PRAWDA

Czy Polska podpisała deklarację z Marrakeszu dotyczącą migracji?

15 września 2017, Bangladesz. Uchodżcy z Birmy ze swoim całym dobytkiemUnicef | Roger LeMoyne

Poseł Robert Winnicki oskarżył rząd o to, że w tajemnicy podpisał w Marrakeszu deklarację, w której zobowiązał się przyjąć imigrantów z Afryki i walczyć z ksenofobią. W sieci internauci nie dowierzają, mówią o skandalu i pytają, czy rzeczywiście polski rząd podpisał dokument. Deklaracja z Marrakeszu rzeczywiście została podpisana, tyle że część internautów myli dokumenty. Wyjaśniamy skąd nieporozumienia.

„Jeżeli rzeczywiście pan Czaputowicz taką deklarację złożył, to mamy skandal porównywalny z "nowelizacją" ustawy o IPN...” – pisze na jednym z for użytkownik Yagon 12. „Czyli PiS nie podpisał deklaracji w Marrakeszu, czy podpisał jednak? – pyta na Twitterze Justyna. „To oburzające, że opinia publiczna nic o tym nie wie”, "To jest skandal na skalę astronomiczną. Morawiecki powinien podać się do dymisji", dodają inni internauci i nie ustają w swoich dociekaniach: "W innych językach jest multum informacji o tej konferencji – po polsku zasłona milczenia", "Kto imiennie podpisał? Chcę to zobaczyć" - piszą.

Deklaracja, o której mowa, to dokument podpisany 2 maja 2018 roku przez kilkadziesiąt europejskich i afrykańskich państw podczas międzynarodowej konferencji w Marrakeszu. Jak czytamy na stronie Komisji Europejskiej, dyskusja podczas niej koncentrowała się na wzmocnieniu współpracy w sprawach migracji i rozwoju, włączając w to „zapobieganie nieregularnej migracji” i „wzmocnieniu rozwiązań prawnych”. Podpisujące ją kraje "uznają rosnące znaczenie kwestii związanych z migracją na poziomie ogólnoświatowym, a w szczególności w stosunkach euro-afrykańskich i wewnątrzafrykańskich, a także konieczność identyfikacji adaptowalnych i skoordynowanych odpowiedzi na zarządzanie przepływami migracyjnymi".

„Ekstremalnie proimigracyjna”

Pod koniec sierpnia Robert Winnicki poseł Ruchu Narodowego zapytał o dokument premiera Morawieckiego. Tekst swojej interpelacji zamieścił na Facebooku i na Twitterze.

Poseł pyta, dlaczego rząd podpisał deklarację z Marrakeszu i czy ją w całości akceptuje, czy popiera imigrację z Afryki do Polski i w jaki sposób ma zamiar wdrażać założenia deklaracji. Zwraca uwagę, że Węgry odmówiły przyjęcia deklaracji.

„Minister spraw zagranicznych Węgier Péter Szijjártó nazwał ją „ekstremalnie proimigracyjną”, która ma jedynie na celu „dalsze inspirowanie imigracji” i tworzenie nowych tras imigracji, zamiast koncentrować się na tym, jak można ją powstrzymać. Same Węgry oczywiście uznały deklarację za sprzeczną z ich interesami i jej nie podpisały. Polska jednak zachowała się w Marrakeszu zupełnie inaczej niż Węgry – pisze do premiera poseł Winnicki.

"Rząd ma problem z używaniem słowa migracja"
"Rząd ma problem z używaniem słowa migracja"tvn24

„Hipokryzja rządu”

Najbardziej oburzone są środowiska narodowe. Stawiają zarzuty, że deklaracja z Marrakeszu sprzyja imigracji z krajów afrykańskich i że jej przyjęcie zwiększy napływ migrantów do Europy. Media narodowe mówią o „ukrywanej deklaracji”. Zarzucają rządzącym hipokryzję. "Jeśli jest to prawda, wpisywałoby się w to w cały szereg zakulisowych działań PiS-u, który publicznie sprzeciwia się przyjmowania imigrantów, a podejmuje decyzje, które otwierają nasz kraj na islamistów" - pisze Michał Krajski na portalu prawy.pl. „Czy rząd PiS-u podpisał w tajemnicy deklarację zobowiązują go do przyjęcia imigrantów z Afryki? – pytają internauci.

Wiceszef MSZ Piotr Wawrzyk, który będzie odpowiadał w imieniu premiera Morawieckiego na interpelację posła Winickiego, przedłużył sobie czas na odpowiedź na wystąpienie posła. Konkret24 również wysłał pytania w tej sprawie. Odpowiedź przyszła szybko.

Zaakceptowana deklaracja końcowa

Wersja deklaracji w języku angielskim i francuskim jest dostępna w sieci na stronie Komisji Europejskiej. Wśród 55 europejskich i afrykańskich państw, które przyjęły dokument, w jego treści wymieniona jest Polska. Rzeczywiście nie ma na liście Węgier.

– Renata Szczęch, podsekretarz stanu w MSWiA w imieniu rządu zaakceptowała deklarację końcową – potwierdza Konkretowi24 biuro prasowe ministerstwa spraw zagranicznych.

Deklaracja z Marrakeszu jest częścią tzw. procesu rabackiego (Euro-African Dialogue on Migration and Development), czyli politycznej współpracy, dialogu pomiędzy krajami położonymi wzdłuż szlaków migracyjnych pomiędzy Afryką a Europą, rozpoczętego w 2006 roku. Jej zasadniczym celem jest powstrzymanie imigracji między kontynentami, stworzenie legalnych ścieżek dla osób wykwalifikowanych oraz wspieranie rozwoju Afryki, co ma zredukować potrzebę migracji.

Deklaracja zakreśla ramy współpracy migracyjnej jedynie pomiędzy UE a państwami Afryki. Podkreśla rosnące w skali globalnej znaczenie migracji i podkreśla potrzebę znalezienia skoordynowanej na nią odpowiedzi.

W dokumencie jest mowa o pełnym poszanowaniu praw człowieka i godności uchodźców oraz migrantów, niezależnie od ich statusu prawnego, a także o konieczności wzmocnienia ich ochrony, szczególnie kobiet i dzieci.

Kraje, które dokument przyjęły, chcą promować pozytywny skutek regularnych migracji, pokazywać korzyści ekonomiczne i kulturowe. Wzmocnić legalną, regularną migrację i promowanie przemieszania się poszczególnych grup, głównie ludzi biznesu i młodych pomiędzy Europą a Afryką. Zachęcają też do ułatwień wizowych.

Wiele miejsca dokument poświęca pomocy migrantom w krajach ich pochodzenia. W deklaracji można przeczytać też o wspieraniu programów, które zapewnią bezpieczny powrót i reintegrację migrantów, promowaniu działań, których celem będzie zwiększenie ich zaangażowania w rozwój ich ojczyzn.

Sygnatariusze deklarują walkę z nieregularną migracją, przemytem, handlem ludzi, ksenofobią, rasizmem i dyskryminacją.

Warto podkreślić, że gdy mowa jest w dokumencie o "pozytywnych aspektach migracji i przemieszczania się", za każdym razem autorom dokumentu chodzi o migrację regularną, czyli legalną, taką, jaką akceptują państwa zgadzające się na pobyt obcokrajowców w celach ekonomicznych czy naukowych.

To tylko deklaracja, nie umowa

Krzysztof Bosak napisał na początku września na Twitterze: Wczoraj jeden z dziennikarzy nie wierzył mi, że w sieci dostępny jest tekst Deklaracji z Marrakeszu, umowy międzynarodowej podpisanej przez rząd PiS, zawierającej zobowiązanie do wspierania imigracji z Afryki do Europy”.

Jak jednak zwraca uwagę Bartosz Zadura z biura prasowego przedstawicielstwa Komisji Europejskiej w Polsce, dokument nie jest umową międzynarodową. Na to samo zwraca uwagę w rozmowie z Konkret24 biuro prasowe ministerstwa spraw wewnętrznych i administracji. - To deklaracja, która nie jest prawnie wiążąca dla krajów, które ją podpisały - informuje.

„Dwa odrębne dokumenty”

Wątpliwości dotyczące podpisania przez Polskę deklaracji z Marrakeszu wyjaśniał na początku października poseł Prawa i Sprawiedliwości Łukasz Schreiber. Napisał na Twitterze: „Uwaga, ważne! Rząd RP i Prawo i Sprawiedliwość zajmuje konsekwentne stanowisko w sprawie polityki dotyczącej migrantów. Wbrew różnym fake newsom Polska nigdy nie podpisała deklaracji z Marakeszu. Dziś mamy rekomendację Joachima Brudzińskiego dla Premiera byśmy nie robili tego w grudniu.”

Tyle, że poseł Schreiber pisze o innym dokumencie. - Zauważyłem, że czasami w mediach społecznościowych "Marrakesh Political Declaration" mylnie komentowana jest jako część negocjowanego porozumienia ONZ w sprawie migracji (GCM) – wskazuje Zadura. Podobną informację przekazuje biuro prasowe ministerstwa spraw wewnętrznych i administracji. - W przestrzeni publicznej globalne porozumienie w zakresie migracji (GCM) jest niestety mylone z Deklaracją Marrakeską Procesu Rabackiego. Podkreślamy, że są to dwa odrębne dokumenty. Global Compact (GCM) to porozumienie globalne, którego podpisanie ma dopiero nastąpić. Mylenie tych dwóch dokumentów jest błędem merytorycznym – informuje.

Polska się wycofuje

Gdzie może być źródło pomyłek? Porozumienie GCM również zostanie oficjalnie przyjęte w Marrakeszu, ale w grudniu tego roku. Dokumentu nie podpisze Polska, co zapowiedział na początku października minister Joachim Brudziński, uczestniczący w drugiej sesji szczytu G6 w Lyonie.

- Będę rekomendował premierowi Mateuszowi Morawieckiemu odstąpienie od porozumienia Global Compact. Naszym zdaniem projekt porozumienia GCM nie gwarantuje bezpieczeństwa dla Polski. Może również stanowić zachętę do podejmowania nielegalnej migracji – podkreślił szef MSWiA. Jak zaznaczył, porozumienie GCM jest sprzeczne z priorytetami polskiego rządu, którymi są bezpieczeństwo polskich obywateli i utrzymanie kontroli nad przepływami migracyjnymi.

W ocenie MSWiA, dokument nie spełnił postulatów Polski w zakresie potwierdzenia odpowiednio silnych gwarancji suwerennego prawa do decydowania o tym, kogo państwa przyjmują na swoim terytorium oraz rozróżnienia migracji legalnej i nielegalnej. - Zależy nam na tym, by Polacy byli bezpieczni w swoim kraju – stwierdził minister.

Autor: Jan Kunert / Źródło: Konkret24, euroislam.pl; zdjęcie tytułowe: Roger LeMoyne | Unicef

Źródło zdjęcia głównego: Unicef | Roger LeMoyne

Pozostałe wiadomości

"To jest kpina"; "to nie twój kraj"; "hańba" - tak internauci reagują na film pokazujący rzekomo, że Ukraińcy brali udział w niedzielnych wyborach prezydenta Polski. Jednak para z nagrania nie pochodzi z Ukrainy. Dotarliśmy do nich. Są zdumieni hejtem, jaki na nich spadł.

"Ukraińcy wybierają polskiego prezydenta"? Kim są Katya i Leonid

"Ukraińcy wybierają polskiego prezydenta"? Kim są Katya i Leonid

Źródło:
TVN24+

W mediach społecznościowych rozpowszechniane jest zdjęcie ulotki z logo Platformy Obywatelskiej. To "deklaracja" do wypełnienia dla "wiernego wyborcy" partii. Ma on zaznaczyć, ilu przyjmie migrantów pod swój dach. Przedstawiciel PO dementuje, że partia jest autorką tych ulotek.

"Przyjmę i nakarmię migranta". PO odcina się od tej akcji

"Przyjmę i nakarmię migranta". PO odcina się od tej akcji

Źródło:
Konkret24

Politycy PiS, komentując wyniki pierwszej tury wyborów prezydenckich, podkreślają wygraną Rafała Trzaskowskiego wśród głosujących więźniów. Waldemar Buda postuluje, by automatycznie odbierać prawo do głosowania skazanym za najcięższe zbrodnie. Europoseł najwyraźniej nie wie, że to rozwiązanie w polskim prawie już jest.

Głosowanie w więzieniach. Europoseł PiS ma postulat, ale "wyważa otwarte drzwi"

Źródło:
Konkret24

Grzegorz Braun trzy lata temu szarpał w warszawskim szpitalu byłego ministra Łukasza Szumowskiego, a w tym roku uwięził w gabinecie lekarkę w szpitalu w Oleśnicy. Jednak według posła PiS Jacka Sasina tego typu zachowanie to było "obywatelskie zatrzymanie" i "korzystanie z prawa obywatelskiego" - dozwolone prawem. To nieprawda.

Sasin broni Brauna i jego "obywatelskich zatrzymań". Bezpodstawnie

Sasin broni Brauna i jego "obywatelskich zatrzymań". Bezpodstawnie

Źródło:
Konkret24

Sławomir Mentzen złożył propozycję Karolowi Nawrockiemu i Rafałowi Trzaskowskiemu. Zaprosił ich do rozmowy na jego kanale w serwisie YouTube. Zapowiedział, że poprosi ich o podpisanie deklaracji zawierającej osiem punktów, które dotyczą m.in. podatków, wysyłania polskich żołnierzy na Ukrainę czy relacji z Unią Europejską. Sprawdziliśmy, co o postulatach lidera Konfederacji mówili dotychczas kandydaci.

Osiem punktów Mentzena. Co mówili o tym Nawrocki i Trzaskowski

Osiem punktów Mentzena. Co mówili o tym Nawrocki i Trzaskowski

Źródło:
Konkret24

"Sprzedają nawet naszą krew", "państwo handluje krwią Polaków" - komentują internauci, oburzeni opublikowanymi danymi, ile Polska zyskuje na sprzedaży nadwyżek osocza. Wielu jest zaskoczonych, że na bezpłatnie oddawanej przez nich krwi ktoś potem "robi biznes". To nie tak. Wyjaśniamy.

Oddaję krew, a "państwo nią handluje"? Co sprzedajemy, co zyskujemy

Oddaję krew, a "państwo nią handluje"? Co sprzedajemy, co zyskujemy

Źródło:
TVN24+

Czy Krystyna Janda naprawdę obraziła wyborców w reakcji na wyniki pierwszej tury wyborów prezydenckich? Tak sugeruje rozpowszechniany w sieci post, który został oparty na zrzucie ekranu z wyszukiwarki. To manipulacja. Wyjaśniamy, ofiarą jakiego mechanizmu padła aktorka.

Janda o wyborach. "Chamstwo i cwaniactwo króluje"? Tak nie napisała

Janda o wyborach. "Chamstwo i cwaniactwo króluje"? Tak nie napisała

Źródło:
Konkret24

"Niemcy się wygadali", "zagadka aut Bundeswehry rozwiązana" - komentują internauci informację, jakoby niemiecki rząd "ujawnił tajną umowę" z 2014 roku. Rzekomo pozwala ona przerzucać z Niemiec migrantów bez zgody Polski. To nieprawda, a rozpowszechnia ją znany działacz młodzieżówki PiS.

Niemcy "ujawniają tajną umowę" z Polską o migrantach? Wielostopniowa manipulacja

Niemcy "ujawniają tajną umowę" z Polską o migrantach? Wielostopniowa manipulacja

Źródło:
Konkret24

Nie wszystko, co mówili kandydaci podczas kończącej się kampanii przed pierwszą turą wyborów, było zgodne z prawdą. I nie tylko o pomyłki tu chodzi, lecz o całe narracje zbudowane na błędnych tezach. 

10 tematów kampanii opartych na fałszu. Warto wiedzieć

10 tematów kampanii opartych na fałszu. Warto wiedzieć

Źródło:
Konkret24

Cisza wyborcza nie spowodowała, że dezinformacja w mediach społecznościowych na temat prezydenckich wyborów ustała. Fake newsy dotyczyły zarówno samego głosowania, jak i niektórych polityków.

Obcięta karta, kserowanie zaświadczeń, fałszywe zdjęcia. Wyborcza dezinformacja

Obcięta karta, kserowanie zaświadczeń, fałszywe zdjęcia. Wyborcza dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Komentarze w sieci wywołuje informacja, jakoby we Włoszech miały zostać zakazane małżeństwa osób tej samej płci. Trudno jednak zakazać czegoś, co i tak nie jest dozwolone. Wyjaśniamy, na co pozwala włoskie prawo.

Włochy "zakazały małżeństw homoseksualnych"? Duża nieścisłość

Włochy "zakazały małżeństw homoseksualnych"? Duża nieścisłość

Źródło:
Konkret24

Węgierskie wojsko przemieszcza się w stronę granicy z Ukrainą - informują internauci, a jako "dowód" publikują nagranie kolumny ciężkiego sprzętu wojskowego jadącej przez jakieś miasto. To klasyczna rosyjska dezinformacja, której celem jest potęgowanie napięć między Węgrami a Ukrainą, ale także wzbudzanie niepokoju obywateli innych państw.

"Węgierskie czołgi przy granicy z Ukrainą"? Co pokazuje mapa

"Węgierskie czołgi przy granicy z Ukrainą"? Co pokazuje mapa

Źródło:
Konkret24

Po jednej z ostatnich blokad trasy S8 w Warszawie organizowanych przez aktywistów Ostatniego Pokolenia w sieci zaczęło krążyć zdjęcie mężczyzny, który rzekomo uczestniczył w proteście. Internauci twierdzili, że to Wojtek - jeden z aktywistów klimatycznych, którzy przykleili się do asfaltu. Mylili się.

Wojtek z Ostatniego Pokolenia? Inny znany aktywista

Wojtek z Ostatniego Pokolenia? Inny znany aktywista

Źródło:
Konkret24

Wybory już za trzy dni, więc zwolennicy poszczególnych kandydatów nasilają w mediach społecznościowych swoje wsparcie dla nich - niejednokrotnie publikując fake newsy. Tak właśnie jest z plakatem zachęcającym do głosowania na Karola Nawrockiego.

"Patrioci za Nawrockim". A kto jest na zdjęciu?

"Patrioci za Nawrockim". A kto jest na zdjęciu?

Źródło:
Konkret24

Na trzy dni przed wyborami prezydenckimi internauci pokazują w mediach społecznościowych otrzymywane SMS-y mające zachęcać do głosowania na Rafała Trzaskowskiego. Sztab kandydata zaprzecza i nazywa to "masową akcją dezinformacji wyborczej". Ostrzegamy przed oszustami.

"Agitacja wyborcza PO"? Nie, uwaga na oszustów

"Agitacja wyborcza PO"? Nie, uwaga na oszustów

Źródło:
Konkret24

Administracja Trumpa nie wprowadzi jednak ograniczeń eksportu chipów stosowanych w systemach sztucznej inteligencji. Miały dotyczyć sporej grupy krajów, w tym Polski. Politycy PiS twierdzą, że to "sukces" niedawnej wizyty Karola Nawrockiego w USA. Fakty, które przeanalizowaliśmy, nie potwierdzają tej tezy.

USA znoszą restrykcje na chipy AI, PiS ogłasza "sukces Nawrockiego". Jak było naprawdę?

USA znoszą restrykcje na chipy AI, PiS ogłasza "sukces Nawrockiego". Jak było naprawdę?

Źródło:
Konkret24

Rozsyłając nagranie, na którym kongresmen prezentuje wejście do tajemniczego tunelu pod amerykańskim Kapitolem, internauci twierdzą, że był on wykorzystywany przez siatkę pedofili. Oto jak poglądowy filmik połączono ze znaną teorią spiskową.

Siatka pedofili i tunel pod Kapitolem? Co pokazuje kongresmen

Siatka pedofili i tunel pod Kapitolem? Co pokazuje kongresmen

Źródło:
Konkret24

W polskiej sieci krąży nagranie z przekazem, jakoby władze Holandii zniosły pomoc socjalną dla Ukraińców. To miało wywołać protesty ukraińskich uchodźców na holenderskich ulicach. Ten przekaz jednak niewiele ma to wspólnego z prawdą.

Ukraińcy protestują "po odcięciu socjalu"? Co to za marsz

Ukraińcy protestują "po odcięciu socjalu"? Co to za marsz

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń generuje nagranie, które jakoby pokazuje, jak papież Leon XIV "sprytnie uniknął" flagi społeczności LGBT+, którą powiewał jeden z wiernych. Tyle że to wcale nie była "flaga dumy".

Papież "odwraca się" od flagi LGBT? To inna flaga

Papież "odwraca się" od flagi LGBT? To inna flaga

Źródło:
Konkret24

Tusz z długopisów w lokalach wyborczych można usunąć za pomocą zapalniczki - sugerują internauci, pokazując jako "dowód" pewne nagranie. Zalecają, by na wybory zabrać własny długopis. Uwaga: to jedna z odsłon dezinformacji o planowanym fałszerstwie wyborczym. Wyjaśniamy.

"Weź długopis na wybory"? Uwaga: dezinformacja

"Weź długopis na wybory"? Uwaga: dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Ostatnia debata prezydencka przed wyborami, która odbędzie się 12 maja, wywołuje dodatkowe emocje z powodu przekazu polityków PiS. W mediach społecznościowych sugerują, jakoby losowanie kolejności wypowiedzi zostało ustawione na korzyść kandydata KO Rafała Trzaskowskiego. Podobnie mówili na porannej konferencji prasowej. To nieprawda.

PiS o "skandalicznym losowaniu" kolejności w debacie. Bezpodstawny zarzut

PiS o "skandalicznym losowaniu" kolejności w debacie. Bezpodstawny zarzut

Źródło:
Konkret24

Paczuszka z białym narkotykiem i łyżeczka do jego zażywania - to według internautów miało leżeć na stole, przy którym w pociągu do Kijowa spotkali się Emmanuel Macron, Friedrich Merz i Keir Starmer. Przestrzegamy, to prorosyjska dezinformacja.

Macron, Merz, Starmer w pociągu. Co ukryto przed kamerami?

Macron, Merz, Starmer w pociągu. Co ukryto przed kamerami?

Źródło:
Konkret24

Internauci z oburzeniem komentują rzekomy nowy zakup Wołodymyra Zełenskiego - ma to być willa na Florydzie warta 20 milionów dolarów. Twierdzą, że zapłacono za nią środkami przekazanymi Ukrainie na walkę z Rosją. To nieprawda, kolejny fake news prorosyjskiej propagandy.

Willa Zełenskiego na Florydzie? To nie jego

Willa Zełenskiego na Florydzie? To nie jego

Źródło:
Konkret24

Podczas ostatniej telewizyjnej debaty prezydenckiej marszałek Sejmu Szymon Hołownia oznajmił, że w Sejmie nie ma projektu ustawy o asystencji osobistej. W sieci oburzyli się politycy PiS, twierdząc, że projekt jest już od dawna, tylko został zamrożony. Wyjaśniamy, o co chodzi.

Hołownia asystencji osób z niepełnosprawnościami: projektu nie mamy w Sejmie. Opozycja: jest. Tłumaczymy

Hołownia asystencji osób z niepełnosprawnościami: projektu nie mamy w Sejmie. Opozycja: jest. Tłumaczymy

Źródło:
Konkret24

Masz swoje hipotezy, dobierasz do nich pasujące ci zdarzenia, podkręcasz emocje - i teoria gotowa. To nic, że nieprawdziwa, byle znalazła zwolenników. Tak się właśnie stało z blackoutem w Hiszpanii i Portugalii. Przeciwnicy zielonej energii obarczyli winą Europejski Zielony Ład, a politycy stali się pasem transmisyjnym tej nowej teorii spiskowej. Zadział efekt potwierdzenia.

Blackout w Hiszpanii a Zielony Ład. Jak działa "efekt potwierdzenia"

Blackout w Hiszpanii a Zielony Ład. Jak działa "efekt potwierdzenia"

Źródło:
Konkret24

Rafał Trzaskowski w kampanii prezydenckiej wielokrotnie odwoływał się do swoich doświadczeń i sukcesów jako prezydenta Warszawy. Chwalił się 14 tysiącami mieszkań - raz były "wybudowane", raz "oddane", a innym razem "nowe". Kandydat ze swoich wypowiedzi tłumaczy się brakiem precyzji. Wyjaśniamy, ile mieszkań komunalnych powstało w Warszawie za kadencji polityka KO.

Trzaskowski i 14 tysięcy mieszkań w Warszawie. O jakie lokale chodzi

Trzaskowski i 14 tysięcy mieszkań w Warszawie. O jakie lokale chodzi

Źródło:
Konkret24

Do tegorocznej parady w Dzień Zwycięstwa w Moskwie rosyjskie wojsko miało się przygotowywać, ćwicząc na czołgach "wypożyczonych w Kazachstanie" - twierdzą internauci, pokazując jako "dowód" pewnie nagranie. To, co na nim widać, przeczy jednak ich tezie.

Czołgi "wypożyczone z Kazachstanu" na paradzie w Moskwie?

Czołgi "wypożyczone z Kazachstanu" na paradzie w Moskwie?

Źródło:
Konkret24

Szefowa kancelarii prezydenta Małgorzata Paprocka broni Andrzeja Dudy jako strażnika konstytucji. Według niej "nie było żadnego wyborów sędziów dublerów". Przypominamy więc, jak w 2015 roku wybrano sędziów do Trybunału Konstytucyjnego.

Nieprawda minister Paprockiej. Dotyczy sędziów dublerów

Nieprawda minister Paprockiej. Dotyczy sędziów dublerów

Źródło:
Konkret24

Kilka godzin po tragedii na Uniwersytecie Warszawskim w mediach społecznościowych zaczęła krążyć informacja, jakoby sprawcą ataku był Ukrainiec. Przestrzegamy przed rozpowszechnianiem takich pogłosek, nie są prawdziwe.

Tragedia na uniwersytecie. Dezinformacja o sprawcy

Tragedia na uniwersytecie. Dezinformacja o sprawcy

Źródło:
Konkret24

Jedni straszą hordami migrantów; drudzy twierdzą, że Polska jest wyłączona z lokowania migrantów. Jedni alarmują, że pakt migracyjny już działa; drudzy uspokajają, że nie wejdzie w życie. Wyborca może odnieść wrażenie, że Unia Europejska właśnie decyduje w sprawie paktu migracyjnego - nic bardziej mylnego. To kampanijna gra. Ekspert tłumaczy, dlaczego się opłaca.

Pakt migracyjny w ogniu kampanii. Faulują obie strony

Pakt migracyjny w ogniu kampanii. Faulują obie strony

Źródło:
TVN24+