Komitet Kaczyńskiego: powinien nadzorować czy koordynować? Wyjaśniamy


Zapowiedź wejścia Jarosława Kaczyńskiego do rządu jako wicepremiera i szefa nowego komitetu nadzorującego Ministerstwo Sprawiedliwości, MSWiA oraz MON wywołała pytania o podstawę prawną takiej roli. Prawo tworzenia komitetów daje ustawa o Radzie Ministrów. Obecnie są cztery takie komitety. Żaden nie nadzoruje jednak resortów.

Ewentualne wejście do rządu prezesa PiS jest efektem najostrzejszego od pięciu lat konfliktu w Zjednoczonej Prawicy wywołanego sprzeciwem Solidarnej Polski wobec dwóch ustaw proponowanych przez PiS. Chodzi o ustawę o ochronie zwierząt i tzw. ustawę o bezkarności urzędników za działania w czasie pandemii.

Rozwiązaniem konfliktu miałoby być wejście Jarosława Kaczyńskiego do rządu - jako wicepremiera i szefa nowego komitetu Rady Ministrów nadzorującego Ministerstwo Sprawiedliwości, Ministerstwo Obrony Narodowej i Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. "Sama decyzja, czy faktycznie będzie chciał zostać wicepremierem, należy do prezesa Jarosława Kaczyńskiego" – powiedział 25 września w "Jeden na jeden" TVN24 rzecznik rządu Piotr Mueller.

Nowa umowa koalicyjna już w sobotę? "Mam nadzieję, że zakończymy tę historię"
Nowa umowa koalicyjna już w sobotę? "Mam nadzieję, że zakończymy tę historię"Fakty TVN

"Na jakiej podstawie prawnej?"

Plany wejścia Jarosława Kaczyńskiego do rządu wywołały dyskusję na temat nowej roli prezesa PiS. "Dziwoląg ten komitet. Nie ma nic wspólnego z kierowaniem sprawami państwa. Stworzono strukturę do brania przez prezesa i pewnie jeszcze wielu innych partyjniaków państwowej kasy za dyscyplinowanie innych partyjniaków. To Komitet Dyscypliny Partyjnej. Tak oto partia zjada państwo" – napisał 24 września na Twitterze emerytowany generał Stanisław Koziej, wiceszef MON w rządzie Jarosława Kaczyńskiego, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego w czasach prezydentury Bronisława Komorowskiego.

Poseł KO Robert Kropiwnicki z kolei komentował: "Ziobro prowadzi śledztwa w sprawach Kaczyńskiego (dwie wieże) a Kaczyński będzie nadzorował Ziobre, taka szorstka koalicja. I jeszcze Komitet Bezpieczeństwa Wewnętrznego, jak radziecka Cierezwyczajka. Źle to wróży naszemu Państwu"(pisownia oryginalna).

Podobną opinię wyraził internauta Frogga: "Ja mam pytanie zasadnicze: jak się czuje pan @AndrzejDuda ? Kolejny organ bezpieczeństwa z pominięciem prezydenta. A wiecie po co ten komitet? Kaczyński będzie miał zalegalizowany dostęp do akt toczących się postępowań prokuratorskich".

Pojawiły się też pytania o podstawy prawne utworzenia komitetu, na którego czele miałby stanąć Kaczyński. "Komitet? Na jakiej podstawie prawnej komitet będzie nad MON I MSWIA?" – pytał na Twitterze właściciel konta o nazwie nostromo242.

Komitety tworzy premier

Podstawa prawna istnieje od 1996 roku, od wejścia w życie (kilkakrotnie potem nowelizowanej) ustawy o Radzie Ministrów. Najpierw prawo do tworzenia komitetów jako organów pomocniczych i opiniodawczych dawała całej Radzie Ministrów. Po nowelizacji 21 grudnia 2001 roku wyłączne prawo do tworzenia komitetów ma premier, choć każdy członek rządu może wnioskować do niego o utworzenie określonego komitetu. Opisuje to art. 12 ustawy o Radzie Ministrów:

1. Prezes Rady Ministrów, z własnej inicjatywy lub na wniosek członka Rady Ministrów, może, w drodze zarządzenia, tworzyć organy pomocnicze Rady Ministrów lub Prezesa Rady Ministrów, a w szczególności: 1) stały komitet lub komitety Rady Ministrów w celu inicjowania, przygotowania i uzgadniania rozstrzygnięć albo stanowisk Rady Ministrów lub Prezesa Rady Ministrów w sprawach należących do zadań i kompetencji tych organów; 2) komitety do rozpatrywania określonych kategorii spraw lub określonej sprawy (...). art. 12 ustawy o Radzie Ministrów

Obecnie komitety, w których pracach uczestniczą członkowie Rady Ministrów lub wiceministrowie, są cztery. Dwa zostały powołane przed rządami PiS i wraz ze zmianami gabinetów zmieniały się składy tych komitetów:

- Stały Komitet Rady Ministrów (powołany 27.06 2002) opiniuje i przygotowuje najważniejsze decyzje premiera i całego rządu; jego przewodniczącym jest szef kancelarii premiera Łukasz Schreiber;

- Komitet Społeczny Rady Ministrów (powołany 20.12.2017) zajmuje się szeroko rozumianą poprawą sytuacji rodzin; jego pierwszą przewodniczącą była Beata Szydło, gdy została wicepremierem bez teki w rządzie Morawieckiego;

- Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów (istniał w czasach PRL, także w latach 1997-2001, ponownie powołany 30.09.2016) przygotowuje opinie i rozstrzygnięcia dla premiera i rządu w sprawach gospodarczych; jego szefem jest premier;

- Komitet Rady Ministrów ds. Cyfryzacji (pierwszy raz powołany 5.01.2012, wcześniej od 7.03.2007 Komitet ds. Informatyzacji i Łączności) rozpatruje projekty dokumentów rządowych dotyczących informatyzacji.

Trudno ocenić aktywność tych komitetów, choćby ze względu na niewielką liczbę informacji o ich działaniach. Na przykład ostatnia wiadomość o posiedzeniu Komitetu Społecznego Rady Ministrów na stronie kancelarii premiera pochodzi z 21 stycznia 2020 roku; w ciągu dwóch lat zamieszczono 20 komunikatów o decyzjach tego komitetu. O działaniach komitetu ekonomicznego nie ma informacji ani na stronach kancelarii, ani w serwisie gov.pl czy w codziennym serwisie PAP.

Koordynacja to nie nadzór

Jarosław Kaczyński miałby szefować Komitetowi Spraw Wewnętrznych, Sprawiedliwości i Obrony -nadzorując resorty sprawiedliwości, obrony, spraw wewnętrznych.

Rzecznik rządu Piotr Mueller o roli Jarosława Kaczyńskiego jako wicepremiera
Rzecznik rządu Piotr Mueller o roli Jarosława Kaczyńskiego jako wicepremieratvn24

W cytowanym art. 12 ustawy o Radzie Ministrów nie ma wymienionej roli nadzorczej komitetów. Jaka miałaby być więc rola tego nowego, gdyby trzymano się litery prawa?

Na podstawie zapowiedzi powołania komitetu dla Kaczyńskiego Eliza Rutynowska, prawniczka Forum Obywatelskiego Rozwoju, wskazuje na art. 12 ustawy o Radzie Ministrów i na decyzje o powołaniu poszczególnych komitetów.

"Jeżeli prześledzimy zarządzenia tworzące komitety, to nie są one powoływane w celu pełnienia funkcji nadzorczych. Nie taka jest rola współczesnych komitetów tworzonych przy Radzie Ministrów. Dziś są one powoływane jako organy pomocnicze gabinetu" - podkreśla. Przypomina także zapis przyjętej 12 maja tego roku Strategii Bezpieczeństwa Narodowego. Jako jedno z zadań opisane w niej jest stworzenie ponadresortowego mechanizmu koordynacji zarządzania bezpieczeństwem narodowym poprzez utworzenie komitetu Rady Ministrów. "Jeżeli spojrzymy do opisu zawartego w dokumencie Strategia Bezpieczeństwa Narodowego, kompetencji do nadzorowania ten komitet nie ma" - dodaje mecenas Rutynowska.

Radosław Sikorski ocenia Jarosława Kaczyńskiego
Radosław Sikorski ocenia Jarosława Kaczyńskiego tvn24

"Wydaje się, że słowo 'koordynacja' jest przez partię rządzącą błędnie rozumiane jako nadzór" - zwraca uwagę Eliza Rutynowska. "Mechanizm koordynacji nie jest również określeniem, które w demokratycznym państwie prawnym może w istocie oznaczać kontrolę nowego wicepremiera nad określonymi resortami. Istotą rządu jest jego kolegialny charakter. Polityczne tłumaczenie, że Jarosław Kaczyński i tak podejmuje wszelkie ważniejsze decyzje, jest chybione z prawnego punktu widzenia. Zgodnie z art. 7 konstytucji organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach prawa, nie oznacza to, że mogą te podstawy pisać w sposób dowolny oraz przesuwać w nieskończoność granice" - uważa prawniczka FOR.

MON nadzoruje prezydent, a pilnuje premier

We wpisie na Twitterze mecenas Rutynowska sugerowała, że może dojść do sporów kompetencyjnych między prezydentem Andrzejem Dudą a nowym wicepremierem na tle nadzoru nad MON. "A komitet ds bezpieczeństwa z pomysłu pewnego posła jest wyrazem czego? Naruszenia konstytucyjnej zasady zwierzchnictwa Prezydenta nad siłami zbrojnymi RP wyrażonej w art. 134?" - napisała.

Przywołany art. 134 konstytucji stanowi, że prezydent jest najwyższym zwierzchnikiem Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej, w czasie pokoju sprawuje zwierzchnictwo za pośrednictwem Ministra Obrony Narodowej.

Jednak zdaniem dr. Mateusza Radajewskiego, konstytucjonalisty z Wydziału Prawa Uniwersytetu SWPS we Wrocławiu, ewentualny nadzór wicepremiera Kaczyńskiego nad MON nie naruszy kompetencji prezydenta w zakresie zwierzchnictwa nad armią. "Nadzór (J. Kaczyńskiego - red.) nad resortem obrony nie będzie się różnił od nadzoru, jaki nad MON ma dziś premier Morawiecki. Nie wpływa on przy tym bezpośrednio na rolę Prezydenta RP jako najwyższego zwierzchnika Sił Zbrojnych. Ta rola przejawia się bowiem przede wszystkim w czynnościach symbolicznych i decyzjach personalnych" - uważa dr Radajewski. I dodaje, że i tak wymagają one kontrasygnaty premiera, co znaczy, że już teraz w dziedzinie obronności pełni on decydującą rolę.

Zdaniem dr. Radajewskiego nie jest też zagrożona - z formalnego punktu widzenia - pozycja prawna premiera, "bo należy pamiętać, że wicepremier jest powoływany na wniosek premiera i również na jego wniosek może zostać z rządu usunięty".

Fiasko Sienkiewicza

Podobny komitet jak ten, któremu ma szefować Jarosław Kaczyński, próbowano utworzyć w czasie drugiego rządu Donalda Tuska. Inicjatorem był ówczesny szef MSWiA Bartłomiej Sienkiewicz. 29 maja 2013 roku obaj zaprezentowali koncepcję powołania Komitetu Rady Ministrów ds. Bezpieczeństwa Państwa, w skład którego mieliby wejść premier, szef jego kancelarii oraz ministrowie spraw wewnętrznych, obrony, spraw zagranicznych, finansów. Miałby on na bieżąco koordynować pracę służb specjalnych, odgrywać rolę ciała opiniodawczo-doradczego premiera w zakresie bezpieczeństwa państwa i współdziałania służb specjalnych.

Sienkiewicz zapowiedział likwidację koordynatora ds. służb specjalnych
Sienkiewicz zapowiedział likwidację koordynatora ds. służb specjalnychtvn24

Komitet przypominałby swoim składem istniejący w czasach PRL i na początku III RP (do 1993 roku) Komitet Obrony Kraju. W jego ostatniej fazie byli w nim: prezydent, premier, ministrowie obrony, spraw wewnętrznych, zagranicznych, finansów oraz szef kancelarii prezydenta, szef URM i prezydencki minister stanu. Jednak wobec sprzeciwu ekspertów od bezpieczeństwa, posłów z Sejmowej Komisji ds. Służb Specjalnych i doradców prezydenta Bronisława Komorowskiego oraz na skutek dymisji w 2014 roku samego Sienkiewicza komitet nie powstał.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Mateusz Marek/PAP

Pozostałe wiadomości

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych nagranie, w którym ojciec i brat irlandzkiego nauczyciela opowiadają, że dostał on wyrok dożywocia za odmowę używania wobec uczniów wskazanych zaimków. W całej tej historii zgadza się tylko to, że nauczyciel w Irlandii trafił do więzienia.

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

Na bożonarodzeniowym jarmarku we Francji zamachowiec rzekomo wjechał autem w tłum i zabił 10 osób - takie informacje krążą w sieci. Informację podał też Elon Musk. Ale nie jest ona prawdziwa. Wyjaśniamy, co się stało i gdzie.

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji zarzucają ministrowi Waldemarowi Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Chodzi o jego wystąpienie w Sejmie, kiedy to zacytował wypowiedź posła Krzysztofa Bosaka, która miała paść podczas tajnej części obrad. Jak tę sprawę oceniają prawnicy?

Zarzucają Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Czy "ujawnił tajemnicę"?

Zarzucają Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Czy "ujawnił tajemnicę"?

Źródło:
Konkret24

Doniesienia, jakoby w Szwajcarii zakazano mammografii, znów pojawiły się w polskiej sieci. Przekaz ma zniechęcić kobiety do udziału w badaniach wykrywających raka piersi, strasząc ich rzekomą szkodliwością. Przestrzegamy przed tym fake newsem.

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Źródło:
Konkret24

Potężne demonstracje przechodziły ulicami bułgarskich miast na początku grudnia. Kłopoty tamtejszego rządu są jednak fałszywie przedstawiane jako protesty "przeciwko Brukseli", czyli Unii Europejskiej. Tak to przedstawia kremlowska propaganda.

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Źródło:
Konkret24, PAP, Reuters

Czy polski rząd rozważa wprowadzenie kolejnego świadczenia - Ślub Plus? Według krążącego w sieci przekazu za samo zawarcie małżeństwa para miałaby otrzymać 40 tysięcy złotych. Miałyby też być dodatki za dzieci. Rzeczywiście, taki pomysł pojawił się w dyskusji publicznej, ale rząd nie ma z tym nic wspólnego.

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Źródło:
Konkret24

Oburzeni internauci twierdzą, że polski rząd rzekomo sponsoruje Ukraińcom kupno mieszkań - całkowicie opłaca dla nich kredyty mieszkaniowe. W ten sposób jakoby sfinansowano już pięć tysięcy lokali. W tym przekazie jest jednak dużo manipulacji.

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

Czy Sąd Najwyższy w Wielkiej Brytanii uznał, że "chrześcijańskie nauczanie religii w szkołach publicznych jest niezgodne z prawem"? Takie informacje można wyczytać w sieci, lecz wyrok ten jest błędnie interpretowany, a budowana na nim narracja - manipulacją.

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

Źródło:
Konkret24

Neutralne pod względem płci – takie mają być od 24 grudnia 2025 roku wszystkie ogłoszenia o pracę. Jedni kpią, wymyślając feminatywy od męskich zawodów, inni jednak już zmieniają regulaminy wynagrodzeń. Wchodząca w życie nowelizacja Kodeksu pracy rodzi jednak więcej pytań, niż daje odpowiedzi.

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

Źródło:
TVN24+

Podczas gdy prezydent Karol Nawrocki wetuje kolejne ustawy i odrzuca wnioski rządu, przedstawiciele jego kancelarii i jego zwolennicy tłumaczą, że korzysta tylko ze swoich prerogatyw. Konstytucjonaliści tłumaczą, że prerogatywy prezydenta to nie są "boskie uprawnienia", a głowa państwa też podlega kontroli.

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Źródło:
Konkret24

Kancelaria prezydenta Karola Nawrockiego twierdzi, że wszystkie 13 prezydenckich projektów ustaw ugrzęzło w tak zwanej sejmowej zamrażarce. Czy ma rację?

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Oszuści działający na największych platformach społecznościowych takich jak Facebook, Instagram czy X pozostają często bezkarni. Właściciele serwisów wykazują raczej bierność w walce z nimi. Eksperci przyznają: odpowiednie mechanizmy prawne istnieją, jednak bez realnej międzynarodowej presji szans na poprawę tej sytuacji nie ma.

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Źródło:
Konkret24

Globalny popyt na leki GLP-1 - takie jak Ozempic, Wegovy czy Mounjaro - stworzył okazję dla cyberprzestępców, którzy zarabiają teraz na desperacji osób walczących z otyłością. Kampania "cudownych kropli" niewiadomego pochodzenia, do złudzenia przypominających popularne dziś lekarstwa, objęła już kilka krajów Europy. Wszystko w niej jest fałszywe: od lekarzy po wsparcie instytucji, których wiarygodność się wykorzystuje.

"Cudowne krople" na otyłość. Epidemia oszustwa: fałszywi lekarze, klonowanie tożsamości

"Cudowne krople" na otyłość. Epidemia oszustwa: fałszywi lekarze, klonowanie tożsamości

Źródło:
TVN24+

Setki tysięcy wyświetleń i wiele komentarzy wywołuje krążące w mediach społecznościowych wideo mające pokazywać, jak "muzułmanie otaczają jarmark bożonarodzeniowy w Niemczech" i agresywnie się zachowują. Film opublikowała między innymi posłanka PiS Anita Czerwińska. I choć samo nagranie jest prawdziwe, to zbudowana na nim opowieść już nie.

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Nie tylko politycy opozycji, ale i koalicji rządzącej zarzucają Włodzimierzowi Czarzastemu, że jego pomysł stosowania "weta marszałkowskiego" to "niekonstytucyjna zamrażarka". Prawnicy potwierdzają, że to może to budzić wątpliwości.

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Źródło:
Konkret24

Oburzenie internautów wywołują posty z nagraniem rzekomego zajścia w kieleckim kościele. Miał do niego wejść półnagi obcokrajowiec i grozić zebranym tam wiernym. Niektórych bulwersuje fakt, że media milczą o tym wydarzeniu. A milczą, bo to się nie zdarzyło.

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24

"Uciszacie katolików", "komunizm wrócił" - tak reagowali internauci na doniesienia, jakoby w Toruniu policja zatrzymała mężczyznę za uczestnictwo w publicznym różańcu. Moment zatrzymania widać na publikowanym w mediach społecznościowych nagraniu. Jednak to nie modlitwa była przyczyną reakcji funkcjonariuszy.

Zatrzymany za "udział w publicznym różańcu"? Dlaczego policja tak zareagowała

Zatrzymany za "udział w publicznym różańcu"? Dlaczego policja tak zareagowała

Źródło:
Konkret24

Film przedstawiający rzekomo chińskie działo "strzelające 7 razy szybciej niż dźwięk" rozchodzi się w sieci - opublikował go na przykład poseł Konrad Berkowicz. Na uwagi, że to fake news, na razie nie zareagował. A wideo zostało wygenerowane przez AI i wpisuje się narrację chińskiej propagandy.

Chińskie działo "strzela 7 razy szybciej niż dźwięk"? To Berkowicz strzela kulą w płot

Chińskie działo "strzela 7 razy szybciej niż dźwięk"? To Berkowicz strzela kulą w płot

Źródło:
Konkret24

Większość kont wspierających ruch Donalda Trumpa działa w krajach muzułmańskich, głównie w Afryce i na Bliskim Wschodzie - taki wniosek miał wynikać z mapy krążącej w mediach społecznościowych. Tylko że widać na niej coś zupełnie innego.

"Muzułmanie kontrolują MAGA"? Co pokazuje ta mapa

"Muzułmanie kontrolują MAGA"? Co pokazuje ta mapa

Źródło:
Konkret24

Prezydent Francji pokazuje "odwróconą mapę Ukrainy" - drwią niektórzy polscy internauci. Podobny przekaz głosiła już rosyjska propaganda. Tymczasem Emmanuel Macron wcale nie zaliczył wpadki.

Macron "z mapą Ukrainy do góry nogami"? Jak polscy internauci powielają rosyjską propagandę

Macron "z mapą Ukrainy do góry nogami"? Jak polscy internauci powielają rosyjską propagandę

Źródło:
Konkret24

Błękit metylenowy w sieci uchodzi za cudowny środek poprawiający pracę mózgu, zwalczający raka czy spowalniający starzenie. Sprawdzamy, co nauka o nim mówi i jakie zagrożenie niesie przyjmowanie tej substancji na własną rękę.

Błękit metylenowy: cudowny eliksir czy ryzykowna moda? Sprawdzamy

Błękit metylenowy: cudowny eliksir czy ryzykowna moda? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

"Ciekawe, ile w tym prawdy" - zastanawiają się internauci, którzy przeczytali, że na chińskiej pustyni pod panelami słonecznymi wyrosła trawa, a do jej koszenia wykorzystuje się owce. Okazuje się, że prawdy jest całkiem sporo.

Fotowoltaika, pustynia i owce. Co się wydarzyło w Chinach

Fotowoltaika, pustynia i owce. Co się wydarzyło w Chinach

Źródło:
Konkret24

Unia Europejska rzekomo chce wprowadzić nowe reguły i kary - tym razem wymierzone w kierowców za hamowanie silnikiem. Internauci oburzają się, ale nie mają racji. Chodzi o konkretne przypadki i to daleko od Europy. Wyjaśniamy.

"Mandat za hamowanie silnikiem". Ale gdzie?

"Mandat za hamowanie silnikiem". Ale gdzie?

Źródło:
Konkret24

Grok, model sztucznej inteligencji od Elona Muska przekonywał, że komory gazowe w obozach zagłady były "przeznaczone do dezynfekcji", ale po interwencji Muzeum Auschwitz-Birkenau zapewniał, że nie neguje Holokaustu. Anatomia działania modeli AI pokazuje, że należy podchodzić do nich z rezerwą.

Jak Grok neguje Holokaust i zaprzecza, że to robi. Dlaczego sztuczna inteligencja zmienia zdanie

Źródło:
Konkret24

Mimo ujawnienia, że obywatele Ukrainy odpowiedzialni za akty dywersji na kolei działali na zlecenie Rosji, to przez polską sieć przetaczają się przekazy o "ukraińskim sabotażu". Ma to dowodzić "ukraińskiej niewdzięczności". Pokazujemy, jak Rosjanie realizują ten efekt poboczny swoich działań i jak mu przeciwdziałać.

Dlaczego to akurat oni? Jak wygląda rosyjski mechanizm obrzydzania Ukraińców

Dlaczego to akurat oni? Jak wygląda rosyjski mechanizm obrzydzania Ukraińców

Źródło:
Konkret24

"A kto będzie miał powyżej, zostanie rozstrzelany", "lewacki gulag" - pisali internauci w reakcji na krążący w sieci przekaz. Wzburzyły ich informacje o rzekomych surowych karach grożących za utrzymywanie zbyt wysokiej temperatury w mieszkaniach. Pomysłodawcą kar jakoby była Komisja Europejska. Skąd wzięły się te informacje i ile wspólnego mają z rzeczywistością.

Do więzienia za więcej niż 19 stopni w mieszkaniu? To nie pomysł Komisji Europejskiej

Do więzienia za więcej niż 19 stopni w mieszkaniu? To nie pomysł Komisji Europejskiej

Źródło:
Konkret24

Akty dywersji w Polsce błyskawicznie stały się narzędziem propagandy w Rosji i Białorusi. Obie machiny tworzą własne przekazy wokół wydarzeń w naszym kraju, by realizować wewnętrzne cele polityczne. Sprawdziliśmy z ekspertem, jak to robią i po co.

"W Polsce już działa podziemna partyzantka"? Jak akt dywersji rozgrywa rosyjska i białoruska propaganda

"W Polsce już działa podziemna partyzantka"? Jak akt dywersji rozgrywa rosyjska i białoruska propaganda

Źródło:
Konkret24

W sieci krążą doniesienia o szkodliwości fluoru. Możemy się natknąć na informacje o rzekomych chorobach, które czekają po umyciu zębów, czy wypiciu wody z kranu. Ile jest w nich prawdy? Eksperci ostrzegają przed takimi uproszczeniami.

Woda z kranu i pasta do zębów szkodzą? "Jednozdaniowe mity" o fluorze

Woda z kranu i pasta do zębów szkodzą? "Jednozdaniowe mity" o fluorze

Źródło:
Konkret24

Jeszcze zanim premier Donald Tusk zapowiedział, że "dopadnie sprawców" aktu dywersji na kolei, w mediach społecznościowych wskazywano Ukraińców jako tych "sprawców". To kolejna taka kampania dezinformacji po głośnym, medialnym wydarzeniu.

"Ukraiński sabotaż" na kolei? Kolejna kampania dezinformacji

"Ukraiński sabotaż" na kolei? Kolejna kampania dezinformacji

Źródło:
Konkret24

Ujawnienie gwałtów, demaskowanie fałszu mediów i pokazywanie przestępstw imigrantów - za takie "przestępstwa" rzekomo był skazywany brytyjski aktywista Tommy Robinson, który uczestniczył w Marszu Niepodległości. A przynajmniej tak twierdzą prawicowi politycy. Wyjaśniamy, za co naprawdę pięciokrotnie trafiał do więzienia.

Więzienie "za ujawnienie gwałtów"? Jak gość Tarczyńskiego łamał prawo

Więzienie "za ujawnienie gwałtów"? Jak gość Tarczyńskiego łamał prawo

Źródło:
Konkret24

Historia śmierci pacjenta we Wrocławiu wywołała w sieci duże emocje. Pojawiły się twierdzenia, że do tragedii przyczyniła się słaba znajomość języka polskiego personelu medycznego. Przekaz ten powielali internauci, media i niektórzy prawicowi politycy. Sprawdziliśmy, co naprawdę wiadomo o tym zdarzeniu. Do sprawy odniosła się prokuratura.

Pacjent zmarł, bo personel nie znał dobrze polskiego? Prokuratura: "nierzetelne informacje"

Pacjent zmarł, bo personel nie znał dobrze polskiego? Prokuratura: "nierzetelne informacje"

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia dwujęzycznych tablic z nazwami miejscowości po polsku i białorusku wywołały w sieci gorącą dyskusję. Nie zabrakło komentarzy o "ukrainizacji Polski" i zagrożeniu "rozbiorami". Tymczasem stojące od lat tablice są efektem prawa chroniącego mniejszości narodowe i etniczne.

"Przygotowanie do rozbiorów Polski", "Ukraińcy wymusili". Skąd się wzięły dwujęzyczne tablice w Podlaskiem

"Przygotowanie do rozbiorów Polski", "Ukraińcy wymusili". Skąd się wzięły dwujęzyczne tablice w Podlaskiem

Źródło:
Konkret24

Szczepienie przeciw COVID-19 rzekomo zwiększa ryzyko zachorowania na raka, co potwierdzać ma koreańskie badanie - wynika z popularnych przekazów, powielanych przez niektórych prawicowych polityków. Publikacja nie potwierdza takiego wniosku, a zastosowana metodologia budzi spore wątpliwości.

"Szczepienie na COVID-19 zwiększa ryzyko raka"? To badanie tego nie dowodzi

"Szczepienie na COVID-19 zwiększa ryzyko raka"? To badanie tego nie dowodzi

Źródło:
Konkret24

Policjanci za pracę 11 listopada jakoby mieli dostać dodatkowe pieniądze - dwa tysiące złotych. Rzekomo ma to być "gratyfikacja" za utrudnianie Marszu Niepodległości w Warszawie i "przechwytywanie autokarów". Wyjaśniamy, jakie pieniądze i za co dostaną policjanci.

"Policjanci dostają dwa tysiące dodatku za pracę" 11 listopada? Nic się tu nie zgadza

"Policjanci dostają dwa tysiące dodatku za pracę" 11 listopada? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Wpisy o tym, że mężczyzna, który uratował spadające dziecko, został pozwany i skazany za złamanie mu ręki, mają setki tysięcy wyświetleń. Jest co najmniej kilka powodów, dla których ta historia nie może być prawdziwa.

"Musi zapłacić 300 tysięcy dolarów za uratowanie dziecka"? Uwaga na tę historię

"Musi zapłacić 300 tysięcy dolarów za uratowanie dziecka"? Uwaga na tę historię

Źródło:
Konkret24

Internauci bulwersują się informacjami o rzekomym skandalu w szczecińskim oddziale ZUS. Pracująca tam Ukrainka jakoby miała opóźniać wydawanie decyzji o emeryturach. Tyle że kobieta wcale nie istnieje.

"Ukrainka z ZUS opóźnia procedury Polakom"? Zmyślone oskarżenia

"Ukrainka z ZUS opóźnia procedury Polakom"? Zmyślone oskarżenia

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marek Gróbarczyk pisze o "końcu budowy" i "wyrzuceniu do kosza" projektu terminala kontenerowego w Świnoujściu. Tymczasem resort infrastruktury i zarząd portu tłumaczą: w miejsce starego projektu ma powstać coś znacznie większego.

Terminal w Świnoujściu do kosza? Resort infrastruktury i port odpowiadają na słowa Gróbarczyka

Terminal w Świnoujściu do kosza? Resort infrastruktury i port odpowiadają na słowa Gróbarczyka

Źródło:
Konkret24