Afera o pieniądze na amunicję. Kalendarium wydarzeń 

Źródło:
Konkret24
Mariusz Błaszczak o unijnych pieniądzach na amunicję
Mariusz Błaszczak o unijnych pieniądzach na amunicjęTVN24
wideo 2/2
Mariusz Błaszczak o unijnych pieniądzach na amunicjęTVN24

Politycy obecnej opozycji zarzucają rządowi nieudolność, ponieważ z ponad pół miliarda euro unijnych funduszy na produkcję amunicji dofinansowanie dostała tylko jedna polska firma i jedynie na 2,1 miliona euro. Lecz przedstawiciele rządu Donalda Tuska wskazują, że to poprzednicy są winni, bo nie przypilnowali składania wniosków. Porządkujemy fakty w tej sprawie.

Polityczna burza dotycząca dotacji na produkcję amunicji w Polsce wybuchła 16 marca, gdy Komisja Europejska ogłosiła listę firm, które otrzymały unijne dofinansowanie na zwiększenie produkcji amunicji - w sumie zdecydowała o przekazaniu koncernom zbrojeniowym ponad 500 mln euro. Celem jest dostarczenie większej liczby pocisków Ukrainie i uzupełnienie zapasów państw Unii Europejskiej. Na przykład ok. 85 mln euro otrzymają firmy niemieckie; 87,6 mln euro - norweskie; 27 mln euro - węgierskie; 32,5 mln euro - fińskie; 38 mln euro - francuskie; 23,8 mln euro - hiszpańskie; 19 mln euro - szwedzkie.

Błaszczak o "królu Europy". Rzecznik MON o "wstydzie"

Do tej informacji, podanej na stronie TVN24 BiS, odniósł się w komentarzu na platformie X były szef MON, obecnie poseł PiS Mariusz Błaszczak. "Donald 'Król Europy' Tusk załatwił dla Polski całe 0,42 proc. z unijnego programu produkcji amunicji. Inicjatywa Komisji Europejskiej jest słuszna i potrzebna. Tylko dlaczego z przekazanych 500 mln euro dla europejskich firm zbrojeniowych na zwiększenie produkcji amunicji artyleryjskiej, Polska otrzymuje zaledwie ok. 2,1 mln euro? Niemieckie firmy dostaną ok. 85 mln, a węgierskie 27 mln." – napisał 16 marca (pisownia wszystkich postów oryginalna). Jego wpis wyświetlono ponad 610 tys. razy - i wywołał lawinę komentarzy.

Fraza o "królu Europy" pojawiła się nieco wcześniej w poście autora konta o nazwie @PawelSokala: "Mamy to! Są pierwsze efekty powrotu króla Europy na salony. UE zapewni nam aż 0.42 proc. udziału w puli środków na zwiększenie produkcji amunicji artyleryjskiej. To rezultat zaciętej walki Premiera o nasze interesy i parytet z Niemcami (17 proc.) i Węgrami (5.4 proc.)". Post zilustrował zdjęciem ze spotkania premiera Donalda Tuska, prezydenta Francji Emmanuela Macrona i kanclerza Niemiec Olafa Scholza podczas szczytu Trójkąta Weimarskiego w Berlinie. Ten wpis podał dalej poseł PiS Zbigniew Kuźmiuk, komentując: "No i to jest wymierne osiągnięcie premiera Tuska na wczorajszym spotkaniu przywódców krajów Trójkąta Weimarskiego".

Połączenie przekazu o odbywającym się akurat 16 marca szczycie Trójkąta Weimarskiego z informacją KE o dofinansowaniu na zwiększenie produkcji amunicji mogło wywołać wrażenie, jakoby decyzje w sprawie pieniędzy na amunicję zapadły w Berlinie, a premier Tusk nic tam nie wskórał. Wzmacniały to określenia "król Europy załatwił" czy "wymierne osiągnięcie". W podobnym tonie wypowiedział się na Facebooku były premier Mateusz Morawiecki, który napisał ironicznie: "Donalda w UE nie ogra nikt!".

Błaszczakowi odpowiedział na platformie X rzecznik MON Janusz Sejmej: "Panie Pośle Błaszczak: grantów na produkcję amunicji mamy dokładnie tyle, ile Pan pozostawił po sobie w polskim przemyśle zbrojeniowym. To, że zdobywa go tylko jedna nasza firma powinno być dla Pana wstydem, bo oferty można było składać przez 2 miesiące od października 2023 r. a do tego programu zgłosił Pan akces osobiście w marcu 2023. A więc program był ogłoszony za kadencji rządu PiS!".

Z kolei szef Ministerstwa Aktywów Państwowych Borys Budka napisał na X, że "za zaniechania dotyczące braku grantów dla polskich zakładów zbrojeniowych Błaszczak i reszta powinni stanąć przed Trybunałem Stanu".

Dyskusja między politykami - nie tylko opozycji i rządzącej koalicji - się nasilała. Wziął w niej np. udział Marcin Mastalerek, szef gabinetu prezydenta Andrzeja Dudy. "Nie mogliśmy dostać (...) tyle co Węgrzy, bo wnioskowaliśmy o 11 milionów euro. Bo te wnioski były na 11 milionów euro i czasem trzeba się potrafić uderzyć w piersi" – powiedział 17 marca w Polsat News. A gdy dzień później Mariusz Błaszczak w radiowym wywiadzie stwierdził, że nie wróży przyszłości nowej partii politycznej rzekomo zakładanej przez Mastalerka, ten na platformie X odpowiedział: "Patrząc na pana 'osiągnięcia' w odbudowie przemysłu zbrojeniowego to ja panu nie wróże przyszłości".

Przedstawiamy więc, jak przebiegała realizacja unijnego programu finansowego wsparcia produkcji amunicji artyleryjskiej.

20 marca 2023: posiedzenie ministrów obrony i spraw zagranicznych

Na wspólnej sesji unijnych ministrów spraw zagranicznych i ministrów obrony Rada Unii Europejskiej porozumiała się w sprawie trzyetapowego planu amunicyjnego obejmującego refundację kosztów pocisków przekazanych Ukrainie przez państwa członkowskie oraz wspólny zakup miliona sztuk amunicji. Jednocześnie zwrócono się do Komisji Europejskiej o przedstawienie "konkretnych propozycji mających na celu pilne wsparcie zwiększenia wydajności produkcyjnej europejskiego przemysłu obronnego, zabezpieczenie łańcuchów dostaw, usprawnienie procedur zamówień, zaradzenie brakom w zdolnościach produkcyjnych i propagowanie inwestycji, w tym, w stosownych przypadkach, uruchomienie budżetu Unii".

3 maja 2023: projekt rozporządzenia ASAP Komisji Europejskiej

Komisja Europejska 3 maja 2023 roku zaproponowała projekt rozporządzenia "Akt o wspieraniu produkcji amunicji" (ASAP)". Przewidywał przeznaczenie 500 mln euro na działania mające na celu wsparcie zakładów przemysłowych w zwiększeniu ich zdolności wytwarzania amunicji, a także zabezpieczenie łańcuchów dostaw surowców i komponentów, skrócenie czasu dostaw i rozładowanie zatorów produkcyjnych do 2025 roku. Jak zauważył w analizie Łukasz Maślanka z Ośrodka Studiów Wschodnich: "przewidziana w ASAP pula środków w wysokości 500 mln euro jest znacznie mniejsza od tej odpowiadającej potrzebom europejskiego sektora zbrojeniowego". "Trzeba jednak pamiętać, że ma ona służyć rozwiązywaniu problemów produkcyjnych, logistycznych i finansowych, nie zaś zapewnianiu środków na samą produkcję" - napisał.  

13–20 lipca 2023: przyjęcie rozporządzenie ASAP

Rozporządzenie procedowano w przyspieszonym tempie - 13 lipca 2023 roku zostało przyjęte przez Parlament Europejski, a tydzień później przez Radę Unii Europejskiej z udziałem przedstawicieli ministerstw spraw zagranicznych państw członkowskich. Polskę reprezentował na tym posiedzeniu ówczesny wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński.

Rozporządzenie ASAP obowiązuje od 28 lipca 2023 roku do 30 czerwca 2025 roku. Dofinansowanie otrzymają firmy mające siedzibę w UE lub w państwie stowarzyszonym. ASAP przewiduje refundację 35 proc. kosztów "kwalifikującego się działania", które - jak wyjaśniał cytowany wyżej Łukasz Maślanka z OSW - "obejmuje końcowe produkty związane z obronnością (czyli prowadzące do zwiększenia produkcji) oraz 40 proc. w przypadku kosztów działania ułatwiającego pozyskanie surowców i komponentów". Na dodatkowe 10 proc. mogą liczyć podmioty wnoszące wkład we współpracę transgraniczną w ramach UE, priorytetowo realizujące zamówienia zlecone wspólnie przez co najmniej trzy państwa członkowskie lub stowarzyszone albo przez jedno państwo członkowskie na potrzeby Ukrainy. 10-proc. dodatek będzie też przysługiwał beneficjentom o statusie małego lub średniego przedsiębiorstwa lub spółkom o średniej kapitalizacji.

Rozporządzenie ma umożliwić europejskiemu przemysłowi obronnemu zwiększenie zdolności produkcyjnych do 2 mln pocisków rocznie do końca 2025 roku. Obecnie te moce są szacowane na nieco ponad 1 mln rocznie.

18 października 2023: decyzja wykonawcza i data składania wniosków

Tego dnia Komisja Europejska wydała tzw. decyzję wykonawczą w sprawie finansowania instrumentu wsparcia produkcji amunicji wg ASAP, w której zawarto szczegóły finansowania projektu oraz kryteria, jakimi miano ocenić wnioski firm ubiegających się o dofinansowanie. Na realizację wsparcia finansowego przeznaczono z budżetu ogólnego UE 499 027 699 euro. W tym na zwiększenie produkcji materiałów wybuchowych orientacyjny maksymalny pułap finansowania określono na 190 mln euro, na produkcję prochu – 144 mln euro, na produkcję łusek – 90 mln euro, na produkcję rakiet – 40 mln euro, na regenerację i certyfikację amunicji artyleryjskiej - 4,35 mln euro.

W załącznikach opisano kryteria oceny wniosków o dofinansowanie (zwiększenie mocy produkcyjnych, skrócenie czasu produkcji, eliminacja wąskich gardeł w zakresie zaopatrzenia i produkcji, współpraca transgraniczna, wsparcie zamówień publicznych, jakość procesów monitorowania produkcji) i związany z tymi kryteriami system punktowy. Termin na składanie wniosków o dofinansowanie ustalono na 13 grudnia 2023 roku.

8 listopada 2023: Norwegia dołącza do programu

Minister obrony Norwegii Bjørn Arild Gram poinformował 8 listopada 2023 roku, że Norwegia dołącza do programu ASAP, a jej wkład finansowy w przedsięwzięcie wyniesie 190 mln koron (ok. 16 mln euro). Norweska firma Nammo to jeden z liczących się w świecie producentów amunicji specjalnej.

13 grudnia 2023: koniec przyjmowania zgłoszeń

Do tego dnia do godziny 17 europejskie firmy zbrojeniowe mogły w Dyrekcji Generalnej do spraw Przemysłu Obronnego i Przestrzeni Kosmicznej (Directorate-General for Defence Industry and Space, DEFIS) składać wnioski o dofinansowanie produkcji amunicji ze środków unijnych w ramach programu ASAP.

19 grudnia 2023: informacja Polskiej Grupy Zbrojeniowej

Polska Grupa Zbrojeniowa poinformowała w komunikacie 19 grudnia 2023 roku: "Wnioski aplikacyjne przygotowały trzy spółki GK PGZ: Dezamet, Mesko oraz Nitro-Chem S.A. Zakres złożonych projektów obejmuje eliminację wąskich gardeł w zakresie produkcji amunicji o kalibrze 155 mm oraz 122 mm, w tym poprzez budowę instalacji wraz z infrastrukturą do jej elaboracji, zakup oprogramowania niezbędnego do produkcji, a także stworzenie nowych zdolności produkcyjnych dla ładunków modułowych przeznaczonych do haubic kalibru 155 mm. Udział spółek w programie ASAP pozwoli na zwiększenie ich zdolności wytwarzania amunicji, zabezpieczenie łańcuchów dostaw surowców i komponentów, a także skrócenie czasu dostaw". W komunikacie nie podano, o jaką kwotę wnioskowano.

15 marca 2024: informacja KE o podziale dofinansowania

Komisja Europejska poinformowała 15 marca o rozstrzygnięciu wniosków o dofinansowanie z programu ASAP. Wybrano 31 projektów złożonych przez 25 firm i konsorcjów zbrojeniowych z 15 krajów europejskich, w tym jeden z Polski. Całkowite dofinansowanie, zgodnie z opublikowaną tabelą, wyniosło 512 823 595,49 euro. Polska firma Dozamet na zwiększenie produkcji łusek otrzymała 2 137 612,06 euro.

Jak wynika z wyjaśnień obecnego wiceministra aktywów państwowych Marcina Kulaska, PGZ była przez ministerstwo "odpowiednio instruowana", jak należy przygotować wnioski o dofinansowanie. "Mimo to wnioski jakie złożył PGZ, poza DEZAMETem, nie zdobyly nawet połowy punktów (29.5/60) i nie zostały nawet zakwalifikowane do grupy wniosków rezerwowych" – napisał 16 marca wiceminister Kulasek na platformie X.

Z upublicznionych danych wynika, że największe dofinansowanie otrzymały firmy, które potrafiły porozumieć się i nawiązać transgraniczną współpracę. Tak np. niemiecki Rheinmettal i rumuńska państwowa firma zbrojeniowa Romarm otrzymają 47 mln euro; konsorcjum firm z Włoch, Francji, Norwegii, Finlandii i Łotwy - 41 mln euro.

Program będzie wspierał projekty zwiększające roczną zdolność produkcyjną o ponad 10 tys. ton prochu i o ponad 4,3 tys. ton materiałów wybuchowych. Umowy mają być podpisywane w maju a kwoty dotacji mają być wypłacone ryczałtem "z góry".

18 marca 2024: wyjaśnienia PGZ

W komunikacie z 18 marca PGZ przyznała, że "spółki z domeny amunicyjnej Polskiej Grupy Zbrojeniowej złożyły wnioski w unijnym programie ASAP w łącznej wysokości 11 mln euro". Jak wyjaśniono, "wielkość wnioskowanej dotacji wynikała z konieczności zapewnienia współfinansowania inwestycji ze środków własnych. Jeden z trzech wniosków, na kwotę 2,1 miliona euro został rozpatrzony pozytywnie przez komisję kwalifikacyjną UE, przez co Polska otrzymała 20 proc. całkowitej kwoty, o jaką wnioskowała."

Sprawę unijnego dofinansowania 19 marca komentował w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Jacek Siewiera. Przyznał, że "doszło do popełnienia błędów technicznych i tę kwestię chyba mamy wyjaśnioną". "To znaczy, składając wniosek na 11 milionów euro, składając go - powiedzmy delikatnie - w niepełnym kształcie i z dokumentacją suboptymalnie przygotowaną, trudno się spodziewać sukcesu" - dodał.

Program ASAP nie jest jedynym unijnym projektem zbrojeniowym. 310 mln euro wynosi budżet programu, którego celem jest finansowe wsparcie wspólnych zamówień w trzech obszarach: amunicja­ (strzelecka, artyleryjska, moździerzowa, pociski rakietowe); obrona przeciwlotnicza i wymiana starszych typów uzbrojenia. 1 mld euro UE przeznaczyła na wsparcie finansowe w 32 obszarach, m.in. na projekty przeciwdziałania pociskom hiperdźwiękowym, rozwój bezzałogowych pojazdów oraz zapewnienie bezpiecznej komunikacji kosmicznej.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych ma nagranie pokazujące, jak mężczyzna podbiega do zatkniętej w polu flagi Autonomii Palestyńskiej, kopie ją - i tym samym aktywuje ukrytą bombę. Czy to się zdarzyło naprawdę? Czy film jest prawdziwy? Czy on przeżył? Internauci pytają, a udzielane odpowiedzi są rozbieżne. Wyjaśniamy więc.

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

Źródło:
Konkret24

Polscy policjanci będą od maja sprawdzać legalność pobytu w Polsce Ukraińców w wieku poborowym i jeśli trzeba, "eskortować" ich do ukraińskiej ambasady - taki przekaz rozpowszechniają polscy internauci. Nie jest to prawda, a film pokazywany jako rzekomy dowód jest klasyczną fałszywką.

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Źródło:
Konkret24

Wielu internautów wierzy w rozpowszechniany w sieci przekaz, jakoby środki z Krajowego Planu Odbudowy zostały nam wypłacone po bardzo zawyżonym kursie i że Polska będzie spłacała to przez pół wieku. Tyle że to nieprawda.

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Źródło:
Konkret24

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski uważa, że nikt nie będzie mógł go zastąpić, jeśli zostanie zawieszony po ewentualnym postawieniu przed Trybunałem Stanu. Przestrzega, że nie będzie komu podpisywać dokumentów, a rynek medialny zostanie wręcz "zatrzymany", tak jak i działania koncesyjne. Prawnicy oceniają, że przewodniczący KRRiT się myli.

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Źródło:
Konkrtet24

Po głośnej imprezie w hotelu poselskim Łukasz Mejza tłumaczył z mównicy sejmowej, że w nocy bronił "tradycji polegających na wspólnym, chóralnym śpiewaniu". A w rozmowie z TVN24 tłumaczył się całodniową pracą w sejmowych komisjach i na posiedzeniach. Sprawdziliśmy więc aktywność parlamentarną tego posła PiS. Nie jest to długa analiza.

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Źródło:
Konkret24

To nie ściema kampanijna - tłumaczył minister nauki Dariusz Wieczorek, pytany o obiecane przez Lewicę tysiąc złotych dla studenta. I wyjaśniał, że nie była to obietnica, że "to jest pewien błąd, który wszyscy popełniamy". Przypominamy więc, kto z Lewicy publicznie obiecywał to w kampanii wyborczej.

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Źródło:
Konkret24

"Wystarczy spojrzeć na dane historyczne i zobaczyć, że zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i Platforma Obywatelska, to frekwencja jest niższa" - przekonywał dzień po drugiej turze wyborów samorządowych szef gabinetu prezydenta RP Marcin Mastalerek. Dane PKW o frekwencji nie potwierdzają jego słów.

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości forsują w mediach przekaz, że wraz z powrotem Donalda Tuska na fotel premiera źle się dzieje na ryku pracy. Mateusz Morawiecki jako "dowód" pokazuje mapę z firmami, które zapowiedziały zwolnienia grupowe. Jak sprawdziliśmy, takich zwolnień nie jest więcej, niż było za zarządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci tłumaczą, czego są skutkiem.

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy mają większe prawa w Polsce niż Polacy" - stwierdził jeden z internautów, który rozsyłał przekaz o przyjęciu przez Senat uchwały "o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi". Posty te zawierają szereg nieprawdziwych informacji.

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Coś się szykuje" - przekazują zaniepokojeni internauci, rozsyłając zdjęcie zawiadomienia o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie samochodu jako świadczenia na rzecz jednostki wojskowej. Uspokajamy: dokument wygląda groźnie, lecz nie jest ani niczym nowym, ani wyjątkowym.

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Źródło:
Konkret24

Po pogrzebie Damiana Sobola, wolontariusza, który zginął w izraelskim ostrzale w Strefie Gazy, internauci zaczęli dopytywać, co wokół jego trumny robiły swastyki i czy były prawdziwe. Sprawdziliśmy.

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych ma fotografia dwóch mężczyzn jedzących coś na ulicy przed barem. Jeden to prezydencki doradca Marcin Mastalerek, drugi stoi bokiem, twarzy nie widać. Internauci informują, że to prezydent Duda, który podczas pobytu w Nowym Jorku poszedł ze swoim doradcą na pizzę do baru. Czy na pewno?

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

Według krążącego w sieci przekazu po zmianie prawa Ukraińcom łatwiej będzie uzyskać u nas kartę pobytu na trzy lata. A to spowoduje, że "do Polski będą ściągać jeszcze większe ilości Ukraińców". Przekaz ten jest manipulacją - w rzeczywistości planowane zmiany mają uniemożliwić to, by wszyscy Ukraińcy mogli uzyskiwać karty pobytu i pozostawać u nas trzy lata.

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

Źródło:
Konkret24

Ponad milionowe zasięgi generuje w polskiej sieci przekaz, że od początku lipca nie będzie można w Niemczech w weekendy jeździć samochodami osobowymi. Powodem ma być troska o środowisko. Uspokajamy: nie ma takich planów.

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

Źródło:
Konkret24

Czy Amerykański Czerwony Krzyż nie przyjmuje krwi od osób zaszczepionych przeciw COVID-19? Taką teorię, na podstawie pytań z formularza tej organizacji, wysnuli polscy internauci. Kwestionariusz jest prawdziwy, teoria już nie.

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Źródło:
Konkret24

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Sceptycy pandemii COVID-19 i przeciwnicy wprowadzonych wtedy obostrzeń szerzą ostatnio narrację, jakoby "niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii". Wiele wpisów z taką informacją krąży po Facebooku i w serwisie X. Nie jest to jednak prawda.

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawiły się dramatyczny zbiór nagrań, rzekomo z potężnej burzy, która przeszła nad Dubajem. Niektóre z nich nie mają jednak nic wspólnego z ostatnimi wydarzeniami. Wyjaśniamy.

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Źródło:
Konkret24

Posłanka PiS Joanna Lichocka zaalarmowała swoich odbiorców, że we Wrocławiu powstał "ruchomy meczet". W poście nawiązała do kwestii nielegalnych migrantów, Donalda Tuska i Unii Europejskiej. Posłanka mija się z prawdą. Pokazujemy, co rzeczywiście stoi przy Stadionie Olimpijskim w stolicy Dolnego Śląska.

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

Źródło:
Konkret24

"Głosują, jak im patroni z Niemiec każą", "lista hańby europosłów", "komu podziękować za pakiet migracyjny" - z takimi komentarzami rozsyłane jest w sieci zestawienie mające pokazywać, jak 25 polskich europosłów rzekomo głosowało "w sprawie pakietu migracyjnego". Tylko że grafika zawiera błędy i nie przedstawia, jak rzeczywiście ci europosłowie głosowali. Wyjaśniamy.

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

Źródło:
Konkret24