FAŁSZ

Atak na szpital dziecięcy w Kijowie. Kremlowska dezinformacja ruszyła od razu

Źródło:
Konkret24

Po ostatnim ataku na Ukrainę, w tym na szpital dziecięcy w Kijowie, prorosyjska dezinformacja od razu zaczęła przekonywać, że za akcją stoją sami Ukraińcy. Posty z takim przekazem mają miliony wyświetleń i są cytowane w polskich mediach społecznościowych. Do potwierdzenia fałszywej tezy wykorzystano u nas między innymi stare zdjęcia.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

W poniedziałek, 8 lipca, Rosjanie przypuścili zmasowany atak rakietowy na Ukrainę. Oprócz Kijowa zaatakowali Krzywy Róg, Dniepr i Pokrowsk w obwodzie donieckim. Według informacji Sił Powietrznych Ukrainy Rosjanie wystrzelili tego dnia 38 rakiet, spośród których ośmiu nie udało się zneutralizować. Pociski trafiły w cele cywilne - budynki mieszkalne i dwie placówki medyczne, w tym szpital dziecięcy Ochmatdyt. To największy szpital dziecięcy na Ukrainie, a także ważna placówka na skalę europejską, gdzie leczy się najciężej chore dzieci, w tym pacjentów onkologicznych. W trakcie ataku w klinice było około 670 małych pacjentów i około tysiąca osób personelu.

Władze Kijowa powiadomiły we wtorek, że liczba ofiar poniedziałkowego ataku Rosji na stolicę wzrosła do 31, a rannych zostało 117 osób. Prezydent Wołodymyr Zełenski potwierdził, że w całym kraju zginęło 38 osób, a obrażeń doznało 190. Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) stwierdziła, że jest w posiadaniu "niepodważalnych dowodów", iż szpital został trafiony rosyjskim pociskiem manewrującym Kh-101. "Konkluzje ekspertów są jednoznaczne" - napisała SBU na Telegramie, załączając zdjęcia znalezionych fragmentów pocisku oraz analizy jego trajektorii.

Amerykański influencer nakręca rosyjską dezinformację o ataku

Tymczasem już w poniedziałek w sieci zaczęły się ukazywać posty informujące, że za atakiem nie stoi Rosja, tylko Ukraina. Ogromne zasięgi miał post opublikowany przez Jacksona Hinkle'a, jednego z bardzo popularnych (2,6 miliona obserwujących na platformie X) amerykańskich publicystów i influencerów, który regularnie publikuje fałszywe informacje, również te zbieżne z rosyjskim punktem widzenia. "The New York Times" opisywał, że Hinkle "nazywa siebie amerykańskim patriotą, nawet gdy wychwala amerykańskich przeciwników, w tym Władimira Putina, Xi Jinpinga i ajatollaha Alego Chameneinego"; że publikuje "fałszywe lub wprowadzające w błąd treści, promuje zmanipulowane obrazy i zamieszcza komentarze antysemickie".

W poście z 8 lipca - który wyświetlono ponad 5,2 miliona razy - Hinkle napisał: "Wystrzelony przez Ukrainę pocisk amerykańskiej obrony powietrznej Patriot trafił dziś rano w kijowski szpital dziecięcy. Oczywiście, że obwiniają Rosję... ponownie".

FAŁSZ
Kłamliwy post Jacksona Hinkle'a, amerykańskiego influencera znanego z poparcia dla Putina, wygenerował w serwisie X ponad 5 milionów wyświetleńx.com

Amerykanin udostępniał też popularny wpis (1,3 miliona wyświetleń) z anonimowego konta, także angielskojęzyczny i z tym samym nagraniem. W nim autor napisał: "Pilne: Nagranie rakiety, która uderzyła w szpital dziecięcy w Kijowie! Poprawcie mnie, jeśli się mylę, ale nie jest to pocisk manewrujący. Nie ma skrzydeł, więc jest to pocisk obrony przeciwlotniczej?"

"Kłamstwo" o rosyjskim pocisku, który uderzył w szpital, zarzucił mediom irlandzki przedsiębiorca, a ostatnio korespondent stacji RT (dawniej Russia Today) Chay Bowes. W swoim wpisie (ponad 1,5 miliona wyświetleń) wspomniał o "niezaprzeczalnym dowodzie", jakoby atak przeprowadziła strona ukraińska. "Świadek nagrał moment uderzenia w Kijowie, wyraźnie pokazując uderzenie dostarczonej przez NATO rakiety NASAMS" - napisał. NASAMS, czyli Narodowy Zaawansowany System Rakietowy Ziemia-Powietrze (National Advanced Surface-to-Air Missile System) to system średniego zasięgu produkowany przez amerykańską firmę Raytheon i norweski koncern Kongsberg.

Polskie profile też szerzą kremlowski fałsz

Te same tezy niedługo potem zaczęto rozpowszechniać w polskiej sieci. Na polskojęzycznym profilu należącym do rosyjskiej sieci kont dyplomatycznych napisano o "rzekomo celowym ataku rakietowym Rosji" i prowokacji "kijowskiego reżimu".

FAŁSZ
Dezinformacja na oficjalnym rosyjskim polskojęzycznym profilu w serwisie Xx.com

W postach internautów wspierających nie od dziś rosyjską propagandę przekonywano, że w szpital uderzyła rakieta NASAMS. Internauci powoływali się m.in. na cytowany wyżej post Jacksona Hinkle'a, twierdząc (zachowujemy oryginalną pisownię postów): - "Wstrzymałem się z komentarzem o Ruskim ataku na szpital dziecięcy w Kijowie czekając na reakcje z USA - oto one: "Wystrzelony przez Ukrainę pocisk obrony powietrznej typu Patriot uderzył dziś rano w szpital dziecięcy w Kijowie. Oczywiście, że obwiniają Rosję … " - "Ukraińcy zbombardowali szpital dziecięcy i zrzucili winę na Rosjan. Pociski te jednak po analizie okazały się ukraińskie..." - "W Kijowie mają słabo rozwinięte street view ale po dłuższej chwili wiem że rakieta przyleciała z południowego zachodu . Pieprzenie głupot że to ruska rakieta uderzyła w szpital jest pod propagandę. Chcieliśmy globalnej wioski to teraz się nic nie ukryje" - "Kancelaria Prezydenta jest obecnie w bardzo złej sytuacji, zwracanie się do Rady Bezpieczeństwa ONZ w sprawie ataku rakietowego na Ochmadet jest niebezpieczne, ponieważ Rosja przedstawi analizę sekunda po sekundzie wideo rozpowszechnianego przez naszych propagandystów i cały świat zobaczy rakietę NASAMS".

Posty powielające rosyjską dezinformację na temat ataku na szpital dziecięcy w Kijowie publikowano m.in. w serwisie X i na Facebooku x.com, Facebook

Fake news ze starymi zdjęciami rakiet

Wśród negujących przekaz, że to Rosjanie ostrzelali kijowski szpital dla dzieci, był Piotr Panasiuk, były wiceprezes prorosyjskiej partii Bezpieczna Polska (został z niej usunięty 29 czerwca 2024 roku) i wiceprzewodniczący Polskiego Ruchu Antywojennego. Znany jest on z szerzenia przekazów zbieżnych z kremlowską dezinformacją, a jego wprowadzające w błąd prorosyjskie lub antyukraińskie treści w mediach społecznościowych wielokrotnie weryfikowaliśmy w Konkret24. Teraz Panasiuk napisał, że to ukraińska rakieta uderzyła w szpital.

"Mieszkańcy Kijowa zebrali na ulicach uderzające elementy przeciwlotniczego pocisku kierowanego 5B55 S-300. Jak piszą wojskowe kanały TG, to oni spowodowali zniszczenie fasady szpitala dziecięcego Ochmatdit. Celem ataku Sił Zbrojnych Rosji był kolejny budynek (zdjęcie 4). To Ukriańska OP uderzyła w ten szpital. Prowokacja przed szczytem NATO?" - brzmiał post Panasiuka (pisownia oryginalna). Na "dowód" zilustrował go zdjęciami kawałków jakiegoś pocisku.

FAŁSZ
Wpis Piotra Panasiuka z 8 lipcaX.com

Tyle tylko, że pokazane w poście Panasiuka fotografie nie są aktualne. Trzecie zdjęcie (pierwsze od lewej strony, w dolnym rzędzie) pochodzi z 2022 roku. Wówczas, 11 listopada, m.in. ukraiński portal Gordonua, powołując się na informacje Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy, informował o serii ataków Rosjan na Ukrainę. 

Artykuł ukraińskiego portalu Gordonua z 11 listopada 2022 rokugordonua.com

Z kolei drugie zdjęcie (pierwsze po prawej stronie, w górnym rzędzie) pochodzi z kwietnia 2024 roku - ukazało się w sieci po krwawym ataku na Odessę. 29 kwietnia ukraińska agencja UNIAN informowała, że głowica rosyjskiej rakiety, która uderzyła w stolicę obwodu odeskiego, była wypełniona odłamkami.

Artykuł z portalu agencji UNIAN z 29 kwietnia 2024 rokuunian.net

To, jak działa rosyjska dezinformacja po poniedziałkowym ataku, monitoruje między innymi doktor Michał Marek z Uniwersytetu Jagiellońskiego, założyciel Centrum Badań nad Współczesnym Środowiskiem Bezpieczeństwa. Post rosyjskiej ambasady w Polsce skwitował ironicznie: "Rosyjski reżim 'całkowicie przypadkowo' zaatakował sąsiednie państwo... a strona ukraińska broni się jedynie po to, 'aby być finansowana'...". W kolejnym zwrócił uwagę, że rosyjska dezinformacja wciąż nagłaśnia przekaz, iż to ukraińska rakieta uderzyła w szpital i stwierdził: "Niestety dany przekaz dezinformacyjny aktywnie promowany jest również w polskiej infosferze przez osoby znane z szerzenia rosyjskiej dezinformacji".

Aktualizacja z 24 lipca 2024 roku Zaktualizowany o informację o usunięciu Piotra Panasiuka z partii Bezpieczna Polska. W pierwotnej wersji napisaliśmy, że był wiceprezesem tego ugrupowania.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: SERGEY DOLZHENKO/PAP

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

"Grok zerwał się z łańcucha", "Grok zwariował" – przestrzegają użytkownicy platformy X należącej do Elona Muska. Rzeczywiście, chatbot oparty na sztucznej inteligencji obraża Tuska i Giertycha, a pozytywnie pisze o Braunie czy Hitlerze. O co chodzi z tym Grokiem? 

Obraża Tuska i Giertycha, chwali Brauna. Co się stało z Grokiem?

Obraża Tuska i Giertycha, chwali Brauna. Co się stało z Grokiem?

Źródło:
TVN24+

Opozycja krytykuje rząd za wprowadzenie zakazu lotów dronami nad zachodnią granicą. Według niej ten zakaz ułatwi "przerzucanie" migrantów z Niemiec. A ponadto politycy opozycji twierdzą, że nie ma podstawy prawnej tej decyzji. Wyjaśniamy.

Zakaz dronów na zachodniej granicy. Jest, czy go nie ma

Zakaz dronów na zachodniej granicy. Jest, czy go nie ma

Źródło:
Konkret24

Posłowie Konfederacji grzmią, że prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski postanowił przeznaczyć 700 tysięcy złotych na postawienie na Placu Zbawiciela tęczy. Instalacja ma być symbolem społeczności LGBTQ+. Politycy - a za nimi internauci - zarzucają prezydentowi Warszawy marnowanie pieniędzy. Tylko że on nie ma z tym nic wspólnego.

"Tęcza Trzaskowskiego za 700 tysięcy"? Kto zadecydował

"Tęcza Trzaskowskiego za 700 tysięcy"? Kto zadecydował

Źródło:
Konkret24

"Germanizacja w pełni" - tak internauci i niektóre media komentują rzekomą zmianę nazwy mostu Grunwaldzkiego we Wrocławiu z polskiej na niemiecką. Konserwator zabytków i urząd miasta zaprzeczają, a my tłumaczymy, skąd wziął się ten fałszywy przekaz.

"Chcą zmienić nazwę Mostu Grunwaldzkiego na niemiecką"? O co chodzi

"Chcą zmienić nazwę Mostu Grunwaldzkiego na niemiecką"? O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Wygląda jak lokalny serwis, ale nim nie jest. Zamiast informować, strona ta szerzy antymigrancki hejt. W rzekomej trosce o bezpieczeństwo mieszkańców karmi ich strachem. Promują ją politycy, a firmuje człowiek z komitetu poparcia Karola Nawrockiego. Portal Gazeta Zielonogórska to modelowe źródło dezinformacji niemedialnej. Na czym polega to zjawisko? 

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Źródło:
TVN24+

Prawica rozpowszechnia przekaz o tysiącach "nielegalnych imigrantów" z Afryki, czy Bliskiego Wschodu zawróconych z Niemiec do Polski. Dane - także te najnowsze - pokazują coś zupełnie innego.

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Źródło:
Konkret24

Przed zapowiadanymi wielkimi opadami oczy wielu Polaków zwrócone są na największe zbiorniki przeciwpowodziowe w kraju. Zarządzający nimi zapewniają, że wszystkie mają zabezpieczone rezerwy. Porównaliśmy stan ich wypełnienia teraz oraz tuż przed powodzią we wrześniu 2024 roku. Eksperci tłumaczą, czy i jakie wnioski można z tego wyciągnąć.

Wypełnienie zbiorników retencyjnych teraz i przed powodzią 2024. Co nam to mówi

Wypełnienie zbiorników retencyjnych teraz i przed powodzią 2024. Co nam to mówi

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji grzmią w mediach społecznościowych, że "ludzie Bodnara chcieli zapewnić sobie bezkarność". Jako dowód rozsyłają rzekomy zapis, który miał się znaleźć w ustawie przygotowywanej w Ministerstwie Sprawiedliwości. Resort już się do tego odniósł, a my wyjaśniamy, co dało początek tej narracji.

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie wykonane nocą niedaleko granicy z Niemcami przez umieszczoną w lesie fotopułapkę wywołało oburzenie w sieci. Polityczka Konfederacji uznała bowiem, że kamera pokazała niemiecki patrol po polskiej stronie granicy. Wyjaśniamy, kogo naprawdę widać na fotografii.

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Po głośnym pożarze budynku w podwarszawskich Ząbkach w mediach społecznościowych pojawiły się teorie, że jego przyczyną były panele fotowoltaiczne. Jako potwierdzenie tej tezy publikowano nawet zdjęcia satelitarne. Straż pożarna dementuje ten przekaz.

Pożar w Ząbkach. Fotowoltaika jako "podajnik ognia"? Nie wierzcie w to

Pożar w Ząbkach. Fotowoltaika jako "podajnik ognia"? Nie wierzcie w to

Źródło:
Konkret24

"Wszyscy powinni bić na alarm", "dlaczego zbiorniki retencyjne są pełne", "nie spuszczają wody"... - takie komentarze pojawiły się w sieci po informacjach o zbliżających się ulewach. Internauci alarmują, że zbiorniki retencyjne są już zapełnione, a Wody Polskie na to nie reagują. Przedsiębiorstwo zarządzające zbiornikami odpowiada, że "tworzący alternatywne teorie" internauci nie mają racji.

Zbiorniki retencyjne "pełne po brzegi"? Internauci alarmują, Wody Polskie odpowiadają

Zbiorniki retencyjne "pełne po brzegi"? Internauci alarmują, Wody Polskie odpowiadają

Źródło:
Konkret24

Internauci dyskutują, czy na nagraniu z płonącym samochodem, które krąży w sieci, rzeczywiście płonie auto elektryczne. Sprawdzamy, więc co o całym zajściu wiadomo.

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

Źródło:
Konkret24

Kolejne państwa strefy Schengen przywracają kontrole graniczne, dlatego coraz częściej można usłyszeć głosy o "końcu" czy nawet "zabiciu Schengen". Eksperci wymieniają jednak zaskakujące powody, dla których ich zdaniem strefa nie tylko przetrwa, ale będzie się rozszerzać.

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Źródło:
TVN24+

Internauci, ale też poseł Marek Jakubiak oburzają się na zdjęcie polskiego policjanta, który na ramieniu ma naszywkę z flagą unijną. Wyjaśniamy, co to za naszywka.

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji utrzymują, że polski rząd nie przedstawia prawdziwych danych o liczbie migrantów "przerzucanych" z Niemiec do Polski, podczas gdy według władz niemieckich są to "duże liczby, tysiące w skali jednego miesiąca". Publikujemy więc najnowsze statystyki otrzymane z niemieckiej policji - nie potwierdzają takich twierdzeń.

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Szef MSZ oferuje Karolowi Nawrockiemu "możliwość zbriefowania" go, jeśli chodzi o politykę zagraniczną rządu. W odpowiedzi przyszły rzecznik kancelarii prezydenta poucza, co należy do prerogatyw głowy państwa. Tak więc w nowej politycznej rzeczywistości wróci stary spór, a konstytucja się przecież nie zmieniła. Wyjaśniamy.

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

Źródło:
Konkret24

W kancelarii prezydenta Nawrockiego ma pozostać przynajmniej jeden minister z czasów obecnego prezydenta. A reszta? I co się stanie obecnymi doradcami Andrzeja Dudy? Wyjaśniamy.

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Źródło:
Konkret24

Poszukujący Tadeusza Dudy policjanci jakoby nawet nie potrafią nosić broni, a sam poszukiwany rzekomo zamieszcza w sieci nagranie obozowiska; na dodatek miał też sfilmować policyjny śmigłowiec, a nagranie zamieścił w sieci. Akcja w okolicach Limanowej stała się pretekstem do drwienia z policjantów biorących w niej udział lub zwiększania zasięgów i popularności w sieci. Pokazujemy przykłady krążących wokół niej fake newsów.

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

Źródło:
Konkret24

Ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, stwierdziła, że dla jej partii istotna jest objęcie funkcji wicepremiera w planowanej rekonstrukcji rządu, bo "wicepremier może więcej niż minister". A co na to akty prawne?

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Źródło:
Konkret24

Komentując "patrole obywatelskie" na granicy polsko-niemieckiej, politycy opozycji mówią po raz kolejny o "tysiącach migrantów przerzucanych przez Niemców". Dane o rzeczywistych przekazaniach są jednak dużo niższe. Wyjaśniamy.

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki zamieścił wykres, który miał pokazywać, jak bardzo za rządów PiS rosły dochody budżetu państwa, gdy podczas rządów PO-PSL i obecnej koalicji wzrosty nie są tak znaczące. Ekonomiści tłumaczą, co były premier pomija.

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Po tragedii w Starej Wsi, podczas policyjnej obławy pojawiło się zdjęcie, które ma pokazywać ulicę przed domem, gdzie dokonano zbrodni. Jest rozpowszechniane z twierdzeniem, że podejrzany Tadeusz Duda uciekł stamtąd na motocyklu. Oba przekazy są nieprawdziwe.

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawił się fragment kodu, który ma świadczyć o tym, że tak zwana aplikacja Mateckiego miała być podłączona do serwerów PKW. Nieznających się na programowaniu może wprowadzać w błąd. Tłumaczymy.

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

Źródło:
Konkret24

Nagranie z kilkudziesięcioma bocianimi gniazdami na słupie wysokiego napięcia przyciągnęło uwagę tysięcy internautów. Jedni twierdzą, że to Polska, inni wskazują na zagranicę. Sprawdziliśmy, co wiadomo o tym materiale.

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

Źródło:
Konkret24

Były wicepremier Jacek Sasin pytał w wywiadzie radiowym, gdzie są pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i czy "ktoś odczuł jakąś poprawę z tego względu". Pokazujemy więc, na co do tej pory przeznaczono te środki: od pracowni AI, przez żłobki, po oczyszczalnie ścieków i modernizacje linii kolejowych.

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Mimo zawieszenia przyjmowania wniosków o azyl na granicy polsko-białoruskiej, polskie służby wciąż przyjmują ich ponad tysiąc miesięcznie. Internauci komentują, że "Donald Tusk okłamał Polaków", bo "granica jest nieszczelna". Wyjaśniamy, dlaczego te dane o tym nie świadczą.

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji i internauci komentują, że wyborcy masowo wysyłali do Sądu Najwyższego protesty wyborcze według wzoru przygotowanego przez posła Romana Giertycha i z jego numerem PESEL. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska dolała oliwy do ognia, mówiąc, że takich protestów jest kilka tysięcy. Inne zdanie ma jednak rzecznik prasowy instytucji. Wyjaśniamy, co wiemy.

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

Źródło:
Konkret24