Setki tysięcy wyświetleń w polskiej sieci ma nagranie, którego bohater przekazuje informacje, jakoby zaszczepieni na COVID-19 musieli zostać poddani kwarantannie i że są "niebezpieczni dla innych". Powtarza on tezy francuskiego doktora Christiana Perronne'a znanego z rozpowszechniania fake newsów na temat szczepień - i zarabiającego na tym. Na potwierdzenie jego tez nie ma żadnych dowodów.
Wszystkie zaszczepione osoby muszą zostać poddane kwarantannie w miesiącach zimowych, w przeciwnym razie istnieje ryzyko poważnej choroby" - taką teorię przedstawia mężczyzna na nagraniu, które przesłał do nas czytelnik z prośbą o weryfikację. Napisał, że filmik jest szybko rozpowszechniany m.in. w wiadomościach prywatnych w serwisach społecznościowych. Rzeczywiście, nagranie opublikowane na facebookowym kanale o nazwie Konrad Wichert Niezależny Dziennikarz ma dużą popularność. Tylko tam zostało obejrzane ponad 340 tys. razy, co najmniej 10 tys. użytkowników podało je dalej.
Mężczyzna na filmie opowiada o tym, co przeczytał w internecie. Słychać, że jest to automatyczne tłumaczenie z języka angielskiego, bo w tekście są błędy gramatyczne lub w ogóle treść jest niezrozumiała. "Mam bardzo ważną wiadomość dla was do przekazania. Przeczytam wam: Europejska Grupa Doradcza Światowej Organizacji Zdrowia do spraw szczepień były wiceprzewodniczący Christian Perronne powiedział wczoraj, że wszystkie zaszczepione osoby muszą zostać poddane kwarantannie w miesiącach zimowych, w przeciwnym razie istnieje ryzyko poważnej choroby" - zaczyna mężczyzna (cytaty oryginalne). I dalej czyta: "Potwierdzając szybko pogarszającą się sytuację w Izraelu i Wielkiej Brytanii, ekspert do spraw chorób zakaźnych powiedział: 'Zaszczepieni ludzie powinni zostać poddani kwarantannie i odizolowani od społeczeństwa' (...) Nieszczepieni ludzie nie są niebezpieczni. Zaszczepieni ludzie są niebezpieczni dla innych".
Cytowany Christian Perronne miał też powiedzieć, że "ma kontakt z wieloma lekarzami w Izraelu. Mają duże problemy, ciężkie przypadki w szpitalach należą do tych, którzy zostali zaszczepieni. A także w Wielkiej Brytanii istnieje główny program szczepień i tam też są problemy".
Lekarz, który sugerował, że borelioza to wojskowy eksperyment
By przeprowadzić weryfikację treści przeczytanych przez mężczyznę na filmie, najpierw należy wyjaśnić, kim jest Christian Perronne. To francuski doktor, w przeszłości rzeczywiście wiceprzewodniczący Europejskiej Grupy Doradczej Światowej Organizacji Zdrowia do spraw szczepień, z której odszedł w 2016 roku. Od tego czasu jego działalność można określić jako propagowanie pseudonauki. Francuski tygodnik "L'Express" nazwał go "liderem alternatywnych teorii na temat COVID-19", a dziennikarze pytali ironicznie, "czy jest jakiś fake news, którego [Perronne] nie wymienił?".
Stwierdzili także, że motywacja Perronna do wygłaszania antynaukowych tez jest jasna: zarabianie na własnych książkach. "Gwiazda księgarni, choć zdyskredytowany już przez świat naukowy, powraca z nową publikacją, w której rozpowszechnia nowe kłamstwa i teorie spiskowe. W czasie pandemii okazuje się to opłacalną działalnością. Zdecydowanie przegonił swoich kolegów [lekarzy], sprzedając prawie 100 tys. egzemplarzy swojej pierwszej książki" - piszą w "L'Express". Chodzi o wydaną w 2017 roku książkę "Prawda o boreliozie", w której Perronne sugerował, że rozprzestrzenianie się boreliozy przenoszonej przez kleszcze było spowodowane niekontrolowanym tajnym amerykańskim eksperymentem wojskowym z zakażonymi kleszczami jako bronią biologiczną prowadzonym przez byłego nazistowskiego weterynarza Ericha Trauba.
Autor tych rewelacji w grudniu 2020 roku został zmuszony do rezygnacji ze stanowiska kierownika oddziału chorób zakaźnych i tropikalnych w szpitalu Raymond-Poincare we francuskim mieście Garches. Obecnie Perronne jest członkiem skrajnie prawicowej organizacji America's Frontline Doctors (Amerykańscy Lekarze Pierwszej Linii), która sprzeciwia się obostrzeniom i szczepieniom na COVID-19 w Stanach Zjednoczonych, rozpowszechniając na swojej stronie niepotwierdzone i nieprawdziwe teorie na temat koronawirusa i szczepień. To właśnie na stronie tej organizacji zamieszczono wideo, na którym Perronne mówi o koniecznej kwarantannie dla zaszczepionych w miesiącach zimowych.
Nagraniu towarzyszy tekst, który - przetłumaczony na polski - czyta mężczyzna na filmie popularnym teraz w polskich mediach społecznościowych.
Tezy Perronne'a już prześwietlono: nie mają podstaw
Jako że mężczyzna mówi o "pogarszającej się sytuacji w Izraelu i Wielkiej Brytanii", można się domyślić, że cytaty z Perronne'a nie są nowe. W istocie: mimo że filmik opublikowano w polskiej sieci 10 grudnia, cytowane nagranie Perronne'a pochodzi z sierpnia. Tezy Francuza obaliło już kilka portali fact-checkingowych.
Na początku września dziennikarze z Logically.ai wyjaśniali, że twierdzenia o kwarantannie osób zaszczepionych i niebezpieczeństwie, jakie mają stanowić dla niezaszczepionych, nie mają żadnego potwierdzenia w danych naukowych. Wręcz przeciwnie: szczepienie skraca czas wysokiego potencjału przenoszenia wirusa i minimalizuje czas trwania objawów - tym samym zaszczepieni stwarzają mniejsze zagrożenie dla społeczeństwa niż niezaszczepieni.
Bardziej szczegółowo pisaliśmy o tym w Konkret24 w listopadzie. Przywołaliśmy badania naukowe świadczące o tym, że osoby zaszczepione zarażają nawet o 63-65 proc. rzadziej niż osoby niezaszczepione. Powodem jest m.in. mniej zakaźnych cząstek wirusa w ich organizmach porównaniu do niezaszczepionych, szybszy średni spadek ładunku wirusa i rzadziej występujące lub w ogóle niewystępujące objawy, które zmniejszają transmisje wirusa przez zaszczepionych.
W podobny sposób, opierając się na przykładach i cytując naukowców, tezę Perronne'a o koniecznej kwarantannie osób zaszczepionych obalały między innymi portale Parisbeacon.com, 20minutes.fr, Denik.cz. Wniosek jest wspólny: po prostu nie ma podstaw.
Francuz powiedział, że jeśli zaszczepieni nie będą poddani kwarantannie, "istnieje ryzyko poważnej choroby" - lecz nie poparł tej tezy żadnym badaniem czy modelem statystycznym ani nie wyjaśnił, o jakiej chorobie mówi. Tak samo nie wytłumaczył, dlaczego kwarantanna miałaby odbywać się akurat "w miesiącach zimowych".
Ponadto stwierdził, że "grupa robocza do spraw pandemii COVID-19 we Francji całkowicie spanikowała po otrzymaniu wiadomości, obawiając się pandemii, jeśli zastosuje się do wskazówek ekspertów". Nie wyjaśnił jednak ani słowem, jaką "wiadomość" miała otrzymać grupa i do jakich "wskazówek ekspertów" miałaby się zastosować.
Manipulacja wypowiedzią izraelskiego lekarza
Mężczyzna z polskiego filmiku powołuje się nie tylko na Christiana Perronne'a, ale i na Jacoba "Kobiego" Haviva, izraelskiego lekarza z jerozolimskiego Szpitala Herzoga. Ten rzekomo miał powiedzieć, że "95 procent ciężko chorych pacjentów jest zaszczepionych. Osoby w pełni zaszczepione stanowią 85-90 procent hospitalizacji. Otwieramy coraz więcej oddziałów COVID. Skuteczność szczepionek spada lub zanika".
W Konkret24 opisaliśmy 13 grudnia, dlaczego ten właśnie cytat jest przykładem, jak można zmanipulować telewizyjny wywiad, wycinając tylko część zdań i nadając im nowy kontekst. Okazuje się, że doktor Haviv nie mówił, iż: "95 procent ciężko chorych pacjentów jest zaszczepionych" - tylko: "Większość starszych osób jest zaszczepiona. Większość populacji jest zaszczepiona i dlatego około 90 procent, 85-90 procent pacjentów hospitalizowanych tutaj to pacjenci, którzy są w pełni zaszczepieni". Słowo "tutaj" nie oznacza natomiast "w całym Izraelu", tylko w szpitalu doktora Haviva.
Również słowa Haviva o tym, że "skuteczność szczepionek spada", zostały wyrwana z kontekstu. W rzeczywistości powiedział: "Niestety, jak słyszymy, skuteczność szczepionek maleje [z czasem]. Dlatego mam nadzieję, że ludzie usłyszą apel, by szczepić się trzecią dawką i że trzecia dawka pomoże".
Facebook ostrzega przed nagraniem, YouTube je usunął
Obecnie nagranie, które przesłał nam czytelnik, zostało już oznaczone przez administrację Facebooka jako "Fałszywe informacje". Serwis odsyła do artykułu portalu AFP Sprawdzam, którego weryfikatorzy stwierdzili jednoznacznie, że "twierdzenie francuskiego profesora medycyny Christiana Perronne'a, że osoby zaszczepione przeciwko COVID-19 powinno poddać się najbliższej zimy 'kwarantannie' i 'odizolować' od społeczeństwa, nie mają potwierdzenia w badaniach naukowych".
Autor posta z filmikiem chwalił się, że "ten film na moim kanale na YouTube ma na chwilę obecną 159 000 wyświetleń" - jednak nagranie zostało już usunięte z serwisu za naruszanie zasad społeczności. W zakładce "Czytaj więcej" YouTube wyjaśnia, że administracja może zawieszać materiały "rozpowszechniające nieprawdziwe informacje na temat choroby COVID-19, które są sprzeczne z opiniami ekspertów lokalnych instytucji zdrowia publicznego lub Światowej Organizacji Zdrowia (WHO)". Za takie uważane są m.in. "treści stwierdzające, że szczepionki na koronawirusa nie zmniejszają ryzyka zakażenia się COVID-19" czy "treści stwierdzające, że jakakolwiek szczepionka powoduje zakażenie chorobą COVID-19".
Za zgłoszenie tematu dziękujemy czytelnikowi. Zachęcamy do śledzenia i oznaczania nas w mediach społecznościowych oraz do kontaktu mailowego: konkret24@tvn24.pl. Temat można także zgłosić poprzez przycisk "zgłoś do sprawdzenia" na naszej stronie.
Autor: Michał Istel / Źródło: Konkret24, zdjęcie: Shutterstock, americasfrontlinedoctors.org
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock