Sobotnie alerty RCB: rządowy system ma ostrzegać o zagrożeniach - a informował o wyborach


Alerty Rządowego Centrum Bezpieczeństwa, które mają być wydawane tylko w sytuacjach nadzwyczajnych mogących zagrażać życiu i zdrowiu człowieka, w sobotę informowały, kto może głosować bez kolejki w drugiej turze wyborów. W internecie komentowano to jako przedwyborczą agitację. Według RCB taki alert wysłano, bo "istotne dla bezpieczeństwa epidemicznego przepisy weszły w życie krótko przed wyborami".

Podczas ciszy wyborczej w sobotę 11 lipca na telefony polskich użytkowników sieci komórkowych przyszedł alert RCB: "II tura wyborów prezydenckich w niedzielę 12.07. Osoby 60+, kobiety w ciąży oraz osoby niepełnosprawne będą mogły głosować w komisjach wyborczych bez kolejki". Niektóre osoby dostały kilka takich SMS-ów. Informacja ta również pojawiła się koncie RCB na Twitterze.

Rozsyłane wiadomości wzbudziły zdziwienie u odbiorców. Do tej pory Alert RCB był bowiem używany do ostrzegania o sytuacjach nadzwyczajnych, niebezpiecznych, o trudnych warunkach pogodowych (ulewach, burzach itp.).

Wybory Prezydenta RP 2020. Co to jest cisza wyborcza?
Wybory Prezydenta RP 2020. Co to jest cisza wyborcza?tvn24

"Krypto agitacja wyborcza"

Alerty rozsyła Rządowe Centrum Bezpieczeństwa (RCB). Dlatego część internautów, w tym politycy, komentowała, że rząd, wysyłając w sobotę wiadomość na temat osób, które będą mogły zagłosować bez kolejki w drugiej turze wyborów, mobilizuje wyborców skłonnych oddać głos na Andrzeja Dudę. Pojawiły się zarzuty o agitowanie, które w czasie ciszy wyborczej jest zabronione.

"Alert RCB jako krypto agitacja wyborcza. Kolejny przykład zawłaszczenia państwa do partyjnych celów" - skomentował na Twitterze Dariusz Rosati, poseł Koalicji Obywatelskiej.

"Alert RCB, który w założeniu ma informować o ważnych zagrożeniach, 'ostrzega' o jutrzejszych wyborach. Dwa razy w ciągu 15 minut. SMS nie przypomina nawet o obowiązujących zasadach bezpieczeństwa" - napisała Klaudia Jachira, posłanka KO. "Alert RCB, czyli reklama wyborcza za państwowe pieniądze. Skandaliczne" - ocenił Piotr Kołomycki z zarządu stołecznej Platformy Obywatelskiej. "Wczoraj informacja o intensywnych opadach, a dzisiaj ALERT RCB dot. wyborów? Tak rząd wydaje Państwa pieniądze. Niby cisza wyborcza, a jednak słychać szepty... BO MOGĄ" (pisownia oryginalna - red.) - stwierdził Stanisław Żółtek, były kontrkandydat Andrzeja Dudy w wyścigu prezydenckim.

Jednocześnie internauci pytali: "Czy można użyć #AlertRCB do powiadomienia o wyborach?"; "Serio, alert RCB do tego służy?"; "Kto wydał zgodę na wysyłanie informacji o wyborach?".

Zagraniczne media o wyborach w Polsce
Zagraniczne media o wyborach w Polscetvn24

Którzy wyborcy bez kolejki

Wydana 6 lipca 2020 roku nowelizacja rozporządzenia ministra zdrowia w sprawie wykazu środków ochrony osobistej związanej ze zwalczaniem epidemii COVID-19 dla członków obwodowych komisji wyborczych oraz szczegółowych zasad bezpieczeństwa sanitarnego w lokalu wyborczym zawiera przepis, że w drugiej turze wyborów prezydenckich głos w lokalach wyborczych bez kolejki mogą oddać osoby powyżej 60. roku życia, kobiety w ciąży, osoby z dzieckiem do lat 3, osoby z orzeczeniem o stopniu niepełnosprawności, z orzeczeniem o potrzebie kształcenia specjalnego lub które ze względu na stan zdrowia nie mogą poruszać się samodzielnie".

Gdy rozporządzenie weszło w życie, na stronie PKW pojawiła się o nim informacja wraz z "apelem do organów władzy i administracji publicznej o jak najszersze rozpowszechnienie powyższej informacji wśród wyborców".

RCB: istotne dla bezpieczeństwa epidemicznego przepisy weszły w życie krótko przed wyborami

I właśnie tym apelem RCB tłumaczy na swojej stronie internetowej rozsyłanie w sobotę wspomnianych SMS-ów. Wyjaśnia, że odbyło się to "w związku ze zmianą zasad obsługi wyborców przez obwodowe komisje wyborcze". Powołuje się na rozporządzenie ministra zdrowia o ułatwieniach dla niektórych wyborców wydane z uwagi na pandemię COVID-19.

Jednak w rozsyłanych użytkownikom telefonów komórkowych wiadomościach nie ma słowa o pandemii COVID-19, nie ma informacji o zagrożeniu koronawirusem, nie ma przypomnienia, jak się zabezpieczyć, będąc w lokalu wyborczym. Nie ma też informacji, że bez kolejki mogą także oddać głos osoby z dziećmi poniżej 3 roku życia.

"SMS może zawierać tylko 160 znaków, stąd nie wszystkie informacje zawarte w nowelizacji mogły się w wiadomości znaleźć" - odpowiada na pytania Konkret24 szefowa wydziału polityki informacyjnej RCB Anna Adamkiewicz. I dodaje: "Na stronie internetowej Rządowego Centrum Bezpieczeństwa, w komunikacie dotyczącym Alertu RCB w tej sprawie, znalazły się wszystkie informacje zawarte w nowelizacji. Ponadto, Centrum przypomniało o zachowaniu zasad bezpieczeństwa w lokalach wyborczych (obowiązek zakrywanie ust i nosa, dezynfekcja rąk)".

Skąd użycie alertu RCB do przekazania informacji w sprawie głosowania w drugiej turze wyborów? "Przepisy, istotne dla bezpieczeństwa epidemicznego, weszły w życie krótko przed wyborami, stąd decyzja o użyciu Alertu RCB, który jest narzędziem umożliwiającym szybkie dotarcie do tak szerokiego grona odbiorców" - odpowiada Anna Adamkiewicz.

Przewodniczący PKW: to bardziej wskazanie, że wybory są bezpieczne

O alert RCB dotyczący wyborów został w sobotę zapytany w Polsat News przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej Sylwester Marciniak. "Byłem zaskoczony, choć czytałem o tym wcześniej. (...) Tego SMS-a otrzymałem około 17.00. Można powiedzieć, że wynika to z rozporządzenia ministra zdrowia, które weszło w życie w środę" - powiedział Marciniak. Według niego "to informacja dla osób słabszych".

"Jako społeczeństwo, państwo, jesteśmy zobowiązani dbać o nich, informować chociażby o tej możliwości skorzystania z prawa do głosowania bez kolejki" - dodał szef PKW. Na pytanie, czy sobotni alert RCB, to agitacja, Sylwester Marciniak odparł: "Nie sądzę, żeby to było główną przyczyną wysłania SMS-ów przez Rządowe Centrum Bezpieczeństwa". "To bardziej wskazanie, że wybory są bezpieczne i warto wybrać się do lokalu. Jaki to skutek odniesie, trudno przesądzać" - przekonywał przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej.

Nie od tego jest system

- Wysłanie takich alertów RCB oceniam krytycznie. Nie od tego jest ten system - mówi w rozmowie z Konkret24 Wojciech Hermeliński, sędzia i były szef PKW. - Poza tym uważam, że uczyniono to po to, aby napędzić obecnemu prezydentowi poparcia, aby skłonić osoby powyżej 60. roku życia, by poszły do wyborów - stwierdza. Jego zdaniem bardziej przyzwoicie by było, gdyby w treści tych wiadomości były chociażby informacje oraz wskazania i zasadach bezpieczeństwa w lokalach wyborczych.

- Jeśli osoby starsze, a więc z grupy podwyższonego ryzyka zarażenia koronawirusem, mogą głosować bez kolejki, dzięki czemu mogą w pewnym stopniu tej choroby uniknąć, to myślę, że SMS o tym informujące są ze wszech miar wskazane. Im więcej oddanych głosów w wyborach, tym lepiej dla demokracji - ocenia w rozmowie z Konkret24 Zbigniew Roman, adwokat. Dodaje, że inną kwestią jest to, czy RCB w ogóle wiadomości o wyborach może wysyłać.

Na stronie RCB można przeczytać, że alert RCB to system powiadamiania ludności o zagrożeniach. Jest wykorzystywany tylko w sytuacjach nadzwyczajnych, wtedy, gdy występuje naprawdę duże prawdopodobieństwo bezpośredniego zagrożenia życia lub zdrowia na znaczącym obszarze.

Rozporządzenie Rady Ministrów z 11 grudnia 2018 roku mówi o tym, jak dyrektor RCB sporządza komunikat, który następnie jest przesyłany do operatorów sieci komórkowych. Mają oni go obowiązek rozesłać do swoich abonentów. Treść komunikatu obejmuje: "określenie rodzaju zagrożenia", "zalecenia dla osób na zagrożonym obszarze", "inne informacje niezbędne w zależności od rodzaju zagrożenia".

- Moim zdaniem SMS-y wysyłane w sobotę przez RCB nie zawierały tych informacji - komentuje dla Konkret24 Roman.

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa i alerty RCB

RCB to państwowa jednostka systemu zarządzania kryzysowego. Ma zapobiegać kryzysom, a w razie ich wystąpienia - minimalizować ich skutki. RCB dokonuje analizy wszelkich możliwych zagrożeń na podstawie informacji dostarczanych przez ośrodki kryzysowe administracji publicznej oraz danych międzynarodowych, a także opracowuje rozwiązania dotyczące sytuacji kryzysowych oraz koordynuje przepływ informacji na ich temat. RCB działa od 2008 roku.

Zgodnie z nowelizacją prawa telekomunikacyjnego operatorzy komórkowi są zobowiązani do niezwłocznego wysłania komunikatów RCB do wszystkich użytkowników przebywających na obszarze wskazanym przez dyrektora tej instytucji.

Na alert RCB nie trzeba się zapisywać. Osoby, które znajdą się na obszarze potencjalnego wystąpienia sytuacji kryzysowej zagrażającej życiu, otrzymują na swój telefon komórkowy krótką wiadomość tekstową (SMS) z informacjami dotyczącymi rodzaju zagrożenia wraz z lokalizacją, a także źródłem ostrzeżenia. Komunikaty mają być wydawane tylko w sytuacjach nadzwyczajnych, które realnie mogą zagrażać życiu i zdrowiu człowieka.

Autor: Jan Kunert / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Darek Delmanowicz / PAP

Pozostałe wiadomości

Zbigniew Ziobro ani razu nie stawił się jeszcze na przesłuchanie przed komisją śledczą do spraw Pegasusa. A według europosła Patryka Jakiego dotychczas to właśnie jego kolega z partii "był najczęściej przesłuchiwanym politykiem w trzeciej RP". Czy rzeczywiście?

"Ziobro najczęściej przesłuchiwanym politykiem"? Lider jest inny

"Ziobro najczęściej przesłuchiwanym politykiem"? Lider jest inny

Źródło:
Konkret24

"Niech idą sobie", "brawo Turcja" - komentują polscy internauci przekaz o tym, jakoby Turcja wychodziła z NATO. Brak jakichkolwiek potwierdzeń takich doniesień, a zasięg tej narracji wzmacniają w sieci konta szerzące rosyjską dezinformację. Sprawdziliśmy, co może być jej źródłem.

Turcja wychodzi z NATO? "Żadnych informacji na ten temat"

Turcja wychodzi z NATO? "Żadnych informacji na ten temat"

Źródło:
Konkret24

Wołodymyr Zełenski podpisuje flagę ukraińskiej jednostki wojskowej, która podczas drugiej wojny światowej mordowała Polaków - z takim przekazem krąży w mediach społecznościowym pewne nagranie. To antyukraińska dezinformacja. Tłumaczymy, jaki naprawdę moment ten film pokazuje.

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

Źródło:
Konkret24

Na oskarżenia polityków Prawa i Sprawiedliwości o "bezprawnym odebraniu pieniędzy" przez rząd w wyniku decyzji PKW minister finansów odpowiada: w 2016 roku była "dokładnie analogiczna sytuacja". Chodzi o wstrzymanie wypłaty subwencji dla Nowoczesnej. Porównaliśmy więc oba przypadki.

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Źródło:
Konkret24

Profesor Andrzej Zybertowicz z Kancelarii Prezydenta RP - podkreślając zasługi Andrzeja Dudy - utrzymuje, że przed jego prezydenturą "nie stacjonowały w Polsce amerykańskie wojska", a tarcza w Redzikowie jest pierwszą stałą bazą wojsk USA w naszym kraju. Nie umniejszając dorobku obecnego prezydenta, wyjaśniamy, dlaczego przypisywanie mu tych wszystkich zasług nie jest jednak uprawnione.

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Źródło:
Konkret24

Czy rzeczywiście w tym roku do Polski "wjechało już więcej Rosjan" niż za poprzednich rządów? Tak twierdzi posłanka PiS Anna Gembicka. Przedstawiamy więc dane.

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Źródło:
Konkret24

Opieszałość w wypłatach rządowej pomocy dla powodzian wzmocniła krytykę opozycji wobec działań ministra Marcina Kierwińskiego. Politycy PiS zarzucają, że "obsługa pełnomocnika" ma kosztować budżet 25 milionów złotych. Sprawdziliśmy, o jakie pieniądze chodzi i na co rzeczywiście mogą zostać przeznaczone.

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

Źródło:
Konkret24

Analitycy NATO sprawdzili, w których serwisach społecznościowych najłatwiej i najtaniej można kupić fałszywe zaangażowanie - polubienia, wyświetlenia, udostępnienia, komentarze. Te mogą być używane do wzmacniania treści politycznych i operacji wywierania wpływu. Badacze ocenili też, jak radzą sobie z tym platformy. Wnioski nie są zachęcające.

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych rozchodzi się nagranie prezentujące budynek Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie zniszczony przez grafficiarzy. Nie jest to autentyczne wideo.

"Ogłoszono im zarzut zniszczenia mienia". Uwaga na ten film

"Ogłoszono im zarzut zniszczenia mienia". Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24

Po zatrzymaniu 14 listopada 2024 roku przez Centralne Biuro Antykorupcyjne prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka pojawiło się pytanie, czy politycy mogą pracować w spółkach Skarbu Państwa i w spółkach samorządowych. Wątek ten wzbudził wiele wątpliwości wśród posłów. Wyjaśniamy, co stanowią przepisy.

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Źródło:
Konkret24

Posłanka rządzącej koalicji mówi o "obstrukcji prac rządu" ze strony Andrzeja Dudy, a prezydencki minister utrzymuje, że to rządzący "żadnych ustaw nie kierują na biurko prezydenta". Kto ma rację? Sprawdziliśmy, ile ustaw Andrzej Duda dostał do podpisu i jaki był ich los.

"Obstrukcja prac rządu"? Ilu ustaw prezydent nie podpisał

"Obstrukcja prac rządu"? Ilu ustaw prezydent nie podpisał

Źródło:
Konkret24

Miliony odsłon w mediach społecznościowych generują wpisy z nagraniem, na którym Władimir Putin ma rzekomo mówić, że Rosja użyje broni jądrowej w przypadku masowego ataku rakietowego na jej terytorium. Nieprzypadkowo wideo to - z błędnym opisem - jest teraz rozpowszechniane przez prorosyjskie konta. Tłumaczymy, kiedy i co mówił rosyjski prezydent.

Władimir Putin o "użyciu broni jądrowej". Kiedy tak powiedział

Władimir Putin o "użyciu broni jądrowej". Kiedy tak powiedział

Źródło:
Konkret24

Substancje chemiczne w wodzie powodują u dzieci homoseksualizm, fluor obniża inteligencję, wirus HIV nie jest przyczyną AIDS, a szczepionki powodują autyzm - z takich fałszywych tez słynie Robert F. Kennedy Jr. Ten wyznawca spiskowych teorii ma wkrótce zadbać o zdrowie Amerykanów. Moment ogłoszenia tej decyzji określono już "strasznym dniem dla zdrowia publicznego".

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

Źródło:
Konkret24

Czy wiceministra klimatu Urszula Zielińska mówiła o "kapsułach napędzanych energią kosmiczną" i "szlakach dla sterowców z bambusa"? Według rozpowszechnianego w sieci nagrania proponowała takie technologie jako ekologiczne rozwiązania transportowe. Brzmi niewiarygodnie - bo film nie jest wiarygodny. To przykład, jak wykorzystano sztuczną inteligencję do stworzenia fałszywki.

"Energia księżycowa" i "fosforyzujące ślimaki". Minister ofiarą deep fake'a

"Energia księżycowa" i "fosforyzujące ślimaki". Minister ofiarą deep fake'a

Źródło:
Konkret24

Poseł Paweł Jabłoński ma nadzieję, że Donald Trump po ponownym objęciu urzędu prezydenta USA będzie naciskał, by Niemcy przeznaczały więcej na obronność. Tylko że podane przez posła PiS dane nie są już aktualne.

Jabłoński: "Niemcy do dzisiaj nie płacą 2 procent PKB na obronność". Sprawdziliśmy

Jabłoński: "Niemcy do dzisiaj nie płacą 2 procent PKB na obronność". Sprawdziliśmy

Źródło:
Konkret24

Rafał Trzaskowski "w Dzień Niepodległości pojechał po rogale do Poznania" - twierdzi poseł PiS Jacek Sasin. Gdy ogłosił to na swoim profilu, wielu zaprzeczało, na co on opublikował rzekomy "dowód". Co naprawdę 11 listopada robił prezydent Warszawy?

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Nagranie z tłumami muzułmanów modlących się na ulicach dużego miasta wzbudza dyskusję w mediach społecznościowych. Rozchodzi się z przekazem, że to sceny z Paryża i dowód na "islamizację Europy". W tle pojawia się krytyka polityki francuskiego rządu. Nie jest to jednak Paryż, choć rzeczywiście miasto w Europie.

"Islamizacja Europy"? Skąd jest to nagranie

"Islamizacja Europy"? Skąd jest to nagranie

Źródło:
Konkret24

"Sikorski i Tusk blokowali jej budowę, dopóki mogli", "zablokowali w imię resetu z Putinem" - ten fałszywy przekaz dotyczący instalacji tarczy antyrakietowej w Polsce wrócił z okazji oficjalnego otwarcia bazy w Redzikowie. Od lat służy PiS jako element politycznej gry. Przypominamy, dlaczego inwestycja w Redzikowie tak się przeciągała.

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Źródło:
Konkret24

Rozpowszechniany w sieci fragment wystąpienia Donalda Trumpa ma dowodzić, że według prezydenta elekta Polska powinna płacić za zaprowadzenie pokoju w Ukrainie. Nagranie jest prawdziwe, lecz jego interpretacja już nie.

"Polski rząd zapłaci" za te projekty. Kiedy i o czym Trump tak mówił?

"Polski rząd zapłaci" za te projekty. Kiedy i o czym Trump tak mówił?

Źródło:
Konkret24

Po przegraniu wyborów przez Kamalę Harris w sieci rozpowszechniane są fałszywe informacje mające zdyskredytować jej wynik. A w tle tej dezinformacji jest antyimigrancki przekaz - szerzony też w polskim internecie.

"Akurat w tych stanach" wygrała Kamala Harris? Wcale nie

"Akurat w tych stanach" wygrała Kamala Harris? Wcale nie

Źródło:
Konkret24

"Szokujące wyniki badań złotej medalistki"; "raport stawia sprawę jasno"; "raport medyczny poraża" - takie nagłówki o algierskiej pięściarce Imane Khelif można było czytać w polskich serwisach. Internauci pisali wprost, że "Imane Khelif jest mężczyzną" - też powołując się na rzekomy raport medyczny. Jednak brak dowodów, że "ujawniony" raport jest autentyczny, a wiele elementów tej historii się nie zgadza.

"Wyciekł raport medyczny" Imane Khelif? Nie ma dowodu, że jest prawdziwy

"Wyciekł raport medyczny" Imane Khelif? Nie ma dowodu, że jest prawdziwy

Źródło:
Konkret24

"Polskojęzyczny rząd postanowił zmienić słowa Roty" - oburzał się Konrad Berkowicz z Konfederacji, a poseł PiS Sebastian Kaleta pisał o "cenzurze proniemieckiej". Zdjęcie podręcznika do języka polskiego dla szkół średnich z tekstem "Roty" wywołało burzę w sieci: zamiast słowa "Niemiec" widnieje tam słowo "Krzyżak". Wyjaśniamy, skąd się wzięły różne wersje wiersza Marii Konopnickiej.

Krzyżak czy Niemiec w "Rocie" Konopnickiej? Mamy wyjaśnienie

Krzyżak czy Niemiec w "Rocie" Konopnickiej? Mamy wyjaśnienie

Aktualizacja:
Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Waldemar Buda wykorzystał dyskusję o mocnych punktach kampanii Donalda Trumpa, by przypomnieć osiągnięcia rządu Zjednoczonej Prawicy - według niego "ograniczył największą biedę, w tym i wśród dzieci". Tylko że najnowsze dane pokazują zaskakującą zmianę trendu za poprzedniego rządu.

Waldemar Buda: "ograniczyliśmy największą biedę". A co pokazują dane?

Waldemar Buda: "ograniczyliśmy największą biedę". A co pokazują dane?

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w mediach społecznościowych - polskich i zagranicznych - generuje film prezentujący przezroczyste smartfony lub takie, które można zwijać. Sprzęt ten ma już być rzekomo produkowany w Chinach. Jednak nagranie nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.

Przezroczyste, ultracienkie smartfony z Chin? Wyjaśniamy

Przezroczyste, ultracienkie smartfony z Chin? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Po wygraniu wyborów w USA przez Donalda Trumpa w polskich mediach społecznościowych zaczęto rozpowszechniać rzekomy cytat z książki, którą napisał kiedyś J.D. Vance - teraz kandydat na wiceprezydenta. Miał to być niewybredny żart o Polakach. Jednak słowa te wcale nie pochodzą z jego książki "Elegia dla bidoków".

J.D. Vance "tak pisał o Polakach"? Nie on

J.D. Vance "tak pisał o Polakach"? Nie on

Źródło:
Konkret24

Opozycja oskarża rząd Donalda Tuska o fatalną politykę gospodarczą, której skutkiem ma być to, że wielkie międzynarodowe firmy wycofują się z planów dotyczących Polski. Jako przykłady podawane są najczęściej koncerny: Intel, Ford, Maersk, Beko. Tylko że ich decyzje mają inne podłoże. Wyjaśniamy.

Intel, Ford, Beko, Maersk. Polska traci inwestycje "przez nieudolność rządu"? Wyjaśniamy

Intel, Ford, Beko, Maersk. Polska traci inwestycje "przez nieudolność rządu"? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

"Dokąd zmierzamy jako naród?", "mogliby się zorganizować, zameldować się i przejąć władzę nad miastem" - tak internauci komentują wpis, jakoby 35 procent mieszkańców Rzeszowa stanowili Ukraińcy. Dane tego jednak nie potwierdzają, a fałszywy przekaz powstał na bazie starej informacji wyrwanej z kontekstu.

35 procent mieszkańców Rzeszowa "stanowią Ukraińcy"? Skąd ten fałszywy przekaz

35 procent mieszkańców Rzeszowa "stanowią Ukraińcy"? Skąd ten fałszywy przekaz

Źródło:
Konkret24

Antoni Macierewicz nie zrezygnował z zakupu samolotów tankujących w powietrzu, a Polska miała płacić za to, że będą one stacjonować w Holandii - twierdzi Jacek Sasin i broni decyzji rządu Zjednoczonej Prawicy. Jednak poprzedni szef MON wycofał się z programu międzynarodowego, w ramach którego latające cysterny miały stacjonować w Polsce. W rezultacie Wojsko Polskie wciąż ich nie ma.

Sasin: "nie zrezygnowaliśmy z zakupu latających cystern". Jak było naprawdę?

Sasin: "nie zrezygnowaliśmy z zakupu latających cystern". Jak było naprawdę?

Źródło:
Konkret24

Franciszkanin został aresztowany w Nowym Jorku "za modlitwę w intencji nienarodzonych dzieci" - z taką informacją rozpowszechniany jest w sieci film z momentu zatrzymania księdza przez policję. Nagranie jest prawdziwe, lecz jego opis już nie.

Ksiądz "aresztowany za modlitwę"? Nie, za co innego

Ksiądz "aresztowany za modlitwę"? Nie, za co innego

Źródło:
Konkret24