Obietnice minus. PiS obiecał pieniądze na renowację miast, ale odpowiedni fundusz nie powstał

Źródło:
Konkret24
Kaczyński o rewitalizacji
Kaczyński o rewitalizacji TVN24
wideo 2/8
Kaczyński o rewitalizacji TVN24

Wśród wielu obietnic inwestycyjnych Prawa i Sprawiedliwości był pomysł stworzenia Krajowego Funduszu Rewitalizacji służącego finansowaniu lokalnych programów rewitalizacji. Minęły niemal dwa lata - funduszu nie ma, a rząd zdecydował, żeby kwestie rewitalizacyjne wpisać do KPO.

"Musimy starać się stworzyć perspektywę wielkiej rewitalizacji polskich zabytków, ale także całych miast" - powiedział Jarosław Kaczyński podczas ostatniej konwencji programowej Prawa i Sprawiedliwości. "Kultura, która jest elementem budowania i umacniania siły duchowej społeczeństwa, jak i kultury, która będzie miała charakter w jakiejś przynajmniej mierze internacjonalny, która będzie funkcjonowała szerzej niż tylko w Polsce, to nasze bardzo wielkie zadanie" - mówił Kaczyński. "Zadaniem jest także odbudowa tego wszystkiego, co utraciliśmy w kolejnych wojnach"- mówił. "Odbudowane zamki, dwory, odbudowane kamienice, odbudowane całe miasta albo ich renowacja daleko idąca. Polska jest piękna, ale może być jeszcze dużo piękniejsza" - podsumował. 

Krótko po wypowiedzi Kaczyńskiego, Piotr Gliński, wicepremier i minister kultury napisał na Twitterze: "Jedną z zapowiedzi Prezesa Jarosława Kaczyńskiego na kolejne kadencje jest zdecydowane zwiększenie środków na kulturę, w tym rewitalizację zabytków. Mamy już przygotowaną ustawę o powołaniu Narodowej Agencji Rewitalizacji" (pisownia oryginalna).

Tymczasem obietnica powstania Krajowego Funduszu Rewitalizacji (KFR) - obejmującego nie tylko zabytki - znalazła się w ogłoszonym w połowie 2021 roku Polskim Ładzie, czyli w programie inwestycji strategicznych. Jak czytamy na rządowych stronach: "Rewitalizacja to kompleksowy proces wyprowadzania ze stanu kryzysowego obszarów zdegradowanych poprzez działania całościowe (powiązane wzajemnie przedsięwzięcia obejmujące kwestie społeczne oraz gospodarcze lub przestrzenno-funkcjonalne lub techniczne, lub środowiskowe), integrujące interwencję na rzecz społeczności lokalnej, przestrzeni i lokalnej gospodarki, skoncentrowane terytorialnie i prowadzone w sposób zaplanowany oraz zintegrowany poprzez programy rewitalizacji". 

Natomiast gminne programy rewitalizacji przede wszystkim są tworzone po to, by wyprowadzić obszary zdegradowane z kryzysu, rozwiązywać problemy społeczne. Gminy identyfikują te problemy w ramach pięciu sfer: społecznej, gospodarczej, środowiskowej, przestrzenno-funkcjonalnej, technicznej.

Ministerstwo Funduszu i Polityki Regionalnej jako przykłady udanych rewitalizacji wskazuje między innymi: Księży Młyn w Łodzi ("nowy wymiar zabytkowego osiedla mieszkaniowego"), Wyspę Młyńską w Bydgoszczy ("przywrócenie miastu rzeki"), Park Zdrojowy i centrum Nałęczowa ("przywrócenie harmonii między miastem a uzdrowiskiem"), mieszkania w Stargardzie Szczecińskim ("spójna przestrzeń dla wszystkich w Śródmieściu").

Wdrożymy fundusz finansujący gminne programy rewitalizacji (także miejskich kamienic).

Stan realizacji: NIEZREALIZOWANE

Pomysł stworzenia Krajowego Funduszu Rewitalizacji pojawił się w rozdziale "Dekada rozwoju" w ramach Programu Inwestycji Strategicznych "Polski Ład". W założeniu fundusz miał finansować gminne programy rewitalizacji, także miejskich kamienic. Procedura pozyskiwania środków z KFR miała być bardzo prosta. Najpierw gminy miały występować z wnioskami o dotacje na dofinansowanie inwestycji m.in. mieszkaniowych, infrastrukturalnych i środowiskowych. A po zrealizowaniu określonych celów dotacje miały być przekształcane w bezzwrotne granty.

Z Polskiego Ładu do KPO

Pół roku po tej zapowiedzi posłanka Polski 2050 Hanna Gill-Piątek zapytała w interpelacji o szczegóły związane z Krajowym Funduszem Rewitalizacji, w tym o to, kiedy powstanie.

Na początku 2022 roku odpowiedział jej Piotr Uściński, wiceminister rozwoju i technologii. Poinformował, że "realizacja celów związanych z rewitalizacją" została zaplanowana w Krajowym Fundusz Odbudowy i Zwiększania Odporności (KPO).

Na początku odpowiedzi wskazał na reformę "Zielona transformacja miast" (reforma B3.4 w KPO) informując, że jednym z jej celów będzie "realizacja przedsięwzięć rewitalizacyjnych". Wiceminister wymienił, że: "zostanie uruchomiony Instrument Zielonej Transformacji Miast (IZTM) oferujący wsparcie zwrotne m.in. dla JST (miast i obszarów funkcjonalnych), przedsiębiorców, jednostek naukowo-badawczych oraz wspólnot mieszkaniowych"; JST to jednostki samorządu terytorialnego. Budżet tego przedsięwzięcia ma wynosić 2,8 mld euro (ok. 12,7 mld zł) i ma pochodzić z części pożyczkowej KPO.

Jednakże przy opisie inwestycji na rzecz kompleksowej zielonej transformacji miast, umieszczonej w jednym z załączników do KPO, nie pada ani razu słowo "rewitalizacja". Wątpliwości się potęgują, gdy czytamy opis dwóch celów tych inwestycji:  - złagodzenie wpływu miast na zmianę klimatu i zdrowie ich mieszkańców poprzez obniżenie emisji gazów cieplarnianych i innych zanieczyszczeń;  - przystosowanie miast do coraz częściej występujących ekstremalnych warunków pogodowych związanych ze zmianą klimatu, takich jak susze, fale upałów i powodzie. 

Te cele mają być osiągnięte poprzez m.in.: - zwiększanie wykorzystania OZE w miastach;  - zwiększanie efektywności energetycznej [budynków]; - rozwój transportu zeroemisyjnego zintegrowanego z transportem zbiorowym; - edukację; - zwiększanie powierzchni biologicznie czynnej, czyli po prostu więcej zieleni. 

Wydaje się więc, że tylko zwiększanie efektywności energetycznej może być związane z gminnymi planami rewitalizacji (także miejskich kamienic). 

W załączniku do PKO jest deklaracja, że "wszystkie zamówienia na te inwestycje zostaną udzielone do dnia 31 grudnia 2025 roku". 

Przerzucanie się odpowiedzialnością za realizację

Obecny stan realizacji obietnicy uruchomienia KFR-u, która przekształciła się w realizację przedsięwzięć rewitalizacyjnych finansowanych z KPO, przedstawiono w projekcie Krajowego Programu Reform (KPR) na lata 2023-2024, czyli w dokumencie składanym co roku przez Polskę do Komisji Europejskiej (ostateczny kształt dokumentu nie został jeszcze przyjęty przez rząd, dostępny jest tylko jego projekt). 

Jest tam też informacja, że do końca bieżącego roku zaplanowano wejście w życie ustawy o zrównoważonym rozwoju obszarów miejskich. Ale wcześniej - w pierwszym kwartale - miał zostać uruchomiony nabór inwestycji na rzecz zielonej transformacji miast. 

Tymczasem, jak sprawdziliśmy na rządowych stronach, możemy tam przeczytać o innym terminie naboru - trzecim i czwartym kwartale 2023 roku. Zapytaliśmy więc BGK, o co chodzi i jaki jest stan realizacji Instrumentu Zielonej Transformacji Miast (IZTM). Wiadomo, że w lipcu 2022 roku opublikowano Strategię Inwestycyjną Instrumenty Zielonej Transformacji Miast. Wymieniono w niej dziesięć zadań, m.in. opracowywanie dokumentacji do naboru wniosków o pożyczkę, zawieranie umów o pożyczkę z ostatecznymi odbiorcami wsparcia czy obsługę finansową IZTM.

Zadania BGK wymienione w "Strategii Inwestycyjnej Instrumentu Zielonej Transformacji Miast"Gov.pl

Bank Gospodarstwa Krajowego - pomimo tego, że na wspomnianej wyżej rządowej stronie i w strategii jest wskazany jako odpowiedzialny za wdrożenie IZTM - dwukrotnie nas skierował do Ministerstwa Rozwoju i Technologii.

Ministerstwo o Krajowym Funduszu Rewitalizacji: "prace nie są obecnie prowadzone" 

W odpowiedzi na interpelację Hanny Gill-Piątek wiceminister Uściński odpisał na początku 2022 roku też, że w ramach innego finansowanego z KPO programu "Reforma planowania przestrzennego" planuje sfinansować 700 gminnych programów rewitalizacji. Za ich wybór będą odpowiadać urzędy marszałkowskie. 

Na tę reformę wskazało też biuro prasowe Ministerstwa Rozwoju i Technologii w odpowiedzi na nasze pytanie o to, jak idą pracę nad stworzeniem Krajowego Funduszu Rewitalizacji. "Nie są obecnie prowadzone" - odpisało biuro prasowe (pogrubienie od redakcji). I poinformowało dalej: "W ramach KPO (nad którym szczegółowe prace nadal trwają) zaplanowane jest natomiast sfinansowanie opracowania ok. 700 gminnych programów rewitalizacji (to działanie zostało zapisane w inwestycji A1.3.1 "Wdrożenie reformy planowania przestrzennego"). Nabór wniosków do tego programu ruszy po uchwaleniu reformy planowania przestrzennego, nad którą obecnie pracuje Sejm. Gminy będą mogły składać wnioski w trybie ciągłym na refinansowanie przyjętych dokumentów do końca czerwca 2026 roku". 

Wskazany przez służby prasowe resortu rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym oraz niektórych innych ustaw został przyjęty przez rząd 7 marca 2023 roku. Po ponad dwóch tygodniach trafił do Sejmu. Przeszedł I czytanie. Obecnie trwają nad nim dalsze prace w Komisji Infrastruktury i w Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej.

Polski rząd zobowiązał się pierwotnie, że zmiana przepisów wejście w życie do końca I kwartału 2023 roku. Teraz ocenia, że stanie się to jednak do końca III kwartału 2023 roku. 

Wiceminister Uściński poinformował także posłankę Hannę Gill-Piątek, że Ministerstwo Rozwoju i Technologii realizuje inicjatywę "Mieszkania z rewitalizacji terenów miejskich", której celem jest wdrożenie funduszu nakierowanego na dofinansowanie programów rewitalizacji pod budowę zasobu mieszkaniowego. 

- Mam nadzieję, że Krajowy Fundusz Rewitalizacji w końcu powstanie. Na razie go nie ma, choć jest bardzo potrzebny - podsumowuje w rozmowie z Konkret24 Dorota Chudowska-Rączka, prezes Stowarzyszenia Forum Rewitalizacji, które jest rzecznikiem i promotorem działań na rzecz między innymi rozwoju metod i systemów finansowania rewitalizacji.

Jak powstał cykl "Obietnice minus"

Zespół Konkret 24 zebrał i zweryfikował zapowiedzi obozu Zjednoczonej Prawicy, które pod koniec drugiej kadencji pozostają niespełnione. Poszukiwanie obietnic zaczęliśmy od początków 2015 roku - to wtedy, wraz z rozpędzającą się kampanią prezydencką Andrzeja Dudy, zaczął się marsz prawicy po władzę. Przejrzeliśmy obietnice z dwóch kampanii prezydenckich, dwóch kampanii parlamentarnych, wyborów samorządowych i do Parlamentu Europejskiego – bo to przed elekcjami politycy najczęściej wiele obiecują. Sprawdzaliśmy, czy w okresie pomiędzy wyborami rzucane publicznie przez rządzących zapowiedzi się zmaterializowały. Tak powstał zbiór kilkudziesięciu obietnic, które Zjednoczona Prawica złożyła w ostatnich latach, ale ich "nie dowiozła". Kolejne części cyklu będziemy publikować na stronie Konkret24.tvn24.pl i na stronie głównej Tvn24.pl

Lista jest otwarta - na bieżąco sprawdzamy wystąpienia prezydenta, polityków PiS, Solidarnej Polski, Partii Republikańskiej. Zachęcamy czytelników do kontaktu z nami i zgłaszania propozycji do weryfikacji. Można to zrobić zarówno przez formularz na stronie, jak i mailem na adres konkret24@tvn.pl.

Autorka/Autor:Jan Kunert, współpraca: Michał Istel

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24

Aktorzy Mel Gibson i Mark Wahlberg oraz przedsiębiorca Elon Musk razem rzekomo mają stworzyć filmową inicjatywę antylewicową w ramach walki ze zjawiskiem woke - twierdzą użytkownicy mediów społecznościowych. Musk ma w to zainwestować miliard dolarów. Nie jest to jednak prawda. 

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu prezydent Wołodymyr Zełenski potwierdził, że Polska przekaże Ukrainie swoje myśliwce F-16. To jednak przekłamanie wynikające z błędnej interpretacji posta prezydenta Ukrainy. Tłumaczymy, jak powstało.

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Źródło:
Konkret24

Kilka dni po zamachu na Donalda Trumpa w sieci - także polskiej - zaczął krążyć przekaz, że w Stanach Zjednoczonych powstaje "armia weteranów". Mają oni "tłumić ewentualne niepokoje społeczne i zamieszki". Jako dowód rozpowszechniane jest wideo pokazujące rzekomą "armię". Tylko że przekaz jest fake newsem.

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Źródło:
Konkret24

"Religia", "kolejna ideologia" - tak poseł PiS Piotr Kaleta przedstawiał problem dziury ozonowej. Sugerował, że został on wymyślony, a na dowód pytał ironicznie: "co się z nią stało?". Otóż dziura wciąż jest.

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

"Ale dać Polakowi to rozdawnictwo", "złodziejstwo" - to reakcje internautów na przekaz w sieci, jakoby "przeciętna ukraińska rodzina" miała dostawać 10 tysięcy złotych miesięcznie w ramach różnego rodzaju świadczeń. To fake news stworzony poprzez manipulację danymi.

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Brawo uśmiechnięta Polska", "Tusk przysłany przez Niemców wykończy Polskę" - piszą internauci, komentując upadłość Browaru Kościerzyna. Tylko że historia ta działa się za poprzedniego rządu. Wyjaśniamy.

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Prokremlowska dezinformacja nie ustaje w podważaniu faktu, że Rosja stoi za zbombardowaniem szpitala dziecięcego w Kijowie. Wykorzystuje do tego stosowaną od początku wojny metodę: fałszywy fact-checking. Kolejną jego odsłoną jest nagranie, które ma być dowodem, że to Ukraińcy zainscenizowali sceny z lekarzem na gruzach szpitala.

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

Źródło:
Konkret24

Zdaniem Prawa i Sprawiedliwości po zmianie rządu nowe kierownictwo resortu obrony "zmarnowało szanse", które stworzyły podpisane przez ministra Mariusza Błaszczaka umowy na dostawy uzbrojenia. Z odpowiedzi MON dla Konkret24 wynika jednak, że tak nie jest. Każda z tych umów jest kontynuowana.

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w mediach społecznościowych przekazu w dwóch amerykańskich stanach Joe Biden otrzymał nominację i nie można już go skreślić z listy kandydatów na prezydenta. Tłumaczymy, że tak nie jest i dlaczego.

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Według polityków Konfederacji przyjęta przez Parlament Europejski rezolucja zmusza Polskę i pozostałe państwa unijne do wspierania Ukrainy w wysokości co najmniej 0,25 proc. PKB rocznie. Ale rezolucja nie ma mocy prawnej i jest jedynie "formą pewnej woli politycznej". Wyjaśniamy.

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Źródło:
Konkret24

"Za pieniądze podatników Mastalerek zakleił sobie ucho?" - ironizują internauci, komentując fotografię, na której widać szefa gabinetu prezydenta z opatrunkiem na uchu. W domyśle jest przekaz, że Marcin Mastalerek, goszcząc na konwencji republikanów w USA, w ten sposób pokazał solidarność z Donaldem Trumpem.

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Źródło:
Konkret24

Na krążącym w mediach społecznościowych zdjęciu grupa kilkuletnich dzieci oraz ich nauczycielki stoją roześmiani na tle napisu "Kochamy Tuska". Internauci się oburzają, piszą o indoktrynacji dzieci w szkołach, porównują Polskę do Korei Północnej. Ale zdjęcie nie jest prawdziwe.

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

Źródło:
Konkret24

Niedługo po pożarze jednej z najpiękniejszych katedr na świecie w mediach społecznościowych zaczęła krążyć mapa Francji mająca przedstawiać, ile jest tam rzekomo "podpalonych, sprofanowanych, zdemolowanych" kościołów. Tylko że opis tej mapy wprowadza w błąd, a ona sama nie jest aktualna.

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

Źródło:
Konkret24

13 milionów, 20 milionów, a nawet 22 miliony złotych mieli rzekomo już otrzymać w ramach premii ministrowie i wiceministrowie obecnego rządu - taki przekaz rozsyłany jest w mediach społecznościowych. Powstał po artykule jednego z dzienników, którego informacje zostały jednak przeinaczone.

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

Źródło:
Konkret24

Według rozsyłanego w sieci przekazu dzięki liberalnemu prawo aborcyjnemu w Czechach przyrost naturalny jest dużo wyższy niż w Polsce. Jednak pomieszano różne dane i wskaźniki. A wiązanie prawa aborcyjnego z przyrostem naturalnym lub współczynnikiem dzietności jest błędem. Wyjaśniamy.

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Politycy Konfederacji zarzucają premierowi złamanie konstytucji i domagają się postawienia Donalda Tuska przed Trybunałem Stanu. Chodzi o podpisanie porozumienia między Polską a Ukrainą. Konstytucjonaliści, z którymi konsultował się Konkret24, w większości nie dostrzegają w tym przypadku złamania prawa - choć mają uwagi.

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Źródło:
Konkret24

"Muzeum Narodowe rozprawiło się również z Maryją", "zamiarem tej władzy jest usunięcie nie tylko krzyży" - piszą oburzeni internauci, komentując informację, jakoby z obrazu Jana Matejki wymazano postać Matki Boskiej. W tym rozpowszechnianym między innymi przez Roberta Bąkiewicza fake newsie nie zgadza się nic - z wyjątkiem nazwy muzeum.

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Źródło:
Konkret24

Po wizycie niemieckiego kanclerza Olafa Scholza w Warszawie wrócił temat reparacji wojennych. Jednak w trwającej debacie publicznej politycy raz mówią o "reparacjach", innym razem o "odszkodowaniach". Oba terminy oznaczają jednak inne pieniądze i dla kogo innego. Wyjaśniamy.

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Źródło:
Konkret24