"Aktorka kryzysowa" - ofiara bombardowania w Mariupolu znowu celem rosyjskiej dezinformacji

"Aktorka kryzysowa" - ofiara bombardowania w Mariupolu znowu celem rosyjskiej dezinformacji

Rosyjska dezinformacja ponownie wykorzystuje ciężarną kobietę ze zbombardowanego szpitala w Mariupolu do negowania dokonanej tam zbrodni - szerzy przekaz, że kobieta, która "umarła na propagandowym filmiku po zbombardowaniu szpitala", teraz "jest częścią nowego filmu propagandowego". Oto jak rozpowszechniana jest ta fałszywa narracja.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Zdjęcia kobiet ewakuowanych ze zbombardowanego 9 marca przez Rosjan szpitala w Mariupolu stały się symbolem rosyjskich zbrodni wojennych w Ukrainie. Fotografie ciężarnych kobiet uciekających przed bombami trafiły na czołówki mediów. Szczególnie dwa zdjęcia stały się głośne: kobiety wyniesionej na noszach i drugiej ciężarnej, w budynku, uciekającej po schodach.

Tymczasem dzień po ataku ruszyła zakrojona na szeroką skalę rosyjska akcja dezinformacyjna, której celem było zaprzeczenie zbrodni - opisaliśmy to w Konkret24 11 marca. Przypomnijmy: najpierw szef rosyjskiego MSZ Siergiej Ławrow stwierdził, że w zbombardowanym szpitalu nie było pacjentów, krótko potem w internecie ambasada Rosji w Londynie opublikowała na Twitterze obie wspomniane wyżej fotografie ciężarnych kobiet, opisując jako "fake". Na jednym zdjęciu była ukraińska blogerka Marianna Podgurskaja - zdaniem Rosjan "na zdjęciach wcieliła się w role obu ciężarnych kobiet". Przekaz o "aktorce" i "inscenizacji" szybko kopiowały prorosyjskie media, a internauci podbijali: "Zrobiono jej makijaż i przyprowadzono przed kamery".

Teraz obserwujemy drugą odsłonę tej prorosyjskiej dezinformacji - wiarygodność blogerki w ciąży jest ponownie podważana.

Powrót przekazu o "aktorce" i "inscenizacji"

Zachodnie media szybko sprostowały kuriozalną narrację Kremla. Zdjęcia ciężarnych kobiet, ofiar bombardowania w Mariupolu pochodziły z agencji AP, a ich autorami byli profesjonalni fotoreporterzy. Jeden z nich opublikował na Instagramie obszerną relację z ataku Rosjan na szpital. Rosyjską narrację skompromitował również jeden z internautów - udowodnił, że krążące w sieci zdjęcie wojskowych stojących przed jakimś budynkiem wcale nie zostało wykonane koło szpitala, tylko 10 kilometrów dalej.

Lecz kilkanaście dni po tej akcji w sieci zaczęły się pojawiać dziesiątki wpisów ponownie uderzających w blogerkę Mariannę Podgurską. "Ukrainka w ciąży, która została ranna, na oczach całego świata, w rosyjskich nalotach na szpital, wciąż żyje i jest częścią nowego filmu propagandowego" - napisała 21 marca jedna z użytkowniczek Twittera (pisownia wszystkich postów oryginalna). Opublikowała pięciosekundowy fragment filmu, na którym widać jasnowłosą kobietę, jak odbiera chleb i butelkę wody z transportu żywności.

fałsz

Wpis polubiło ponad 700 użytkowników, prawie 300 podało go dalej. "To, że umarła na propagandowym filmiku po zmombardowaniu szpitala, nie oznacza, że nie może grać w innych propagandowych filmikach" - ironizował w komentarzu jeden z internautów. "Przecież umarła 9 marca, dziecko też..."; "Pewnie Kaszpirowski ją wyleczył" - pisali inni.

"Ma swoje pięć minut dziewczyna", "dalszy ciąg teatru", "Aktorka kryzysowa"

Ten sam filmik z analogicznym opisem pojawił się też na Facebooku. Wpis opublikowany 22 marca polubiło prawie 200 internautów, ponad 50 podało dalej. "Oglądając filmy i wywiady z ofiarami zamachów w Europie, zastanawiało mnie jedno. Dlaczego powtarzały się te same twarze"; "Ma swoje piec minut dziewczyna razem w klasie aktorskiej może ze swoim prezydentem siedziała?"; "Aktorka kryzysowa" - komentowali internauci.

Ten sam przekaz krąży na angielskojęzycznych kontach. W jednym z popularnych tweetów słynne zdjęcie Podgurskiej sprzed szpitala w Mariupolu zestawiono z omawianym fragmentem nagrania. "Pamiętacie tę biedną ukraińską ciężarną kobietę, która zginęła w wyniku rosyjskich nalotów na szpital... Ona powróciła do żywych, to cud!" - komentował autor posta.

fałsz

We wpisie są błędy językowe: angielskie słowo "kobieta", zamiast w liczbie pojedynczej (woman), zapisano w mnogiej (women). Zamiast poprawnego sformułowania "ona powróciła do żywych" (she raised again to life), napisano "ona znowu zrezygnowała do życia" (she resigned again to life).

Co ciekawe, w sieci można znaleźć dziesiątki postów napisanych według kalki: "Ukraińska kobieta w ciąży, która podobno zginęła w wyniku rosyjskich ataków lotniczych na szpital, nadal żyje i pojawia się w nowym filmie propagandowym" (Ukrainian pregnant women that apparently died in Russian Airstrikes on a hospital is still alive and part of a new propoganda video). W części postów informację o śmierci zamieniano na "była ranna".

fałsz

Krewni: kobieta z filmu to nie Podgurskaja

Po pierwsze, kobieta z rozsyłanego teraz filmu jest podobna do Marianny Podgurskiej, ale nie ma wiarygodnego potwierdzenia, że to ona. Blogerka nie jest aktywna na swoich kanałach na Instagramie i Telegramie.

Ukraińska dziennikarka portalu Suspilne Olga Tokariuk jest w kontakcie z rodziną Podgurskiej. 24 marca napisała na Twitterze, że krewni kobiety zaprzeczają, jakoby to ona byłą kobietą z nagrania.

Wcześniej, 11 marca, Tokariuk opublikowała na Twitterze zdjęcie ciężarnej kobiety schodzącej ze schodów szpitala w Mariupolu, którą nazwała Marianną. I przekazała informację od krewnej kobiety, że 10 marca wieczorem bohaterka fotografii urodziła córkę.

Nie ma żadnych informacji o śmierci tej kobiety. Warto zwrócić uwagę, że nawet posty stworzone według tej samej kalki różnią się, podając raz informację o śmierci, a raz tylko o obrażeniach Marianny Podgurskiej.

Po drugie, w obecnym fałszywym przekazie o rzekomej śmierci Podgurskiej wykorzystano inną śmierć - ciężarnej kobiety rannej w bombardowaniu szpitala w Mariupolu, którą niesiono na noszach. Ciężarna, której nazwisko nie zostało ujawnione, została przewieziona do innego szpitala, gdzie lekarze starali się utrzymać ją przy życiu. Wykonali cesarskie cięcie, jednak dziecko - jak relacjonowała AP, powołując się na chirurgów obecnych przy zabiegu - nie wykazywało oznak życia. Po śmierci dziecka medycy skupili się na ratowaniu życia matki; ponad 30-minutowa resuscytacja nie dała efektów.

Kto rozprowadza przekaz na Twitterze

Kolejne przykłady dezinformacji z wykorzystaniem tragedii ofiar bombardowania szpitala w Mariupolu nagłośnił dr Marc Owen Jones z katarskiego Uniwersytetu Hamad bin Khalifa. Prowadzi tam wykłady i badania nad represjami politycznymi i strategiami kontroli informacyjnej. Doktor Jones opublikował na Twitterze grafikę obrazującą siatkę kont udostępniających fałszywe informacje na temat Marianny Podgurskiej.

Według dr. Jonesa przekaz wykorzystujący sformułowanie "Ukrainian pregnant women" prawdopodobnie powstał na Telegramie. Naukowiec sprawdził, które konta rozprowadzały go na Twitterze i przeprowadził analizę językową opisów tych kont. Ósmym najpopularniejszym słowem wykorzystywanym w opisach było słowo "Trump", siedemnastym: "MAGA" (Make America Great Again - Uczyń Amerykę Ponownie Wielką - hasło wyborcze Donalda Trumpa). Według Jonesa jedne z częściej wykorzystywanych słów: "freedom" (wolność), "truth" (prawda) czy "anti" są często spotykane na kontach prawicowych użytkowników.

"Ogólnikowość i dziwne zwyczaje związane z tweetowaniem (a także brak chęci poprawiania pisowni przez rodzimych użytkowników języka) wydają się dziwne" - ocenia dr Marc Owen Jones. Naukowiec zaznacza, że trudno ustalić, kto administruje kontami. Według niego amerykańskie i brytyjskie prawicowe konta oraz anglojęzyczne konta antyglobalistyczne częściej udostępniają prorosyjską dezinformację niż inne.

Autor: Krzysztof Jabłonowski, współpraca: Jan Kunert / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Twitter

Pozostałe wiadomości

Po burzliwych obradach Rada Warszawy zdecydowała, że nocny zakaz sprzedaży alkoholu zostanie wprowadzony tylko w części miasta i to na zasadzie pilotażu. Prezydent Rafał Trzaskowski twierdzi, że tak zrobiło wiele innych miast. Sprawdzamy słowa prezydenta stolicy. Pokazujemy też, gdzie w Polsce jest zakaz sprzedaży alkoholu po godzinie 22.

Nocna prohibicja. Trzaskowski o pilotażu w "wielu miastach". Tylko w których?

Nocna prohibicja. Trzaskowski o pilotażu w "wielu miastach". Tylko w których?

Źródło:
Konkret24

"Czwarty rozbiór Polski", "Tuskowi chodzi o to, żeby wyprzedać Polskę do reszty" - to komentarze internautów na informację o potencjalnym przejęciu polskiej kopalni przez spółkę założoną w Ukrainie. Politycy opozycji piszą o "rozprzedawaniu Polski" i krytykują brak reakcji rządu. Tylko pomijają istotny fakt, o którym mało Polaków wie.

"Ukraińcy przejmą polską kopalnię". Ile w tym prawdy, ile polityki

"Ukraińcy przejmą polską kopalnię". Ile w tym prawdy, ile polityki

Źródło:
Konkret24

Gdy jedne znikają, pojawiają się nowe. W serwisie YouTube nastąpił wysyp kanałów z filmami promującymi prezydenta Karola Nawrockiego. Tworzone przez sztuczną inteligencję materiały wydają się niedopracowane, ale budzą emocje - a o to chodzi. Widać w nich klasyczne mechanizmy dezinformacji. Jakby ktoś sprawdzał, które historie chwytają za serce. Jakby badano potencjał, który w przyszłości można wykorzystać.

"Dał lekcję Putinowi", "zmiażdżył Macrona". Nie musisz wierzyć, masz oglądać

"Dał lekcję Putinowi", "zmiażdżył Macrona". Nie musisz wierzyć, masz oglądać

Źródło:
TVN24+

Wizyta prezydenta Karola Nawrockiego w Berlinie ponownie uruchomiła w Polsce dyskusję o reparacjach wojennych - a właściwie o tym, jak nazywać teraz nasze żądania. Bo prezydent twierdzi, że "punktem wyjścia jest raport reparacyjny", ale poseł PiS i były wiceszef MSZ mówi, że reparacje to "określenie medialne". W dyskusji widać zmianę narracji polityków prawicy.

Od "reparacji" do "zadośćuczynienia". To jednak nie to samo

Od "reparacji" do "zadośćuczynienia". To jednak nie to samo

Źródło:
Konkret24

Mający milionowe zasięgi influencer rozważa w nagranym filmie, "czy sytuacja z dronami to było celowe działanie Rosji". Polityk Konfederacji zastanawia się, "skąd ta pewność", że drony były rosyjskie. Polscy eurodeputowani oskarżają Unię Europejską, że "nakręca prowojenną histerię w Polsce" i że zagrożenie ze strony Rosji to wina Zachodu. Oto jakie echa rosyjskich narracji znajdujemy w popularnych teraz nagraniach na Facebooku.

Dziki Trener, Pejo, Wyrzykowski.... Rozważania o dronach na rosyjską nutę

Dziki Trener, Pejo, Wyrzykowski.... Rozważania o dronach na rosyjską nutę

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń ma post z nagraniem pokazującym rzekomo, jak rozpędzona tesla uderza w sklep sieci Biedronka. Jedni twierdzą, że to zapis z monitoringu; inni podejrzewają komputerową symulację. Faktem jest, że do podobnego zdarzenia doszło.

Wjechał teslą w sklep? "Co tu się wydarzyło"

Wjechał teslą w sklep? "Co tu się wydarzyło"

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generują filmy przedstawiające nocny przejazd wojsk, które opisane są jako przerzucanie nowych jednostek NATO do Polski bądź transfer polskich wojsk na wschodnią granicę. Przestrzegamy: oba filmy pokazują inną sytuację i zostały wykorzystane do dezinformacji.

"Polska przesuwa wojska", "NATO dozbraja Polskę"? Dezinformacja z filmami

"Polska przesuwa wojska", "NATO dozbraja Polskę"? Dezinformacja z filmami

Źródło:
Konkret24

Premier zapowiedział, że powstanie plan, by "każdy dorosły mężczyzna w Polsce był szkolony na wypadek wojny". Model szkolenia miał powstać "w ciągu tygodni" - Donald Tusk mówił w marcu 2025 roku. Dziś politycy pytają, co się stało z tą zapowiedzią. Sprawdzamy.

Tusk zapowiedział model szkoleń wojskowych "do końca marca". Czy jest?

Tusk zapowiedział model szkoleń wojskowych "do końca marca". Czy jest?

Źródło:
Konkret24

Według jednych umowa Unii Europejskiej z Mercosur "zniszczy dorobek polskiego rolnictwa". Według innych będzie szansą na zwiększenie polskiego eksportu do krajów Ameryki Południowej. Polityczna dyskusja skupia się jednak na sytuacji rolników, a obaw słyszymy więcej niż argumentów "za". Czy rzeczywiście takowych nie ma? Wyjaśniamy, co kryje się w tej kontrowersyjnej umowie.

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Źródło:
TVN24+

Czy "jesteśmy w dużej mierze bezbronni" w przypadku masowego ataku dronami? Dlaczego skuteczność ich neutralizowania w Ukrainie jest dużo wyższa niż w Polsce? Jakim sprzętem dysponujemy, na jaki czekamy? Ostatnie incydenty z rosyjskimi bezzałogowcami wywołują takie pytania, ale też wiele rozbieżnych komentarzy. Wyjaśniamy, dlaczego według ekspertów "mur przeciwdronowy" nie ma sensu oraz o czym nie wolno zapominać, porównując Polskę z Ukrainą.

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Źródło:
TVN24+

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek w ramach przywracania praworządności zakłada odzyskiwanie pieniędzy od tak zwanych neo-sędziów. Ponieważ Polska musi za wydane przez nich wyroki wypłacać milionowe odszkodowania, mają te straty pokrywać "z własnej kieszeni". Czy to prawnie możliwe? Różnice zdań wśród prawników nie wieszczą tym planom powodzenia.

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Źródło:
Konkret24

Ciało Carlo Acutisa - zwanego pierwszym świętym z pokolenia millenialsów - od lat wystawione jest na widok publiczny. Wygląda, jakby nastolatek właśnie zapadł w sen. To rodzi pytania, dlaczego 19 lat po śmierci jego ciało nie uległo rozkładowi. Wyjaśniamy krążące w sieci nagranie.

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Źródło:
Konkret24

Niemal milion wyświetleń zyskał anglojęzyczny post pokazujący rzekome ruchy polskich wojsk tuż przed rosyjsko-białoruskimi ćwiczeniami Zapad-2025. To kolejny przykład jak dezinformacja podsyca emocje i buduje narrację o eskalacji napięć.

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Źródło:
Konkret24

Internauci i media szeroko komentują słowa wiceprezydenta USA J.D. Vance'a, który stwierdził, że Donald Trump "nie widzi powodów", by izolować Rosję. Niektórzy sugerowali, że słowa te padły w kontekście naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. Wyjaśniamy, co dokładnie powiedział Vance.

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

Źródło:
Konkret24

Falę komentarzy wzbudziła wypowiedź rzeczniczki resortu spraw wewnętrznych Karoliny Gałeckiej podczas konferencji prasowej. A konkretnie: chodzi o fragment jej wystąpienia, który w mediach społecznościowych zaprezentował właściciel Kanału Zero. Oburzenie wywołał fakt, jak jedno zdanie wykorzystał on do manipulacji.

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Źródło:
Konkret24

Wpis posła Michała Wosia z PiS o zamianie polskiego napisu na niemiecki wywołał burzę w sieci. Część internautów grzmiała o "germanizacji" Gdańska, inni zarzucali posłowi wprowadzanie w błąd. O co chodzi ze zmianą i kiedy do niej doszło.

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia z pogrzebu ofiar zbrodni wołyńskiej w Puźnikach wzbudzają pytania i komentarze internautów. Chodzi o "rozmiary trumien" - według niektórych są one "zastanawiające", budzą podejrzenia i domysły. Niesłusznie.

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Źródło:
Konkret24

"Sami Ukraińcy na egzaminie", "nawet jednego Polaka" - utyskuje były kandydat na prezydenta, opowiadając o egzaminach do Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Lista przyjętych dowodzi, że mówi nieprawdę. A wyjaśnienie, gdzie on zobaczył "całe sale Ukraińców", jest proste.

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Czy przywrócenie przez Polskę kontroli na zachodniej granicy spowodowało, że maleją liczby przekazywanych nam z Niemiec cudzoziemców? Prezentujemy najświeższe statystyki strony polskiej i niemieckiej.

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

Źródło:
Konkret24

"Nawet Namibia wytargała od nich odszkodowanie, ale Polakom nic się nie należy" - takie głosy padają w dyskusji na temat reparacji od Niemiec dla Polski za drugą wojnę światową. Europoseł PiS twierdzi, że afrykański kraj dostał już od Niemiec ponad miliard euro. Tylko że to fałsz. Nie jedyny w tej narracji.

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Prawo i Sprawiedliwość alarmuje o podwyżce składek ZUS dla przedsiębiorców od 2026 roku. Składki faktycznie mają wzrosnąć, ale mechanizm ich wyliczania nie jest żadną nowością. Działa od lat, a wcześniej korzystała z niego także Zjednoczona Prawica.

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

Źródło:
Konkret24

Historia osady z epoki odkrytej na szkockich wyspach zaciekawiła wielu internautów. Tym większe oburzenie wywołało jednak zdjęcie, które wcale nie przedstawia tego miejsca. Wyjaśniamy, co pokazuje.

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Tylko prąd z węgla jest prawdziwy, a ten z wiatru "to gorsze, słabsze elektrony" - przekonuje autor filmu na TikToku. Dowodem według niego jest "niedoprane pranie". Internauci nie dowierzają, a eksperci wyjaśniają.

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Źródło:
Konkret24

Włosi finansują ze środków KPO wypłaty reparacji za straty spowodowane przez Niemców w czasie drugiej wojny - taki przekaz pojawił się zaraz po tym, gdy prezydent Nawrocki wrócił do tematu wypłaty reparacji dla Polski. Niektórzy twierdzą nawet, że na te wypłaty dla Włochów składają się Polacy - w ramach unijnych składek. Punktujemy główne trzy kłamstwa tej narracji.

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Źródło:
Konkret24