Co dalej po wyroku Trybunału Konstytucyjnego? Prawnicy o możliwych scenariuszach


Wyroku Trybunału Konstytucyjnego nie można wymazać, nie można się też od niego odwołać. Czy są więc jakieś prawne możliwości, by złagodzić skutki wyroku TK w sprawie zakazu aborcji? Prawnicy podpowiadają możliwe wyjścia z sytuacji.

Prawnicy krytykują opublikowany 27 stycznia wyrok wydany przez Trybunał Konstytucyjny pod przewodnictwem Julii Przyłębskiej dotyczący zakazu aborcji. Podważając jego prawomocność, eksperci zwracają uwagę, że w wydaniu wyroku brały udział osoby, które nie powinny się znaleźć w składzie orzekającym. W Konkret24 przedstawiliśmy kontrowersje związane z działaniem TK w obecnym składzie, czyli m.in. obecność sędziów dublerów czy konflikt interesów Krystyny Pawłowicz.

Mamy jednak sytuację, gdy wyrok został opublikowany - czyli powinien obowiązywać. Czy są jakieś możliwości prawne, by go nie stosować, by złagodzić jego skutki czy też go zmienić? Prawnicy wskazują pewne scenariusze - ale trudne do spełnienia.

Wyrok Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji opublikowany
Wyrok Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji opublikowanyEwa Koziak | Fakty po południu

Przypomnijmy: Trybunał Konstytucyjny orzekł w październiku 2020 roku, że przepis tzw. ustawy antyaborcyjnej z 1993 roku zezwalający na aborcję, gdy badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu, jest niekonstytucyjny. Oznacza to, że kobieta, mimo ciężkiej wady płodu, będzie musiała rodzić.

Były prezes TK prof. Bohdan Zdziennicki już w listopadzie 2020 roku sugerował, że "jedynym zgodnym z prawem działaniem byłaby reasumpcja orzeczenia przez Trybunał Konstytucyjny. Oczywiście we właściwym składzie. (...) Czyli przyznanie, że wtedy 22 października Trybunał pracował w niewłaściwym składzie i dlatego trzeba sprawę rozpatrzyć jeszcze raz. Nie wiem, czy wyrok byłby inny, ale przynajmniej nie byłby kwestionowany" - mówił w rozmowie z portalem Prawo.pl.

Po publikacji wyroku w Dzienniku Ustaw 27 stycznia wątpliwości nasiliły się. Na pytanie "co dalej?" prof. Andrzej Rzepliński, były prezes TK, odpowiedział w Onet.pl, że emocje ostudzić mogłaby ustawa, która przywróciłaby stan prawny sprzed wyroku TK. "Można rozważyć też referendum. Wydaje się naturalne, że naród powinien się wypowiedzieć. Póki co dziesiątki albo setki tysięcy kobiet zostały wezwane do wyjścia na ulice" - stwierdził.

Prof. Monika Płatek: "wyrok nie wiąże rąk Sejmowi"

"Nie ma żadnego problemu żeby jeszcze dzisiaj Sejm zaproponował nową ustawę, która dekryminalizuje aborcję w kodeksie karnym" - mówiła 27 stycznia w "Faktach po Faktach" w TVN24 karnistka, profesor Monika Płatek. Wyjaśniła, że chodzi o usunięcie z Kodeksu karnego tych sankcji, którym mieliby poddać się lekarze. "Wyrok nie wiąże rąk Sejmowi" - podsumowała prof. Płatek.

"Ten wyrok nie wiąże rąk Sejmowi, nie stanowi przeszkody, by sprawę uregulować w sposób cywilizowany"
"Ten wyrok nie wiąże rąk Sejmowi, nie stanowi przeszkody, by sprawę uregulować w sposób cywilizowany"tvn24

Profesor Płatek podkreślała, że śmiertelna choroba dziecka może silnie oddziaływać na zdrowie kobiety w ciąży, co jej zdaniem jest podstawą do usunięcia ciąży.

Czy stan prawny po opublikowaniu wyroku TK może zostać odwrócony? Czy przekonani o konieczności aborcji rodzice śmiertelnie chorych dzieci będą teraz mogli skutecznie dochodzić swoich racji w sądzie? Na te pytania odpowiadają konstytucjonaliści.

Dr Marcin Krzemiński: "rozwiązanie sytuacji leży w rękach polityków"

Doktor Marcin Krzemiński z Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagiellońskiego najpierw zwraca uwagę na to, że są wątpliwości, czy opublikowana w Dzienniku Ustaw wypowiedź jest wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego. - Ja te wątpliwości podzielam - mówi.

Według niego jeśli uznamy jednak, że wypowiedź TK jest wyrokiem, następuje zmiana stanu prawnego polegająca na tym, że przesłanki embriopatologiczne dopuszczające legalne wykonanie aborcji zostały wyeliminowane z dniem wejścia w życie wyroku. Czy to zmiana nieodwracalna? - Rozwiązanie sytuacji nie leży w rękach prawników, tylko polityków - mówi dr Krzemiński. - Można próbować zmienić to na poziomie ustawowym, licząc, że przesłanki będą doprecyzowane w taki sposób, że nie będą się kłócić z przyczynami niekonstytucyjności, jakie stwierdził trybunał - dodaje.

Zdaniem dr. Krzemińskiego można też zmienić w tym zakresie konstytucję – pójść ścieżką irlandzką. W 2018 roku Irlandczycy w referendum opowiedzieli się za zniesieniem konstytucyjnego zakazu aborcji. Prawnik zwraca jednak uwagę, że w obowiązującej Konstytucji RP nie ma przepisu zakazującego aborcji. - Gdy naszą konstytucję uchwalano, aborcja była kwestią zapalną i świadomie zdecydowano się tego nie rozstrzygać - mówi.

Podkreśla, że zmiana polegająca na tym, iż pewien zakres dokonywania aborcji staje się nielegalny z momentem opublikowania wyroku, nie oznacza automatycznie, że ten zakres staje się karalny. - Moim zdaniem, jeżeli byśmy założyli, że jest to wyrok trybunału, skutkiem jego wejścia w życie byłoby jedynie usunięcie prawnej możliwości wykonywania aborcji określonej w zakwestionowanym przepisie. Nie oznacza to jednak automatycznego objęcia tej sfery karalnością - stwierdza.

Mówiąc prościej: zdaniem dr. Krzemińskiego trybunał może coś z porządku prawnego usunąć, ale nie może wprowadzić karalności czegoś, co do tej pory karalne nie było. W omawianym przypadku - kary za dokonanie aborcji ze względu na nieodwracalne uszkodzenie płodu.

Jeśli o dochodzenie swoich racji przed sądem, dr Krzemiński przypomina podnoszone przez prawników (m.in. we wspomnianej wyżej wypowiedzi prof. Płatek) kwestie związane z zagrożeniem zdrowia. W artykule opublikowanym na blogu Konstytucyjny.pl Kamil Stępniak z Uniwersytetu w Białymstoku przekonuje, że wykazanie korelacji między koniecznością urodzenia dziecka z wadami genetycznymi lub skazanego na śmierć a zagrożeniem dla zdrowia lub życia kobiety będzie stanowiło podstawę do legalnej aborcji. Stępniak przywołuje w tym kontekście możliwą depresję czy objawy stresu pourazowego.

Zdaniem dr. Marcina Krzemińskiego taka droga dochodzenia swoich racji jest mało prawdopodobna. - Od lekarzy trudno oczekiwać, żeby ryzykowali więzienie dla niepewnej interpretacji i to w sytuacji, gdy polskim sądom odbiera się gwarancje niezależności - podkreśla prawnik.

Ustawa dekryminalizująca po wyroku TK w sprawie aborcji? "To niewiele w tym przypadku da"
Ustawa dekryminalizująca po wyroku TK w sprawie aborcji? "To niewiele w tym przypadku da"tvn24

Dr Bogna Baczyńska: "Sejm musiałby wydać nową ustawę o aborcji"

Jak przekonuje konstytucjonalistka dr Bogna Baczyńska z Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Szczecińskiego, do prawników należy nieuznawanie wyroku trybunału za obowiązujący - nie tylko ze względu na niewłaściwą obsadę TK.

Doktor Baczyńska przypomina, że obowiązująca Konstytucja RP chroni życie od momentu narodzin. - Według niektórych religii, w tym chrześcijańskiej, życie zaczyna się od poczęcia, jednak takie normy nie mogą trybunałowi zastąpić normy konstytucyjnej - podkreśla konstytucjonalistka w rozmowie z Konkret24. - Jeżeli ksiądz lub ktokolwiek inny mówi inaczej, ma do tego prawo. Ale tych wypowiedzi nie można sankcjonować nieistniejącą normą prawną przy ignorowaniu istniejących norm konstytucji - podkreśla.

- Konstytucja jest bez zarzutu - zaznacza dr Baczyńska. I przyznaje: - Nie wiem, co należy zrobić, ponieważ nie ma możliwości, żeby Sejm weryfikował wyrok Trybunału Konstytucyjnego. Jej zdaniem Sejm musiałby wydać nową ustawę o aborcji, a ta ustawa znowu mogłaby podlegać badaniu TK. - W tym składzie da to taki sam efekt - kwituje dr Baczyńska.

Prawniczka zwraca uwagę, że sędziowie sądów powszechnych podlegają konstytucji i ustawom. Przypomina, że jeśli mamy do czynienia z ustawą niezgodną z konstytucją, to się jej nie stosuje. - Sędziowie będą mieli zatem obowiązek zastosowanie normy wyższej rangi - mówi dr Baczyńska. Wymienia wynikające z Konstytucji RP normy zabraniające tortur i okrutnego nieludzkiego traktowania czy prawa do życia, zdrowia i wolności sumienia. - Nie wszyscy sędziowie sądów powszechnych stosują wprost konstytucję, choć sama konstytucja to jednak nakazuje w artykule ósmym - podkreśla.

"Co robić z tym tragicznym dorobkiem"?

Doktor Bogna Baczyńska przypomina: wyroku Trybunału Konstytucyjnego nie można wymazać. Postępowanie przed TK jest jednoinstancyjne - nie ma wyższej instancji do kontroli konstytucyjności prawa niż właśnie trybunał.

Co więc zrobić z wadliwym wyrokiem wydanym przez wadliwie obsadzony organ? - By poradzić sobie z niekonstytucyjnym orzecznictwem, musiałaby powstać komisja, zespół wielu naukowców i praktyków, którzy usiądą i pomyślą, co robić z tym tragicznym dorobkiem - mówi dr Baczyńska. Wskazuje na art. 77 konstytucji, który stanowi, że państwo odpowiada za naruszenia praw człowieka. - Dzięki temu artykułowi są możliwe roszczenia odszkodowawcze kobiet za działanie państwa, ponieważ ten wyrok trybunału naruszył konstytucyjne prawa i wolności - zauważa. Chodzi o prawo do zdrowia i życia kobiety, wolność sumienia, wolność od okrutnego i nieludzkiego traktowania, a także wolność od tortur.

Autor: Krzysztof Jabłonowski / Źródło: Konkret24, Tvn24.pl; zdjęcie: Radek Pietruszka/PAP

Pozostałe wiadomości

Cisza wyborcza nie spowodowała, że dezinformacja w mediach społecznościowych na temat prezydenckich wyborów ustała. Fake newsy dotyczyły zarówno samego głosowania, jak i niektórych polityków.

Obcięta karta, kserowanie zaświadczeń, fałszywe zdjęcia. Wyborcza dezinformacja

Obcięta karta, kserowanie zaświadczeń, fałszywe zdjęcia. Wyborcza dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Komentarze w sieci wywołuje informacja, jakoby we Włoszech miały zostać zakazane małżeństwa osób tej samej płci. Trudno jednak zakazać czegoś, co i tak nie jest dozwolone. Wyjaśniamy, na co pozwala włoskie prawo.

Włochy "zakazały małżeństw homoseksualnych"? Duża nieścisłość

Włochy "zakazały małżeństw homoseksualnych"? Duża nieścisłość

Źródło:
Konkret24

Węgierskie wojsko przemieszcza się w stronę granicy z Ukrainą - informują internauci, a jako "dowód" publikują nagranie kolumny ciężkiego sprzętu wojskowego jadącej przez jakieś miasto. To klasyczna rosyjska dezinformacja, której celem jest potęgowanie napięć między Węgrami a Ukrainą, ale także wzbudzanie niepokoju obywateli innych państw.

"Węgierskie czołgi przy granicy z Ukrainą"? Co pokazuje mapa

"Węgierskie czołgi przy granicy z Ukrainą"? Co pokazuje mapa

Źródło:
Konkret24

Nie wszystko, co mówili kandydaci podczas kończącej się kampanii przed pierwszą turą wyborów, było zgodne z prawdą. I nie tylko o pomyłki tu chodzi, lecz o całe narracje zbudowane na błędnych tezach. 

10 tematów kampanii opartych na fałszu. Warto wiedzieć

10 tematów kampanii opartych na fałszu. Warto wiedzieć

Źródło:
Konkret24

Po jednej z ostatnich blokad trasy S8 w Warszawie organizowanych przez aktywistów Ostatniego Pokolenia w sieci zaczęło krążyć zdjęcie mężczyzny, który rzekomo uczestniczył w proteście. Internauci twierdzili, że to Wojtek - jeden z aktywistów klimatycznych, którzy przykleili się do asfaltu. Mylili się.

Wojtek z Ostatniego Pokolenia? Inny znany aktywista

Wojtek z Ostatniego Pokolenia? Inny znany aktywista

Źródło:
Konkret24

Wybory już za trzy dni, więc zwolennicy poszczególnych kandydatów nasilają w mediach społecznościowych swoje wsparcie dla nich - niejednokrotnie publikując fake newsy. Tak właśnie jest z plakatem zachęcającym do głosowania na Karola Nawrockiego.

"Patrioci za Nawrockim". A kto jest na zdjęciu?

"Patrioci za Nawrockim". A kto jest na zdjęciu?

Źródło:
Konkret24

Na trzy dni przed wyborami prezydenckimi internauci pokazują w mediach społecznościowych otrzymywane SMS-y mające zachęcać do głosowania na Rafała Trzaskowskiego. Sztab kandydata zaprzecza i nazywa to "masową akcją dezinformacji wyborczej". Ostrzegamy przed oszustami.

"Agitacja wyborcza PO"? Nie, uwaga na oszustów

"Agitacja wyborcza PO"? Nie, uwaga na oszustów

Źródło:
Konkret24

Administracja Trumpa nie wprowadzi jednak ograniczeń eksportu chipów stosowanych w systemach sztucznej inteligencji. Miały dotyczyć sporej grupy krajów, w tym Polski. Politycy PiS twierdzą, że to "sukces" niedawnej wizyty Karola Nawrockiego w USA. Fakty, które przeanalizowaliśmy, nie potwierdzają tej tezy.

USA znoszą restrykcje na chipy AI, PiS ogłasza "sukces Nawrockiego". Jak było naprawdę?

USA znoszą restrykcje na chipy AI, PiS ogłasza "sukces Nawrockiego". Jak było naprawdę?

Źródło:
Konkret24

Rozsyłając nagranie, na którym kongresmen prezentuje wejście do tajemniczego tunelu pod amerykańskim Kapitolem, internauci twierdzą, że był on wykorzystywany przez siatkę pedofili. Oto jak poglądowy filmik połączono ze znaną teorią spiskową.

Siatka pedofili i tunel pod Kapitolem? Co pokazuje kongresmen

Siatka pedofili i tunel pod Kapitolem? Co pokazuje kongresmen

Źródło:
Konkret24

W polskiej sieci krąży nagranie z przekazem, jakoby władze Holandii zniosły pomoc socjalną dla Ukraińców. To miało wywołać protesty ukraińskich uchodźców na holenderskich ulicach. Ten przekaz jednak niewiele ma to wspólnego z prawdą.

Ukraińcy protestują "po odcięciu socjalu"? Co to za marsz

Ukraińcy protestują "po odcięciu socjalu"? Co to za marsz

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń generuje nagranie, które jakoby pokazuje, jak papież Leon XIV "sprytnie uniknął" flagi społeczności LGBT+, którą powiewał jeden z wiernych. Tyle że to wcale nie była "flaga dumy".

Papież "odwraca się" od flagi LGBT? To inna flaga

Papież "odwraca się" od flagi LGBT? To inna flaga

Źródło:
Konkret24

Tusz z długopisów w lokalach wyborczych można usunąć za pomocą zapalniczki - sugerują internauci, pokazując jako "dowód" pewne nagranie. Zalecają, by na wybory zabrać własny długopis. Uwaga: to jedna z odsłon dezinformacji o planowanym fałszerstwie wyborczym. Wyjaśniamy.

"Weź długopis na wybory"? Uwaga: dezinformacja

"Weź długopis na wybory"? Uwaga: dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Ostatnia debata prezydencka przed wyborami, która odbędzie się 12 maja, wywołuje dodatkowe emocje z powodu przekazu polityków PiS. W mediach społecznościowych sugerują, jakoby losowanie kolejności wypowiedzi zostało ustawione na korzyść kandydata KO Rafała Trzaskowskiego. Podobnie mówili na porannej konferencji prasowej. To nieprawda.

PiS o "skandalicznym losowaniu" kolejności w debacie. Bezpodstawny zarzut

PiS o "skandalicznym losowaniu" kolejności w debacie. Bezpodstawny zarzut

Źródło:
Konkret24

Paczuszka z białym narkotykiem i łyżeczka do jego zażywania - to według internautów miało leżeć na stole, przy którym w pociągu do Kijowa spotkali się Emmanuel Macron, Friedrich Merz i Keir Starmer. Przestrzegamy, to prorosyjska dezinformacja.

Macron, Merz, Starmer w pociągu. Co ukryto przed kamerami?

Macron, Merz, Starmer w pociągu. Co ukryto przed kamerami?

Źródło:
Konkret24

Internauci z oburzeniem komentują rzekomy nowy zakup Wołodymyra Zełenskiego - ma to być willa na Florydzie warta 20 milionów dolarów. Twierdzą, że zapłacono za nią środkami przekazanymi Ukrainie na walkę z Rosją. To nieprawda, kolejny fake news prorosyjskiej propagandy.

Willa Zełenskiego na Florydzie? To nie jego

Willa Zełenskiego na Florydzie? To nie jego

Źródło:
Konkret24

Podczas ostatniej telewizyjnej debaty prezydenckiej marszałek Sejmu Szymon Hołownia oznajmił, że w Sejmie nie ma projektu ustawy o asystencji osobistej. W sieci oburzyli się politycy PiS, twierdząc, że projekt jest już od dawna, tylko został zamrożony. Wyjaśniamy, o co chodzi.

Hołownia asystencji osób z niepełnosprawnościami: projektu nie mamy w Sejmie. Opozycja: jest. Tłumaczymy

Hołownia asystencji osób z niepełnosprawnościami: projektu nie mamy w Sejmie. Opozycja: jest. Tłumaczymy

Źródło:
Konkret24

Masz swoje hipotezy, dobierasz do nich pasujące ci zdarzenia, podkręcasz emocje - i teoria gotowa. To nic, że nieprawdziwa, byle znalazła zwolenników. Tak się właśnie stało z blackoutem w Hiszpanii i Portugalii. Przeciwnicy zielonej energii obarczyli winą Europejski Zielony Ład, a politycy stali się pasem transmisyjnym tej nowej teorii spiskowej. Zadział efekt potwierdzenia.

Blackout w Hiszpanii a Zielony Ład. Jak działa "efekt potwierdzenia"

Blackout w Hiszpanii a Zielony Ład. Jak działa "efekt potwierdzenia"

Źródło:
Konkret24

Rafał Trzaskowski w kampanii prezydenckiej wielokrotnie odwoływał się do swoich doświadczeń i sukcesów jako prezydenta Warszawy. Chwalił się 14 tysiącami mieszkań - raz były "wybudowane", raz "oddane", a innym razem "nowe". Kandydat ze swoich wypowiedzi tłumaczy się brakiem precyzji. Wyjaśniamy, ile mieszkań komunalnych powstało w Warszawie za kadencji polityka KO.

Trzaskowski i 14 tysięcy mieszkań w Warszawie. O jakie lokale chodzi

Trzaskowski i 14 tysięcy mieszkań w Warszawie. O jakie lokale chodzi

Źródło:
Konkret24

Do tegorocznej parady w Dzień Zwycięstwa w Moskwie rosyjskie wojsko miało się przygotowywać, ćwicząc na czołgach "wypożyczonych w Kazachstanie" - twierdzą internauci, pokazując jako "dowód" pewnie nagranie. To, co na nim widać, przeczy jednak ich tezie.

Czołgi "wypożyczone z Kazachstanu" na paradzie w Moskwie?

Czołgi "wypożyczone z Kazachstanu" na paradzie w Moskwie?

Źródło:
Konkret24

Szefowa kancelarii prezydenta Małgorzata Paprocka broni Andrzeja Dudy jako strażnika konstytucji. Według niej "nie było żadnego wyborów sędziów dublerów". Przypominamy więc, jak w 2015 roku wybrano sędziów do Trybunału Konstytucyjnego.

Nieprawda minister Paprockiej. Dotyczy sędziów dublerów

Nieprawda minister Paprockiej. Dotyczy sędziów dublerów

Źródło:
Konkret24

Kilka godzin po tragedii na Uniwersytecie Warszawskim w mediach społecznościowych zaczęła krążyć informacja, jakoby sprawcą ataku był Ukrainiec. Przestrzegamy przed rozpowszechnianiem takich pogłosek, nie są prawdziwe.

Tragedia na uniwersytecie. Dezinformacja o sprawcy

Tragedia na uniwersytecie. Dezinformacja o sprawcy

Źródło:
Konkret24

Niedługo po ataku Indii na Pakistan zaczęto rozpowszechniać w sieci nagrania mające przedstawiać moment ataku. Jak często bywa w przypadku konfliktów zbrojnych, nie wszystkie publikowane teraz nagrania są aktualne. Przestrzegamy.

Indie bombardują Pakistan? To inne zdarzenie

Indie bombardują Pakistan? To inne zdarzenie

Źródło:
Konkret24

Jedni straszą hordami migrantów; drudzy twierdzą, że Polska jest wyłączona z lokowania migrantów. Jedni alarmują, że pakt migracyjny już działa; drudzy uspokajają, że nie wejdzie w życie. Wyborca może odnieść wrażenie, że Unia Europejska właśnie decyduje w sprawie paktu migracyjnego - nic bardziej mylnego. To kampanijna gra. Ekspert tłumaczy, dlaczego się opłaca.

Pakt migracyjny w ogniu kampanii. Faulują obie strony

Pakt migracyjny w ogniu kampanii. Faulują obie strony

Źródło:
TVN24+

"Ukraińcy masowo ruszyli po polskie obywatelstwo" - ogłosił na nagraniu europoseł Konfederacji Marcin Sypniewski. Według niego w 2024 roku 40 tysięcy z nich dostało polski paszport. Nieprawda, o wiele mniej.

40 tysięcy Ukraińców z polskim paszportem w ciągu roku? Polityk Konfederacji zmyśla

40 tysięcy Ukraińców z polskim paszportem w ciągu roku? Polityk Konfederacji zmyśla

Źródło:
Konkret24

Czy premier kiedykolwiek zapowiadał, że będzie obchodził polskie prawo? Tak w kontekście dyskusji o przestrzeganiu konstytucji twierdzą posłowie PiS Zbigniew Bogucki i Michał Wójcik. Tylko że manipulują głośną już wypowiedzią Donalda Tuska.

Politycy PiS: Tusk zapowiadał "łamanie prawa". Manipulują cytatem

Politycy PiS: Tusk zapowiadał "łamanie prawa". Manipulują cytatem

Źródło:
Konkret24

Pożar kościoła, do którego doszło w Walii, wywołał kolejną falę antyimigranckich komentarzy - także w polskiej sieci. Powodem jest stworzony na bazie tego wydarzenia fake news, jakoby ogień podłożyło dwoje Pakistańczyków. Policja jednak zaprzecza.

Pożar kościoła w Walii. Internauci winią migrantów, policja dementuje 

Pożar kościoła w Walii. Internauci winią migrantów, policja dementuje 

Źródło:
Konkret24

Pismo jednego z polskich dowódców wojskowych ma być dowodem, że Polska wyśle "korpus interwencyjny" na Ukrainę - tak twierdzą posłowie Roman Fritz i Konrad Berkowicz. Dowództwo operacyjne zaprzecza tym informacjom i pisze o "pożywce dla rosyjskich ośrodków propagandowych".

Posłowie dezinformują o polskich żołnierzach na Ukrainie. Wyjaśniamy

Posłowie dezinformują o polskich żołnierzach na Ukrainie. Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Temat bykowego, czyli podatku dla osób bezdzietnych, wrócił w publicznej debacie za sprawą petycji, która trafiła do Sejmu. Ten pomysł forsuje również kandydujący na prezydenta Marek Jakubiak. Jako wzór wskazuje Niemcy. Porównanie jest niewłaściwe, a ekspert tłumaczy, dlaczego bykowe kłóci się z konstytucją.

Bykowe: Jakubiak nawołuje, petycja w Sejmie. Czy to w ogóle możliwe?

Bykowe: Jakubiak nawołuje, petycja w Sejmie. Czy to w ogóle możliwe?

Źródło:
TVN24+