Prezydent Chorwacji Zoran Milanović miał ogłosić, że "w jego kraju nie będzie więcej szczepień" i "mówi stop koronaszaleństwu" - informują internauci rozsyłający nagranie z wystąpieniem prezydenta. Jednak to wideo jest montowane, zaś sam prezydent wciąż zachęca do szczepień przeciw COVID-19.
Krótkie wideo z wystąpienia prezydenta Chorwacji rozsyłane w internecie stało się podstawą do stworzenia przekazu, jakoby w Chorwacji szczepienia przeciw COVID-19 miały się już skończyć. Post opublikowany 28 września na jednej z facebookowych stron brzmiał: "Brawo! Prezydent Chorwacji sprzeciwia się koronapanice i ogłasza koniec szczepień na Covid-19! O tym w mediach nie usłyszycie". Szybko zyskał popularność - ponad 870 użytkowników zostawiło reakcję, ponad 170 udostępniło go na swoich profilach.
fałsz
We wpisie udostępniono link do artykułu na stronie wolnosc.tv. Jego tytuł brzmiał: "Prezydent Chorwacji sprzeciwia się koronapanice i ogłasza koniec szczepień na Covid-19!". A w tekście czytamy: "Prezydent Chorwacji mówi stop koronaszaleństwu i nie obchodzi go to, że więcej osób nie chce się szczepić. Nie boi się także konsekwencji unijnych, gdyż to on jest prezydentem Chorwacji, a nie jakiś unijny urzędnik czy polityk. Chorwacja to kolejny kraj, w którym społeczeństwo mówi dość koronapanice".
To tam zamieszczono nagranie składające się z dwóch zmontowanych fragmentów wypowiedzi prezydenta Chorwacji Zorana Milanovicia (z nałożonymi polskimi napisami) z pierwszej połowy września. W polskim tłumaczeniu nałożonym na ekran czytamy, że prezydent na uwagę reporterki, iż "Chorwacja nie ma wystarczającej wyszczepialności w porównaniu do średniej unijnej", miał odpowiedzieć: "Nie obchodzi mnie to, tyle wystarczy i wszyscy to wiedzą. Nie wyszczepimy ponad 50 procent. Mogą otoczyć nas drutem". Potem ma mówić: "Mamy wystarczającą wyszczepialność, bo oni mają wystarczający poziom wyszczepienia, więc z ich perspektywy nam więcej nie trzeba" - nie wiadomo jednak, o kogo chodzi, kim są "oni" . W kolejnych zdaniach polskiego tłumaczenia czytamy: "Musimy wiedzieć, co jest celem tego szaleństwa?" - i prezydent ma przekonywać, że jeśli pozbycie się wirusa, jest to niemożliwe. Mówi też: "zaszczep się, a później jeszcze raz". Potem w tłumaczeniu pada fraza "czy to są szaleńcy?", ale kolejne części tłumaczonej wypowiedzi trudno logicznie połączyć. Jednak w całym tekście nie ma deklaracji o zakończeniu szczepień. Również w treści artykułu na stronie brak dowodów, by Milanović miał zdecydować o zaprzestaniu szczepień.
Film krążył w anglojęzycznym internecie
Wspomniane nagranie pochodzi z facebokowej strony Konfederacji, podobne wideo ukazało się na facebokowej stronie Partii KORWiN.
"Prezydent Chorwacji Zoran Milanović kończy ze szczepieniami w kraju"; "Prezydent Chorwacji demaskuje media za kłamstwo i szerzenie paniki w związku z Covidem oraz mówi, że w jego kraju nie będzie więcej szczepień" - twierdzą autorzy postów na Facebooku, które opublikowano 27 i 28 września. Również w nich powołano się na wspomniane nagranie Milanovicia lub cytaty z niego.
To samo wideo już wcześniej zostało opublikowane z angielskimi napisami na anglojęzycznych kontach w mediach społecznościowych - także z sugestiami, że Milanović ogłosił zakończenie szczepień w Chorwacji. Sprawę wyjaśniła redakcja Reuters. Nagranie, które jest udostępniane, pochodzi z 10 września, kiedy to prezydent Chorwacji odpowiadał na pytania dziennikarzy podczas konferencji prasowej.
Co naprawdę mówił prezydent na konferencji
Na facebookowej stronie chorwackiej stacji informacyjnej N1 Hrvatska opublikowano dłuższą, ponad 10-minutową wersję nagrania. To zapis transmisji z konferencji datowany na 10 września. W tym dłuższym materiale słyszymy, jak prezydent... zachęca do szczepień przeciw COVID-19.
Portal N1 Hrvatska i chorwacka gazeta Večernji List wyjaśniały szerszy kontekst wypowiedzi prezydenta, którą w rozsyłanym wideo mamy pociętą: otóż Milanowić odnosił się do tego, że mimo iż odsetek zaszczepionych w kraju jest niski, to obywateli nie można zmusić do przyjęcia szczepionki. "Nie możemy w nieskończoność zachęcać do tej obsesyjnej kultury bezpieczeństwa" – mówił. Nie zapowiedział zakończenia programu szczepień. Mówił za to o potwierdzonej skuteczności szczepień przeciw COVID-19: "W momencie, gdy jest więcej szczepionek niż osób zainteresowanych ich przyjęciem, historia się kończy, nie ma nic więcej. Zakładając, że szczepienie jest skuteczne – i tak jest".
"Żyjemy w prawdziwym świecie i istnieją niebezpieczeństwa. Dlatego nie ma życia bez ryzyka. Podobnie nie ma życia bez chorób, rób wszystko, co możesz, korzystaj z niesamowitego sukcesu nauki. Zaszczep się, a potem zaszczep się jeszcze raz. Wykorzenienie COVID-19 jest oczywiście niemożliwe. To sianie paniki to wstyd. Po prostu nie ma absolutnego bezpieczeństwa, nie ma życia bez ryzyka i niebezpieczeństwa zachorowania" – powiedział Milanović.
Czy prezydent Chorwacji może w ogóle zatrzymać program szczepień w kraju? W Chorwacji prezydent wybierany jest na pięć lat w wyborach powszechnych, a jego uprawnienia (w Chorwacji jest system parlamentarny) są ograniczone. Nie ma on uprawnień do podjęcia wiążącej decyzji o zakończeniu krajowego programu szczepień na COVID-19 - zauważa Reuters.
Prezydent Chorwacji: "Lepiej się zaszczepić, niż zachorować"
7 stycznia tego roku prezydent Milanović przyjął szczepionkę na COVID-19 firmy Pfizer i publicznie zachęcał innych do szczepienia się. "Zapraszam wszystkich, którzy chcą, ale także tych, którzy nie chcą i wahają się, aby się zaszczepili, wzięli tę lub którąkolwiek ze sprawdzonych szczepionek" - powiedział wtedy. "Lepiej się zaszczepić, niż zachorować" - dodał.
Również w ostatnim czasie prezydent Chorwacji zachęcał do szczepień. 15 sierpnia podczas wizyty w miejscowości Jelsa na wyspie Hvar ocenił, że "od roku żyjemy w anormalnych warunkach, na skraju wkroczenia w przestrzeń wolności człowieka, co wymaga zdecydowanych, jasnych i zrozumiałych uzasadnień" (cytaty za stroną stacji RTL). "Na razie trzymamy się, a to, co, jak widzę, jest najbardziej zagrożone, to zdrowie psychiczne ludzi. To przejdzie. Popieram ministra i popieram każdą rozsądną i wytrwałą politykę, która ma dobry cel. Więc zaszczep się, a to rozwiąże większość problemów" - dodał.
Natomiast 26 sierpnia apelował: "Zaszczep się, zaszczep się, zaszczep się, uwierz w naukę, bądź praktyczny, pomyśl o sobie" (cytat za portalem Net.hr).
A dwa dni później do zgromadzonych na otwarciu 40. imprezy turystycznej i kulinarnej w mieście Vrbovec mówił: "Przede wszystkim zadbaj o swoje zdrowie, a potem zaopiekujesz się innym. Pomyśl o sobie, zaszczep się, jeśli jeszcze nie jesteś. Jeśli nie, pomyśl jeszcze raz i zaszczep się, a jeśli nie, to dobrze jedz i baw się dobrze" (cytat za portalem index.hr).
Prawie 42 proc. populacji Chorwacji zaszczepiona, ale zainteresowanie szczepieniami spada
Statystyki o szczepieniu na COVID-19 w Chorwacji są dostępne na portalu Our World in Data. Dane z 27 września pokazują, że 41,6 proc. populacji Chorwacji (1,7 mln osób) była zaszczepiona wszystkimi dawkami szczepionki. 2,8 proc. (112,5 tys. osób) przyjęło tylko jedną dawkę dwudawkowej szczepionki.
W Chorwacji stosowane są trzy dwudawkowe preparaty od firm Moderna, AstraZeneca (po zmianie nazwy szczepionki: Vaxzevria) i Pfizer/BioNTech. Nic nie wskazuje na to, by program szczepień w tym kraju zakończono. Na rządowej stronie dostępne są statystyki o szczepieniu na COVID-19 w Chorwacji - są na bieżąco aktualizowane.
Z dostępnych danych wynika, że od połowy czerwca dzienna liczba szczepień na COVID-19 w Chorwacji zaczęła spadać. 15 czerwca wynosiła 35,5 tys.; 10 września było to 4,8 tys. - najmniej od 19 lutego.
Od drugiej połowy sierpnia średnia liczba dziennie podanych szczepionek waha się między 4 a 6 tys. na przykład 27 września było to 5,6 tys.
Autor: Gabriela Sieczkowska / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Shutterstock / Facebook
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock