Brak jawności przy tworzeniu projektu ustawy o jawności


Skład grupy ekspertów współtworzących projekt ustawy o jawności nie jest jawny. Resort środowiska twierdzi, że grupa miała "charakter niesformalizowany i rotacyjny". Odmawia podania nazwisk, powołując się na RODO.

W piątek 7 sierpnia minister środowiska Michał Woś wspólnie z ministrem sprawiedliwości, prokuratorem generalnym Zbigniewem Ziobrą zaprezentował na konferencji prasowej projekt ustawy o transparentności finansowania organizacji pozarządowych.

- Dziękuję za tę bliską współpracę ministerstwu sprawiedliwości. Minister Środowiska to (projekt - red.) przygotował, bo jest wiele organizacji ekologicznych, za którymi czasami stoi wielki kapitał. (...) Polacy mają w sercu troskę o środowisko, troskę o przyrodę. Niestety część organizacji pozarządowych wykorzystuje tę troskę, czyniąc sobie pewien model biznesowy - argumentował Michał Woś.

Jawny, dostępny dla wszystkich rejestr

Projekt zakłada między innymi, że jeśli co najmniej 10 procent finansowania NGO (organizacji pozarządowych) w skali roku pochodzi z zagranicy, to informacja o tym znajdzie się w utworzonym i prowadzonym przez ministra sprawiedliwości jawnym wykazie, a same organizacje są zobowiązane o tym wyraźnie informować opinię publiczną (między innymi umieszczając odpowiednie sprawozdania na swoich stronach internetowych). Organizacje będą też miały obowiązek informowania ministra o sposobie wydatkowania tych środków.

Podmioty, które nie dostosują się do nowych przepisów, będą mogły być ukarane przez ministra sprawiedliwości karą nawet do 50 tys. zł.

Ziobro chce jawności organizacji pozarządowych
Ziobro chce jawności organizacji pozarządowychtvn24

"Czy jest coś złego w jawności?", "Przeciwieństwem demokracji jest tajność"

"Jawność i transparentność to jest fundament demokratycznego państwa prawa i tym projektem chcemy tę jawność i transparentność zagwarantować" - powiedział prezentując projekt minister środowiska Michał Woś. Ocenił, że wzrost przejrzystości funkcjonowania organizacji pozarządowych zwiększy dostęp do informacji obywatelom, co - jego zdaniem - wpłynie na jawność życia publicznego.

Mówił także o tym, że "trzeci sektor to absolutnie newralgiczny punkt działalności państwa, bardzo ważny z perspektywy życia społecznego, z perspektywy mechanizmów demokratycznych". "I my jesteśmy za taką pełną jawnością. Społeczeństwu należy się informacja o tym, z kim mają do czynienia, jakie cele są realizowane i kto stoi za środkami finansowymi przeznaczonymi na daną organizację pozarządową" - ocenił.

Wielokrotnie na konferencji prasowej minister Ziobro podkreślał znaczenie jawności. "Czy jest coś złego w jawności? Czy jest coś złego w transparentności? Czy jest coś złego w czystości intencji?" - pytał. "Wydaje się, że jest rzeczą ze wszech miar dobrą w demokracji, jeśli odwołujemy się do jawności, do powszechnej wiedzy, do transparentności" - stwierdził i podkreślił, że "przeciwieństwem demokracji jest tajność". "Warto zagwarantować obywatelom, aby każdy - jeśli zechce - mógł sprawdzić, czy dana organizacja, która prowadzi ważną dla niego działalność, jest bądź nie jest finansowania ze źródeł, które mogłyby wpływać na brak bezinteresowności w podejmowanych przez tę organizację działaniach" - argumentował.

Projekt z Twittera

Zaprezentowanego w piątek projektu ustawy nie znaleźliśmy ani na stronie resortu środowiska w wykazie prac legislacyjnych, ani na stronach Rządowego Centrum Legislacji. Pełną treść dokumentu Michał Woś udostępnił w piątkowy wieczór na Twitterze.

- Projekt jeszcze nie został zgłoszony do wykazu prac. W tej chwili są przygotowywane dokumenty, aby w nim się znalazł - poinformował Konkret24 Michał Gzowski, rzecznik resortu środowiska.

Marzec 2020. "Powołałem grupę roboczą"

Na brak transparentności, dotyczący planowanych zmian w przepisach, jeszcze przed konferencją dwóch ministrów wskazała Sieć Obywatelska Watchdog Polska w artykule na swoim blogu.

Stowarzyszenie przypomniało, że Michał Woś 10 marca, czyli zaledwie pięć dni po tym, jak objął urząd, poinformował podczas radiowego wywiadu, że powołał grupę roboczą, która "wypracuje rozwiązania, które mają zaradzić nieuczciwemu wykorzystywaniu lobbingu, żeby to było dla każdego jasne, precyzyjne". - Grupa robocza wypracuje rozwiązania ustawowe doprecyzowujące zasady jawności działania organizacji - stwierdził wówczas, krytykując część organizacji ekologicznych.

Informacje o powołaniu grupy roboczej w sprawie jawności NGO powtórzył dwa miesiące później w "Rozmowach Niedokończonych" w Telewizji Trwam. "Ministerstwo Środowiska już podjęło prace – powołałem taki zespół, grupę roboczą – nad tym, żeby ujawnić finansowanie organizacji. Nie tylko ekologicznych, bo przysłuży się Polsce, jak wszystkie organizacje będą miały przejrzystość swoich finansów (...). Te prace trwają" - stwierdził minister 9 maja.

Ani w tym telewizyjnym wywiadzie, ani podczas radiowej rozmowy Woś nie podał składu grupy. Nie podano też ogólnej informacji, czy np. byli w niej tylko pracownicy jednego ministerstwa, a może z kilku, czy zaproszono do niej ekspertów bądź przedstawicieli organizacji pozarządowych.

Maj 2020. "Na razie nie został powołany formalny zespół"

14 maja, a więc dwa miesiące po rozmowie w Polskim Radiu 24 i niemal dwa tygodnie po wywiadzie w TV Trwam, gdzie minister Woś informował o powołaniu grupy roboczej w sprawie jawności, w odpowiedzi na pytania wystosowane w tej sprawie do resortu środowiska przez Portal Organizacji Pozarządowych ngo.pl, Piotr Celej z departamentu Edukacji Ekologicznej i Komunikacji resortu odpisał, że "na razie nie został powołany formalny zespół", a "prace dotyczące projektu ustawy są wstępne, organizacyjne" i "harmonogram nie został jeszcze ustalony".

Pytany przez nas o sprzeczność w wypowiedziach przedstawicieli resortu, jego rzecznik zapewnia, że "zespół prowadził pracę, ale nie miał charakteru sformalizowanego".

26 maja Watchdog Polska w odpowiedzi na swój wniosek o udostępnienie informacji publicznej dotyczący m.in. składu zespołu, skierowany do ministra, otrzymała dwuzdaniowe pismo podpisane przez Sebastiana Tomczaka, dyrektora Departamentu Edukacji Ekologicznej i Komunikacji Ministerstwa Środowiska. Nie wskazał, kto znajduje się w grupie roboczej, o której informował minister Woś. Odpisał wtedy jedynie, że "grupa ekspertów przygotowuje projekt rozwiązań prawnych dotyczących transparentności finansowania organizacji pozarządowych. Grupa ma charakter rotacyjny. Nie wytworzyła jeszcze żadnych dokumentów".

15 lipca 2020 roku Watchdog Polska złożyła skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego z uwagi na brak odpowiedzi resortu na postawione przez stowarzyszenie pytania.

Sierpień 2020. "Charakter niesformalizowany i rotacyjny", RODO

Z wypowiedzi ministra Wosia podczas prezentacji projektu 7 sierpnia można wnosić, że w pracach grupy roboczej brali udział przedstawiciele organizacji pozarządowych. Woś dziękował bowiem "wszystkim organizacjom, które zaangażowały się w przygotowanie tego projektu".

Na zadane podczas konferencji pytanie Faktów TVN o to, które organizacje współpracowały przy projekcie, Woś odparł: "ja to zostawiam tym podmiotom. Jeżeli chcą przekazać tę informację, to oczywiście ją przekażą".

O skład grupy zapytaliśmy także rzecznika prasowego resortu środowiska.

"Grupa ekspertów pracujących nad projektem ustawy dot. jawności finansowania organizacji pozarządowych ma charakter niesformalizowany i rotacyjny. Osoby, które były członkami grupy roboczej nie są funkcjonariuszami publicznymi, są to osoby fizyczne. Na mocy przepisów RODO ich tożsamość podlega ochronie" - odpowiedział nam zespół komunikacji.

"To wzmacnia kulturę tajności"

Na temat odpowiedzi resortu rozmawiamy z Krzysztofem Izdebskim, dyrektorem programowym fundacji ePaństwo. - Nie dość, że jest nieprawidłowa, nietrafiona, to jeszcze niezgodna z prawem i orzecznictwem - ocenia. Podkreśla, że mówimy przecież o ustawie, której zakładanym celem jest jawność. - Eksperci, którzy byli w tej grupie, brali udział w procesie legislacyjnym. Mało tego, jest fizyczny efekt ich pracy - projekt ustawy zaprezentowanej w piątek - zauważa. Jego zdaniem, nie można powoływać się na prawo o prywatności tych osób. - Pracowały przecież nad tym projektem w ramach swoich obowiązków służbowych, a nie w wolnym czasie - mówi Izdebski w rozmowie z Konkret24.

- Projekt mówi o jawności i transparentności, a pan minister sam transparentny nie jest - ocenia Anna Ogniewska z Greenpeace Polska, jednej z aktywnych w Polsce organizacji ekologicznych. - To jest kuriozalne, że nie wiadomo, jacy eksperci pracowali nad tym projektem ustawy. Nie rozumiemy, dlaczego to nie może być jawne - stwierdziła. Jej zdaniem, zamiast skupić się na ochronie polskich lasów i przyrody, "kolejny raz minister Woś wykazuje się nie tymi kompetencjami, co trzeba".

Nie udało nam się dodzwonić do Michała Wosia. Minister nie odpowiedział też na naszą prośbę o kontakt.

Autor: Jan Kunert / Źródło: Konkret24, siecobywatelska.pl; zdjęcie: PAP/Mateusz Marek

Pozostałe wiadomości

Na oskarżenia polityków Prawa i Sprawiedliwości o "bezprawnym odebraniu pieniędzy" przez rząd w wyniku decyzji PKW minister finansów odpowiada: w 2016 roku była "dokładnie analogiczna sytuacja". Chodzi o wstrzymanie wypłaty subwencji dla Nowoczesnej. Porównaliśmy więc oba przypadki.

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Źródło:
Konkret24

Wołodymyr Zełenski podpisuje flagę ukraińskiej jednostki wojskowej, która podczas drugiej wojny światowej mordowała Polaków - z takim przekazem krąży w mediach społecznościowym pewne nagranie. To antyukraińska dezinformacja. Tłumaczymy, jaki naprawdę moment ten film pokazuje.

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

Źródło:
Konkret24

Profesor Andrzej Zybertowicz z Kancelarii Prezydenta RP - podkreślając zasługi Andrzeja Dudy - utrzymuje, że przed jego prezydenturą "nie stacjonowały w Polsce amerykańskie wojska", a tarcza w Redzikowie jest pierwszą stałą bazą wojsk USA w naszym kraju. Nie umniejszając dorobku obecnego prezydenta, wyjaśniamy, dlaczego przypisywanie mu tych wszystkich zasług nie jest jednak uprawnione.

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Źródło:
Konkret24

Czy rzeczywiście w tym roku do Polski "wjechało już więcej Rosjan" niż za poprzednich rządów? Tak twierdzi posłanka PiS Anna Gembicka. Przedstawiamy więc dane.

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Źródło:
Konkret24

Opieszałość w wypłatach rządowej pomocy dla powodzian wzmocniła krytykę opozycji wobec działań ministra Marcina Kierwińskiego. Politycy PiS zarzucają, że "obsługa pełnomocnika" ma kosztować budżet 25 milionów złotych. Sprawdziliśmy, o jakie pieniądze chodzi i na co rzeczywiście mogą zostać przeznaczone.

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

Źródło:
Konkret24

Analitycy NATO sprawdzili, w których serwisach społecznościowych najłatwiej i najtaniej można kupić fałszywe zaangażowanie - polubienia, wyświetlenia, udostępnienia, komentarze. Te mogą być używane do wzmacniania treści politycznych i operacji wywierania wpływu. Badacze ocenili też, jak radzą sobie z tym platformy. Wnioski nie są zachęcające.

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych rozchodzi się nagranie prezentujące budynek Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie zniszczony przez grafficiarzy. Nie jest to autentyczne wideo.

"Ogłoszono im zarzut zniszczenia mienia". Uwaga na ten film

"Ogłoszono im zarzut zniszczenia mienia". Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24

Po zatrzymaniu 14 listopada 2024 roku przez Centralne Biuro Antykorupcyjne prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka pojawiło się pytanie, czy politycy mogą pracować w spółkach Skarbu Państwa i w spółkach samorządowych. Wątek ten wzbudził wiele wątpliwości wśród posłów. Wyjaśniamy, co stanowią przepisy.

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Źródło:
Konkret24

Posłanka rządzącej koalicji mówi o "obstrukcji prac rządu" ze strony Andrzeja Dudy, a prezydencki minister utrzymuje, że to rządzący "żadnych ustaw nie kierują na biurko prezydenta". Kto ma rację? Sprawdziliśmy, ile ustaw Andrzej Duda dostał do podpisu i jaki był ich los.

"Obstrukcja prac rządu"? Ilu ustaw prezydent nie podpisał

"Obstrukcja prac rządu"? Ilu ustaw prezydent nie podpisał

Źródło:
Konkret24

Miliony odsłon w mediach społecznościowych generują wpisy z nagraniem, na którym Władimir Putin ma rzekomo mówić, że Rosja użyje broni jądrowej w przypadku masowego ataku rakietowego na jej terytorium. Nieprzypadkowo wideo to - z błędnym opisem - jest teraz rozpowszechniane przez prorosyjskie konta. Tłumaczymy, kiedy i co mówił rosyjski prezydent.

Władimir Putin o "użyciu broni jądrowej". Kiedy tak powiedział

Władimir Putin o "użyciu broni jądrowej". Kiedy tak powiedział

Źródło:
Konkret24

Substancje chemiczne w wodzie powodują u dzieci homoseksualizm, fluor obniża inteligencję, wirus HIV nie jest przyczyną AIDS, a szczepionki powodują autyzm - z takich fałszywych tez słynie Robert F. Kennedy Jr. Ten wyznawca spiskowych teorii ma wkrótce zadbać o zdrowie Amerykanów. Moment ogłoszenia tej decyzji określono już "strasznym dniem dla zdrowia publicznego".

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

Źródło:
Konkret24

Czy wiceministra klimatu Urszula Zielińska mówiła o "kapsułach napędzanych energią kosmiczną" i "szlakach dla sterowców z bambusa"? Według rozpowszechnianego w sieci nagrania proponowała takie technologie jako ekologiczne rozwiązania transportowe. Brzmi niewiarygodnie - bo film nie jest wiarygodny. To przykład, jak wykorzystano sztuczną inteligencję do stworzenia fałszywki.

"Energia księżycowa" i "fosforyzujące ślimaki". Minister ofiarą deep fake'a

"Energia księżycowa" i "fosforyzujące ślimaki". Minister ofiarą deep fake'a

Źródło:
Konkret24

Poseł Paweł Jabłoński ma nadzieję, że Donald Trump po ponownym objęciu urzędu prezydenta USA będzie naciskał, by Niemcy przeznaczały więcej na obronność. Tylko że podane przez posła PiS dane nie są już aktualne.

Jabłoński: "Niemcy do dzisiaj nie płacą 2 procent PKB na obronność". Sprawdziliśmy

Jabłoński: "Niemcy do dzisiaj nie płacą 2 procent PKB na obronność". Sprawdziliśmy

Źródło:
Konkret24

Rafał Trzaskowski "w Dzień Niepodległości pojechał po rogale do Poznania" - twierdzi poseł PiS Jacek Sasin. Gdy ogłosił to na swoim profilu, wielu zaprzeczało, na co on opublikował rzekomy "dowód". Co naprawdę 11 listopada robił prezydent Warszawy?

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Nagranie z tłumami muzułmanów modlących się na ulicach dużego miasta wzbudza dyskusję w mediach społecznościowych. Rozchodzi się z przekazem, że to sceny z Paryża i dowód na "islamizację Europy". W tle pojawia się krytyka polityki francuskiego rządu. Nie jest to jednak Paryż, choć rzeczywiście miasto w Europie.

"Islamizacja Europy"? Skąd jest to nagranie

"Islamizacja Europy"? Skąd jest to nagranie

Źródło:
Konkret24

"Sikorski i Tusk blokowali jej budowę, dopóki mogli", "zablokowali w imię resetu z Putinem" - ten fałszywy przekaz dotyczący instalacji tarczy antyrakietowej w Polsce wrócił z okazji oficjalnego otwarcia bazy w Redzikowie. Od lat służy PiS jako element politycznej gry. Przypominamy, dlaczego inwestycja w Redzikowie tak się przeciągała.

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Źródło:
Konkret24

Rozpowszechniany w sieci fragment wystąpienia Donalda Trumpa ma dowodzić, że według prezydenta elekta Polska powinna płacić za zaprowadzenie pokoju w Ukrainie. Nagranie jest prawdziwe, lecz jego interpretacja już nie.

"Polski rząd zapłaci" za te projekty. Kiedy i o czym Trump tak mówił?

"Polski rząd zapłaci" za te projekty. Kiedy i o czym Trump tak mówił?

Źródło:
Konkret24

Po przegraniu wyborów przez Kamalę Harris w sieci rozpowszechniane są fałszywe informacje mające zdyskredytować jej wynik. A w tle tej dezinformacji jest antyimigrancki przekaz - szerzony też w polskim internecie.

"Akurat w tych stanach" wygrała Kamala Harris? Wcale nie

"Akurat w tych stanach" wygrała Kamala Harris? Wcale nie

Źródło:
Konkret24

"Szokujące wyniki badań złotej medalistki"; "raport stawia sprawę jasno"; "raport medyczny poraża" - takie nagłówki o algierskiej pięściarce Imane Khelif można było czytać w polskich serwisach. Internauci pisali wprost, że "Imane Khelif jest mężczyzną" - też powołując się na rzekomy raport medyczny. Jednak brak dowodów, że "ujawniony" raport jest autentyczny, a wiele elementów tej historii się nie zgadza.

"Wyciekł raport medyczny" Imane Khelif? Nie ma dowodu, że jest prawdziwy

"Wyciekł raport medyczny" Imane Khelif? Nie ma dowodu, że jest prawdziwy

Źródło:
Konkret24

"Polskojęzyczny rząd postanowił zmienić słowa Roty" - oburzał się Konrad Berkowicz z Konfederacji, a poseł PiS Sebastian Kaleta pisał o "cenzurze proniemieckiej". Zdjęcie podręcznika do języka polskiego dla szkół średnich z tekstem "Roty" wywołało burzę w sieci: zamiast słowa "Niemiec" widnieje tam słowo "Krzyżak". Wyjaśniamy, skąd się wzięły różne wersje wiersza Marii Konopnickiej.

Krzyżak czy Niemiec w "Rocie" Konopnickiej? Mamy wyjaśnienie

Krzyżak czy Niemiec w "Rocie" Konopnickiej? Mamy wyjaśnienie

Aktualizacja:
Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Waldemar Buda wykorzystał dyskusję o mocnych punktach kampanii Donalda Trumpa, by przypomnieć osiągnięcia rządu Zjednoczonej Prawicy - według niego "ograniczył największą biedę, w tym i wśród dzieci". Tylko że najnowsze dane pokazują zaskakującą zmianę trendu za poprzedniego rządu.

Waldemar Buda: "ograniczyliśmy największą biedę". A co pokazują dane?

Waldemar Buda: "ograniczyliśmy największą biedę". A co pokazują dane?

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w mediach społecznościowych - polskich i zagranicznych - generuje film prezentujący przezroczyste smartfony lub takie, które można zwijać. Sprzęt ten ma już być rzekomo produkowany w Chinach. Jednak nagranie nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.

Przezroczyste, ultracienkie smartfony z Chin? Wyjaśniamy

Przezroczyste, ultracienkie smartfony z Chin? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Po wygraniu wyborów w USA przez Donalda Trumpa w polskich mediach społecznościowych zaczęto rozpowszechniać rzekomy cytat z książki, którą napisał kiedyś J.D. Vance - teraz kandydat na wiceprezydenta. Miał to być niewybredny żart o Polakach. Jednak słowa te wcale nie pochodzą z jego książki "Elegia dla bidoków".

J.D. Vance "tak pisał o Polakach"? Nie on

J.D. Vance "tak pisał o Polakach"? Nie on

Źródło:
Konkret24

Opozycja oskarża rząd Donalda Tuska o fatalną politykę gospodarczą, której skutkiem ma być to, że wielkie międzynarodowe firmy wycofują się z planów dotyczących Polski. Jako przykłady podawane są najczęściej koncerny: Intel, Ford, Maersk, Beko. Tylko że ich decyzje mają inne podłoże. Wyjaśniamy.

Intel, Ford, Beko, Maersk. Polska traci inwestycje "przez nieudolność rządu"? Wyjaśniamy

Intel, Ford, Beko, Maersk. Polska traci inwestycje "przez nieudolność rządu"? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

"Dokąd zmierzamy jako naród?", "mogliby się zorganizować, zameldować się i przejąć władzę nad miastem" - tak internauci komentują wpis, jakoby 35 procent mieszkańców Rzeszowa stanowili Ukraińcy. Dane tego jednak nie potwierdzają, a fałszywy przekaz powstał na bazie starej informacji wyrwanej z kontekstu.

35 procent mieszkańców Rzeszowa "stanowią Ukraińcy"? Skąd ten fałszywy przekaz

35 procent mieszkańców Rzeszowa "stanowią Ukraińcy"? Skąd ten fałszywy przekaz

Źródło:
Konkret24

Antoni Macierewicz nie zrezygnował z zakupu samolotów tankujących w powietrzu, a Polska miała płacić za to, że będą one stacjonować w Holandii - twierdzi Jacek Sasin i broni decyzji rządu Zjednoczonej Prawicy. Jednak poprzedni szef MON wycofał się z programu międzynarodowego, w ramach którego latające cysterny miały stacjonować w Polsce. W rezultacie Wojsko Polskie wciąż ich nie ma.

Sasin: "nie zrezygnowaliśmy z zakupu latających cystern". Jak było naprawdę?

Sasin: "nie zrezygnowaliśmy z zakupu latających cystern". Jak było naprawdę?

Źródło:
Konkret24

Franciszkanin został aresztowany w Nowym Jorku "za modlitwę w intencji nienarodzonych dzieci" - z taką informacją rozpowszechniany jest w sieci film z momentu zatrzymania księdza przez policję. Nagranie jest prawdziwe, lecz jego opis już nie.

Ksiądz "aresztowany za modlitwę"? Nie, za co innego

Ksiądz "aresztowany za modlitwę"? Nie, za co innego

Źródło:
Konkret24

Czy po próbnych eksperymentach związanych z krótszym czasem pracy Islandia zdecydowała, że "przechodzi na czterodniowy tydzień pracy"? Internauci tak zrozumieli analizy raportu z badań na ten temat, ale to uproszczenie. Bo ani nie ma odgórnej decyzji rządu, ani krótszy czas pracy nie zawsze znaczy tam mniej dni roboczych.

Islandia już "przechodzi na czterodniowy tydzień pracy"? To bardziej skomplikowane

Islandia już "przechodzi na czterodniowy tydzień pracy"? To bardziej skomplikowane

Źródło:
Konkret24