Izba Dyscyplinarna – coraz dalej od Sądu Najwyższego, coraz bardziej samodzielna

Sąd Najwyższytvn24

Nowy regulamin Sądu Najwyższego, który spowodował, że z SN odchodzi prezes Izby Karnej sędzia Stanisław Zabłocki, wprowadza także zmiany w funkcjonowaniu Izby Dyscyplinarnej. Zdaniem ekspertów, z którymi rozmawiał Konkret24, zmierzają one do istotnego odseparowania tej Izby od pozostałej struktury Sądu Najwyższego.

Izba Dyscyplinarna, obok Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, została utworzona na mocy nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym z grudnia 2017 r. Do jej zadań należy zajmowanie się przewinieniami dyscyplinarnymi nie tylko sędziów, ale także innych prawników.

Sędzia Stanisław Zabłocki przechodzi w stan spoczynku
Sędzia Stanisław Zabłocki przechodzi w stan spoczynkutvn24

"Superizba", która staje się "nadsądem"

Już sama nowelizacja ustawy o SN z 8 grudnia 2017 r. nadała nowej Izbie Dyscyplinarnej daleko idącą samodzielność. Sędziowie Izby Dyscyplinarnej dostają pensje o 40 procent wyższe niż sędziowie pozostałych izb Sądu Najwyższego (art. 48 § 7). Prezes Izby Dyscyplinarnej ma osobną kancelarię i osobny, wydzielony budżet.

Teraz, zgodnie ze zmianą regulaminu Sądu Najwyższego, wprowadzoną rozporządzeniem prezydenta, opublikowanym 12 lutego w Dzienniku Ustaw, Izba Dyscyplinarna będzie miała swojego rzecznika prasowego – odpowiedzialnego tylko przed prezesem tej izby, a więc niezależnego od rzecznika całego Sądu Najwyższego.

Dla obsługi rzecznika prezes Izby Dyscyplinarnej może utworzyć zespół prasowy. Rzecznik Izby ma prawo do redagowania strony internetowej Sądu Najwyższego, w części poświęconej działalności Izby Dyscyplinarnej. Pozostałe obowiązki osoby pełniącej to stanowisko to typowe zadania rzecznika prasowego - informowanie o sprawach i orzeczeniach Izby Dyscyplinarnej, odnoszenie się do publikacji dotyczących tej izby i orzekających w niej sędziów.

Wiceszef Kancelarii Prezydenta Paweł Mucha, pytany dlaczego prezydent Andrzej Duda zdecydował się na wprowadzenie zmian w regulaminie SN powiedział, że "pojawiła się właśnie teraz taka potrzeba, żeby pewne rzeczy uszczegółowić i uregulować".

Izba Dyscyplinarna i ławnicy. "Przełamanie pewnej tradycji, systemu, w którym Sąd Najwyższy był sądem prawa"
Izba Dyscyplinarna i ławnicy. "Przełamanie pewnej tradycji, systemu, w którym Sąd Najwyższy był sądem prawa"tvn24

Zdaniem obecnego rzecznika prasowego SN, sędziego Michała Laskowskiego, wprowadzenie możliwości powołania rzecznika prasowego dla Izby Dyscyplinarnej "stanowi dowód na daleko posuniętą odrębność tej Izby w strukturze Sądu Najwyższego". - Z osobistego punktu widzenia nie stanowi to dla mnie problemu - dodaje.

- Te zmiany wpisują się w zapisany już w ustawie o SN trend odseparowywania Izby Dyscyplinarnej od całości Sądu Najwyższego – mówi dla Konkret24 Marek Tatała, wiceprzewodniczący Forum Obywatelskiego Rozwoju. Jego zdaniem, Izba Dyscyplinarna staje się "nadsądem, obsadzonym przez kandydatów wyłonionych przez KRS, wybraną przez większość rządową i prezydenta z tego samego obozu".

Zdaniem przedstawiciela FOR, zmiany w regulaminie SN pogłębią chaos prawny, gdy stanowiska rzeczników Sądu i Izby Dyscyplinarnej będą się różnić. Stanowisko rzecznika Izby to wprowadzanie, według Marka Tatały, odrębnego kanału komunikacji, który może być wykorzystywany do "torpedowania działań innych sędziów, choćby w przypadku zadawania pytań prejudycjalnych".

Uprawnienia niczym I Prezes Sądu

Nowy regulamin, nadany Sądowi Najwyższemu przez Andrzeja Dudę, precyzuje także zapisy dotyczące tworzenia budżetu Izby Dyscyplinarnej. Pozbawia tej kompetencji I Prezesa SN. Odpowiedzialnym za przygotowanie i wykonanie budżetu ID jest jej prezes, a projekt dochodów i wydatków Izby uchwala zgromadzenie sędziów Izby Dyscyplinarnej. Jakiekolwiek zmniejszenie budżetu ID wymaga zgody jej prezesa.

Na aspekty te zwraca także uwagę, w odpowiedzi na pytania Konkret24, sędzia Michał Laskowski. Jego zdaniem, odrębność stanowisk dwóch rzeczników prasowych w Sądzie Najwyższym, "biorąc pod uwagę uprawnienia Prezesa kierującego pracą tej Izby (Dyscyplinarnej - red.), własny budżet, kancelarię, kadry, sposób powoływania sędziów i ich wynagrodzenie, może prowadzić do pytań o to, czy Izba jest w rzeczywistości częścią Sądu Najwyższego, czy w gruncie rzeczy jednostką samodzielną, jak niektórzy mówią sądem szczególnym, czy specjalnym. Pytania te aktualizują się wobec wprowadzenia możliwości powołania własnego rzecznika".

Prezes ID ma niemal te same uprawnienia, co kierujący całością prac Sądu Najwyższego jego I Prezes. Jak stanowi ustawa o Sądzie Najwyższym, tak, jak I Prezes SN, prezes kierujący Izbą Dyscyplinarną może przedstawiać "właściwym organom uwagi o stwierdzonych nieprawidłowościach lub lukach w prawie". Sprawozdanie z działalności Izby Dyscyplinarnej, jako jedynej Izby SN, I Prezes dołącza do swojego dorocznego sprawozdania o działalności Sądu Najwyższego składanego prezydentowi, parlamentowi i Krajowej Radzie Sądownictwa. Ten przepis może oznaczać, że I Prezes nie ingeruje w treść sprawozdania z działalności Izby Dyscyplinarnej. Nie może też powoływać przewodniczących wydziałów w Izbie Dyscyplinarnej ani ławników izby – to wyłączna kompetencja prezesa ID.

Posłowie PiS tytułują Małgorzatę Gersdorf Pierwszym Prezesem SN
Posłowie PiS tytułują Małgorzatę Gersdorf Pierwszym Prezesem SNFakty TVN

Ustawa pozbawiła I Prezesa SN tych kompetencji wobec Izby Dyscyplinarnej, jakie ma on wobec pozostałych izb Sądu Najwyższego. A więc, tylko w porozumieniu z Prezesem Izby Dyscyplinarnej prezydent może ogłosić wakaty w izbie, przeniesienie sędziego do innej izby nie może nastąpić bez zgody prezesa ID, tylko prezes ID może wystąpić do IPN w sprawie lustracji sędziego swojej izby.

Patryk Wachowiec i Bartłomiej Przymusiński we "Wstajesz i wiesz"
Patryk Wachowiec i Bartłomiej Przymusiński we "Wstajesz i wiesz"tvn24

- To sąd specjalny, wyjątkowy, a konstytucja zabrania tworzenia sądów specjalnych w trakcie pokoju – stwierdza dla Konkret24 sędzia Bartłomiej Przymusiński ze Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia". - Ta izba działa jak państwo w państwie – dodaje. Jego zdaniem, ze względu na swoje ukształtowanie, Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego nie spełnia wymogów bezstronnego sądu.

W Izbie Dyscyplinarnej orzeka obecnie 11 sędziów, wybranych przez prezydenta na wniosek nowej KRS. 30 stycznia b.r. ze swojego grona wybrali troje kandydatów, spośród których prezydent, po zasięgnięciu opinii I Prezes SN, wybierze prezesa Izby.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Prezydent Karol Nawrocki podpisał projekt ustawy o zwolnieniu rodziców co najmniej dwójki dzieci z podatku PIT. Według ministra Marcina Przydacza z kancelarii prezydenta jest to odpowiedź na kryzys demograficzny w Polsce, bo jesteśmy "najmniej dzietnym społeczeństwem w całej Unii Europejskiej". A co na to dane?

Przydacz: jesteśmy najmniej dzietnym społeczeństwem w UE. Sprawdzamy dane

Przydacz: jesteśmy najmniej dzietnym społeczeństwem w UE. Sprawdzamy dane

Źródło:
Konkret24

Minister finansów i gospodarki Andrzej Domański uważa, że rząd spełnia obietnice. Według niego "dowiezionych konkretów jest naprawdę bardzo, bardzo dużo" i już w czasie pierwszych stu dni rządzenia wiele z nich zrealizowano. Fakty temu przeczą.

Domański: "wiele ze 100 konkretów zostało zrealizowane". No nie

Domański: "wiele ze 100 konkretów zostało zrealizowane". No nie

Źródło:
Konkret24

Podczas gdy przywódcy europejskich krajów byli jeszcze w Białym Domu na spotkaniu z Donaldem Trumpem, w sieci furorę robiła już fotografia mająca pokazywać, jak wszyscy oni siedzieli grzecznie przed drzwiami, oczekując na to spotkanie. Publikujący zdjęcie kpili, że "widać na nim wyraźnie potęgę Unii Europejskiej". Fake newsa publikowali między innymi zwolennicy PiS, a także konta Kanału Zero. Popularność tego obrazu pokazała jednak co najwyżej potęgę rosyjskiej dezinformacji. Także w Polsce.

"Zdjęcie, które przejdzie do historii"? Tak, siły rosyjskiej propagandy

"Zdjęcie, które przejdzie do historii"? Tak, siły rosyjskiej propagandy

Źródło:
Konkret24

Dzień po rozmowach liderów europejskich krajów z Donaldem Trumpem zorganizowano spotkanie państw należących do tak zwanej koalicji chętnych. Ta grupa krajów Europy powstała kilka miesięcy temu. Jednak wbrew rozpowszechnianej teraz narracji nie wyłącznie po to, by wysyłać wojska do walczącej Ukrainy. Przedstawiamy, co wiadomo o celach tej politycznej inicjatywy.

Koalicja chętnych. Kto i w jakim celu się spotykał

Koalicja chętnych. Kto i w jakim celu się spotykał

Źródło:
Konkret24

Wojskowy pojazd szturmujący ukraińskie pozycje, a na nim zatknięte flagi Rosji i Stanów Zjednoczonych - taki film rozchodzi się w sieci, wywołując masę komentarzy. Rosyjska propaganda podaje, że ukraińska armia "zaatakowała amerykański transporter opancerzony z amerykańską flagą". Ukraińcy piszą o "maksymalnej bezczelności", a internauci pytają o prawdziwość nagrania.

Flagi Rosji i USA na transporterze. "Znak przyjaźni"?

Flagi Rosji i USA na transporterze. "Znak przyjaźni"?

Źródło:
Konkret24

Pielgrzymki na Jasną Górę jak co roku obfitowały wieloma zdjęciami i filmami publikowanymi w internecie. Szczególne zainteresowanie wzbudziła fotografia grupki pielgrzymów trzymających rzekomo obraz z Karolem Nawrockim. "Paranoja", "to się nie dzieje", "polska wersja katolicyzmu" - komentowali internauci. Bo wielu uwierzyło, że to prawda.

Obraz z Nawrockim na pielgrzymce? Niesłusznie uwierzyli

Obraz z Nawrockim na pielgrzymce? Niesłusznie uwierzyli

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w internecie generuje informacja, jakoby Biały Dom miał zażądać od prezydenta Zełenskiego założenia garnituru na spotkanie z prezydentem USA - i że to był warunek odbycia tego spotkania. Przekaz ten w polskiej sieci szeroko rozpowszechniały anonimowe konta. To narracja zgodna z prorosyjską dezinformacją, której celem jest dyskredytowanie prezydenta Ukrainy. Jednak nie ma potwierdzenia, że Biały Dom postawił taki warunek.

Zełenski "musi założyć garnitur"? Propaganda reaguje na wizytę w Białym Domu

Zełenski "musi założyć garnitur"? Propaganda reaguje na wizytę w Białym Domu

Źródło:
Konkret24

"Czego amerykańskie media nie pokazały" - brzmi komentarz do rozpowszechnianego w mediach społecznościowych filmu. Ma przedstawiać scenę, gdy amerykańscy piloci "narysowali" na niebie gwiazdę dla Putina podczas szczytu na Alasce. Film robi wrażenie, ale nie wierzcie w te opisy - choć rosyjska propaganda bardzo próbuje nas do tego przekonać.

"Gwiazda" od Trumpa dla Putina? Tak głosi przekaz Kremla

"Gwiazda" od Trumpa dla Putina? Tak głosi przekaz Kremla

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki złożył projekt ustawy o ochronie polskiej wsi - w tym przed wyprzedażą ziemi obcokrajowcom. Teraz politycy przeciwnych opcji kłócą się, za których rządów sprzedano więcej polskiej ziemi. Obie strony jednak wprowadzają w błąd, prezentując dane albo wybiórczo, albo bez kontekstu. A ten jest istotny.

Nawrocki o "wyprzedaży polskiej ziemi", rząd podaje dane. Czego nie pokazują?

Nawrocki o "wyprzedaży polskiej ziemi", rząd podaje dane. Czego nie pokazują?

Źródło:
Konkret24

W sieci od lipca rozchodzi się przekaz, jakoby rolnicy byli karani "za korzystanie z własnej studni" - co wielu internautów rozumie jako sytuację nową, wymuszoną kolejnymi restrykcjami Unii Europejskiej. To manipulacja, choć kary rzeczywiście są - lecz za coś innego i nie od dzisiaj. Natomiast resort infrastruktury analizuje inny problem.

"Kary za korzystanie z własnej studni"? Ministerstwo: "trwa analiza problemu"

"Kary za korzystanie z własnej studni"? Ministerstwo: "trwa analiza problemu"

Źródło:
Konkret24

Przyznając odznaczenia na koniec swojej prezydentury, Andrzej Duda miał pośmiertnie uhonorować także matkę Lecha i Jarosława Kaczyńskich - taki przekaz rozpowszechniano w mediach społecznościowych. Ta informacja nie tylko nie jest, lecz nawet nie mogłaby być prawdziwa. Z kilku powodów.

Jadwiga Kaczyńska odznaczona Virtuti Militari? "To się nie dzieje"

Jadwiga Kaczyńska odznaczona Virtuti Militari? "To się nie dzieje"

Źródło:
Konkret24

W dyskusji na temat zasadności wydawania środków unijnych na jachty czy ekspresy do kawy pojawiła się sugestia, jakoby Donald Tusk kupił sobie posiadłość w Hiszpanii. Przekaz powiązano ze środkami z Krajowego Planu Odbudowy. Brzmi niedorzecznie, lecz może być brzemienny w skutkach. Przedstawiamy, jakie mechanizmy za nim stoją, a eksperci tłumaczą, co wystarczy zrobić, by część Polaków uznała absurdalną historię za prawdopodobną.

KPO, Tusk i hiszpańska posiadłość. "Przekaz spełnia wszelkie kryteria"

KPO, Tusk i hiszpańska posiadłość. "Przekaz spełnia wszelkie kryteria"

Źródło:
Konkret24

Burza wokół KPO trwa, a w jej obliczu PiS rozpoczął swoją kampanię polityczną, wskazując niektóre przykłady dotacji jako wątpliwe. W serii grafik publikowanych w mediach społecznościowych partia piętnuje między innymi przyznanie pieniędzy właścicielce pizzerii na budowę solarium. Tylko że to akurat fake news.

"Ćwierć miliona" na solarium w pizzerii? Fałszywka o KPO na profilu PiS

"Ćwierć miliona" na solarium w pizzerii? Fałszywka o KPO na profilu PiS

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki już podczas inauguracyjnego orędzia zaprosił rząd na posiedzenie Rady Gabinetowej. Sekretarz stanu z jego kancelarii twierdzi, że rada będzie "narzędziem, by naciskać na rząd". Tylko czy prawo na to pozwala i w jakim zakresie?

Rada Gabinetowa "narzędziem nacisku na rząd"? Oczekiwania Nawrockiego a rzeczywistość

Rada Gabinetowa "narzędziem nacisku na rząd"? Oczekiwania Nawrockiego a rzeczywistość

Źródło:
Konkret24

Wobec nagłośnionych nieprawidłowości dotyczących środków z Krajowego Planu Odbudowy internauci publikują teraz przykłady projektów, na które przyznano dotacje, a które wzbudzają ich wątpliwości. Wśród nich wymieniają kładkę pieszo-rowerową w Warszawie - oburza fakt, że miasto dostało pieniądze już po wybudowaniu mostu. Jednak błędnie połączono dwa różne programy KPO.

"Kasa z KPO na kładkę, która była wybudowana"? Zasady pozwalają

"Kasa z KPO na kładkę, która była wybudowana"? Zasady pozwalają

Źródło:
Konkret24

Opublikowany w sieci film wywołał kontrowersje i zarzuty do władz Warszawy o to, że stworzono "blok socjalny" tylko dla Ukraińców. Według autora uchodźcy mają być w stolicy faworyzowani kosztem Polaków przy przyznawaniu mieszkań. Przestrzegamy przed powielaniem tych tez - film jest pełen spekulacji i sugestii niepopartych ani danymi, ani faktami.

"Blok socjalny dla Ukraińców" w Warszawie? Ratusz wyjaśnia, ekspert przestrzega

"Blok socjalny dla Ukraińców" w Warszawie? Ratusz wyjaśnia, ekspert przestrzega

Źródło:
Konkret24

Władze Hiszpanii planują wprowadzić zakaz jazdy samochodem w pojedynkę i limit jednego auta na rodzinę - takie informacje rozchodzą się w polskim internecie. Są gorąco komentowane, z tym że bezpodstawnie: w rzeczywistości jest inaczej.

"Zakaz jazdy samochodem w pojedynkę"? Ile w tym prawdy

"Zakaz jazdy samochodem w pojedynkę"? Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

"Mam nadzieję, że moja prezydentura przywróci wiarę w składane obietnice" - mówił w inauguracyjnym orędziu prezydent Karol Nawrocki, przypominając swoje postulaty z Planu 21. Śledziliśmy całą jego kampanię wyborczą - podczas niej złożył kilkakrotnie więcej deklaracji, niż zawiera Plan 21. Niektórych już nie spełnił w terminie. A szef jego kancelarii właśnie przyznał, że prezydent "nie ma takiej sprawczości", aby przegłosować swoje pomysły w Sejmie. 

Nie 21, tylko 71 obietnic Nawrockiego. I już terminy przesunięte

Nie 21, tylko 71 obietnic Nawrockiego. I już terminy przesunięte

Źródło:
Konkret24

Politycy Konfederacji alarmują, że Polska jest rzekomo bardziej zadłużona od Ukrainy, mimo że ta toczy wojnę. To z kolei wzmaga oburzenie internautów, że nadal przekazujemy pomoc wschodniemu sąsiadowi. I tak się ta narracja nakręca. Tylko że porównanie, którego dokonują posłowie, jest manipulacyjne. Wyjaśniamy.

Polska "bardziej zadłużona niż Ukraina"? Manipulacja Konfederacji

Polska "bardziej zadłużona niż Ukraina"? Manipulacja Konfederacji

Źródło:
Konkret24

W sądach będzie szybciej - zapowiedział nowy szef resortu sprawiedliwości Waldemar Żurek. Wprawdzie niektórzy politycy rządzącej koalicji przypominają, że to za poprzednich rządów czas trwania postępowań w sądach jeszcze bardziej wzrósł - lecz gabinet Donalda Tuska zbliża się do półmetka rządzenia. Przedstawiamy, co pokazują najnowsze statystyki dotyczące długości spraw w sądach.

"Sprawiedliwość staje się fikcją"? Sprawdzamy, czy przyspieszyła

"Sprawiedliwość staje się fikcją"? Sprawdzamy, czy przyspieszyła

Źródło:
TVN24+

Fotografia rozpowszechniana jest z sugestywnymi komentarzami wywołanymi postawą prezydenta Karola Nawrockiego i miną premiera Donalda Tuska. Kadr jest mocny, bohaterowie wyraźnie pokazani... - jak się okazuje, aż za wyraźnie.

"Zdjęcie mówi więcej niż tysiąc słów". Czego na tym brakuje?

"Zdjęcie mówi więcej niż tysiąc słów". Czego na tym brakuje?

Źródło:
Konkret24

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek nie wyklucza "poprawiania systemu" wyborczego po tym, co obserwowaliśmy w tegorocznych wyborach prezydenckich. Część obywateli zastanawia się bowiem teraz, czy naprawdę "każdy głos się liczy". Inni: gdzie znajdziemy właściwy wynik głosowania. Przedstawiamy główne słabości systemu prawnego, które ujawniły się w tych wyborach. Eksperci wskazują, co warto poprawić.

Będzie "poprawianie systemu"? Sześć słabości, które obnażyły ostatnie wybory

Będzie "poprawianie systemu"? Sześć słabości, które obnażyły ostatnie wybory

Źródło:
TVN24+

Dwóch niemieckich policjantów wjechało do Polski pod przykrywką wspólnego patrolu - taka informacja krąży w sieci wraz z nagraniem kontroli pewnego radiowozu przy granicy polsko-niemieckiej. Przekaz jest nieprawdziwy i to z kilku powodów.

Niemiecka policja "pod przykrywką wspólnego patrolu"? Co nagrano w Gubinie

Niemiecka policja "pod przykrywką wspólnego patrolu"? Co nagrano w Gubinie

Źródło:
Konkret24

Strasząc migrantami, wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak posługuje się statystykami przestępstw na przykład z Hiszpanii. W nagraniu przekonuje, że nawet "prasa głównego nurtu" pisze, iż "tamtejsza sytuacja powinna być przestrogą". Sięgnęliśmy więc po ten sam artykuł z dziennika "El País" - przeczytaliśmy tam zupełnie co innego.

Bosak czyta "El País" i cytuje dane o migrantach. Ale główne tezy pomija

Bosak czyta "El País" i cytuje dane o migrantach. Ale główne tezy pomija

Źródło:
Konkret24