Kurski w Banku Światowym. "Można zgłosić kogokolwiek"?

Źródło:
Konkret24
Adam Bielan o stanowisku Jacka Kurskiego w Banku Światowym
Adam Bielan o stanowisku Jacka Kurskiego w Banku ŚwiatowymTVN24
wideo 2/5
Adam Bielan o stanowisku Jacka Kurskiego w Banku ŚwiatowymTVN24

Według europosła Adama Bielana przedstawiciel Polski w Banku Światowym musi spełniać określone wymagania co do fachowości i nie można na to stanowisko zgłosić kogokolwiek. A jak jest w rzeczywistości? Wyjaśniamy.

W środę 7 grudnia Narodowy Bank Polski (NBP) poinformował, że Jacek Kurski - były prezes Telewizji Polskiej - rozpoczął pracę jako alternate executive director (zastępca dyrektora wykonawczego) szwajcarsko-polskiej konstytuanty w Grupie Banku Światowego w Waszyngtonie. W komunikacie podano, że kandydaturę zgłosił prezes NBP Adam Glapiński. Sam Glapiński, pytany dzień później o kwalifikacje byłego prezesa TVP, stwierdził: "Na pewno pan Jacek Kurski spełnia z ogromną nadwyżką wszystkie wymagania wobec osób reprezentujących Polskę, polski świat finansów, w międzynarodowych instytucjach finansowych i innych. Mógłby zajmować o wiele wyższe stanowiska; spełnia wszystkie kryteria".

Bielan: "Skoro są jakieś wymagania, to każdy kandydat musi je spełnić"

Jakie konkretnie miałyby być te kryteria, pytany był 12 grudnia w programie "Rozmowa Piaseckiego" w TVN24 europoseł z Partii Republikańskiej Adam Bielan. "Jak rozumiem, chodzi o wymogi formalne. Nie wiem, jakie były wymogi formalne przy tego rodzaju stanowisku. Wyższe wykształcenie ekonomiczne podejrzewam, ale nie znam szczegółów" - odpowiedział Bielan.

Prowadzący Konrad Piasecki doprecyzował, że pyta "o kompetencje, o kryteria, o te wymogi nie tylko formalne, ale też wymogi fachowe, które [Jacek Kurski] powinien spełniać". Na to Bielan odpowiedział:

Jak rozumiem, ta decyzja NBP została zaakceptowana przez Bank Światowy. (...) No chyba może zablokować tę nominację, ale nie znam precedensów. (...) Wydaje mi się, że gdyby nie spełniał tych wymogów, to jego kandydatura by nie została zaakceptowana. To nie jest tak, że można zgłosić kogokolwiek. Skoro są jakieś wymagania, to każdy kandydat, który jest zgłaszany, musi je spełnić. To jest dla mnie oczywiste. Jeśli się coś wydarzyło, to znaczy, że wydarzyło się [zgodnie] z wewnętrznymi regulacjami Banku Światowego. 

Na to prowadzący stwierdził, że "nie ma wewnętrznych reguł" i zapytał gościa: "Myśli pan, że Bank Światowy wyznacza krajom członkowskim jakieś sztywne kryteria tego, kto może do nich przyjechać?". Bielan odpowiedział: "Sądzę, że tak jest".

Sprawdziliśmy, czy ma rację.

Kim jest zastępca dyrektora konstytuanty i co może

Wyjaśnijmy najpierw, co to jest szwajcarsko-polska konstytuanta w Grupie Banku Światowego w Waszyngtonie, której członkiem został Jacek Kurski. Otóż każdy ze 189 krajów członkowskich Banku Światowego ma swojego gubernatora, który reprezentuje kraj na corocznym spotkaniu Rady Gubernatorów. W Polsce tę funkcję pełni prezes NBP Adam Glapiński. Jako że gubernatorzy latają do Waszyngtonu tylko raz w roku, formalnie przekazują część swoich obowiązków dyrektorom wykonawczym, którzy mieszkają na co dzień w stolicy Stanów Zjednoczonych i odpowiadają za podejmowanie bieżących decyzji w ramach Rady Dyrektorów.

Dyrektorów wykonawczych jest jednak tylko 25 - bo większość krajów członkowskich zrzesza się w tzw. konstytuanty, czyli grupy, w ramach których ustala się wspólne stanowiska i głosuje jako jeden podmiot. Mimo że o konstytuancie EDS24, do której należy Polska, mówi się "szwajcarsko-polska", należy do niej jeszcze siedem krajów: Azerbejdżan, Serbia, Kazachstan, Kirgistan, Tadżykistan, Turkmenistan i Uzbekistan.

Skład szwajcarsko-polskiej konstytuanty w ramach Grupy Banku ŚwiatowegoWorldbank.org

Obecnie dyrektorem wykonawczym naszej konstytuanty jest Szwajcar - Dominique Favre. To jego zastępcą (alternate executive director) został Jacek Kurski. Na stronie Banku Światowego wyjaśniono, że zastępca "ma pełne uprawnienia do działania w imieniu dyrektora wykonawczego pod jego nieobecność".

Jednak gdy dyrektor wykonawczy jest obecny, jego zastępca nie ma nawet prawa głosu. Bank Światowy wyjaśnia, że doradcy dyrektora i jego zastępcy "mogą uczestniczyć w większości posiedzeń Rady Dyrektorów w charakterze doradczym, bez prawa głosu".

"Bank Światowy nie zatwierdza kandydatów"

Wbrew temu, co sądzi Adam Bielan, Bank Światowy nie ustala żadnych kryteriów, które muszą spełniać kandydaci na stanowisko zastępcy dyrektora wykonawczego. Ponadto nie może zablokować nominacji danego państwa.

Jak wyjaśnia Konkret24 biuro rzecznika prasowego Banku Światowego w odpowiedzi z 9 grudnia, dyrektorzy wykonawczy i ich zastępcy są przedstawicielami swoich krajów lub konstytuant i tym samym nie są pracownikami Banku Światowego. Ponadto - co doprecyzował Filip Kochan z biura Banku Światowego w Warszawie - w wiadomości z 15 grudnia: "nominacji przedstawiciela kraju do konstytuanty Rady Banku Światowego dokonują wyłącznie władze krajowe. Proces nominacji przebiega według wewnętrznych ustaleń konstytuanty". I dodał:

Bank Światowy nie zatwierdza tych kandydatów, a jego rola ogranicza się do czynności administracyjnych związanych z nominacjami zgodnie ze statutem Banku.

Jeśli więc kandydatom na dyrektorów wykonawczych stawia się jakiekolwiek kryteria, są wynikiem porozumień wewnątrz poszczególnych konstytuant, a nie zasad Banku Światowego. Co więcej, bank na swojej stronie wyjaśnia, że dyrektor wykonawczy może, ale nie musi być wybrany w głosowaniu wewnątrz konstytuanty. Drugim sposobem obsadzenia tego stanowiska jest mianowanie.

O zastępcy dyrektora wykonawczego napisano jedynie, że jest powoływany przez dyrektora. Nie wspomina się o głosowaniu w tej sprawie.

Kodeks postępowania dla dyrektorów w Banku Światowym

Po nominacji Kurskiego do Banku Światowego w mediach tradycyjnych i społecznościowych dyskutowano, czy podpisał deklarację tolerancji wobec społeczności LGBTQ+. "Jacek Kurski musiał podpisać się pod deklaracją LGBTQ w Banku Światowym. Mógłby nam o tym opowiedzieć" - napisał 7 grudnia na Twitterze Ryszard Petru, były przewodniczący Nowoczesnej.

8 grudnia zapytaliśmy biuro prasowe Banku Światowego, jakich zasad etycznych musi przestrzegać zastępca dyrektora wykonawczego i czy musi podpisywać jakikolwiek dokument z takimi zasadami. W odpowiedzi przesłano nam link do "Kodeksu postępowania dla członków rady" - biuro prasowe nie potwierdziło jednak, że zastępcy dyrektora wykonawczego muszą ten kodeks podpisywać. Napisało nam tylko: "Kodeks postępowania wymaga od członków zarządu zachowania najwyższych standardów uczciwości w postępowaniu osobistym i zawodowym oraz przestrzegania zasad dobrego zarządzania. Nadzór nad Kodeksem postępowania należy do Komisji ds. Etyki Dyrektorów Wykonawczych". Natomiast na stronie Banku Światowego jest wyjaśnienie, że kodeks "określa zasady i standardy etyczne" m.in. dla zastępców dyrektorów wykonawczych. Wynikałoby z tego, że Jacek Kurski powinien go przestrzegać, lecz nie ma potwierdzenia, że wymagano od niego, by go podpisał.

W kodeksie nie ma ani słowa o osobach LGBTQ+. Jedyne nawiązanie do orientacji seksualnej pada w kontekście dyskryminacji, której ma nie być w środowisku pracy. W definicjach wyjaśnia się, że dyskryminacja "odnosi się do wszelkich nieuzasadnionych różnic między osobami lub grupami wśród urzędników Rady lub personelu Organizacji na podstawie cech osobistych, takich jak wiek, rasa, kolor skóry, płeć, orientacja seksualna, język, sprawność fizyczna, poglądy polityczne lub inne, narodowość lub pochodzenie społeczne, religia lub wyznanie".

Wśród "kluczowych wartości Grupy Banku Światowego" wymienia się szacunek, który należy rozumieć jako "troskę o naszych ludzi, klientów, partnerów i planetę". Pod tym zobowiązaniem zapisano jeszcze: "Każdego traktujemy z godnością i współczuciem", "akceptujemy różnorodność oraz dążymy do włączenia środowisk, tożsamości, kultur, stylów pracy i perspektyw".

Autorka/Autor:Michał Istel

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Unijni sędziowie stawiają się ponad polskim systemem konstytucyjnym, Trybunał Sprawiedliwości "zakazał Polsce powoływania się na swoją konstytucję" - tak politycy PiS przedstawiają wyrok TSUE dotyczący Trybunału Konstytucyjnego. Grzmią, że to próba odebrania Polsce suwerenności. Konstytucjonaliści tłumaczą: to nieprawda.

Politycy PiS: TSUE "zakazał powoływać się na konstytucję". Nieprawda

Politycy PiS: TSUE "zakazał powoływać się na konstytucję". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

"Zatrważające", "jedzenie cię zatruwa" - zaniepokojeni internauci komentują doniesienia o rzekomej szkodliwości papieru do pieczenia. Ekspertka uspokaja i wyjaśnia, czy i kiedy takie zagrożenie występuje.

"Papier do pieczenia może być toksyczny"? Ile w tym prawdy

"Papier do pieczenia może być toksyczny"? Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

Do budynku urzędu wchodzi mężczyzna, a wraz z nim krowa, lama i kozy. Film pokazujący taką scenę krąży w sieci z wyjaśnieniem, że to rolnik, który z powodu umowy Unii Europejskiej z Mercosur nie daje już rady płacić podatków. Po pierwsze, ta umowa jeszcze nie obowiązuje. Po drugie..., rzeczywiście, coś takiego się wydarzyło, ale nie teraz.

"Przyszedł do urzędu skarbowego zapłacić podatki zwierzętami". Co to za historia

"Przyszedł do urzędu skarbowego zapłacić podatki zwierzętami". Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generują w polskiej sieci nagrania pokazujące protesty rolników we Francji - te prawdziwe i te fałszywe. Tak szerokie zastosowanie sztucznej inteligencji do tworzenia fake newsów na bazie prawdziwego wydarzenia spowodowało, że internauci już sami nie wiedzą, co jest prawdą, a co fałszem. I nawet w dobrej wierze dezinformują - też z pomocą AI.

"Tego w mediach nie zobaczycie". Rzeczywiście, coś tu śmierdzi

"Tego w mediach nie zobaczycie". Rzeczywiście, coś tu śmierdzi

Źródło:
Konkret24

"Chrześcijańskie szczucie na bliźniego" - komentują jedni. A inni wierzą i podają tę informację dalej. Chodzi o nagranie polityka Konfederacji Korony Polskiej, w którym insynuuje on, że w jednej z gdyńskich szkół zabroniono klasowej wigilii ze względu na uczniów z Ukrainy. Sam nic nie wie, nie sprawdził - ale mówi.

"Wigilii w szkole nie organizować". Świąteczna "szczuj-narracja" polityka prawicy

"Wigilii w szkole nie organizować". Świąteczna "szczuj-narracja" polityka prawicy

Źródło:
Konkret24

"Niemądra decyzja", minister "przekroczył swoje uprawienia", "samodzielnie nie może przekazać takiej kwoty" - grzmią politycy opozycji, krytykując decyzję ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego o przeznaczeniu 100 milionów dolarów na zakup amerykańskiego sprzętu dla Ukrainy. I dywagują, z jakich funduszy pójdzie ta pomoc. MSZ odpowiedział nam na to pytanie.

Sikorski: "dam 100 milionów dolarów Ukrainie". Z czego? Mamy odpowiedź MSZ

Sikorski: "dam 100 milionów dolarów Ukrainie". Z czego? Mamy odpowiedź MSZ

Źródło:
Konkret24

"To już jawna okupacja" - piszą internauci, oburzeni rzekomym planem pilnowania polskich granic przez niemieckie wojsko. O tym "skandalu" poinformował Robert Bąkiewicz. Lecz to żaden skandal, tylko zwykły fake news.

Bąkiewicz: "niemieckie wojsko ma pilnować polskich granic". Nie, nie po to przyjadą

Bąkiewicz: "niemieckie wojsko ma pilnować polskich granic". Nie, nie po to przyjadą

Źródło:
Konkret24

Roztrzęsiony rolnik żali się do kamery: "Nie mamy już nic. Traktują nas jak śmieci". A potem oglądamy, jak policja rekwiruje jakieś bydło. Ta przejmująca scena ma przedstawiać trwające we Francji protesty rolników. Wydaje się rzeczywista - lecz nie jest.

"Policja konfiskuje bydło rolnikowi". Ale nie temu i nie te krowy

"Policja konfiskuje bydło rolnikowi". Ale nie temu i nie te krowy

Źródło:
Konkret24

"Jest dość stary, ale nie zdawałam sobie sprawy, że był obecny przy narodzinach Jezusa" - tak internauci kpią z okładki książki o narodzinach Jezusa, na której znalazł się Donald Trump. Prezydent USA ma też być rzekomo lektorem tej historii. Wielu komentujących wątpi jednak, czy taka publikacja istnieje: "Serio? To jest naprawdę?".

"Narodziny Jezusa" według Trumpa? Skąd prezydent w stajence

"Narodziny Jezusa" według Trumpa? Skąd prezydent w stajence

Źródło:
Konkret24

"Całe narody nie wyginęły", mimo że wcale nie muszą się szczepić - przekonują ci, którzy walczą z obowiązkowymi szczepieniami w Polsce. Także polscy politycy. Rzeczywiście, inne europejskie narody jakoś nie wyginęły, choć większość szczepień u nich jest dobrowolna. Paradoks - czy jednak jest coś, o czym antyszczepionkowcy wam nie mówią?

"Szczepienia dobrowolne". Brzmi dobrze, gdy chcą tobą manipulować

"Szczepienia dobrowolne". Brzmi dobrze, gdy chcą tobą manipulować

Źródło:
TVN24+

Izraelski paszport Wołodymyra Zełenskiego mieli znaleźć funkcjonariusze ukraińskiej agencji antykorupcyjnej - taki przekaz rozpowszechniany jest w ostatnich dniach w polskiej sieci. To zbudowana na fałszywkach narracja, której celem jest zdyskredytowanie prezydenta Ukrainy.

Zełenski i "odkryta kolekcja paszportów". O co im tym razem chodzi

Zełenski i "odkryta kolekcja paszportów". O co im tym razem chodzi

Źródło:
Konrket24

Ta historia wydaje się nieprawdopodobna. Ale dla tych, do których ją wymyślono, może być przekonująca - bo potwierdzi ich przekonania. Połączenie prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, Billa Cosby'ego i Jeffreya Epsteina nie jest przypadkowe w tej kolejnej odsłonie rosyjskiej dezinformacji.

Bill Cosby, Zełenski i rezydencja w Nowym Jorku. Jak oni to połączyli

Bill Cosby, Zełenski i rezydencja w Nowym Jorku. Jak oni to połączyli

Źródło:
Konkret24

Dyskusja o ubogiej dekoracji choinki w Londynie rozgrzewa internet - nie pierwszy raz. Teraz powodem stało się nagranie na polskim profilu. Dominuje teza, że taki wygląd choinki jest efektem napływu muzułmanów do miasta czy nawet pochodzenia burmistrza Londynu. Internauci nie znają bądź celowo nie wspominają o niemal 80-letniej tradycji.

"Upadek Londynu"? Polityka z choinką w tle

"Upadek Londynu"? Polityka z choinką w tle

Źródło:
Konkret24

Ponad setka osób z postawionymi zarzutami, lecz aktów oskarżenia nieco ponad 30, a wyroków skazujących tylko kilka - po dwóch latach rządu Donalda Tuska najgłośniejsze afery Zjednoczonej Prawicy wciąż nie zostały rozliczone. Choć prace wymiaru sprawiedliwości przyspieszyły, byli rządzący skutecznie sypią piasek w tryby, a Polacy niecierpliwią się coraz bardziej. Oto jak wygląda stan rozliczeń.

Półmetek rządu Tuska. Jak idą rozliczenia afer Zjednoczonej Prawicy?

Półmetek rządu Tuska. Jak idą rozliczenia afer Zjednoczonej Prawicy?

Źródło:
TVN24+

W kampanii wyborczej Donald Tusk zapowiadał - w razie wygranej - odchudzenie rządu. Nie udało się. Z kolei tegoroczna rekonstrukcja jego gabinetu miała być wręcz "systemową zmianą". Na półmetku kadencji sprawdzamy, co zostało z tych obietnic.

Rząd Tuska miał być mniejszy i tańszy. No to policzyliśmy

Rząd Tuska miał być mniejszy i tańszy. No to policzyliśmy

Źródło:
TVN24+

Nagranie parowej lokomotywy w Kijowie krąży w sieci jako dowód, że problemy z dostawami energii przygniatają walczącą Ukrainę. Promuje to rosyjska propaganda, a internauci rozpowszechniają. Otóż parowozy rzeczywiście wyjechały na tory w Kijowie, lecz powód był inny.

W Kijowie brakuje prądu, więc wyciągnęli parowozy? Co to jest Magic Express  

W Kijowie brakuje prądu, więc wyciągnęli parowozy? Co to jest Magic Express  

Źródło:
Konkret24

"Zachód upada", "Europa staje się skansenem", my dyskutujemy o nakrętkach do plastikowych butelek, a Chiny otwierają kolejny wiadukt dla superszybkich pociągów. Gdzieś już to czytaliście? Zapewne nie raz, nawet niektórzy polscy politycy wchodzą w tę narrację. A partia Xi Jinpinga tylko zaciera ręce. Nie tylko ona.

"Ultranowoczesny kraj". Jak wpadliśmy w paszczę chińskiego smoka propagandy

"Ultranowoczesny kraj". Jak wpadliśmy w paszczę chińskiego smoka propagandy

Źródło:
TVN24+

Zgoda Komisji Europejskiej na wsparcie budowy elektrowni jądrowej z polskiego budżetu uruchomiła wśród polityków PiS narrację, że Polska "nisko upadła". Kpią, że skoro musimy pytać Brukselę o zgodę na wydanie własnych pieniędzy, to "tak właśnie wygląda suwerenność Polski w praktyce". O istotnej rzeczy nie informują.

Teraz twierdzą: "nisko upadliśmy". A jak było, gdy rządzili?

Teraz twierdzą: "nisko upadliśmy". A jak było, gdy rządzili?

Źródło:
Konkret24

Władze Chersonia szykują się do ucieczki, wysyłają już swoje rodziny do Polski - tak ma wynikać z posiedzenia rady miasta, z którego zapis rzekomo wyciekł do sieci. Nagranie rzeczywiście istnieje, lecz reszta to rosyjska fałszywka. Jej główne cele są trzy.

"Trzeba się zbierać, dokumenty do kominka". Radni nie wyłączyli mikrofonu?

"Trzeba się zbierać, dokumenty do kominka". Radni nie wyłączyli mikrofonu?

Źródło:
Konkret24

Elon Musk - wspierany przez czołowych amerykańskich polityków - bije na alarm i oskarża Komisję Europejską o próbę cenzurowania platformy X. Za cenzurę uznał bowiem nałożoną na serwis przez Brukselę dotkliwą karę. Wyjaśniamy, dlaczego X ją otrzymał i co naprawdę leży u podstaw takiej decyzji KE.

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie z Lublina ma być rzekomym dowodem na niedawne spotkanie Jarosława Kaczyńskiego z Grzegorzem Braunem. Obraz ten wpisuje się w debatę o ewentualnej koalicji PiS z Konfederacją Korony Polskiej - lecz wielu internautów ostrzega, że nie jest prawdziwy. Analiza za pomocą narzędzi do weryfikacji materiałów AI nie pozostawia wątpliwości.

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych nagranie, w którym ojciec i brat irlandzkiego nauczyciela opowiadają, że dostał on wyrok dożywocia za odmowę używania wobec uczniów wskazanych zaimków. W całej tej historii zgadza się tylko to, że nauczyciel w Irlandii trafił do więzienia.

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

Oszuści działający na największych platformach społecznościowych takich jak Facebook, Instagram czy X pozostają często bezkarni. Właściciele serwisów wykazują raczej bierność w walce z nimi. Eksperci przyznają: odpowiednie mechanizmy prawne istnieją, jednak bez realnej międzynarodowej presji szans na poprawę tej sytuacji nie ma.

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Źródło:
Konkret24

Na bożonarodzeniowym jarmarku we Francji zamachowiec rzekomo wjechał autem w tłum i zabił 10 osób - takie informacje krążą w sieci. Informację podał też Elon Musk. Ale nie jest ona prawdziwa. Wyjaśniamy, co się stało i gdzie.

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Źródło:
Konkret24

Doniesienia, jakoby w Szwajcarii zakazano mammografii, znów pojawiły się w polskiej sieci. Przekaz ma zniechęcić kobiety do udziału w badaniach wykrywających raka piersi, strasząc ich rzekomą szkodliwością. Przestrzegamy przed tym fake newsem.

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Źródło:
Konkret24