FAŁSZ

Rolnicy w Brukseli "osaczeni", bo "chodzili z polską flagą"? Policja wyjaśnia powód

Źródło:
Konkret24
Mimo zapowiedzi Kaczyński nie pojawił się na proteście rolników w Brukseli. Prezes PiS wyjaśnia
Mimo zapowiedzi Kaczyński nie pojawił się na proteście rolników w Brukseli. Prezes PiS wyjaśniaTVN24
wideo 2/5
Mimo zapowiedzi Kaczyński nie pojawił się na proteście rolników w Brukseli. Prezes PiS wyjaśniaTVN24

Uczestnicy rolniczego protestu w Brukseli utrzymują, że jedną z przyczyn interwencji policji był fakt, że nieśli polskie flagi. Tak samo sugerował w swoim tekście rolniczy portal. Brukselska policja wyjaśnia, dlaczego polscy rolnicy "zostali poproszeni o przeniesienie się" w inne miejsce. Nie o flagę chodziło.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

W Brukseli kilka dni przed wyborami do Parlamentu Europejskiego odbył się protest europejskich rolników - w tym z Polski. Organizatorami byli Farmers Defence Force z Holandii, Instytutu Gospodarki Rolnej z Polski i Landschaft Verbindung Deutschland z Niemiec. Grupa polskich rolników, którzy wzięli udział w proteście, spotkała się z politykami Prawa i Sprawiedliwości, w tym z Jarosławem Kaczyńskim. Jednak mimo zapowiedzi posła PiS Pawła Szefernakera prezes PiS nie wystąpił na proteście.

Manifestacja przebiegła spokojnie. Korespondent TVN24 w Brukseli Maciej Sokołowski relacjonował, że demonstracja rolników w Brukseli nie była tak duża, jak zapowiadano. "Głównie te protesty przeniesiono poza miasto w okolice Atomium (monumentalny model kryształu żelaza powiększony 165 miliardów razy, znajduje się w dzielnicy Laeken - red.). Tam, w parku, odbywały się przemówienia od godziny 12" - mówił. "Media belgijskie od kilku dni pisały, że nie będzie dużej frekwencji podczas tej demonstracji, bo według mediów belgijskich to nie są tak naprawdę rolnicy, ale to są głównie organizacje prawicowe, głównie z Holandii, Niemiec i Polski, które do Brukseli przyjeżdżają, a belgijscy rolnicy mieli się tam nie pojawiać. Był taki moment, kiedy ze sceny witano poszczególne grupy, wymieniając te kraje. Rzeczywiście delegacja z Polski była bardzo liczna. Z Niemiec kilka osób, także głównie z Holandii bardzo dużo. Gdy pojawiała się nazwa Belgia, to niewiele osób się odzywało, bo organizacje z Belgii, Francji zignorowały ten protest" - opowiadał Sokołowski. Korespondent TVN24 podkreślał, że protest był wyraźnie polityczny, na kilka dni przed wyborami do Parlamentu Europejskiego. "Wiele takich głosów padało: na kogo głosować w tych wyborach, jak odsunąć obecną władzę w Unii Europejskiej, jak głosować przeciwko szefowej Komisji Europejskiej" - relacjonował. Na scenie byli przedstawiciele Konfederacji.

Według brukselskiej policji w proteście wzięło udział 1,2 tys. osób, wykorzystano 500 traktorów.

Rolnicy: "W Brukseli przeszkadza polska flaga"

Jednak dzień po proteście na facebookowej stronie rolniczej organizacji Rola Wielkopolski i na Instagramie pojawiła się rolka pokazująca i opisująca - zdaniem jej autorów - jak naprawdę protest przebiegł.

"Podczas przemarszu pod PE zostaliśmy osaczeni przez policję która kazała nam zdjąć kamizelki i schować flagi. W związku z oporem rolników głównie z Polski, policja przepędziła protestujących zdala od centrum" - czytamy w opisie rolki (pisownia oryginalna). Na nagraniu najpierw widzimy przejeżdżające traktory, następnie rolników przed siedzibą Parlamentu Europejskiego, a potem już odprowadzanych przez funkcjonariuszy policji. "Podczas manifestacji w Brukseli rozdzielono rolników. Zbito w małe grupki. Zabrano flagi oraz kamizelki i pędzono jak 'bydło'. Czego tak bardzo boi się zachodni postępowa Europa? Zamieszek ?" - czytamy na kolejnych ujęciach (pisownia oryginalna). "A co im nasza flaga przeszkadzała?"; "Oni się nas boją, dlatego was zglebowali"; "Tęczowa flaga im nie przeszkadza" - komentowali pod rolką wzburzeni internauci (pisownia wszystkich wpisów oryginalna).

Tę relację podchwycił serwis Wiadomości Rolnicze Polska. "Rolnicy zatrzymani przez policję. W Brukseli nie wolno chodzić z polską flagą?" - brzmiał tytuł tekstu. Napisano: "Grupa kilkudziesięciu rolników została otoczona kordonem policyjnym w pobliżu gmachu Parlamentu Europejskiego w Brukseli i zmuszona do opuszczenia centrum miasta. Powodem były kamizelki i flagi narodowe". Cytowano Emila Lemańskiego z Wielkopolski, który tak opisywał interwencję policji: "Te flagi bardzo im przeszkadzały. Kazali nam je zwinąć. Rolnicy zaprotestowali, szczególnie mocno Polacy. Policjanci wypuścili z kordonu Włochów i Holendrów, a nas zaczęli pędzić w kordonie w stronę dzielnic oddalonych od centrum".

Na ten artykułu powoływali się internauci i komentowali z oburzeniem w mediach społecznościowych: "W Brukseli przeszkadza polska flaga, polskie protesty i ogólnie Polska"; "To jak im przeszkadza Polska Flaga, to nam przeszkadza unijna (pseudo flaga)"; "Nasze pieniądze dobre a flagi i ludzie to już nie !!! Polexit natychmiast !!!". Część komentarzy miało wydźwięk antyukraiński: "Za to ukraińskie można wieszać"; "Tylko w Polsce można wieszać flagi jakie się chce, ukrainy, Izraela, bandery. A w całej Europie Polskiej flagi nie można".

Tekst opublikowanym w serwisie rolniczym wywołał komentarze internautów.x.com

Niektórzy jednak wątpili w tak podaną informację. "Na 100% chodziło o flagę" - ironizowali i zauważali, że "w artykule nie pisze, że polska flaga przeszkadza Brukseli a mimo to autor artykułu strasznie wyolbrzymia ten 'problem'".

Sprawdziliśmy, co się wydarzyło w Brukseli.

Policja wyjaśnia interwencję

Zapytaliśmy policję, co było przyczyną jej interwencji podjętej wobec polskich rolników. Ilse Van de Keere, rzeczniczka prasowa policji w Ixelles, jednej z 19 gmin wchodzących w skład Okręgu Stołecznego Brukseli, przekazała nam, że rzeczywiście na 4 czerwca zaplanowano w Brukseli protest rolników. "Wcześniej odbyło się spotkanie z organizatorami i innymi partnerami, na którym uzgodniono, że akcja odbędzie się na Heysel, nie w dzielnicy europejskiej (mieszczą się tam wszystkie najważniejsze instytucje Unii Europejskiej - przyp. red.). Dlatego polscy rolnicy zostali poproszeni o przeniesienie się na Heysel" - napisała w odpowiedzi na pytania Konkret24. Te dwa rejony miasta - Heysel i dzielnicę europejską - dzieli osiem kilometrów.

Jak sprawdziliśmy, brukselska policja już wcześniej zapowiadała, że punktem zbiórki traktorów będzie rejon Heysel w Laeken. To północno-zachodnia dzielnica Brukseli. Na załączonej mapce zaznaczono wówczas drogi w pobliżu słynnego Atomium, które mogą być okresowo blokowane przez protestujących.

Protestujący trafili aż przed siedzibę Parlamentu EuropejskiegoRola Wielkopolski/Google Maps

Tymczasem na facebookowej rolce widać, że w pewnym momencie rolnicy dotarli do centrum stolicy Belgii - do dzielnicy europejskiej. Widać, jak przechodzą niedaleko siedziby Parlamentu Europejskiego. Według policji nie mieli prawa się tam znaleźć. Polskie flagi nie były powodem interwencji.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Gdy jedne znikają, pojawiają się nowe. W serwisie YouTube nastąpił wysyp kanałów z filmami promującymi prezydenta Karola Nawrockiego. Tworzone przez sztuczną inteligencję materiały wydają się niedopracowane, ale budzą emocje - a o to chodzi. Widać w nich klasyczne mechanizmy dezinformacji. Jakby ktoś sprawdzał, które historie chwytają za serce. Jakby badano potencjał, który w przyszłości można wykorzystać.

"Dał lekcję Putinowi", "zmiażdżył Macrona". Nie musisz wierzyć, masz oglądać

"Dał lekcję Putinowi", "zmiażdżył Macrona". Nie musisz wierzyć, masz oglądać

Źródło:
TVN24+

Mający milionowe zasięgi influencer rozważa w nagranym filmie, "czy sytuacja z dronami to było celowe działanie Rosji". Polityk Konfederacji zastanawia się, "skąd ta pewność", że drony były rosyjskie. Polscy eurodeputowani oskarżają Unię Europejską, że "nakręca prowojenną histerię w Polsce" i że zagrożenie ze strony Rosji to wina Zachodu. Oto jakie echa rosyjskich narracji znajdujemy w popularnych teraz nagraniach na Facebooku.

Dziki Trener, Pejo, Wyrzykowski.... Rozważania o dronach na rosyjską nutę

Dziki Trener, Pejo, Wyrzykowski.... Rozważania o dronach na rosyjską nutę

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń ma post z nagraniem pokazującym rzekomo, jak rozpędzona tesla uderza w sklep sieci Biedronka. Jedni twierdzą, że to zapis z monitoringu; inni podejrzewają komputerową symulację. Faktem jest, że do podobnego zdarzenia doszło.

Wjechał teslą w sklep? "Co tu się wydarzyło"

Wjechał teslą w sklep? "Co tu się wydarzyło"

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generują filmy przedstawiające nocny przejazd wojsk, które opisane są jako przerzucanie nowych jednostek NATO do Polski bądź transfer polskich wojsk na wschodnią granicę. Przestrzegamy: oba filmy pokazują inną sytuację i zostały wykorzystane do dezinformacji.

"Polska przesuwa wojska", "NATO dozbraja Polskę"? Dezinformacja z filmami

"Polska przesuwa wojska", "NATO dozbraja Polskę"? Dezinformacja z filmami

Źródło:
Konkret24

Premier zapowiedział, że powstanie plan, by "każdy dorosły mężczyzna w Polsce był szkolony na wypadek wojny". Model szkolenia miał powstać "w ciągu tygodni" - Donald Tusk mówił w marcu 2025 roku. Dziś politycy pytają, co się stało z tą zapowiedzią. Sprawdzamy.

Tusk zapowiedział model szkoleń wojskowych "do końca marca". Czy jest?

Tusk zapowiedział model szkoleń wojskowych "do końca marca". Czy jest?

Źródło:
Konkret24

Według jednych umowa Unii Europejskiej z Mercosur "zniszczy dorobek polskiego rolnictwa". Według innych będzie szansą na zwiększenie polskiego eksportu do krajów Ameryki Południowej. Polityczna dyskusja skupia się jednak na sytuacji rolników, a obaw słyszymy więcej niż argumentów "za". Czy rzeczywiście takowych nie ma? Wyjaśniamy, co kryje się w tej kontrowersyjnej umowie.

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Źródło:
TVN24+

Czy "jesteśmy w dużej mierze bezbronni" w przypadku masowego ataku dronami? Dlaczego skuteczność ich neutralizowania w Ukrainie jest dużo wyższa niż w Polsce? Jakim sprzętem dysponujemy, na jaki czekamy? Ostatnie incydenty z rosyjskimi bezzałogowcami wywołują takie pytania, ale też wiele rozbieżnych komentarzy. Wyjaśniamy, dlaczego według ekspertów "mur przeciwdronowy" nie ma sensu oraz o czym nie wolno zapominać, porównując Polskę z Ukrainą.

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Źródło:
TVN24+

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek w ramach przywracania praworządności zakłada odzyskiwanie pieniędzy od tak zwanych neo-sędziów. Ponieważ Polska musi za wydane przez nich wyroki wypłacać milionowe odszkodowania, mają te straty pokrywać "z własnej kieszeni". Czy to prawnie możliwe? Różnice zdań wśród prawników nie wieszczą tym planom powodzenia.

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Źródło:
Konkret24

Ciało Carlo Acutisa - zwanego pierwszym świętym z pokolenia millenialsów - od lat wystawione jest na widok publiczny. Wygląda, jakby nastolatek właśnie zapadł w sen. To rodzi pytania, dlaczego 19 lat po śmierci jego ciało nie uległo rozkładowi. Wyjaśniamy krążące w sieci nagranie.

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Źródło:
Konkret24

Niemal milion wyświetleń zyskał anglojęzyczny post pokazujący rzekome ruchy polskich wojsk tuż przed rosyjsko-białoruskimi ćwiczeniami Zapad-2025. To kolejny przykład jak dezinformacja podsyca emocje i buduje narrację o eskalacji napięć.

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Źródło:
Konkret24

Internauci i media szeroko komentują słowa wiceprezydenta USA J.D. Vance'a, który stwierdził, że Donald Trump "nie widzi powodów", by izolować Rosję. Niektórzy sugerowali, że słowa te padły w kontekście naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. Wyjaśniamy, co dokładnie powiedział Vance.

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

Źródło:
Konkret24

Falę komentarzy wzbudziła wypowiedź rzeczniczki resortu spraw wewnętrznych Karoliny Gałeckiej podczas konferencji prasowej. A konkretnie: chodzi o fragment jej wystąpienia, który w mediach społecznościowych zaprezentował właściciel Kanału Zero. Oburzenie wywołał fakt, jak jedno zdanie wykorzystał on do manipulacji.

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Źródło:
Konkret24

Wpis posła Michała Wosia z PiS o zamianie polskiego napisu na niemiecki wywołał burzę w sieci. Część internautów grzmiała o "germanizacji" Gdańska, inni zarzucali posłowi wprowadzanie w błąd. O co chodzi ze zmianą i kiedy do niej doszło.

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia z pogrzebu ofiar zbrodni wołyńskiej w Puźnikach wzbudzają pytania i komentarze internautów. Chodzi o "rozmiary trumien" - według niektórych są one "zastanawiające", budzą podejrzenia i domysły. Niesłusznie.

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Źródło:
Konkret24

"Sami Ukraińcy na egzaminie", "nawet jednego Polaka" - utyskuje były kandydat na prezydenta, opowiadając o egzaminach do Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Lista przyjętych dowodzi, że mówi nieprawdę. A wyjaśnienie, gdzie on zobaczył "całe sale Ukraińców", jest proste.

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Czy przywrócenie przez Polskę kontroli na zachodniej granicy spowodowało, że maleją liczby przekazywanych nam z Niemiec cudzoziemców? Prezentujemy najświeższe statystyki strony polskiej i niemieckiej.

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

Źródło:
Konkret24

"Nawet Namibia wytargała od nich odszkodowanie, ale Polakom nic się nie należy" - takie głosy padają w dyskusji na temat reparacji od Niemiec dla Polski za drugą wojnę światową. Europoseł PiS twierdzi, że afrykański kraj dostał już od Niemiec ponad miliard euro. Tylko że to fałsz. Nie jedyny w tej narracji.

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Prawo i Sprawiedliwość alarmuje o podwyżce składek ZUS dla przedsiębiorców od 2026 roku. Składki faktycznie mają wzrosnąć, ale mechanizm ich wyliczania nie jest żadną nowością. Działa od lat, a wcześniej korzystała z niego także Zjednoczona Prawica.

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

Źródło:
Konkret24

Historia osady z epoki odkrytej na szkockich wyspach zaciekawiła wielu internautów. Tym większe oburzenie wywołało jednak zdjęcie, które wcale nie przedstawia tego miejsca. Wyjaśniamy, co pokazuje.

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Tylko prąd z węgla jest prawdziwy, a ten z wiatru "to gorsze, słabsze elektrony" - przekonuje autor filmu na TikToku. Dowodem według niego jest "niedoprane pranie". Internauci nie dowierzają, a eksperci wyjaśniają.

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Źródło:
Konkret24

Włosi finansują ze środków KPO wypłaty reparacji za straty spowodowane przez Niemców w czasie drugiej wojny - taki przekaz pojawił się zaraz po tym, gdy prezydent Nawrocki wrócił do tematu wypłaty reparacji dla Polski. Niektórzy twierdzą nawet, że na te wypłaty dla Włochów składają się Polacy - w ramach unijnych składek. Punktujemy główne trzy kłamstwa tej narracji.

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Źródło:
Konkret24

Czy zawetowanie przez prezydenta Karola Nawrockiego ustawy o środkach ochrony roślin spowoduje, że wszyscy będą musieli już od 2026 roku obsługiwać elektroniczny system rejestru? Powstał spór, zapytaliśmy więc Komisję Europejską.

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Źródło:
Konkret24