Po rekonstrukcji rządu: kancelaria premiera pęcznieje, przypomina dawny Urząd Rady Ministrów


Ponad tysiąc pracowników może liczyć nowa Kancelaria Prezesa Rady Ministrów po tym, jak w jej składzie znajdą się urzędnicy likwidowanego Ministerstwa Cyfryzacji. Zdaniem ekspertów zwiększanie liczebności KPRM grozi paraliżem centrum decyzyjnego rządu i jest sprzeczne z celami, do jakich kancelarię premiera utworzono.

W Dzienniku Ustaw opublikowano w ostatnich dniach kilka rozporządzeń Rady Ministrów, które są konsekwencją politycznej umowy o rekonstrukcji rządu i powołania nowych ministrów. Rozporządzenia te przewidują włączenie komórek organizacyjnych likwidowanych ministerstw do tych nowo utworzonych.

Jednak mimo zapowiadanej likwidacji pięciu ministerstw formalnie do tej pory zniesiono trzy. A do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów przeniesiono niektórych byłych ministrów i pracowników resortów, co spowoduje, że urząd ten znacznie powiększy się pod względem liczby zatrudnionych. Samo kierownictwo KPRM jest już o połowę większe niż w ostatnim rządzie za czasów koalicji PO-PSL.

Nowy rząd zaprzysiężony
Nowy rząd zaprzysiężonyFakty TVN

"Zmiany w rządzie, zgodne z filozofią upraszczania modelu funkcjonowania państwa, redukcji biurokracji, zmniejszania kosztów i przyspieszenia procesów podejmowania decyzji, ułatwią Polsce wychodzenie z kryzysu i wprowadzanie zapowiadanych reform" - tak proces rekonstrukcji rządu tłumaczył premier Mateusz Morawiecki 6 października na Facebooku.

Utraty pracy po odchudzeniu rządu nie muszą się obawiać pracownicy Ministerstwa Cyfryzacji, bo zgodnie z rozporządzeniem o likwidacji tego resortu "pracownicy dotychczasowego Ministerstwa Cyfryzacji zostają włączeni do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów". Ministerstwa już nie ma, jest jednak funkcja ministra cyfryzacji - sprawuje ją premier Morawiecki.

Kancelaria premiera pęcznieje

Jeżeli do KPRM zostanie przeniesionych ok. 400 pracowników z Ministerstwa Cyfryzacji, kancelaria premiera będzie zatrudniać ponad 1,1 tys. osób (do tej pory było w niej zatrudnionych ok. 700 pracowników), w tym dwóch byłych szefów resortu. W składzie KPRM są – w randze sekretarzy stanu - były minister cyfryzacji Marek Zagórski i jego zastępca Adam Andruszkiewicz.

Skład kierownictwo Kancelarii Prezesa Rady Ministrów (stan na 12 października 2020 roku)gov.pl

W ten sposób kierownictwo KPRM liczy już 22 osoby (tyle samo co Rada Ministrów), są to: premier, czterech wicepremierów, pięciu ministrów, koordynator służb, ośmiu sekretarzy stanu, dwóch podsekretarzy, dyrektor generalny. Na początku listopada pracę w KPRM straci sekretarz stanu Adam Lipiński, który zgodnie z postanowieniem prezydenta 4 listopada obejmie funkcję członka zarządu Narodowego Banku Polskiego.

Przed rekonstrukcją rządu kierownictwo KPRM składało się z 16 osób. Dla porównania: w ostatnich miesiącach urzędowania Rady Ministrów Ewy Kopacz we wrześniu 2015 roku, jak pokazuje zarchiwizowana strona Biuletynu Informacji Publicznej KPRM, kierownictwo KPRM liczyło 10 osób – byli to: jeden minister, siedmiu sekretarzy stanu, dyrektor generalny i szef Służby Cywilnej.

Kierownictwa KPRM w czasie rządów Ewy Kopacz (wrzesień 2015 roku)

Powrót do wszechwładzy URM

Eksperci znający się na funkcjonowaniu administracji rządowej – Jan Rokita, szef Urzędu Rady Ministrów w rządzie Hanny Suchockiej, oraz prof. Grzegorz Rydlewski, który w 1996 roku likwidował URM i był pierwszym szefem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów – uważają, że nowa struktura kancelarii premiera ma niewiele wspólnego z zadaniami KPRM.

"Rząd to nie jest klub towarzyski". Jaka przyszłość czeka Zjednoczoną Prawicę?
"Rząd to nie jest klub towarzyski". Jaka przyszłość czeka Zjednoczoną Prawicę?Fakty po południu

Te zaś są określone w ustawie z 8 grudnia 1996 roku o Radzie Ministrów, w art. 26 i 29 (jej inicjatorem jest właśnie prof. Rydlewski). Sprowadzają się one generalnie do - jak mówi w rozmowie z Konkret24 prof. Rydlewski - "administracyjnej obsługi premiera, ciała kolegialnego, jakim jest Rada Ministrów oraz jej organów pomocniczych: komitetów, pełnomocników".

Były szef URM Jan Rokita w analizie dla Klubu Jagiellońskiego dostrzega pewną racjonalność w decyzji ulokowania działu informatyzacja w KPRM. Wskazuje jednak na ryzyko: obarczenie urzędu premiera zadaniami, do których z natury rzeczy nie jest powołany. "Czyli w istocie prowadzi to do odtwarzania niegdysiejszego URM-u, odpowiedzialnego w państwie za wiele ważnych spraw, ale w najmniejszym stopniu za to, co jest istotą urzędu premiera, czyli kształtowanie strategii 'public policy', ewaluację jej wdrażania i kontrolę zarządczą całej administracji rządowej. O ostatecznej racjonalności obecnego przekształcenia przesądzi zatem samoograniczająca się bądź rozpychająca się praktyka polityczna KPRM w tej dziedzinie" – stwierdza Rokita.

Prezydent Andrzej Duda ocenia zmiany w rządzie
Prezydent Andrzej Duda ocenia zmiany w rządzie tvn24

Podobnego zdania jest prof. Rydlewski. "Wprowadzenie do kancelarii premiera rozwiązań organizacyjnych i instytucjonalnych, które nie dotyczą 'obsługi' premiera, Rady Ministrów jest dysfunkcjonalne" – stwierdza. "Będziemy mieli do czynienia z blokadą działania centrum rządu; co najmniej jedna trzecia potencjału kancelarii premiera będzie zaangażowana w zupełnie inne cele, co jest groźne dla premiera, współpracy rządu z innymi instytucjami, co będzie ograniczać skuteczność, efektywność i koordynację działań rządu" - ostrzega w analizie dla Konkret24 prof. Rydlewski.

Zgadza się z tezą Rokity o powrocie do wszechwładzy URM, kiedy w Urzędzie Rady Ministrów w końcówce PRL skupiono najważniejsze dla państwa sprawy, by "nie wymknęły się spod kontroli". "Ten model skupiania ważnych spraw w URM obowiązywał także w pierwszych latach III RP, a wynikało to z braku zaufania nowych premierów i ich szefów kancelarii do całej administracji rządowej" - dodaje prof. Rydlewski.

Zainteresowanie ekspertów budzi m.in. kwestia dwóch nowych ministrów członków Rady Ministrów: Michała Wójcika - ministra do spraw praw człowieka, byłego wiceministra sprawiedliwości z Solidarnej Polski i Michała Cieślaka z Porozumienia, który ma być ministrem do spraw samorządów. "Wydaje się, że powołuje się ich bardziej dla załagodzenia sporów z małymi koalicjantami niźli dla jakiejś racji państwowej" – stwierdza w analizie dla Klubu Jagiellońskiego Jan Rokita.

Jarosław Kaczyński wraca do rządu
Jarosław Kaczyński wraca do rządu tvn24

Choć wicepremierów jest obecnie czterech, to tylko dwóch – Jarosław Kaczyński i Piotr Gliński – będą mieli gabinety polityczne (swój gabinet polityczny ma premier). O tym, kto będzie kierował gabinetem politycznym, zdecydują obaj wicepremierzy. Zmiany w statucie KPRM wprowadzone przez premiera 6 października dotyczą także utworzenia biura wicepremiera i sekretariatu wicepremiera.

Te zapisy mogą oznaczać konieczność dodatkowego zatrudnienia w gabinetach i biurach wicepremierów, ale także do obsługi prac nowego rządowego komitetu pod przewodnictwem Jarosława Kaczyńskiego. W zarządzeniu premiera o utworzeniu Komitetu Rady Ministrów ds. Bezpieczeństwa Narodowego i Spraw Obronnych jest mowa o tym, że obsługę i finansowanie jego prac zapewnia KPRM. Nie ma natomiast mowy o nadzorze szefa komitetu nad jakimikolwiek ministrami. Jak bowiem stanowi art. 148 ust. 5 konstytucji, który przywołuje prof. Rydlewski, to premier m.in. "koordynuje i kontroluje pracę członków Rady Ministrów". "Tego żadnym zarządzeniem się nie zmieni" – dodaje profesor.

Odchudzanie rządu tylko na papierze

Tak jak pęcznieje kancelaria premiera, tak rząd nie do końca chudnie. Z opublikowanych aktów prawnych wynika, że formalnie do tej pory zniesiono tylko trzy ministerstwa: cyfryzacji, środowiska oraz gospodarki morskiej.

Pracownicy dawnego Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej zajmujący się w nim gospodarką wodną, razem z pracownikami Ministerstwa Środowiska przechodzą do nowego Ministerstwa Klimatu i Środowiska. A pracownicy zajmujący się żeglugą, gospodarką morską i rybołówstwem przechodzą do Ministerstwa Infrastruktury. Urzędnicy z Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, którzy do tej pory zajmowali się problematyką pracy, znajdą się w Ministerstwie Rozwoju, Pracy i Technologii.

Odchudzanie rządu tylko na papierze
Odchudzanie rządu tylko na papierze tvn24

Specyficzną pozycję w rządzie będzie miało dwóch ministrów: Piotr Gliński i Tadeusz Kościński. Każdy z nich będzie kierował dwoma resortami.

Z rozporządzenia premiera z 6 października w sprawie szczegółowego zakresu działania ministra kultury, dziedzictwa narodowego i sportu wynika, że jak na razie nie ulega likwidacji Ministerstwo Sportu. To z kolei wynika z par 1. ust. 4 tego rozporządzenia: "Obsługę ministra zapewnia w zakresie: 1) działu administracji rządowej kultura i ochrona dziedzictwa narodowego – Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego; 2) działu administracji rządowej kultura fizyczna – Ministerstwo Sportu". Nie spełniły się więc zapowiedzi likwidacji Ministerstwa Sportu, które miało zostać przekształcone w Rządowe Centrum Sportu.

Takie samo rozwiązanie zastosowano w przypadku ministra finansów, funduszy i polityki regionalnej. Z rozporządzenia premiera z 6 października w sprawie szczegółowego zakresu działania tego ministra wynika, że Tadeusz Kościński będzie kierował Ministerstwem Finansów oraz Ministerstwem Funduszy i Polityki Regionalnej.

W sumie ministerstw jest - według stanu na 12 października – 17.

Nowa Rada Ministrów liczy 22 osoby, są to: premier - minister cyfryzacji; wicepremier - szef Komitetu Rady Ministrów ds. Bezpieczeństwa Narodowego i Spraw Obronnych; trzech wicepremierów – szefów resortów; 12 ministrów – szefów resortów; pięciu ministrów – członków Rady Ministrów.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24; zdjęcie: PAP

Pozostałe wiadomości

Sławomir Mentzen opowiada na spotkaniach z wyborcami, że stopień przestępczości w Niemczech gwałtownie wzrósł po napływie imigrantów - i jako "dowód" zestawia dane dotyczące Algierczyków i Japończyków. Choć istnieją takie liczby, to jednak takie ich przedstawienie jest manipulacją i wprowadzaniem opinii publicznej w błąd.

Mentzen woli Japończyków od Algierczyków. I manipuluje

Mentzen woli Japończyków od Algierczyków. I manipuluje

Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Piotr Mueller alarmuje, że Unia Europejska planuje zabronić wymiany różnych części auta, jeśli dojdzie do ich usterki. Twierdzi, że nowe samochody będą musiały iść na złom. Uspokajamy: to nieprawda.

Piotr Mueller: nowe auto trzeba będzie oddać na złom. Nieprawda

Piotr Mueller: nowe auto trzeba będzie oddać na złom. Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Antyimigrancki hejt wzbudza rozpowszechniane w mediach społecznościowych - między innymi przez polityków PiS - nagranie z Wrocławia. Widać na nim gromadzących się na ulicy cudzoziemców, a ironiczny opis głosi, że to "przyjazd inżynierów". Politycy opozycji informują wręcz, że to "inżynierowie z Afryki sprowadzani przez PO i Tuska". To fałsz.

"Inżynierowie z Afryki" przyjechali do Wrocławia? Skąd to nagranie

"Inżynierowie z Afryki" przyjechali do Wrocławia? Skąd to nagranie

Źródło:
Konkret24

Ponad 50 zgłoszonych komitetów wyborczych, ponad 40 zarejestrowanych. O co chodzi? Raczej nie o wygraną w wyborach. To skutek paradoksu polskiego prawa. Tłumaczymy, jakie są korzyści z rejestracji komitetu wyborczego, który jednak zarejestrowanego kandydata nie ma.

44 komitety wyborcze zarejestrowane. Wśród nich "semiwirtualne"

44 komitety wyborcze zarejestrowane. Wśród nich "semiwirtualne"

Źródło:
Konkret24

W sieci krąży nagranie pokazujące, jak Donald Trump prezentuje powieszoną na ścianie tablicę o jednej z kryptowalut. Chodzi o bitcoina, którego zwolennicy cieszą się sympatią amerykańskiego prezydenta. Tylko że taka sytuacja się nie wydarzyła.

Trump honoruje bitcoina? Co się nie wydarzyło w Białym Domu

Trump honoruje bitcoina? Co się nie wydarzyło w Białym Domu

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki twierdzi, że z powodu "oszustwa rządu Donalda Tuska" emeryci stracili 800 złotych. Chodzi o rzekome "obcięcie 14. emerytury". Jednak kandydat PiS wprowadza opinię publiczną w błąd. Przypominamy, z czego wynikała jednorazowa podwyżka tego świadczenia.

Nawrocki mówi o "obcięciu 14. emerytury". Manipuluje

Nawrocki mówi o "obcięciu 14. emerytury". Manipuluje

Źródło:
Konkret24

Zwolennicy kawy z mlekiem i cukrem oburzają się na rzekomy zakaz, który ma wprowadzić Unia Europejska. "Co będzie następne? Zakaz soli?", "idiotyzmy" - komentują. Podstawą tych fałszywych doniesień jest artykuł jednego z polskich serwisów, który opatrznie zrozumiano. Wyjaśniamy, co naprawdę ograniczy UE.

UE "zakazuje mleka i cukru w kawie"? Czegoś innego

UE "zakazuje mleka i cukru w kawie"? Czegoś innego

Źródło:
Konkret24

Prezydent USA "nie wie", na jakiej podstawie Dania rości sobie prawa do Grenlandii. Nie sądzi, "żeby to było prawdą". Jednak tak właśnie jest, w dodatku wiele lat temu zwierzchnictwo Danii nad wyspą uznały także Stany Zjednoczone.

Dlaczego Grenlandia jest duńska? Trump "nie wie, czy to prawda"

Dlaczego Grenlandia jest duńska? Trump "nie wie, czy to prawda"

Źródło:
Konkret24

Ilu policjantów brakuje w całym kraju? Kilka tysięcy? Kilkanaście? Opozycja włączyła temat braków kadrowych w policji do kampanii prezydenckiej, ale problem ten istnieje od lat. Zwiększanie liczby etatów w czasach Zjednoczonej Prawicy nie pomogło.

Ilu policjantów brakuje w kraju? Cztery garnizony dominują

Ilu policjantów brakuje w kraju? Cztery garnizony dominują

Źródło:
Konkret24

W Warszawie zacznie rzekomo obowiązywać "ustawa o aresztowaniu dzwonów kościelnych" czy "likwidacja kościelnych dzwonnic" - alarmują politycy opozycji i internauci. Wszystko z powodu pewnego projektu grupy radnych, który wykorzystano do tej manipulacji.

Trzaskowski "chce uciszyć kościelne dzwony"? Skąd ten przekaz

Trzaskowski "chce uciszyć kościelne dzwony"? Skąd ten przekaz

Źródło:
Konkret24

Co oznacza mała czarna gwiazdka przy niektórych cenach? Tak duński właściciel sieci Netto postanowił pomóc klientom bojkotować amerykańskie produkty. Według polskich internautów to rozwiązanie ma się też pojawić w sklepach sieci w naszym kraju. Wyjaśniamy.

Bojkot amerykańskich produktów także w Polsce? Jeszcze nie

Bojkot amerykańskich produktów także w Polsce? Jeszcze nie

Źródło:
Konkret24

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki zapewniał na spotkaniu w Kluczborku, że zna "realny problem kobiet". Chodzi o urlop wychowawczy, którego według niego "nie wpisuje się" kobietom do emerytury. Prawda wygląda inaczej.

Nawrocki o "realnym problemie" kobiet. Sprawdzamy, czy jest

Nawrocki o "realnym problemie" kobiet. Sprawdzamy, czy jest

Źródło:
Konkret24

Polscy internauci alarmują, że Unia Europejska chce zabronić korzystania z plastikowych dowodów osobistych. Podstawą jest artykuł jednego z serwisów, który nie do końca podał prawdę.

"Pożegnaj się z dowodem osobistym"? Co planuje UE

"Pożegnaj się z dowodem osobistym"? Co planuje UE

Źródło:
Konkret24

"Tak było. Ale teraz nikt nie pamięta"; "przy obecnej demografii to nie wróci" - komentują internauci rozsyłane w sieci zdjęcia, które mają przedstawiać kolejki do urzędów pracy za pierwszych rządów Donalda Tuska. Sprawdziliśmy, kiedy powstały te zdjęcia.

Kolejki do urzędów pracy "za Tuska"? Również w czasach PiS

Kolejki do urzędów pracy "za Tuska"? Również w czasach PiS

Źródło:
Konkret24

Prorosyjskie konta w Polsce i na świecie rozsyłają rzekomy materiał francuskiego dziennika o sondażu dotyczącym popularności polityków. Według niego 71 procent Francuzów uważa, że byłoby im lepiej pod rządami Władimira Putina. Nic tu jednak nie jest prawdziwe.

71 procent Francuzów woli Putina od Macrona? Mamy wyjaśnienie "Le Figaro"

71 procent Francuzów woli Putina od Macrona? Mamy wyjaśnienie "Le Figaro"

Źródło:
Konkret24

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki - a za nim politycy tej partii - od kilku dni rozgłaszają, że "rząd po cichu przepchnął przepisy", które pozwolą stawiać wiatraki 500 metrów od domostw. Po pierwsze, przyjmowanie i konsultowanie projektu odbywało się otwarcie i zgodnie z procedurami. Po drugie, ustawa nie została jeszcze przegłosowana.

PiS: "rząd po cichu przepchnął przepisy". A naprawdę?

PiS: "rząd po cichu przepchnął przepisy". A naprawdę?

Źródło:
Konkret24

Na spotkaniach z wyborcami Szymon Hołownia mówi między innymi o problemach demograficznych Polski. W Częstochowie przedstawił nawet, jak wygląda tam trend spadkowy urodzeń. Czy ma rację?

Ile dzieci rodzi się w Częstochowie? Hołownia wylicza, my sprawdzamy

Ile dzieci rodzi się w Częstochowie? Hołownia wylicza, my sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w mediach społecznościowych generuje nagranie mające udowadniać, że Ukraińcy wykorzystują wojnę do propagandy. Tymczasem ten film jest przykładem prorosyjskiej dezinformacji. Przekaz o "wojennych aktorach" nie jest nowy, sposób stworzenia fałszywki również.

"Aktorka z frontu"? Nie, ale "ciemny lud kupuje"

"Aktorka z frontu"? Nie, ale "ciemny lud kupuje"

Źródło:
Konkret24

Twórcom tych stron chodzi nie tylko o przemycanie rosyjskich punktów widzenia do polskiego internetu. Dzięki takim witrynom można też cytować rosyjskie media państwowe, w Polsce zakazane. A w kanałach rosyjskich pokazywać, że "polskie media" podzielają rosyjską wizję świata. Oto 10 portali, przed którymi przestrzegamy. Szerzą prokremlowską dezinformację.

Sieć prorosyjskich portali oplata Polskę. Oto 10 przykładów

Sieć prorosyjskich portali oplata Polskę. Oto 10 przykładów

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki od dłuższego czasu opowiada wyborcom, że jako kandydat na prezydenta "składał projekty ustaw" w Sejmie. A teraz dziwi się, że Sejm "jego propozycji" nie przyjął. Jaka jest prawda?

Nawrocki "nie rozumie, czemu Sejm nie przyjął jego propozycji". Manipuluje

Nawrocki "nie rozumie, czemu Sejm nie przyjął jego propozycji". Manipuluje

Źródło:
Konkret24

Posłowie Konfederacji - między innymi Sławomir Mentzen i Bartłomiej Pejo - przekonują, że średni wiek polskich rezerwistów wynosi 50 lat. Sprawdziliśmy, skąd biorą taką informację i co na to resort obrony.

Konfederacja o "średnim wieku rezerwistów": 50 lat. Źródło jest niewiarygodne

Konfederacja o "średnim wieku rezerwistów": 50 lat. Źródło jest niewiarygodne

Źródło:
Konkret24

Dyskusja o szczepieniach na błonicę - po wykryciu pierwszego od lat przypadku tej choroby - stała się dla środowisk antyszczepionkowych pretekstem do szerzenia kolejnej teorii. Ich zdaniem nagłaśnianie tematu błonicy to sposób na wypromowanie pakietu krztuścowego. Eksperci ostrzegają przed tą dezinformacją.

Błonica a pakiet krztuścowy. Jest różnica? Jest

Błonica a pakiet krztuścowy. Jest różnica? Jest

Źródło:
Konkret24

Prezydent USA Donald Trump ma być winny temu, że w Chinach nie będzie można więcej zjeść amerykańskiej wołowiny. Władze w Pekinie w odpowiedzi na nałożone cła rzekomo anulowały import tego mięsa ze Stanów Zjednoczonych. Rzeczywiście w tej kwestii zaszły zmiany, ale zawieszenie dostaw do Chin dotyczy wołowiny z innych krajów.

Chiny "anulowały" import wołowiny z USA? Nie stamtąd

Chiny "anulowały" import wołowiny z USA? Nie stamtąd

Źródło:
Konkret24, Snopes

Opozycja grzmi, że Niemcy "zalewają nas migrantami". Pozyskane przez Konkret24 statystyki tego nie potwierdzają. Owszem, wzrosła liczba cudzoziemców zawracanych z granicy niemiecko-polskiej, ale są to przede wszystkim Ukraińcy. Natomiast wśród deportowanych z Niemiec do Polski dominują... Polacy.

Ilu migrantów odsyłano z Niemiec do Polski? Mamy dane

Ilu migrantów odsyłano z Niemiec do Polski? Mamy dane

Źródło:
Konkret24

Kandydat Konfederacji na prezydenta twierdzi, że sytuacja polskiej opieki zdrowotnej jest dramatyczna. Jako dowód przywołuje zestawienie, według którego polski system ochrony zdrowia jest gorszy niż w Azerbejdżanie i Libanie. Sprawdzamy, na jaki ranking powołuje się polityk.

Mentzen: "ochronę zdrowia mamy za Azerbejdżanem, za Libanem". Co to za źródło

Mentzen: "ochronę zdrowia mamy za Azerbejdżanem, za Libanem". Co to za źródło

Źródło:
Konkret24

"Zmarła po pięciu godzinach przesłuchania"; "zginęła z rąk naszych przeciwników", "zapłaciła najwyższą cenę" - tak w dwa dni po śmierci Barbary Skrzypek politycy PiS zbudowali narrację o tym, że jej zgon jest wynikiem przesłuchania w prokuraturze. Przedstawiamy kalendarium wydarzeń.

Śmierć Barbary Skrzypek. Jak zbudowano przekaz "pierwsza ofiara reżimu"

Śmierć Barbary Skrzypek. Jak zbudowano przekaz "pierwsza ofiara reżimu"

Źródło:
Konkret24