FAŁSZ

Zakaz lotu samolotami po zaszczepieniu na COVID-19? "To jest nonsens"

"Zaszczepieni nie będą mogli podróżować samolotem"? To fake newsShutterstock

Internauci rozpowszechniają tezę, że zaszczepieni przeciw COVID-19 nie będą mogli podróżować samolotami, bo są narażeni na wysokie ryzyko zakrzepów krwi podczas lotu. Ani linie lotnicze, ani eksperci od zdrowia tego nie potwierdzają. Wręcz przeciwnie: to COVID-19 rodzi ryzyko zakrzepów krwi. Wyjaśniamy.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Ponad 26 proc. Polaków - czyli ok. 9,75 mln - zaczepiło się przeciw COVID-19 wszystkimi wymaganymi dawkami (według najnowszych danych Our World in Data; stan na 13 czerwca). Tymczasem niektórzy internauci kpią z nich i dowodzą w informacjach rozsyłanych w mediach społecznościowych, że zaszczepieni nie polecą w tym roku na wakacje. A nie polecą, bo istnieje rzekomo zakaz lotów dla takich osób, ponieważ z powodu przyjęcia szczepionki na COVID-19 są one ponoć zagrożone wysokim ryzykiem wystąpienia rzadkiego rodzaju zakrzepów krwi podczas lotu.

Planuję urlop w egzotycznym kraju, w którym wymagane są szczepienia na lokalne choroby. Czy mogę się zaszczepić przeciw COVID-19?
Planuję urlop w egzotycznym kraju, w którym wymagane są szczepienia na lokalne choroby. Czy mogę się zaszczepić przeciw COVID-19?tvn24

Nie ma jednak wiarygodnych, naukowych dowodów na to, by latanie samolotami wywołało u zaszczepionych przeciw COVID-19 takie zakrzepy. Te, które powstają niekiedy podczas dłuższego lotu samolotem, różnią się od tych zdiagnozowanych po niektórych szczepionkach na COVID-19.

"No i pyk, niespodzianka!!"

"Niektórzy zaszczepili się tylko po to, żeby móc swobodnie latać..." - brzmiał wpis na Twitterze z 3 czerwca, do którego załączono zrzuty ekranu czterech artykułów w języku polskim, angielskim i niemieckim. Emocjonalnie nacechowane tytuły tekstów sugerowały potencjalny zakaz lotu dla zaszczepionych przeciw COVID-19 i straszyły konsekwencjami podróżowania samolotem dla takich osób: "Zakaz lotów dla zaszczepionych? Wszystko na to wskazuje!"; "Ekspert: Zaszczepiłeś się - nie powinien wsiadać do samolotu - zobacz co ci grozi" (pisownia oryginalna). Post podało dalej ponad 60 użytkowników, polubiło ponad 160.

"Zakaz lotu samolotami po szczepieniu? Możliwe, że po 'szczepieniu' przeciw modnemu ostatnio wirusowi, nie będziesz mógł latać samolotami" - napisał także 3 czerwca kolejny użytkownik Twittera. Wpisy twierdzące, że zaszczepieni nie będą mogli polecieć samolotem, były też popularne na Facebooku. W jednym a takich postów "wyjaśniano", że zakaz ma być spowodowany rzekomym wysokim ryzykiem powstania zakrzepów krwi podczas lotu.

fałsz

Wpisy na Twitterze i Facebooku o rzekomych zakazach lotów dla zaszczepionych przeciw COVID-19tvn24 | Twitter, Facebook

"Są tacy, którzy wzięli 'szczypawkę', bo na wczasy chcą polecieć. No i pyk, niespodzianka!! Zaszczepieni nie będą mogli podróżować samolotem!! To nie żart, ale być może... ironia losu. Obecnie linie lotnicze wszelkiej maści i autoramentu informują klientów zaszczepionych preparatem mRNA (np. BionTech - Pfizer, Moderna) lub szczepionką wekterową (np. AstraZeneca) o wysokim ryzyku powstania zakrzepów krwi podczas lotu" (pisownia oryginalna) - czytamy w poście opublikowanym 3 czerwca na facebookowej stronie Media Info Tv.pl. Wpis ten udostępniło 114 użytkowników, ponad 100 zostawiło reakcję.

Tego typu przekazy krążą nie tylko w polskim internecie. Twierdzenia takie zweryfikowały już amerykańska agencja informacyjna Associated Press (AP) i portal fact-checkingowy PolitiFact. Informowały, że brak jest dowodów potwierdzających, jakoby latanie wywoływało rzadkiego rodzaju zakrzepy krwi związane z niektórymi szczepionkami na COVID-19, m.in. produkowanymi przez firmy Johnson & Johnson i AstraZeneca.

Zakrzep zakrzepowi nierówny

Zakrzepy krwi to ryzyko związane z podróżami samolotem znane na długo przed pandemią COVID-19. Amerykańskie Centra Kontroli i Prewencji Chorób (CDC) co najmniej od 2013 roku publikowały informacje, jak zmniejszyć ryzyko zakrzepów krwi podczas podróży na duże odległości - pisze PolitiFact.

Zakazanie osobom zaszczepionym przeciwko COVID-19 podróżowania samolotami z powodu ryzyka zakrzepów nie miałoby większego sensu - powiedział australijskiej redakcji ABC Fact Check Allen Cheng, dyrektor jednostki ds. zapobiegania zakażeniom i epidemiologii w szpitalu Alfred Health w Melbourne. Bo te rodzaje zakrzepów krwi, które mogą wystąpić u ludzi podczas lotu samolotem (jak zakrzepica żył głębokich), są zupełnie inne od rzadkich zakrzepów krwi pojawiających się po otrzymaniu niektórych szczepionek przeciw COVID-19 - tłumaczy w rozmowie z AP dr Elliott R. Haut, profesor nadzwyczajny chirurgii i ekspert w dziedzinie zakrzepicy żył głębokich na Uniwersytecie Johnsa Hopkinsa w Baltimore. Rzadkie zakrzepy związane z niektórymi szczepionkami COVID-19 występują w nietypowych miejscach: w żyłach mózgu lub naczyniach krwionośnych w jamie brzusznej - wyjaśnia ekspert. Natomiast zakrzepy występujące niekiedy podczas lotu tworzą się w nogach, a ich przyczyną najczęściej jest to, że podczas długiego lotu ludzie siedzą skurczeni i nie ruszają się.

Które kraje będą cieszyć się największą popularnością w te wakacje?
Które kraje będą cieszyć się największą popularnością w te wakacje?tvn24

Nie ma zaleceń unikania lotów przez zaszczepionych na COVID-19

Poprosiliśmy Ministerstwo Zdrowia o komentarz do teorii wiążącej szczepienia na COVID-19 z zakrzepami podczas podróży samolotem. "Posty te odnoszą się do sposobu postępowania z pacjentami planującymi podróże samolotem, obciążonymi ryzykiem wystąpienia niebezpiecznych zdarzeń zakrzepowo-zatorowych" - napisał nam resort w odpowiedzi. "Nie dotyczy to pacjentów zaszczepionych. Nie znamy danych, które pokazywałyby, że u pacjenta zaszczepionego przeciw COVID-19 lot samolotem zwiększa ryzyko wystąpienia niebezpiecznych zdarzeń zakrzepowo-zatorowych w porównaniu do pacjenta niezaszczepionego" - informuje Ministerstwo Zdrowia.

"Nie ma zaleceń nawiązujących do unikania lotu samolotem osoby wcześniej zaszczepionej przeciw COVID-19 w odniesieniu do ryzyka powstawania zakrzepów w czasie lotu" - wyjaśnia resort. Przypomina, że długotrwały lot samolotem (powyżej czterech godzin), zwłaszcza połączony ze snem w pozycji siedzącej, sam jako taki stanowi ważny i udokumentowany czynnik ryzyka wystąpienia choroby zakrzepowo-zatorowej, w tym zakrzepicy żył głębokich lub zatorowości płucnej. Do innych znanych czynników ryzyka należą m.in.:

wiek powyżej 40 lat,

otyłość powyżej 30 BMI,

żylaki kończyn dolnych u osób w wieku poniżej 60 lat, zwłaszcza poniżej 45 lat,

przebyta choroba zakrzepowo-zatorowa,

urazy (zwłaszcza wielonarządowe, urazy miednicy, operacje zwłaszcza w obrębie kończyn dolnych),

unieruchomienie,

znieczulenie ogólne (zwłaszcza z użyciem środków zwiotczających),

udar mózgu powodujący niedowład,

niewydolność serca,

niewydolność oddechowa,

ucisk na naczynia żylne (guz, krwiak, malformacje naczyniowe),

nowotwory złośliwe,

trombofilia nabyta lub wrodzona,

choroba zakrzepowo-zatorowa w wywiadzie rodzinnym,

ciąża (podobne ryzyko w każdym trymestrze),

połóg (ryzyko większe niż w czasie ciąży),

hormonalna terapia zastępcza,

antykoncepcja hormonalna,

stany zapalne,

wysoka gorączka,

odwodnienie.

"Zaszczepieni pasażerowie powinni mieć swobodę podróżowania bez ograniczeń"

"Mogę potwierdzić, że jest to nonsens. Mamy medyczną grupę doradczą, która przygląda się kwestiom zdrowia i podróży lotniczych. To zagadnienie nie jest w ich agendzie" - skomentował krążące w mediach społecznościowych tezy łączące szczepienie na COVID-19 i zakrzepy podczas lotu rzecznik Międzynarodowego Zrzeszenia Przewoźników Powietrznych (International Air Transport Association, IATA) Anthony Concil w rozmowie z AP.

Z kolei Perry Flint, szef amerykańskiego biura komunikacji IATA, powiedział PolitiFact: "Stanowisko IATA jest takie, że zaszczepieni pasażerowie powinni mieć swobodę podróżowania bez ograniczeń".

Zapytaliśmy linie lotnicze Ryanair i PLL LOT, czy rozważane są jakieś ograniczenia w podróżowaniu dla osób zaszczepionych przeciw COVID-19. Biuro prasowe Ryanair odpowiedziało, że doniesienia o zakazach są "całkowitym fake newsem".

"Dbając o bezpieczeństwo pasażerów w czasie podróży, zaleca się niepodróżowanie samolotem osobom, których stan zdrowia jest niestabilny. Lista przypadków, w których latanie jest niewskazane, a także niezbędny do wypełnienia formularz medyczny znajdują się na stronie lot.com. Należy podkreślić, że wyłącznie lekarz może określić stan zdrowia i wydać zaświadczenie o braku przeciwwskazań do lotu" - czytamy z kolei w odpowiedzi przekazanej przez biuro prasowe PLL LOT.

Większe ryzyko zakrzepów? U osób, które chorowały na COVID-19

Eksperci ostrzegają, że osoby, które zachorowały na COVID-19, są bardziej narażone na rozwój nietypowych zakrzepów krwi. "U niektórych osób z COVID-19 obserwujemy silną reakcję zapalną, burzę cytokinową, która podnosi poziom czynników powodujących krzepnięcie we krwi" - wyjaśnia w tekście na stronie John Hopkins Medicine doktor Panagis Galiatsatos, specjalista w dziedzinie chorób płuc i intensywnej opieki z Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa.

"U osób zaszczepionych ryzyko wystąpienia zakrzepów krwi jest o wiele niższe, bo i ryzyko wystąpienia COVID-19 jest niższe. A to COVID-19 jest tym, co powoduje zakrzepy krwi" - wyjaśnia w komentarzu dla PolitiFact dr Mark Crowther, ekspert ds. zakrzepicy z amerykańskiego towarzystwa hematologicznego i kierownik wydziału medycyny na McMaster University w Kanadzie. Jego zdaniem linie lotnicze powinny być bardziej zaniepokojone obecnością niezaszczepionymi pasażerów w samolotach. Jak podkreśla dr Crowther, żadna ze szczepionek mRNA dopuszczonych do użytku w USA nie została powiązana ze zwiększonym ryzykiem zaburzeń krzepnięcia krwi, natomiast szczepionka Johnson & Johnson została powiązana tylko z niewielkim wzrostem ryzyka bardzo rzadkiego zaburzenia krzepnięcia krwi.

Przypomnijmy, że w kwietniu tego roku Komitet do spraw Bezpieczeństwa Europejskiej Agencji Leków (EMA) doszedł do wniosku, że przypadki zakrzepów krwi z małą liczbą płytek krwi powinny być wymienione jako bardzo rzadkie skutki uboczne szczepionki firmy AstraZeneca. Jednocześnie EMA potwierdziła, że ​​ogólny stosunek korzyści płynących z preparatu AstraZeneca do ryzyka z nim związanego pozostaje pozytywny - informował portal TVN24.pl.

Autor: Gabriela Sieczkowska / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Shutterstock

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Donald Tusk zapowiedział, że częścią rządowej strategii migracyjnej będzie "czasowe, terytorialne zawieszenie prawa do azylu". Premier przywołał rozwiązania przyjęte w Finlandii. Wyjaśniamy, co dokładnie tam wprowadzono.

Tusk o "zawieszeniu wniosków azylowych" w Finlandii. Co jest w fińskiej ustawie

Tusk o "zawieszeniu wniosków azylowych" w Finlandii. Co jest w fińskiej ustawie

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych krąży przekaz, że dopiero niedawno COVID-19 wpisano na listę chorób zakaźnych, a to z kolei rzekomo sprawia, że działania państwa w pandemii nie miały podstaw. Dowodem jest zrzut ekranu ze strony Głównego Inspektoratu Sanitarnego. Wyjaśniamy.

COVID-19 chorobą zakaźną "4,5 roku po ogłoszeniu stanu epidemii"? Nieprawda

COVID-19 chorobą zakaźną "4,5 roku po ogłoszeniu stanu epidemii"? Nieprawda

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych kilka tygodni po przejściu powodzi krąży zdjęcie rzekomo pokazujące zapłakaną kilkuletnią dziewczynkę ze szczeniakiem, rzekomą ofiarę kataklizmu. Zdjęciu najczęściej towarzyszy przekaz, że ofiary powodzi nie otrzymują pomocy. Ale zdjęcie nie jest autentyczne, wykorzystywano je też już wcześniej. Wyjaśniamy.

Zapłakana dziewczynka i powódź. Kiedy sztuczna inteligencja wywołuje łzy

Zapłakana dziewczynka i powódź. Kiedy sztuczna inteligencja wywołuje łzy

Źródło:
Konkret24

Nagranie, na którym jakoby migrant zepchnął dziecko z peronu, oburzyło internautów i stało się okazją do wyrażania nienawiści wobec obcych. Okazuje się jednak, że zdarzenie nie ma nic wspólnego z imigrantami. Wyjaśniamy, co na nim widać i gdzie zostało nagrane.

"Ubogacacz kulturowy" spycha dziecko na tory? Co pokazuje to nagranie

"Ubogacacz kulturowy" spycha dziecko na tory? Co pokazuje to nagranie

Źródło:
Konkret24

Polityk PiS zarzucił minister zdrowia, że za jej rządów likwidowane są kierunki lekarskie na uczelniach. Izabela Leszczyna odpowiedziała mu, że wprowadza w błąd, ponieważ jej resort wprowadził "zerowy limit" na przyjęcia na studia. Wyjaśniamy, co oznacza "zerowy limit" i jak ma się do likwidacji kierunku.

PiS: kierunki lekarskie są likwidowane, minister mówi o "zerowym limicie". O co chodzi?

PiS: kierunki lekarskie są likwidowane, minister mówi o "zerowym limicie". O co chodzi?

Źródło:
Konkret24

"Żart?", "fejk?", "serio?" - pytają internauci, dziwiąc się, że prezydent Andrzej Duda otrzymał w Mongolii tytuł doktora honoris causa. Tak, to prawda, ale to nie jest nowa informacja. A ekspert tłumaczy, że "zdarza się w praktyce dyplomatycznej". Lista - nie tylko polskich - prezydentów tak uhonorowanych jest długa.

Andrzej Duda doktorem honoris causa w Mongolii? Tak, takich przypadków jest więcej

Andrzej Duda doktorem honoris causa w Mongolii? Tak, takich przypadków jest więcej

Źródło:
Konkret24

Amerykański instruktor F-16 jakoby zginął podczas rosyjskiego ataku na ukraińską bazę lotniczą - wynika z popularnego przekazu. Dowodem ma być rzekomy post wdowy po żołnierzu. Ten przekaz to przykład rosyjskiej dezinformacji. Oto jak powstała.

Amerykański instruktor F-16 zginął w ukraińskiej bazie? To rosyjska dezinformacja

Amerykański instruktor F-16 zginął w ukraińskiej bazie? To rosyjska dezinformacja

Źródło:
Konkret24

"Deportować na front", "uciekał przed wojną" - pisali niektórzy internauci w reakcji na doniesienia o tym, że we Wrocławiu Ukrainiec rzekomo potrącił parę z dzieckiem. Do wypadku doszło w innym miejscu, a sprawca nie był obywatelem Ukrainy.

Ukrainiec we Wrocławiu wjechał w rodzinę na przejściu? To nawet nie jest Polska

Ukrainiec we Wrocławiu wjechał w rodzinę na przejściu? To nawet nie jest Polska

Źródło:
Konkret24

Władze amerykańskiego stanu Teksas rzekomo zakazały wnoszenia do szkół tęczowych flag. Taki przekaz krąży w mediach społecznościowych. Tylko że pierwotna informacja zaczęła funkcjonować w oderwaniu od swojego źródła. Wyjaśniamy.

Teksas zakazał wnoszenia tęczowych flag do szkół? Nie, to "skradziona satyra"

Teksas zakazał wnoszenia tęczowych flag do szkół? Nie, to "skradziona satyra"

Źródło:
Konkret24, USA Today

"W Polsce mamy obecnie cały czas rekordową liczbę osób tymczasowo aresztowanych" - alarmował w telewizji poseł Konfederacji Przemysław Wipler. Sprawdziliśmy: rekordu tymczasowo aresztowanych nie ma, jednak to nie oznacza, że ich sytuacja jest dobra i nie ma problemu z nadużywaniem stosowania tego środka zapobiegawczego. Przedstawiamy statystyki i zapowiedzi zmian w tym zakresie.

Wipler: mamy rekordową liczbę osób tymczasowo aresztowanych. Co pokazują dane

Wipler: mamy rekordową liczbę osób tymczasowo aresztowanych. Co pokazują dane

Źródło:
Konkret24

Były sekretarz generalny NATO rzekomo został pozwany za "podżeganie do konfliktu w Ukrainie", za co ma mu grozić kara dożywotniego więzienia. Wyjaśniamy, że Jens Stoltenberg wcale nie został "pozwany". Pokazujemy, jak wiele wątków rosyjskiej propagandy jest w tej historii.

Byłemu szefowi NATO "grozi dożywocie"? Historia z rosyjską propagandą w tle

Byłemu szefowi NATO "grozi dożywocie"? Historia z rosyjską propagandą w tle

Źródło:
Konkret24

Według popularnego przekazu transport "mobilnych wyrzutni rakiet balistycznych" miał poruszać się w ostatni weekend po Iranie. Ten przekaz wsparła rosyjska machina dezinformacyjna. Okazuje się, że fotografia, której użyto, nie ma nic wspólnego z ostatnimi wydarzeniami na Bliskim Wschodzie. Wyjaśniamy.

Transport wyrzutni w Iranie? Uwaga na wprowadzające w błąd zdjęcie

Transport wyrzutni w Iranie? Uwaga na wprowadzające w błąd zdjęcie

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych obok nagrań pokazujących skutki ataków izraelskich na Bejrut pojawiają się też takie, które nie mają z tym nic wspólnego. Materiały prawdziwe bywają też łączone z materiałami sztucznie wygenerowanymi.

Ogromne płomienie i kłęby dymu. "Bejrut teraz?" Nie. To coś innego

Ogromne płomienie i kłęby dymu. "Bejrut teraz?" Nie. To coś innego

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych pojawiła się historia bojkotu turnieju szachowego przez ukraińską szachistkę. Choć historia jest prawdziwa, to wydarzyła się kilka lat temu. Jednak sposób jej rozpowszechniania i profile do tego wykorzystane pokazują, że sprawa ma wiele wspólnego z bieżącą sytuacją. Wyjaśniamy, jak tą akcją rosyjskie i prorosyjskie konta chciały pokazać "ukraińską hipokryzję".

Ukraińska szachistka, turniej w Arabii Saudyjskiej i traktowanie kobiet. Historia z Rosją w tle

Ukraińska szachistka, turniej w Arabii Saudyjskiej i traktowanie kobiet. Historia z Rosją w tle

Źródło:
Konkret24

Na pierwszy rzut oka krążący w sieci wykres rzeczywiście zastanawia, bo pokazuje, jak mała jest wciąż ilość dwutlenku węgla w atmosferze. Dlatego krytycy tezy o globalnym ociepleniu chętnie go wykorzystują - na przykład, by podważać politykę klimatyczną Unii Europejskiej. Zapominają, że nie zawsze liczy się ilość, ważny jest jej efekt. Wyjaśniamy.

Katastrofalne emisje "w rzeczywistości"? Czego ten wykres nie pokazuje

Katastrofalne emisje "w rzeczywistości"? Czego ten wykres nie pokazuje

Źródło:
Konkret24

Pytanie "czy Unia chce zakazać kawy?", przewija się ostatnio w wielu komentarzach w mediach społecznościowych. Poseł Konfederacji straszy nawet, że "niedługo będziemy mogli napić się co najwyżej kawy zbożowej". W tle tego manipulacyjnego przekazu jest pewna zmiana regulacji w Unii Europejskiej i chęć wykorzystania jej do wzmocnienia antyunijnych nastrojów w społeczeństwie.

Unia Europejska "chce zakazać kawy"? Nie. Wyjaśniamy

Unia Europejska "chce zakazać kawy"? Nie. Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych notuje nagranie, na którym widać dziwne zwierzę przemykające chodnikiem. Szakal? Wilk? Arabski pies? - zastanawiają się internauci. A może chupacabra, czyli legendarne stworzenie atakujące zwierzęta domowe w krajach obu Ameryk. Ustaliliśmy, co to jest i skąd pochodzi nagranie. Trzeba uważać, gdy się takie zwierzę spotka.

"Co to za stworzenie"? "Polska chupacabra"? Odpowiadamy

"Co to za stworzenie"? "Polska chupacabra"? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Sprawa była głośna. Premier Donald Tusk najpierw podpisał się pod postanowieniem prezydenta Andrzeja Dudy, a potem oświadczył, że wycofuje kontrasygnatę. Rozgorzał polityczny spór: czy mógł, na jakiej podstawie i jak to uchylenie kontrasygnaty się zmaterializuje. Otóż powstał taki dokument - publikujemy go w Konkret24. Lecz zdaniem prawników wątpliwości pozostały.

Kontrasygnata Tuska rzeczywiście wycofana? Jest dokument

Kontrasygnata Tuska rzeczywiście wycofana? Jest dokument

Źródło:
Konkret24

W polskiej sieci rozchodzi się rzekomy materiał telewizji Euronews opowiadający o ukraińskim tatuażyście, który miał zarazić ponad dwustu klientów w Polsce wirusem zapalenia wątroby typu C. Nagranie to rozpowszechniają u nas prorosyjskie konta. Przestrzegamy: to sfabrykowany materiał.

Tatuażysta z Ukrainy "zaraził wirusem zapalenia wątroby klientów w Polsce"? Uwaga, to fałszywka

Tatuażysta z Ukrainy "zaraził wirusem zapalenia wątroby klientów w Polsce"? Uwaga, to fałszywka

Źródło:
Konkret24

"I nic nie można z tym zrobić?", "bandytyzm w powietrzu" - oburzają się internauci, komentując nagranie mające przedstawiać niebezpieczny manewr rosyjskiego myśliwca nad Bałtykiem. Owszem, do takiego zdarzenia doszło, lecz nie na europejskim niebie.

Tak Rosjanie "bawią się nad Bałtykiem z samolotami NATO"? Nie nad Bałtykiem

Tak Rosjanie "bawią się nad Bałtykiem z samolotami NATO"? Nie nad Bałtykiem

Źródło:
Konkret24

W rozpowszechnianym w mediach społecznościowych przekazie dotyczącym migracji wybijana jest w ostatnich dniach informacja, jakoby w tym roku Niemcy odesłali do Polski już 15,5 tysiąca migrantów. W dodatku w ramach paktu migracyjnego. Ani jedna, ani druga informacja nie jest prawdą. Wyjaśniamy.

"Niemcy przysłały nam 15,5 tysiąca migrantów" w ramach relokacji? Dwa fałsze naraz

"Niemcy przysłały nam 15,5 tysiąca migrantów" w ramach relokacji? Dwa fałsze naraz

Źródło:
Konkret24