Mniej więcej tyle samo? Wciąż nie wiemy, ile zarabia się w NBP


Pracownicy NBP zarabiają "mniej więcej tyle samo, co za kadencji pana prezesa Belki" – powiedział prezes NBP Adam Glapiński, pytany o pensje w banku centralnym. Po raz kolejny nie chciał podać dokładnej wysokości swoich zarobków. Również biuro prasowe NBP, pytane przez Konkret24, nie podało konkretnych sum miesięcznego wynagrodzenia członków zarządu i kadry kierowniczej banku. Ponowiliśmy pytania w tej sprawie.

Z wyliczeń, jakie przeprowadził Konkret24 na podstawie dostępnych dokumentów, wynika, że podstawowe wynagrodzenie prezesa NBP jest ponad dwukrotnie wyższe od średnich miesięcznych zarobków pracowników NBP.

Plus 1,3 procent

Sprawa wynagrodzeń w NBP stała się głośna po publikacjach "Gazety Wyborczej", która wyliczyła, że dyrektor Departamentu Komunikacji i Promocji NBP Martyna Wojciechowska może zarabiać ok. 65 tys. złotych miesięcznie.

O zarobki w banku prezes Adam Glapiński był pytany po wyjściu z katowickiej prokuratury, w której był przesłuchiwany jako świadek w aferze KNF.

- Przeciętne wynagrodzenie rośnie około 3 procent rocznie, przy czym, jeśli chodzi o prezesa i wiceprezesów, to wynagrodzenie jest dokładnie takie, jak za czasów pana prezesa Belki plus 1,3 procent - powiedział.

Wyjaśnienia biura prasowego

Niemal tak samo brzmiała odpowiedź na pytania, jaką Konkret24 otrzymał 31 grudnia 2018 r. z biura prasowego NBP. "Miesięczne wynagrodzenie Prezesa NBP prof. Adama Glapińskiego jest od 01 stycznia 2017 r. wyższe o 1,3 proc. w stosunku do wynagrodzenia Prezesa poprzedniej kadencji prof. Marka Belki. Wzrost o 1,3 proc. dotyczy również miesięcznego wynagrodzenia Pierwszego Zastępcy Prezesa i Wiceprezesa i wynika wprost z podwyższenia kwoty bazowej dla osób zajmujących kierownicze stanowisko państwowe" – stwierdziło Biuro Prasowe NBP.

Tzw. kwota bazowa wynagrodzeń osób na kierowniczych stanowiskach państwowych, na podstawie której wyliczane są ich zasadnicze zarobki, wzrosła o 1,3 proc. – z 1766,46 złotych w 2016 r. do 1789,42 złotych w 2017 r. Nie uległa ona zmianie w 2018 r., w budżecie na 2019 r. także pozostanie na poziomie roku 2017.

Z ostatniej analizy wykonania budżetu państwa za 2017 r., opracowanej przez Najwyższą Izbę Kontroli wynika, że średnia miesięcznych zarobków osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe wyniosła nieco ponad 15,9 tys. złotych. W porównaniu z 2016 r. zarobki tej grupy osób wzrosły o 11 proc. (z ponad 14,4 tys. w 2016 r.).

Na podstawie kwoty bazowej i przepisów ustawy o wynagradzaniu osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe oraz wynikających z niej rozporządzeń prezydenta, w którym określone są dla poszczególnych stanowisk mnożniki kwoty bazowej – można wyliczyć, że zarobki prezesa NBP to 18 252,08 złotych miesięcznie brutto. Prezesowi NBP, tak jak innym urzędnikom, przysługuje też dodatek za "wysługę lat", maksymalnie 20 proc. miesięcznego wynagrodzenia. Zakładając maksymalny poziom tego dodatku, zarobki prezesa NBP rosną do 21 902,49 złotych.

Tej kwoty biuro prasowe NBP nam nie podało stwierdziło jedynie, że "miesięczne wynagrodzenie Prezesa NBP, Pierwszego Zastępcy Prezesa NBP i Wiceprezesa NBP, składa się niezmiennie od końca lat 90. z następujących elementów: wynagrodzenia zasadniczego, dodatku z tytułu wysługi lat, dodatku funkcyjnego, premii".

Trzyprocentowy wzrost

Na pytania Konkret24 w sprawie średnich zarobków pracowników i dyrektorów departamentów, biuro prasowe odpowiedziało jedynie, że "wynagrodzenie kadry kierowniczej NBP (dyrektorzy i zastępcy dyrektorów) w latach 2015-2018 kształtowało się na porównywalnym poziomie, natomiast średnie wynagrodzenie pracowników NBP w latach 2015-2017 wzrastało następująco: 3,7 proc., 3,6 proc., 3,1 proc".

Średnie zarobki pracowników NBP

Średnie zarobki pracowników NBP wyliczyliśmy na podstawie sprawozdań finansowych banku centralnego, w których zamieszczone są kwoty wydatków na wynagrodzenia w poszczególnych latach i liczba pracowników NBP. Średnia miesięcznych zarobków w NBP w 2017 r. (bez narzutów na wynagrodzenia) wyniosła więc 9,8 tys. złotych. (388,7 mln/3281/12), w 2016 r. ok. 200 złotych mniej - 9,6 tys. W 2015 r. (ostatni pełny rok, kiedy prezesem był Marek Belka) średnie zarobki w NBP wynosiły 9,1 tys. a w 2014 r. 8,8 tys. złotych.

Dokładną kontrolę zarobków pracowników NBP, przy okazji realizacji przez bank ustawy budżetowej, zapowiedział prezes Najwyższej Izby Kontroli Krzysztof Kwiatkowski. Z koeli posłowie PO domagają się dymisji prezesa Adama Glapińskiego. Jak przekonywali politycy tej formacji, na stanowisku szefa NBP wciąż stoi człowiek, który jest "bezpośrednio uwikłany w największą aferę korupcyjną w wolnej Polsce". (Chodzi o aferę w KNF - red.)

Zgodnie z ustawą o Narodowym Banku Polskim, kadencja prezesa NBP wygasa po 6 latach, albo w razie śmierci; złożenia rezygnacji; odwołania. Odwołanie zaś może nastąpić gdy nie wypełnia on swych obowiązków na skutek długotrwałej choroby; został skazany prawomocnym wyrokiem sądu za popełnione przestępstwo; złożył on niezgodne z prawdą oświadczenie lustracyjne, stwierdzone prawomocnym orzeczeniem sądu; Trybunał Stanu orzekł wobec niego zakaz zajmowania kierowniczych stanowisk lub pełnienia funkcji związanych ze szczególną odpowiedzialnością w organach państwowych.

Prezesa NBP powołuje i odwołuje Sejm na wniosek prezydenta.

Autor: Piotr Jaźwiński//mat / Źródło: Konkret24; zdjęcie tytułowe PAP/Andrzej Grygiel

Pozostałe wiadomości

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24

Aktorzy Mel Gibson i Mark Wahlberg oraz przedsiębiorca Elon Musk razem rzekomo mają stworzyć filmową inicjatywę antylewicową w ramach walki ze zjawiskiem woke - twierdzą użytkownicy mediów społecznościowych. Musk ma w to zainwestować miliard dolarów. Nie jest to jednak prawda. 

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu prezydent Wołodymyr Zełenski potwierdził, że Polska przekaże Ukrainie swoje myśliwce F-16. To jednak przekłamanie wynikające z błędnej interpretacji posta prezydenta Ukrainy. Tłumaczymy, jak powstało.

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Źródło:
Konkret24

Kilka dni po zamachu na Donalda Trumpa w sieci - także polskiej - zaczął krążyć przekaz, że w Stanach Zjednoczonych powstaje "armia weteranów". Mają oni "tłumić ewentualne niepokoje społeczne i zamieszki". Jako dowód rozpowszechniane jest wideo pokazujące rzekomą "armię". Tylko że przekaz jest fake newsem.

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Źródło:
Konkret24

"Religia", "kolejna ideologia" - tak poseł PiS Piotr Kaleta przedstawiał problem dziury ozonowej. Sugerował, że został on wymyślony, a na dowód pytał ironicznie: "co się z nią stało?". Otóż dziura wciąż jest.

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

"Ale dać Polakowi to rozdawnictwo", "złodziejstwo" - to reakcje internautów na przekaz w sieci, jakoby "przeciętna ukraińska rodzina" miała dostawać 10 tysięcy złotych miesięcznie w ramach różnego rodzaju świadczeń. To fake news stworzony poprzez manipulację danymi.

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Brawo uśmiechnięta Polska", "Tusk przysłany przez Niemców wykończy Polskę" - piszą internauci, komentując upadłość Browaru Kościerzyna. Tylko że historia ta działa się za poprzedniego rządu. Wyjaśniamy.

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Prokremlowska dezinformacja nie ustaje w podważaniu faktu, że Rosja stoi za zbombardowaniem szpitala dziecięcego w Kijowie. Wykorzystuje do tego stosowaną od początku wojny metodę: fałszywy fact-checking. Kolejną jego odsłoną jest nagranie, które ma być dowodem, że to Ukraińcy zainscenizowali sceny z lekarzem na gruzach szpitala.

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

Źródło:
Konkret24

Zdaniem Prawa i Sprawiedliwości po zmianie rządu nowe kierownictwo resortu obrony "zmarnowało szanse", które stworzyły podpisane przez ministra Mariusza Błaszczaka umowy na dostawy uzbrojenia. Z odpowiedzi MON dla Konkret24 wynika jednak, że tak nie jest. Każda z tych umów jest kontynuowana.

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w mediach społecznościowych przekazu w dwóch amerykańskich stanach Joe Biden otrzymał nominację i nie można już go skreślić z listy kandydatów na prezydenta. Tłumaczymy, że tak nie jest i dlaczego.

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Według polityków Konfederacji przyjęta przez Parlament Europejski rezolucja zmusza Polskę i pozostałe państwa unijne do wspierania Ukrainy w wysokości co najmniej 0,25 proc. PKB rocznie. Ale rezolucja nie ma mocy prawnej i jest jedynie "formą pewnej woli politycznej". Wyjaśniamy.

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Źródło:
Konkret24

"Za pieniądze podatników Mastalerek zakleił sobie ucho?" - ironizują internauci, komentując fotografię, na której widać szefa gabinetu prezydenta z opatrunkiem na uchu. W domyśle jest przekaz, że Marcin Mastalerek, goszcząc na konwencji republikanów w USA, w ten sposób pokazał solidarność z Donaldem Trumpem.

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Źródło:
Konkret24

Na krążącym w mediach społecznościowych zdjęciu grupa kilkuletnich dzieci oraz ich nauczycielki stoją roześmiani na tle napisu "Kochamy Tuska". Internauci się oburzają, piszą o indoktrynacji dzieci w szkołach, porównują Polskę do Korei Północnej. Ale zdjęcie nie jest prawdziwe.

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

Źródło:
Konkret24

Niedługo po pożarze jednej z najpiękniejszych katedr na świecie w mediach społecznościowych zaczęła krążyć mapa Francji mająca przedstawiać, ile jest tam rzekomo "podpalonych, sprofanowanych, zdemolowanych" kościołów. Tylko że opis tej mapy wprowadza w błąd, a ona sama nie jest aktualna.

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

Źródło:
Konkret24

13 milionów, 20 milionów, a nawet 22 miliony złotych mieli rzekomo już otrzymać w ramach premii ministrowie i wiceministrowie obecnego rządu - taki przekaz rozsyłany jest w mediach społecznościowych. Powstał po artykule jednego z dzienników, którego informacje zostały jednak przeinaczone.

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

Źródło:
Konkret24

Według rozsyłanego w sieci przekazu dzięki liberalnemu prawo aborcyjnemu w Czechach przyrost naturalny jest dużo wyższy niż w Polsce. Jednak pomieszano różne dane i wskaźniki. A wiązanie prawa aborcyjnego z przyrostem naturalnym lub współczynnikiem dzietności jest błędem. Wyjaśniamy.

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Politycy Konfederacji zarzucają premierowi złamanie konstytucji i domagają się postawienia Donalda Tuska przed Trybunałem Stanu. Chodzi o podpisanie porozumienia między Polską a Ukrainą. Konstytucjonaliści, z którymi konsultował się Konkret24, w większości nie dostrzegają w tym przypadku złamania prawa - choć mają uwagi.

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Źródło:
Konkret24

"Muzeum Narodowe rozprawiło się również z Maryją", "zamiarem tej władzy jest usunięcie nie tylko krzyży" - piszą oburzeni internauci, komentując informację, jakoby z obrazu Jana Matejki wymazano postać Matki Boskiej. W tym rozpowszechnianym między innymi przez Roberta Bąkiewicza fake newsie nie zgadza się nic - z wyjątkiem nazwy muzeum.

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Źródło:
Konkret24

Po wizycie niemieckiego kanclerza Olafa Scholza w Warszawie wrócił temat reparacji wojennych. Jednak w trwającej debacie publicznej politycy raz mówią o "reparacjach", innym razem o "odszkodowaniach". Oba terminy oznaczają jednak inne pieniądze i dla kogo innego. Wyjaśniamy.

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Źródło:
Konkret24