Czy omikron skłonił Polaków do szczepień? W których grupach wiekowych najbardziej? Analiza


Ani natężenie czwartej fali pandemii, ani pojawienie się wariantu omikron nie spowodowały, że Polacy masowo ruszyli się szczepić na COVID-19. Statystyki z ostatnich tygodni pokazują, że chętnych przybywało - ale powoli. Najwięcej zaszczepiło się nastolatków i osób z grup wiekowych aktywnych zawodowo.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Zaszczepić się - to najlepsza ochrona przed ciężkim COVID-19, powikłaniami tej choroby i zgonem. Konsekwentnie powtarzają to lekarze, wirusolodzy, eksperci zdrowia publicznego. Przywołują statystyki hospitalizacji i zgonów w grupach zaszczepionych i niezaszczepionych, które dowodzą skuteczności szczepień. Opublikowana w Konkret24 analiza danych resortu zdrowia to potwierdza. Apele ekspertów o szczepienie się wzmagały się szczególnie z narastaniem w Polsce czwartej fali pandemii, której śmiertelność była wysoka. Od połowy listopada 2021 roku wzrosty zakażeń były już duże, a 28 listopada średnia siedmiodniowa liczba zakażeń przekroczyła 23 tys. A potem w grudniu, gdy fala zdawała się opadać, pojawił się nowy, szybko rozprzestrzeniający się wariant SARS-CoV-2 omikronu - i krzywa zakażeń dynamicznie wzrosła.

"Wszyscy będziemy mieli z tym wirusem kontakt gdzieś do połowy marca" - mówił 23 stycznia w TVN24 prof. Tomasz Wąsik, kierownik Katedry i Zakładu Mikrobiologii i Wirusologii ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego. "Od nas zależy w dużej mierze, jakie będą tego konsekwencje: jeśli jesteśmy wyszczepieni trzecią dawką, to przed omikronem, przed hospitalizacją jesteśmy chronieni w dziewięćdziesięciu procentach" - podkreślił.

Profesor Wąsik: omikron jest potwornie zakaźny
Profesor Wąsik: omikron jest potwornie zakaźnytvn24

Czy rosnąca czwarta fala i nowy wariant wirusa skłoniły Polaków, którzy się dotychczas nie zaszczepili na COVID-19, by zgłosić się po szczepionkę? Jak pokazują dane, w ostatnich tygodniach liczba wykonywanych szczepień konsekwentnie się zwiększała - lecz radykalnego wzrostu nie było.

Natężenie pandemii nie wywołało masowego zrywu do szczepień

Rządowy portal gov.pl publikuje statystyki o liczbie wykonywanych szczepień i osób zaszczepionych. Również zbiorcze dane o liczbie podanych dawek - pierwszych, drugich i przypominających - w podziale na grupy wiekowe. Te dane opracowują aktywiści zajmujący się analizą pandemii. Na potrzeby tekstu skorzystaliśmy z bazy danych Andrzeja Wisłockiego i Michała Rogalskiego.

Na poniższym wykresie pokazujemy, jak od początku wzrostu czwartej fali przybywało Polaków zaszczepionych wszystkimi wymaganymi dawkami (w tym jednodawkowym preparatem Johnson & Johnson) oraz osób, które przyjęły dawkę przypominającą. Biorąc pod uwagę pełne dwa miesiące - od 16 listopada do 16 stycznia - w kraju przybyło 1,28 mln w pełni zaszczepionych (z 20,16 do 21,44 mln) - w populacji wszystkich uprawnionych do szczepienia daje to wzrost zaledwie o 3,75 punktu procentowego. Dla porównania: od 16 września do 16 listopada przybyło 0,99 mln w pełni zaszczepionych, czyli niewiele mniej niż potem, gdy czwarta fala była już groźna i pojawił się omikron.

Do 16 stycznia wszystkie wymagane dawki przyjęło 62,84 proc. Polaków uprawnionych do szczepienia. W pełni zaszczepione było 56 proc. populacji.

Dynamika szczepień przeciw COVID-19 w Polsce
Dynamika szczepień przeciw COVID-19 w PolsceDynamika szczepień przeciw COVID-19 w PolsceKonkret24 | Ministerstwo Zdrowia/baza danych A. Wisłockiego i M. Rogalskiego

Od połowy listopada do 26 stycznia liczba w pełni zaszczepionych rosła raczej jednostajnie. Podobnie było z przyrostem tych, którzy decydowali się dopiero na pierwszą dawkę: w omawianym okresie przybyło ich z 20,49 do 22,04 mln. Tak więc fala zakażeń i zgonów oraz pojawienie się omikronu nie spowodowały gwałtownego wzrostu zainteresowania szczepieniami.

Zauważalnie przybywało szczepionych dawką przypominającą. Tylko że nie jest to jedynie skutek rozwoju pandemii - po prostu dawką przypominającą szczepi się w Polsce dopiero od 5 października 2021 roku, stąd na jej przyjęcie w listopadzie i grudniu decydowali się ci już wcześniej przekonani do szczepień. Od 16 listopada do 26 stycznia przybyło 7,3 mln zaszczepionych trzecią dawką.

Najchętniej szczepili się aktywni zawodowo

Przyjrzeliśmy się danym o dynamice szczepień w podziale na grupy wiekowe. W najmłodszej - 12-17 lat - zwraca uwagę więcej wykonywanych szczepień od połowy grudnia, czyli od pojawienia się pierwszego przypadku omikronu w Polsce. W kolejnej grupie - 18-30 lat - widać wzrost zainteresowania trzecią dawką od drugiego tygodnia stycznia.

Dynamika szczepień w grupach wiekowych
Dynamika szczepień w grupach wiekowychDynamika szczepień w grupach wiekowychKonkret24 | Ministerstwo Zdrowia/baza danych A. Wisłockiego i M. Rogalskiego

Liczbowo najwięcej zaszczepionych w analizowanym okresie przybyło w grupie 61-70 lat: o 2,5 mln.

Kolejne pod tym względem są grupy: 41-50 lat i 51-60 lat - wzrost o 1,7 mln oraz 31-40 lat - wzrost o 1,4 mln. Polacy w tym wieku od pierwszych dni grudnia coraz częściej przyjmowali szczepionkę.

Przy czym autorzy bazy danych zwracają uwagę, że może być niepełna z racji słabości w raportowaniu przez resort zdrowia (np. nie wiadomo, w grupie 12-17 lat nie ma też danych również młodszych roczników).

ECDC: Starsze roczniki chętnie przyjmowały dawkę przypominającą

Więcej pokazują dane o odsetku w pełni zaszczepionych publikowane przez Europejskie Centrum do spraw Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC). Między 45. tygodniem 2021 roku (8-14 listopada), a trzecim tygodniem 2022 roku (17-23 stycznia) najwięcej w pełni zaszczepionych przybyło w najmłodszych rocznikach - z tym że trzeba pamiętać, że szczepienia dzieci w wieku 5-12 lat zaczęły się w Polsce dopiero 14 grudnia.

W grupie 15-17 lat udział w pełni zaszczepionych wzrósł z 44,1 do 51,3 proc. W grupie 18-24 lat - z 49,2 do 54,4 proc., a w grupie 25-49 lat - z 54,9 do 59,2 proc.

Przyrost zaszczepionych był mniejszy w grupie 50-59 lat - z 65,7 do 67,4 proc. W grupie 60+ udział zaszczepionych wzrósł z 74,6 do 76 proc.

W pełni zaszczepieni w Polsce według grup wiekowych
W pełni zaszczepieni w Polsce według grup wiekowychW pełni zaszczepieni w Polsce według grup wiekowychECDC

ECDC publikuje również dane o odsetku zaszczepionych trzecią dawką/dawką przypominającą. W interesującym nas okresie od 45. tygodnia 2021 roku do 3. tygodnia 2022 roku widać szczególne zainteresowanie tymi szczepieniami wśród starszych roczników.

18-24 lat: wzrost z 0,9 do 9,7 proc.

25-49 lat: wzrost z 1,5 do 18,4 proc.

50-59 lat: wzrost z 3,5 do 34,6 proc.

60-69 lat: wzrost z 3,4 do 47,9 proc.

70-79 lat: wzrost z 22,2 do 66,7 proc.

80+: wzrost z 22,7 do 46,1 proc.

Dlaczego potrzebna jest dawka przypominająca

Już w grudniu 2021 roku brytyjscy naukowcy informowali, że dwie dawki szczepionki nie wystarczą, by uniknąć zakażenia omikronem i konieczne jest szczepienie dawkami przypominającymi. 21 stycznia amerykańskie Centra Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC) potwierdziły te ustalenia. Nowe raporty CDC opierają się na informacjach dotyczących wizyt zakażonych osób w szpitalach i będących na ostrym dyżurze między sierpniem ubiegłego roku a 5 stycznia tego roku. Podczas fali zakażeń związanych z wariantem delta skuteczność w zapobieganiu hospitalizacji wyniosła 94 proc., zaś w okresie dominacji omikronu - 90 proc.

U osób, które przyjęły dwie dawki szczepionki, dane pokazują 81-procentową skuteczność przeciwko omikronowi w okresie do sześciu miesięcy od drugiej dawki i 57-procentową po sześciu miesiącach. Inny z raportów podaje, że ryzyko hospitalizacji dla niezaszczepionych seniorów jest 49-krotnie większe niż w przypadku tych, którzy otrzymali trzy dawki.

Autor: Krzysztof Jabłonowski / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Włodzimierz Wasyluk / Forum

Pozostałe wiadomości

Według medialnych doniesień ma się to wydarzyć już w 2026 roku: Chiny staną się pierwszym krajem, w którym roboty będą rodzić dzieci. Ma to być efekt pracy naukowców, a cena takiego robota ma sięgać 14 tysięcy dolarów. Sprawdziliśmy, o jaki projekt chodzi i co o nim wiadomo. Jak się okazuje, niewiele. W dodatku w Chinach obecnie nie można wprowadzić na rynek robota-surogatki.

W Chinach "robot urodzi dziecko". Ile w tym prawdy, ile science fiction

W Chinach "robot urodzi dziecko". Ile w tym prawdy, ile science fiction

Źródło:
TVN24+

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu Ukrainiec zakładający firmę ma otrzymywać "na start" niemal 300 tysięcy złotych, a Polak - prawie sześć razy mniej. Informacja wzbudza oburzenie wśród internautów i krytykę polityki rządu - bezpodstawnie. Po pierwsze, kwoty zestawiono manipulacyjnie. Po drugie, dotyczą różnych etapów działalności. Po trzecie, Polacy otwierający firmy mogą liczyć na wiele wyższe wsparcie.

300 tysięcy złotych "na start" dla Ukraińca, dla Polaka mniej? Potrójna manipulacja

300 tysięcy złotych "na start" dla Ukraińca, dla Polaka mniej? Potrójna manipulacja

Źródło:
Konkret24

Pomoc przekazana Ukrainie i Ukraińcom przez Polskę według niektórych internautów jest zbyt dużym obciążeniem dla budżetu. To nie tylko manipulacja, ale i błędna interpretacja danych.

Pomoc dla Ukraińców. Aż niemal siedem procent PKB? Nie

Pomoc dla Ukraińców. Aż niemal siedem procent PKB? Nie

Źródło:
Konkret24

W dyskusji o rosyjskim dronie, który spadł na terytorium Polski, poseł Marek Suski skrytykował ministra obrony za jego rzekomą wypowiedź o tym, że "deszcz pada i też drony spadają". Tylko że te słowa pochodzą z przerobionego filmiku.

Suski: minister opowiada, że deszcz pada i drony też spadają. Na co się nabrał?

Suski: minister opowiada, że deszcz pada i drony też spadają. Na co się nabrał?

Źródło:
Konkret24

"Zakończyłem sześć wojen" - powtarza wielokrotnie prezydent USA Donald Trump podczas rozmów z szefami różnych państw. Analiza sytuacji w krajach wskazywanych przez Trumpa pokazuje jednak, że jego deklaracje są na wyrost. Obecnemu prezydentowi Stanów Zjednoczonych nie można odmówić jednak tego, że jako szef supermocarstwa ma świadomość posiadania narzędzi globalnej polityki.

(Nie)skończone wojny Trumpa. Jak mówi prezydent USA, a jak jest naprawdę

(Nie)skończone wojny Trumpa. Jak mówi prezydent USA, a jak jest naprawdę

Źródło:
TVN24+

Nagranie, na którym brytyjscy policjanci zatrzymują nastolatkę, obejrzało miliony osób. W sieci zawrzało - internauci twierdzili, że uczennicę zatrzymano za wejście po godzinie 17 do baru fast food. Jednak przyczyna była inna.

Nastolatka aresztowana za wejście do baru po godzinie 17? Internauci w szoku, rzeczywistość jest inna

Nastolatka aresztowana za wejście do baru po godzinie 17? Internauci w szoku, rzeczywistość jest inna

Źródło:
Konkret24, Reuters

Były premier Mateusz Morawiecki twierdzi, że deficyt budżetowy jest o ponad 100 miliardów złotych wyższy, niż podaje rzecznik rządu Adam Szłapka. Alarmuje, że "cel deficytu na grudzień został osiągnięty niemal w całości w lipcu". To nieprawda.

157 czy 261 miliardów złotych? Ile wynosi polski deficyt

157 czy 261 miliardów złotych? Ile wynosi polski deficyt

Źródło:
Konkret24

Głodujące palestyńskie dziecko przedstawiane jako jazydka. Aktualne fotografie tłumaczone jako stare. Lokalizacje biolaboratoriów w Ukrainie, które nie istnieją. Fake newsy? Owszem, w odpowiedziach generowanych przez sztuczną inteligencję. Ośrodki wpływu próbują manipulować treściami, które trafiają do modeli językowych - przestrzegają eksperci. Oto jak się to robi.

"Ja nie wiem, co jest prawdą". Sztuczna inteligencja bije się w piersi - i nadal kłamie

"Ja nie wiem, co jest prawdą". Sztuczna inteligencja bije się w piersi - i nadal kłamie

Źródło:
TVN24+

Zamieszanie mogły wprowadzić pozornie sprzeczne komunikaty po konferencji Karola Nawrockiego. Strona rządowa pisze o "zawetowaniu tańszego prądu dla Polaków", a Kancelaria Prezydenta o "podpisaniu projektu zamrażającego ceny energii elektrycznej". A to dwie różne decyzje.

Zamrożenie cen energii. Co podpisał, a czego nie podpisał Nawrocki

Zamrożenie cen energii. Co podpisał, a czego nie podpisał Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki podpisał projekt ustawy o zwolnieniu rodziców co najmniej dwójki dzieci z podatku PIT. Według ministra Marcina Przydacza z kancelarii prezydenta jest to odpowiedź na kryzys demograficzny w Polsce, bo jesteśmy "najmniej dzietnym społeczeństwem w całej Unii Europejskiej". A co na to dane?

Przydacz: jesteśmy najmniej dzietnym społeczeństwem w UE. Sprawdzamy dane

Przydacz: jesteśmy najmniej dzietnym społeczeństwem w UE. Sprawdzamy dane

Źródło:
Konkret24

Minister finansów i gospodarki Andrzej Domański uważa, że rząd spełnia obietnice. Według niego "dowiezionych konkretów jest naprawdę bardzo, bardzo dużo" i już w czasie pierwszych stu dni rządzenia wiele z nich zrealizowano. Fakty temu przeczą.

Domański: "wiele ze 100 konkretów zostało zrealizowane". No nie

Domański: "wiele ze 100 konkretów zostało zrealizowane". No nie

Źródło:
Konkret24

Podczas gdy przywódcy europejskich krajów byli jeszcze w Białym Domu na spotkaniu z Donaldem Trumpem, w sieci furorę robiła już fotografia mająca pokazywać, jak wszyscy oni siedzieli grzecznie przed drzwiami, oczekując na to spotkanie. Publikujący zdjęcie kpili, że "widać na nim wyraźnie potęgę Unii Europejskiej". Fake newsa publikowali między innymi zwolennicy PiS, a także konta Kanału Zero. Popularność tego obrazu pokazała jednak co najwyżej potęgę rosyjskiej dezinformacji. Także w Polsce.

"Zdjęcie, które przejdzie do historii"? Tak, siły rosyjskiej propagandy

"Zdjęcie, które przejdzie do historii"? Tak, siły rosyjskiej propagandy

Źródło:
Konkret24

Dzień po rozmowach liderów europejskich krajów z Donaldem Trumpem zorganizowano spotkanie państw należących do tak zwanej koalicji chętnych. Ta grupa krajów Europy powstała kilka miesięcy temu. Jednak wbrew rozpowszechnianej teraz narracji nie wyłącznie po to, by wysyłać wojska do walczącej Ukrainy. Przedstawiamy, co wiadomo o celach tej politycznej inicjatywy.

Koalicja chętnych. Kto i w jakim celu się spotykał

Koalicja chętnych. Kto i w jakim celu się spotykał

Źródło:
Konkret24

Wojskowy pojazd szturmujący ukraińskie pozycje, a na nim zatknięte flagi Rosji i Stanów Zjednoczonych - taki film rozchodzi się w sieci, wywołując masę komentarzy. Rosyjska propaganda podaje, że ukraińska armia "zaatakowała amerykański transporter opancerzony z amerykańską flagą". Ukraińcy piszą o "maksymalnej bezczelności", a internauci pytają o prawdziwość nagrania.

Flagi Rosji i USA na transporterze. "Znak przyjaźni"?

Flagi Rosji i USA na transporterze. "Znak przyjaźni"?

Źródło:
Konkret24

Pielgrzymki na Jasną Górę jak co roku obfitowały wieloma zdjęciami i filmami publikowanymi w internecie. Szczególne zainteresowanie wzbudziła fotografia grupki pielgrzymów trzymających rzekomo obraz z Karolem Nawrockim. "Paranoja", "to się nie dzieje", "polska wersja katolicyzmu" - komentowali internauci. Bo wielu uwierzyło, że to prawda.

Obraz z Nawrockim na pielgrzymce? Niesłusznie uwierzyli

Obraz z Nawrockim na pielgrzymce? Niesłusznie uwierzyli

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w internecie generuje informacja, jakoby Biały Dom miał zażądać od prezydenta Zełenskiego założenia garnituru na spotkanie z prezydentem USA - i że to był warunek odbycia tego spotkania. Przekaz ten w polskiej sieci szeroko rozpowszechniały anonimowe konta. To narracja zgodna z prorosyjską dezinformacją, której celem jest dyskredytowanie prezydenta Ukrainy. Jednak nie ma potwierdzenia, że Biały Dom postawił taki warunek.

Zełenski "musi założyć garnitur"? Propaganda reaguje na wizytę w Białym Domu

Zełenski "musi założyć garnitur"? Propaganda reaguje na wizytę w Białym Domu

Źródło:
Konkret24

"Czego amerykańskie media nie pokazały" - brzmi komentarz do rozpowszechnianego w mediach społecznościowych filmu. Ma przedstawiać scenę, gdy amerykańscy piloci "narysowali" na niebie gwiazdę dla Putina podczas szczytu na Alasce. Film robi wrażenie, ale nie wierzcie w te opisy - choć rosyjska propaganda bardzo próbuje nas do tego przekonać.

"Gwiazda" od Trumpa dla Putina? Tak głosi przekaz Kremla

"Gwiazda" od Trumpa dla Putina? Tak głosi przekaz Kremla

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki złożył projekt ustawy o ochronie polskiej wsi - w tym przed wyprzedażą ziemi obcokrajowcom. Teraz politycy przeciwnych opcji kłócą się, za których rządów sprzedano więcej polskiej ziemi. Obie strony jednak wprowadzają w błąd, prezentując dane albo wybiórczo, albo bez kontekstu. A ten jest istotny.

Nawrocki o "wyprzedaży polskiej ziemi", rząd podaje dane. Czego nie pokazują?

Nawrocki o "wyprzedaży polskiej ziemi", rząd podaje dane. Czego nie pokazują?

Źródło:
Konkret24

W sieci od lipca rozchodzi się przekaz, jakoby rolnicy byli karani "za korzystanie z własnej studni" - co wielu internautów rozumie jako sytuację nową, wymuszoną kolejnymi restrykcjami Unii Europejskiej. To manipulacja, choć kary rzeczywiście są - lecz za coś innego i nie od dzisiaj. Natomiast resort infrastruktury analizuje inny problem.

"Kary za korzystanie z własnej studni"? Ministerstwo: "trwa analiza problemu"

"Kary za korzystanie z własnej studni"? Ministerstwo: "trwa analiza problemu"

Źródło:
Konkret24

Przyznając odznaczenia na koniec swojej prezydentury, Andrzej Duda miał pośmiertnie uhonorować także matkę Lecha i Jarosława Kaczyńskich - taki przekaz rozpowszechniano w mediach społecznościowych. Ta informacja nie tylko nie jest, lecz nawet nie mogłaby być prawdziwa. Z kilku powodów.

Jadwiga Kaczyńska odznaczona Virtuti Militari? "To się nie dzieje"

Jadwiga Kaczyńska odznaczona Virtuti Militari? "To się nie dzieje"

Źródło:
Konkret24

W dyskusji na temat zasadności wydawania środków unijnych na jachty czy ekspresy do kawy pojawiła się sugestia, jakoby Donald Tusk kupił sobie posiadłość w Hiszpanii. Przekaz powiązano ze środkami z Krajowego Planu Odbudowy. Brzmi niedorzecznie, lecz może być brzemienny w skutkach. Przedstawiamy, jakie mechanizmy za nim stoją, a eksperci tłumaczą, co wystarczy zrobić, by część Polaków uznała absurdalną historię za prawdopodobną.

KPO, Tusk i hiszpańska posiadłość. "Przekaz spełnia wszelkie kryteria"

KPO, Tusk i hiszpańska posiadłość. "Przekaz spełnia wszelkie kryteria"

Źródło:
Konkret24

Burza wokół KPO trwa, a w jej obliczu PiS rozpoczął swoją kampanię polityczną, wskazując niektóre przykłady dotacji jako wątpliwe. W serii grafik publikowanych w mediach społecznościowych partia piętnuje między innymi przyznanie pieniędzy właścicielce pizzerii na budowę solarium. Tylko że to akurat fake news.

"Ćwierć miliona" na solarium w pizzerii? Fałszywka o KPO na profilu PiS

"Ćwierć miliona" na solarium w pizzerii? Fałszywka o KPO na profilu PiS

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki już podczas inauguracyjnego orędzia zaprosił rząd na posiedzenie Rady Gabinetowej. Sekretarz stanu z jego kancelarii twierdzi, że rada będzie "narzędziem, by naciskać na rząd". Tylko czy prawo na to pozwala i w jakim zakresie?

Rada Gabinetowa "narzędziem nacisku na rząd"? Oczekiwania Nawrockiego a rzeczywistość

Rada Gabinetowa "narzędziem nacisku na rząd"? Oczekiwania Nawrockiego a rzeczywistość

Źródło:
Konkret24

Wobec nagłośnionych nieprawidłowości dotyczących środków z Krajowego Planu Odbudowy internauci publikują teraz przykłady projektów, na które przyznano dotacje, a które wzbudzają ich wątpliwości. Wśród nich wymieniają kładkę pieszo-rowerową w Warszawie - oburza fakt, że miasto dostało pieniądze już po wybudowaniu mostu. Jednak błędnie połączono dwa różne programy KPO.

"Kasa z KPO na kładkę, która była wybudowana"? Zasady pozwalają

"Kasa z KPO na kładkę, która była wybudowana"? Zasady pozwalają

Źródło:
Konkret24

Opublikowany w sieci film wywołał kontrowersje i zarzuty do władz Warszawy o to, że stworzono "blok socjalny" tylko dla Ukraińców. Według autora uchodźcy mają być w stolicy faworyzowani kosztem Polaków przy przyznawaniu mieszkań. Przestrzegamy przed powielaniem tych tez - film jest pełen spekulacji i sugestii niepopartych ani danymi, ani faktami.

"Blok socjalny dla Ukraińców" w Warszawie? Ratusz wyjaśnia, ekspert przestrzega

"Blok socjalny dla Ukraińców" w Warszawie? Ratusz wyjaśnia, ekspert przestrzega

Źródło:
Konkret24

Władze Hiszpanii planują wprowadzić zakaz jazdy samochodem w pojedynkę i limit jednego auta na rodzinę - takie informacje rozchodzą się w polskim internecie. Są gorąco komentowane, z tym że bezpodstawnie: w rzeczywistości jest inaczej.

"Zakaz jazdy samochodem w pojedynkę"? Ile w tym prawdy

"Zakaz jazdy samochodem w pojedynkę"? Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

"Mam nadzieję, że moja prezydentura przywróci wiarę w składane obietnice" - mówił w inauguracyjnym orędziu prezydent Karol Nawrocki, przypominając swoje postulaty z Planu 21. Śledziliśmy całą jego kampanię wyborczą - podczas niej złożył kilkakrotnie więcej deklaracji, niż zawiera Plan 21. Niektórych już nie spełnił w terminie. A szef jego kancelarii właśnie przyznał, że prezydent "nie ma takiej sprawczości", aby przegłosować swoje pomysły w Sejmie. 

Nie 21, tylko 71 obietnic Nawrockiego. I już terminy przesunięte

Nie 21, tylko 71 obietnic Nawrockiego. I już terminy przesunięte

Źródło:
Konkret24

Politycy Konfederacji alarmują, że Polska jest rzekomo bardziej zadłużona od Ukrainy, mimo że ta toczy wojnę. To z kolei wzmaga oburzenie internautów, że nadal przekazujemy pomoc wschodniemu sąsiadowi. I tak się ta narracja nakręca. Tylko że porównanie, którego dokonują posłowie, jest manipulacyjne. Wyjaśniamy.

Polska "bardziej zadłużona niż Ukraina"? Manipulacja Konfederacji

Polska "bardziej zadłużona niż Ukraina"? Manipulacja Konfederacji

Źródło:
Konkret24