Ebola w Kongu. Walka z epidemią i z fake newsami

Ebola – walka z epidemią, walka z fake newsamiShutterstock

Epidemia eboli w Demokratycznej Republice Konga zbiera śmiertelne żniwo. Walkę z chorobą utrudnia uzyskanie zgody na leczenie od potrzebujących pomocy. Wiele osób pada ofiarą dezinformacji – w tym oskarżeń o świadome rozprzestrzenianie wirusa ebola przez lekarzy i obcokrajowców.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Blisko 3 tysiące potwierdzonych przypadków zachorowań, prawie 2 tysiące ofiar śmiertelnych. Statystyki epidemii gorączki krwotocznej ebola w Demokratycznej Republice Konga potwierdzają jedną z największych epidemii tej choroby w historii.

Pomocy chorym udzielają przedstawiciele organizacji pozarządowych i wolontariusze. Dysponują szczepionką i dwoma eksperymentalnymi lekami. Badania kliniczne potwierdziły ich 90-procentową skuteczność w walce z chorobą. Miejscowa ludność często jednak odrzuca pomoc.

Dr Michael Ryan, jeden z dyrektorów w Światowej Organizacji Zdrowia, mówi o istnieniu negatywnych kampanii w mediach społecznościowych, utrudniających walkę z epidemią. - Są ludzie, którzy przekonują, że szczepionki są używane w celu zarażenia, a lekarze są wykorzystywani, by cię wykończyć – opowiada Ryan cytowany przez agencję Reuters.

Walka z chorobą i dezinformacją

Epidemię gorączki krwotocznej ogłoszono w Kongu 1 sierpnia 2018 r. Choroba rozprzestrzenia się poprzez kontakt z krwią bądź innymi płynami ustrojowymi zarażonych ludzi i zwierząt.

Liczba potwierdzonych przypadków zachorowań na ebolę obecnie jest bliska 3 tysięcy.

Według statystyk udostępnionych na stronie Humanitarian Data Exchange, prowadzonej przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Koordynacji Pomocy Humanitarnej, dotychczas potwierdzono śmierć 1930 osób, których dotknęła epidemia.

Ebola rozprzestrzeniała się dotychczas w prowincjach Kiwu Północne i w Ituri. W połowie sierpnia lokalne władze poinformowały o dwóch nowych przypadkach zachorowań w prowincji Kiwu Południowe. Tym samym wzrosło zagrożenie przeniknięcia eboli do krajów sąsiadujących z tą prowincją - Rwandy, Burundi czy Tanzanii.

Demokratyczna Republika Konga, prowincje dotknięte epidemią wirusa ebola

Już wcześniej, w lipcu, WHO nadała epidemii wirusa status "zagrożenia dla zdrowia publicznego o zasięgu międzynarodowym".

Od czasu wykrycia wirusa ebola, epidemia w Kongu jest drugim pod względem śmiertelności wybuchem choroby. Dotychczas najtragiczniejsza była epidemia w Afryce Zachodniej w latach 2013-16, wskutek której zmarło ponad 11 tys. osób.

W Kongu trwa kampania, której celem jest monitorowanie przypadków zachorowań i wykonanych szczepień. Walkę z chorobą utrudniają jednak lokalne konflikty. Miejscowa ludność nie ufa lekarzom i nie szuka ich pomocy. Wiele zgonów na ebolę ma miejsce poza specjalistycznymi centrami leczenia.

Śmierć z powodu fałszywki?

Z ustaleń portalu "The New Humanitarian" wynika, że do rozpowszechniania fałszywych informacji o eboli wykorzystano media społecznościowe. Za pomocą platform, takich jak Facebook i WhatsApp kolportowano teorie o roznoszeniu choroby przez obcokrajowców.

Rozpowszechniana w sieci dezinformacja mogła stać się inspiracją ataków, które uzbrojone frakcje przeprowadziły na centra leczenia Eboli w Kongu. Centra te przedstawiano jako ośrodki obcych wpływów.

19 kwietnia w jednym z takich ataków miał zostać zamordowany lekarz. Doszło również do próby podpalenia placówki medycznej. Sprawcy pozostawili notatki sugerujące ich polityczne motywacje lub brak wiary w istnienie wirusa ebola.

- Monitorujemy media społecznościowe, ponieważ właśnie tam rozpowszechnianych jest najwięcej plotek – powiedziała portalowi "The New Humanitarian" Jessica Ilunga, rzeczniczka kongijskiego ministerstwa zdrowia. Podkreśliła, że monitoring jest wykorzystywany w celu dostosowania przekazu w bezpośrednich kontaktach oraz w lokalnych rozgłośniach radiowych. - Pracujemy nad stworzeniem specjalnego zespołu, którego celem jest wyłącznie monitorowanie sytuacji i tworzenie treści dostosowanych do mediów społecznościowych – dodała Ilunga.

Fragment strony tytułowej congocheck.netcongocheck.net

Od 2018 r. w Kongu działa niezależny projekt fact checkingowy Congo Check. Kilkunastu dziennikarzy pracuje w różnych częściach kraju i ma bieżąco publikuje materiały dotyczące dezinformacji wokół epidemii eboli.

Zasięg dezinformacji

"The New Humanitarian" zwraca uwagę na opublikowane w marcu w czasopiśmie "The Lancet" wyniki badań ankietowych przeprowadzonych w dotkniętej epidemią prowincji Kiwu Północne. W badaniach analizowano zarówno poziom ogólnego zaufania do władz, jak i zaufanie do zinstytucjonalizowanej pomocy udzielanej w związku z epidemią.

Jedynie 40,5 proc. ankietowanych wyraziło zaufanie wobec rządowej odpowiedzi na kryzys. 61,5 proc. wyraziło zaufanie do udzielających pomocy kadr medycznych.

W przeprowadzonym badaniu zadano również pytania o dezinformację w związku z epidemią. Do 86,5 proc. badanych dotarła informacja, że wirus ebola nie istnieje. 25,5 proc. ankietowanych wierzy, że to twierdzenie jest zgodne z prawdą.

Respondenci, którzy spotkali się z przykładami dezinformacji ws. eboliKonkret24

84,7 proc. badanych słyszało dezinformację, jakoby ebola została sfabrykowana dla osiągnięcia zysków finansowych. Wiarę w prawdziwość tego twierdzenia zadeklarowało aż 32,6 proc. ankietowanych. Jeszcze wyższe - 36,4 proc. - jest zaufanie w rozpowszechniane twierdzenie, jakoby ebola była sfabrykowana w celu destabilizacji regionu. Przekaz tej treści dotarł do 86,1 proc. ankietowanych.

"Dezinformacja zagraża zdrowiu"

"Problem dezinformacji w sieci stał się tak wszechstronny w dziedzinie ochrony zdrowia, jak w innych obszarach" – twierdzi David P. Fidler, ekspert cyberbezpieczeństwa i zdrowia publicznego z Council on Foreign Relations (CFR), amerykańskiego think tanku zajmującego się relacjami międzynarodowymi.

Fidler podkreśla rozległość zjawiska dezinformacji i pojawiających się teorii spiskowych dotyczących szczepionek. "Dezinformacja zagraża zdrowiu, ponieważ podważa zaufanie do nauki, uczciwość motywacji wykwalifikowanej kadry, upolitycznia działania prozdrowotne" – napisał w artykule opublikowanym na stronach CFR.

Autor: kjab / Źródło: Reuters, cfr.org, The New Humanitarian, tvn24.pl, PAP

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Politycy obecnej opozycji zarzucają rządowi nieudolność, ponieważ z ponad pół miliarda euro unijnych funduszy na produkcję amunicji dofinansowanie dostała tylko jedna polska firma i jedynie na 2,1 miliona euro. Lecz przedstawiciele rządu Donalda Tuska wskazują, że to poprzednicy są winni, bo nie przypilnowali składania wniosków. Porządkujemy fakty w tej sprawie.

Afera o pieniądze na amunicję. Kalendarium wydarzeń 

Afera o pieniądze na amunicję. Kalendarium wydarzeń 

Źródło:
Konkret24

Dyrektywa w sprawie efektywności energetycznej budynków, którą niedawno przegłosował Parlament Europejski, stała się źródłem przekłamań i fałszywych tez rozpowszechnianych w sieci. Jedna z nich dotyczy obowiązku montowania paneli fotowoltaicznych na "wszystkich budynkach".

"Obowiązkowa fotowoltaika"? Nie na każdym domu. Wyjaśniamy

"Obowiązkowa fotowoltaika"? Nie na każdym domu. Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

W ramach Europejskiego Zielonego Ładu "zakazana ma być hodowla żywności na własne potrzeby" - głosi artykuł, w który uwierzyło wielu internautów. Komisja Europejska zaprzecza tym twierdzeniom. Wprowadzający w błąd przekaz promowali m.in. posłowie Konfederacji. Sprawdziliśmy, jak szeroko rozprzestrzeniał się w sieci.

Zielony Ład zakaże uprawy własnych warzyw i owoców? KE: "całkowicie bezpodstawne" twierdzenie

Zielony Ład zakaże uprawy własnych warzyw i owoców? KE: "całkowicie bezpodstawne" twierdzenie

Źródło:
Konkret24

Hodowanie nawet jednej kury w przydomowym kurniku jest równoznaczne z prowadzeniem zakładu drobiu i wymaga rejestracji pod groźbą wysokiej kary finansowej - napisał w serwisie X znany przedsiębiorca. Sprawdziliśmy, czy ma rację.

200 tys. zł kary za brak rejestracji kury w przydomowej hodowli? To nieprawda

200 tys. zł kary za brak rejestracji kury w przydomowej hodowli? To nieprawda

Źródło:
Konkret24

Film, który rzekomo przedstawia zmutowane "komary Billa Gatesa", ma blisko 300 tys. wyświetleń w serwisie X. W rzeczywistości na nagraniu nie widać komara, a zupełnie inny gatunek owada. A skąd w tej całej opowieści Bill Gates? Tłumaczymy.

"Zmutowane komary" Billa Gatesa? Nie, wyjaśniamy

"Zmutowane komary" Billa Gatesa? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Komenda Stołeczna Policji zaprzeczyła informacjom przekazywanym przez byłego policyjnego negocjatora, który pisał o żądaniu ujawnienia tożsamości 28 policjantów. Wśród funkcjonariuszy rzekomo ma być ojciec dziecka policyjnej praktykantki.

Doniesienia o 28 funkcjonariuszach i praktykantce w ciąży. Komenda Stołeczna Policji dementuje

Doniesienia o 28 funkcjonariuszach i praktykantce w ciąży. Komenda Stołeczna Policji dementuje

Źródło:
Konkret24

Politycy Konfederacji straszą Polaków, że obecny rząd i Unia Europejska planują "wycofać gotówkę" czy "zakazać płacenia gotówką". Nie jest to nowa narracja w politycznym dyskursie - i nie jest prawdziwa.

Konfederacja: "nadchodzi zakaz płacenia gotówką". Nie nadchodzi

Konfederacja: "nadchodzi zakaz płacenia gotówką". Nie nadchodzi

Źródło:
Konkret24

"Prowokacja w biały dzień", "przygotowywane były kupki kostki brukowej" - w ten sposób politycy PiS i Kukiz'15 tłumaczą, jak doszło do walk protestujących rolników z policją w Warszawie. Zdaniem opozycji kostkę brukową luzem przygotowano celowo, by "rzucać nią w protestujących". Sprawdziliśmy nagrania z kamer, zapisy z monitoringu, relacje reporterskie - nie znaleźliśmy potwierdza tej tezy.

Czarnek o protestach: przygotowano "kupki kostki brukowej, żeby ktoś rzucał". Brak potwierdzenia

Czarnek o protestach: przygotowano "kupki kostki brukowej, żeby ktoś rzucał". Brak potwierdzenia

Źródło:
Konkret24

Na ostatniej konwencji Prawa i Sprawiedliwości prezes Jarosław Kaczyński przekonywał, że "polscy lekarze z zachodniej granicy nie chcą pracować w Niemczech, bo w polskich szpitalach po prostu zarabiają więcej". Spojrzeliśmy do danych, zapytaliśmy lekarzy pracujących w kraju i w Niemczech, czy potwierdzają taką sytuację. Okazuje się, że nie.

Kaczyński: lekarze w polskich szpitalach zarabiają więcej niż w Niemczech. Raczej nie

Kaczyński: lekarze w polskich szpitalach zarabiają więcej niż w Niemczech. Raczej nie

Źródło:
Konkret24

Były minister w Kancelarii Prezydenta, a obecnie poseł PiS Marcin Przydacz uważa, że premier Donald Tusk "próbuje zaburzyć dobre tradycje polskiej dyplomacji", biorąc udział w nagłym szczycie Trójkąta Weimarskiego w Berlinie. Jaka jest więc 33-letnia tradycja spotkań polityków Francji, Niemiec i Polski?

Tusk na szczycie Trójkąta Weimarskiego "burzy tradycje polskiej dyplomacji"? Wyjaśniamy

Tusk na szczycie Trójkąta Weimarskiego "burzy tradycje polskiej dyplomacji"? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

To "absurdalna i bardzo niebezpieczna polityka" - alarmują internauci rozsyłający przekaz, że "najliczniejszą grupą studentów" szkoły policji w Szczytnie są teraz Ukraińcy zamieszkali w Polsce. To fake news. Sprawdziliśmy, ilu obywateli Ukrainy rzeczywiście w Szczytnie studiuje.

Ukraińcy "najliczniejszą grupą studentów" Akademii Policji w Szczytnie? Oto ilu ich jest

Ukraińcy "najliczniejszą grupą studentów" Akademii Policji w Szczytnie? Oto ilu ich jest

Źródło:
Konkret24

Kobiety czekają na zmianę prawa, a koalicja rządząca dyskutuje zarówno o terminie procedowania czterech projektów ustaw w sprawie aborcji, jak też jego formie. Wyjaśniamy, o jakich projektach mowa, co w nich zaproponowano, jaka musi być ścieżka legislacyjna i dlaczego różna.

"Kodeksowe" i "niekodeksowe". Cztery projekty ustaw dotyczących aborcji

"Kodeksowe" i "niekodeksowe". Cztery projekty ustaw dotyczących aborcji

Źródło:
Konkret24

Andrzej Duda nie zadeklarował, że zaakceptuje wynik referendum, w którym większość głosujących opowiedziałaby się za złagodzeniem przepisów aborcyjnych. A jeśli zostanie uchwalona ustawa realizująca ten wynik - co prezydent może zrobić? Otóż konstytucja także Prezydentowi RP gwarantuje wolność sumienia. Wyjaśniamy. 

Referendum aborcyjne się odbyło, ustawa uchwalona: jaki ruch ma prezydent? 

Referendum aborcyjne się odbyło, ustawa uchwalona: jaki ruch ma prezydent? 

Źródło:
Konkret24

Poseł Marcin Warchoł, były minister sprawiedliwości w ostatnim rządzie Mateusza Morawieckiego przekonywał w mediach społecznościowych, że jego partia broni polskiej gotówki, którą obecny rząd rzekomo chce zlikwidować. W jego poście można odnaleźć kilka manipulacji.

Warchoł: 100 złotych w kieszeni warte więcej niż na koncie. Manipulacja

Warchoł: 100 złotych w kieszeni warte więcej niż na koncie. Manipulacja

Źródło:
Konkret24

Prezes PiS Jarosław Kaczyński wykorzystuje protesty rolników między innymi do tego, by krytykować zasady handlu uprawnieniami do emisji dwutlenku węgla w Unii Europejskiej, czyli system ETS. Straszy, że Europejski Zielony Ład to próba rozszerzenia systemu ETS także na rolnictwo. Nie jest to prawdą - podobnie jak tezy prezesa o stale rosnących cenach uprawnień czy giełdzie umiejscowionej w Lipsku, żeby "skorzystali Niemcy".

Kaczyński o "ruinie rolnictwa", opłatach emisyjnych i giełdzie, na której "korzystają Niemcy". Nic się nie zgadza

Kaczyński o "ruinie rolnictwa", opłatach emisyjnych i giełdzie, na której "korzystają Niemcy". Nic się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Doradca prezydenta Błażej Poboży opowiadał, że na nagraniach z demonstracji rolników pod Sejmem on widział jedną osobę, która "rzuca czymś, co wygląda na kostkę brukową", a w dodatku ta osoba stała "po stronie policjantów". Jednak materiałów dokumentujących wydarzenia pod Sejmem 6 marca jest w sieci dużo więcej - one pokazują, co rzeczywiście się wydarzyło. To dowody na agresywne zachowania protestujących rzucających różnymi przedmiotami w funkcjonariuszy policji.

Poboży o "jedynej osobie, która rzucała" w policję. Nie, rzucających było więcej

Poboży o "jedynej osobie, która rzucała" w policję. Nie, rzucających było więcej

Źródło:
Konkret24

Prorosyjskie konta w mediach społecznościowych rozpowszechniają nagranie sygnowane logo BBC News, jakoby były dowódca ukraińskiej armii Wałerij Załużny miał się zgodzić na 53 miliony dolarów w zamian za "emeryturę w Anglii". To fake news. Brytyjska stacja nie jest autorem tego filmu.  

Generał Załużny dostał miliony dolarów "za emeryturę w Anglii"? To fałszywka

Generał Załużny dostał miliony dolarów "za emeryturę w Anglii"? To fałszywka

Źródło:
Konkret24

Zwolennicy Donalda Trumpa rozpowszechniają jego zdjęcia w towarzystwie czarnoskórych obywateli stworzone za pomocą sztucznej inteligencji – służą do prowadzenia tak zwanej strategicznej narracji. Eksperci za oceanem przestrzegają przed zacieraniem się granicy między prawdą a fałszem w tegorocznej kampanii prezydenckiej.

Trump i czarnoskórzy wyborcy. Kampania prezydencka ze sztuczną inteligencją w tle

Trump i czarnoskórzy wyborcy. Kampania prezydencka ze sztuczną inteligencją w tle

Źródło:
Konkret24, BBC News

Ostrzeżenia przed "tanią importowaną wieprzowiną" wywołuje rozpowszechniane w sieci zdjęcie 26-piętrowego budynku, który ma rzekomo stać w Niemczech - albo w Danii - i służyć do masowej hodowli świń. Prawdą jest, że taki "drapacz chmur dla świń" istnieje na świecie, jednak w Europie ten sposób hodowli zwierząt nie jest dopuszczalny.

"26-piętrowa fabryka świń" w Niemczech? Nie, poza Europą

"26-piętrowa fabryka świń" w Niemczech? Nie, poza Europą

Źródło:
Konkret24

Autorzy niektórych postów w mediach społecznościowych krytykujących działania policji podczas protestu rolników wykorzystują sytuację, by podburzać Polaków przeciwko Ukraińcom. Na przykład rozsyłają zdjęcie biało-czerwono-żółto-niebieskiej naszywki na policyjnym mundurze z sugestią, że wśród policjantów są obywatele Ukrainy. To fake news. Ponadto zdjęcie nie ma związku z ostatnimi wydarzeniami.

Nie, to nie "policja Ukraińców w Polsce"

Nie, to nie "policja Ukraińców w Polsce"

Źródło:
Konkret24

Były wiceminister sprawiedliwości, obecnie poseł Marcin Warchoł, opisał rzekome kompetencje Prokuratury Europejskiej, które mają odpowiadać "strefie okupacyjnej unijnej praworządności". Tylko że Prokuratura Europejska nie zajmuje się żadną ze spraw, które wymienił. Wyjaśniamy.

Poseł Warchoł pisze o Prokuraturze Europejskiej. "Całkowicie się myli"

Poseł Warchoł pisze o Prokuraturze Europejskiej. "Całkowicie się myli"

Źródło:
Konkret24

Protest pod Sejmem zamienił się w regularną walkę. Sami rolnicy się od tego odcinają. Zawodowi chuligani i zadymiarze - mówił o nich premier Donald Tusk, który zapowiada spotkanie z rolnikami w sobotę, ale nie z chuliganami i obiecuje ważny komunikat. Efekty zamieszek to 14 policjantów poszkodowanych - zatrzymano 55 osób, zarzuty usłyszało 14 osób, skazano na razie dwóch. Materiał magazynu "Polska i Świat"we współpracy z Konkret24.

Aresztowania i skazania po bójce pod Sejmem

Aresztowania i skazania po bójce pod Sejmem

Źródło:
TVN24, Konkret24