FAŁSZ

Stadion, na którym Polska grała w Katarze, już został zburzony? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24
Stadion 974 w Dausze
Stadion 974 w DauszeTVN24
wideo 2/5
Stadion 974 w DoszeTVN24

Jeden ze stadionów piłkarskich na mistrzostwach świata w Katarze rzekomo został zdemontowany w trzy dni po ostatnim meczu. Dowodem rozbiórki mają być trzy stare zdjęcia.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Stadion 974 jest już rozbierany, przechodzi do historii - informują w mediach społecznościowych internauci, którzy publikują zestaw trzech zdjęć. Na górze widać sportową arenę w całości. Dwie pozostałe fotografie pokazują jej szkielet - trybuny zbudowane z kontenerów i otaczające je dźwigi. Między żurawiami, wokół stadionu, leżą materiały budowlane.

Te trzy złączone fotografie opublikował między innymi 9 grudnia jeden z twórców hiszpańskiego portalu i aplikacji o piłce nożnej Resultados de Fútbol. Skomentował: "Stadion 974, wykonany z pojemników nadających się do recyklingu, został już zdemontowany i będzie kontynuował swoje życie w innych miejscach w Afryce, gdzie pomoże w zrównoważonym rozwoju" (tłum. red.). Jego wpis polubiło ponad 9 tys. osób. Trafił między innymi do artykułu portalu Natemat.pl opisującego rozbiórkę areny. To zestawienia zdjęć Stadionu 974 pojawiało się także w innych miejscach w polskiej sieci. "Dopiero co nasza reprezentacja grała na tym stadionie i już go nie ma" - skomentował 8 grudnia anonimowy internauta na Twitterze. "Fajnie było, ale się skończyło! Stadion 974 w Dosze przechodzi do historii!"; "Na mundialu w Katarze rozpoczną się jutro mecze półfinałowe. Mimo to jeden z obiektów już jest rozbierany" - czytamy na polskich stronach facebookowych.

FAŁSZ

Jak jednak sprawdziliśmy, zdjęcia nie pokazują rozbiórki stadionu.

Tymczasowy stadion z kontenerów i stali

Stadion 974 znajduje się w porcie w Dosze, stolicy kraju. Wokół rozciąga się nadmorski krajobraz Zatoki Arabskiej. 974 to nie tylko międzynarodowy numer kierunkowy Kataru, ale też dokładna liczba kontenerów morskich użytych do budowli. Na stadion mogło wejść 40 tys. kibiców. Zgodnie z planem rozegrano na nim kilka spotkań w fazie grupowej katarskich mistrzostw świata (w tym Meksyk - Polska i Polska - Argentyna) i jeden mecz 1/8 finału (Brazylia - Korea, 5 grudnia).

Na stronie turnieju napisano, że stadion przeszedł do historii, zanim jeszcze rozegrano na nim jakiekolwiek spotkanie. Dlaczego? Zbudowano go w całości z kontenerów transportowych i modułowej stali. A co więcej, stanie się pierwszym w dziejach w stu procentach tymczasowym obiektem piłkarskim. Od początku organizatorzy zapowiadali bowiem, że jako jedyny ze stadionów wybudowanych na katarski mundial zostanie całkowicie rozebrany i wykorzystany do innych potrzeb. "Financial Times" informował, że kontenery prawdopodobnie mają zostać przetransportowane do Urugwaju. Pozostała część obiektu zostanie poddana recyklingowi.

974 jeszcze stoi. "Na razie drobne prace"

Jednak obecnie stadion nie wygląda tak, jak na żadnym ze zdjęć z krążącej w sieci ilustracji, choć organizatorzy mistrzostw już do rozbiórki powoli przystępują. W mediach i sieci można obejrzeć więc aktualne zdjęcia, na których widać robotników wokół stadionu, budowanie płotu, sprzęt budowalny itp.

Zdjęcie z 8 grudnia pokazuje, jakrobotnicy przystępują do pracGetty Images

"Na terenie 974 Stadium już jeżdżą ciężarówki. Słychać wiertarki i trzaski. Obiekt, na którym polska kadra zagrała dwa mecze mundialu, jest właśnie rozbierany. Jeszcze w czasie trwania mistrzostw" - pisał 8 grudnia w swojej relacji z Kataru dziennikarz portalu Sportowefakty.wp.pl.pl Mateusz Skwierawski. Są tam również zrobione przez niego zdjęcia, które opublikował także na Twitterze. "Na razie są to drobne prace" - tłumaczył mu ochroniarz. "Jedyne, co na razie zostało zdjęte, to branding FIFA, a więc kolorowe płachty, które poprzyczepiane były na konstrukcji stadionu. Demontowane są także stragany i punkty prasowe oraz gastronomiczne, ale nie na samym stadionie, a wokół" - pisali z kolei dzień później dziennikarze portalu Sport.pl. Oni również rozmawiali z jednym z ochroniarzy. "Następna w kolejce jest murawa" - powiedział im. "W środku - na dużym placu pod stadionem - kręcą się robotnicy i służby sprzątające. Stoją dwie ciężarówki z naczepami i kilka wózków widłowych. Wszystkie kontenery, z których zbudowany jest stadion, wciąż są jednak na swoim miejscu. 'Te trybuny jeszcze się zapełnią. Może nie w całości, ale na pewno się zapełnią' - zapewnia nas ochroniarz i dodaje, że w najbliższych dniach zaplanowany jest tutaj pokaz mody" - piszą dziennikarze.

Skoro trzy zdjęcia zestawione razem nie pokazują rozbiórki stadionu 974, to co przedstawiają? W rzeczywistości to fotografie dokumentujące budowę tego obiektu. Publikowały je różne media, gdy opisywały, jak powstaje stadion. Na YouTube można obejrzeć poklatkowe nagranie z budowy Stadionu 974.

Zapytaliśmy organizatorów zawodów w Katarze o to, czy rozpoczęto już rozbiórkę i jaka będzie przyszłość stadionu. Odpowiedzi jednak nie dostaliśmy.

Autorka/Autor:Jan Kunert, Michał Istel

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Getty Images

Pozostałe wiadomości

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych ma nagranie pokazujące, jak mężczyzna podbiega do zatkniętej w polu flagi Autonomii Palestyńskiej, kopie ją - i tym samym aktywuje ukrytą bombę. Czy to się zdarzyło naprawdę? Czy film jest prawdziwy? Czy on przeżył? Internauci pytają, a udzielane odpowiedzi są rozbieżne. Wyjaśniamy więc.

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

Źródło:
Konkret24

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski uważa, że nikt nie będzie mógł go zastąpić, jeśli zostanie zawieszony po ewentualnym postawieniu przed Trybunałem Stanu. Przestrzega, że nie będzie komu podpisywać dokumentów, a rynek medialny zostanie wręcz "zatrzymany", tak jak i działania koncesyjne. Prawnicy oceniają, że przewodniczący KRRiT się myli.

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Źródło:
Konkrtet24

Po głośnej imprezie w hotelu poselskim Łukasz Mejza tłumaczył z mównicy sejmowej, że w nocy bronił "tradycji polegających na wspólnym, chóralnym śpiewaniu". A w rozmowie z TVN24 tłumaczył się całodniową pracą w sejmowych komisjach i na posiedzeniach. Sprawdziliśmy więc aktywność parlamentarną tego posła PiS. Nie jest to długa analiza.

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Źródło:
Konkret24

To nie ściema kampanijna - tłumaczył minister nauki Dariusz Wieczorek, pytany o obiecane przez Lewicę tysiąc złotych dla studenta. I wyjaśniał, że nie była to obietnica, że "to jest pewien błąd, który wszyscy popełniamy". Przypominamy więc, kto z Lewicy publicznie obiecywał to w kampanii wyborczej.

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Źródło:
Konkret24

"Wystarczy spojrzeć na dane historyczne i zobaczyć, że zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i Platforma Obywatelska, to frekwencja jest niższa" - przekonywał dzień po drugiej turze wyborów samorządowych szef gabinetu prezydenta RP Marcin Mastalerek. Dane PKW o frekwencji nie potwierdzają jego słów.

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości forsują w mediach przekaz, że wraz z powrotem Donalda Tuska na fotel premiera źle się dzieje na ryku pracy. Mateusz Morawiecki jako "dowód" pokazuje mapę z firmami, które zapowiedziały zwolnienia grupowe. Jak sprawdziliśmy, takich zwolnień nie jest więcej, niż było za zarządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci tłumaczą, czego są skutkiem.

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy mają większe prawa w Polsce niż Polacy" - stwierdził jeden z internautów, który rozsyłał przekaz o przyjęciu przez Senat uchwały "o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi". Posty te zawierają szereg nieprawdziwych informacji.

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Coś się szykuje" - przekazują zaniepokojeni internauci, rozsyłając zdjęcie zawiadomienia o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie samochodu jako świadczenia na rzecz jednostki wojskowej. Uspokajamy: dokument wygląda groźnie, lecz nie jest ani niczym nowym, ani wyjątkowym.

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Źródło:
Konkret24

Po pogrzebie Damiana Sobola, wolontariusza, który zginął w izraelskim ostrzale w Strefie Gazy, internauci zaczęli dopytywać, co wokół jego trumny robiły swastyki i czy były prawdziwe. Sprawdziliśmy.

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych ma fotografia dwóch mężczyzn jedzących coś na ulicy przed barem. Jeden to prezydencki doradca Marcin Mastalerek, drugi stoi bokiem, twarzy nie widać. Internauci informują, że to prezydent Duda, który podczas pobytu w Nowym Jorku poszedł ze swoim doradcą na pizzę do baru. Czy na pewno?

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

Według krążącego w sieci przekazu po zmianie prawa Ukraińcom łatwiej będzie uzyskać u nas kartę pobytu na trzy lata. A to spowoduje, że "do Polski będą ściągać jeszcze większe ilości Ukraińców". Przekaz ten jest manipulacją - w rzeczywistości planowane zmiany mają uniemożliwić to, by wszyscy Ukraińcy mogli uzyskiwać karty pobytu i pozostawać u nas trzy lata.

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

Źródło:
Konkret24

Ponad milionowe zasięgi generuje w polskiej sieci przekaz, że od początku lipca nie będzie można w Niemczech w weekendy jeździć samochodami osobowymi. Powodem ma być troska o środowisko. Uspokajamy: nie ma takich planów.

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

Źródło:
Konkret24

Czy Amerykański Czerwony Krzyż nie przyjmuje krwi od osób zaszczepionych przeciw COVID-19? Taką teorię, na podstawie pytań z formularza tej organizacji, wysnuli polscy internauci. Kwestionariusz jest prawdziwy, teoria już nie.

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Źródło:
Konkret24

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Sceptycy pandemii COVID-19 i przeciwnicy wprowadzonych wtedy obostrzeń szerzą ostatnio narrację, jakoby "niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii". Wiele wpisów z taką informacją krąży po Facebooku i w serwisie X. Nie jest to jednak prawda.

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawiły się dramatyczny zbiór nagrań, rzekomo z potężnej burzy, która przeszła nad Dubajem. Niektóre z nich nie mają jednak nic wspólnego z ostatnimi wydarzeniami. Wyjaśniamy.

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Źródło:
Konkret24

Posłanka PiS Joanna Lichocka zaalarmowała swoich odbiorców, że we Wrocławiu powstał "ruchomy meczet". W poście nawiązała do kwestii nielegalnych migrantów, Donalda Tuska i Unii Europejskiej. Posłanka mija się z prawdą. Pokazujemy, co rzeczywiście stoi przy Stadionie Olimpijskim w stolicy Dolnego Śląska.

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

Źródło:
Konkret24

"Głosują, jak im patroni z Niemiec każą", "lista hańby europosłów", "komu podziękować za pakiet migracyjny" - z takimi komentarzami rozsyłane jest w sieci zestawienie mające pokazywać, jak 25 polskich europosłów rzekomo głosowało "w sprawie pakietu migracyjnego". Tylko że grafika zawiera błędy i nie przedstawia, jak rzeczywiście ci europosłowie głosowali. Wyjaśniamy.

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

Źródło:
Konkret24

Według posłanki PiS Marleny Maląg proponowane przez obecny rząd "babciowe" oznacza likwidację programu wprowadzonego przez rząd Zjednoczonej Prawicy. "Znów oszukali?", "będą zabierać?" - pytała była minister rodziny. To manipulacja. Wyjaśniamy, czy rodzice rzeczywiście stracą na nowym świadczeniu.

Maląg: "babciowe" oznacza likwidację rodzinnego kapitału opiekuńczego. Co pominęła była minister?

Maląg: "babciowe" oznacza likwidację rodzinnego kapitału opiekuńczego. Co pominęła była minister?

Źródło:
Konkret24

Sugerując się tekstami niektórych serwisów internetowych, polscy internauci gratulują Słowakom, że "odrzucili pakt migracyjny" i piszą, że rząd Donalda Tuska powinien zrobić to samo. Sęk w tym, że Słowacja nic nie odrzuciła, a Polska - i Węgry - przyjmują takie samo stanowisko. Wyjaśniamy, na czym polega rozpowszechniany w internecie manipulacyjny przekaz.

Słowacja "odrzuca unijny pakt migracyjny, a Polska?" Uproszczenie i manipulacja

Słowacja "odrzuca unijny pakt migracyjny, a Polska?" Uproszczenie i manipulacja

Źródło:
Konkret24

Salon kosmetyczny z eksperymentalną terapią odchudzającą komarami jakoby działał w Gdańsku. Uchodźczyni z Ukrainy, która go prowadziła, miała na tym zarobić ponad milion złotych - wynika z rzekomego materiału stacji Euronews. Rozpowszechniają go w sieci prorosyjskie konta. Jest sfabrykowany.

Terapia odchudzająca komarami, fałszywe dokumenty i Ukrainka z milionem złotych. Nic tu nie jest prawdą

Terapia odchudzająca komarami, fałszywe dokumenty i Ukrainka z milionem złotych. Nic tu nie jest prawdą

Źródło:
Konkret24

W 2023 roku pierwszy raz od trzech lat spadła liczba osób, wobec których zarządzono kontrolę operacyjną. Wśród nich były też inwigilowane Pegasusem. Cały czas jest to jednak więcej niż przed objęciem rządów przez Zjednoczoną Prawicę.

Nie tylko Pegasus. Ile osób służby inwigilowały w 2023 roku?

Nie tylko Pegasus. Ile osób służby inwigilowały w 2023 roku?

Źródło:
Konkret24