Który wojewoda zarobił najwięcej? Który najwięcej zaoszczędził? Analizujemy oświadczenia majątkowe


Przeciętna pensja wojewody wynosi trzynaście tysięcy złotych, ale - jak wynika z analizy oświadczeń majątkowych - w 2021 roku prawie połowa z 16 urzędujących wojewodów zarabiała powyżej tej średniej. Wojewodowie należą do tych osób na kierowniczych stanowiskach państwowych, których wynagrodzenie w ciągu roku wzrosło o jedną piątą.

Według dokonanej przez Najwyższą Izbę Kontroli analizy wykonania w 2021 roku budżetu przeciętne miesięczne wynagrodzenie 213 osób zajmujących najważniejsze stanowiska w państwie w 2020 roku wynosiło 12 518,40 brutto, natomiast w 2021 wzrosło do 14 941,70 zł, czyli o 19,4 proc. To największy wzrost wynagrodzeń w całej sferze budżetowej. Prawie cztery razy przewyższa wzrost średnich wynagrodzeń w budżetówce – średnia pensja w tym sektorze, jak wylicza NIK, w 2021 roku wyniosła 6771,10 zł brutto, w stosunku do 2020 roku wzrosła o 5,7 proc.

Nie milkną pytania o majątek premiera Morawieckiego
Nie milkną pytania o majątek premiera MorawieckiegoFakty po południu

Wzrost mnożnika: wzrost pensji z 10 do 14 tysięcy złotych brutto miesięcznie

Wojewodowie - podobnie jak inni wysocy urzędnicy państwowi (prezydent, członkowie rządu, szefowie urzędów i instytucji centralnych itp.) - są wynagradzani na podstawie ustawy o wynagrodzeniu osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe. Ich pensje zasadnicze i dodatek funkcyjny "ustala się na podstawie kwoty bazowej, której wysokość ustaloną według odrębnych zasad określa ustawa budżetowa". Kwota bazowa w 2021 roku wynosiła 1789,42 zł.

Szczegółowe ustalanie wysokości wynagrodzenia na poszczególnych stanowiskach państwowych to przywilej prezydenta. W prezydenckim rozporządzeniu zapisane są odpowiednie dla stanowisk tzw. mnożniki, przez które mnoży się kwotę bazową. Od stycznia do 1 sierpnia 2021 roku mnożniki dla wojewodów były następujące: 4,4 dla wynagrodzenia zasadniczego i 1,2 dla dodatku funkcyjnego. Pomnożone przez kwotę bazową dawało to 7873,45 zł zasadniczej pensji i 2147,30 dodatku - w sumie 10 020,75 zł brutto miesięcznie.

Fragment rozporządzenia Prezydenta RP z 30 lipca 2021 roku z mnożnikami wynagrodzeń Dziennik Ustaw

Od 1 sierpnia 2021 roku prezydent wprowadził dla wojewodów (ale nie tylko dla nich) nowe mnożniki – 6,16 i 1,68, co oznaczało wzrost zasadniczego wynagrodzenia do 11 022,82 zł i dodatku funkcyjnego do 3 006,22 zł. W sumie dawało to 14 029,04 zł miesięcznie brutto od 1 sierpnia.

Na podstawie tych danych można obliczyć, że podstawowe średnie roczne wynagrodzenie wojewody w 2021 roku wyniosło 140 290,45 zł - czyli 11 690,87 złmiesięcznie. Ale to "goła" pensja, bez dodatków uzależnionych np. od stażu pracy.

Zarobki siedmiu wojewodów powyżej średniej

Wojewodowie, tak jak wielu innych urzędników państwowych, są zobowiązani na podstawie ustawy o ograniczeniu działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne do składania corocznych oświadczeń majątkowych. Od początku rządów Zjednoczonej Prawicy, czyli od grudnia 2015 roku, wojewodowie - jak niektórzy ministrowie niebędący parlamentarzystami oraz szefowie urzędów podległych premierowi - wyrażają zgodę na upublicznienie swoich oświadczeń.

Na podstawie wynagrodzeń podanych przez wojewodów w ich oświadczeniach majątkowych obliczyliśmy, że rzeczywiste średnie roczne wynagrodzenie wojewody w 2021 roku wyniosło 159 884,17 zł (miesięcznie 13 323,68 zł). Przy czym jest to średnia z 15 oświadczeń, bo wojewoda wielkopolski Michał Zieliński nie podał wysokości swoich zarobków z tytułu pełnienia swojej funkcji.

Roczne zarobki powyżej 159,9 tys. zł zadeklarowało siedmiu wojewodów: dolnośląski, kujawsko-pomorski, lubuski, mazowiecki, podkarpacki, podlaski i świętokrzyski.

Najwyższe roczne wynagrodzenie z tytułu pełnienia obowiązków wojewody zadeklarowali:

wojewoda dolnośląski Jarosław Obremski – 176 730,65 zł

wojewoda mazowiecki Konstanty Radziwiłł – 175 686,03 zł

wojewoda świętokrzyski Zbigniew Koniusz – 173 999,08 zł.

Najniższe roczne wynagrodzenie – 131 604,88 zł - wykazał wojewoda opolski Sławomir Kłosowski, ale to może dlatego, że objął stanowisko w marcu 2021 roku.

Jedno z niższych wynagrodzeń rocznych – 147 867,25 zł – wykazał Zbigniew Bogucki, wojewoda zachodniopomorski. Obejmując ten urząd, musiał zrezygnować z działalności adwokackiej, która w 2020 roku przyniosła mu 321 217,85 zł dochodu. W 2021 roku z kolei otrzymał 59 857,95 zł z tytułu opłacenia faktur, które wystawił przed zakończeniem działalności gospodarczej.

Roczne wynagrodzenia pozostałych 10 wojewodów w 2021 roku wynosiły:

wojewoda podkarpacki Ewa Leniart - 167 903,47 zł

wojewoda kujawsko-pomorski Mikołaj Bogdanowicz - 164 898,51 zł

wojewoda lubuski Władysław Dajczak - 164 466,67 zł

wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski - 161 251,37 zł

wojewoda warmińsko-mazurski Artur Chojecki - 159 751,40 zł

wojewoda lubelski Lech Sprawka - 158 738,10 zł

wojewoda pomorski Dariusz Drelich - 155 898,77 zł

wojewoda śląski Jarosław Wieczorek - 155 791,65 zł

wojewoda małopolski Łukasz Kmita - 154 053,52 zł

wojewoda łódzki Tobiasz Bocheński - 149 441,30 zł.

Najem, zlecenia, wykłady

Siedmiu wojewodów zadeklarowało dochody wyłącznie z urzędniczej pensji; pięciu (kujawsko-pomorski, małopolski, mazowiecki, podkarpacki, zachodniopomorski) podobnie jak w latach poprzednich deklarują dochody z najmu mieszkań bądź miejsc parkingowych (zachodniopomorski).

Największy dochód z najmu osiągnął wojewoda mazowiecki – 40 656 zł (20 razy więcej niż w 2020 roku). Wszystkie dochody wojewody Radziwiłła, obejmujące także zlecenia i prawa autorskie, wyniosły w 2021 roku według jego oświadczenia 218 145,03 zł.

Fragment oświadczenia majątkowego wojewody Konstantego Radziwiłła gov.pl

Dla Ewy Leniart, oprócz pensji wojewody podkarpackiego (167 903,47 zł), źródłem dochodu były najem (2 tys. zł) i praca na Uniwersytecie Rzeszowskim (70 tys. zł). Do swoich dochodów wojewoda Leniart zaliczyła też rentę rodzinną 145 tys. i 17 tys. zł spadku, co w sumie daje kwotę ponad 401 tys. zł rocznego dochodu.

Z kolei wojewoda śląski Jarosław Wieczorek napisał w oświadczeniu, że w 2021 roku osiągnął dochód w wysokości 605 791,65 zł - a to dlatego, że do swojej pensji doliczył 450 tys. zł ze sprzedaży działki.

Stan posiadania

Ewa Leniart należy do tej grupy wojewodów, którzy mają duże oszczędności. Zadeklarowała ponad 385 tys. zł oszczędności w złotówkach, dolarach oraz polisach i na IKE. Wojewoda zachodniopomorski Zbigniew Bogucki zadeklarował 452 684,70 zł oszczędności; wojewoda śląski Jarosław Wieczorek - 440 tys. zł oszczędności w złotówkach i ponad 6,4 tys. zł w akcjach.

Natomiast wojewoda wielkopolski Michał Zieliński zadeklarował, że na koniec 2021 roku miał tylko 3 tys. zł i 200 euro oszczędności.

Co do posiadanych nieruchomości: wojewodowie łódzki i małopolski oświadczyli, że są właścicielami tylko mieszkań; wojewodowie warmińsko-mazurski i zachodniopomorski są współwłaścicielami mieszkań. Pozostałych 11 podało, że są właścicielami lub współwłaścicielami domów oraz działek lub mieszkań. I tak np. wojewoda opolski Sławomir Kłosowski zadeklarował, że wspólnie z żoną są właścicielami 209-metrowego domu i 46-metrowego mieszkania; wojewoda świętokrzyski Zbigniew Koniusz ma dom o powierzchni 250 metrów kwadratowych, jest właścicielem pięciu działek i współwłaścicielem jednej; Ewa Leniart jest właścicielką 170-metrowego domu, a razem z córką współwłaścicielką domu o powierzchni 115 metrów kwadratowych i 55-metrowego mieszkania, ma też trzy działki.

Fragment oświadczenia majątkowego wojewody Dariusza Drelicha gov.pol

Jedynie wojewoda pomorski Dariusz Drelich w rubrykach oświadczenia dotyczących domów, mieszkań, działek i innych nieruchomości konsekwentnie od 2015 roku, od kiedy został wojewodą, wpisuje "nie posiadam".

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24, zdjęcie: PAP (od lewej: Jarosław Obremski, Konstanty Radziwiłł, Zbigniew Koniusz, Ewa Leniart)

Pozostałe wiadomości

Przeciwnicy farm wiatrowych triumfują: oto rolnik wziął sprawy w swoje ręce i zwalił wiatrak postawiony na jego terenie. Nagranie robi furorę w sieci, a rolnik opisywany jest jako bohater. Nieważne, że nie zgadzają się ani wskazywany kraj, ani podawane powody zdarzenia. Gdy obraz odpowiada emocjom i pasuje do przekazu - szczególnie politycznego - prawda przegrywa.

Rolnik się wkurzył i wiatrak zburzył. Dlaczego? Nieważne, ale pasuje do tezy

Rolnik się wkurzył i wiatrak zburzył. Dlaczego? Nieważne, ale pasuje do tezy

Źródło:
TVN24+

Wśród przywilejów dla górników jest ponoć i taki, że po ślubie mogą dostać 100 tysięcy złotych pożyczki "na start", a po pięciu latach pracy w kopalni dług ten zostaje umorzony. Sprawdziliśmy - taki przepis istnieje. Ale nie obowiązuje, choć wyjaśnienia powodów są różne.

100 tysięcy złotych pożyczki dla górnika, której nie musi zwracać? Wyjaśniamy

100 tysięcy złotych pożyczki dla górnika, której nie musi zwracać? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

"Pomimo że są tak daleko, to miga. Dziadostwo" - mówi kobieta na nagraniu mającym pokazywać, jakie problemy mają właściciele domów stojących niedaleko wiatraków. Film notuje miliony wyświetleń w sieci i budzi skrajne komentarze. Uspokajamy: to efekt bardzo rzadki i nie wpływa negatywnie na zdrowie.

"Życie 500 metrów od wiatraka". Co to za efekt?

"Życie 500 metrów od wiatraka". Co to za efekt?

Źródło:
Konkret24

Polscy pogranicznicy mają rzekomo zmuszać Ukraińców na granicy do rozbierania się aż do bielizny, bo szukają banderowskich tatuaży. To dezinformacja generowana przez rosyjską propagandę, ale wykorzystująca bieżące wydarzenia w Polsce.

Polacy "rozbierają Ukraińców do bielizny"? Kreml gra nastrojami w Polsce

Polacy "rozbierają Ukraińców do bielizny"? Kreml gra nastrojami w Polsce

Źródło:
Konkret24

"Najtańsza ze wszystkich" jest energia produkowana z węgla z kopalni "Bogdanka" - uważa poseł Radosław Fogiel. Jedną sprawą jest jednak koszt wydobycia surowca, a zupełnie inną - koszt wytworzenia z niego energii.

Energia z "Bogdanki" jest "najtańsza ze wszystkich"? Co myli poseł PiS

Energia z "Bogdanki" jest "najtańsza ze wszystkich"? Co myli poseł PiS

Źródło:
Konkret24

Po zawetowaniu przez prezydenta ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy niektórzy zwracają uwagę na fakt, że Ukraińcy nie tylko korzystają z naszej pomocy, ale też zasilają polski budżet. Według dostępnych danych w 2024 roku tylko z podatków i składek przez nich płaconych wpłynęło ponad 18 miliardów złotych.

Miliardy złotych. Jak Ukraińcy zasilają polski budżet

Miliardy złotych. Jak Ukraińcy zasilają polski budżet

Źródło:
Konkret24

Rzekomy zakaz wywieszania flag Wielkiej Brytanii i Anglii na Wyspach Brytyjskich zainteresował wielu polskich internautów. Szczególnie że miał o nim informować brytyjski premier. W rzeczywistości mówił jednak o zupełnie innej sprawie.

W Wielkiej Brytanii już nie można wieszać flag? Co powiedział premier

W Wielkiej Brytanii już nie można wieszać flag? Co powiedział premier

Źródło:
Konkret24

Tam, gdzie stoi najwięcej wiatraków, tam jest najdroższy prąd - przekonują ci, którzy popierają zawetowanie nowelizacji ustawy wiatrakowej przez prezydenta. Jako dowód na swoją tezę wskazują ceny energii w Niemczech i Danii. Wyjaśniamy, dlaczego ta teza jest jednak fałszywa.

Im więcej wiatraków, tym droższy prąd? Nie. Inny "cichy bohater" kształtuje ceny

Im więcej wiatraków, tym droższy prąd? Nie. Inny "cichy bohater" kształtuje ceny

Źródło:
Konkret24

Jarosław Kaczyński na spotkaniach z elektoratem krytykuje rząd Donalda Tuska - między innymi za politykę obronną. Twierdzi, że kupujemy mniej czołgów, niż planowano, że wyłączono instalację antydronową, a Fundusz Wspierania Sił Zbrojnych "ma już nie funkcjonować". Jak jest naprawdę?

Kaczyński opowiada o "obcinaniu i ograniczaniu" armii. Trzy razy nieprawda

Kaczyński opowiada o "obcinaniu i ograniczaniu" armii. Trzy razy nieprawda

Źródło:
Konkret24

Poseł Konfederacji Konrad Berkowicz postuluje, by rządzący wypowiedzieli unijny system ETS, skoro im "tak bardzo zależy na obniżce cen prądu". Pomysł chwytliwy, ale eksperci nie pozostawiają złudzeń.

Berkowicz: rządzący mogą wypowiedzieć ETS. Co by to oznaczało?

Berkowicz: rządzący mogą wypowiedzieć ETS. Co by to oznaczało?

Źródło:
Konkret24

O powitaniu przez Ochotniczą Straż Pożarną w Lewiczynie na Mazowszu dwóch samochodów napisał pod koniec sierpnia marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik. Tyle że wozy trafiły do jednostki już jakiś czas temu.

Marszałek Struzik: "druhowie powitali dwa wozy". Tak, ale wcześniej

Marszałek Struzik: "druhowie powitali dwa wozy". Tak, ale wcześniej

Źródło:
Konkret24

Według medialnych doniesień ma się to wydarzyć już w 2026 roku: Chiny staną się pierwszym krajem, w którym roboty będą rodzić dzieci. Ma to być efekt pracy naukowców, a cena takiego robota ma sięgać 14 tysięcy dolarów. Sprawdziliśmy, o jaki projekt chodzi i co o nim wiadomo. Jak się okazuje, niewiele. W dodatku w Chinach obecnie nie można wprowadzić na rynek robota-surogatki.

W Chinach "robot urodzi dziecko". Ile w tym prawdy, ile science fiction

W Chinach "robot urodzi dziecko". Ile w tym prawdy, ile science fiction

Źródło:
TVN24+

Poseł Konfederacji Konrad Berkowicz twierdzi, że olimpijska medalistka w boksie Imane Khelif zakończyła karierę. Sprawdziliśmy, skąd te doniesienia i co na ten temat twierdzi sama zawodniczka.

Imane Khelif zakończyła karierę? Poseł Konfederacji nie ma racji

Imane Khelif zakończyła karierę? Poseł Konfederacji nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu Ukrainiec zakładający firmę ma otrzymywać "na start" niemal 300 tysięcy złotych, a Polak - prawie sześć razy mniej. Informacja wzbudza oburzenie wśród internautów i krytykę polityki rządu - bezpodstawnie. Po pierwsze, kwoty zestawiono manipulacyjnie. Po drugie, dotyczą różnych etapów działalności. Po trzecie, Polacy otwierający firmy mogą liczyć na wiele wyższe wsparcie.

300 tysięcy złotych "na start" dla Ukraińca, dla Polaka mniej? Potrójna manipulacja

300 tysięcy złotych "na start" dla Ukraińca, dla Polaka mniej? Potrójna manipulacja

Źródło:
Konkret24

Pomoc przekazana Ukrainie i Ukraińcom przez Polskę według niektórych internautów jest zbyt dużym obciążeniem dla budżetu. To nie tylko manipulacja, ale i błędna interpretacja danych.

Pomoc dla Ukraińców. Aż niemal siedem procent PKB? Nie

Pomoc dla Ukraińców. Aż niemal siedem procent PKB? Nie

Źródło:
Konkret24

W dyskusji o rosyjskim dronie, który spadł na terytorium Polski, poseł Marek Suski skrytykował ministra obrony za jego rzekomą wypowiedź o tym, że "deszcz pada i też drony spadają". Tylko że te słowa pochodzą z przerobionego filmiku.

Suski: minister opowiada, że deszcz pada i drony też spadają. Na co się nabrał?

Suski: minister opowiada, że deszcz pada i drony też spadają. Na co się nabrał?

Źródło:
Konkret24

"Zakończyłem sześć wojen" - powtarza wielokrotnie prezydent USA Donald Trump podczas rozmów z szefami różnych państw. Analiza sytuacji w krajach wskazywanych przez Trumpa pokazuje jednak, że jego deklaracje są na wyrost. Obecnemu prezydentowi Stanów Zjednoczonych nie można odmówić jednak tego, że jako szef supermocarstwa ma świadomość posiadania narzędzi globalnej polityki.

(Nie)skończone wojny Trumpa. Jak mówi prezydent USA, a jak jest naprawdę

(Nie)skończone wojny Trumpa. Jak mówi prezydent USA, a jak jest naprawdę

Źródło:
TVN24+

Nagranie, na którym brytyjscy policjanci zatrzymują nastolatkę, obejrzało miliony osób. W sieci zawrzało - internauci twierdzili, że uczennicę zatrzymano za wejście po godzinie 17 do baru fast food. Jednak przyczyna była inna.

Nastolatka aresztowana za wejście do baru po godzinie 17? Internauci w szoku, rzeczywistość jest inna

Nastolatka aresztowana za wejście do baru po godzinie 17? Internauci w szoku, rzeczywistość jest inna

Źródło:
Konkret24, Reuters

Były premier Mateusz Morawiecki twierdzi, że deficyt budżetowy jest o ponad 100 miliardów złotych wyższy, niż podaje rzecznik rządu Adam Szłapka. Alarmuje, że "cel deficytu na grudzień został osiągnięty niemal w całości w lipcu". To nieprawda.

157 czy 261 miliardów złotych? Ile wynosi polski deficyt

157 czy 261 miliardów złotych? Ile wynosi polski deficyt

Źródło:
Konkret24

Głodujące palestyńskie dziecko przedstawiane jako jazydka. Aktualne fotografie tłumaczone jako stare. Lokalizacje biolaboratoriów w Ukrainie, które nie istnieją. Fake newsy? Owszem, w odpowiedziach generowanych przez sztuczną inteligencję. Ośrodki wpływu próbują manipulować treściami, które trafiają do modeli językowych - przestrzegają eksperci. Oto jak się to robi.

"Ja nie wiem, co jest prawdą". Sztuczna inteligencja bije się w piersi - i nadal kłamie

"Ja nie wiem, co jest prawdą". Sztuczna inteligencja bije się w piersi - i nadal kłamie

Źródło:
TVN24+

Zamieszanie mogły wprowadzić pozornie sprzeczne komunikaty po konferencji Karola Nawrockiego. Strona rządowa pisze o "zawetowaniu tańszego prądu dla Polaków", a Kancelaria Prezydenta o "podpisaniu projektu zamrażającego ceny energii elektrycznej". A to dwie różne decyzje.

Zamrożenie cen energii. Co podpisał, a czego nie podpisał Nawrocki

Zamrożenie cen energii. Co podpisał, a czego nie podpisał Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki podpisał projekt ustawy o zwolnieniu rodziców co najmniej dwójki dzieci z podatku PIT. Według ministra Marcina Przydacza z kancelarii prezydenta jest to odpowiedź na kryzys demograficzny w Polsce, bo jesteśmy "najmniej dzietnym społeczeństwem w całej Unii Europejskiej". A co na to dane?

Przydacz: jesteśmy najmniej dzietnym społeczeństwem w UE. Sprawdzamy dane

Przydacz: jesteśmy najmniej dzietnym społeczeństwem w UE. Sprawdzamy dane

Źródło:
Konkret24

Podczas gdy przywódcy europejskich krajów byli jeszcze w Białym Domu na spotkaniu z Donaldem Trumpem, w sieci furorę robiła już fotografia mająca pokazywać, jak wszyscy oni siedzieli grzecznie przed drzwiami, oczekując na to spotkanie. Publikujący zdjęcie kpili, że "widać na nim wyraźnie potęgę Unii Europejskiej". Fake newsa publikowali między innymi zwolennicy PiS, a także konta Kanału Zero. Popularność tego obrazu pokazała jednak co najwyżej potęgę rosyjskiej dezinformacji. Także w Polsce.

"Zdjęcie, które przejdzie do historii"? Tak, siły rosyjskiej propagandy

"Zdjęcie, które przejdzie do historii"? Tak, siły rosyjskiej propagandy

Źródło:
Konkret24

Dzień po rozmowach liderów europejskich krajów z Donaldem Trumpem zorganizowano spotkanie państw należących do tak zwanej koalicji chętnych. Ta grupa krajów Europy powstała kilka miesięcy temu. Jednak wbrew rozpowszechnianej teraz narracji nie wyłącznie po to, by wysyłać wojska do walczącej Ukrainy. Przedstawiamy, co wiadomo o celach tej politycznej inicjatywy.

Koalicja chętnych. Kto i w jakim celu się spotykał

Koalicja chętnych. Kto i w jakim celu się spotykał

Źródło:
Konkret24

Wojskowy pojazd szturmujący ukraińskie pozycje, a na nim zatknięte flagi Rosji i Stanów Zjednoczonych - taki film rozchodzi się w sieci, wywołując masę komentarzy. Rosyjska propaganda podaje, że ukraińska armia "zaatakowała amerykański transporter opancerzony z amerykańską flagą". Ukraińcy piszą o "maksymalnej bezczelności", a internauci pytają o prawdziwość nagrania.

Flagi Rosji i USA na transporterze. "Znak przyjaźni"?

Flagi Rosji i USA na transporterze. "Znak przyjaźni"?

Źródło:
Konkret24

Minister finansów i gospodarki Andrzej Domański uważa, że rząd spełnia obietnice. Według niego "dowiezionych konkretów jest naprawdę bardzo, bardzo dużo" i już w czasie pierwszych stu dni rządzenia wiele z nich zrealizowano. Fakty temu przeczą.

Domański: "wiele ze 100 konkretów zostało zrealizowane". No nie

Domański: "wiele ze 100 konkretów zostało zrealizowane". No nie

Źródło:
Konkret24

Pielgrzymki na Jasną Górę jak co roku obfitowały wieloma zdjęciami i filmami publikowanymi w internecie. Szczególne zainteresowanie wzbudziła fotografia grupki pielgrzymów trzymających rzekomo obraz z Karolem Nawrockim. "Paranoja", "to się nie dzieje", "polska wersja katolicyzmu" - komentowali internauci. Bo wielu uwierzyło, że to prawda.

Obraz z Nawrockim na pielgrzymce? Niesłusznie uwierzyli

Obraz z Nawrockim na pielgrzymce? Niesłusznie uwierzyli

Źródło:
Konkret24