Decyzja Państwowej Komisji Wyborczej sprawia, że w najbliższych latach Prawo i Sprawiedliwość może stracić kilkadziesiąt milionów złotych. Pokazujemy, ile dokładnie.
Państwowa Komisja Wyborcza (PKW) odrzuciła 29 sierpnia sprawozdanie finansowe Komitetu Wyborczego Prawo i Sprawiedliwość z wyborów parlamentarnych przeprowadzonych w październiku 2023 roku. Decyzja została ogłoszona przez szefa PKW Sylwestra Marciniaka po godzinie 17.
CZYTAJ WIĘCEJ: Co PKW uznała za nielegalną kampanię? Lista działań
Sylwester Marciniak na początku konferencji prasowej poinformował, że decyzja Państwowej Komisji Wyborczej zapadła na podstawie artykułu 144 par. 1 pkt 3 lit a i e Kodeksu wyborczego (przepisy o pozyskiwaniu lub wydatkowaniu środków z naruszeniem prawa i przyjmowaniu korzyści majątkowych o charakterze niepieniężnym). PKW zarzuciła partii PiS nieprawidłowości dotyczące w sumie kwoty 3 621 496,17 zł. Największą część stanowi - jak czytamy w uchwale PKW - "produkcja i emisja filmu reklamowego z udziałem ówczesnego Ministra Sprawiedliwości, który opłaciło Ministerstwo Sprawiedliwości" - ponad 2,6 mln zł.
Dyrektor zespołu kontroli finansowania partii politycznych i kampanii wyborczych w Krajowym Biurze Wyborczym (KBW) Krzysztof Lorentz wyjaśnił, że "bezpośrednimi konsekwencjami uchwały Państwowej Komisji Wyborczej stwierdzenia naruszenia przepisów Kodeksu wyborczego dotyczącego finansowania kampanii wyborczej jest po pierwsze stwierdzenie, że środki finansowe czy równowartość niepieniężnych wartości, które komitet, zgodnie z uchwałą Państwowej Komisji Wyborczej, przyjął, podlega przepadkowi na rzecz Skarbu Państwa i jest to kwota ponad 3,6 mln zł zgodnie z treścią uchwały Państwowej Komisji Wyborczej".
CZYTAJ WIĘCEJ W KONKRET24: PKW odrzuca sprawozdanie komitetu PiS, co dalej? Możliwe scenariusze
Lorentz mówił dalej: "Kolejną konsekwencją jest obniżenie dotacji podmiotowej, którą otrzyma partia polityczna Prawo i Sprawiedliwość w związku z udziałem w wyborach do Sejmu i Senatu i to obniżenie, zgodnie z przepisami ustawy Kodeks wyborczy, następuje o trzykrotność kwoty przyjętej niezgodnie z przepisami Kodeksu wyborczego. Dotyczy to kwoty ponad 10 milionów złotych" - podał. Lorentz dodał, że przepisy Kodeksu wyborczego również "przesądzają, że odrzucenie sprawozdania komitetu wyborczego powoduje obniżenie rocznej subwencji przysługującej partii politycznej o trzykrotność kwoty, która została uznana za przyjętą niezgodnie z przepisami Kodeksu wyborczego". Powiedział, że coroczna subwencja należna PiS ulega również obniżeniu o kwotę ponad 10 mln zł.
PKW uznała, że wartość nielegalnej kampanii PiS to 3,6 mln zł. Podsumujmy zatem, jakie będą konsekwencje finansowe dla PiS:
- partia musi zwrócić do Skarbu Państwa kwotę nielegalnego finansowania - 3,6 mln zł;
- jednorazowa dotacja podmiotowa, czyli zwrot kosztów przeprowadzenia kampanii zostanie pomniejszona o trzykrotność 3,6 mln zł, czyli o 10,8 mln zł;
- subwencja dla PiS w kolejnych latach (między 2024 a 2027) zostanie pomniejszona co roku o trzykrotność naruszenia, czyli o 10,8 mln; co łącznie przez cztery lata oznacza utratę z subwencji 43,2 mln zł.
Całościowa strata dla PiS środków finansowych to 57,6 mln zł.
To ogromna strata - ponad 40 proc., tego co PiS otrzymałoby w pełnej wysokości (subwencja plus dotacja) w latach 2024-2027, czyli 141,4 mln zł.
Co dalej w sprawie pieniędzy dla PiS?
Od decyzji PKW przysługuje odwołanie do Sądu Najwyższego. Oczywiście PiS może też uznać decyzję PKW, choć partia zapowiedziała już złożenie odwołania. Chce też wejść na drogę cywilną z członkami PKW.
Sąd Najwyższy na ostateczne rozstrzygnięcie takiej sprawy ma 60 dni. Jeśli uzna skargę PiS, wówczas PKW jest zobowiązana automatycznie do przyjęcia sprawozdania. Jeśli jednak skargi nie uzna, decyzja PKW staje się prawomocna. O prawdopodobnym scenariuszu po złożeniu odwołania do SN napisaliśmy już w Konkret24.
Dużo dalej idącą konsekwencją dzisiejszej decyzji jest o, że PKW musi jeszcze ocenić złożone przez partię PiS - nie jej komitet wyborczy - "sprawozdanie roczne o źródłach pozyskania środków finansowych, w tym o kredytach bankowych i warunkach ich uzyskania oraz o wydatkach poniesionych ze środków Funduszu Wyborczego" za 2023 rok. Może się okazać, że odrzucenie sprawozdania komitetu wyborczego spowoduje w konsekwencji odrzucenie także sprawozdania rocznego. Wtedy PiS na podstawie art. 38d ustawy o partiach politycznych może stracić już całą subwencję budżetową i to na okres aż trzech lat.
Źródło: Konkret24
Źródło zdjęcia głównego: PAP