FAŁSZ

"Głosowanie elektroniczne to standard w zachodnich demokracjach"? Sprawdzamy wpis PO

Platforma Obywatelska obiecuje wprowadzenie i-votinguTVN24/Facebook

Promując obietnicę wprowadzenia głosowania przez internet, Platforma Obywatelska zapewniała w swoich wpisach, że "głosowanie elektroniczne to już standard w zachodnich demokracjach". Niektórzy internauci wątpili jednak w prawdziwość tej informacji. Słusznie - choć wykorzystanie elektronicznych narzędzi do głosowania staje się coraz popularniejsze, nie jest jeszcze standardem.

Wprowadzimy głosowanie przez internet - ogłosiła w swoich wpisach zamieszczonych na oficjalnych profilach w serwisach społecznościowych Platforma Obywatelska. "Chcemy, żeby jak najwięcej Obywateli mogło wziąć udział w wyborach i referendach" - dodawano.

Partia przedstawiła też jeden z argumentów za wprowadzeniem takiego sposobu oddawania głosu:

Głosowanie elektroniczne to już standard w zachodnich demokracjach. Platforma Obywatelska

"Czas i na Polskę!" - zapowiedziano we wpisie.

Te deklaracje zyskały dużą popularność zwłaszcza na Facebooku. Na opublikowany tam wpis z identyczną treścią zareagowało 1,5 tys. osób. a prawie 250 zdecydowało się udostępnić go w grupach i na swoich tablicach.

Dowód osobisty w telefonie, selfie przy urnie wyborczej? Pytania o eurowybory
Dowód osobisty w telefonie, selfie przy urnie wyborczej? Pytania o eurowyborytvn24

"Konkretniej, w których krajach to standard?"

Do takich zapewnień największej partii opozycyjnej odnieśli się inni użytkownicy Twittera, którzy między innymi dopytywali, w jakich konkretnie "zachodnich demokracjach" głosowanie elektroniczne jest standardem. O takie doprecyzowanie poprosił m.in. Krzysztof Izdebski, dyrektor programowy Fundacji ePaństwo. "Standard? W jakim kraju?" - pytał w swoim wpisie.

Podobne wątpliwości przedstawiali niektórzy komentujący sam wpis. "Konkretniej, w których krajach to standard?", "Na marginesie, w którym kraju zachodnim głosowanie przez internet to standard?" - dopytywali.

E-voting a i-voting

W dyskusji o digitalizacji głosowania ważne jest, aby prawidłowo zdefiniować i rozróżniać głosowanie elektronicznie (e-voting) i głosowanie za pośrednictwem internetu (i-voting). Z treści wpisu PO można by wywnioskować, że są to tożsame formy oddawania głosu, podczas gdy tak naprawdę i-voting jest jedną z form e-votingu.

Głosowanie elektroniczne zakłada wykorzystanie technologii na jednym z etapów przeprowadzania głosowania. Nie musi być jednak w żaden sposób związane z internetem. E-voting może oznaczać przykładowo używanie specjalnych maszyn wyborczych, które zastępują standardowe karty do głosowania.

Maszyna do głosowania używana w BrazyliiWikimedia Commons

Popularnym przykładem wykorzystywania takiego systemu jest Brazylia, gdzie maszyny do głosowania wprowadzono już w 1996 roku. W zeszłorocznych wyborach prezydenckich w tym kraju każdy wyborca chcący oddać głos musiał udać się do lokalu wyborczego, zalogować do maszyny, a następnie zagłosować na swojego kandydata poprzez wybranie przypisanego do niego numeru i zaakceptowanie swojego wyboru. Po zamknięciu lokalu komisja musiała tylko wydrukować wyniki głosowania z maszyny. Dzięki temu oficjalne wyniki wyborów ogólnokrajowych były znane już trzy godziny po zakończeniu głosowania.

Wykorzystanie maszyn do głosowania podczas wyborów prezydenckich w Brazylii w 2018 roku
Wykorzystanie maszyn do głosowania podczas wyborów prezydenckich w Brazylii w 2018 rokuReuters

Nie jest to jedyna forma głosowania elektronicznego. Jak zaznacza w swoim opracowaniu naukowym "Głosowanie przez internet (i-voting) w wybranych państwach" dr Jarosław Zbieranek, "Renomowany Instytut IDEA proponuje podział e-votingu na: a) systemy oparte na maszynach do głosowania (DRE – direct recording electronic voting machines); b) systemy oparte na systemach skanerów umożliwiających odczytanie karty ze wskazaną przez wyborców preferencją (OMR – optical mark recognition); c) systemy oparte na drukarkach głosów elektronicznych – zbliżonych do maszyn do głosowania, umożliwiających wydruk kart lub oznaczeń zawierających preferencje wyborcy, które są przygotowane do odczytu (EBPs – electronic ballot printers); oraz d) systemy głosowania z wykorzystaniem internetu (i-voting, Internet voting)".

I-voting jest więc jedną z technik głosowania elektronicznego, ale nie jest jednoznaczny z całą kategorią.

W skali światowej - jeden kraj na pięć

Platforma Obywatelska w swoich wpisach nie doprecyzowała, które kraje traktuje jako "zachodnie demokracje". Nie odpowiedziała także na pytania internautów, którzy dopytywali się o więcej szczegółów.

Z tego powodu przeanalizowaliśmy obecność e-votingu oraz i-votingu we wszystkich krajach Unii Europejskiej, Europejskiego Stowarzyszenia Wolnego Handlu oraz w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie.

Szczegółowe i aktualne informacje na ten temat zbiera wymieniony w sejmowym opracowaniu Jarosława Zbieranka Międzynarodowy Instytut na Rzecz Demokracji i Wspierania Wyborów (Institute for Democracy and Electoral Assistance, IDEA). Założona w 1995 roku w Sztokholmie organizacja zrzesza członków rządów 33 państw, "które demonstrują, na przykładzie swojego państwa, swoje przywiązanie do praworządności, praw człowieka, podstawowych zasad demokratycznego pluralizmu i umacniania demokracji".

IDEA gromadzi informacje o 175 państwach świata. W sekcji poświęconej sposobom przeprowadzania wyborów w odniesieniu do każdego z nich zawarto odpowiedź na pytanie: "Czy e-voting jest obecnie wykorzystywany w jakichkolwiek wyborach z udziałem organów zarządzania wyborami?".

Organami zarządzania wyborami nazwano komisje wyborcze lub inne organy czuwające nad prawidłowym przebiegiem głosowania. IDEA oparła swoje informacje na oficjalnych dokumentach, które określają sposób przeprowadzania wyborów w danym kraju. W przypadku braku jasnych danych organizacja starała się uzyskiwać oficjalne stanowiska od przedstawicieli władz państwowych odpowiedzialnych za wybory.

Łącznie na 175 badanych państw jakakolwiek forma głosowania elektronicznego jest stosowana w 35 z nich, co stanowi dokładnie 20 proc.

E-votingowa mapa

Na 28 krajów Unii Europejskiej, zarówno w jej zachodniej, jak i wschodniej części, jakakolwiek forma głosowania elektronicznego jest dostępna tylko w trzech. Są to Belgia, Estonia i Francja. IDEA podaje także, że taką możliwość mają obywatele Bułgarii, jednak dane pochodzą z 2017 roku. Rok wcześniej odbyło się tam referendum, w którym Bułgarzy opowiedzieli się "za" takim rozwiązaniem. W grudniu 2018 roku bułgarski minister sprawiedliwości Danaił Kiriłow ogłosił jednak, że z obawy o bezpieczeństwo prowadzenia takiego sposobu głosowania rząd wycofa się z tego pomysłu.

E-voting na świecie

Spośród trzech krajów wymienionych przez IDEA, w Belgii i Estonii głosowanie elektroniczne jest powszechne i stosowane w całym kraju (choć w Belgii istnieją pojedyncze lokale, gdzie nie jest to możliwe), podczas gdy we Francji taką formę oddawania głosu mogą stosować tylko gminy powyżej 3,5 tys. mieszkańców. Zastosowanie maszyn do głosowania oddano tam do decyzji organów wyborczych, tak więc głosowania elektronicznego we Francji, która bez wątpienia jest uznawana za "zachodnią demokrację", nie można uznać za "standard".

Głosowanie elektronicznie nie jest wprowadzone powszechnie także w żadnym kraju wchodzącym w skład Europejskiego Stowarzyszenia Wolnego Handlu (European Free Trade Association, EFTA) - Szwajcarii, Norwegii, Islandii ani Liechtensteinie. W Szwajcarii testy głosowania internetowego są prowadzone już od przełomu tysiącleci, ale specyfiką tego kraju jest federalny podział na kantony, które w dużej mierze same decydują o swojej polityce, także tej dotyczącej wyborów. Szwajcarski rząd federalny planuje pełne wprowadzenie głosowania elektronicznego za pośrednictwem internetu w 18 z 26 kantonów w październiku tego roku. Obecnie do takiej formy dostęp ma tylko wąska grupa Szwajcarów. W ostatnim referendum przeprowadzonym w listopadzie 2018 roku do głosowania internetowego było uprawnionych ponad 200 tys. obywateli. To mniej niż 4 proc. populacji tego kraju, co obala tezę o głosowaniu elektronicznym jako "standardzie" i w tej "zachodniej demokracji".

Wychodząc poza Europę, warto jeszcze przyjrzeć się sposobom głosowania w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie.

W Ameryce systemy głosowania są zróżnicowane w oparciu o konkretne stany. Większość z nich można jednak zakwalifikować jako głosowanie elektroniczne. Zgodnie z danymi prestiżowej uczelni Massachusetts Institute of Technology (MIT) w wyborach prezydenckich w 2016 roku większość głosów (ok. 60 proc.) oddano za pomocą kart, które zlicza się z wykorzystaniem skanerów używanych także m.in. do ustalania wyników testów i egzaminów w szkołach. Drugim najpopularniejszym sposobem był podobny do brazylijskiego system maszyn do głosowania, w którym również wyborca musi wybrać numer przypisany odpowiedniemu kandydatowi, a wyniki są drukowane po zamknięciu lokalu.

Różnice w sposobach głosowania między wyborami w 1980 i 2016 rokuelectionlab.mit.edu

Oba rozwiązania głosowania elektronicznego stanowiły ponad 90 proc. ogółu, podczas gdy w kilku procent pozostałych przypadków w lokalach albo używano zwykłych kart liczonych ręcznie, albo systemu mieszanego łączącego w sobie dwa sposoby spośród wcześniej wymienionych. Istnieją również stany, gdzie umożliwia się jeszcze inne możliwości oddawania głosu. Przykładowo na Alasce swój wybór można przesłać faksem lub drogą internetową. W Idaho i Utah dozwolone jest głosowanie internetowe, ale wyłącznie dla osób, które nie są w stanie o własnych siłach dotrzeć do lokalu wyborczego.

Kanadyjski podział administracyjny na prowincje również skutkuje brakiem jednego spójnego systemu oddawania głosów w różnych typach wyborów. W kraju dopuszcza się różne formy głosowania elektronicznego, ale rozróżnienie następuje w oparciu o prowincje i rodzaj wyborów.

W ogólnokanadyjskich wyborach federalnych w pełni korzysta się z papierowych kart do głosowania liczonych ręcznie. Przy wybieraniu władz w prowincjach, w niektórych wprowadzono już różne sposoby elektronicznego oddawania głosu. W zeszłym roku wyborcy głosowali za pomocą maszyn w Nowym Brunszwiku i Ontario. Podobnie jest w przypadku wyborów gminnych. Dodatkowo na tym najniższym stopniu w niektórych miejscach (Nowa Szkocja, Ontario, Wyspa Księcia Edwarda) stosuje się również powszechnie głosowanie internetowe. Zasięg wykorzystania technologii w kanadyjskich wyborach nie pozwala jednak uznać tego typu głosowania za "standard".

Samotna Estonia

Grafika Platformy Obywatelskiej łączyła głosowanie elektroniczne z głosowaniem przez internet, które partia obiecuje wprowadzić w przypadku zwycięstwa w wyborach parlamentarnych.

Odchodząc więc od różnych innych form głosowania elektronicznego, i-voting w powszechnej formie jest stosowany wyłącznie w Estonii. System działa tam od 2005 roku. W celu oddania ważnego głosu online, wyborca musi ściągnąć specjalną aplikację ze strony komisji wyborczej na swój komputer. Aby autoryzować się w programie, musi on wcześniej umieścić swój dokument tożsamości w specjalnym czytniku. W przeszłości zakup takiego urządzenia leżał po stronie wyborcy, lecz obecnie taką procedurę można przeprowadzić również przy pomocy smartfona.

Polskie gratulacje z okazji 100-lecia niepodległości Estonii
Polskie gratulacje z okazji 100-lecia niepodległości Estoniiniepodlegla.gov.pl

W tegorocznych wyborach parlamentarnych z i-votingu skorzystało ponad 247 tys. Estończyków, co stanowiło 44 proc. wszystkich oddanych wtedy głosów. Bez wątpienia w Estonii głosowanie elektroniczne jest standardem.

Autor: Michał Istel / Źródło: Konkret24; zdjęcie tytułowe: tvn24/Facebook

Źródło zdjęcia głównego: TVN24/Facebook

Pozostałe wiadomości

W kampanii wyborczej Donald Tusk zapowiadał - w razie wygranej - odchudzenie rządu. Nie udało się. Z kolei tegoroczna rekonstrukcja jego gabinetu miała być wręcz "systemową zmianą". Na półmetku kadencji sprawdzamy, co zostało z tych obietnic.

Rząd Tuska miał być mniejszy i tańszy. No to policzyliśmy

Rząd Tuska miał być mniejszy i tańszy. No to policzyliśmy

Źródło:
TVN24+

Ta historia wydaje się nieprawdopodobna. Ale dla tych, do których ją wymyślono, może być przekonująca - bo potwierdzi ich przekonania. Połączenie prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, Billa Cosby'ego i Jeffreya Epsteina nie jest przypadkowe w tej kolejnej odsłonie rosyjskiej dezinformacji.

Bill Cosby, Zełenski i rezydencja w Nowym Jorku. Jak oni to połączyli

Bill Cosby, Zełenski i rezydencja w Nowym Jorku. Jak oni to połączyli

Źródło:
Konkret24

Dyskusja o ubogiej dekoracji choinki w Londynie rozgrzewa internet - nie pierwszy raz. Teraz powodem stało się nagranie na polskim profilu. Dominuje teza, że taki wygląd choinki jest efektem napływu muzułmanów do miasta czy nawet pochodzenia burmistrza Londynu. Internauci nie znają bądź celowo nie wspominają o niemal 80-letniej tradycji.

"Upadek Londynu"? Polityka z choinką w tle

"Upadek Londynu"? Polityka z choinką w tle

Źródło:
Konkret24

Ponad setka osób z postawionymi zarzutami, lecz aktów oskarżenia nieco ponad 30, a wyroków skazujących tylko kilka - po dwóch latach rządu Donalda Tuska najgłośniejsze afery Zjednoczonej Prawicy wciąż nie zostały rozliczone. Choć prace wymiaru sprawiedliwości przyspieszyły, byli rządzący skutecznie sypią piasek w tryby, a Polacy niecierpliwią się coraz bardziej. Oto jak wygląda stan rozliczeń.

Półmetek rządu Tuska. Jak idą rozliczenia afer Zjednoczonej Prawicy?

Półmetek rządu Tuska. Jak idą rozliczenia afer Zjednoczonej Prawicy?

Źródło:
TVN24+

Nagranie parowej lokomotywy w Kijowie krąży w sieci jako dowód, że problemy z dostawami energii przygniatają walczącą Ukrainę. Promuje to rosyjska propaganda, a internauci rozpowszechniają. Otóż parowozy rzeczywiście wyjechały na tory w Kijowie, lecz powód był inny.

W Kijowie brakuje prądu, więc wyciągnęli parowozy? Co to jest Magic Express  

W Kijowie brakuje prądu, więc wyciągnęli parowozy? Co to jest Magic Express  

Źródło:
Konkret24

"Zachód upada", "Europa staje się skansenem", my dyskutujemy o nakrętkach do plastikowych butelek, a Chiny otwierają kolejny wiadukt dla superszybkich pociągów. Gdzieś już to czytaliście? Zapewne nie raz, nawet niektórzy polscy politycy wchodzą w tę narrację. A partia Xi Jinpinga tylko zaciera ręce. Nie tylko ona.

"Ultranowoczesny kraj". Jak wpadliśmy w paszczę chińskiego smoka propagandy

"Ultranowoczesny kraj". Jak wpadliśmy w paszczę chińskiego smoka propagandy

Źródło:
TVN24+

Zgoda Komisji Europejskiej na wsparcie budowy elektrowni jądrowej z polskiego budżetu uruchomiła wśród polityków PiS narrację, że Polska "nisko upadła". Kpią, że skoro musimy pytać Brukselę o zgodę na wydanie własnych pieniędzy, to "tak właśnie wygląda suwerenność Polski w praktyce". O istotnej rzeczy nie informują.

Teraz twierdzą: "nisko upadliśmy". A jak było, gdy rządzili?

Teraz twierdzą: "nisko upadliśmy". A jak było, gdy rządzili?

Źródło:
Konkret24

Władze Chersonia szykują się do ucieczki, wysyłają już swoje rodziny do Polski - tak ma wynikać z posiedzenia rady miasta, z którego zapis rzekomo wyciekł do sieci. Nagranie rzeczywiście istnieje, lecz reszta to rosyjska fałszywka. Jej główne cele są trzy.

"Trzeba się zbierać, dokumenty do kominka". Radni nie wyłączyli mikrofonu?

"Trzeba się zbierać, dokumenty do kominka". Radni nie wyłączyli mikrofonu?

Źródło:
Konkret24

Elon Musk - wspierany przez czołowych amerykańskich polityków - bije na alarm i oskarża Komisję Europejską o próbę cenzurowania platformy X. Za cenzurę uznał bowiem nałożoną na serwis przez Brukselę dotkliwą karę. Wyjaśniamy, dlaczego X ją otrzymał i co naprawdę leży u podstaw takiej decyzji KE.

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie z Lublina ma być rzekomym dowodem na niedawne spotkanie Jarosława Kaczyńskiego z Grzegorzem Braunem. Obraz ten wpisuje się w debatę o ewentualnej koalicji PiS z Konfederacją Korony Polskiej - lecz wielu internautów ostrzega, że nie jest prawdziwy. Analiza za pomocą narzędzi do weryfikacji materiałów AI nie pozostawia wątpliwości.

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych nagranie, w którym ojciec i brat irlandzkiego nauczyciela opowiadają, że dostał on wyrok dożywocia za odmowę używania wobec uczniów wskazanych zaimków. W całej tej historii zgadza się tylko to, że nauczyciel w Irlandii trafił do więzienia.

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

Oszuści działający na największych platformach społecznościowych takich jak Facebook, Instagram czy X pozostają często bezkarni. Właściciele serwisów wykazują raczej bierność w walce z nimi. Eksperci przyznają: odpowiednie mechanizmy prawne istnieją, jednak bez realnej międzynarodowej presji szans na poprawę tej sytuacji nie ma.

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Źródło:
Konkret24

Na bożonarodzeniowym jarmarku we Francji zamachowiec rzekomo wjechał autem w tłum i zabił 10 osób - takie informacje krążą w sieci. Informację podał też Elon Musk. Ale nie jest ona prawdziwa. Wyjaśniamy, co się stało i gdzie.

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji zarzucają ministrowi Waldemarowi Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Chodzi o jego wystąpienie w Sejmie, kiedy to zacytował wypowiedź posła Krzysztofa Bosaka, która miała paść podczas tajnej części obrad. Jak tę sprawę oceniają prawnicy?

Zarzucają Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Czy "ujawnił tajemnicę"?

Zarzucają Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Czy "ujawnił tajemnicę"?

Źródło:
Konkret24

Doniesienia, jakoby w Szwajcarii zakazano mammografii, znów pojawiły się w polskiej sieci. Przekaz ma zniechęcić kobiety do udziału w badaniach wykrywających raka piersi, strasząc ich rzekomą szkodliwością. Przestrzegamy przed tym fake newsem.

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Źródło:
Konkret24

Potężne demonstracje przechodziły ulicami bułgarskich miast na początku grudnia. Kłopoty tamtejszego rządu są jednak fałszywie przedstawiane jako protesty "przeciwko Brukseli", czyli Unii Europejskiej. Tak to przedstawia kremlowska propaganda.

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Źródło:
Konkret24, PAP, Reuters

Czy polski rząd rozważa wprowadzenie kolejnego świadczenia - Ślub Plus? Według krążącego w sieci przekazu za samo zawarcie małżeństwa para miałaby otrzymać 40 tysięcy złotych. Miałyby też być dodatki za dzieci. Rzeczywiście, taki pomysł pojawił się w dyskusji publicznej, ale rząd nie ma z tym nic wspólnego.

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Źródło:
Konkret24

Neutralne pod względem płci – takie mają być od 24 grudnia 2025 roku wszystkie ogłoszenia o pracę. Jedni kpią, wymyślając feminatywy od męskich zawodów, inni jednak już zmieniają regulaminy wynagrodzeń. Wchodząca w życie nowelizacja Kodeksu pracy rodzi jednak więcej pytań, niż daje odpowiedzi.

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

Źródło:
TVN24+

Podczas gdy prezydent Karol Nawrocki wetuje kolejne ustawy i odrzuca wnioski rządu, przedstawiciele jego kancelarii i jego zwolennicy tłumaczą, że korzysta tylko ze swoich prerogatyw. Konstytucjonaliści tłumaczą, że prerogatywy prezydenta to nie są "boskie uprawnienia", a głowa państwa też podlega kontroli.

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Źródło:
Konkret24

Oburzeni internauci twierdzą, że polski rząd rzekomo sponsoruje Ukraińcom kupno mieszkań - całkowicie opłaca dla nich kredyty mieszkaniowe. W ten sposób jakoby sfinansowano już pięć tysięcy lokali. W tym przekazie jest jednak dużo manipulacji.

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

Czy Sąd Najwyższy w Wielkiej Brytanii uznał, że "chrześcijańskie nauczanie religii w szkołach publicznych jest niezgodne z prawem"? Takie informacje można wyczytać w sieci, lecz wyrok ten jest błędnie interpretowany, a budowana na nim narracja - manipulacją.

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

Źródło:
Konkret24

Kancelaria prezydenta Karola Nawrockiego twierdzi, że wszystkie 13 prezydenckich projektów ustaw ugrzęzło w tak zwanej sejmowej zamrażarce. Czy ma rację?

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń i wiele komentarzy wywołuje krążące w mediach społecznościowych wideo mające pokazywać, jak "muzułmanie otaczają jarmark bożonarodzeniowy w Niemczech" i agresywnie się zachowują. Film opublikowała między innymi posłanka PiS Anita Czerwińska. I choć samo nagranie jest prawdziwe, to zbudowana na nim opowieść już nie.

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Nie tylko politycy opozycji, ale i koalicji rządzącej zarzucają Włodzimierzowi Czarzastemu, że jego pomysł stosowania "weta marszałkowskiego" to "niekonstytucyjna zamrażarka". Prawnicy potwierdzają, że to może to budzić wątpliwości.

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Źródło:
Konkret24

Oburzenie internautów wywołują posty z nagraniem rzekomego zajścia w kieleckim kościele. Miał do niego wejść półnagi obcokrajowiec i grozić zebranym tam wiernym. Niektórych bulwersuje fakt, że media milczą o tym wydarzeniu. A milczą, bo to się nie zdarzyło.

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24