Stały poziom wody przy Statui Wolności ujawnia "globalne kłamstwo"? Czego te zdjęcia nie pokazują

Stały poziom wody wokół Statui Wolności ujawnia "globalne kłamstwo"? Czego nie widać na tych zdjęciachshutterstock/twitter

Sto lat różnicy, a poziom wody przy Statui Wolności prawie taki sam - pokazują zdjęcia rzekomo z 1920 i 2020 roku publikowane w sieci. Według internautów to dowód, że wzrost poziomu mórz jest "globalnym kłamstwem". Niestety nie jest.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Zestawienie dwóch zdjęć Statui Wolności - jedno ma pochodzić z 1920, drugie z 2020 roku - rozpowszechniane jest w mediach społecznościowych jako dowód na "globalne kłamstwo". Nie chodzi jednak o nowojorski pomnik, lecz o otaczającą go wodę, a dokładnie: o jej poziom. Na obu fotografiach jest podobny. Stąd na grafice umieszczono ironiczny podpis: "Tak w rzeczywistości wygląda katastrofalny wzrost poziomu mórz".

Udostępniający ilustrację polscy internauci pisali m.in.: "Tak w praktyce wygląda podnoszenie się poziomu mórz w wyniku katastrofy klimatycznej spowodowanej przez człowieka. #globalnekłamstwo!!!"; "Różnicę za to widzą przeróżne organizacje ekologiczne, na swoich kontach bankowych"; "Według zdjęć śmiało można stwierdzić że ten poziom zmalał"; "Wiadomo, że to brednie, ale ktoś milardy na tym zarobi" (pisownia postów oryginalna).

fałsz

Post z ilustracją mającą zaprzeczać podnoszeniu się poziomu mórzTwitter

Czy rzeczywiście podobny poziom wód wokół pomnika w różnych okresach przeczy zjawisku podnoszenia się poziomu mórz na świecie? O komentarz do rozsyłanej ilustracji poprosiliśmy doktor Aleksandrę Kardaś, fizyczkę atmosfery z Wydziału Fizyki Uniwersytetu Warszawskiego, redaktorkę serwisu naukaoklimacie.pl.

Wzrost poziomu morza to co innego niż to, co obserwujemy na brzegu

"Zdjęcia nie są najlepszym źródłem informacji o wzroście poziomu morza" - pisze w odpowiedzi dla Konkret24 dr Aleksandra Kardaś. "Chyba że na przykład wiemy, że sfotografowaliśmy w obu przypadkach najwyższy stan wody w ciągu roku lub coś równie charakterystycznego" - dodaje.

Rośnie poziom wody w Bałtyku (materiał "Polska i Świat" z 17 lutego 2021)
Rośnie poziom wody w Bałtyku (materiał "Polska i Świat" z 17 lutego 2021)tvn24

W przypadku zestawionych zdjęć nie wiadomo, o jakiej porze dnia ani nawet w którym miesiącu je zrobiono. "Poziom morza w konkretnej lokalizacji zmienia się w ciągu roku i nawet w ciągu doby. Dodatkowo, obserwowany chwilowo, zależy też od kierunku wiatru, stanu prądów morskich itp. Dość oczywista jest różnica między przypływem i odpływem, ale też poziom morza w trakcie przypływu bywa różny, zależnie od konfiguracji Ziemi, Księżyca i Słońca" - wyjaśnia ekspertka.

Choć fotografie mają przeczyć zjawisku podnoszenia się poziomu mórz, to zdaniem fizyczki tego nie robią. "Mówiąc o wzroście średniego poziomu morza, mówimy o wzroście objętości wody w oceanie. Trzeba to odróżnić od lokalnego, względnego poziomu morza, czyli tego, co obserwujemy na brzegu" - tłumaczy ekspertka.

A akurat na wschodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych, gdzie leży Nowy Jork, według badań rośnie zarówno objętość wody, jak i względny poziom morza.

Prawie 30 cm w 100 lat

Względny poziom wody liczony względem punktu odniesienia na lądzie w Stanach Zjednoczonych jest monitorowany przez Agencję Ochrony Środowiska (Environmental Protection Agency, EPA). Co roku publikuje ona dane o jego zmianach w kilkudziesięciu punktach na wybrzeżach Stanów Zjednoczonych i Alaski. W najnowszym opracowaniu podano, że w punkcie The Battery na wybrzeżu Manhattanu w Nowym Jorku, zlokalizowanym najbliżej Statui Wolności, względny poziom wody między 1960 a 2020 rokiem podniósł się o 6,8 cala, czyli ok. 17,3 cm.

prawda

Zmiana względnego poziomu wody na wybrzeżach Stanów ZjednoczonychEnvironmental Protection Agency

Według najnowszych statystyk Narodowej Agencji Oceanów i Atmosfery (National Oceanic and Atmospheric Administration, NOAA) poziom wody w stacji The Battery w Nowym Jorku rośnie o 2,9 mm rocznie (dane za okres 1859-2021). To oznacza, że przez 100 lat, np. między latami 1920-2020 (z tych lat są zdjęcia na rozsyłanej ilustracji) poziom wody w zatoce między Manhattanem a Statuą Wolności wzrósł o ok. 29 cm.

prawda

Wzrost poziomu wody w stacji The Battery w Nowym Jorku w latach 1859-2021NOAA

Taki wzrost może się wydawać relatywnie nieduży i może nawet być niezauważalny na dwóch zdjęciach z tego samego miejsca zrobionych w różnym w czasie, ale naukowcy z EPA nie mają wątpliwości: "Podnoszące się morze zalewa nisko położone tereny podmokłe i suche, powoduje erozję linii brzegowych, przyczynia się do powodzi przybrzeżnych i zwiększa przepływ słonej wody do ujść rzek i pobliskich warstw wodonośnych. Wyższy poziom morza sprawia również, że infrastruktura przybrzeżna jest bardziej podatna na uszkodzenia spowodowane burzami". Poza tym niesie za sobą szereg zagrożeń geologicznych, takich jak wypiętrzenia geologiczne czy zapadanie się gruntu. Badacze piszą, że powodem podnoszenia się poziomu wody jest wzrost temperatury na Ziemi. Z jednej strony, topnienie lodowców i pokryw lodowych może zwiększać objętość wody w oceanie. Z drugiej strony, gdy woda się ociepla, nieznacznie się rozszerza, a ten efekt kumuluje się na całej głębokości oceanów. Zestawienie dwóch zdjęć z poziomem wody pod Statuą Wolności nie zmieni tego trendu.

Fotografie z innych lat

Wracając do krążącego w sieci zestawienia zdjęć: ono także jest fake newsem. Fotografie nie pochodzą z lat im tam przypisanych. Pierwsza została wykonana nie w 1920, tylko w 1917 roku przez amerykańskiego fotografa W. L. Drummonda. Druga była popularna w sieci i często udostępniana, więc nie sposób ustalić źródła, lecz narzędzie tineye.com pokazuje, że krąży ona w internecie już od 2008 roku. Ilustrowała m.in. wpisy na blogach z 2009 roku, więc nie mogła powstać w 2020 roku.

Autor: Michał Istel / Źródło: Konkret24, zdjęcie: Shutterstock/Twitter

Źródło zdjęcia głównego: shutterstock/twitter

Pozostałe wiadomości

"Przerzut nielegalnych imigrantów" z Niemiec do Polski, "Niemcy imigrantów odwożą do Polski" - takie informacje krążą w polskim internecie, a politycy opozycji je powielają. Chodzi o pewne zdarzenie na polsko-niemieckim przejściu granicznym, które posłużyło do zbudowania tej fałszywej narracji.

"Niemieckie służby przekazują migranta do Polski". Wyjaśnienie zaskakuje

"Niemieckie służby przekazują migranta do Polski". Wyjaśnienie zaskakuje

Źródło:
Konkret24

Popularny w sieci ratownik medyczny Damian Garlicki został społecznym asystentem posła Konfederacji Grzegorza Płaczka. Treści, które ów asystent publikuje na swoich profilach społecznościowych, propagują rosyjskie tezy o wojnie w Ukrainie i antyukraińską narrację. A ponadto spiskowe teorie antyszczepionkowe niezgodne z faktami i nauką.

Nie tylko Bucza. Jak asystent polskiego posła sieje rosyjską dezinformację

Nie tylko Bucza. Jak asystent polskiego posła sieje rosyjską dezinformację

Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Maciej Wąsik "ujawnił" unijne rozporządzenie, które tajne nie jest, i na jego podstawie stworzył tezy, które nie są prawdą. Sprawa dotyczy paktu migracyjnego, który wzbudza ogromne emocje wśród Polaków. Pokazane w unijnym dokumencie liczby znaczą co innego, niż podał europoseł. Wyjaśniamy.

Wąsik "ujawnia straszne skutki" paktu migracyjnego. I trzy razy mija się z prawdą

Wąsik "ujawnia straszne skutki" paktu migracyjnego. I trzy razy mija się z prawdą

Źródło:
Konkret24

Polityczna akcja prezesa Trybunału Konstytucyjnego z oskarżeniem rządzących o rzekomy "zamach stanu" w Polsce okazała się "politycznym złotem" dla rosyjskiej dezinformacji. Według kremlowskich mediów premier Donald Tusk został postawiony w stan oskarżenia, poparł to prezydent Andrzej Duda, lecz rząd wyprowadzi niedługo wojsko na ulice.

Jak Kreml wykorzystał akcję Święczkowskiego z "zamachem stanu"

Jak Kreml wykorzystał akcję Święczkowskiego z "zamachem stanu"

Źródło:
Konkret24

Scarlett Johansson, Steven Spielberg, Woody Allen, Lenny Kravitz czy Adam Sander - to niektóre z gwiazd, które miały wziąć udział w rzekomej akcji amerykańskich celebrytów wymierzonej w Kanyego Westa. Problem w tym, że nigdy nie wystąpili w filmie, który w sieci generuje setki tysięcy odsłon.

Zuckerberg, Spielberg, Kravitz "odpowiadają antysemicie" Westowi? Nie wierzcie

Zuckerberg, Spielberg, Kravitz "odpowiadają antysemicie" Westowi? Nie wierzcie

Źródło:
Konkret24

W internecie krąży coraz więcej dezinformujących treści na temat polskich rezerw złota. Jedni piszą, że wcale nie należą one do Polski. Inni - że nie wiadomo, gdzie są przechowywane. Jeszcze inni - że polskie złoto należy do całej Unii Europejskiej. Sprawdziliśmy.

Polskie rezerwy złota. "Nie należą tylko do Polski"? Gdzie są przechowywane?

Polskie rezerwy złota. "Nie należą tylko do Polski"? Gdzie są przechowywane?

Źródło:
Konkret24

Podczas gdy resort zdrowia zaleca szczepienia na HPV, przeciwnicy szczepionek twierdzą, że nie ma on dokumentacji potwierdzającej skuteczność i bezpieczeństwo preparatu. Dowodem ma być fragment pisma rozpowszechnianego między innymi przez posła Konfederacji Konrada Berkowicza. Polityk sieje fałszywy przekaz. Eksperci przestrzegają i wyjaśniają.

Berkowicz zniechęca do szczepień na HPV. "Pan poseł nie ma wiedzy"

Berkowicz zniechęca do szczepień na HPV. "Pan poseł nie ma wiedzy"

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego przekazu kanclerz Niemiec Olaf Scholz rzekomo "kazał Tuskowi przyjmować niechcianych migrantów w Polsce", a polski premier się na to rzekomo zgodził. Ma chodzić nawet o 200 tysięcy cudzoziemców przesłanych z Niemiec do Polski. To fałszywa, zmanipulowana interpretacja fragmentu debaty przedwyborczej w Niemczech, którą w Polsce nagłaśniają politycy opozycji.

"Scholz wsypał Tuska". Podwójna manipulacja w polskiej narracji o debacie w Niemczech

"Scholz wsypał Tuska". Podwójna manipulacja w polskiej narracji o debacie w Niemczech

Źródło:
Konkret24

"To szaleństwo. Proces za polubienie wpisu!" - tak Elon Musk skomentował fragment wywiadu z Patrykiem Jakim. Polski europoseł opowiadał, za co grożą mu trzy lata więzienia. Przedstawił jednak swoją wersję, a my przypominamy, o co naprawdę chodzi w tym procesie.

Musk komentuje wywiad Jakiego: "to szaleństwo". Na co skarżył się europoseł

Musk komentuje wywiad Jakiego: "to szaleństwo". Na co skarżył się europoseł

Źródło:
Konkret24

Według posła Michała Moskala i innych polityków PiS "pakt migracyjny wchodzi w fazę realizacji", a "państwowe instytucje mają być przygotowane na przyjęcie rzesz nielegalnych imigrantów". Dowodzić tego ma pismo, którego kopię Moskal opublikował w mediach społecznościowych. A to aktualizacja dokumentu, którego przyjęcie wymusza ustawa przyjęta... za pierwszych rządów PiS.

"Sekretny" plan Tuska. Poseł Moskal manipuluje opinią publiczną

"Sekretny" plan Tuska. Poseł Moskal manipuluje opinią publiczną

Źródło:
Konkret24

Rachunki za energię niższe o jedną trzecią - taką obietnicę złożył wyborcom Karol Nawrocki, kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta. Wyjaśniamy, dlaczego prezydent RP ma "marginalny wpływ" na ceny energii - zarówno na świecie, jak i w Polsce.

Nawrocki: prąd będzie tańszy o 33 procent. Ale nie prezydent o tym decyduje

Nawrocki: prąd będzie tańszy o 33 procent. Ale nie prezydent o tym decyduje

Źródło:
Konkret24

Zapowiedzi rządu o "reakcji na przestępczość zorganizowaną cudzoziemców" wykorzystuje kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski, przywołując w swoich wystąpieniach liczbę "deportowanych" z Polski w 2024 roku. Jeszcze inną liczbę - jako "wydalonych Gruzinów" - podaje minister Katarzyna Lubnauer. Co to za statystyki?

1082 czy 2589 cudzoziemców "wydalonych z Polski"? Dużo więcej

1082 czy 2589 cudzoziemców "wydalonych z Polski"? Dużo więcej

Źródło:
Konkret24

Profesor Andrzej Zybertowicz stwierdził, że Komisja Europejska - decydując o ewentualnym zwolnieniu Polski z obowiązku przyjmowania migrantów - będzie uwzględniała obecną liczbę ukraińskich uchodźców w naszym kraju. Sprawdziliśmy, co stanowią unijne dokumenty w tej sprawie.

Pakt migracyjny a Polska. Kiedy Komisja Europejska zdecyduje

Pakt migracyjny a Polska. Kiedy Komisja Europejska zdecyduje

Źródło:
Konkret24

Angelina Jolie miała dostać 20 milionów dolarów, Sean Penn – 5 milionów, a Orlando Bloom – 8 milionów za to, że pojechali na Ukrainę robić promocję Zełenskiemu - taka narracja rozpowszechniana jest w internecie. Wyjazdy miały być finansowane przez amerykańską agencję pomocową USAID. Pojawienie się tej historii nieprzypadkowo zbiega się w czasie z ostatnimi decyzjami Donalda Trumpa. Zmyślony przekaz jest tworem rosyjskiej dezinformacji i ma konkretny cel.

Gwiazdy Hollywood i miliony dolarów "za fotkę z Zełenskim". Jak Kreml sieje zwątpienie

Gwiazdy Hollywood i miliony dolarów "za fotkę z Zełenskim". Jak Kreml sieje zwątpienie

Źródło:
Konkret24

Jak to jest z dostępem członków sejmowej komisji ds. Pegasusa do najtajniejszych informacji? Wobec dyskusji na ten temat pomiędzy politykami - sprawdziliśmy. Okazuje się, że rzeczywiście nie wszyscy mogą czytać akta z klauzulą "ściśle tajne".

"Dostępu nie mają"? Członkowie komisji do spraw Pegasusa a tajne materiały

"Dostępu nie mają"? Członkowie komisji do spraw Pegasusa a tajne materiały

Źródło:
Konkret24

Brak przesłanek prawnych do twierdzenia, że w Polsce doszło do zamachu stanu - oceniają eksperci, komentując zawiadomienie do prokuratury złożone przez prezesa Trybunału Konstytucyjnego Bogdana Święczkowskiego. A raczej: do konkretnego prokuratora. Bo kto, przez kogo i w jakiej sprawie uruchomił tę akcję, dużo mówi o jej drugim, politycznym dnie.

"Zamach stanu" według Święczkowskiego. Eksperci: polityczny performance

"Zamach stanu" według Święczkowskiego. Eksperci: polityczny performance

Źródło:
Konkret24

Coraz częściej politycy opozycji, ale też prawicowe media i internauci alarmują, że po wyborach prezydenckich w Polsce możliwy jest "wariant rumuński" - jeśli zwycięzca "nie spodoba się Brukseli". Na temat wydarzeń w Rumunii krąży wiele manipulacji, wszystkiego nie ujawniono, dlatego łatwo ten casus wykorzystywać w fałszywych przekazach. Wyjaśniamy, co na razie ustalono w sprawie wpływu na wybory w Rumunii.

"Scenariusz rumuński". O co chodzi i czego nie wiemy

"Scenariusz rumuński". O co chodzi i czego nie wiemy

Źródło:
Konkret24

- Nie wiem, jak Rosjanie mogą wpływać na wybory poprzez Twittera czy Facebooka - stwierdził w radiowym wywiadzie kandydujący na prezydenta poseł Marek Jakubiak. To częsta postawa tych, którzy lekceważą skuteczność odziaływania kanałów Putina. Przedstawiamy pięć głównych stosowanych w rosyjskiej dezinformacji metod wpływania na poglądy wyborców.

"Nie wiem, jak Rosjanie mogą wpływać na wybory". To możesz być łatwym celem

"Nie wiem, jak Rosjanie mogą wpływać na wybory". To możesz być łatwym celem

Źródło:
Konkret24

"Niech sprawdzi konta swoich kolegów, część na pewno tam znajdzie" - reagują internauci na rozpowszechniany w mediach społecznościowych przekaz, jakoby prezydent Wołodymyr Zełenski sprzeniewierzył pieniądze przekazane przez USA na pomoc walczącej Ukrainie. Ta narracja powstała w wyniku zmanipulowania wypowiedzi Zełenskiego i jest podbijana w sieci przez prokremlowskie kanały.

"Gdzie się podziało 200 miliardów na armię". Zmanipulowane słowa Zełenskiego

"Gdzie się podziało 200 miliardów na armię". Zmanipulowane słowa Zełenskiego

Źródło:
Konkret24

Jak w końcu będzie z kominkami opalanymi drewnem? W mediach społecznościowych internauci nie zostawiają suchej nitki na propozycjach rzekomych nowych przepisów, alarmując, że w całym kraju zacznie obowiązywać zakaz używania kominków na drewno. Jednak są już kolejne propozycje zmian w programie "Czyste powietrze", a Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej uspokaja.

"Koniec domowych kominków"? Co się zmieniło

"Koniec domowych kominków"? Co się zmieniło

Źródło:
Konkret24

Akcje, petycje, plakaty, fałszywe informacje - politycy Konfederacji, ale też Karol Nawrocki oraz rzesza internautów dezinformują na temat Centrów Integracji Cudzoziemców. Alarmują, że to "ośrodki dla nielegalnych imigrantów", że powstają "z pieniędzy podatników", że to realizacja paktu migracyjnego. To wszystko nieprawda.

Centra Integracji Cudzoziemców dla "nielegalnych imigrantów"? Wielostopniowa manipulacja

Centra Integracji Cudzoziemców dla "nielegalnych imigrantów"? Wielostopniowa manipulacja

Źródło:
Konkret24

Internauci donoszą, że środki, które mogłyby pójść na wsparcie ofiar powodzi w Polsce, zostały przeznaczone na budowę ośrodka dla migrantów. Sprawdziliśmy, o jaki budynek chodzi.

"Ośrodek dla nielegalsów" zamiast pieniędzy dla powodzian? Wyjaśniamy

"Ośrodek dla nielegalsów" zamiast pieniędzy dla powodzian? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Przekaz o tym, że szkocki rząd rzekomo rozważa wprowadzenie zakazu posiadania kotów, wywołał sporo zamieszania w brytyjskich mediach. Stamtąd dotarł do polskich internautów. Jednak raport, który jakoby miał rekomendować taki zakaz, nigdzie o nim nie wspomina.

Będzie zakaz posiadania kotów w Szkocji? O co chodzi z "ryzykiem dla dzikiej przyrody"

Będzie zakaz posiadania kotów w Szkocji? O co chodzi z "ryzykiem dla dzikiej przyrody"

Źródło:
Konkret24

Według polityków opozycji Komisja Europejska poinformowała poprzez swojego komisarza, że "Polska nie będzie zwolniona z mechanizmu solidarności" w ramach paktu migracyjnego. "Tusk blagował!", "Polacy ograni przez Tuska", "Tusk okłamuje Polaków" - alarmują politycy i część serwisów informacyjnych. Ale unijny komisarz wcale tak nie napisał.

"Polacy ograni przez Tuska"? Co napisał komisarz o pakcie migracyjnym

"Polacy ograni przez Tuska"? Co napisał komisarz o pakcie migracyjnym

Źródło:
Konkret24

Administracja Donalda Trumpa wykorzystała katastrofę lotniczą w Waszyngtonie, by walczyć z polityką inkluzywności w amerykańskiej armii. A wypowiedzi prezydenta dały początek fałszywej teorii, jakoby za wypadek odpowiadała transpłciowa kobieta, która rzekomo siedziała za sterami wojskowego śmigłowca.

"Transpłciowa pilotka" Black Hawka. Jak Trump rozkręcił fałszywą teorię o katastrofie lotniczej

"Transpłciowa pilotka" Black Hawka. Jak Trump rozkręcił fałszywą teorię o katastrofie lotniczej

Źródło:
Konkret24