Na "liście 500 naukowców" negujących kryzys klimatyczny podpisy m.in. działaczy górniczych z Polski

500 naukowców neguje kryzys klimatyczny? Wśród nich jest trzech Polaków - to działacze "NSZZ" SolidarnośćShutterstock/Twitter

Kilkanaście portali informuje o liście otwartym do sekretarza generalnego ONZ, którego sygnatariusze uważają, że kryzys klimatyczny "nie istnieje". Według relacji prasowych oraz niektórych internautów, pod dokumentem podpisało się "500 naukowców". W rzeczywistości wśród sygnatariuszy dokumentu znaleźli się nie tylko naukowcy, lecz również aktywiści, dziennikarze czy przedsiębiorcy. Wśród podpisów można odnaleźć między innymi nazwiska trzech Polaków - związanych z górnictwem działaczy NSZZ "Solidarność".

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

W niektórych portalach informacyjnych oraz w mediach społecznościowych można odnaleźć artykuły o liście "500 naukowców" do sekretarza generalnego ONZ António Guterresa. Autorzy opublikowanych tekstów przekonują, że uczeni zaprzeczają istnieniu kryzysu klimatycznego.

Grupa 500 naukowców z całego świata wystosowała list do sekretarza generalnego ONZ (…) Przekonują w nim, że zjawisko zwane "kryzysem klimatycznym" nie istnieje. Portal „Do rzeczy”

"Pod listem podpisało się 500 naukowców, głównie pochodzących z Europy. Wśród nich znajdują się jednak także uczeni ze Stanów Zjednoczonych, Kanady, Australii i RPA" – przekonuje "Do Rzeczy".

Podobna informacja znalazła się na portalu Polskiego Radia 24. "Akademicy uważają, że kryzys klimatyczny «nie istnieje»". "Pod listem podpisało się 500 naukowców z czterech kontynentów" – można przeczytać w artykule. Podobne w wymowie artykuły publikowały m.in. strony wpolityce.pl, fronda.pl czy wsensie.pl.

Jeden z czytelników przesłał nam zestawienie kilku tytułów publikacji, które powoływały się właśnie na list 500 naukowców. "Póki co informacje o niskiej wiarygodności tego doniesienia znalazłem jedynie na wykopie i nieznanym mi portalu green news, może moglibyście zweryfikować na ile wiarygodne są te doniesienia?", napisał.

Zdjęcie przesłane przez czytelnika (podkreślenia - red.)

"Przeciw oszołomstwu"

"500 naukowców przeciwko klimatycznemu oszołomstwu" – informuje na Twitterze publicysta Stanisław Janecki i zamieszcza link do treści dokumentu na stronie Climate Intelligence Foundation (Clintel) – powstałej w 2019 r. organizacji zajmującej się zmianami klimatycznymi. Jednym z założycieli tej jednostki był Guus Berkhout, inicjator powstania listu.

Jeszcze większą popularnością cieszy się inny twitterowy wpis. "Nie ma czegoś takiego jak «kryzys klimatyczny», pisze ponad 500 naukowców w liście do Sekretarza Generalnego ONZ" – napisała użytkowniczka serwisu.

Medialne doniesienia o liście "500 naukowców" udostępniono również m.in. na popularnych profilach facebookowych publikujących treści sensacyjne i często opierające się na mało wiarygodnych źródłach.

Kryzys klimatyczny "nie istnieje"?

Na stronie holenderskiej organizacji Clintel można zapoznać się z krótką notką streszczającą list do António Guterresa. Jej tytuł może wprowadzać błąd – "Prominentni naukowcy ostrzegają sekretarza generalnego ONZ Guterresa". W treści notki - już w pierwszym zdaniu - wskazano jednak wyraźnie, że pod listem podpisali się nie tylko naukowcy, ale i przedstawiciele różnych zawodów.

Autorzy listu do Antonio Guterresa przyznają, że zjawisko ocieplenia klimatu jest faktem, przekonują jednak, że zmiany postępują w tempie wolniejszym niż przewidywali to naukowcy. Chcą przede wszystkim tonować przekonanie o konieczności ogłaszania "alarmu" w sprawie postępujących zmian klimatycznych.

W opublikowanym liście naukowcy i przedstawiciele innych zawodów piszą o niewłaściwości użycia pojęcia "climate emergency", które w Polsce bywa tłumaczone jako " "stan zagrożenia klimatycznego" bądź "klimatyczny stan wyjątkowy". "Nie ma powodu do paniki i alarmu", piszą.

Ważną częścią listu jest wezwanie do sprzeciwienia się politykom zmierzającym do ograniczenia emisji dwutlenku węgla do atmosfery. Przekonują m.in., że jest on korzystny dla rozwoju roślin, co jest prawdą, ale tylko w krótkoterminowym ujęciu. Ocieplenie klimatu wywołane emisjami dwutlenku węgla może stać się przyczyną susz czy utrudnionego dostępu do składników odżywczych.

Michael Mann, klimatolog z Pennsylvania State University, tezy zawarte w liście nazwał "tchórzliwymi i głupimi".

"List powtarza zużyte i dawno obalone argumenty dotyczące zmian klimatu, którym przeciwstawiają się instytucje naukowe całego świata, podobnie Międzynarodowy Zespół ds. Zmian Klimatu" – pisze dziennikarz klimatyczny "The Guardian" na temat listu.

Kto się jednak pod nim podpisał?

Wśród "500 naukowców" m.in. działacze NSZZ "Solidarność"

Clintel na swojej stronie udostępnia pełną treść listu, jak i pełną listę jego sygnatariuszy. Można na niej odnaleźć dokładnie 506 nazwisk. Już pobieżne zapoznanie się z wykazem pozwala odkryć, że list podpisały w dużej liczbie osob , które nie tylko nie są uznanymi autorytetami w dziedzinie zmian klimatu, ale w ogóle tą tematyką zawodowo się nie zajmują. Wśród nazwisk można odnaleźć menedżerów firm, lekarzy, dziennikarzy, publicystów, ekonomistów, a nawet architekta i psychoanalityka.

Przeglądając ułożoną według krajów pochodzenia listę sygnatariuszy, w części dotyczącej Polski znajdują się nazwiska trzech działaczy związku zawodowego NSZZ "Solidarność". Są to

Dominik Kolorz – przewodniczący Zarządu Regionu Śląsko-Dąbrowskiego,

Jarosław Grzesik - przewodniczący Krajowego Sekretariatu Górnictwa i Energetyki

oraz Marek Boiński z wielkopolskiej NSZZ "Solidarność", przewodniczący Krajowej Sekcji Energetyki.

Nazwiska żadnego z nich nie znajdujemy w bazie "Nauka Polska", w sekcji "ludzie nauki", obejmującej Polaków posiadających co najmniej stopień doktora czy uczonych polskich za granicą.

"Zapewnić stabilizację"

W rozmowie z Konkret24 Marek Boiński potwierdza podpisanie dokumentu. - Jest to zbieżne z naszymi oczekiwaniami - podkreśla działacz NSZZ Solidarność.

Boiński przyznaje, że kwestie związane z globalnym ociepleniem klimatu nie są głównym przedmiotem jego działalności. - Jestem technikiem energetykiem – my się interesujemy tymi sprawami z punktu widzenia certyfikatów, które obejmują naszą branżę - mówi w rozmowie z Konkret24. - Kwestie klimatu to na pewno kwestia poboczna (mojej działalności – przyp. red.) - dodaje Boiński.

Przewodniczący Krajowej Sekcji Energetyki NSZZ "Solidarność" podkreśla, że nie jest przeciwnikiem odnawialnych źródeł energii. - Jeżeli będziemy mogli powiedzieć, że mamy coś jeszcze (OZE – red.), to da nam gwarancje, że mamy zabezpieczenie tych ludzi, którzy dzisiaj z kopalni żyją - mówi Marek Boiński. - W tym liście wykazano, że należy jednak zapewnić stabilizację - mówi i dodaje, że "długofalowe likwidowanie kopalń może następować ewolucyjnie, a nie rewolucyjnie".

Do chwili publikacji tego artykułu nie udało nam się uzyskać komentarza Jarosława Grzesika i Dominika Kolorza. Z ogólnodostępnych informacji dostępnych w sieci wynika jednak, że dla żadnego z nich podstawowym obszarem działalności zawodowej nie jest praca naukowa w obszarze zmian klimatycznych.

Jak czytamy na stronie Zarządu Regionu Śląsko-Dąbrowskiego NSZZ "Solidarność", Kolorz w 1988 r. wstąpił do Solidarności w kopalni Rymer. W kolejnych latach był m.in. działaczem związkowym w Rybnickiej Spółce Węglowej, przewodniczył górniczej "Solidarności", a 14 czerwca 2018 roku delegaci wybrali go na stanowisko przewodniczącego śląsko-dąbrowskiej "Solidarności" na kadencję 2018 - 2022.

Jarosław Grzesik, jak czytamy na stronie Krajowego Sekretariatu Górnictwa i Energetyki, z górnictwem związany od 35 lat.

"Nie jest dobrze"

"Po Internecie śmiga «Deklaracja 500 naukowców», którzy mają twierdzić, że nie ma żadnego zagrożenia klimatycznego" – napisał na Twitterze Jakub Wiech, zastępca redaktora naczelnego portalu Energetyka24.

"Przejrzałem «ambasadorów» tego listu i... nie jest dobrze. Przygniatająca większość z nich nie ma wykształcenia, by mówić kompetentnie o klimacie" – napisał Wiech.

Wiech wskazał czternaście osób, których nazwiska pojawiły się bezpośrednio pod treścią listu adresowanego do Antonio Guterresa. Tylko kilkoro z nich jako podstawową działalność naukową traktuje problematykę zmian klimatu. Niektórzy "ambasadorowie" są znani z szerzenia teorii sprzecznych z ustaleniami Międzynarodowego Zespołu ds. Zmian Klimatu (IPCC), dotyczącymi globalnego ocieplenia.

Znani sceptycy teorii ocieplenia klimatu

Inicjator listu i założyciel organizacji Clintel prof. Guus Berkhout z Holandii zajmował się akustyką i obrazowaniem geofizycznym. Jak napisał na swojej stronie internetowej, dopiero w późniejszym okresie kariery zajął się transformacjami socjo-ekonomicznymi i również zmianami klimatu.

Inny sygnatariusz – profesor Richard Lindzen – jest fizykiem atmosfery, przez lata związanym z MIT. W 2005 r. głosił teorię zakładającą, że prawdopodobieństwo ochłodzenia klimatu w ciągu kolejnych 20 lat jest takie samo jak to, że klimat się ogrzeje.

Na liście czternastu ambasadorów znalazł się również kanadyjski sceptyk globalnego ocieplenia, geofizyk, prof. Reynald Du Berger.

Jak zauważa "The Guardian", wśród sygnatariuszy dokumentu znalazły się także osoby powiązane z branżą górniczą, jak Hugh Morgan - były prezes firmy górniczej Western Mining Corporation, czy Ian Plimer – geolog, jeden z dyrektorów w kopalni rudy żelaza Roy Hill w Australii.

"Ogromna liczba ludzi, którzy ucierpią z powodu zmian klimatycznych"
"Ogromna liczba ludzi, którzy ucierpią z powodu zmian klimatycznych"Fakty o Świecie TVN24 BiS

Autor: Krzysztof Jabłonowski / Źródło: Konkret24; zdjęcie tytułowe: Shutterstock/Twitter

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock/Twitter

Pozostałe wiadomości

Nie wszystko, co mówili kandydaci podczas kończącej się kampanii przed pierwszą turą wyborów, było zgodne z prawdą. I nie tylko o pomyłki tu chodzi, lecz o całe narracje zbudowane na błędnych tezach. 

10 tematów kampanii opartych na fałszu. Warto wiedzieć

10 tematów kampanii opartych na fałszu. Warto wiedzieć

Źródło:
Konkret24

Węgierskie wojsko przemieszcza się w stronę granicy z Ukrainą - informują internauci, a jako "dowód" publikują nagranie kolumny ciężkiego sprzętu wojskowego jadącej przez jakieś miasto. To klasyczna rosyjska dezinformacja, której celem jest potęgowanie napięć między Węgrami a Ukrainą, ale także wzbudzanie niepokoju obywateli innych państw.

"Węgierskie czołgi przy granicy z Ukrainą"? Co pokazuje mapa

"Węgierskie czołgi przy granicy z Ukrainą"? Co pokazuje mapa

Źródło:
Konkret24

Startujący w wyborach prezydenckich Marek Jakubiak liczy na duże poparcie wśród Polonii, zwłaszcza amerykańskiej. Przekonuje, że w 2023 roku "chyba największe z prawicy dostał poparcie" w wyborach do Sejmu w Stanach Zjednoczonych. Tyle że to nieprawda.

Jakubiak chwali się wsparciem Polonii w USA, ale nie ma racji

Jakubiak chwali się wsparciem Polonii w USA, ale nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Po jednej z ostatnich blokad trasy S8 w Warszawie organizowanych przez aktywistów Ostatniego Pokolenia w sieci zaczęło krążyć zdjęcie mężczyzny, który rzekomo uczestniczył w proteście. Internauci twierdzili, że to Wojtek - jeden z aktywistów klimatycznych, którzy przykleili się do asfaltu. Mylili się.

Wojtek z Ostatniego Pokolenia? Inny znany aktywista

Wojtek z Ostatniego Pokolenia? Inny znany aktywista

Źródło:
Konkret24

Wybory już za trzy dni, więc zwolennicy poszczególnych kandydatów nasilają w mediach społecznościowych swoje wsparcie dla nich - niejednokrotnie publikując fake newsy. Tak właśnie jest z plakatem zachęcającym do głosowania na Karola Nawrockiego.

"Patrioci za Nawrockim". A kto jest na zdjęciu?

"Patrioci za Nawrockim". A kto jest na zdjęciu?

Źródło:
Konkret24

Na trzy dni przed wyborami prezydenckimi internauci pokazują w mediach społecznościowych otrzymywane SMS-y mające zachęcać do głosowania na Rafała Trzaskowskiego. Sztab kandydata zaprzecza i nazywa to "masową akcją dezinformacji wyborczej". Ostrzegamy przed oszustami.

"Agitacja wyborcza PO"? Nie, uwaga na oszustów

"Agitacja wyborcza PO"? Nie, uwaga na oszustów

Źródło:
Konkret24

Administracja Trumpa nie wprowadzi jednak ograniczeń eksportu chipów stosowanych w systemach sztucznej inteligencji. Miały dotyczyć sporej grupy krajów, w tym Polski. Politycy PiS twierdzą, że to "sukces" niedawnej wizyty Karola Nawrockiego w USA. Fakty, które przeanalizowaliśmy, nie potwierdzają tej tezy.

USA znoszą restrykcje na chipy AI, PiS ogłasza "sukces Nawrockiego". Jak było naprawdę?

USA znoszą restrykcje na chipy AI, PiS ogłasza "sukces Nawrockiego". Jak było naprawdę?

Źródło:
Konkret24

Rozsyłając nagranie, na którym kongresmen prezentuje wejście do tajemniczego tunelu pod amerykańskim Kapitolem, internauci twierdzą, że był on wykorzystywany przez siatkę pedofili. Oto jak poglądowy filmik połączono ze znaną teorią spiskową.

Siatka pedofili i tunel pod Kapitolem? Co pokazuje kongresmen

Siatka pedofili i tunel pod Kapitolem? Co pokazuje kongresmen

Źródło:
Konkret24

W polskiej sieci krąży nagranie z przekazem, jakoby władze Holandii zniosły pomoc socjalną dla Ukraińców. To miało wywołać protesty ukraińskich uchodźców na holenderskich ulicach. Ten przekaz jednak niewiele ma to wspólnego z prawdą.

Ukraińcy protestują "po odcięciu socjalu"? Co to za marsz

Ukraińcy protestują "po odcięciu socjalu"? Co to za marsz

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń generuje nagranie, które jakoby pokazuje, jak papież Leon XIV "sprytnie uniknął" flagi społeczności LGBT+, którą powiewał jeden z wiernych. Tyle że to wcale nie była "flaga dumy".

Papież "odwraca się" od flagi LGBT? To inna flaga

Papież "odwraca się" od flagi LGBT? To inna flaga

Źródło:
Konkret24

Były pytania o mieszkania - te budowane i te przejmowane. Było o Zielonym Ładzie, migrantach czy stosunku do Ukrainy. Ostatnia przed pierwszą turą wyborów debata prezydencka pokazała, że wciąż warto sprawdzać, co mówią wyborcom kandydaci. I tym razem padały - jak to określił jeden z uczestników - "fake newsy, półprawdy, a często ordynarne kłamstwa".

Ostatnia debata prezydencka. "Fake newsy, półprawdy, kłamstwa"

Ostatnia debata prezydencka. "Fake newsy, półprawdy, kłamstwa"

Źródło:
Konkret24

Wrócił, czy nie wrócił? Spór o losy znaku Polski Walczącej, który niegdyś wysiał w Ministerstwie Klimatu i Środowiska, na moment rozgrzał ostatnią prezydencką debatę. Kandydaci Marek Jakubiak i Szymon Hołownia przedstawiali odmienne wersje wydarzeń. Więc sprawdziliśmy.

Usunięty znak Polski Walczącej. Kto ma rację: Jakubiak czy Hołownia?

Usunięty znak Polski Walczącej. Kto ma rację: Jakubiak czy Hołownia?

Źródło:
Konkret24

Tusz z długopisów w lokalach wyborczych można usunąć za pomocą zapalniczki - sugerują internauci, pokazując jako "dowód" pewne nagranie. Zalecają, by na wybory zabrać własny długopis. Uwaga: to jedna z odsłon dezinformacji o planowanym fałszerstwie wyborczym. Wyjaśniamy.

"Weź długopis na wybory"? Uwaga: dezinformacja

"Weź długopis na wybory"? Uwaga: dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Ostatnia debata prezydencka przed wyborami, która odbędzie się 12 maja, wywołuje dodatkowe emocje z powodu przekazu polityków PiS. W mediach społecznościowych sugerują, jakoby losowanie kolejności wypowiedzi zostało ustawione na korzyść kandydata KO Rafała Trzaskowskiego. Podobnie mówili na porannej konferencji prasowej. To nieprawda.

PiS o "skandalicznym losowaniu" kolejności w debacie. Bezpodstawny zarzut

PiS o "skandalicznym losowaniu" kolejności w debacie. Bezpodstawny zarzut

Źródło:
Konkret24

Paczuszka z białym narkotykiem i łyżeczka do jego zażywania - to według internautów miało leżeć na stole, przy którym w pociągu do Kijowa spotkali się Emmanuel Macron, Friedrich Merz i Keir Starmer. Przestrzegamy, to prorosyjska dezinformacja.

Macron, Merz, Starmer w pociągu. Co ukryto przed kamerami?

Macron, Merz, Starmer w pociągu. Co ukryto przed kamerami?

Źródło:
Konkret24

Internauci z oburzeniem komentują rzekomy nowy zakup Wołodymyra Zełenskiego - ma to być willa na Florydzie warta 20 milionów dolarów. Twierdzą, że zapłacono za nią środkami przekazanymi Ukrainie na walkę z Rosją. To nieprawda, kolejny fake news prorosyjskiej propagandy.

Willa Zełenskiego na Florydzie? To nie jego

Willa Zełenskiego na Florydzie? To nie jego

Źródło:
Konkret24

Podczas ostatniej telewizyjnej debaty prezydenckiej marszałek Sejmu Szymon Hołownia oznajmił, że w Sejmie nie ma projektu ustawy o asystencji osobistej. W sieci oburzyli się politycy PiS, twierdząc, że projekt jest już od dawna, tylko został zamrożony. Wyjaśniamy, o co chodzi.

Hołownia asystencji osób z niepełnosprawnościami: projektu nie mamy w Sejmie. Opozycja: jest. Tłumaczymy

Hołownia asystencji osób z niepełnosprawnościami: projektu nie mamy w Sejmie. Opozycja: jest. Tłumaczymy

Źródło:
Konkret24

Masz swoje hipotezy, dobierasz do nich pasujące ci zdarzenia, podkręcasz emocje - i teoria gotowa. To nic, że nieprawdziwa, byle znalazła zwolenników. Tak się właśnie stało z blackoutem w Hiszpanii i Portugalii. Przeciwnicy zielonej energii obarczyli winą Europejski Zielony Ład, a politycy stali się pasem transmisyjnym tej nowej teorii spiskowej. Zadział efekt potwierdzenia.

Blackout w Hiszpanii a Zielony Ład. Jak działa "efekt potwierdzenia"

Blackout w Hiszpanii a Zielony Ład. Jak działa "efekt potwierdzenia"

Źródło:
Konkret24

Rafał Trzaskowski w kampanii prezydenckiej wielokrotnie odwoływał się do swoich doświadczeń i sukcesów jako prezydenta Warszawy. Chwalił się 14 tysiącami mieszkań - raz były "wybudowane", raz "oddane", a innym razem "nowe". Kandydat ze swoich wypowiedzi tłumaczy się brakiem precyzji. Wyjaśniamy, ile mieszkań komunalnych powstało w Warszawie za kadencji polityka KO.

Trzaskowski i 14 tysięcy mieszkań w Warszawie. O jakie lokale chodzi

Trzaskowski i 14 tysięcy mieszkań w Warszawie. O jakie lokale chodzi

Źródło:
Konkret24

Do tegorocznej parady w Dzień Zwycięstwa w Moskwie rosyjskie wojsko miało się przygotowywać, ćwicząc na czołgach "wypożyczonych w Kazachstanie" - twierdzą internauci, pokazując jako "dowód" pewnie nagranie. To, co na nim widać, przeczy jednak ich tezie.

Czołgi "wypożyczone z Kazachstanu" na paradzie w Moskwie?

Czołgi "wypożyczone z Kazachstanu" na paradzie w Moskwie?

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki "zachęcił wszystkich kontrkandydatów" w wyborach prezydenckich do opublikowania oświadczeń majątkowych. Tylko że większość z nich to zrobiła, są publicznie dostępne. Jeden z kandydatów nie deklaruje własności żadnego mieszkania czy domu, inni mają po kilka mieszkań. Co jeszcze wiemy?

Po kilka mieszkań, działki, akcje, obrazy. Oświadczenia majątkowe kandydatów na prezydenta

Po kilka mieszkań, działki, akcje, obrazy. Oświadczenia majątkowe kandydatów na prezydenta

Źródło:
Konkret24

Szefowa kancelarii prezydenta Małgorzata Paprocka broni Andrzeja Dudy jako strażnika konstytucji. Według niej "nie było żadnego wyborów sędziów dublerów". Przypominamy więc, jak w 2015 roku wybrano sędziów do Trybunału Konstytucyjnego.

Nieprawda minister Paprockiej. Dotyczy sędziów dublerów

Nieprawda minister Paprockiej. Dotyczy sędziów dublerów

Źródło:
Konkret24

Kilka godzin po tragedii na Uniwersytecie Warszawskim w mediach społecznościowych zaczęła krążyć informacja, jakoby sprawcą ataku był Ukrainiec. Przestrzegamy przed rozpowszechnianiem takich pogłosek, nie są prawdziwe.

Tragedia na uniwersytecie. Dezinformacja o sprawcy

Tragedia na uniwersytecie. Dezinformacja o sprawcy

Źródło:
Konkret24

Niedługo po ataku Indii na Pakistan zaczęto rozpowszechniać w sieci nagrania mające przedstawiać moment ataku. Jak często bywa w przypadku konfliktów zbrojnych, nie wszystkie publikowane teraz nagrania są aktualne. Przestrzegamy.

Indie bombardują Pakistan? To inne zdarzenie

Indie bombardują Pakistan? To inne zdarzenie

Źródło:
Konkret24

Jedni straszą hordami migrantów; drudzy twierdzą, że Polska jest wyłączona z lokowania migrantów. Jedni alarmują, że pakt migracyjny już działa; drudzy uspokajają, że nie wejdzie w życie. Wyborca może odnieść wrażenie, że Unia Europejska właśnie decyduje w sprawie paktu migracyjnego - nic bardziej mylnego. To kampanijna gra. Ekspert tłumaczy, dlaczego się opłaca.

Pakt migracyjny w ogniu kampanii. Faulują obie strony

Pakt migracyjny w ogniu kampanii. Faulują obie strony

Źródło:
TVN24+

Spór o referendum w sprawie prawa aborcyjnego był jednym z gorętszych momentów debaty Szymona Hołowni i Magdaleny Biejat. Marszałek Sejmu przekonywał, że w obecnej sytuacji "optymalne będzie referendum". Wyjaśniamy, dlaczego samo referendum nie przesądzi o zmianie prawa. 

Hołownia o prawie do aborcji: niech "naród zdecyduje". To tak nie działa

Hołownia o prawie do aborcji: niech "naród zdecyduje". To tak nie działa

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w sieci generuje nagranie z fragmentem przemówienia Donalda Tuska w Holandii. Na jego podstawie internauci twierdzą, że polski premier o wybuch drugiej wojny światowej obwinił... Polskę. Lecz Tusk powiedział coś innego.

Tusk o "polskim ataku na Westerplatte"? Skąd taka wersja

Tusk o "polskim ataku na Westerplatte"? Skąd taka wersja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy masowo ruszyli po polskie obywatelstwo" - ogłosił na nagraniu europoseł Konfederacji Marcin Sypniewski. Według niego w 2024 roku 40 tysięcy z nich dostało polski paszport. Nieprawda, o wiele mniej.

40 tysięcy Ukraińców z polskim paszportem w ciągu roku? Polityk Konfederacji zmyśla

40 tysięcy Ukraińców z polskim paszportem w ciągu roku? Polityk Konfederacji zmyśla

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki, odpowiadając na pytania dotyczące swoich mieszkań, zapewnił, że "nie ma nic do ukrycia". Mówił, że opublikuje swoje oświadczenie majątkowe, jeśli tylko będzie taka możliwość prawna. Tylko że zdaniem ekspertów już może to zrobić. Oto dlaczego zależy to od samego prezesa IPN.

Nawrocki o ujawnieniu oświadczenia majątkowego: "jeśli będzie możliwość prawna". Przecież jest

Nawrocki o ujawnieniu oświadczenia majątkowego: "jeśli będzie możliwość prawna". Przecież jest

Źródło:
Konkret24

Czy premier kiedykolwiek zapowiadał, że będzie obchodził polskie prawo? Tak w kontekście dyskusji o przestrzeganiu konstytucji twierdzą posłowie PiS Zbigniew Bogucki i Michał Wójcik. Tylko że manipulują głośną już wypowiedzią Donalda Tuska.

Politycy PiS: Tusk zapowiadał "łamanie prawa". Manipulują cytatem

Politycy PiS: Tusk zapowiadał "łamanie prawa". Manipulują cytatem

Źródło:
Konkret24

Pożar kościoła, do którego doszło w Walii, wywołał kolejną falę antyimigranckich komentarzy - także w polskiej sieci. Powodem jest stworzony na bazie tego wydarzenia fake news, jakoby ogień podłożyło dwoje Pakistańczyków. Policja jednak zaprzecza.

Pożar kościoła w Walii. Internauci winią migrantów, policja dementuje 

Pożar kościoła w Walii. Internauci winią migrantów, policja dementuje 

Źródło:
Konkret24

W sieci krążą dwa niemal identyczne zdjęcia z uroczystości w ogrodzie Białego Domu. Na jednym z nich wśród gości widać Karola Nawrockiego, na drugim - w tym samym miejscu stoi zupełnie inny, nieznany mężczyzna. Sprawdziliśmy, które z tych zdjęć jest autentyczne, a które jest przeróbką.

Nawrocki w Białym Domu. "Które zdjęcie jest prawdziwe"?

Nawrocki w Białym Domu. "Które zdjęcie jest prawdziwe"?

Źródło:
Konkret24

Pismo jednego z polskich dowódców wojskowych ma być dowodem, że Polska wyśle "korpus interwencyjny" na Ukrainę - tak twierdzą posłowie Roman Fritz i Konrad Berkowicz. Dowództwo operacyjne zaprzecza tym informacjom i pisze o "pożywce dla rosyjskich ośrodków propagandowych".

Posłowie dezinformują o polskich żołnierzach na Ukrainie. Wyjaśniamy

Posłowie dezinformują o polskich żołnierzach na Ukrainie. Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Temat bykowego, czyli podatku dla osób bezdzietnych, wrócił w publicznej debacie za sprawą petycji, która trafiła do Sejmu. Ten pomysł forsuje również kandydujący na prezydenta Marek Jakubiak. Jako wzór wskazuje Niemcy. Porównanie jest niewłaściwe, a ekspert tłumaczy, dlaczego bykowe kłóci się z konstytucją.

Bykowe: Jakubiak nawołuje, petycja w Sejmie. Czy to w ogóle możliwe?

Bykowe: Jakubiak nawołuje, petycja w Sejmie. Czy to w ogóle możliwe?

Źródło:
TVN24+