Czarnek: "Kwaśniewski też ułaskawiał przed uprawomocnieniem". Dementi byłego prezydenta

Źródło:
Konkret24
Prezydent Andrzej Duda rozpoczął procedurę ułaskawienia Kamińskiego i Wąsika
Prezydent Andrzej Duda rozpoczął procedurę ułaskawienia Kamińskiego i WąsikaMaciej Knapik/Fakty TVN
wideo 2/7
Prezydent Andrzej Duda rozpoczął procedurę ułaskawienia Kamińskiego i WąsikaMaciej Knapik/Fakty TVN

Według Przemysława Czarnka, ułaskawienie Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika w 2015 roku przez prezydenta Andrzeja Dudę wcale nie było pierwszym przypadkiem aktu łaski wobec osób nieprawomocnie skazanych. Takie decyzje rzekomo miał podejmować wcześniej Aleksander Kwaśniewski. Były prezydent oraz jego współpracownicy z lat prezydentury stanowczo zaprzeczają.

11 stycznia prezydent Andrzej Duda ogłosił, że wszczyna postępowanie ułaskawieniowe wobec Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. To ułaskawienie w tzw. trybie prezydenckim, odwołujące się do przepisów Kodeksu postępowania karnego. Ale jednocześnie prezydent zaznaczył, że podtrzymuje swoją opinię, że jego decyzja z 2015 roku o ułaskawieniu Kamińskiego i Wąsika skazanych wówczas nieprawomocnym wyrokiem była zgodna z przepisami prawa.

Dzień wcześniej w Radiu Zet poseł Prawa i Sprawiedliwości Przemysław Czarnek bronił decyzji prezydenta sprzed ośmiu lat. Powoływał się m.in. na podręczniki dla studentów prawa, których autorzy, jego zdaniem, dopuszczali możliwość zastosowania aktu łaski przed uprawomocnieniem się wyroku. O tym, że to fałszywa narracja pisaliśmy już w Konkret24. Ale Przemysław Czarnek użył także innego argumentu. Powołał się na akty łaski udzielane przez jednego z poprzednich prezydentów.

Przypominam, że Kwaśniewski też ułaskawiał przed uprawomocnieniem się wyroku.

Prowadzący nie zareagował na mimochodem rzuconą uwagę Czarnka. Postanowiliśmy sprawdzić, czy prezydent Aleksander Kwaśniewski rzeczywiście zastosował prawo łaski w sposób opisany przez byłego ministra edukacji. Według danych Kancelarii Prezydenta RP podczas dwóch kadencji Kwaśniewski ułaskawił 4302 osoby. Odpowiedź na pytanie, czy są wśród nich osoby ułaskawione przed uprawomocnieniem wyroku, można znaleźć w prezydenckim archiwum. Kancelaria Prezydenta nie odpowiedziała jednak jeszcze na zapytanie Konkret24 w tej sprawie.

Warto jednak zauważyć: od czasu ogłoszenia przez prezydenta Andrzeja Dudę kontrowersyjnej decyzji o ułaskawieniu Kamińskiego i Wąsika w przestrzeni publicznej nie przypomniano żadnego przypadku analogicznego ułaskawienia w przeszłości. Podobnego przypadku nie przypomina sobie sam prezydent Kwaśniewski i jego byli współpracownicy, których poprosiliśmy o komentarz. Takiego przypadku nie pamięta również konstytucjonalista prof. Stanisław Waltoś. "Nigdy prezydent nie stosował abolicji w postaci prawa łaski. A dlaczego? Dlatego, że u podstaw tej praktyki było słuszne przekonanie, że takie zastosowanie abolicji w formie prawa łaski byłoby niczym innym jak ingerencją w wymiar sprawiedliwości" - mówił 10 stycznia w TVN24 prof. Waltoś.

Aleksander Kwaśniewski: "Nie ułaskawiałem w ten sposób"

W związku z brakiem odpowiedzi z Kancelarii Prezydenta zwróciliśmy się do samego Aleksandra Kwaśniewskiego. "Nie ułaskawiałem w ten sposób" - przekazał Konkret24 były prezydent.

Szefowa kancelarii Kwaśniewskiego pomiędzy grudniem 1995 a październikiem 1997 roku Danuta Waniek powiedziała w rozmowie z Konkret24: - Nie było takiego przypadku w czasie mojej kadencji. Ja mocno zwracałam uwagę na stronę prawną. Na początku pierwszej kadencji Aleksandra Kwaśniewskiego wokół kancelarii była nie najlepsza atmosfera, podobnie jak dzisiaj. Obowiązkiem urzędników było chronienie go przed popełnieniem błędów. On nie był z wykształcenia prawnikiem. Kwaśniewski nie miał skłonności do nieostrożnego stosowania prawa łaski.

Danuta Huebner, szefowa Kancelarii Prezydenta od grudnia 1997 roku do listopada 1998 roku nie przypomina sobie takiego przypadku. Na dłuższą rozmowę z Konkret24 zgodził się Ryszard Kalisz, pełniący obowiązki szefa Kancelarii Prezydenta od listopada 1998 do czerwca 2000 roku. - To nieprawda. Nigdy tak nie było, do głowy nam nie przyszło - powiedział.

Kalisz zwraca uwagę, że Aleksander Kwaśniewski ułaskawił znacznie więcej osób niż Andrzej Duda. - Skala jest inna, bo niektóre wyroki naprawdę były niesprawiedliwe - mówi Kalisz. - Ale nigdy do głowy nam nie przyszło, że przed orzeczeniem wyroku drugiej instancji - zarzeka się były współpracownik prezydenta. Przypomina, jak w czerwcu 2023 roku po wywiadzie minister Małgorzaty Paprockiej w TVN24 ze strony Kancelarii Sejmu zniknął zapis dotyczący zastosowania prawa łaski wobec "kary prawomocnie orzeczonej". - U nas też wisiała taka informacja i nikt wniosków nie składał, bo ułaskawienie to nie abolicja - kwituje Kalisz.

Nie było ułaskawienia Ryszarda Kalisza

W ostatnich dniach nazwisko Aleksandra Kwaśniewskiego przewijało się w mediach w dyskusjach wokół prezydenckiego prawa łaski. I również tutaj pojawiało się nazwisko Ryszarda Kalisza. 7 stycznia w Polsat News poseł PiS Radosław Fogiel cytował statystyki ułaskawień wszystkich prezydentów. - Nie powiedział nam pan, który z prezydentów stosował to prawo łaski, zanim zapadł prawomocny wyrok - stwierdziła Barbara Dolniak z Koalicji Obywatelskiej. - Aleksander Kwaśniewski na przykład wobec Ryszarda Kalisza rozpoczął taką procedurę - odpowiedział Fogiel. Dalej powiedział, że Kwaśniewski jej "nie dokończył".

Ale dwa dni wcześniej o rzekomym ułaskawieniu Kalisza otwarcie pisał w serwisie X Mateusz Janiczek, radny PiS z Tuchowa. "Prezydent Kwaśniewski ułaskawił Kalisza przed prawomocnym skazaniem wtedy nikt nie miał wątpliwości że może!" - stwierdził Janiczek. "Kłamie pan i pisze bzdury. Nigdy nie zostałem ułaskawiony" - odpisał mu Ryszard Kalisz. W kolejnym wpisie wyjaśnił, że Aleksander Kwaśniewski poprosił o akta sprawy "dla zapoznania się z podstawami kuriozalnego wyroku", a następnie akta zwrócił bez podejmowania jakichkolwiek czynności.

Ryszard Kalisz odpowiadał przed sądem za pomówienie. Sprawę wytoczył mu białostocki radny PiS Jacek Żalek (późniejszy poseł i wiceminister w rządzie PiS) za uwagi z audycji radiowej z 2000 roku. Sąd warunkowo umorzył postępowanie, ale Kalisz musiał zapłacić 8 tys. zł zadośćuczynienia.

Ułaskawienie Zbigniewa Sobotki

Najwięcej kontrowersji w czasie prezydentury Aleksandra Kwaśniewskiego wywołało ułaskawienie byłego wiceszefa MSWiA Zbigniewa Sobotki. Wspomniany wyżej radny PiS z Tuchowa również nawiązał do tej sprawy i udostępnił w serwisie X.com archiwalny artykuł prasowy. Do ułaskawienia Sobotki doszło tuż przed końcem drugiej kadencji Kwaśniewskiego w 2005 roku i niedługo po uprawomocnieniu się wyroku. Sąd skazał Sobotkę na 3,5 roku pozbawienia wolności za udział w tzw. aferze starachowickiej dotyczącej przecieku tajnych informacji z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji do osób podejrzanych o współpracę z przestępcami.

"Prezydent Kwaśniewski czekał, aż wyrok się uprawomocni, i dopiero zastosował prawo łaski w sposób czytelny i zrozumiały" - wspominał sędzia Marcin Chałoński (który skazywał Sobotkę) w opublikowanym w grudniu 2015 roku wywiadzie dla "Gazety Wyborczej".

Przemysław Czarnek nie odpowiedział na nasze wiadomości z prośbą o wyjaśnienie wypowiedzi z Radia Zet.

9 stycznia o twierdzeniach na temat rzekomego ułaskawienia Ryszarda Kalisza pisał serwis fact-checkingowy Fakenews.pl. Dzień później wypowiedź Przemysława Czarnka dla Radia Zet omawiał serwis fact-checkingowy Demagog.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24

Aktorzy Mel Gibson i Mark Wahlberg oraz przedsiębiorca Elon Musk razem rzekomo mają stworzyć filmową inicjatywę antylewicową w ramach walki ze zjawiskiem woke - twierdzą użytkownicy mediów społecznościowych. Musk ma w to zainwestować miliard dolarów. Nie jest to jednak prawda. 

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu prezydent Wołodymyr Zełenski potwierdził, że Polska przekaże Ukrainie swoje myśliwce F-16. To jednak przekłamanie wynikające z błędnej interpretacji posta prezydenta Ukrainy. Tłumaczymy, jak powstało.

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Źródło:
Konkret24

Kilka dni po zamachu na Donalda Trumpa w sieci - także polskiej - zaczął krążyć przekaz, że w Stanach Zjednoczonych powstaje "armia weteranów". Mają oni "tłumić ewentualne niepokoje społeczne i zamieszki". Jako dowód rozpowszechniane jest wideo pokazujące rzekomą "armię". Tylko że przekaz jest fake newsem.

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Źródło:
Konkret24

"Religia", "kolejna ideologia" - tak poseł PiS Piotr Kaleta przedstawiał problem dziury ozonowej. Sugerował, że został on wymyślony, a na dowód pytał ironicznie: "co się z nią stało?". Otóż dziura wciąż jest.

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

"Ale dać Polakowi to rozdawnictwo", "złodziejstwo" - to reakcje internautów na przekaz w sieci, jakoby "przeciętna ukraińska rodzina" miała dostawać 10 tysięcy złotych miesięcznie w ramach różnego rodzaju świadczeń. To fake news stworzony poprzez manipulację danymi.

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Brawo uśmiechnięta Polska", "Tusk przysłany przez Niemców wykończy Polskę" - piszą internauci, komentując upadłość Browaru Kościerzyna. Tylko że historia ta działa się za poprzedniego rządu. Wyjaśniamy.

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Prokremlowska dezinformacja nie ustaje w podważaniu faktu, że Rosja stoi za zbombardowaniem szpitala dziecięcego w Kijowie. Wykorzystuje do tego stosowaną od początku wojny metodę: fałszywy fact-checking. Kolejną jego odsłoną jest nagranie, które ma być dowodem, że to Ukraińcy zainscenizowali sceny z lekarzem na gruzach szpitala.

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

Źródło:
Konkret24

Zdaniem Prawa i Sprawiedliwości po zmianie rządu nowe kierownictwo resortu obrony "zmarnowało szanse", które stworzyły podpisane przez ministra Mariusza Błaszczaka umowy na dostawy uzbrojenia. Z odpowiedzi MON dla Konkret24 wynika jednak, że tak nie jest. Każda z tych umów jest kontynuowana.

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w mediach społecznościowych przekazu w dwóch amerykańskich stanach Joe Biden otrzymał nominację i nie można już go skreślić z listy kandydatów na prezydenta. Tłumaczymy, że tak nie jest i dlaczego.

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Według polityków Konfederacji przyjęta przez Parlament Europejski rezolucja zmusza Polskę i pozostałe państwa unijne do wspierania Ukrainy w wysokości co najmniej 0,25 proc. PKB rocznie. Ale rezolucja nie ma mocy prawnej i jest jedynie "formą pewnej woli politycznej". Wyjaśniamy.

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Źródło:
Konkret24

"Za pieniądze podatników Mastalerek zakleił sobie ucho?" - ironizują internauci, komentując fotografię, na której widać szefa gabinetu prezydenta z opatrunkiem na uchu. W domyśle jest przekaz, że Marcin Mastalerek, goszcząc na konwencji republikanów w USA, w ten sposób pokazał solidarność z Donaldem Trumpem.

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Źródło:
Konkret24

Na krążącym w mediach społecznościowych zdjęciu grupa kilkuletnich dzieci oraz ich nauczycielki stoją roześmiani na tle napisu "Kochamy Tuska". Internauci się oburzają, piszą o indoktrynacji dzieci w szkołach, porównują Polskę do Korei Północnej. Ale zdjęcie nie jest prawdziwe.

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

Źródło:
Konkret24

Niedługo po pożarze jednej z najpiękniejszych katedr na świecie w mediach społecznościowych zaczęła krążyć mapa Francji mająca przedstawiać, ile jest tam rzekomo "podpalonych, sprofanowanych, zdemolowanych" kościołów. Tylko że opis tej mapy wprowadza w błąd, a ona sama nie jest aktualna.

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

Źródło:
Konkret24

13 milionów, 20 milionów, a nawet 22 miliony złotych mieli rzekomo już otrzymać w ramach premii ministrowie i wiceministrowie obecnego rządu - taki przekaz rozsyłany jest w mediach społecznościowych. Powstał po artykule jednego z dzienników, którego informacje zostały jednak przeinaczone.

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

Źródło:
Konkret24

Według rozsyłanego w sieci przekazu dzięki liberalnemu prawo aborcyjnemu w Czechach przyrost naturalny jest dużo wyższy niż w Polsce. Jednak pomieszano różne dane i wskaźniki. A wiązanie prawa aborcyjnego z przyrostem naturalnym lub współczynnikiem dzietności jest błędem. Wyjaśniamy.

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Politycy Konfederacji zarzucają premierowi złamanie konstytucji i domagają się postawienia Donalda Tuska przed Trybunałem Stanu. Chodzi o podpisanie porozumienia między Polską a Ukrainą. Konstytucjonaliści, z którymi konsultował się Konkret24, w większości nie dostrzegają w tym przypadku złamania prawa - choć mają uwagi.

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Źródło:
Konkret24

"Muzeum Narodowe rozprawiło się również z Maryją", "zamiarem tej władzy jest usunięcie nie tylko krzyży" - piszą oburzeni internauci, komentując informację, jakoby z obrazu Jana Matejki wymazano postać Matki Boskiej. W tym rozpowszechnianym między innymi przez Roberta Bąkiewicza fake newsie nie zgadza się nic - z wyjątkiem nazwy muzeum.

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Źródło:
Konkret24

Po wizycie niemieckiego kanclerza Olafa Scholza w Warszawie wrócił temat reparacji wojennych. Jednak w trwającej debacie publicznej politycy raz mówią o "reparacjach", innym razem o "odszkodowaniach". Oba terminy oznaczają jednak inne pieniądze i dla kogo innego. Wyjaśniamy.

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Źródło:
Konkret24