"Co się z nami stało, że nie współczujemy?". To nie jest aktualne zdjęcie


Jedni współczują, krytykując polski rząd za brak pomocy migrantom na polsko-białoruskiej granicy - inni wytykają migrantom "rzucanie kamieniami w naszych pograniczników". Rozsyłane w internecie zdjęcie płaczącego mężczyzny i dziecka wzbudza dużo emocji - ale nie ma nic wspólnego z Polską.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Rozpowszechniane ostatnio w sieci zdjęcia dwójki migrantów wzbudziło sporo emocji wśród użytkowników polskiego Twittera. Dwie fotografie przedstawiają chłopca pocieszającego płaczącego mężczyznę, prawdopodobnie ojca. Na pierwszym zdjęciu mężczyzna wyciera oczy chusteczką, w drugiej ręce trzyma kawałek chleba, ramię opiera o leżący obok zwinięty śpiwór. Chłopiec siedzi obok i patrzy na niego. Na drugim widać już twarz płaczącego mężczyzny, a chłopiec wyciąga rękę w jego kierunku, jakby go chciał pocieszyć. Są gdzieś na zewnątrz, w tle widać inne osoby.

"Świat tylko na to patrzy, nie jest świadomy bólu ludzkości" - brzmi tweet opublikowany w sobotę 20 listopada, w którym opublikowano te zdjęcia. Polubiło go ponad 1 tys. użytkowników, blisko 270 udostępniło go. Wielu komentujących zrozumiało, że fotografie przedstawiają sytuację na granicy polsko-białoruskiej - i do tego odnosili się w komentarzach.

"Nam będzie się granica polsko-białoruska odbijała bardziej niż stodoła w Jedwabnem"

"To z naszej granicy?" - pytał jeden z użytkowników. Inni komentowali, jakby potwierdzając: "Nam Polakom, będzie się granica Polsko-Bialoruska odbijała bardziej niż stodoła w Jedwabnem.."; "To co się dzieje na granicy, to zwykłe skur..."; "Jestem Arabem i współczuję im. Kurdowie cierpieli z 3 stron. turcja. Irak i Iran. a niektóre także w Syrii. ale mieli wybór bezpiecznego kraju, na przykład Białoruś może ich zaakceptować. jeśli po prostu chcą żyć bezpiecznie"; "Rządzący tak pomagają jak w czasie drugiej wojny Polacy pomagali żydom" (pisownia wszystkich wpisów oryginalna, wykropkowanie od redakcji).

Część nie ukrywała poruszenia, jakie wywołały w nich te zdjęcia: "Serce się kraje"; "Boląca fotka..."; "Boze, jesli istniejesz, wołam - dość!"; "popłakałam się widząc te zdjęcia. Ile tu bezsilności, ile rozpaczy, ile miłości"; "Serce boli gdy sie na to patrzy. Co się z nami stało, że nie pomagamy, nie współczujemy? Jak szybko zapominamy o tym jak nam pomagano" - pisali.

Lecz pot tweetem były też negatywne reakcje internautów: "Zgadza się, niech sp... spowrotem do siebie"; "A jak rzucają kamieniami w naszych pograniczników i wyzywają nas od skur… to świat też widzi?" - reagowali.

"Goebbels byłby dumny"

Niektórzy komentujący zwracali jednak uwagę, że zdjęcia nie wykonano przy polsko-białoruskiej granicy i że można je znaleźć w artykułach dostępnych online opublikowanych kilka lat temu.

"Świat ogląda zdjęcia z 2015 roku? Przerosło kliknięcie prawym w zdjęcie i wyszukanie w grafikach google?"; "zdjęcie z artykułu z 2015r"; "Manipulacja fotką która ma 6 lat. Brawo. Goebbels byłby dumny"; "Po poszpera ku okazuje się ze zdjęcie jest z 2015 roku i nie ma nic wspólnego z obecna sytuacja na granicy z Białorusią" - pisali uważni twitterowicze. I mieli racje.

Chłopiec pociesza płaczącego ojca, zdjęcie z innej granicy

Dzięki odwróconemu wyszukiwaniu obrazem Google znaleźliśmy dwa artykuły w serwisie Deutsche Welle z 2015 roku, gdzie pokazano jedno ze zdjęć z popularnego tweeta. Fotografia dostępna jest w archiwum Polskiej Agencji Prasowej, pochodzi z European Pressphoto Agency (EPA). Autorem zdjęcia jest Georgi Licovski, fotograf z Macedonii Północnej pracujący od lat 90. dla EPA. Dokumentował m.in. konflikt na Bałkanach, kryzys w Kosowie, wojnę w Macedonii, a także kryzys migracyjny w 2015 roku.

"Mały chłopiec dotyka swojego płaczącego ojca podczas protestu migrantów z Pakistanu i Maroka, którzy blokowali odcinek granicy między Grecją a Macedonią po tym, jak Macedonia zaczęła przepuszczać tylko uchodźców z Syrii, Iraku i Afganistanu" - czytamy w opisie zdjęcia. Powstało 19 listopada 2015 roku w pobliżu miasta Gevgelija po macedońskiej stronie granicy z Grecją.

prawda

"Macedonia, Serbia i Chorwacja zaczęły ograniczać dostęp do bałkańskiego szlaku migracyjnego Syryjczykom, Irakijczykom i Afgańczykom. To część wspólnych wysiłków mających na celu zmniejszenie liczby osób ubiegających się o azyl napływających do Unii Europejskiej" - informuje dalej opis przy zdjęciu. Licovski dostał za nie w 2016 roku nagrodę Premio Luchetta Award, o czym informowała na swojej facebookowej stronie EPA.

Autor: Gabriela Sieczkowska / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Georgi Licovski/EPA/PAP

Pozostałe wiadomości

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24

Aktorzy Mel Gibson i Mark Wahlberg oraz przedsiębiorca Elon Musk razem rzekomo mają stworzyć filmową inicjatywę antylewicową w ramach walki ze zjawiskiem woke - twierdzą użytkownicy mediów społecznościowych. Musk ma w to zainwestować miliard dolarów. Nie jest to jednak prawda. 

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu prezydent Wołodymyr Zełenski potwierdził, że Polska przekaże Ukrainie swoje myśliwce F-16. To jednak przekłamanie wynikające z błędnej interpretacji posta prezydenta Ukrainy. Tłumaczymy, jak powstało.

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Źródło:
Konkret24

Kilka dni po zamachu na Donalda Trumpa w sieci - także polskiej - zaczął krążyć przekaz, że w Stanach Zjednoczonych powstaje "armia weteranów". Mają oni "tłumić ewentualne niepokoje społeczne i zamieszki". Jako dowód rozpowszechniane jest wideo pokazujące rzekomą "armię". Tylko że przekaz jest fake newsem.

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Źródło:
Konkret24

"Religia", "kolejna ideologia" - tak poseł PiS Piotr Kaleta przedstawiał problem dziury ozonowej. Sugerował, że został on wymyślony, a na dowód pytał ironicznie: "co się z nią stało?". Otóż dziura wciąż jest.

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

"Ale dać Polakowi to rozdawnictwo", "złodziejstwo" - to reakcje internautów na przekaz w sieci, jakoby "przeciętna ukraińska rodzina" miała dostawać 10 tysięcy złotych miesięcznie w ramach różnego rodzaju świadczeń. To fake news stworzony poprzez manipulację danymi.

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Brawo uśmiechnięta Polska", "Tusk przysłany przez Niemców wykończy Polskę" - piszą internauci, komentując upadłość Browaru Kościerzyna. Tylko że historia ta działa się za poprzedniego rządu. Wyjaśniamy.

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Prokremlowska dezinformacja nie ustaje w podważaniu faktu, że Rosja stoi za zbombardowaniem szpitala dziecięcego w Kijowie. Wykorzystuje do tego stosowaną od początku wojny metodę: fałszywy fact-checking. Kolejną jego odsłoną jest nagranie, które ma być dowodem, że to Ukraińcy zainscenizowali sceny z lekarzem na gruzach szpitala.

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

Źródło:
Konkret24

Zdaniem Prawa i Sprawiedliwości po zmianie rządu nowe kierownictwo resortu obrony "zmarnowało szanse", które stworzyły podpisane przez ministra Mariusza Błaszczaka umowy na dostawy uzbrojenia. Z odpowiedzi MON dla Konkret24 wynika jednak, że tak nie jest. Każda z tych umów jest kontynuowana.

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w mediach społecznościowych przekazu w dwóch amerykańskich stanach Joe Biden otrzymał nominację i nie można już go skreślić z listy kandydatów na prezydenta. Tłumaczymy, że tak nie jest i dlaczego.

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Według polityków Konfederacji przyjęta przez Parlament Europejski rezolucja zmusza Polskę i pozostałe państwa unijne do wspierania Ukrainy w wysokości co najmniej 0,25 proc. PKB rocznie. Ale rezolucja nie ma mocy prawnej i jest jedynie "formą pewnej woli politycznej". Wyjaśniamy.

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Źródło:
Konkret24

"Za pieniądze podatników Mastalerek zakleił sobie ucho?" - ironizują internauci, komentując fotografię, na której widać szefa gabinetu prezydenta z opatrunkiem na uchu. W domyśle jest przekaz, że Marcin Mastalerek, goszcząc na konwencji republikanów w USA, w ten sposób pokazał solidarność z Donaldem Trumpem.

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Źródło:
Konkret24

Na krążącym w mediach społecznościowych zdjęciu grupa kilkuletnich dzieci oraz ich nauczycielki stoją roześmiani na tle napisu "Kochamy Tuska". Internauci się oburzają, piszą o indoktrynacji dzieci w szkołach, porównują Polskę do Korei Północnej. Ale zdjęcie nie jest prawdziwe.

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

Źródło:
Konkret24

Niedługo po pożarze jednej z najpiękniejszych katedr na świecie w mediach społecznościowych zaczęła krążyć mapa Francji mająca przedstawiać, ile jest tam rzekomo "podpalonych, sprofanowanych, zdemolowanych" kościołów. Tylko że opis tej mapy wprowadza w błąd, a ona sama nie jest aktualna.

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

Źródło:
Konkret24

13 milionów, 20 milionów, a nawet 22 miliony złotych mieli rzekomo już otrzymać w ramach premii ministrowie i wiceministrowie obecnego rządu - taki przekaz rozsyłany jest w mediach społecznościowych. Powstał po artykule jednego z dzienników, którego informacje zostały jednak przeinaczone.

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

Źródło:
Konkret24

Według rozsyłanego w sieci przekazu dzięki liberalnemu prawo aborcyjnemu w Czechach przyrost naturalny jest dużo wyższy niż w Polsce. Jednak pomieszano różne dane i wskaźniki. A wiązanie prawa aborcyjnego z przyrostem naturalnym lub współczynnikiem dzietności jest błędem. Wyjaśniamy.

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Politycy Konfederacji zarzucają premierowi złamanie konstytucji i domagają się postawienia Donalda Tuska przed Trybunałem Stanu. Chodzi o podpisanie porozumienia między Polską a Ukrainą. Konstytucjonaliści, z którymi konsultował się Konkret24, w większości nie dostrzegają w tym przypadku złamania prawa - choć mają uwagi.

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Źródło:
Konkret24

"Muzeum Narodowe rozprawiło się również z Maryją", "zamiarem tej władzy jest usunięcie nie tylko krzyży" - piszą oburzeni internauci, komentując informację, jakoby z obrazu Jana Matejki wymazano postać Matki Boskiej. W tym rozpowszechnianym między innymi przez Roberta Bąkiewicza fake newsie nie zgadza się nic - z wyjątkiem nazwy muzeum.

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Źródło:
Konkret24

Po wizycie niemieckiego kanclerza Olafa Scholza w Warszawie wrócił temat reparacji wojennych. Jednak w trwającej debacie publicznej politycy raz mówią o "reparacjach", innym razem o "odszkodowaniach". Oba terminy oznaczają jednak inne pieniądze i dla kogo innego. Wyjaśniamy.

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Źródło:
Konkret24