sposób, że dodał do niego nazwisko Malone'a: "W 1989 roku Robert W. Malone, P. Felgner i inni opracowali wysokowydajny system transfekcji RNA in-vitro i in-vivo przy użyciu liposomów kationowych, które zostały użyte 'do bezpośredniego wprowadzania RNA do całych tkanek i embrionów', jak również do różnych typów komórek. Termin i idea 'RNA jako leku' została po raz pierwszy opisana w tej pracy". Dalej dodał jeszcze nazwisko Malone'a, kilkukrotnie opisując jego inne prace naukowe. Nigdzie jednak nie napisał, że to Malone wymyślił technologię mRNA.

Podsumowując: internauta o nicku Glasspool1 zmienił wpis w Wikipedii w ten sposób, że nazwisko Malone'a padało w nim dziewięć razy (w tym w przypisach), podczas gdy wcześniej pojawiło się tylko dwa razy, wyłącznie w przypisach.

Nazwisko Malone'a usunięto, ale nie względu na merytoryczną treść

Po tygodniu, 15 czerwca, inny użytkownik usunął to, co dodał Glasspool1 (w tym nazwisko Malone'a). Przywrócił tekst do formy sprzed edycji. Dodatkowo tego dnia Glasspool1 został na zawsze zablokowany, a ten konkretny wpis teraz mogą już edytować tylko doświadczeni wikipedyści. Dlaczego tak się stało?

- Zdanie, które umieścił użytkownik Glasspool1, było samo w sobie poprawne i obiektywne. Wymienił nazwiska naukowców, którzy opublikowali w 1989 roku pracę naukową. Jednak zainteresowanie wzbudził sam użytkownik. Był mało aktywny aż do czerwca 2021. W tym miesiącu aż dziewięciokrotnie edytował dwa wpisy: właśnie "mRNA Vacinne" i i inny - "RNA Therapeutics". Można powiedzieć, że dodawał tam Malone'a, gdzie tylko się dało. Wręcz go gloryfikował. Przedstawiał jego wkład w sposób niewspółmierny - wyjaśnia nam Wojciech Pędzich. To właśnie wzbudziło podejrzenia: że ów internauta miał w tym jakiś interes, że może być kojarzony z Malone'em, że wpisy mogą mieć charakter promocyjny, a to wszystko może rodzić konflikt interesów. Odkryto nawet, że po zablokowaniu założył drugie konto.

Jak sprawdziliśmy, we francuskiej Wikipedii nazwisko Malone'a w omawianym tekście pada w jednym przypisie, w niemieckiej - raz w treści i dwukrotnie w przypisach.

Malone wynalazcą? "To kumulacja pracy wielu osób"

Dyskusja o tym, czy nazwisko Roberta Malone'a usunięto, czy nie, zwróciła jeszcze uwagę na inną kwestię: czy Malone jest tym, za kogo się podaje? czy jest wynalazcą technologii mRNA?

Rzeczywiście, Robert Malone jest współtwórcą pracy naukowej z 1989 roku, której angielskojęzyczny tytuł można przetłumaczyć jako "Transfekcja mRNA za pomocą liposomów kationowych". - Omówiono w niej wydajną technologię wprowadzania mRNA do komórek - wyjaśnia w rozmowie z Konkret24 prof. dr. hab. Jacek Jemielity z Centrum Nowych Technologii Uniwersytetu Warszawskiego. Badania Malone'a, a także następnych naukowców, dotyczyły jednak myszy. Nie było wówczas mowy o zastosowaniu klinicznym mRNA u ludzi. Ponadto wówczas nierozwiązany był taki problem, że mRNA nie pozostało długo w komórce. Chociaż ta praca dała ważny wkład w powstającą wówczas dziedzinę, to, jak mówi w rozmowie z Konkret24 prof. Jemielity: - Na pewno nie można uznać, że jest to wynalezienie technologii szczepionek mRNA.

- Trudno przypisać jednej osobie taką zasługę. To nadużycie. To kumulacja pracy wielu osób - potwierdza w rozmowie z Konkret24 Piotr Rzymski z Zakładu Medycyny Środowiskowej Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu. Zgadza się z tym prof. Jemielity i podkreśla znaczenie pracy Katalin Kariko (węgierskiej biochemik i obecnie wiceprezes BioNTech) oraz jej współpracownika Drew Weissmana (immunologa, doktoranta z Uniwersytetu w Bostonie). To oni odkryli, w jaki sposób skonfigurować mRNA, by ominąć naturalną odpowiedź immunologiczną organizmu, który niszczył obce mRNA.

- Zastąpili naturalne składniki mRNA innymi, także naturalnymi, przez co samo mRNA nie pobudzało układu immunologicznego i materiał nie był niszczony. Układ aktywowało białko - tłumaczy prof. Jemielity. Podkreśla, że to odkrycie przyczyniło się w istotny sposób do powstania technologii szczepionek mRNA.

"Pomysł dodania występującej naturalnie w komórkach pseudourydyny do mRNA, która chroniło je przed układem odpornościowym organizmu, był podstawowym odkryciem o szerokim zakresie zastosowania. Oznaczało ono, że mRNA może być wykorzystywane do zmiany funkcji komórek bez wywoływania ataku układu odpornościowego" - pisał w kwietniu tego roku "The New York Times".

Pojawiają się informacje o trzeciej dawce szczepionki mRNA. Czy to oznacza, że dwie to za mało?
Pojawiają się informacje o trzeciej dawce szczepionki mRNA. Czy to oznacza, że dwie to za mało?tvn24

Praca Kariko i Weissmana nosi tytuł w tłumaczeniu na polski "Ograniczenie rozpoznawania RNA przez receptory Toll-podobne: wpływ modyfikowanych nukleozydów i ewolucyjne pochodzenie RNA" i została opublikowana w 2005 roku. Trzy lata później w Niemczech powstała firma BioNTech, której w 2013 roku Kariko została wiceprezesem.

Wcześniej, w 2010 roku, Derrick Rossi, jeden z założycieli Moderny, czyli kolejnego producenta preparatów na COVID, zaadaptował technikę Kariko i Weissmana do badań nad komórkami macierzystymi.

Malone: ja nie wynalazłem szczepionki mRNA

Co ciekawe, do dyskusji o swoim dorobku w ramach technologii mRNA, włączył się sam Robert Malone.

Odezwał się do redakcji portalu fact-checkingowego Logically, który 8 lipca napisał, że nieprawdą jest, iż Malone wynalazł technologię mRNA. "To właśnie dr Katalin Karikó i jej współpracownik dr Drew Weissman są powszechnie uznawani za twórców szczepionek opartych na mRNA" - napisał portal.

Jak czytamy w Logically, sam Malone stwierdził, że to nie on wynalazł szczepionki mRNA, tylko "platformę technologiczną szczepionki". Przedstawił redakcji kopie dziewięciu patentów. Jak jednak uznali autorzy Logically, żaden z nich nie wykazał, że to Robert Malone wynalazł szczepionki mRNA.

Szczepionki mRNA są zbadane, bezpieczne i skuteczne

Wracając natomiast do opinii Roberta Malone'a na temat szczepionek mRNA - że zawarte w nich białko kolca wirusa zagraża zdrowiu i że nie ma wystarczających danych o bezpieczeństwie szczepienia - nie są to nowe tezy, powtarzają je chętnie antyszczepionkowcy. Weryfikowaliśmy je już jako fałszywe.

"Konstrukcja szczepionki opierająca się o wprowadzanie mRNA jest platformą, nad którą badania trwają od co najmniej 10 lat. Poprzedzone badaniami laboratoryjnymi, na poziomie komórkowym na zwierzętach oraz badaniami klinicznymi na ludziach. Dlatego argument o braku badań nie ma podstaw" - tłumaczyła w Konkret24 prof. Joanna Zajkowska, podlaski wojewódzki konsultant do spraw epidemiologii z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku. I wyjaśniała: "Idea szczepienia naśladuje naturalne mechanizmy immunologiczne. To wirus wkleja się do naszego materiału DNA po to, aby nasza komórka produkowała kolejne kopie wirusa, na bazie wytworzonego mRNA dla całego wirusa. Idea tej platformy polega na ominięciu etapu zakażenia komórki w postaci integracji materiału genetycznego wirusa z naszym materiałem genetycznym, aby wyprodukować mRNA - poprzez podanie gotowego mRNA, który jest zapisem tylko cząstki wirusa (białka kolca). Zatem jest to dużo bardziej bezpieczne w porównaniu do zakażenia wirusem, nawet w postaciach bardzo łagodnych".

Zdaniem prof. Krzysztofa Pyrcia, wirusologa z Małopolskiego Centrum Biotechnologii Uniwersytetu Jagiellońskiego, technologia mRNA jest znana od 30 lat i od dawna była starannie badana. - Do niedawna wiele osób nie słyszało na przykład o koronawirusach. Co ciekawe, szczepionki mRNA zostały stworzone nie tylko dla zwiększenia efektywności, ale również aby zwiększyć bezpieczeństwo szczepień - mówi prof. Pyrć.

Gdy wyjaśnialiśmy w Konkret24 wątpliwości, że brak dowodów co do korzyści ze szczepień, prof. Pyrć tłumaczył: - Rzetelna informacja i dowody pochodzą z badań klinicznych i te będą oceniane przez EMA. Zgodnie z deklaracjami w przypadku Pfizera i Moderny szczepionki wykazały skuteczność na poziomie powyżej 90 procent. Skuteczność szczepionki Oksford/AstraZeneca jest niższa i wynosi około 60 procent. Nie można mówić, że nie wiemy, jakie są spodziewane korzyści szczepienia. Jeżeli ktoś tak twierdzi, nie ma podstawowej wiedzy z zakresu i medycyny, i nauk biologicznych.

Profesor Maria Gańczak z Katedry Chorób Zakaźnych w Uniwersytecie Zielonogórskim podkreślała: - Szczepionki mRNA są oparte na nowej technologii, należy zatem – jak w przypadku każdej nowo wprowadzanej na rynek szczepionki – monitorować je długofalowo pod kątem bezpieczeństwa. W świetle aktualnej wiedzy technologia jest uznawana za bezpieczną.

Tezę, że białko kolca wirusa stanowi zagrożenie dla zdrowia, również wyjaśnialiśmy. Rozchodziła się w sieci po wywiadzie z kanadyjskim immunologiem Byramem Bridle, który stwierdził, że szczepionki przeciw COVID-19 wprowadzają do organizmu toksyczne białko wirusa. Okazało się jednak, że Kanadyjczyk źle zinterpretował dostępne badania. A przede wszystkim: w dostępnych w Europie szczepionkach mRNA nie ma białka kolca wirusa SARS-CoV-2.

Europejski portal informacji o szczepieniach przygotował specjalną grafię wyjaśniającą, jak szczepionka mRNA chroni przed COVID-19.

Szczepionki przeciw COVID-19 dopuszczone do użycia w USA i w Unii Europejskiej są bezpieczne i skuteczne. Potwierdzają to badania naukowe oraz organizacje zatwierdzające użycie tych preparatów. CDC stwierdza, że szczepienia przeciw COVID-19 są najintensywniej monitorowanym pod kątem bezpieczeństwa programem szczepień w historii USA. W UE monitorowaniem bezpieczeństwa tych preparatów zajmuje się Europejska Agencja Leków (EMA).

W Polsce podaje się dwie szczepionki mRNA: firm Pfizer i Moderna. Według danych Europejskiego Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC) do 3 sierpnia podano u nas łącznie 24 901 487 dawek Pfizera (I dawka - 12 848 715, II dawka – 12 052 772) oraz 3 013 867 dawek Moderny (I dawka – 1 516 424, II dawka – 1 497 443).

95 proc. hospitalizowanych w USA to osoby niezaszczepione

22 lipca portal The New England Journal of Medicine opublikował wyniki badania na temat skuteczności szczepionek mRNA w zapobieganiu zakażeniu SARS-CoV-2 – przeprowadzono je w ramach projektu HEROES-RECOVER w sześciu stanach USA wśród personelu medycznego, służb ratunkowych i przedstawicieli tych zawodów, gdzie praca wymaga bliskiego kontaktu z innymi (udział wzięło 3975 osób, badanie trwało od 14 grudnia 2020 roku do 10 kwietnia tego roku). Jak podsumowują autorzy badania: "szacowana skorygowana skuteczność szczepionki przeciwko zakażeniu SARS-CoV-2 potwierdzonym testem RT-PCR wyniosła 91 proc. przy pełnym szczepieniu i 81 proc. przy częściowym szczepieniu" (czyli jedną dawką). Skuteczność dla preparatu Pfizera i Moderny była podobna. Ponadto badanie wykazało, że zakażenie SARS-CoV-2 miało łagodniejszy przebieg u osób w pełni lub częściowo zaszczepionych niż u niezaszczepionych, a objawy zakażenia utrzymywały się krócej.

Jak informowały media, w czerwcu CDC podało, że w Stanach Zjednoczonych wśród 18 tys. pacjentów, którzy w maju zmarli z powodu COVID-19, było zaledwie ok. 150 osób w pełni zaszczepionych. Oznacza to, że na te osoby przypadło zaledwie 0,8 proc. wszystkich zgonów. Natomiast według najnowszych danych CDC w amerykańskich szpitalach przebywa obecnie ponad 43,6 tys. pacjentów z COVID-19 - ok. 95 proc. hospitalizowanych przypadków to osoby niezaszczepione.

Autor: Jan Kunert / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Elzbieta Krzysztof / Shutterstock.com

Źródło zdjęcia głównego: Elzbieta Krzysztof / Shutterstock.com

Pozostałe wiadomości

Po zawetowaniu przez prezydenta ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy niektórzy zwracają uwagę na fakt, że Ukraińcy nie tylko korzystają z naszej pomocy, ale też zasilają polski budżet. Według dostępnych danych w 2024 roku tylko z podatków i składek przez nich płaconych wpłynęło ponad 18 miliardów złotych.

Miliardy złotych. Jak Ukraińcy zasilają polski budżet

Miliardy złotych. Jak Ukraińcy zasilają polski budżet

Źródło:
Konkret24

Tam, gdzie stoi najwięcej wiatraków, tam jest najdroższy prąd - przekonują ci, którzy popierają zawetowanie nowelizacji ustawy wiatrakowej przez prezydenta. Jako dowód na swoją tezę wskazują ceny energii w Niemczech i Danii. Wyjaśniamy, dlaczego ta teza jest jednak fałszywa.

Im więcej wiatraków, tym droższy prąd? Nie. Inny "cichy bohater" kształtuje ceny

Im więcej wiatraków, tym droższy prąd? Nie. Inny "cichy bohater" kształtuje ceny

Źródło:
Konkret24

Jarosław Kaczyński na spotkaniach z elektoratem krytykuje rząd Donalda Tuska - między innymi za politykę obronną. Twierdzi, że kupujemy mniej czołgów, niż planowano, że wyłączono instalację antydronową, a Fundusz Wspierania Sił Zbrojnych "ma już nie funkcjonować". Jak jest naprawdę?

Kaczyński opowiada o "obcinaniu i ograniczaniu" armii. Trzy razy nieprawda

Kaczyński opowiada o "obcinaniu i ograniczaniu" armii. Trzy razy nieprawda

Źródło:
Konkret24

Poseł Konfederacji Konrad Berkowicz postuluje, by rządzący wypowiedzieli unijny system ETS, skoro im "tak bardzo zależy na obniżce cen prądu". Pomysł chwytliwy, ale eksperci nie pozostawiają złudzeń.

Berkowicz: rządzący mogą wypowiedzieć ETS. Co by to oznaczało?

Berkowicz: rządzący mogą wypowiedzieć ETS. Co by to oznaczało?

Źródło:
Konkret24

O powitaniu przez Ochotniczą Straż Pożarną w Lewiczynie na Mazowszu dwóch samochodów napisał pod koniec sierpnia marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik. Tyle że wozy trafiły do jednostki już jakiś czas temu.

Marszałek Struzik: "druhowie powitali dwa wozy". Tak, ale wcześniej

Marszałek Struzik: "druhowie powitali dwa wozy". Tak, ale wcześniej

Źródło:
Konkret24

Według medialnych doniesień ma się to wydarzyć już w 2026 roku: Chiny staną się pierwszym krajem, w którym roboty będą rodzić dzieci. Ma to być efekt pracy naukowców, a cena takiego robota ma sięgać 14 tysięcy dolarów. Sprawdziliśmy, o jaki projekt chodzi i co o nim wiadomo. Jak się okazuje, niewiele. W dodatku w Chinach obecnie nie można wprowadzić na rynek robota-surogatki.

W Chinach "robot urodzi dziecko". Ile w tym prawdy, ile science fiction

W Chinach "robot urodzi dziecko". Ile w tym prawdy, ile science fiction

Źródło:
TVN24+

Poseł Konfederacji Konrad Berkowicz twierdzi, że olimpijska medalistka w boksie Imane Khelif zakończyła karierę. Sprawdziliśmy, skąd te doniesienia i co na ten temat twierdzi sama zawodniczka.

Imane Khelif zakończyła karierę? Poseł Konfederacji nie ma racji

Imane Khelif zakończyła karierę? Poseł Konfederacji nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu Ukrainiec zakładający firmę ma otrzymywać "na start" niemal 300 tysięcy złotych, a Polak - prawie sześć razy mniej. Informacja wzbudza oburzenie wśród internautów i krytykę polityki rządu - bezpodstawnie. Po pierwsze, kwoty zestawiono manipulacyjnie. Po drugie, dotyczą różnych etapów działalności. Po trzecie, Polacy otwierający firmy mogą liczyć na wiele wyższe wsparcie.

300 tysięcy złotych "na start" dla Ukraińca, dla Polaka mniej? Potrójna manipulacja

300 tysięcy złotych "na start" dla Ukraińca, dla Polaka mniej? Potrójna manipulacja

Źródło:
Konkret24

Pomoc przekazana Ukrainie i Ukraińcom przez Polskę według niektórych internautów jest zbyt dużym obciążeniem dla budżetu. To nie tylko manipulacja, ale i błędna interpretacja danych.

Pomoc dla Ukraińców. Aż niemal siedem procent PKB? Nie

Pomoc dla Ukraińców. Aż niemal siedem procent PKB? Nie

Źródło:
Konkret24

W dyskusji o rosyjskim dronie, który spadł na terytorium Polski, poseł Marek Suski skrytykował ministra obrony za jego rzekomą wypowiedź o tym, że "deszcz pada i też drony spadają". Tylko że te słowa pochodzą z przerobionego filmiku.

Suski: minister opowiada, że deszcz pada i drony też spadają. Na co się nabrał?

Suski: minister opowiada, że deszcz pada i drony też spadają. Na co się nabrał?

Źródło:
Konkret24

"Zakończyłem sześć wojen" - powtarza wielokrotnie prezydent USA Donald Trump podczas rozmów z szefami różnych państw. Analiza sytuacji w krajach wskazywanych przez Trumpa pokazuje jednak, że jego deklaracje są na wyrost. Obecnemu prezydentowi Stanów Zjednoczonych nie można odmówić jednak tego, że jako szef supermocarstwa ma świadomość posiadania narzędzi globalnej polityki.

(Nie)skończone wojny Trumpa. Jak mówi prezydent USA, a jak jest naprawdę

(Nie)skończone wojny Trumpa. Jak mówi prezydent USA, a jak jest naprawdę

Źródło:
TVN24+

Nagranie, na którym brytyjscy policjanci zatrzymują nastolatkę, obejrzało miliony osób. W sieci zawrzało - internauci twierdzili, że uczennicę zatrzymano za wejście po godzinie 17 do baru fast food. Jednak przyczyna była inna.

Nastolatka aresztowana za wejście do baru po godzinie 17? Internauci w szoku, rzeczywistość jest inna

Nastolatka aresztowana za wejście do baru po godzinie 17? Internauci w szoku, rzeczywistość jest inna

Źródło:
Konkret24, Reuters

Były premier Mateusz Morawiecki twierdzi, że deficyt budżetowy jest o ponad 100 miliardów złotych wyższy, niż podaje rzecznik rządu Adam Szłapka. Alarmuje, że "cel deficytu na grudzień został osiągnięty niemal w całości w lipcu". To nieprawda.

157 czy 261 miliardów złotych? Ile wynosi polski deficyt

157 czy 261 miliardów złotych? Ile wynosi polski deficyt

Źródło:
Konkret24

Głodujące palestyńskie dziecko przedstawiane jako jazydka. Aktualne fotografie tłumaczone jako stare. Lokalizacje biolaboratoriów w Ukrainie, które nie istnieją. Fake newsy? Owszem, w odpowiedziach generowanych przez sztuczną inteligencję. Ośrodki wpływu próbują manipulować treściami, które trafiają do modeli językowych - przestrzegają eksperci. Oto jak się to robi.

"Ja nie wiem, co jest prawdą". Sztuczna inteligencja bije się w piersi - i nadal kłamie

"Ja nie wiem, co jest prawdą". Sztuczna inteligencja bije się w piersi - i nadal kłamie

Źródło:
TVN24+

Zamieszanie mogły wprowadzić pozornie sprzeczne komunikaty po konferencji Karola Nawrockiego. Strona rządowa pisze o "zawetowaniu tańszego prądu dla Polaków", a Kancelaria Prezydenta o "podpisaniu projektu zamrażającego ceny energii elektrycznej". A to dwie różne decyzje.

Zamrożenie cen energii. Co podpisał, a czego nie podpisał Nawrocki

Zamrożenie cen energii. Co podpisał, a czego nie podpisał Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki podpisał projekt ustawy o zwolnieniu rodziców co najmniej dwójki dzieci z podatku PIT. Według ministra Marcina Przydacza z kancelarii prezydenta jest to odpowiedź na kryzys demograficzny w Polsce, bo jesteśmy "najmniej dzietnym społeczeństwem w całej Unii Europejskiej". A co na to dane?

Przydacz: jesteśmy najmniej dzietnym społeczeństwem w UE. Sprawdzamy dane

Przydacz: jesteśmy najmniej dzietnym społeczeństwem w UE. Sprawdzamy dane

Źródło:
Konkret24

Minister finansów i gospodarki Andrzej Domański uważa, że rząd spełnia obietnice. Według niego "dowiezionych konkretów jest naprawdę bardzo, bardzo dużo" i już w czasie pierwszych stu dni rządzenia wiele z nich zrealizowano. Fakty temu przeczą.

Domański: "wiele ze 100 konkretów zostało zrealizowane". No nie

Domański: "wiele ze 100 konkretów zostało zrealizowane". No nie

Źródło:
Konkret24

Podczas gdy przywódcy europejskich krajów byli jeszcze w Białym Domu na spotkaniu z Donaldem Trumpem, w sieci furorę robiła już fotografia mająca pokazywać, jak wszyscy oni siedzieli grzecznie przed drzwiami, oczekując na to spotkanie. Publikujący zdjęcie kpili, że "widać na nim wyraźnie potęgę Unii Europejskiej". Fake newsa publikowali między innymi zwolennicy PiS, a także konta Kanału Zero. Popularność tego obrazu pokazała jednak co najwyżej potęgę rosyjskiej dezinformacji. Także w Polsce.

"Zdjęcie, które przejdzie do historii"? Tak, siły rosyjskiej propagandy

"Zdjęcie, które przejdzie do historii"? Tak, siły rosyjskiej propagandy

Źródło:
Konkret24

Dzień po rozmowach liderów europejskich krajów z Donaldem Trumpem zorganizowano spotkanie państw należących do tak zwanej koalicji chętnych. Ta grupa krajów Europy powstała kilka miesięcy temu. Jednak wbrew rozpowszechnianej teraz narracji nie wyłącznie po to, by wysyłać wojska do walczącej Ukrainy. Przedstawiamy, co wiadomo o celach tej politycznej inicjatywy.

Koalicja chętnych. Kto i w jakim celu się spotykał

Koalicja chętnych. Kto i w jakim celu się spotykał

Źródło:
Konkret24

Wojskowy pojazd szturmujący ukraińskie pozycje, a na nim zatknięte flagi Rosji i Stanów Zjednoczonych - taki film rozchodzi się w sieci, wywołując masę komentarzy. Rosyjska propaganda podaje, że ukraińska armia "zaatakowała amerykański transporter opancerzony z amerykańską flagą". Ukraińcy piszą o "maksymalnej bezczelności", a internauci pytają o prawdziwość nagrania.

Flagi Rosji i USA na transporterze. "Znak przyjaźni"?

Flagi Rosji i USA na transporterze. "Znak przyjaźni"?

Źródło:
Konkret24

Pielgrzymki na Jasną Górę jak co roku obfitowały wieloma zdjęciami i filmami publikowanymi w internecie. Szczególne zainteresowanie wzbudziła fotografia grupki pielgrzymów trzymających rzekomo obraz z Karolem Nawrockim. "Paranoja", "to się nie dzieje", "polska wersja katolicyzmu" - komentowali internauci. Bo wielu uwierzyło, że to prawda.

Obraz z Nawrockim na pielgrzymce? Niesłusznie uwierzyli

Obraz z Nawrockim na pielgrzymce? Niesłusznie uwierzyli

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w internecie generuje informacja, jakoby Biały Dom miał zażądać od prezydenta Zełenskiego założenia garnituru na spotkanie z prezydentem USA - i że to był warunek odbycia tego spotkania. Przekaz ten w polskiej sieci szeroko rozpowszechniały anonimowe konta. To narracja zgodna z prorosyjską dezinformacją, której celem jest dyskredytowanie prezydenta Ukrainy. Jednak nie ma potwierdzenia, że Biały Dom postawił taki warunek.

Zełenski "musi założyć garnitur"? Propaganda reaguje na wizytę w Białym Domu

Zełenski "musi założyć garnitur"? Propaganda reaguje na wizytę w Białym Domu

Źródło:
Konkret24

"Czego amerykańskie media nie pokazały" - brzmi komentarz do rozpowszechnianego w mediach społecznościowych filmu. Ma przedstawiać scenę, gdy amerykańscy piloci "narysowali" na niebie gwiazdę dla Putina podczas szczytu na Alasce. Film robi wrażenie, ale nie wierzcie w te opisy - choć rosyjska propaganda bardzo próbuje nas do tego przekonać.

"Gwiazda" od Trumpa dla Putina? Tak głosi przekaz Kremla

"Gwiazda" od Trumpa dla Putina? Tak głosi przekaz Kremla

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki złożył projekt ustawy o ochronie polskiej wsi - w tym przed wyprzedażą ziemi obcokrajowcom. Teraz politycy przeciwnych opcji kłócą się, za których rządów sprzedano więcej polskiej ziemi. Obie strony jednak wprowadzają w błąd, prezentując dane albo wybiórczo, albo bez kontekstu. A ten jest istotny.

Nawrocki o "wyprzedaży polskiej ziemi", rząd podaje dane. Czego nie pokazują?

Nawrocki o "wyprzedaży polskiej ziemi", rząd podaje dane. Czego nie pokazują?

Źródło:
Konkret24

W sieci od lipca rozchodzi się przekaz, jakoby rolnicy byli karani "za korzystanie z własnej studni" - co wielu internautów rozumie jako sytuację nową, wymuszoną kolejnymi restrykcjami Unii Europejskiej. To manipulacja, choć kary rzeczywiście są - lecz za coś innego i nie od dzisiaj. Natomiast resort infrastruktury analizuje inny problem.

"Kary za korzystanie z własnej studni"? Ministerstwo: "trwa analiza problemu"

"Kary za korzystanie z własnej studni"? Ministerstwo: "trwa analiza problemu"

Źródło:
Konkret24

Przyznając odznaczenia na koniec swojej prezydentury, Andrzej Duda miał pośmiertnie uhonorować także matkę Lecha i Jarosława Kaczyńskich - taki przekaz rozpowszechniano w mediach społecznościowych. Ta informacja nie tylko nie jest, lecz nawet nie mogłaby być prawdziwa. Z kilku powodów.

Jadwiga Kaczyńska odznaczona Virtuti Militari? "To się nie dzieje"

Jadwiga Kaczyńska odznaczona Virtuti Militari? "To się nie dzieje"

Źródło:
Konkret24