Afera o pieniądze na amunicję. Kalendarium wydarzeń 

Źródło:
Konkret24
Mariusz Błaszczak o unijnych pieniądzach na amunicję
Mariusz Błaszczak o unijnych pieniądzach na amunicjęTVN24
wideo 2/2
Mariusz Błaszczak o unijnych pieniądzach na amunicjęTVN24

Politycy obecnej opozycji zarzucają rządowi nieudolność, ponieważ z ponad pół miliarda euro unijnych funduszy na produkcję amunicji dofinansowanie dostała tylko jedna polska firma i jedynie na 2,1 miliona euro. Lecz przedstawiciele rządu Donalda Tuska wskazują, że to poprzednicy są winni, bo nie przypilnowali składania wniosków. Porządkujemy fakty w tej sprawie.

Polityczna burza dotycząca dotacji na produkcję amunicji w Polsce wybuchła 16 marca, gdy Komisja Europejska ogłosiła listę firm, które otrzymały unijne dofinansowanie na zwiększenie produkcji amunicji - w sumie zdecydowała o przekazaniu koncernom zbrojeniowym ponad 500 mln euro. Celem jest dostarczenie większej liczby pocisków Ukrainie i uzupełnienie zapasów państw Unii Europejskiej. Na przykład ok. 85 mln euro otrzymają firmy niemieckie; 87,6 mln euro - norweskie; 27 mln euro - węgierskie; 32,5 mln euro - fińskie; 38 mln euro - francuskie; 23,8 mln euro - hiszpańskie; 19 mln euro - szwedzkie.

Błaszczak o "królu Europy". Rzecznik MON o "wstydzie"

Do tej informacji, podanej na stronie TVN24 BiS, odniósł się w komentarzu na platformie X były szef MON, obecnie poseł PiS Mariusz Błaszczak. "Donald 'Król Europy' Tusk załatwił dla Polski całe 0,42 proc. z unijnego programu produkcji amunicji. Inicjatywa Komisji Europejskiej jest słuszna i potrzebna. Tylko dlaczego z przekazanych 500 mln euro dla europejskich firm zbrojeniowych na zwiększenie produkcji amunicji artyleryjskiej, Polska otrzymuje zaledwie ok. 2,1 mln euro? Niemieckie firmy dostaną ok. 85 mln, a węgierskie 27 mln." – napisał 16 marca (pisownia wszystkich postów oryginalna). Jego wpis wyświetlono ponad 610 tys. razy - i wywołał lawinę komentarzy.

Fraza o "królu Europy" pojawiła się nieco wcześniej w poście autora konta o nazwie @PawelSokala: "Mamy to! Są pierwsze efekty powrotu króla Europy na salony. UE zapewni nam aż 0.42 proc. udziału w puli środków na zwiększenie produkcji amunicji artyleryjskiej. To rezultat zaciętej walki Premiera o nasze interesy i parytet z Niemcami (17 proc.) i Węgrami (5.4 proc.)". Post zilustrował zdjęciem ze spotkania premiera Donalda Tuska, prezydenta Francji Emmanuela Macrona i kanclerza Niemiec Olafa Scholza podczas szczytu Trójkąta Weimarskiego w Berlinie. Ten wpis podał dalej poseł PiS Zbigniew Kuźmiuk, komentując: "No i to jest wymierne osiągnięcie premiera Tuska na wczorajszym spotkaniu przywódców krajów Trójkąta Weimarskiego".

Połączenie przekazu o odbywającym się akurat 16 marca szczycie Trójkąta Weimarskiego z informacją KE o dofinansowaniu na zwiększenie produkcji amunicji mogło wywołać wrażenie, jakoby decyzje w sprawie pieniędzy na amunicję zapadły w Berlinie, a premier Tusk nic tam nie wskórał. Wzmacniały to określenia "król Europy załatwił" czy "wymierne osiągnięcie". W podobnym tonie wypowiedział się na Facebooku były premier Mateusz Morawiecki, który napisał ironicznie: "Donalda w UE nie ogra nikt!".

Błaszczakowi odpowiedział na platformie X rzecznik MON Janusz Sejmej: "Panie Pośle Błaszczak: grantów na produkcję amunicji mamy dokładnie tyle, ile Pan pozostawił po sobie w polskim przemyśle zbrojeniowym. To, że zdobywa go tylko jedna nasza firma powinno być dla Pana wstydem, bo oferty można było składać przez 2 miesiące od października 2023 r. a do tego programu zgłosił Pan akces osobiście w marcu 2023. A więc program był ogłoszony za kadencji rządu PiS!".

Z kolei szef Ministerstwa Aktywów Państwowych Borys Budka napisał na X, że "za zaniechania dotyczące braku grantów dla polskich zakładów zbrojeniowych Błaszczak i reszta powinni stanąć przed Trybunałem Stanu".

Dyskusja między politykami - nie tylko opozycji i rządzącej koalicji - się nasilała. Wziął w niej np. udział Marcin Mastalerek, szef gabinetu prezydenta Andrzeja Dudy. "Nie mogliśmy dostać (...) tyle co Węgrzy, bo wnioskowaliśmy o 11 milionów euro. Bo te wnioski były na 11 milionów euro i czasem trzeba się potrafić uderzyć w piersi" – powiedział 17 marca w Polsat News. A gdy dzień później Mariusz Błaszczak w radiowym wywiadzie stwierdził, że nie wróży przyszłości nowej partii politycznej rzekomo zakładanej przez Mastalerka, ten na platformie X odpowiedział: "Patrząc na pana 'osiągnięcia' w odbudowie przemysłu zbrojeniowego to ja panu nie wróże przyszłości".

Przedstawiamy więc, jak przebiegała realizacja unijnego programu finansowego wsparcia produkcji amunicji artyleryjskiej.

20 marca 2023: posiedzenie ministrów obrony i spraw zagranicznych

Na wspólnej sesji unijnych ministrów spraw zagranicznych i ministrów obrony Rada Unii Europejskiej porozumiała się w sprawie trzyetapowego planu amunicyjnego obejmującego refundację kosztów pocisków przekazanych Ukrainie przez państwa członkowskie oraz wspólny zakup miliona sztuk amunicji. Jednocześnie zwrócono się do Komisji Europejskiej o przedstawienie "konkretnych propozycji mających na celu pilne wsparcie zwiększenia wydajności produkcyjnej europejskiego przemysłu obronnego, zabezpieczenie łańcuchów dostaw, usprawnienie procedur zamówień, zaradzenie brakom w zdolnościach produkcyjnych i propagowanie inwestycji, w tym, w stosownych przypadkach, uruchomienie budżetu Unii".

3 maja 2023: projekt rozporządzenia ASAP Komisji Europejskiej

Komisja Europejska 3 maja 2023 roku zaproponowała projekt rozporządzenia "Akt o wspieraniu produkcji amunicji" (ASAP)". Przewidywał przeznaczenie 500 mln euro na działania mające na celu wsparcie zakładów przemysłowych w zwiększeniu ich zdolności wytwarzania amunicji, a także zabezpieczenie łańcuchów dostaw surowców i komponentów, skrócenie czasu dostaw i rozładowanie zatorów produkcyjnych do 2025 roku. Jak zauważył w analizie Łukasz Maślanka z Ośrodka Studiów Wschodnich: "przewidziana w ASAP pula środków w wysokości 500 mln euro jest znacznie mniejsza od tej odpowiadającej potrzebom europejskiego sektora zbrojeniowego". "Trzeba jednak pamiętać, że ma ona służyć rozwiązywaniu problemów produkcyjnych, logistycznych i finansowych, nie zaś zapewnianiu środków na samą produkcję" - napisał.  

13–20 lipca 2023: przyjęcie rozporządzenie ASAP

Rozporządzenie procedowano w przyspieszonym tempie - 13 lipca 2023 roku zostało przyjęte przez Parlament Europejski, a tydzień później przez Radę Unii Europejskiej z udziałem przedstawicieli ministerstw spraw zagranicznych państw członkowskich. Polskę reprezentował na tym posiedzeniu ówczesny wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński.

Rozporządzenie ASAP obowiązuje od 28 lipca 2023 roku do 30 czerwca 2025 roku. Dofinansowanie otrzymają firmy mające siedzibę w UE lub w państwie stowarzyszonym. ASAP przewiduje refundację 35 proc. kosztów "kwalifikującego się działania", które - jak wyjaśniał cytowany wyżej Łukasz Maślanka z OSW - "obejmuje końcowe produkty związane z obronnością (czyli prowadzące do zwiększenia produkcji) oraz 40 proc. w przypadku kosztów działania ułatwiającego pozyskanie surowców i komponentów". Na dodatkowe 10 proc. mogą liczyć podmioty wnoszące wkład we współpracę transgraniczną w ramach UE, priorytetowo realizujące zamówienia zlecone wspólnie przez co najmniej trzy państwa członkowskie lub stowarzyszone albo przez jedno państwo członkowskie na potrzeby Ukrainy. 10-proc. dodatek będzie też przysługiwał beneficjentom o statusie małego lub średniego przedsiębiorstwa lub spółkom o średniej kapitalizacji.

Rozporządzenie ma umożliwić europejskiemu przemysłowi obronnemu zwiększenie zdolności produkcyjnych do 2 mln pocisków rocznie do końca 2025 roku. Obecnie te moce są szacowane na nieco ponad 1 mln rocznie.

18 października 2023: decyzja wykonawcza i data składania wniosków

Tego dnia Komisja Europejska wydała tzw. decyzję wykonawczą w sprawie finansowania instrumentu wsparcia produkcji amunicji wg ASAP, w której zawarto szczegóły finansowania projektu oraz kryteria, jakimi miano ocenić wnioski firm ubiegających się o dofinansowanie. Na realizację wsparcia finansowego przeznaczono z budżetu ogólnego UE 499 027 699 euro. W tym na zwiększenie produkcji materiałów wybuchowych orientacyjny maksymalny pułap finansowania określono na 190 mln euro, na produkcję prochu – 144 mln euro, na produkcję łusek – 90 mln euro, na produkcję rakiet – 40 mln euro, na regenerację i certyfikację amunicji artyleryjskiej - 4,35 mln euro.

W załącznikach opisano kryteria oceny wniosków o dofinansowanie (zwiększenie mocy produkcyjnych, skrócenie czasu produkcji, eliminacja wąskich gardeł w zakresie zaopatrzenia i produkcji, współpraca transgraniczna, wsparcie zamówień publicznych, jakość procesów monitorowania produkcji) i związany z tymi kryteriami system punktowy. Termin na składanie wniosków o dofinansowanie ustalono na 13 grudnia 2023 roku.

8 listopada 2023: Norwegia dołącza do programu

Minister obrony Norwegii Bjørn Arild Gram poinformował 8 listopada 2023 roku, że Norwegia dołącza do programu ASAP, a jej wkład finansowy w przedsięwzięcie wyniesie 190 mln koron (ok. 16 mln euro). Norweska firma Nammo to jeden z liczących się w świecie producentów amunicji specjalnej.

13 grudnia 2023: koniec przyjmowania zgłoszeń

Do tego dnia do godziny 17 europejskie firmy zbrojeniowe mogły w Dyrekcji Generalnej do spraw Przemysłu Obronnego i Przestrzeni Kosmicznej (Directorate-General for Defence Industry and Space, DEFIS) składać wnioski o dofinansowanie produkcji amunicji ze środków unijnych w ramach programu ASAP.

19 grudnia 2023: informacja Polskiej Grupy Zbrojeniowej

Polska Grupa Zbrojeniowa poinformowała w komunikacie 19 grudnia 2023 roku: "Wnioski aplikacyjne przygotowały trzy spółki GK PGZ: Dezamet, Mesko oraz Nitro-Chem S.A. Zakres złożonych projektów obejmuje eliminację wąskich gardeł w zakresie produkcji amunicji o kalibrze 155 mm oraz 122 mm, w tym poprzez budowę instalacji wraz z infrastrukturą do jej elaboracji, zakup oprogramowania niezbędnego do produkcji, a także stworzenie nowych zdolności produkcyjnych dla ładunków modułowych przeznaczonych do haubic kalibru 155 mm. Udział spółek w programie ASAP pozwoli na zwiększenie ich zdolności wytwarzania amunicji, zabezpieczenie łańcuchów dostaw surowców i komponentów, a także skrócenie czasu dostaw". W komunikacie nie podano, o jaką kwotę wnioskowano.

15 marca 2024: informacja KE o podziale dofinansowania

Komisja Europejska poinformowała 15 marca o rozstrzygnięciu wniosków o dofinansowanie z programu ASAP. Wybrano 31 projektów złożonych przez 25 firm i konsorcjów zbrojeniowych z 15 krajów europejskich, w tym jeden z Polski. Całkowite dofinansowanie, zgodnie z opublikowaną tabelą, wyniosło 512 823 595,49 euro. Polska firma Dozamet na zwiększenie produkcji łusek otrzymała 2 137 612,06 euro.

Jak wynika z wyjaśnień obecnego wiceministra aktywów państwowych Marcina Kulaska, PGZ była przez ministerstwo "odpowiednio instruowana", jak należy przygotować wnioski o dofinansowanie. "Mimo to wnioski jakie złożył PGZ, poza DEZAMETem, nie zdobyly nawet połowy punktów (29.5/60) i nie zostały nawet zakwalifikowane do grupy wniosków rezerwowych" – napisał 16 marca wiceminister Kulasek na platformie X.

Z upublicznionych danych wynika, że największe dofinansowanie otrzymały firmy, które potrafiły porozumieć się i nawiązać transgraniczną współpracę. Tak np. niemiecki Rheinmettal i rumuńska państwowa firma zbrojeniowa Romarm otrzymają 47 mln euro; konsorcjum firm z Włoch, Francji, Norwegii, Finlandii i Łotwy - 41 mln euro.

Program będzie wspierał projekty zwiększające roczną zdolność produkcyjną o ponad 10 tys. ton prochu i o ponad 4,3 tys. ton materiałów wybuchowych. Umowy mają być podpisywane w maju a kwoty dotacji mają być wypłacone ryczałtem "z góry".

18 marca 2024: wyjaśnienia PGZ

W komunikacie z 18 marca PGZ przyznała, że "spółki z domeny amunicyjnej Polskiej Grupy Zbrojeniowej złożyły wnioski w unijnym programie ASAP w łącznej wysokości 11 mln euro". Jak wyjaśniono, "wielkość wnioskowanej dotacji wynikała z konieczności zapewnienia współfinansowania inwestycji ze środków własnych. Jeden z trzech wniosków, na kwotę 2,1 miliona euro został rozpatrzony pozytywnie przez komisję kwalifikacyjną UE, przez co Polska otrzymała 20 proc. całkowitej kwoty, o jaką wnioskowała."

Sprawę unijnego dofinansowania 19 marca komentował w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Jacek Siewiera. Przyznał, że "doszło do popełnienia błędów technicznych i tę kwestię chyba mamy wyjaśnioną". "To znaczy, składając wniosek na 11 milionów euro, składając go - powiedzmy delikatnie - w niepełnym kształcie i z dokumentacją suboptymalnie przygotowaną, trudno się spodziewać sukcesu" - dodał.

Program ASAP nie jest jedynym unijnym projektem zbrojeniowym. 310 mln euro wynosi budżet programu, którego celem jest finansowe wsparcie wspólnych zamówień w trzech obszarach: amunicja­ (strzelecka, artyleryjska, moździerzowa, pociski rakietowe); obrona przeciwlotnicza i wymiana starszych typów uzbrojenia. 1 mld euro UE przeznaczyła na wsparcie finansowe w 32 obszarach, m.in. na projekty przeciwdziałania pociskom hiperdźwiękowym, rozwój bezzałogowych pojazdów oraz zapewnienie bezpiecznej komunikacji kosmicznej.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Były sekretarz generalny NATO rzekomo został pozwany za "podżeganie do konfliktu w Ukrainie", za co ma mu grozić kara dożywotniego więzienia. Wyjaśniamy, że Jens Stoltenberg wcale nie został "pozwany". Pokazujemy, jak wiele wątków rosyjskiej propagandy jest w tej historii.

Byłemu szefowi NATO "grozi dożywocie"? Historia z rosyjską propagandą w tle

Byłemu szefowi NATO "grozi dożywocie"? Historia z rosyjską propagandą w tle

Źródło:
Konkret24

Według popularnego przekazu transport "mobilnych wyrzutni rakiet balistycznych" miał poruszać się w ostatni weekend po Iranie. Ten przekaz wsparła rosyjska machina dezinformacyjna. Okazuje się, że fotografia, której użyto, nie ma nic wspólnego z ostatnimi wydarzeniami na Bliskim Wschodzie. Wyjaśniamy.

Transport wyrzutni w Iranie? Uwaga na wprowadzające w błąd zdjęcie

Transport wyrzutni w Iranie? Uwaga na wprowadzające w błąd zdjęcie

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych obok nagrań pokazujących skutki ataków izraelskich na Bejrut pojawiają się też takie, które nie mają z tym nic wspólnego. Materiały prawdziwe bywają też łączone z materiałami sztucznie wygenerowanymi.

Ogromne płomienie i kłęby dymu. "Bejrut teraz?" Nie. To coś innego

Ogromne płomienie i kłęby dymu. "Bejrut teraz?" Nie. To coś innego

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych pojawiła się historia bojkotu turnieju szachowego przez ukraińską szachistkę. Choć historia jest prawdziwa, to wydarzyła się kilka lat temu. Jednak sposób jej rozpowszechniania i profile do tego wykorzystane pokazują, że sprawa ma wiele wspólnego z bieżącą sytuacją. Wyjaśniamy, jak tą akcją rosyjskie i prorosyjskie konta chciały pokazać "ukraińską hipokryzję".

Ukraińska szachistka, turniej w Arabii Saudyjskiej i traktowanie kobiet. Historia z Rosją w tle

Ukraińska szachistka, turniej w Arabii Saudyjskiej i traktowanie kobiet. Historia z Rosją w tle

Źródło:
Konkret24

Na pierwszy rzut oka krążący w sieci wykres rzeczywiście zastanawia, bo pokazuje, jak mała jest wciąż ilość dwutlenku węgla w atmosferze. Dlatego krytycy tezy o globalnym ociepleniu chętnie go wykorzystują - na przykład, by podważać politykę klimatyczną Unii Europejskiej. Zapominają, że nie zawsze liczy się ilość, ważny jest jej efekt. Wyjaśniamy.

Katastrofalne emisje "w rzeczywistości"? Czego ten wykres nie pokazuje

Katastrofalne emisje "w rzeczywistości"? Czego ten wykres nie pokazuje

Źródło:
Konkret24

Pytanie "czy Unia chce zakazać kawy?", przewija się ostatnio w wielu komentarzach w mediach społecznościowych. Poseł Konfederacji straszy nawet, że "niedługo będziemy mogli napić się co najwyżej kawy zbożowej". W tle tego manipulacyjnego przekazu jest pewna zmiana regulacji w Unii Europejskiej i chęć wykorzystania jej do wzmocnienia antyunijnych nastrojów w społeczeństwie.

Unia Europejska "chce zakazać kawy"? Nie. Wyjaśniamy

Unia Europejska "chce zakazać kawy"? Nie. Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych notuje nagranie, na którym widać dziwne zwierzę przemykające chodnikiem. Szakal? Wilk? Arabski pies? - zastanawiają się internauci. A może chupacabra, czyli legendarne stworzenie atakujące zwierzęta domowe w krajach obu Ameryk. Ustaliliśmy, co to jest i skąd pochodzi nagranie. Trzeba uważać, gdy się takie zwierzę spotka.

"Co to za stworzenie"? "Polska chupacabra"? Odpowiadamy

"Co to za stworzenie"? "Polska chupacabra"? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Sprawa była głośna. Premier Donald Tusk najpierw podpisał się pod postanowieniem prezydenta Andrzeja Dudy, a potem oświadczył, że wycofuje kontrasygnatę. Rozgorzał polityczny spór: czy mógł, na jakiej podstawie i jak to uchylenie kontrasygnaty się zmaterializuje. Otóż powstał taki dokument - publikujemy go w Konkret24. Lecz zdaniem prawników wątpliwości pozostały.

Kontrasygnata Tuska rzeczywiście wycofana? Jest dokument

Kontrasygnata Tuska rzeczywiście wycofana? Jest dokument

Źródło:
Konkret24

W polskiej sieci rozchodzi się rzekomy materiał telewizji Euronews opowiadający o ukraińskim tatuażyście, który miał zarazić ponad dwustu klientów w Polsce wirusem zapalenia wątroby typu C. Nagranie to rozpowszechniają u nas prorosyjskie konta. Przestrzegamy: to sfabrykowany materiał.

Tatuażysta z Ukrainy "zaraził wirusem zapalenia wątroby klientów w Polsce"? Uwaga, to fałszywka

Tatuażysta z Ukrainy "zaraził wirusem zapalenia wątroby klientów w Polsce"? Uwaga, to fałszywka

Źródło:
Konkret24

"I nic nie można z tym zrobić?", "bandytyzm w powietrzu" - oburzają się internauci, komentując nagranie mające przedstawiać niebezpieczny manewr rosyjskiego myśliwca nad Bałtykiem. Owszem, do takiego zdarzenia doszło, lecz nie na europejskim niebie.

Tak Rosjanie "bawią się nad Bałtykiem z samolotami NATO"? Nie nad Bałtykiem

Tak Rosjanie "bawią się nad Bałtykiem z samolotami NATO"? Nie nad Bałtykiem

Źródło:
Konkret24

W rozpowszechnianym w mediach społecznościowych przekazie dotyczącym migracji wybijana jest w ostatnich dniach informacja, jakoby w tym roku Niemcy odesłali do Polski już 15,5 tysiąca migrantów. W dodatku w ramach paktu migracyjnego. Ani jedna, ani druga informacja nie jest prawdą. Wyjaśniamy.

"Niemcy przysłały nam 15,5 tysiąca migrantów" w ramach relokacji? Dwa fałsze naraz

"Niemcy przysłały nam 15,5 tysiąca migrantów" w ramach relokacji? Dwa fałsze naraz

Źródło:
Konkret24

Jedynie 4 procent Polaków deklaruje, że niczego się nie obawia, korzystając z internetu. Większość wskazuje szereg zagrożeń – w tym mowę nienawiści, hejt, dezinformację. Do Sejmu wpłynął już poselski projekt tak zwanej ustawy antyhejterskiej, który ma być pierwszą próbą walki z tym zjawiskiem. Ale jedna ustawa problemu zagrożeń w sieci oczywiście nie rozwiąże.

Kradzież tożsamości, wyciek danych, hejt... Czego się boimy w internecie 

Kradzież tożsamości, wyciek danych, hejt... Czego się boimy w internecie 

Źródło:
Konkret24

"Wypłynęło nagranie Netanyahu jak opuszczał budynek przed atakiem Iranu", "To ucieczka do bunkra" - piszą internauci, pokazując biegnącego premiera Izraela. Nagranie to zostało opublikowane kilka lat temu i nie ma nic wspólnego z najnowszymi wydarzeniami w Izraelu.

Ucieczka Netanjahu do bunkra"? Nie tam biegnie premier Izraela

Ucieczka Netanjahu do bunkra"? Nie tam biegnie premier Izraela

Źródło:
Konkret24

Były minister obrony, a obecnie poseł PiS Mariusz Błaszczak ogłosił, że "rząd Tuska rozpoczął narodowy program rozbrajania Wojska Polskiego". W opublikowanym nagraniu przedstawia rzekome dowody na to. Sprawdziliśmy najistotniejsze zarzuty. Informacje otrzymane z Ministerstwa Obrony Narodowej nie potwierdzają, by Polska zrezygnowała już z czołgów K2, wyrzutni Himars czy samolotów FA-50.

Himarsy, samoloty FA-50, czołgi K2. "Zrezygnowano z kontraktów"?

Himarsy, samoloty FA-50, czołgi K2. "Zrezygnowano z kontraktów"?

Źródło:
Konkret24

Niedługo po tym, jak Iran wystrzelił pociski w stronę Izraela, w mediach społecznościowych pojawiło się wiele nagrań mających pokazywać ten atak. Dużo z nich jest autentycznych, ale trafiają się też fake newsy wykorzystywane do dezinformacji. Film pokazujący "płonący Izrael na żywo" do nich należy. Przestrzegamy przed jego rozpowszechnianiem.

"Izrael płonie"? Ten film wprowadza w błąd

"Izrael płonie"? Ten film wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Jedni twierdzą, że problemy spółki Rafako "to efekt zdarzeń z czasów rządów PiS". Jednak politycy PiS utrzymują, że to skutek "niespełna rocznych rządów Donalda Tuska". Kto ma rację? Żadna ze stron. Sprawa jest bardziej złożona. Wyjaśniamy.

Rafako "położył PiS" czy "nie przetrwało rządów Tuska"? Obie wersje są fałszywe

Rafako "położył PiS" czy "nie przetrwało rządów Tuska"? Obie wersje są fałszywe

Źródło:
Konkret24

Rząd szuka budżetowych oszczędności, które można przeznaczyć na pomoc poszkodowanym przez powódź. Według ministra finansów pasa zacisnąć mogą tak zwane budżetowe "święte krowy". Poseł Prawa i Sprawiedliwości Radosław Fogiel twierdzi, że na liście do cięcia wydatków nie ma jednej z "krów" - kancelarii premiera. Czy ma rację?

Fogiel: kancelarii premiera "nie ma na liście do cięcia" budżetów. Sprawdziliśmy

Fogiel: kancelarii premiera "nie ma na liście do cięcia" budżetów. Sprawdziliśmy

Źródło:
Konkret24

"To naprawdę talibowie?", "mundury chyba amerykańskie" - zastanawiają się internauci, rozpowszechniając popularne w sieci nagranie z pokazu umiejętności jakiegoś wojska. Żołnierze ćwiczą w dość niecodzienny sposób, co budzi wiele komentarzy. Wyjaśniamy.

"Talibowie prezentują oddziały specjalne"? Co to za nagranie

"Talibowie prezentują oddziały specjalne"? Co to za nagranie

Źródło:
Konkret24

Amerykańska astronautka wróciła na Ziemię ze stacji kosmicznej w rosyjskim statku. Prorosyjskie konta w sieci stworzyły więc przekaz, który zdobył milionowe zasięgi. Według niego astronautka została porzucona przez swój kraj. Wyjaśniamy, jak jest naprawdę.

"Porzucona przez NASA", uratowana przez Rosję? Wyjaśniamy historię amerykańskiej astronautki

"Porzucona przez NASA", uratowana przez Rosję? Wyjaśniamy historię amerykańskiej astronautki

Źródło:
Konkret24

"Nie dostali ani jednego centa!" - głoszą politycy opozycji po tym, jak przewodnicząca Komisji Europejskiej zapowiedziała, że kraje dotknięte powodzią otrzymają pomoc z Funduszu Spójności. Wielu podkreśla, że dostaniemy środki, które nam już przyznano. Owszem, pieniądze nie są nowe, ale zasady ich wypłaty już tak. Wyjaśniamy.

5 mld euro z UE po powodzi: "żadne nowe środki". A co jest nowe? Kiedy je dostaniemy?

5 mld euro z UE po powodzi: "żadne nowe środki". A co jest nowe? Kiedy je dostaniemy?

Źródło:
Konkret24