"Operacja podcięcie". 500 kont, 17 nagrań po polsku

Źródło:
Konkret24
Brzezinski: Putin nienawidzi tego, co Polska zrobiła w pomocy dla Ukrainy
Brzezinski: Putin nienawidzi tego, co Polska zrobiła w pomocy dla UkrainyTVN24
wideo 2/5
Brzezinski: Putin nienawidzi tego, co Polska zrobiła w pomocy dla UkrainyTVN24

Co najmniej od grudnia 2023 roku prowadzona jest "Operacja podcięcie" - kolejna akcja rosyjskiej propagandy. Wykorzystuje się w niej nagrania stworzone przy użyciu sztucznej inteligencji. Są po rosyjsku, angielsku, niemiecku, francusku, turecku, a także po polsku. Specjaliści z Recorded Future zidentyfikowali ponad 500 kont wykorzystywanych w tej akcji.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Osłabienie zachodniego wsparcia dla Ukrainy, wzmacnianie niepokojów krajowych i międzynarodowych wokół wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych - to według Recorded Future główne cele "Operacji podcięcie" prowadzonej przy użyciu sztucznej inteligencji (AI, artificial intelligence) w szeregu krajów, w tym w Polsce. Zdaniem analityków działania prowadzono najpewniej z Rosji i są częścią prokremlowskiej dezinformacji.

Recorded Future to największa na świecie firma zajmująca się analizą zagrożeń. Składa się z analityków i badaczy bezpieczeństwa z doświadczeniem w administracji rządowej, organach ścigania, wojsku i agencjach wywiadowczych. Opublikowany w listopadzie 2024 roku raport opisuje, jak wygląda trwająca co najmniej od grudnia 2023 roku "Operacja podcięcie". Jak zauważył w komentarzu na platformie X Łukasz Olejnik, ekspert ds. cyberbezpieczeństwa: "W działaniach wykorzystywano popularne hashtagi, by dosięgnąć wybranych grup odbiorców".

Cel nadrzędny: powstrzymać wsparcie dla Ukrainy

Operacja polega przede wszystkim na produkowaniu zdjęć i materiałów wideo przy użyciu AI oraz ich szerokim rozpowszechnianiu w wielu krajach. Dla wzmocnienia zasięgu autorzy podszywają się pod największe media i używają popularne w poszczególnych krajach hasztagi. W raporcie wskazano wiele podobieństw do już opisywanej - także w Konkret24 - operacji "Dopelgaenger" ("Sobowtór"). Natomiast główne cele "Operacji podcięcie" to: - osłabienie zachodniego wsparcia dla Ukrainy poprzez m.in. dyskredytowanie ukraińskich władz, przekonywanie, że zachodnia pomoc jest marnotrawiona i że wojna na Ukrainy zmierza do zwycięstwa Rosji; - wzmacnianie niepokojów w poszczególnych krajach i między nimi poprzez rozpowszechnianie przekazu, że przyszłość świata, Ukrainy, jak i Izraela zależy od wyniku wyborów w Stanach Zjednoczonych w 2024 roku; - dyskredytacja liderów Unii Europejskiej poprzez wzmacnianie istniejących napięć między organizacją a jej państwami członkowskimi, m.in. w kwestii pomocy dla Ukrainy i w sprawie rosyjskich sankcji; - zwiększanie poparcia dla skrajnie prawicowych partii w Niemczech i Francji; - wzmacnianie napięć związanych z prowadzoną przez Izrael wojną; - krytyka Igrzysk Olimpijskich w Paryżu w 2024 roku.

Co najmniej 500 kont. 17 nagrań po polsku

Analitycy zidentyfikowali ponad 500 kont w mediach społecznościowych aktywnych co najmniej od grudnia 2023 roku i używanych w tej operacji - ale podejrzewają, że takich profili jest znacznie więcej. Część z nich już została usunięta przez platformy. Na tych kontach publikowano te same treści. Na co dziesiątym - w więcej niż jednym języku. Publikowano głównie na założonej w Hongkongu stronie z memami i żartami 9gag.

Profile nie są zautomatyzowane, czyli są prowadzone przez ludzi. Publikują materiały wideo z głosem prawdziwego lektora bądź sztucznej inteligencji albo zdjęcia/grafiki z cytatami pochodzącymi z zachodnich mediów lub sfabrykowanymi. Często są to wyjęte z kontekstu cytaty zachodnich polityków - ale tak, by wyglądało na to, że są antyukraińskie.

W większości materiałów AI wypowiadała się dotychczas po rosyjsku, angielsku, niemiecku, polsku, francusku i turecku. W mniejszej części materiałów użyto prawdziwego lektora mówiącego po angielsku czy rosyjsku. Autorzy raportu przypuszczają, że "operatorzy 'Operacji podcięcie' prawdopodobnie korzystają z wielu komercyjnych usług AI do generowania podkładów głosowych, w tym ElevenLabs". Zidentyfikowano 17 nagrań w języku polskim, lecz raport opisał bardziej szczegółowo tylko jedno (więcej o nim poniżej).

Rosyjskie ślady

Specjaliści z Recorded Future niemal ze stuprocentową pewnością stwierdzają, że - tak jak za poprzednimi tego typu akcjami - "Operacja podcięcie" jest prowadzona z Rosji. Wskazuje na to m.in. aktywność monitorowanych kont zgodna z pięciodniowym i ośmiogodzinnym czasem pracy w Rosji (oraz jej brak w dniach wolnych od pracy w kraju Putina); wizualna zbieżność wpisów z tymi wcześniej zidentyfikowanymi jako pochodzącymi z Rosji; podobieństwa z udokumentowanymi innymi akcjami; zbieżność z rosyjską linią propagandową.

Za operacją stoi najprawdopodobniej Social Design Agency (SDA), czyli Agencja Projektów Społecznych - rosyjska firma, która na zlecenie Kremla od lat prowadzi w sieci akcje dezinformacyjne. We wrześniu 2024 roku europejskie media opisywały wyciek dokumentów pochodzących właśnie z SDA, określając ją fabryką trolli. Z tamtych dokumentów wynika, że tylko w ciągu pierwszych czterech miesięcy 2024 roku armia botów SDA, nazwana "Rosyjską Armią Cyfrową", wygenerowała 33,9 milionq komentarzy w sieci. SDA wyprodukowała ponad 39 tys. "jednostek treści" w mediach społecznościowych, w tym 4,6 tys. filmów oraz 2,5 tys. memów i grafik. Na firmę i jej założyciela oraz szefa Ilję Gambaszidzego Stany Zjednoczone nałożyły w marcu 2024 roku sankcje.

Osłabienie zachodniego wsparcia. Metody

W raporcie czytamy, że założony cel - osłabienie zachodniego wsparcia dla Ukrainy - próbuje się osiągnąć poprzez: - osłabianie popierania Ukrainy w uderzeniach na cele w Rosji; - oskarżanie Ukrainy o wspieranie terroryzmu; - promowanie domniemanych rosyjskich postępów w obwodzie kurskim i na Krymie; - dyskredytację USA za rzekome wywieranie nacisku na Ukrainę w celu zawarcia porozumienia pokojowego; - kwestionowanie skuteczności zachodniego sprzętu wojskowego na Ukrainie; - dyskredytowanie prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, a także pozostałych członków ukraińskich władz, zarówno cywilnych, jak i wojskowych; - promowanie nowej doktryny nuklearnej Rosji, która ma na celu powstrzymać Ukrainę od uderzania na terytorium Rosji.

Oto treść przykładowych wpisów po angielsku w serwisie 9gag (tłum. red.): "Wojna Macrona pogrąża naszą ekonomiczną stabilność. Żądamy skupienia się na sprawach krajowych"; 'Dlaczego Biden uważa, że naszym obowiązkiem jest wojny Ukrainy? A co z potrzebami ekonomicznymi naszego kraju?"; "Na wojnie w Ukrainie zarabiają biurokraci i handlarze bronią. Tracą Francuzi"; "Niemieckie strategie gospodarcze muszą dostosować się do realiów wojny, a nie tylko do fanaberii ideologów".

FAŁSZ
Uderzenie w członków ukraińskich władz miało pomóc w osiągnięciu celów "Operacji podcięcie" 

Rozpowszechniano także materiały wideo. Na przykład w jednym z nich zacytowano materiał rosyjskiej agencji TASS o wyprodukowaniu drona z funkcją "bezpieczeństwa nuklearnego"; w innym był fragment przemówienia Władimira Putina ogłaszającego zmianę doktryny nuklearnej.

Wzmacnianie napięcia w UE. Posty po polsku

Zarówno "Doppelgänger", jak i "Operacja podcięcie" mają m.in. eskalować napięcie wśród europejskich sojuszników Stanów Zjednoczonych, by na arenie międzynarodowej promować rosyjskie interesy. W ramach tej pierwszej w mediach społecznościowych publikowane są wpisy wspierające skrajnie prawicowe partie w Niemczech i we Francji, które mają pogłębiać podziały między członkami UE a Ukrainą, a także posty na temat relacji z Rosją, m.in. w sprawie sankcji. Jest to kontynuowane w ramach "Operacji podcięcie", także już po zakończeniu wyborów do Parlamentu Europejskiego w 2024 roku.

Jako przykład w raporcie wskazywano na polskojęzyczne wpisy - tam w materiałach wideo cytowano słowa prof. Zbigniewa Krysiaka o tym, że szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen jest "marionetką służącą niemieckim interesom". Były publikowane na krótko po jej ponownym wybraniu na stanowisko. W postach, na które zwrócił uwagę Recorded Future, oskarżano ją o wpływanie na polską politykę i twierdzono, że pomysły jej oraz premiera Donalda Tuska zniszczyły polską gospodarkę.

FAŁSZ
Analitycy zwrócili uwagę, że w ramach rosyjskiej operacji dezinformującej pojawiły się także wpisy po polsku, które uderzały w szefową KE

W ramach tej operacji - aby jeszcze bardziej podzielić członków UE i Ukrainę - cytowano zachodnich polityków z Niemiec, Polski, Węgier, Słowenii i Słowacji z tak dobranym przekazem, że wynikało z niego, iż członkowie UE wywierają presję na Brukselę, by naprawiła relacje z Rosją, by znieść sankcje na Rosję i zablokować drogę Ukrainy do NATO.

Globalny konflikt zależy od wyborów w USA

"Operacja podcięcie" wzmacniała też dezinformacyjne narracje o wyborach w USA w 2024 roku. Był to głównie przekaz o niepewnej kontynuacji wsparcia militarnego USA dla Ukrainy - sugerowano, że zależy on od wyniku elekcji. Twierdzono np., że pomoc militarna jest "popularnym narzędziem dla liderów Stanów Zjednoczonych" i "będzie odgrywać kluczową rolę w polityce obronnej po tych wyborach".

Część materiałów wideo była wymierzona bezpośrednio w członków obecnych amerykańskich władz - prezydenta Joe Bidena i jego zastępczynię Kamalę Harris, która przegrała wybory. Tak np. po debacie Trump-Biden rozpowszechniano wideo, w którym mówiono: "Sponsorzy z Hollywood poczuli się dotknięci twierdzeniami odpowiedzialnych za kampanię Bidena, że wygrał debatę". W innym materiale twierdzono, że Harris nie była "mocno angażowana w rozwijaniu polityki zagranicznej USA, zwłaszcza jeśli chodzi o relacje Ukraina - Rosja".

FAŁSZ
W ramach operacji rozpowszechniano nagrania uderzające w Bidena i Harris

Wpisy rozpowszechniane w ramach "Operacji podcięcie" miały też wzmacniać polityczne niepokoje w USA po próbie zamachu na Donalda Trumpa. W jednym z nagrań cytowano słowa J.D. Vance'a, kandydującego wówczas na fotel wiceprezydenta, o tym, że jakoś nikt nie próbował zabić Kamali Harris. W innym powiązano z ukraińskim wojskiem zamachowca, który rzekomo próbował w październiku 2024 roku zabić Trumpa, gdy ten grał w golfa. Publikowano także wpisy oskarżające Ukrainę o tę próbę zamachu.

Krytyka paryskich igrzysk

W bardziej ograniczonym zakresie "Operacja podcięcie" wzmacniała polaryzację odnośnie Igrzysk Olimpijskich, które odbywały się w Paryżu. Poprzez wpisy w mediach społecznościowych krytykowano ceremonią otwarcia jako "ogromnie obraźliwą dla chrześcijan"; podkreślano, że Sekwana nie została dostatecznie oczyszczona na zawody triathlonowe; publikowano transfobiczne przekazy o algierskiej pięściarce Imane Khelif.

CZYTAJ WIĘCEJ W KONKRET24: Imane Khelif "traci wszystkie medale"? "Żenująca dezinformacja"

Wyrwane z kontekstu cytaty z mediów

W raporcie opisano, jak w ramach akcji rozpowszechniane są grafiki ze screenami artykułów zachodnich mediów, ich logotypami i często wyrwanymi z kontekstu cytatami, aby rozpowszechniać przekaz o rzekomej krytyce działań Ukrainy na Zachodzie. Cytowano m.in. materiały z "Politico"; "New York Timesa"; "Le Monde"; "Forbesa", CNN; "Financial Timesa"; "The Wall Street Journal". 

FAŁSZ
Przy pomocy wyrwanych z kontekstu cytatów rozpowszechniano przekazy zgodne z rosyjską propagandą

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Nigdy dotychczas przywódców innych państw nie zapraszano na inaugurację prezydentury w Stanach Zjednoczonych, ale Donald Trump zmienia ten obyczaj. Na zaprzysiężenie zaprosił wybranych, wśród których nie ma polskiego prezydenta i premiera. Ekspert tłumaczy, dlaczego "nie jest to aż takie ważne".

Trump zmienia historię. Duda i Tusk nie dostali zaproszenia. Kto dostał

Trump zmienia historię. Duda i Tusk nie dostali zaproszenia. Kto dostał

Źródło:
Konkret24

Wiceminister obrony Cezary Tomczyk, broniąc uchwały rządu o bezpieczeństwie izraelskiej delegacji w Polsce, tłumaczył, że bez wpisania premiera Netanjahu na listę Interpolu i tak nie można go aresztować. Sprawdziliśmy.

Putin i Netanjahu: ścigani przez Międzynarodowy Trybunał Karny. Co ma do tego Interpol

Putin i Netanjahu: ścigani przez Międzynarodowy Trybunał Karny. Co ma do tego Interpol

Źródło:
Konkret24

"Zaczęła się inwigilacja chrześcijan", "nawet komuna tego nie wymagała" - oburzają się internauci, komentując pismo, które miała rozwiesić w swoich budynkach spółdzielnia mieszkaniowa w Mrągowie. Mieszkańcy chcący przyjąć księdza po kolędzie mają być wpisywani do Spółdzielczego Elektronicznego Rejestru Rodzin Katolickich. Taka informacja rzeczywiście pojawiła się na klatkach schodowych. Wyjaśniamy.

Przyjmiesz kolędę, będziesz w "Elektronicznym Rejestrze Rodzin Katolickich". Co się stało w Mrągowie

Przyjmiesz kolędę, będziesz w "Elektronicznym Rejestrze Rodzin Katolickich". Co się stało w Mrągowie

Źródło:
Konkret24

Od początku 2025 roku internet zalewa fala doniesień o tym, że Unia Europejska chce zakazać bawełnianych ubrań lub bawełny jako tkaniny. Jako podstawę informacji wymienia się dwie europejskie dyrektywy. Tylko że one żadnych zakazów nie wprowadzają, a cały ten przekaz jest fake newsem zbudowanym na insynuacjach.

Unia Europejska "chce zakazać" bawełny? Czego dotyczą nowe dyrektywy

Unia Europejska "chce zakazać" bawełny? Czego dotyczą nowe dyrektywy

Źródło:
Konkret24

"Robi się specjalne drogi dla Ukraińców"; "wymalowali 'buspasy' tylko dla nich" - oburzają się internauci, komentując informację, że na obwodnicy Wrocławia oznaczono jeden z pasów literami "UA". Tak właśnie powstaje fake news.

"Ukraiński pas" na obwodnicy Wrocławia. Jak powstał fałszywy przekaz

"Ukraiński pas" na obwodnicy Wrocławia. Jak powstał fałszywy przekaz

Źródło:
Konkret24

Po tym, jak rosyjski tankowiec przewożący ropę naftową uległ awarii i przez jakiś czas dryfował po wodach Bałtyku, poseł PiS Marek Gróbarczyk straszy "katastrofą polskiego wybrzeża". Według ostatnich informacji żadnego zagrożenia jednak nie ma. Wyjaśniamy.

Gróbarczyk straszy ''ruskim tankowcem''. A statek jest gdzie indziej

Gróbarczyk straszy ''ruskim tankowcem''. A statek jest gdzie indziej

Źródło:
Konkret24

Nagranie pokazujące dostojnika kościelnego niesionego w pozłacanej lektyce wywołało ostatnio dyskusję wśród internautów - i stało się pretekstem do krytyki przepychu Kościoła katolickiego. Tylko że ten film wcale nie pokazuje duchowych katolickich. Wyjaśniamy.

"Powiedzcie mi katolicy...". Tylko że to inny kościół

"Powiedzcie mi katolicy...". Tylko że to inny kościół

Źródło:
Konkret24

Popularny naturopata w kolejnym materiale szerzy tezę, jakoby strofantyna hamowała zawał serca, bo "wystarczy ją włożyć pod język i nagle zawał ustępuje" - a wielu internautów w to wierzy. Jednak to nieprawda. Lekarze tłumaczą, jak działa strofantyna i przestrzegają przed korzystaniem z porad Oskara Dorosza. Rzecznik Praw Pacjenta również.

Strofantyna na zawał serca? Uwaga na porady "pseudoedukatora"

Strofantyna na zawał serca? Uwaga na porady "pseudoedukatora"

Źródło:
Konkret24

Europoseł Koalicji Obywatelskiej Dariusz Joński stwierdził, że prezydent Andrzej Duda utrudnia pracę obecnemu rządowi, bo "żadnej ustawy nie podpisał". Co do pierwszej tezy, jest to ocena polityka, lecz w sprawie niepodpisywania w ogóle ustaw Joński nie ma racji.

Joński: prezydent "żadnej ustawy nie podpisał". Podpisał

Joński: prezydent "żadnej ustawy nie podpisał". Podpisał

Źródło:
Konkret24

Według posła PSL Marka Sawickiego rozliczenia nadużyć polityków Zjednoczonej Prawicy z okresu rządów tego ugrupowania postępują za wolno, a prokuratura nie przygotowała i nie złożyła żadnego aktu oskarżenia wobec nich. Sprawdziliśmy.

"Ani jednego aktu oskarżenia" dla polityków PiS? Pierwsze już są

"Ani jednego aktu oskarżenia" dla polityków PiS? Pierwsze już są

Źródło:
Konkret24

Jedni piszą o rzekomym "doliczaniu" 1 procenta płaconej kwoty na WOŚP, inni o "dopisywaniu bez pytania 5 zł" na rzecz WOŚP do każdego rachunku - co ma się rzekomo dziać w sklepach sieci Biedronka. Nie jest to prawda. Przestrzegamy przed rozpowszechnianiem tego fake newsa.

"Doliczają 1 procent na WOŚP"? To nieprawda

"Doliczają 1 procent na WOŚP"? To nieprawda

Źródło:
Konkret24

Wśród publikowanych teraz w sieci obrazów pokazujących pożary trawiące Kalifornię nie wszystkie są prawdziwe. Szczególnie jedno wideo i kadr z niego stały się popularne - chodzi o płomienie zbliżające się już rzekomo do słynnego znaku "Hollywood" na wzgórzach Los Angeles.

Słynny znak "Hollywood" w płomieniach? Tak, ale nierzeczywistych

Słynny znak "Hollywood" w płomieniach? Tak, ale nierzeczywistych

Źródło:
Konkret24

Według posła PiS Marcina Horały działający od lat program Ministerstwa Spraw Zagranicznych "co do istoty, to się niczym nie różni z aferą willa plus". Poseł się myli i wprowadza w błąd.

Horała: willa plus "niczym się nie różni" od konkursu MSZ. Różnica jest zasadnicza

Horała: willa plus "niczym się nie różni" od konkursu MSZ. Różnica jest zasadnicza

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki przy każdej okazji powtarza, że nie jest kandydatem partyjnym na prezydenta, tylko obywatelskim. A teraz nawet twierdzi, że jest jedynym bezpartyjnym. To nieprawda.

Nawrocki: "jestem jedynym kandydatem bezpartyjnym". Nieprawda

Nawrocki: "jestem jedynym kandydatem bezpartyjnym". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Politycy PiS - a za nimi wielu internautów - rozpowszechniają informację, jakoby od początku 2025 roku wędkarz musiał płacić ponad pięć tysięcy złotych rocznie za możliwość łowienia w rzece czy jeziorze. Sprawdziliśmy więc.

Pięć tysięcy złotych "opłaty za wędkowanie?" Policzyliśmy

Pięć tysięcy złotych "opłaty za wędkowanie?" Policzyliśmy

Źródło:
Konkret24

Przed każdym finałem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy uaktywniają się przeciwnicy tej wielkiej akcji pomocowej. Powracają nieudokumentowane zarzuty zarówno wobec Jerzego Owsiaka, jak i finansów WOŚP. W tym roku jednak pojawił się kolejny temat: pieniądze przeznaczone dla powodzian. Wyjaśniamy, ile z tych środków i na co już wydano.

WOŚP i "kasa dla powodzian". Jak jest wydawana

WOŚP i "kasa dla powodzian". Jak jest wydawana

Źródło:
Konkret24

Czy przewodnicząca Komisji Europejskiej użyła choroby jako wymówki, by nie wziąć udziału w inauguracji polskiej prezydencji w UE? Tak twierdzą internauci rozsyłający informację i zdjęcie, jakoby w tym samym czasie Ursula von der Leyen odwiedziła Grenlandię. Oto ile jest prawdy w tym przekazie.

Von der Leyen na Grenlandii, gdy w Warszawie "szopka Tuska"? Spotkania nie było

Von der Leyen na Grenlandii, gdy w Warszawie "szopka Tuska"? Spotkania nie było

Źródło:
Konkret24

Zbliża się 33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, co aktywizuje krytyków tej wielkiej charytatywnej akcji do szerzenia kolejnych fałszywych tez na jej temat. Poseł Konfederacji Konrad Berkowicz oświadczył, że Fundacja WOŚP tylko dzierżawi szpitalom zakupiony sprzęt, zarabiając na tym. To nie jest prawda.

Berkowicz: WOŚP "sprzęt dzierżawi i zarabia na tym". Nieprawda

Berkowicz: WOŚP "sprzęt dzierżawi i zarabia na tym". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Nagranie, na którym kot strąca lecącego w jego kierunku rzekomego drona kamikadze, zdobywa dużą popularność w sieci, także wśród polskich internautów. Jak twierdzi autor zagranicznego wpisu - ma to być dron o przeznaczeniu wojskowym. Prawda jest jednak nieco inna.

"Kot w Ukrainie zneutralizował drona kamikadze"? Co widać na nagraniu

"Kot w Ukrainie zneutralizował drona kamikadze"? Co widać na nagraniu

Źródło:
Konkret24

Viktor Orban rozpoczyna procedurę wyprowadzenia Węgier z Unii Europejskiej - tak przynajmniej twierdzą polscy internauci. Dowodem ma być nagranie, na którym węgierski premier w towarzystwie innego polityka składa podpis na jakimś dokumencie. Wyjaśniamy, co przedstawia film.

"Pierwszy krok" Orbana do wyjścia z UE? Oto, co podpisał premier Węgier

"Pierwszy krok" Orbana do wyjścia z UE? Oto, co podpisał premier Węgier

Źródło:
Konkret24

Dla Polski ma to być "finisz wyjścia z okołorosyjskiej organizacji". Chodzi o obecność naszego kraju w Intersputniku. Historia ta sięga lat 70. ubiegłego wieku.

Ta umowa sięgała czasów PRL. Dopiero teraz została wypowiedziana

Ta umowa sięgała czasów PRL. Dopiero teraz została wypowiedziana

Źródło:
Konkret24

Rozmowa znanego dziennikarza Bogdana Romanowskiego z doktorem Piotrem Witczakiem oburzyła niektórych naukowców. Dlaczego? Bo Witczak wygłaszał w programie tezy niezgodne z aktualną wiedzą naukową. Co więcej, jego działalność Rzecznik Praw Pacjenta już dawno zgłosił do prokuratury.

Autyzm, polio i zawiadomienie do prokuratury o leczeniu bez uprawnień. Witczak u Rymanowskiego

Autyzm, polio i zawiadomienie do prokuratury o leczeniu bez uprawnień. Witczak u Rymanowskiego

Źródło:
Konkret24

"Serio jest taki przepis?" - pytają internauci, komentując popularne w sieci zdjęcie z informacją o rzekomym nowym obowiązku dla kierowców. Chodzi o wożenie zapasu płynu do spryskiwaczy. Tłumaczymy więc, czy i kiedy jego brak może skutkować mandatem.

Mandat za brak płynu do spryskiwaczy? Wyjaśniamy

Mandat za brak płynu do spryskiwaczy? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

"Dwoje Niemców i jeden Francuz" - ironizują internauci, komentując rozpowszechniane w sieci zdjęcie Donalda Tuska z Angelą Merkel i Emanuelem Macronem. A wszystko z powodu - ich zdaniem - braku polskiej flagi na stole. Tylko że jej tam nie powinno być.

"Czego brakuje na tym zdjęciu?". Niczego

"Czego brakuje na tym zdjęciu?". Niczego

Źródło:
Konkret24