"Aresztowano posłów mających immunitet"? Nie

Źródło:
Konkret24
Dlaczego Kamiński i Wąsik zostali skazani
Dlaczego Kamiński i Wąsik zostali skazaniTVN24
wideo 2/5
Dlaczego Kamiński i Wąsik zostali skazaniTVN24

Poseł PiS Kazimierz Smoliński napisał, że sąd nie mógł orzec zgodnie z prawem o umieszczeniu Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika w więzieniu, ponieważ w Monitorze Polskim nie opublikowano wcześniej postanowień marszałka Sejmu o wygaśnięciu ich mandatów. Internauci przekonują, że aresztowano posłów, którzy wciąż mają immunitet. To nieprawda. Eksperci tłumaczą dlaczego.

Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, byłych posłów Prawa i Sprawiedliwości 9 stycznia wieczorem zatrzymano na terenie Pałacu Prezydenckiego. Przewieziono ich do komendy policji, a następnie do aresztu śledczego na warszawskim Grochowie. Następnie trafili do dwóch różnych zakładów karnych w województwie mazowieckim. Czeka ich dwa lata za kratami, co prawomocnie orzekł w grudniu 2023 roku Sąd Okręgowy w Warszawie w związku z tzw. aferą gruntową. Aresztowanie posłów PiS wzburzyło polityków ich ugrupowania i ich zwolenników. Uważają, że wielokrotnie w tej sprawie złamano prawo, ponieważ posłowie mieli być skutecznie ułaskawieni przez prezydenta Andrzeja Dudę w 2015 roku.

Na jeden z takich przypadków rzekomego przekroczenia prawa zwrócił uwagę 9 stycznia na platformie X (dawniej Twitter) poseł PiS Kazimierz Smoliński.

"Do Pana sędziego, który zadecydował o aresztowaniu posłów Kamińskiego i Wąsika, mam pytanie. W którym Monitorze Polskim opublikowano postanowienie Marszałka Sejmu o wygaszeniu mandatów posłom Kamińskiemu i Wąsikowi? Bo jeśli w żadnym to złamał Pan prawo" - napisał na platformie X poseł Kazimierz Smoliński (pisownia oryginalna). Jego zdaniem więc, by sąd mógł orzec o umieszczeniu posłów w więzieniu, konieczna była wcześniejsza publikacja w Monitorze Polskim postanowień marszałka Sejmu o wygaśnięciu ich mandatów. Jeśli tej publikacji nie ma, a sąd wydaje odpowiedni nakaz to - zdaniem posła PiS - łamie przepisy.

FAŁSZ

Podobnie pisali w sieci internauci. To przykładowe komentarze: "W Monitorze Polskim nie ma postanowienia Marszałka o wygaszeniu mandatów a więc aresztowano posłów mających immunitet"; "Wyrok jest prawomocny, ale wygaszenie mandatów nie jest skuteczne, gdyż nie ma w dalszym ciągu obwieszczenia w Monitorze Polskim"; "Zgodnie z prawem mandat można wygasić dopiero po ogłoszeniu w Monitorze Polskim, a publikacja jest możliwa dopiero wtedy gdy SN odrzuci odwołanie posła" (pisownia wszystkich wpisów oryginalna).

Prawomocnie skazani, bez mandatów z momencie wyroku

Przypomnijmy najważniejsze daty w sprawie wygaśnięcia mandatów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.

20 grudnia 2023 roku - prawomocny wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie skazujący posłów PiS na dwa lata więzienia. 21 grudnia - postanowienia marszałka Sejmu o wygaśnięciu mandatów obu parlamentarzystów. Kodeks wyborczy bowiem w art. 247 par. 1 pkt 2 stanowi, że mandat posła wygasa w przypadku utraty prawa wybieralności. A w przypadku Kamińskiego i Wąsika o to chodzi, ponieważ według art. 99 konstytucji i art. 11 par. 2 pkt 1 Kodeksu wyborczego wybraną do Sejmu lub do Senatu nie może być osoba skazana prawomocnym wyrokiem na karę pozbawienia wolności za przestępstwo umyślne ścigane z oskarżenia publicznego - a takim wyrokiem i za takie przestępstwo zostali skazani. 29 grudnia - odwołania Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika do Sądu Najwyższego złożone z pominięciem marszałka Sejmu i zaadresowane do nieuznawanej Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych. Tego dnia zostały tam zarejestrowane. 3 stycznia 2024 roku - odwołania Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika do Sądu Najwyższego za pośrednictwem marszałka Sejmu. Zostało złożone przez marszałka - z pominięciem dziennika podawczego SN - w Izbie Pracy i Ubezpieczeń Społecznych. 4 stycznia - zarządzenie pierwszej prezes SN (w zastępstwie podpisane przez kierującego pracami Izby Karnej Zbigniewa Kapińskiego) o przekazaniu sprawy Mariusz Kamińskiego do nieuznawanej Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych. - postanowienie jednego z sędziów Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych o przekazaniu sprawy Macieja Wąsika do nieuznawanej Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych. - uwzględnienie przez Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych odwołania Macieja Wąsika, czyli uchylenie postanowienia marszałka Sejmu o wygaśnięciu mandatu. 5 stycznia - uwzględnienie przez Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych odwołania Mariusza Kamińskiego, czyli uchylenie postanowienia marszałka Sejmu o wygaśnięciu mandatu. 8 stycznia - wydanie przez Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia nakazów doprowadzenia do więzienia Kamińskiego i Wąsika. Te decyzje miał na myśli poseł Smoliński w swoim wpisie. 10 stycznia - nieuwzględnienie przez Izbę Pracy Sądu Najwyższego odwołania Mariusza Kamińskiego na postanowienie marszałka w sprawie wygaśnięcia mandatu.

Wyjaśnialiśmy już w Konkret24 razem z prawnikami, że choć nie precyzują tego przepisy, posłowie PiS utracili mandaty z chwilą wydania prawomocnego wyroku skazującego. Późniejsza publikacja postanowień marszałka w Monitorze Polskim bądź jej brak nie ma tu znaczenia. Zatem od 20 grudnia 2023 roku Wąsik i Kamiński posłami nie są.

Publikacja postanowień nie jest konieczna do wydawania sądowych nakazów

Postanowienia marszałka Sejmu o wygaśnięciu mandatu publikuje się w wydawanym przez premiera Monitorze Polskim. Rzeczywiście z chwilą wydawania przez sąd nakazu doprowadzenia Kamińskiego i Wąsika nie było tam opublikowanych postanowień w sprawie ich mandatów. Marszałek Sejmu Szymon Hołownia tłumaczył, że zrobi to po rozstrzygnięciach Sądu Najwyższego. Jest to niezbędne bowiem do rozpoczęcia procedury obsadzenia mandantów. - Publikacja postanowień formalnie umożliwia uzupełnienie składu Sejmu o nowych posłów - wyjaśnia w rozmowie z nami sędzia Bartłomiej Przymusiński ze Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia. Zaznacza przy tym, nie ma żadnego przepisu określającego moment ich publikacji. - Przyjmuje się, że są skuteczne z chwilą wydania, a opublikowane powinny zostać po rozpatrzeniu odwołań przez Sąd Najwyższy, czyli po zakończeniu procedury odwoławczej - dodaje. Tak też się stało w sprawie Mariusza Kamińskiego. Postanowienie marszałka zostało opublikowane w Monitorze Polskim 10 stycznia.

Sędzia Przymusiński podkreśla, że brak publikacji tych postanowień nie jest przeszkodzą w wydaniu przez sąd nakazów doprowadzenia. - Musimy rozróżnić dwie sprawy. Jedna to kwestia mandatów, a druga - działań sądu zmierzających do umieszczenia skazanych w zakładzie karnym - zauważa. Posłowie są wprawdzie chronieni immunitetem, który bez zgody Sejmu nie pozwala ich ani zatrzymać, ani aresztować. Jednak art. 10 ust. 8 ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora mówi o tym, że nie wymogu uzyskania takiej zgody w przypadku wykonania kary pozbawienia wolności orzeczonej prawomocnym wyrokiem sądu. A taka została orzeczona w przypadku obu posłów PiS.

- Ja bym odwrócił to pytanie posła Smolińskiego i jemu zdał takie: jaki przepis mówi o tym, że sąd nie może orzekać bez opublikowanych postanowień marszałka Sejmu? Nie ma takiego - informuje w rozmowie z Konkret24 dr Witold Zontek, karnista z Uniwersytetu Jagiellońskiego. - W tej sprawie co miał zrobić sąd rejonowy? Jest obiektywna okoliczność - wydany prawomocny wyrok i jest określona procedura wykonania kary - tłumaczy.

Na jakiej podstawie działał sąd

Zatem Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia mógł bez publikacji postanowień marszałka nakazać umieszczenie obu polityków PiS za kratami. A skoro to nie była podstawa do decyzji sądu, to co nią było? Poinformował o tym sam Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia w wydanym 9 stycznia po południu oświadczeniu: "Kierownik Sekcji Wykonawczej X Wydziału Karnego, po zwrocie akt głównych z Sądu Okręgowego w Warszawie wydał zarządzenie o założeniu akt wykonawczych (par. 41 Zarządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 19 czerwca 2019 r. w sprawie organizacji i zakresu działania sekretariatów sądowych oraz innych działów administracji sądowej). Do akt tych dołączono kopie lub odpisy dokumentów niezbędnych do podejmowania czynności w postępowaniu wykonawczym". Sąd powołał się ponadto na obowiązujący od 1 stycznia 2023 roku paragraf 391a ust. 1 Regulaminu urzędowania sądów powszechnych, który brzmi następująco:

Sąd odwoławczy w przypadku wydania wyroku, którego skutkiem jest konieczność wszczęcia wobec skazanego postępowania wykonawczego dotyczącego kary pozbawienia wolności bez warunkowego zawieszenia jej wykonania, sporządza w dwóch egzemplarzach odpisy z akt sprawy w zakresie określonym w art. 11 K.k.w. (Kodeksie karnym wykonawczym - red.) i przesyła je bezzwłocznie, nie później niż w terminie 7 dni od dnia wydania tego wyroku, sądowi pierwszej instancji, chyba że akta sprawy zostały już zwrócone temu sądowi.

Przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej Sylwester Marciniak 9 stycznia po spotkaniu z marszałkiem Hołownia stwierdził, że "dopóki nie będzie obwieszczenia w Monitorze Polskim o wygaśnięciu mandatów, dopóty Państwowa Komisja Wyborcza nie wskazuje na kolejnych kandydatów z list", czyli skład Sejmu nie będzie uzupełniony.

Tymczasem Wojciech Hermeliński, sędzia Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku i były szef PKW mówił Onetowi, że będzie z tym "potężny problem". "Jeśli chodzi o pana Kamińskiego, nie ma wątpliwości" - stwierdza i dodaje: "Sytuacja znacząco jednak komplikuje się, gdy chodzi o pana Wąsika. Bo przecież Izba Kontroli Nadzwyczajnej SN uchyliła decyzję marszałka wygaszającą jego mandat poselski. Owszem, my wiemy, że ta izba nie jest sądem, że nie uznaje jej żaden z europejskich trybunałów, ale nie zmienia to faktu, że takie orzeczenie tejże izby istnieje jakoś w obrocie prawnym, choć nie powinno". "Wszystko wskazuje na to, że mandat pana Wąsika do końca kadencji może pozostać pusty, bo nie można rozpocząć procedury jego obsadzenia. Być może PKW znajdzie tu jakiś sposób, jakieś rozwiązanie, ale ja nie widzę takiej możliwości. Przepis jest jasny. Nie ma postanowienia o wygaszeniu mandatu w Monitorze Polskim, nie można rozpocząć procedury naboru na wygaszony mandat. Koniec" - podsumowuje.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Na oskarżenia polityków Prawa i Sprawiedliwości o "bezprawnym odebraniu pieniędzy" przez rząd w wyniku decyzji PKW minister finansów odpowiada: w 2016 roku była "dokładnie analogiczna sytuacja". Chodzi o wstrzymanie wypłaty subwencji dla Nowoczesnej. Porównaliśmy więc oba przypadki.

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Źródło:
Konkret24

Wołodymyr Zełenski podpisuje flagę ukraińskiej jednostki wojskowej, która podczas drugiej wojny światowej mordowała Polaków - z takim przekazem krąży w mediach społecznościowym pewne nagranie. To antyukraińska dezinformacja. Tłumaczymy, jaki naprawdę moment ten film pokazuje.

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

Źródło:
Konkret24

Profesor Andrzej Zybertowicz z Kancelarii Prezydenta RP - podkreślając zasługi Andrzeja Dudy - utrzymuje, że przed jego prezydenturą "nie stacjonowały w Polsce amerykańskie wojska", a tarcza w Redzikowie jest pierwszą stałą bazą wojsk USA w naszym kraju. Nie umniejszając dorobku obecnego prezydenta, wyjaśniamy, dlaczego przypisywanie mu tych wszystkich zasług nie jest jednak uprawnione.

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Źródło:
Konkret24

Czy rzeczywiście w tym roku do Polski "wjechało już więcej Rosjan" niż za poprzednich rządów? Tak twierdzi posłanka PiS Anna Gembicka. Przedstawiamy więc dane.

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Źródło:
Konkret24

Opieszałość w wypłatach rządowej pomocy dla powodzian wzmocniła krytykę opozycji wobec działań ministra Marcina Kierwińskiego. Politycy PiS zarzucają, że "obsługa pełnomocnika" ma kosztować budżet 25 milionów złotych. Sprawdziliśmy, o jakie pieniądze chodzi i na co rzeczywiście mogą zostać przeznaczone.

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

Źródło:
Konkret24

Analitycy NATO sprawdzili, w których serwisach społecznościowych najłatwiej i najtaniej można kupić fałszywe zaangażowanie - polubienia, wyświetlenia, udostępnienia, komentarze. Te mogą być używane do wzmacniania treści politycznych i operacji wywierania wpływu. Badacze ocenili też, jak radzą sobie z tym platformy. Wnioski nie są zachęcające.

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych rozchodzi się nagranie prezentujące budynek Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie zniszczony przez grafficiarzy. Nie jest to autentyczne wideo.

"Ogłoszono im zarzut zniszczenia mienia". Uwaga na ten film

"Ogłoszono im zarzut zniszczenia mienia". Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24

Po zatrzymaniu 14 listopada 2024 roku przez Centralne Biuro Antykorupcyjne prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka pojawiło się pytanie, czy politycy mogą pracować w spółkach Skarbu Państwa i w spółkach samorządowych. Wątek ten wzbudził wiele wątpliwości wśród posłów. Wyjaśniamy, co stanowią przepisy.

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Źródło:
Konkret24

Posłanka rządzącej koalicji mówi o "obstrukcji prac rządu" ze strony Andrzeja Dudy, a prezydencki minister utrzymuje, że to rządzący "żadnych ustaw nie kierują na biurko prezydenta". Kto ma rację? Sprawdziliśmy, ile ustaw Andrzej Duda dostał do podpisu i jaki był ich los.

"Obstrukcja prac rządu"? Ilu ustaw prezydent nie podpisał

"Obstrukcja prac rządu"? Ilu ustaw prezydent nie podpisał

Źródło:
Konkret24

Miliony odsłon w mediach społecznościowych generują wpisy z nagraniem, na którym Władimir Putin ma rzekomo mówić, że Rosja użyje broni jądrowej w przypadku masowego ataku rakietowego na jej terytorium. Nieprzypadkowo wideo to - z błędnym opisem - jest teraz rozpowszechniane przez prorosyjskie konta. Tłumaczymy, kiedy i co mówił rosyjski prezydent.

Władimir Putin o "użyciu broni jądrowej". Kiedy tak powiedział

Władimir Putin o "użyciu broni jądrowej". Kiedy tak powiedział

Źródło:
Konkret24

Substancje chemiczne w wodzie powodują u dzieci homoseksualizm, fluor obniża inteligencję, wirus HIV nie jest przyczyną AIDS, a szczepionki powodują autyzm - z takich fałszywych tez słynie Robert F. Kennedy Jr. Ten wyznawca spiskowych teorii ma wkrótce zadbać o zdrowie Amerykanów. Moment ogłoszenia tej decyzji określono już "strasznym dniem dla zdrowia publicznego".

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

Źródło:
Konkret24

Czy wiceministra klimatu Urszula Zielińska mówiła o "kapsułach napędzanych energią kosmiczną" i "szlakach dla sterowców z bambusa"? Według rozpowszechnianego w sieci nagrania proponowała takie technologie jako ekologiczne rozwiązania transportowe. Brzmi niewiarygodnie - bo film nie jest wiarygodny. To przykład, jak wykorzystano sztuczną inteligencję do stworzenia fałszywki.

"Energia księżycowa" i "fosforyzujące ślimaki". Minister ofiarą deep fake'a

"Energia księżycowa" i "fosforyzujące ślimaki". Minister ofiarą deep fake'a

Źródło:
Konkret24

Poseł Paweł Jabłoński ma nadzieję, że Donald Trump po ponownym objęciu urzędu prezydenta USA będzie naciskał, by Niemcy przeznaczały więcej na obronność. Tylko że podane przez posła PiS dane nie są już aktualne.

Jabłoński: "Niemcy do dzisiaj nie płacą 2 procent PKB na obronność". Sprawdziliśmy

Jabłoński: "Niemcy do dzisiaj nie płacą 2 procent PKB na obronność". Sprawdziliśmy

Źródło:
Konkret24

Rafał Trzaskowski "w Dzień Niepodległości pojechał po rogale do Poznania" - twierdzi poseł PiS Jacek Sasin. Gdy ogłosił to na swoim profilu, wielu zaprzeczało, na co on opublikował rzekomy "dowód". Co naprawdę 11 listopada robił prezydent Warszawy?

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Nagranie z tłumami muzułmanów modlących się na ulicach dużego miasta wzbudza dyskusję w mediach społecznościowych. Rozchodzi się z przekazem, że to sceny z Paryża i dowód na "islamizację Europy". W tle pojawia się krytyka polityki francuskiego rządu. Nie jest to jednak Paryż, choć rzeczywiście miasto w Europie.

"Islamizacja Europy"? Skąd jest to nagranie

"Islamizacja Europy"? Skąd jest to nagranie

Źródło:
Konkret24

"Sikorski i Tusk blokowali jej budowę, dopóki mogli", "zablokowali w imię resetu z Putinem" - ten fałszywy przekaz dotyczący instalacji tarczy antyrakietowej w Polsce wrócił z okazji oficjalnego otwarcia bazy w Redzikowie. Od lat służy PiS jako element politycznej gry. Przypominamy, dlaczego inwestycja w Redzikowie tak się przeciągała.

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Źródło:
Konkret24

Rozpowszechniany w sieci fragment wystąpienia Donalda Trumpa ma dowodzić, że według prezydenta elekta Polska powinna płacić za zaprowadzenie pokoju w Ukrainie. Nagranie jest prawdziwe, lecz jego interpretacja już nie.

"Polski rząd zapłaci" za te projekty. Kiedy i o czym Trump tak mówił?

"Polski rząd zapłaci" za te projekty. Kiedy i o czym Trump tak mówił?

Źródło:
Konkret24

Po przegraniu wyborów przez Kamalę Harris w sieci rozpowszechniane są fałszywe informacje mające zdyskredytować jej wynik. A w tle tej dezinformacji jest antyimigrancki przekaz - szerzony też w polskim internecie.

"Akurat w tych stanach" wygrała Kamala Harris? Wcale nie

"Akurat w tych stanach" wygrała Kamala Harris? Wcale nie

Źródło:
Konkret24

"Szokujące wyniki badań złotej medalistki"; "raport stawia sprawę jasno"; "raport medyczny poraża" - takie nagłówki o algierskiej pięściarce Imane Khelif można było czytać w polskich serwisach. Internauci pisali wprost, że "Imane Khelif jest mężczyzną" - też powołując się na rzekomy raport medyczny. Jednak brak dowodów, że "ujawniony" raport jest autentyczny, a wiele elementów tej historii się nie zgadza.

"Wyciekł raport medyczny" Imane Khelif? Nie ma dowodu, że jest prawdziwy

"Wyciekł raport medyczny" Imane Khelif? Nie ma dowodu, że jest prawdziwy

Źródło:
Konkret24

"Polskojęzyczny rząd postanowił zmienić słowa Roty" - oburzał się Konrad Berkowicz z Konfederacji, a poseł PiS Sebastian Kaleta pisał o "cenzurze proniemieckiej". Zdjęcie podręcznika do języka polskiego dla szkół średnich z tekstem "Roty" wywołało burzę w sieci: zamiast słowa "Niemiec" widnieje tam słowo "Krzyżak". Wyjaśniamy, skąd się wzięły różne wersje wiersza Marii Konopnickiej.

Krzyżak czy Niemiec w "Rocie" Konopnickiej? Mamy wyjaśnienie

Krzyżak czy Niemiec w "Rocie" Konopnickiej? Mamy wyjaśnienie

Aktualizacja:
Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Waldemar Buda wykorzystał dyskusję o mocnych punktach kampanii Donalda Trumpa, by przypomnieć osiągnięcia rządu Zjednoczonej Prawicy - według niego "ograniczył największą biedę, w tym i wśród dzieci". Tylko że najnowsze dane pokazują zaskakującą zmianę trendu za poprzedniego rządu.

Waldemar Buda: "ograniczyliśmy największą biedę". A co pokazują dane?

Waldemar Buda: "ograniczyliśmy największą biedę". A co pokazują dane?

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w mediach społecznościowych - polskich i zagranicznych - generuje film prezentujący przezroczyste smartfony lub takie, które można zwijać. Sprzęt ten ma już być rzekomo produkowany w Chinach. Jednak nagranie nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.

Przezroczyste, ultracienkie smartfony z Chin? Wyjaśniamy

Przezroczyste, ultracienkie smartfony z Chin? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Po wygraniu wyborów w USA przez Donalda Trumpa w polskich mediach społecznościowych zaczęto rozpowszechniać rzekomy cytat z książki, którą napisał kiedyś J.D. Vance - teraz kandydat na wiceprezydenta. Miał to być niewybredny żart o Polakach. Jednak słowa te wcale nie pochodzą z jego książki "Elegia dla bidoków".

J.D. Vance "tak pisał o Polakach"? Nie on

J.D. Vance "tak pisał o Polakach"? Nie on

Źródło:
Konkret24

Opozycja oskarża rząd Donalda Tuska o fatalną politykę gospodarczą, której skutkiem ma być to, że wielkie międzynarodowe firmy wycofują się z planów dotyczących Polski. Jako przykłady podawane są najczęściej koncerny: Intel, Ford, Maersk, Beko. Tylko że ich decyzje mają inne podłoże. Wyjaśniamy.

Intel, Ford, Beko, Maersk. Polska traci inwestycje "przez nieudolność rządu"? Wyjaśniamy

Intel, Ford, Beko, Maersk. Polska traci inwestycje "przez nieudolność rządu"? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

"Dokąd zmierzamy jako naród?", "mogliby się zorganizować, zameldować się i przejąć władzę nad miastem" - tak internauci komentują wpis, jakoby 35 procent mieszkańców Rzeszowa stanowili Ukraińcy. Dane tego jednak nie potwierdzają, a fałszywy przekaz powstał na bazie starej informacji wyrwanej z kontekstu.

35 procent mieszkańców Rzeszowa "stanowią Ukraińcy"? Skąd ten fałszywy przekaz

35 procent mieszkańców Rzeszowa "stanowią Ukraińcy"? Skąd ten fałszywy przekaz

Źródło:
Konkret24

Antoni Macierewicz nie zrezygnował z zakupu samolotów tankujących w powietrzu, a Polska miała płacić za to, że będą one stacjonować w Holandii - twierdzi Jacek Sasin i broni decyzji rządu Zjednoczonej Prawicy. Jednak poprzedni szef MON wycofał się z programu międzynarodowego, w ramach którego latające cysterny miały stacjonować w Polsce. W rezultacie Wojsko Polskie wciąż ich nie ma.

Sasin: "nie zrezygnowaliśmy z zakupu latających cystern". Jak było naprawdę?

Sasin: "nie zrezygnowaliśmy z zakupu latających cystern". Jak było naprawdę?

Źródło:
Konkret24

Franciszkanin został aresztowany w Nowym Jorku "za modlitwę w intencji nienarodzonych dzieci" - z taką informacją rozpowszechniany jest w sieci film z momentu zatrzymania księdza przez policję. Nagranie jest prawdziwe, lecz jego opis już nie.

Ksiądz "aresztowany za modlitwę"? Nie, za co innego

Ksiądz "aresztowany za modlitwę"? Nie, za co innego

Źródło:
Konkret24

Czy po próbnych eksperymentach związanych z krótszym czasem pracy Islandia zdecydowała, że "przechodzi na czterodniowy tydzień pracy"? Internauci tak zrozumieli analizy raportu z badań na ten temat, ale to uproszczenie. Bo ani nie ma odgórnej decyzji rządu, ani krótszy czas pracy nie zawsze znaczy tam mniej dni roboczych.

Islandia już "przechodzi na czterodniowy tydzień pracy"? To bardziej skomplikowane

Islandia już "przechodzi na czterodniowy tydzień pracy"? To bardziej skomplikowane

Źródło:
Konkret24