Rosyjski "Sobowtór" kontratakuje. Jak podszyto się pod "Politykę" i Polskie Radio

Źródło:
Konkret24
Kilian-Grzegorczyk: Polacy są najbardziej podatni na dezinformację w obszarach klimatu i energetyki
Kilian-Grzegorczyk: Polacy są najbardziej podatni na dezinformację w obszarach klimatu i energetyki
wideo 2/6
Kilian-Grzegorczyk: Polacy są najbardziej podatni na dezinformację w obszarach klimatu i energetyki

W ramach rosyjskich działań dezinformacyjnych przed wyborami do Parlamentu Europejskiego stworzono strony internetowe, które były bliźniaczo podobne do stron uznanych serwisów medialnych. W Polsce podszyto się pod strony tygodnika "Polityka" i Polskiego Radia. Opisujemy szczegóły rosyjskiej kampanii dezinformacyjnej wymierzonej w eurowybory.

Unijna komórka EUvsDisinfo działająca w ramach zespołu StratCom Europejskiej Służba Działań Zewnętrznych (EEAS) właśnie opublikowała kolejny raport na temat rosyjskich działań dezinformacyjnych w krajach Unii Europejskiej, tym razem wokół wyborów do Parlamentu Europejskiego. Raport zatytułowano "'Sobowtór' kontratakuje. Manipulacja informacjami i ingerencja pochodząca z zagranicy w kontekście wyborów do Parlamentu Europejskiego 2024" (ang. "Doppelganger strikes back: FIMI activities in the context of the EE24").

Skrót FIMI, czyli (ang. Foreign Information Manipulation and Interference") oznacza wszelkie zachowania, które zagrażają lub mogą mieć potencjalnie negatywny wpływ na wartości demokratyczne, procedury i procesy polityczne. Taka działalność ma charakter manipulacyjny, prowadzona jest w sposób zamierzony i skoordynowany. Zdarzenia typu FIMI nasiliły się po pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę 24 lutego 2022 roku. EUvsDisinfo poświęciło im raport opublikowany rok po inwazji. Opisywaliśmy go w Konkret24.

Z kolei Doppelganger, czyli Sobowtór to wywodząca się z Rosji kampania mająca na celu manipulowanie opinią publiczną, zmniejszanie poparcia dla Ukrainy, sianie podziałów między krajami wspierającymi Ukrainę oraz promowanie rosyjskiej narracji. W kwietniu 2024 roku opisywaliśmy, jak za pomocą treści reklamowych, ale nieoznaczonych jako płatne, prorosyjska sieć propagandowa rozsyła wśród internautów w Europie treści zniechęcające do pomocy Ukrainie i podważające politykę Unii Europejskiej. Te przekazy dotarły do co najmniej 38 milionów użytkowników internetu we Francji i Niemczech.

Opisywane teraz przez EUvsDisinfo działania polegały na rozpowszechnianiu dezinformacji za pośrednictwem stron internetowych podszywających się pod działające w krajach europejskich uznane media. Tworzono także fejkowe serwisy z informacjami. Przekazy te były następnie wzmacniane w mediach społecznościowych, takich jak platforma X i Facebook, aby zmaksymalizować ich zasięg i wpływ.

Raport szczegółowo analizuje tę rosyjską kampanię, która wzięła sobie na cel ostatnie wybory do Parlamentu Europejskiego. Szczegółowo opisuje wykorzystane metody. Rzuca światło na zagrożenie pochodzące z zagranicy, by podważać europejskie procesy demokratyczne. "Choć skutki tej kampanii są trudne do zmierzenia, to nie spowodowała ona istotnych zakłóceń w normalnym funkcjonowaniu procesu wyborczego, ani nie stworzyła dla niego istotnego zagrożenia" - piszą autorzy raportu.

Fałszywe strony europejskich mediów, w tym "Polityki" i Polskiego Radia

Kampania wzięła na celownik społeczeństwa głównie Francji i Niemiec, ale także Polski, Włoch i Hiszpanii. Dla każdego z tych krajów dostosowano odpowiednie przekazy dotyczące: migracji, energetyki i klimatu, wojny w Ukrainie, a także promowania lub dyskredytowania konkretnych partii politycznych i ich kandydatów po to, by zmienić nastawienie wyborców.

Składała się z dwóch komponentów:

Produkcja treści. Wykorzystano do tego niedawno utworzone domeny podszywające pod siedem europejskich podmiotów medialnych, a także sieć fejkowych serwisów informacyjnych, działających od 2023 roku.

Wzmacnianie przekazu. Rozpowszechniano nieprawdziwe treści przy pomocy tysięcy fejkowych kont w mediach społecznościowych.

Stworzone przy użyciu technik klonowania domen i technik typosquattingu (tworzenie stron internetowych, które są prawie identyczne z prawdziwymi stronami, ale z literówkami w adresie URL) strony internetowe rozpowszechniały treści mające na celu wykorzystanie polaryzacji politycznej i "podatnych punktów" w społeczeństwie, by promować eurosceptycyzm i deprecjonować wybrane podmioty polityczne i rządy, jednocześnie wspierając inne. Celem było wpłynięcie na wyborców. Strony powstały między styczniem a majem 2024 roku, czyli na kilka miesięcy przed wyborami. Ze względów bezpieczeństwa nie podajemy ich adresów URL. Graficznie były łudząco podobne do oryginałów. Różniły się końcówką adresu, np. zamiast "it" było "in", zamiast "pl" było "link" lub "icu".

W ramach kampanii stworzono fałszywe strony następujących mediów: "Die Welt" (w Niemczech); "Le Point", "Le Parisien" (we Francji); "La Stampa", "La Repubblica" (we Włoszech) i dwóch z Polski - tygodnika "Polityka" oraz Polskiego Radio. Treści tam zamieszczane uderzały w rządzących europejskimi państwami i w samą Unię Europejską. Przykładowe tytuły zamieszczanych tam artykułów: "Imperium Macrona jest skazane na porażkę"; "Nie ma ratunku. Unia zniszczy włoską gospodarkę"; "Europejscy politycy nie chcą wrócić do rzeczywistości"; "Siły unijne zmuszają Włochy do legalizacji aborcji".

Sfabrykowane strony francuskich i włoskich mediów.Euvsdisinfo.eu

Obie sfabrykowane strony polskich mediów powstały na początku kwietnia 2024 roku. Na rzekomej stronie "Polityki" opublikowano dwa teksty z tytułami: "Bezpieczeństwo żywnościowe Polski umiera wraz z niepodległością"; "Polska dzisiaj. Rozczarowanie wyborców i represje polityczne". Natomiast na rzekomej stronie Polskiego Radia pojawiło się sześć artykułów zatytułowanych: "Nieprzyjemna prawda. UE poradzi sobie bez Polski"; "Ukraina pozostanie za burtą Unii Europejskiej"; "Polityka rządu Tuska zagraża przyszłości narodu polskiego"; "Pomagając Ukrainie, Polska rujnuje samą siebie"; "Polska gospodarka pada ofiarą polityki UE"; "Ukraina pozostanie za burtą Unii Europejskiej".

Strony podszywające się pod "Politykę" i Polskie RadioEuvsdisinfo.eu

Sieć fejkowych stron. Tematem w Polsce m.in. uchodźcy z Ukrainy

Dodatkowo w czasie kampanii Doppelganger, jeszcze w 2023 roku stworzono sieć 47 fejkowych stron. Po 14 w Niemczech i Francji, a także we Włoszech, Polsce, Hiszpanii, Stanach Zjednoczonych, Izraelu i Ukrainie. Jej celem było również wywarcie wpływu na wybory do Parlamentu Europejskiego w 2024 roku.

Autorzy raportu poddali próbie 657 artykułów opublikowanych przez 20 fejkowych stron, które należały do sieci. Aktywność wzrastała wraz ze zbliżaniem się wyborów. Dwa tygodnie przed nimi opublikowano 65 artykułów związanych z wyborami, a w ostatnim tygodniu - 103.

Przekazy były różne w zależności od kraju. We Francji skupiano się głównie się na migracji i wojnie w Ukrainie, podczas gdy w Niemczech - na kwestiach energii i klimatu oraz wojnie w Ukrainie. Treści skierowane do polskich internautów dotyczyły ukraińskich uchodźców, migracji, wojny w Ukrainie.

Jak rozprzestrzeniano fejkowe treści. Cztery etapy

Jednak samo stworzenie fałszywych treści nie było wystarczające. W celu zwiększenia ich zasięgu wykorzystano sieć fejkowych kont w mediach społecznościowych. Rozprzestrzenianie fałszywych treści na platformie X miało cztery etapy:

1. Publikowanie treści. Była grupa 8-12 fejkowych kont publikująca posty zawierające treść, adres URL kierujący do fejkowej strony i zaciągnięte automatycznie zdjęcie główne artykułu.

2. Wzmocnienie przekazu przez cytowanie. Krótko potem dużo większa grupa fejkowych kont (zwykle ponad tysiąc) publikowała linki do oryginalnych postów, bez dodawania swojej treści i adresu URL.

3. Wzmocnienie przekazu przez komentowanie. Ponowne umieszczano wpisy, ale tym razem jako komentarze pod wpisami użytkowników z dużą liczbą obserwujących, aby do tych obserwujących dotrzeć z fałszywymi treściami.

4. Rozpowszechnianie treści przez fejkowe konta poprzez publikowanie linku, który przekierowuje użytkowników przez kilka stron pośredniczących w dotarciu do właściwej, fejkowej strony, która może być blokowana przez platformę. Jedną z tych stron była strona monitorująca skuteczność kampanii.

Polska flaga, husarz i fejkowe treści

Wiele fejkowych kont, które wzięły udział w kampanii, już usunięto. Nam się udało jednak znaleźć jedno polskojęzyczne konto, które 1 czerwca 2024 roku opublikowało link do sfabrykowanej strony "Polityki" i do antyunijnego w swoim przekazanie artykułu zatytułowanego "Bezpieczeństwo żywnościowe Polski umiera wraz z niepodległością".

Konto założono w serwisie X (wtedy Twitter) w styczniu 2021 roku. Ma w nazwie polską flagę. Na zdjęciu profilowym widać husarza. Do tej pory opublikowało niemal 34 tys. wpisów. Ma zaledwie 795 obserwujących (stan na 23 czerwca 2024 roku), ale wśród nich jest dwóch prawicowych polityków - Zdzisław Krasnodębski (do niedawna europoseł PiS) i Marek Jurek (wieloletni poseł, przez 1,5 roku marszałek Sejmu V kadencji, później europoseł). Wśród obserwujących konta są też takie, które regularnie rozpowszechniają fałszywe treści. Ostatnia aktywność tego konta skupia się na publikowaniu przekazów polskiej prawicy, treści antyunijnych i antyimigranckich.

Wpis na polskojęzycznym koncie, biorącym udział w akcji Doppelganger.X.com

Aby jeszcze zwiększyć zasięg fejkowych treści na Facebooku, dla niektórych z nich opłacono reklamy na tej platformie. Tu również wykorzystywano wielokrotne przekierowania. Najwięcej takich postów z antyunijnymi treściami w wielu europejskich językach pojawiło się w marcu i kwietniu 2024 roku.

Raport podsumowuje: "Wieloplatformowy charakter kampanii podkreśla wyrafinowanie i zdolność adaptacji stanowiących zagrożenie podmiotów. Wykorzystywanie różnych platform mediów społecznościowych i modyfikowanie w czasie kampanii metod działania pokazuje oddanie wyznaczonym celom i zdolność do ewolucji w odpowiedzi na mechanizmy obronne platform [społecznościowych]".

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: EUvsDisinfo/Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Potężne demonstracje przechodziły ulicami bułgarskich miast na początku grudnia. Kłopoty tamtejszego rządu są jednak fałszywie przedstawiane jako protesty "przeciwko Brukseli", czyli Unii Europejskiej. Tak to przedstawia kremlowska propaganda.

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Źródło:
Konkret24, PAP, Reuters

Doniesienia, jakoby w Szwajcarii zakazano mammografii, znów pojawiły się w polskiej sieci. Przekaz ma zniechęcić kobiety do udziału w badaniach wykrywających raka piersi, strasząc ich rzekomą szkodliwością. Przestrzegamy przed tym fake newsem.

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Źródło:
Konkret24

Czy polski rząd rozważa wprowadzenie kolejnego świadczenia - Ślub Plus? Według krążącego w sieci przekazu za samo zawarcie małżeństwa para miałaby otrzymać 40 tysięcy złotych. Miałyby też być dodatki za dzieci. Rzeczywiście, taki pomysł pojawił się w dyskusji publicznej, ale rząd nie ma z tym nic wspólnego.

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Źródło:
Konkret24

Oburzeni internauci twierdzą, że polski rząd rzekomo sponsoruje Ukraińcom kupno mieszkań - całkowicie opłaca dla nich kredyty mieszkaniowe. W ten sposób jakoby sfinansowano już pięć tysięcy lokali. W tym przekazie jest jednak dużo manipulacji.

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

Czy Sąd Najwyższy w Wielkiej Brytanii uznał, że "chrześcijańskie nauczanie religii w szkołach publicznych jest niezgodne z prawem"? Takie informacje można wyczytać w sieci, lecz wyrok ten jest błędnie interpretowany, a budowana na nim narracja - manipulacją.

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

Źródło:
Konkret24

Neutralne pod względem płci – takie mają być od 24 grudnia 2025 roku wszystkie ogłoszenia o pracę. Jedni kpią, wymyślając feminatywy od męskich zawodów, inni jednak już zmieniają regulaminy wynagrodzeń. Wchodząca w życie nowelizacja Kodeksu pracy rodzi jednak więcej pytań, niż daje odpowiedzi.

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

Źródło:
TVN24+

Podczas gdy prezydent Karol Nawrocki wetuje kolejne ustawy i odrzuca wnioski rządu, przedstawiciele jego kancelarii i jego zwolennicy tłumaczą, że korzysta tylko ze swoich prerogatyw. Konstytucjonaliści tłumaczą, że prerogatywy prezydenta to nie są "boskie uprawnienia", a głowa państwa też podlega kontroli.

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Źródło:
Konkret24

Kancelaria prezydenta Karola Nawrockiego twierdzi, że wszystkie 13 prezydenckich projektów ustaw ugrzęzło w tak zwanej sejmowej zamrażarce. Czy ma rację?

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Oszuści działający na największych platformach społecznościowych takich jak Facebook, Instagram czy X pozostają często bezkarni. Właściciele serwisów wykazują raczej bierność w walce z nimi. Eksperci przyznają: odpowiednie mechanizmy prawne istnieją, jednak bez realnej międzynarodowej presji szans na poprawę tej sytuacji nie ma.

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Źródło:
Konkret24

Globalny popyt na leki GLP-1 - takie jak Ozempic, Wegovy czy Mounjaro - stworzył okazję dla cyberprzestępców, którzy zarabiają teraz na desperacji osób walczących z otyłością. Kampania "cudownych kropli" niewiadomego pochodzenia, do złudzenia przypominających popularne dziś lekarstwa, objęła już kilka krajów Europy. Wszystko w niej jest fałszywe: od lekarzy po wsparcie instytucji, których wiarygodność się wykorzystuje.

"Cudowne krople" na otyłość. Epidemia oszustwa: fałszywi lekarze, klonowanie tożsamości

"Cudowne krople" na otyłość. Epidemia oszustwa: fałszywi lekarze, klonowanie tożsamości

Źródło:
TVN24+

Setki tysięcy wyświetleń i wiele komentarzy wywołuje krążące w mediach społecznościowych wideo mające pokazywać, jak "muzułmanie otaczają jarmark bożonarodzeniowy w Niemczech" i agresywnie się zachowują. Film opublikowała między innymi posłanka PiS Anita Czerwińska. I choć samo nagranie jest prawdziwe, to zbudowana na nim opowieść już nie.

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Nie tylko politycy opozycji, ale i koalicji rządzącej zarzucają Włodzimierzowi Czarzastemu, że jego pomysł stosowania "weta marszałkowskiego" to "niekonstytucyjna zamrażarka". Prawnicy potwierdzają, że to może to budzić wątpliwości.

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Źródło:
Konkret24

Oburzenie internautów wywołują posty z nagraniem rzekomego zajścia w kieleckim kościele. Miał do niego wejść półnagi obcokrajowiec i grozić zebranym tam wiernym. Niektórych bulwersuje fakt, że media milczą o tym wydarzeniu. A milczą, bo to się nie zdarzyło.

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24

"Uciszacie katolików", "komunizm wrócił" - tak reagowali internauci na doniesienia, jakoby w Toruniu policja zatrzymała mężczyznę za uczestnictwo w publicznym różańcu. Moment zatrzymania widać na publikowanym w mediach społecznościowych nagraniu. Jednak to nie modlitwa była przyczyną reakcji funkcjonariuszy.

Zatrzymany za "udział w publicznym różańcu"? Dlaczego policja tak zareagowała

Zatrzymany za "udział w publicznym różańcu"? Dlaczego policja tak zareagowała

Źródło:
Konkret24

Film przedstawiający rzekomo chińskie działo "strzelające 7 razy szybciej niż dźwięk" rozchodzi się w sieci - opublikował go na przykład poseł Konrad Berkowicz. Na uwagi, że to fake news, na razie nie zareagował. A wideo zostało wygenerowane przez AI i wpisuje się narrację chińskiej propagandy.

Chińskie działo "strzela 7 razy szybciej niż dźwięk"? To Berkowicz strzela kulą w płot

Chińskie działo "strzela 7 razy szybciej niż dźwięk"? To Berkowicz strzela kulą w płot

Źródło:
Konkret24

Większość kont wspierających ruch Donalda Trumpa działa w krajach muzułmańskich, głównie w Afryce i na Bliskim Wschodzie - taki wniosek miał wynikać z mapy krążącej w mediach społecznościowych. Tylko że widać na niej coś zupełnie innego.

"Muzułmanie kontrolują MAGA"? Co pokazuje ta mapa

"Muzułmanie kontrolują MAGA"? Co pokazuje ta mapa

Źródło:
Konkret24

Prezydent Francji pokazuje "odwróconą mapę Ukrainy" - drwią niektórzy polscy internauci. Podobny przekaz głosiła już rosyjska propaganda. Tymczasem Emmanuel Macron wcale nie zaliczył wpadki.

Macron "z mapą Ukrainy do góry nogami"? Jak polscy internauci powielają rosyjską propagandę

Macron "z mapą Ukrainy do góry nogami"? Jak polscy internauci powielają rosyjską propagandę

Źródło:
Konkret24

Błękit metylenowy w sieci uchodzi za cudowny środek poprawiający pracę mózgu, zwalczający raka czy spowalniający starzenie. Sprawdzamy, co nauka o nim mówi i jakie zagrożenie niesie przyjmowanie tej substancji na własną rękę.

Błękit metylenowy: cudowny eliksir czy ryzykowna moda? Sprawdzamy

Błękit metylenowy: cudowny eliksir czy ryzykowna moda? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

"Ciekawe, ile w tym prawdy" - zastanawiają się internauci, którzy przeczytali, że na chińskiej pustyni pod panelami słonecznymi wyrosła trawa, a do jej koszenia wykorzystuje się owce. Okazuje się, że prawdy jest całkiem sporo.

Fotowoltaika, pustynia i owce. Co się wydarzyło w Chinach

Fotowoltaika, pustynia i owce. Co się wydarzyło w Chinach

Źródło:
Konkret24

Unia Europejska rzekomo chce wprowadzić nowe reguły i kary - tym razem wymierzone w kierowców za hamowanie silnikiem. Internauci oburzają się, ale nie mają racji. Chodzi o konkretne przypadki i to daleko od Europy. Wyjaśniamy.

"Mandat za hamowanie silnikiem". Ale gdzie?

"Mandat za hamowanie silnikiem". Ale gdzie?

Źródło:
Konkret24

Grok, model sztucznej inteligencji od Elona Muska przekonywał, że komory gazowe w obozach zagłady były "przeznaczone do dezynfekcji", ale po interwencji Muzeum Auschwitz-Birkenau zapewniał, że nie neguje Holokaustu. Anatomia działania modeli AI pokazuje, że należy podchodzić do nich z rezerwą.

Jak Grok neguje Holokaust i zaprzecza, że to robi. Dlaczego sztuczna inteligencja zmienia zdanie

Źródło:
Konkret24

Mimo ujawnienia, że obywatele Ukrainy odpowiedzialni za akty dywersji na kolei działali na zlecenie Rosji, to przez polską sieć przetaczają się przekazy o "ukraińskim sabotażu". Ma to dowodzić "ukraińskiej niewdzięczności". Pokazujemy, jak Rosjanie realizują ten efekt poboczny swoich działań i jak mu przeciwdziałać.

Dlaczego to akurat oni? Jak wygląda rosyjski mechanizm obrzydzania Ukraińców

Dlaczego to akurat oni? Jak wygląda rosyjski mechanizm obrzydzania Ukraińców

Źródło:
Konkret24

"A kto będzie miał powyżej, zostanie rozstrzelany", "lewacki gulag" - pisali internauci w reakcji na krążący w sieci przekaz. Wzburzyły ich informacje o rzekomych surowych karach grożących za utrzymywanie zbyt wysokiej temperatury w mieszkaniach. Pomysłodawcą kar jakoby była Komisja Europejska. Skąd wzięły się te informacje i ile wspólnego mają z rzeczywistością.

Do więzienia za więcej niż 19 stopni w mieszkaniu? To nie pomysł Komisji Europejskiej

Do więzienia za więcej niż 19 stopni w mieszkaniu? To nie pomysł Komisji Europejskiej

Źródło:
Konkret24

Akty dywersji w Polsce błyskawicznie stały się narzędziem propagandy w Rosji i Białorusi. Obie machiny tworzą własne przekazy wokół wydarzeń w naszym kraju, by realizować wewnętrzne cele polityczne. Sprawdziliśmy z ekspertem, jak to robią i po co.

"W Polsce już działa podziemna partyzantka"? Jak akt dywersji rozgrywa rosyjska i białoruska propaganda

"W Polsce już działa podziemna partyzantka"? Jak akt dywersji rozgrywa rosyjska i białoruska propaganda

Źródło:
Konkret24

W sieci krążą doniesienia o szkodliwości fluoru. Możemy się natknąć na informacje o rzekomych chorobach, które czekają po umyciu zębów, czy wypiciu wody z kranu. Ile jest w nich prawdy? Eksperci ostrzegają przed takimi uproszczeniami.

Woda z kranu i pasta do zębów szkodzą? "Jednozdaniowe mity" o fluorze

Woda z kranu i pasta do zębów szkodzą? "Jednozdaniowe mity" o fluorze

Źródło:
Konkret24

Jeszcze zanim premier Donald Tusk zapowiedział, że "dopadnie sprawców" aktu dywersji na kolei, w mediach społecznościowych wskazywano Ukraińców jako tych "sprawców". To kolejna taka kampania dezinformacji po głośnym, medialnym wydarzeniu.

"Ukraiński sabotaż" na kolei? Kolejna kampania dezinformacji

"Ukraiński sabotaż" na kolei? Kolejna kampania dezinformacji

Źródło:
Konkret24

Ujawnienie gwałtów, demaskowanie fałszu mediów i pokazywanie przestępstw imigrantów - za takie "przestępstwa" rzekomo był skazywany brytyjski aktywista Tommy Robinson, który uczestniczył w Marszu Niepodległości. A przynajmniej tak twierdzą prawicowi politycy. Wyjaśniamy, za co naprawdę pięciokrotnie trafiał do więzienia.

Więzienie "za ujawnienie gwałtów"? Jak gość Tarczyńskiego łamał prawo

Więzienie "za ujawnienie gwałtów"? Jak gość Tarczyńskiego łamał prawo

Źródło:
Konkret24

Historia śmierci pacjenta we Wrocławiu wywołała w sieci duże emocje. Pojawiły się twierdzenia, że do tragedii przyczyniła się słaba znajomość języka polskiego personelu medycznego. Przekaz ten powielali internauci, media i niektórzy prawicowi politycy. Sprawdziliśmy, co naprawdę wiadomo o tym zdarzeniu. Do sprawy odniosła się prokuratura.

Pacjent zmarł, bo personel nie znał dobrze polskiego? Prokuratura: "nierzetelne informacje"

Pacjent zmarł, bo personel nie znał dobrze polskiego? Prokuratura: "nierzetelne informacje"

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia dwujęzycznych tablic z nazwami miejscowości po polsku i białorusku wywołały w sieci gorącą dyskusję. Nie zabrakło komentarzy o "ukrainizacji Polski" i zagrożeniu "rozbiorami". Tymczasem stojące od lat tablice są efektem prawa chroniącego mniejszości narodowe i etniczne.

"Przygotowanie do rozbiorów Polski", "Ukraińcy wymusili". Skąd się wzięły dwujęzyczne tablice w Podlaskiem

"Przygotowanie do rozbiorów Polski", "Ukraińcy wymusili". Skąd się wzięły dwujęzyczne tablice w Podlaskiem

Źródło:
Konkret24

Szczepienie przeciw COVID-19 rzekomo zwiększa ryzyko zachorowania na raka, co potwierdzać ma koreańskie badanie - wynika z popularnych przekazów, powielanych przez niektórych prawicowych polityków. Publikacja nie potwierdza takiego wniosku, a zastosowana metodologia budzi spore wątpliwości.

"Szczepienie na COVID-19 zwiększa ryzyko raka"? To badanie tego nie dowodzi

"Szczepienie na COVID-19 zwiększa ryzyko raka"? To badanie tego nie dowodzi

Źródło:
Konkret24

Policjanci za pracę 11 listopada jakoby mieli dostać dodatkowe pieniądze - dwa tysiące złotych. Rzekomo ma to być "gratyfikacja" za utrudnianie Marszu Niepodległości w Warszawie i "przechwytywanie autokarów". Wyjaśniamy, jakie pieniądze i za co dostaną policjanci.

"Policjanci dostają dwa tysiące dodatku za pracę" 11 listopada? Nic się tu nie zgadza

"Policjanci dostają dwa tysiące dodatku za pracę" 11 listopada? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Wpisy o tym, że mężczyzna, który uratował spadające dziecko, został pozwany i skazany za złamanie mu ręki, mają setki tysięcy wyświetleń. Jest co najmniej kilka powodów, dla których ta historia nie może być prawdziwa.

"Musi zapłacić 300 tysięcy dolarów za uratowanie dziecka"? Uwaga na tę historię

"Musi zapłacić 300 tysięcy dolarów za uratowanie dziecka"? Uwaga na tę historię

Źródło:
Konkret24

Internauci bulwersują się informacjami o rzekomym skandalu w szczecińskim oddziale ZUS. Pracująca tam Ukrainka jakoby miała opóźniać wydawanie decyzji o emeryturach. Tyle że kobieta wcale nie istnieje.

"Ukrainka z ZUS opóźnia procedury Polakom"? Zmyślone oskarżenia

"Ukrainka z ZUS opóźnia procedury Polakom"? Zmyślone oskarżenia

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marek Gróbarczyk pisze o "końcu budowy" i "wyrzuceniu do kosza" projektu terminala kontenerowego w Świnoujściu. Tymczasem resort infrastruktury i zarząd portu tłumaczą: w miejsce starego projektu ma powstać coś znacznie większego.

Terminal w Świnoujściu do kosza? Resort infrastruktury i port odpowiadają na słowa Gróbarczyka

Terminal w Świnoujściu do kosza? Resort infrastruktury i port odpowiadają na słowa Gróbarczyka

Źródło:
Konkret24

Bywa, że mają problemy z odpowiedzią na pytanie, kto jest teraz papieżem. Nie potrafią wyjaśnić, dlaczego prezydent Ukrainy nie nosi garnituru. Zaprzeczają, że astronauci NASA utknęli w kosmosie. Najpopularniejsze chatboty - coraz częściej pytane o bieżące tematy - zmyślają i wprowadzają w błąd. Nie są to ich jedyne słabości, jeśli chodzi o newsy.

Papież żyje, choć umarł, a Putina wybrano demokratycznie. (Nie)prawda chatbotów

Papież żyje, choć umarł, a Putina wybrano demokratycznie. (Nie)prawda chatbotów

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w sieci notuje nagranie "dowodzące", jakoby Wołodymyr Zełenski kupił niedawno w USA ranczo warte 79 milionów dolarów. Historia wydaje się wiarygodna: są szczegóły, nazwiska i informacja na stronie pośrednika. Jednak kluczowe elementy opowieści zostały zmyślone, a "dowody" sfabrykowane.

Zełenski, ranczo za 79 milionów dolarów i znikająca strona. Skąd to znamy?

Zełenski, ranczo za 79 milionów dolarów i znikająca strona. Skąd to znamy?

Źródło:
Konkret24