Campus Polska. "Ani złotówki pieniędzy publicznych"? Sprawdziliśmy

Źródło:
Konkret24
Trzaskowski o zarzutach PiS-u w sprawie Campusu Polska Przyszłości: tonący brzytwy się chwyta
Trzaskowski o zarzutach PiS-u w sprawie Campusu Polska Przyszłości: tonący brzytwy się chwytaTVN24
wideo 2/5
Trzaskowski o zarzutach PiS-u w sprawie Campusu Polska Przyszłości: tonący brzytwy się chwytaTVN24

- Nie dotykaliśmy publicznych pieniędzy - oświadczyła ministra edukacji Barbara Nowacka, odpowiadając na pytanie o finansowanie Campusu Polska Przyszłości w 2023 roku. Jak jednak sprawdziliśmy, zarówno w tamtym, jak i w tym roku samorządy wspierały finansowo organizację Campusu. W 2024 roku zapłaciły w sumie ponad 840 tysięcy złotych.

W czwartek 29 sierpnia 2024 roku Państwowa Komisja Wyborcza odrzuciła sprawozdanie finansowe komitetu PiS z wyborów parlamentarnych 2023 roku i zarzuciła nieprawidłowości w finansowaniu kampanii na kwotę 3,6 mln zł. Za nielegalną kampanię uznano m.in. prowadzenie agitacji wyborczej podczas finansowanych ze środków Ministerstwa Obrony Narodowej pikników wojskowych czy wydarzenie "Spacer po zdrowie" sfinansowane przez Kostrzyńsko-Słubicką Specjalną Strefę Ekonomiczną, które zakwalifikowano jako element kampanii wyborczej Jadwigi Emilewicz.

Na konferencji prasowej po ogłoszeniu tej decyzji szef klubu PiS Mariusz Błaszczak i rzecznik PiS Rafał Bochenek zarzucili PKW, że nie wzięła pod uwagę zawiadomień składanych przez PiS, a dotyczących m.in. Campusu Polska Przyszłości. Zdaniem polityków PiS zeszłoroczna edycja tego wydarzenia była nielegalnym finansowaniem kampanii wyborczej Platformy Obywatelskiej w 2023 roku - a mimo tego sprawozdanie komitetu wyborczej tej partii zostało zaakceptowane.

Dzień później o zarzuty dotyczące Campusu Polska Przyszłości w 2023 roku została zapytana w Polsat News ministra edukacji Barbara Nowacka. Prowadzący rozmowę relacjonował: "Wczoraj Mariusz Błaszczak mocno ubolewał nad tym, że PKW nie sprawdziła, nie wzięła pod uwagę zawiadomień, dokumentów, które oni wysyłali do PKW, na przykład dotyczących Campusu Polska. Sierpień 2023, rok temu, Tomasz Grodzki, ówczesny marszałek Senatu, mówił o tym, że warto głosować na kandydatów paktu senackiego i PKW nie zwróciła uwagi, że Campus łamał prawo".

Na to ministra Nowacka odpowiedziała: "Ja bym na miejscu pana Błaszczaka nie mówiła zbyt wiele na temat Campusu, bo i tak pozwy będą za to, co opowiadają, masę nieprawd. My żeśmy jako Campus nie dotknęli ani złotówki pieniędzy publicznych". Na uwagę dziennikarza, że "były dotacje z samorządu Olsztyna na przykład", Nowacka odparła:

Z pieniędzy publicznych, z pieniędzy rządu, funduszy politycznych, z pieniędzy partyjnych - nie dotykaliśmy takich pieniędzy. Tak, oczywiście, byli sponsorzy, byli wspierający, były samorządy, które pokazały swoją działalność i aktywność, wszystko jest jawne. Natomiast to, co PiS opowiada, jest absolutnie podstawą do pozwów i niech się przygotowują.

Campus Polska Przyszłości 2023. Pieniądze z dwóch samorządów

Z przytoczonej rozmowy w Polsat News wynika więc, że dotyczyła zeszłorocznej edycji Campus Polska Przyszłości. Impreza przedstawiana jest jako "miejsce współpracy i wymiany wiedzy dla najaktywniejszych młodych ludzi w Polsce". Biorą w niej udział m.in. główni politycy Koalicji Obywatelskiej, ale także znane osoby publiczne i eksperci. W 2023 roku odbyła się w dniach 25-31 sierpnia, a więc już w czasie kampanii wyborczej przed wyborami parlamentarnymi. To zastrzeżenie jest istotne, ponieważ - jak piszemy niżej - publiczne komentarze do wypowiedzi Nowackiej często dotyczyły tegorocznego Campusu. Dlatego sprawdziliśmy zarówno, czy organizatorzy korzystali ze środków publicznych w 2023 roku, jak i w 2024 roku.

W 2023 roku partnerami wydarzenia Campus Polska Przyszłości były dwa samorządy: Miasto Olsztyn (tam odbywał się ten event) i województwo warmińsko-mazurskie. Partnerów takich jak: Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia i Śląska Organizacja Turystyczna nie traktujemy jako samorządów. Poza nimi status partnerów mieli też: Open Society Foundation, Bloomberg Philanthropies, Fundacja Wolności Gospodarczej, Konrad Adenauer Stiftung, Evens Foundation.

Zapytaliśmy więc samorządy: miasto Olsztyn i województwo warmińsko-mazurskie, czy jako partnerzy udzielili wsparcia finansowego ze środków publicznych na rzecz Campusu Polska Przyszłości 2023. Oba potwierdziły Konkret24, że podpisały umowy na usługi promocyjne podczas tego wydarzenia. Jak poinformował nas Patryk Pulikowski, rzecznik prezydenta Olsztyna, Urząd Miasta Olsztyna zapłacił za status partnera 40 tys. zł. Z kolei biuro prasowe Urzędu Marszałkowskiego Województwa Warmińsko-Mazurskiego poinformowało, że "zakup usług promocyjnych opiewał na kwotę 81 300,81 zł netto (100 000,00 zł brutto)".

Campus Polska Przyszłości 2024. Partnerów samorządowych 27

Wypowiedź Barbary Nowackiej o "niedotykaniu publicznych pieniędzy" przy organizacji Campusu zaczęto jednak komentować, odwołując się do tegorocznego wydarzenia. Wielu zrozumiało tak być może dlatego, że ministra nawiązywała do tegorocznej edycji, a wywiadu udzieliła dzień po jej zakończeniu. Zaś cytat z jej odpowiedzi w Polsat News był udostępniany w mediach społecznościowych już bez pytania dziennikarza o zarzuty PiS co do Campusu Polska 2023.

Komentujący zwracali więc uwagę, że samorządy korzystają z pieniędzy publicznych i takie przekazały w tym roku na Campus Polska Przyszłości. Przy czym należy pamiętać, że w sierpniu 2024 roku nie trwała żadna kampania wyborcza. "Ani złotówki z publicznych. Nie licząc tych od samorządów" - napisała ironicznie w serwisie X Katarzyna Sadło, publicystka znana w sieci jako Kataryna. Następnie opublikowała wyniki zamówienia publicznego z sierpnia 2024 roku, w ramach którego samorząd województwa warmińsko-mazurskiego zobowiązał się zapłacić Fundacji Campus Polska 300 tys. zł za "usługę promocyjną (...) podczas wydarzenia pn. Campus Polska Przyszłości". "Typowy 'przetarg' z publicznych pieniędzy" - skomentowała publicystka.

Na stronie tegorocznej edycji Campus Polska wymienionych jest kilkudziesięciu partnerów, "którzy udzielają istotnego wsparcia przy organizacji wydarzenia". To m.in. fundacje, think tanki, firmy z branży handlowej i medycznej czy platformy internetowe. Największą grupę stanowi 27 partnerów samorządowych. To zarządy 10 województw (np. śląskiego, podlaskiego, lubuskiego) i władze 14 miast (np. Katowic, Krakowa, Rzeszowa). Jako samorządów nie traktujemy Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii, Lubuskiego Trójmiasta i Śląskiej Organizacji Turystycznej.

Pełna lista partnerów samorządowych Campusu Polska 2024campuspolska.pl

Konkret24 wysłała pytania do 24 samorządów, czy jako partnerzy udzielili wsparcia finansowego ze środków publicznych na rzecz Campus Polska Przyszłości 2024. Organizatora wydarzenia zapytaliśmy natomiast, czy samorządy wymienione jako partnerzy partycypowały finansowo w organizacji wydarzenia oraz czy Campus otrzymał inne wsparcie od samorządów poza tym wskazanym na liście partnerów. Do publikacji artykułu nie otrzymaliśmy odpowiedzi od organizatorów.

Ponad 840 tys. zł od samorządów na ich promocję

Natomiast wszystkie samorządy odpowiedziały na nasze pytania. Wszystkie - poza jednym - potwierdziły, że zobowiązały się do przekazania organizatorom Campusu Polska określonej kwoty: od 5 tys. do 300 tys. zł. Jedynie Urząd Marszałkowski Województwa Wielkopolskiego przekazał, że nie był partnerem wydarzenia, a region był reprezentowany przez Stowarzyszenie Wielkopolska Organizacja Turystyczna. Jednak wśród partnerów na stronie widniało logo województwa.

Większość samorządów poinformowała, że skorzystała z oferty przesłanej przez organizatorów, którzy umożliwili samorządom udział w tzw. dniu samorządowym zorganizowanym 26 sierpnia. W ramach pakietów za 15 tys. zł, 25 tys. zł. lub 50 tys. zł organizatorzy Campusu oferowali różne formy promocji, w tym umieszczenie logo na materiałach reklamowych, zaproszenie prelegenta do panelu dyskusyjnego, możliwość wystawienia własnego stoiska, umożliwienie przedstawicielowi samorządu udziału w turnieju samorządowców "Jeden z dziesięciu".

Z odpowiedzi samorządów dla Konkret24 wynika, że za takie usługi zobowiązały się zapłacić łącznie co najmniej 843 tys. zł:

  • Lublin - 5 tys. zł
  • Płock - 8,6 tys. zł
  • Bydgoszcz - 10 tys. zł
  • województwa lubuskie i podlaskie, Gdańsk, Katowice, Łódź, Opole, Radom, Rzeszów, Sosnowiec, Toruń, Wrocław - 15 tys. zł
  • województwo zachodniopomorskie, Bielsko-Biała - 20 tys. zł
  • Kraków - 25 tys. zł
  • województwa mazowieckie i śląskie - 30 tys. zł
  • województwo kujawsko-pomorskie - 40 tys. zł
  • województwa opolskie i pomorskie - 45 tys. zł
  • Olsztyn - 100 tys. zł
  • województwo warmińsko-mazurskie - 300 tys. zł.

Na przykład samorząd województwa opolskiego w swojej strefie zorganizował m.in. dyskusję z marszałkiem województwa opolskiego Szymonem Ogłazą i prezydentem Opola Arkadiuszem Wiśniewskim. "Taka rozmowa z praktykami to świetna nauka samorządności" - napisano na profilu zarządu województwa na Facebooku.

Wybór wyższych pakietów przez władze miasta Olsztyn i zarząd województwa warmińsko-mazurskiego mógł wynikać z faktu, że to tam odbywało się wydarzenie. Olsztyn podpisał umowę na 100 tys. zł, w którą - poza promocją miasta - wchodziło także m.in. "zapewnienie wejścia na żywo z Olsztyna w ogólnopolskiej telewizji". Władze województwa warmińsko-mazurskiego potwierdziły zawarcie umowy w trybie zamówienia z wolnej ręki. Jej przedmiotem była "usługa promocyjna na rzecz Województwa Warmińsko-Mazurskiego podczas wydarzenia pn. Campus Polska Przyszłości" - opiewała na 300 tys. zł.

Prawnik: środki samorządowe są środkami publicznymi

O tym, że środki samorządowe to publiczne pieniądze, mówi wprost ustawa o finansach publicznych. W art. 5 zapisano:

Środkami publicznymi są: 1) dochody publiczne; (...) 2) przychody budżetu państwa i budżetów jednostek samorządu terytorialnego oraz innych jednostek sektora finansów publicznych pochodzące: a) ze sprzedaży papierów wartościowych, b) z prywatyzacji majątku Skarbu Państwa oraz majątku jednostek samorządu terytorialnego, c) ze spłat pożyczek i kredytów udzielonych ze środków publicznych, d) z otrzymanych pożyczek i kredytów, e) z innych operacji finansowych.

Wspomnianymi dochodami publicznymi są natomiast m.in. podatki, składki i opłaty pobierane przez samorządy oraz "inne dochody budżetu państwa, jednostek samorządu terytorialnego (...) należne na podstawie odrębnych ustaw lub umów międzynarodowych".

Żadnych wątpliwości nie ma co do tego dr hab. Michał Bernaczyk, prawnik z Uniwersytetu Wrocławskiego i profesor tej uczelni. W rozmowie z Konkret24 mówi:

To, że środki samorządowe są środkami publicznymi, jest tak oczywiste jak to, że słońce zachodzi na zachodzie. Jednostki samorządu terytorialnego nie dysponują innymi środkami, ponieważ w ustawie o finansach publicznych nie ma czegoś takiego jak środki prywatne w podmiocie publicznym.

Wydatki na promocję samorządu to wydatki publiczne

W przesyłanych nam odpowiedziach niektóre samorządy zastrzegały, że nie wspierały finansowo Campusu, a jedynie wykupywały usługi promocyjne od organizatorów. Władze województwa warmińsko-mazurskiego - mimo umowy na 300 tys. zł - tłumaczą wprost, że to województwo "nie finansowało wydarzenia pn. 'Campus Polska Przyszłości'". Podobnie przedstawiciele województwa opolskiego - mimo umowy na kwotę 45 tys. zł - zapewnili, że województwo "nie przekazało na rzecz Campus Polska pieniędzy", a "koszty, jakie ponieśliśmy, wynikały z naszego udziału w tym wydarzeniu w dniu 26 sierpnia br. (dzień samorządowy - red.)". Tak samo władze Krakowa - mimo umowy na 25 tys. zł - przekazały, że "uczestnictwo Krakowa w tym przedsięwzięciu nie miało charakteru finansowego wsparcia", miasto zaś "zakupiło konkretny pakiet usług promocyjnych, z których organizator w pełni się wywiązał".

Jednak według dr. hab. Michała Bernaczyka fakt, że pieniądze zostały przekazane jako zapłata za usługi promocyjne a nie jako bezpośrednie wsparcie organizacji Campusu, "niewiele zmienia dla oceny statusu tych środków". - To nadal są, co do zasady, jawne wydatki publiczne - stwierdza prawnik. - Przy czym nie można nikomu czynić zarzutu, jeśli usługa została faktycznie wykonana, a także jeżeli zakres promocji, czyli realny krąg potencjalnych turystów, forma, koszt i wiarygodność kontrahenta pozwalają na założenie, że samorząd osiągnie wymierne korzyści z napływu odwiedzających - dodaje.

Niektóre samorządy podkreślały w odpowiedziach do Konkret24, że pozytywnie oceniają realizację umowy ze strony Campusu. "Założony przez miasto cel promocyjny został zrealizowany" - przekazała rzeczniczka prasowa prezydenta Lublina Katarzyna Duma. "Uważamy, że taka forma promocji Opola, na tak dużym wydarzeniu skierowanym do tysięcy młodych ludzi i transmitowanym przez największe media krajowe, była dobrym ruchem" - stwierdził rzecznik Urzędu Miasta Opola Adam Leszczyński. "Uznaliśmy, że udział w Campusie to doskonała promocja miasta za stosunkowo niewielkie pieniądze" - poinformowało Biuro Informacji Prasowej i Publicznej Urzędu Miasta Radomia.

- Ustawy samorządowe zaliczają promocję gminy, powiatu czy województwa do zadań własnych - tłumaczy prof. Michał Bernaczyk. - Jeśli więc dany włodarz samorządowy: wójt gminy, prezydent miasta, zarząd województwa podpisał umowę o usługi promocyjne z organizatorami Campusu, to nie można powiedzieć, że dana jednostka samorządu terytorialnego, a tym samym środki publiczne, nie były w to zaangażowane - podsumowuje.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: PAP/Tomasz Waszczuk

Pozostałe wiadomości

Ponad 50 zgłoszonych komitetów wyborczych, ponad 40 zarejestrowanych. O co chodzi? Raczej nie o wygraną w wyborach. To skutek paradoksu polskiego prawa. Tłumaczymy, jakie są korzyści z rejestracji komitetu wyborczego, który jednak zarejestrowanego kandydata nie ma.

44 komitety wyborcze zarejestrowane. Wśród nich "semiwirtualne"

44 komitety wyborcze zarejestrowane. Wśród nich "semiwirtualne"

Źródło:
Konkret24

W sieci krąży nagranie pokazujące, jak Donald Trump prezentuje powieszoną na ścianie tablicę o jednej z kryptowalut. Chodzi o bitcoina, którego zwolennicy cieszą się sympatią amerykańskiego prezydenta. Tylko że taka sytuacja się nie wydarzyła.

Trump honoruje bitcoina? Co się nie wydarzyło w Białym Domu

Trump honoruje bitcoina? Co się nie wydarzyło w Białym Domu

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki twierdzi, że z powodu "oszustwa rządu Donalda Tuska" emeryci stracili 800 złotych. Chodzi o rzekome "obcięcie 14. emerytury". Jednak kandydat PiS wprowadza opinię publiczną w błąd. Przypominamy, z czego wynikała jednorazowa podwyżka tego świadczenia.

Nawrocki mówi o "obcięciu 14. emerytury". Manipuluje

Nawrocki mówi o "obcięciu 14. emerytury". Manipuluje

Źródło:
Konkret24

Zwolennicy kawy z mlekiem i cukrem oburzają się na rzekomy zakaz, który ma wprowadzić Unia Europejska. "Co będzie następne? Zakaz soli?", "idiotyzmy" - komentują. Podstawą tych fałszywych doniesień jest artykuł jednego z polskich serwisów, który opatrznie zrozumiano. Wyjaśniamy, co naprawdę ograniczy UE.

UE "zakazuje mleka i cukru w kawie"? Czegoś innego

UE "zakazuje mleka i cukru w kawie"? Czegoś innego

Źródło:
Konkret24

Prezydent USA "nie wie", na jakiej podstawie Dania rości sobie prawa do Grenlandii. Nie sądzi, "żeby to było prawdą". Jednak tak właśnie jest, w dodatku wiele lat temu zwierzchnictwo Danii nad wyspą uznały także Stany Zjednoczone.

Dlaczego Grenlandia jest duńska? Trump "nie wie, czy to prawda"

Dlaczego Grenlandia jest duńska? Trump "nie wie, czy to prawda"

Źródło:
Konkret24

Ilu policjantów brakuje w całym kraju? Kilka tysięcy? Kilkanaście? Opozycja włączyła temat braków kadrowych w policji do kampanii prezydenckiej, ale problem ten istnieje od lat. Zwiększanie liczby etatów w czasach Zjednoczonej Prawicy nie pomogło.

Ilu policjantów brakuje w kraju? Cztery garnizony dominują

Ilu policjantów brakuje w kraju? Cztery garnizony dominują

Źródło:
Konkret24

W Warszawie zacznie rzekomo obowiązywać "ustawa o aresztowaniu dzwonów kościelnych" czy "likwidacja kościelnych dzwonnic" - alarmują politycy opozycji i internauci. Wszystko z powodu pewnego projektu grupy radnych, który wykorzystano do tej manipulacji.

Trzaskowski "chce uciszyć kościelne dzwony"? Skąd ten przekaz

Trzaskowski "chce uciszyć kościelne dzwony"? Skąd ten przekaz

Źródło:
Konkret24

Co oznacza mała czarna gwiazdka przy niektórych cenach? Tak duński właściciel sieci Netto postanowił pomóc klientom bojkotować amerykańskie produkty. Według polskich internautów to rozwiązanie ma się też pojawić w sklepach sieci w naszym kraju. Wyjaśniamy.

Bojkot amerykańskich produktów także w Polsce? Jeszcze nie

Bojkot amerykańskich produktów także w Polsce? Jeszcze nie

Źródło:
Konkret24

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki zapewniał na spotkaniu w Kluczborku, że zna "realny problem kobiet". Chodzi o urlop wychowawczy, którego według niego "nie wpisuje się" kobietom do emerytury. Prawda wygląda inaczej.

Nawrocki o "realnym problemie" kobiet. Sprawdzamy, czy jest

Nawrocki o "realnym problemie" kobiet. Sprawdzamy, czy jest

Źródło:
Konkret24

Polscy internauci alarmują, że Unia Europejska chce zabronić korzystania z plastikowych dowodów osobistych. Podstawą jest artykuł jednego z serwisów, który nie do końca podał prawdę.

"Pożegnaj się z dowodem osobistym"? Co planuje UE

"Pożegnaj się z dowodem osobistym"? Co planuje UE

Źródło:
Konkret24

"Tak było. Ale teraz nikt nie pamięta"; "przy obecnej demografii to nie wróci" - komentują internauci rozsyłane w sieci zdjęcia, które mają przedstawiać kolejki do urzędów pracy za pierwszych rządów Donalda Tuska. Sprawdziliśmy, kiedy powstały te zdjęcia.

Kolejki do urzędów pracy "za Tuska"? Również w czasach PiS

Kolejki do urzędów pracy "za Tuska"? Również w czasach PiS

Źródło:
Konkret24

Prorosyjskie konta w Polsce i na świecie rozsyłają rzekomy materiał francuskiego dziennika o sondażu dotyczącym popularności polityków. Według niego 71 procent Francuzów uważa, że byłoby im lepiej pod rządami Władimira Putina. Nic tu jednak nie jest prawdziwe.

71 procent Francuzów woli Putina od Macrona? Mamy wyjaśnienie "Le Figaro"

71 procent Francuzów woli Putina od Macrona? Mamy wyjaśnienie "Le Figaro"

Źródło:
Konkret24

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki - a za nim politycy tej partii - od kilku dni rozgłaszają, że "rząd po cichu przepchnął przepisy", które pozwolą stawiać wiatraki 500 metrów od domostw. Po pierwsze, przyjmowanie i konsultowanie projektu odbywało się otwarcie i zgodnie z procedurami. Po drugie, ustawa nie została jeszcze przegłosowana.

PiS: "rząd po cichu przepchnął przepisy". A naprawdę?

PiS: "rząd po cichu przepchnął przepisy". A naprawdę?

Źródło:
Konkret24

Na spotkaniach z wyborcami Szymon Hołownia mówi między innymi o problemach demograficznych Polski. W Częstochowie przedstawił nawet, jak wygląda tam trend spadkowy urodzeń. Czy ma rację?

Ile dzieci rodzi się w Częstochowie? Hołownia wylicza, my sprawdzamy

Ile dzieci rodzi się w Częstochowie? Hołownia wylicza, my sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w mediach społecznościowych generuje nagranie mające udowadniać, że Ukraińcy wykorzystują wojnę do propagandy. Tymczasem ten film jest przykładem prorosyjskiej dezinformacji. Przekaz o "wojennych aktorach" nie jest nowy, sposób stworzenia fałszywki również.

"Aktorka z frontu"? Nie, ale "ciemny lud kupuje"

"Aktorka z frontu"? Nie, ale "ciemny lud kupuje"

Źródło:
Konkret24

Twórcom tych stron chodzi nie tylko o przemycanie rosyjskich punktów widzenia do polskiego internetu. Dzięki takim witrynom można też cytować rosyjskie media państwowe, w Polsce zakazane. A w kanałach rosyjskich pokazywać, że "polskie media" podzielają rosyjską wizję świata. Oto 10 portali, przed którymi przestrzegamy. Szerzą prokremlowską dezinformację.

Sieć prorosyjskich portali oplata Polskę. Oto 10 przykładów

Sieć prorosyjskich portali oplata Polskę. Oto 10 przykładów

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki od dłuższego czasu opowiada wyborcom, że jako kandydat na prezydenta "składał projekty ustaw" w Sejmie. A teraz dziwi się, że Sejm "jego propozycji" nie przyjął. Jaka jest prawda?

Nawrocki "nie rozumie, czemu Sejm nie przyjął jego propozycji". Manipuluje

Nawrocki "nie rozumie, czemu Sejm nie przyjął jego propozycji". Manipuluje

Źródło:
Konkret24

Posłowie Konfederacji - między innymi Sławomir Mentzen i Bartłomiej Pejo - przekonują, że średni wiek polskich rezerwistów wynosi 50 lat. Sprawdziliśmy, skąd biorą taką informację i co na to resort obrony.

Konfederacja o "średnim wieku rezerwistów": 50 lat. Źródło jest niewiarygodne

Konfederacja o "średnim wieku rezerwistów": 50 lat. Źródło jest niewiarygodne

Źródło:
Konkret24

Dyskusja o szczepieniach na błonicę - po wykryciu pierwszego od lat przypadku tej choroby - stała się dla środowisk antyszczepionkowych pretekstem do szerzenia kolejnej teorii. Ich zdaniem nagłaśnianie tematu błonicy to sposób na wypromowanie pakietu krztuścowego. Eksperci ostrzegają przed tą dezinformacją.

Błonica a pakiet krztuścowy. Jest różnica? Jest

Błonica a pakiet krztuścowy. Jest różnica? Jest

Źródło:
Konkret24

Prezydent USA Donald Trump ma być winny temu, że w Chinach nie będzie można więcej zjeść amerykańskiej wołowiny. Władze w Pekinie w odpowiedzi na nałożone cła rzekomo anulowały import tego mięsa ze Stanów Zjednoczonych. Rzeczywiście w tej kwestii zaszły zmiany, ale zawieszenie dostaw do Chin dotyczy wołowiny z innych krajów.

Chiny "anulowały" import wołowiny z USA? Nie stamtąd

Chiny "anulowały" import wołowiny z USA? Nie stamtąd

Źródło:
Konkret24, Snopes

Opozycja grzmi, że Niemcy "zalewają nas migrantami". Pozyskane przez Konkret24 statystyki tego nie potwierdzają. Owszem, wzrosła liczba cudzoziemców zawracanych z granicy niemiecko-polskiej, ale są to przede wszystkim Ukraińcy. Natomiast wśród deportowanych z Niemiec do Polski dominują... Polacy.

Ilu migrantów odsyłano z Niemiec do Polski? Mamy dane

Ilu migrantów odsyłano z Niemiec do Polski? Mamy dane

Źródło:
Konkret24

Kandydat Konfederacji na prezydenta twierdzi, że sytuacja polskiej opieki zdrowotnej jest dramatyczna. Jako dowód przywołuje zestawienie, według którego polski system ochrony zdrowia jest gorszy niż w Azerbejdżanie i Libanie. Sprawdzamy, na jaki ranking powołuje się polityk.

Mentzen: "ochronę zdrowia mamy za Azerbejdżanem, za Libanem". Co to za źródło

Mentzen: "ochronę zdrowia mamy za Azerbejdżanem, za Libanem". Co to za źródło

Źródło:
Konkret24

Prezydent Rosji "przedstawia warunki zawieszenia broni" - informują prorosyjskie konta w serwisie X, na Facebooku i Instagramie. Do przekazu, który w ostatnich dniach krąży w mediach społecznościowych, załączane jest nagranie z wystąpienia Władimira Putina. Wyjaśniamy, czego dotyczy.

"Putin przedstawia warunki zawieszenia broni". Kiedy?

"Putin przedstawia warunki zawieszenia broni". Kiedy?

Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Michał Dworczyk twierdzi, że polskie firmy zbrojeniowe dostały niewielką część środków unijnych na wsparcie przemysłu obronnego, bo to głównie Niemcy miały "głos decydujący". Wprowadza opinię publiczną w błąd, pomijając istotne fakty. Przyczyna leży po stronie polskich firm.

Dworczyk o faworyzowaniu przemysłu obronnego Niemiec w UE. A jak było?

Dworczyk o faworyzowaniu przemysłu obronnego Niemiec w UE. A jak było?

Źródło:
Konkret24

Epidemia odry w Teksasie i teorie amerykańskiego sekretarza zdrowia Roberta F. Kennedy'ego Jr. na temat szczepionek spowodowały, że w polskiej sieci wraca dyskusja, czy warto się szczepić. Przypominamy, dlaczego nie można dopuścić do przekroczenia "czerwonej linii" - i sprawdzamy, jak jest obecnie w Polsce.

Szczepienia na odrę. Ile brakuje do przekroczenia "czerwonej linii"?

Szczepienia na odrę. Ile brakuje do przekroczenia "czerwonej linii"?

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu wiceprezydent USA J.D. Vance miał powiedzieć, że Stany Zjednoczone dla dobra Europy "muszą trwale zneutralizować Niemcy". To manipulacja.

J.D. Vance powiedział: "Ameryka musi zneutralizować Niemcy"?

J.D. Vance powiedział: "Ameryka musi zneutralizować Niemcy"?

Źródło:
Konkret24

"Zmarła po pięciu godzinach przesłuchania"; "zginęła z rąk naszych przeciwników", "zapłaciła najwyższą cenę" - tak w dwa dni po śmierci Barbary Skrzypek politycy PiS zbudowali narrację o tym, że jej zgon jest wynikiem przesłuchania w prokuraturze. Przedstawiamy kalendarium wydarzeń.

Śmierć Barbary Skrzypek. Jak zbudowano przekaz "pierwsza ofiara reżimu"

Śmierć Barbary Skrzypek. Jak zbudowano przekaz "pierwsza ofiara reżimu"

Źródło:
Konkret24