Szczepienia w Portugalii nie zadziałały? Wręcz przeciwnie, uwaga na manipulację

Szczepienia w Portugalii nie zadziałały? Wręcz przeciwnie, uwaga na manipulacje

Ponad 80 procent Portugalczyków przyjęło już wszystkie wymagane dawki szczepionki przeciw COVID-19. Jednak rozsyłane w sieci dane sugerują, że sukces kampanii szczepień wcale nie pomógł opanować epidemii w Portugalii. Wyjaśniamy, na czym polega manipulacja tymi liczbami.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Jeden z użytkowników Twittera napisał 15 września, że 86 proc. Portugalczyków przyjęło pierwszą dawkę szczepionki przeciw COVID-19, a 80,7 proc. dwie dawki. Dalej zacytował statystyki o średniej siedmiodniowej liczbie zakażeń COVID-19 z 14 września 2020 roku (584) i z 14 września tego roku (1166). Potem podał dane o zgonach z powodu COVID-19: napisał, że 14 września 2020 roku średnia tygodniowa wyniosła cztery zgony, a 14 września tego roku - osiem. A całość opatrzył komentarzem "Portugalia COVID-19!".

I choć autor tweeta nie wyjaśnił nic więcej, komentujący te liczby internauci stworzyli własne teorie. Post polubiło ponad 370 internautów, ponad 130 podało go dalej.

Internauta przywołał statystyki zachorowań na COVID-19 w Portugalii
Statystyki zachorowań na COVID-19 w Portugalii podane przez internautęInternauta przywołał statystyki zachorowań na COVID-19 w PortugaliiTwitter

Komentujący wpis interpretowali dane jako dowód na nieskuteczność szczepień przeciw COVID-19. "Zaraz, zaraz - czyli wyszczepienie ponad 80 proc. społeczeństwa nie uchroniło ich przed falą zachorowań?" - pytał jeden z internautów. "To dlatego, że nie przyjęli jeszcze ósmej dawki. Proste" - ironizował inny.

Kilku internautów powątpiewało jednak w sens tych spostrzeżeń. Niektórzy oznaczali rządowy profil #SzczepimySię i prosili o komentarz. Na profilu #SzczepimySię odpowiedziano: "Podawanie danych w takiej formie jest zwyczajną manipulacją. Porównuje Pan różne epidemicznie okresy (w zeszłym roku POR była w przededniu fali zakażeń, dziś prawdopodobnie jest już po wzroście)". Podkreślono, że sytuacja epidemiczna Portugalii potwierdza, że szczepienia działają.

Autor wpisu rzeczywiście zestawił dane z dwóch różnych okresów epidemii COVID-19 w Portugalii. Komentujący post, którzy sugerowali, że dane dowodzą nieskuteczności szczepień w tym kraju, powielali manipulację.

Nieporównywalne okresy

14 września 2020 roku Portugalia była u progu drugiej fali pandemii COVID-19. Tego dnia średnia siedmiodniowa liczba zakażeń wynosiła 584,14, a średnia siedmiodniowa zgonów - 4 (dane Our World in Data). Od pierwszych dni września do pierwszych dni października notowano niewielkie, ale systematyczne przyrosty zakażonych i zmarłych. 6 października średnia siedmiodniowa zakażeń wyniosła 799,29, a zgonów - 9,86 i zaczęła gwałtownie rosnąć.

Wykres średniej 7-dniowej nowych stwierdzanych przypadków COVID-19 w Portugalii od 7 marca 2020 roku do 15 września 2021 roku
Wykres średniej siedmiodniowej liczby zakażań COVID-19 w Portugalii od 7 marca 2020 roku do 15 września 2021 rokuWykres średniej 7-dniowej nowych stwierdzanych przypadków COVID-19 w Portugalii od 7 marca 2020 roku do 15 września 2021 rokuOur World In Data

Szczyt drugiej fali epidemii przypadł w Portugalii na połowę listopada. 19 listopada średnia siedmiodniowa liczba zakażeń wyniosła 6428,29. Natomiast średnia siedmiodniowa liczba zgonów była najwyższa 17 grudnia - 89,14. Od końca grudnia 2020 roku w Portugalii znowu pogarszały się wskaźniki epidemiczne.

Kolejna, trzecia fala miała punkt kulminacyjny na przełomie stycznia i lutego tego roku. Była najbardziej dotkliwa. 28 stycznia zanotowano średnią tygodniową liczbę zakażeń na poziomie 12 890,57, a 1 lutego średnią tygodniową liczbę zgonów 290,86.

Zaznaczmy - druga fala epidemii w Portugalii przyszła długo przed rozpoczęciem kampanii szczepień. Pierwsze szczepienia personelu medycznego wykonano tam 27 grudnia. Trzecia fala nastąpiła, przypomnijmy, na przełomie stycznia i lutego. Według Our World in Data w szczytowym okresie trzeciej fali pierwszą dawkę szczepionki przyjęło dopiero niecałe 3 proc. populacji kraju. 30 stycznia po pierwszej dawce było 2,72 proc. Portugalczyków - nieco ponad 276 tys. osób. A wszystkie wymagane dawki szczepionki przyjęło do tego czasu 0,64 proc. Portugalczyków - ok. 65 tys. osób.

Odsetek populacji zaszczepionej wszystkimi wymaganymi dawkami szczepionki przeciw COVID-19 w Portugalii od 11 stycznia do 14 września 2021 roku
Odsetek populacji zaszczepionej wszystkimi wymaganymi dawkami szczepionki przeciw COVID-19 w Portugalii od 11 stycznia do 14 września 2021 rokuOdsetek populacji zaszczepionej wszystkimi wymaganymi dawkami szczepionki przeciw COVID-19 w Portugalii od 11 stycznia do 14 września 2021 rokuOur World In Data

Jak widać na powyższych wykresach, rok później - czyli 14 września tego roku - Portugalia była w zupełnie innej sytuacji epidemicznej. Malała fala zakażeń, która rozpoczęła się w pierwszych dniach czerwca, a punkt kulminacyjny miała na przełomie lipca i sierpnia. 23 lipca średnia siedmiodniowa liczba zakażeń wyniosła 3327,29. Nieco później przyszła kulminacyjna fala zgonów. 9 sierpnia średnia siedmiodniowa liczba zgonów wyniosła 15,29. Jednak 14 września obserwowano już cały czas tendencję spadkową zakażeń i zgonów. Średnia siedmiodniowa liczba zakażeń wynosiła 1165,57, a zgonów - osiem.

Na początku czerwca, u progu czwartej fali epidemii w Portugalii, co najmniej jedną dawkę szczepionki przyjęło 4,07 mln obywateli (40,03 proc.), wszystkie wymagane dawki - 2,2 mln (21,6 proc.). 14 września było to odpowiednio 8,84 mln (86,95 proc.) i 8,29 mln (81,54 proc.).

Dane z Portugalii potwierdzają skuteczność szczepień

Komentujący twitterowy wpis z danymi z Portugalii zwracali uwagę na to, że 14 września 2020 roku było w tym kraju mniej zakażeń i mniej zgonów niż dokładnie rok później. Właśnie z zestawienia liczb wnioskowali, że szczepienia nie zadziałały. Lecz w świetle wyżej opisanej sytuacji w całym dotychczasowym okresie pandemii jest to błędny wniosek.

Nie można bowiem porównywać danych tylko z dwóch dni i na tej podstawie formułować generalne wnioski - trzeba spojrzeć na sytuację epidemiczną, jaka wówczas była. Wzrosty i spadki zachorowań nie zależą od konkretnych dat, ale i od innych czynników: poziomu restrykcji, faktycznego przestrzegania restrykcji, poziomu wyszczepienia w różnych grupach pacjentów, dat przeprowadzenia szczepień i wielu innych czynników.

Internauci, którzy porównywali 14 września 2020 z 14 września 2021 roku, nie wzięli pod uwagę tego, że zestawiają skrajnie różne momenty rozwoju epidemii - a wystarczy spojrzeć na wykres. Pierwsza liczba jest na linii, która wciąż idzie do góry - bo po niej następowały wciąż wyższe, druga fala pandemii dopiero się nasilała. Natomiast druga liczba jest na linii wykresu, która, po pierwsze, idzie w dół; po drugie, poprzedzający ją peak jest wiele niższy od dwóch poprzednich. Czyli porównując tylko liczby, porównuje się początek jednej fali pandemii z końcem drugiej, a w dodatku ta druga była już wiele mniejsza niż poprzednia. A była mniejsza, bo ogromna część populacji zdążyła zostać zaszczepiona.

Ostrożne wnioski można formułować tylko na podstawie analogicznych okresów - np. kulminacyjnych momentów fal. I tak w szczycie czwartej fali epidemii średnia siedmiodniowa liczba zakażeń wyniosła ok. 3,3 tys., a średnia siedmiodniowa liczba zgonów - 15. Zaś w szczycie drugiej fali było odpowiednio ok. 6,4 tys. zakażeń i 89 zgonów - czyli znacznie więcej.

Podsumowując: w czasie czwartej fali, która wystąpiła już po wyszczepieniu znaczącej części populacji Portugalii, sytuacja epidemiczna w tym kraju poprawiła się, a nie pogorszyła.

Portugalski resort zdrowia planuje przestać publikować bilanse pandemiczne

Pandemia w Portugalii słabnie. 13 września Graca Freitas z ministerstwa zdrowia zapowiedziała, że resort przestanie niebawem publikować codzienne bilanse pandemiczne, a także planuje luzowanie zasad izolacji profilaktycznej obywateli. Tydzień wcześniej służby medyczne zapowiedziały, że planowana dystrybucja dawki przypominającej szczepionki obejmie tylko niektóre grupy chorych. Trzecią dawkę zaczęto podawać już osobom, u których występuje immunosupresja, czyli hamowanie procesu wytwarzania przeciwciał i komórek odpornościowych. Wśród nich są głównie pacjenci po przeszczepie organów.

W Portugalii wciąż obowiązuje nakaz noszenia masek ochronnych w pomieszczeniach zamkniętych o charakterze publicznym, a także w środkach transportu. 12 września zniesiono obowiązek noszenia masek na świeżym powietrzu. Negatywnie ustosunkowane wobec zniesienia nakazu noszenia maseczek na świeżym powietrzu są stowarzyszenia grupujące lekarzy i pielęgniarki. Twierdzą one, że luzowanie tej restrykcji było zbyt pochopne i może zaszkodzić kontrolowaniu pandemii.

Autor: Krzysztof Jabłonowski / Źródło: Konkret24, PAP; zdjęcie: Pedro Pedrosa/Shutterstock/Twitter

Pozostałe wiadomości

Europosłanka Hanna Gronkiewicz-Waltz z Koalicji Obywatelskiej przekonuje, że prezydent Andrzej Duda złamał konstytucję, bo na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego zaprosił prezydenta elekta. Konstytucjonaliści oceniają to jednoznacznie.

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

Źródło:
Konkret24

W sieci rozpowszechniany jest przekaz, jakoby biskup Jerzy Mazur miał potępić zgwałcone kobiety, które zażyły tabletkę "dzień po". Nie ma dowodów, że duchowny wypowiedział słowa, które mu się przypisuje. Przestrzegamy przed rozpowszechnianiem tego cytatu.

Biskup o zgwałconych kobietach i tabletce "dzień po"? Fałszywy cytat

Biskup o zgwałconych kobietach i tabletce "dzień po"? Fałszywy cytat

Źródło:
Konkret24

Polacy rzekomo zostali zatrzymani przez ukraińską służbę bezpieczeństwa "za pokazywanie polskich symboli", jakoby oskarżono ich "o naruszanie integralności ukraińskich terytoriów i szerzenie idei separatystycznych". Dowodem ma być krótkie nagranie, które udostępniają niektórzy internauci. Według eksperta to przykład nieudolnej rosyjskiej prowokacji.

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Pytany o krytykę ze strony Magdaleny Biejat, szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz stwierdził, że jej frustracja "pewnie wynika z tego, że Grzegorz Braun dostał więcej głosów kobiet" niż kandydatka Lewicy. Ale to nieprawda.

Kosiniak-Kamysz reaguje na "uszczypliwości tiktokowe" Biejat. Nie ma racji

Kosiniak-Kamysz reaguje na "uszczypliwości tiktokowe" Biejat. Nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Najpierw za spłatę przez Polskę ukraińskich odsetek oberwało się premierowi Donaldowi Tuskowi. Potem tłumaczyć się z tego musiał były premier Mateusz Morawiecki. Zamieszanie - i jednocześnie akcję dezinformacyjną w internecie - wywołał jeden z posłów Konfederacji, ukrywając istotny szczegół w swoim przekazie.

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

Źródło:
TVN24+

Niemiecki czarnoskóry europoseł miał skrytykować Polskę i stwierdzić, że wybory prezydenckie zostały sfałszowane. Taka informacja, okraszona zdjęciem rzekomego polityka, wywołała w sieci antyunijne i rasistowskie komentarze. Tylko że na zdjęciu jest ktoś inny, przekaz miał być żartem - ale za prawdziwy wziął go nawet poseł PiS.

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

Źródło:
Konkret24

Rząd przygotowuje rzekomo ustawę, dzięki której nielegalni migranci będą przejmować mieszkania komunalne - tak twierdzą politycy PiS. Ministerstwo rozwoju ocenia ten przekaz dosadnie: jako "oderwany od rzeczywistości", nastawiony na "wzbudzanie niepokoju Polaków".

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Źródło:
Konkret24

Ukraiński rzekomo ma zostać wprowadzony jako drugi język obcy do szkół podstawowych. Miałby zastąpić hiszpański, niemiecki czy francuski. Byłby przedmiotem obowiązkowym. W dodatku stałby się częścią egzaminu ósmoklasisty.... Takie nieprawdziwe twierdzenia rozpowszechniają politycy i internauci. Przestrzegamy przed ich powielaniem, bo to fake newsy.

Ukraiński obowiązkowy? Zamiast niemieckiego czy francuskiego? Trzy nieprawdy

Ukraiński obowiązkowy? Zamiast niemieckiego czy francuskiego? Trzy nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Z informacji Sądu Najwyższego przekazanych we wtorek po południu wynika, że wówczas zarejestrowano już ponad pięć tysięcy protestów wyborczych i wciąż były "worki do otwarcia". Politycy PO przekonują, że liczba protestów wskazuje na konieczność dokładnego sprawdzenia przebiegu głosowania. A europoseł PiS na to, że teraz "jest mniej protestów niż w poprzednich wyborach". Sprawdziliśmy.

Protesty wyborcze. Mniej czy więcej niż dawniej? Jeden rok się wybija

Protesty wyborcze. Mniej czy więcej niż dawniej? Jeden rok się wybija

Źródło:
Konkret24

"Obrzydliwe"; "hajs od sponsorów"; "sprzedaliście się" - tak internauci komentują wpis, który jakoby napisali organizatorzy Parady Równości. W poście mieli oni wyrazić swoją sympatię do deweloperów i zachęcać do ich wspierania. Ale jedna rzecz się nie zgadza.

Parada Równości przychylnie o deweloperach? To już nie ich konto

Parada Równości przychylnie o deweloperach? To już nie ich konto

Źródło:
Konkret24

Według europosłanki KO Marty Wcisło możemy się pochwalić najniższą inflacją w Europie. Ale według europosła PiS Michała Dworczyka Polska ma jeden z najgorszych wyników w UE. Kto ma rację? Dane pokazują, jak narracje polityków z dwóch obozów rozjeżdżają się z rzeczywistością.

Inflacja w Polsce. "Najniższa w Europie" czy jedna z najwyższych?

Inflacja w Polsce. "Najniższa w Europie" czy jedna z najwyższych?

Źródło:
Konkret24

Ataki Izraela na Iran oraz te odwetowe spowodowały, że w mediach społecznościowych pojawiło się mnóstwo zdjęć i nagrań mających dokumentować ten konflikt. Są prawdziwym poligonem dla ludzkiej inteligencji - bo wiele z nich zostało wygenerowanych przez tę sztuczną. Która wygra w tej wojnie na fake newsy?

"Zestrzelony" F-35 czy "duży samolot"? Nasila się wojenna dezinformacja

"Zestrzelony" F-35 czy "duży samolot"? Nasila się wojenna dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Europoseł Michał Szczerba przekonuje, że protest wyborczy sztabu Rafała Trzaskowskiego jest zasadny. Między innymi dlatego, że na ponad stu tysiącach kart do głosowania postawiono dwa znaki "x". Według Szczerby to "gigantyczna liczba".

"Gigantyczna liczba" kart z dwoma krzyżykami? Jak było wcześniej

"Gigantyczna liczba" kart z dwoma krzyżykami? Jak było wcześniej

Źródło:
Konkret24

Polska inwestuje w rozwój odnawialnych źródeł energii, a mimo to ceny prądu nie spadają. Ministra klimatu nie potrafiła podać powodów takiej sytuacji, dlatego zamiast niej zrobili to eksperci.

Mamy więcej energii z OZE, a cena prądu nie spada. Dlaczego?

Mamy więcej energii z OZE, a cena prądu nie spada. Dlaczego?

Źródło:
TVN24+

Trzy raporty wskazują na poważne problemy TikToka podczas kampanii prezydenckiej w Polsce: od stronniczości algorytmu, po niedostateczne oznaczanie wprowadzających w błąd treści. Prezentujemy kluczowe ustalenia, opinię eksperta oraz stanowisko samej platformy.

TikTok a wybory: trzy raporty o dezinformacji i wpływie na kampanię

TikTok a wybory: trzy raporty o dezinformacji i wpływie na kampanię

Źródło:
Konkret24

Cena prądu ma się jakoby zwiększyć aż o 100 zł miesięcznie - twierdzą niektórzy internauci. Zestawiają to z rzekomą podwyżką płacy minimalnej o 3,70 zł albo 4,70 zł. Ale żadna z tych kwot nie jest prawdziwa. Wyjaśniamy.

"Podwyżka cen prądu o 100 zł, podwyżka płacy minimalnej o 4,70 zł". Dwie nieprawdy

"Podwyżka cen prądu o 100 zł, podwyżka płacy minimalnej o 4,70 zł". Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

"Kalifat w Polsce Tuska"; "zaczyna się" - tak wzburzeni internauci komentują wideo rzekomo nakręcone w Łodzi. Widać na nim modlący się tłum muzułmanów. Mieli do Polski przyjechać w ramach paktu migracyjnego. To nieprawda.

"Beneficjenci paktu migracyjnego Tuska" w Łodzi? Nieprawda

"Beneficjenci paktu migracyjnego Tuska" w Łodzi? Nieprawda

Źródło:
Konkret24

"Komuna atakuje!"; "cyfrowy kaganiec"; "inwigilacja" - tak internauci komentują doniesienia o aplikacji opracowywanej przez Komisję Europejską. Według nich już od 1 lipca nie będzie można bez niej używać mediów społecznościowych. Podobnie podały też niektóre media, co tylko wzmogło chaos informacyjny. Wyjaśniamy więc.

Od lipca "weryfikacja wieku" na platformach obowiązkowa? Dezinformacja o aplikacji

Od lipca "weryfikacja wieku" na platformach obowiązkowa? Dezinformacja o aplikacji

Źródło:
Konkret24

Oburzenie w sieci. "To jest kpina i nieszanowanie wyborców"; "wyjątkowo szybkie orzekanie" - komentują internauci przekazywaną informację, jakoby posiedzenia izby Sądu Najwyższego rozstrzygającej protesty wyborcze miały trwać zaledwie minutę. Wyjaśniamy.

Sąd Najwyższy i plany posiedzeń. "Minuta na protest wyborczy"?

Sąd Najwyższy i plany posiedzeń. "Minuta na protest wyborczy"?

Źródło:
Konkret24

Przez ostatnie lata to Polska spośród krajów UE wydawała najwięcej pierwszych zezwoleń na pobyt dla cudzoziemców. Najnowsze dane Eurostatu - za 2024 rok - pokazują duży spadek takich pozwoleń wydanych przez nasz kraj. Było ich najmniej od dziesięciu lat. Widać też zmianę, jeśli chodzi o narodowość obcokrajowców, którzy je najczęściej otrzymywali.

Pozwolenia dla cudzoziemców na pobyt w Polsce. Znaczący spadek

Pozwolenia dla cudzoziemców na pobyt w Polsce. Znaczący spadek

Źródło:
Konkret24

Przed głosowaniem nad wotum zaufania dla rządu premier Donald Tusk wygłosił w Sejmie godzinne exposé. Sprawdziliśmy istotne tezy i dane z tego wystąpienia - nie wszystkie się potwierdzają, niekiedy brak kontekstu powodował, że premier wprowadzał w błąd.

Exposé Donalda Tuska. Nie wszystko się zgadza

Exposé Donalda Tuska. Nie wszystko się zgadza

Źródło:
Konkret24

Internauci prześcigają się w domysłach, dlaczego podczas drugiej tury przybyło ponad pół miliona wyborców. Pretekstem są nagrania sprzed głosowania i już po nim, gdy przewodniczący PKW podał znacząco różniące się liczby wyborców. Dla części komentujących to dowód na "skręcenie wyborów". Poprosiliśmy PKW o wyjaśnienia.

Zmiany liczby wyborców "w trakcie głosowania". Mamy wyjaśnienie PKW

Zmiany liczby wyborców "w trakcie głosowania". Mamy wyjaśnienie PKW

Źródło:
Konkret24

W środę, 11 czerwca, głosowanie nad wotum zaufania, które zdecyduje o przyszłości rządu Donalda Tuska. Niektórzy posłowie Koalicji Obywatelskiej chcieli pokazać, że krytykowany za opieszałość rząd ma sukcesy i opublikowali ich listę. Problem w tym, że zawiera ona liczne nieścisłości i nie wszystko, co na niej jest, to wyłączna zasługa obecnego rządu.

Oto "co rząd zrobił w tej kadencji"? Sprawdzamy

Oto "co rząd zrobił w tej kadencji"? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

O "anomaliach wyborczych" i "cudach nad urną" dyskutują od kilku dni internauci, komentując różne publikowane w sieci "analizy przepływów" elektoratów między pierwszą a drugą turą wyborów prezydenckich. Przestrzegamy przed ich powielaniem, bo mają błędy metodologiczne. Specjalnie dla Konkret24 ekspert sporządził analizę fachową - na tyle, na ile pozwalają dostępne dane.

"Cuda przy urnach", "anomalie"? Co pokazują wyniki głosowania

"Cuda przy urnach", "anomalie"? Co pokazują wyniki głosowania

Źródło:
TVN24+

Były minister obrony przekonuje, że potencjał chętnych do armii "jest marnowany". Mariusz Błaszczak mówi już wręcz o "zapaści" wśród ochotników. Sprawdziliśmy. Dane Ministerstwa Obrony Narodowej nie potwierdzają żadnej z tych tez.

"Zapaść" wśród chętnych do armii? Mamy najnowsze dane

"Zapaść" wśród chętnych do armii? Mamy najnowsze dane

Źródło:
Konkret24

Przestrzegamy: w mediach społecznościowych rozpowszechniane jest pismo nakazujące zatrudniać Ukraińców jako tłumaczy w warszawskich komisariatach policji. Rzekomy dokument opublikował między innymi poseł Marek Jakubiak. To fałszywka. Sprawę dementują zarówno warszawski ratusz, jak też sama policja.

Warszawa "nakazuje komisariatom policji" zatrudniać Ukraińców? To fałszywka

Warszawa "nakazuje komisariatom policji" zatrudniać Ukraińców? To fałszywka

Źródło:
Konkret24

Dyskusja o aplikacji do sprawdzania numerów zaświadczeń o prawie do głosowania rozgrzała internet w dniu drugiej tury wyborów prezydenckich. Politycy PiS alarmowali, że korzystanie z niej przez członków komisji wyborczych pozwoli uniknąć sfałszowania wyborów. Cała ta akcja wygląda jednak na wyborczą dezinformację.

Aplikacja do "sprawdzania zaświadczeń". Wyborcza dezinformacja PiS

Aplikacja do "sprawdzania zaświadczeń". Wyborcza dezinformacja PiS

Źródło:
Konkret24

Rozpowszechniany w sieci przekaz głosi, jakoby Niemcy spowodowały, że Polska "nie została dopuszczona" do nowego europejskiego projektu rakietowego. Tłumaczymy: ani nas nie zablokowano, ani Niemcy nie podejmowały decyzji w tej sprawie.

Niemcy "zablokowały wejście Polski" do programu rakietowego? Dwa razy fałsz

Niemcy "zablokowały wejście Polski" do programu rakietowego? Dwa razy fałsz

Źródło:
Konkret24