FAŁSZ

Kukiz: nie głosowałem z PiS od października 2022 roku. Nieprawda

Źródło:
Konkret24
Dawniej antysystemowiec, dziś jedynka PiS z Opola TVN24
wideo 2/5
Dawniej antysystemowiec, dziś "jedynka" PiS z Opola TVN24

Paweł Kukiz, lider opolskiej listy Prawa i Sprawiedliwości w wyborach do Sejmu, powtarza, że od października 2022 roku nie głosował w Sejmie tak jak posłowie PiS, ponieważ "nie zrobili porządku z sędziami pokoju". Przeanalizowaliśmy wyniki sejmowych głosowań - Kukiz mija się z prawdą. 

Podczas porannej rozmowy 7 września w radiu RMF FM Paweł Kukiz tłumaczył, że ponownie kandyduje do Sejmu "tylko po to, by pilnować, czy PiS realizuje umowę". Chodzi m.in. o kwestie zmiany ordynacji wyborczej na mieszaną większościowo-proporcjonalną i wprowadzenie do sądownictwa sędziów pokoju. Kukiz zapowiedział, że jeśli PiS wygra wybory i będzie samodzielnie sprawować władzę, to "jeśli nie realizuje tych postulatów, to po prostu wychodzę z tego całego związku, bo nie dotrzymują umowy". Na uwagę prowadzącego rozmowę Rafała Mazurka, że mówił już sto razy: "jak mi nie zrobią, to wyjdę", Kukiz odparł:

FAŁSZ

I tak zrobiłem. W październiku 2022 ogłosiłem, że jeżeli mi nie zrobią porządku z tymi sędziami pokoju, to ja nie będę z nimi głosował. (...) No i nie głosowałem od października 2022 do czerwca 2023 roku.

Po czym podał Mazurkowi dokumenty z Biura Analiz Sejmowych, które miały pokazywać, że Borys Budka czy Władysław Kosiniak-Kamysz "głosowali wielokrotnie częściej" niż on z PiS. I dodał: "Natomiast w swoich mediach ogłosili, że Kukiz głosuje tak jak PiS, co jest bzdurą po prostu".

Nie pierwszy raz Paweł Kukiz przekonuje, że od października 2022 roku nie głosował tak jak posłowie PiS. A chodzi o jego słynną deklarację z 29 września 2022 roku, gdy po spotkaniu z Jarosławem Kaczyńskim oświadczył: "Nie ma uchwalonych sędziów pokoju, a więc kończą się wspólne głosowania z Prawem i Sprawiedliwością - czy to dotyczące nowego rządu, czy to dotyczące jakiejkolwiek innej ustawy".

Tę deklarację Kukiz powtarzał potem jeszcze kilka razy. Na przykład 25 października w RMF FM stwierdził: "Nie głosuję razem z PiS-em, a szczególnie z Solidarną Polską nie zamierzam, która blokuje sędziów pokoju". 27 października mówił o tym w "Salonie politycznym Trójki": "No i od 1 października nie głosuję z PiS-em. W związku z tym, dopóki tej ustawy nie będzie, to te głosowania z PiS-em są zawieszone". Swoją deklarację Kukiz powtórzył też 4 listopada w Radiu Wnet. "(...) W przypadku jeśli do końca września ich nie będzie [ustawy o sędziach pokoju], to Kukiz z kolegami zawiesza głosowania. I zawiesiłem, od 1 października nie głosuję wspólnie z PiS-em".

Konkret24 przeanalizował już w listopadzie 2022 roku głosowania, które odbyły się w październiku w Sejmie. Już wówczas wykazaliśmy, że tak jak PiS nie spełnił obietnicy o uchwaleniu ustawy o sędziach pokoju, tak Paweł Kukiz nie spełnił obietnicy, że z tego powodu nie będzie głosował wspólnie z PiS. Teraz sprawdziliśmy jego głosowania z kolejnych miesięcy minionej kadencji Sejmu: nie wypełnił swojej deklaracji.

Ponad 400 razy Kukiz głosował tak samo jak posłowie PiS

Jak głosują posłowie, można sprawdzić na stronie Sejmu w zakładce "Głosowania" przy ich sylwetkach. Poseł Kukiz od początku dziewiątej kadencji wziął udział w 7641 z 9266 głosowań – jego udział w głosowaniach wynosi więc 82,46 proc. Daje mu to 466. miejsce na 475 posłów (liczba ta jest większa od konstytucyjnie przewidzianej liczby 460 posłów dlatego, że w statystyce głosowań uwzględniono także 15 posłów, których mandaty wygasły w trakcie kadencji).

Paweł Kukiz nie przedstawił szczegółowo, w jakiego rodzaju głosowaniach miał postąpić inaczej niż posłowie PiS. My wzięliśmy pod uwagę te głosowania, które dotyczyły najważniejszej treści pracy parlamentarnej: pracy nad ustawami. Wszak żądanie Kukiza dotyczy uchwalenia ustawy o sędziach pokoju, czyli zmiany prawa. Przejrzeliśmy wyniki głosowań nad wnioskami o odrzucenie projektów ustaw w pierwszym czytaniu, głosowanych poprawek do projektów ustaw, wyniki głosowań nad całością projektów ustaw, nad poprawkami Senatu do ustaw oraz wnioskami Senatu o odrzucenie ustaw.

Sprawdzając, czy Kukiz wypełnił swoją deklarację, uwzględniliśmy oczywiście te głosowania nad ustawami, w których brał on udział. Głosy wstrzymujące się zaliczyliśmy do innych niż głosy posłów PiS. Analizowaliśmy okres od 20 października 2022 roku (poseł Kukiz nie brał udziału w głosowaniach na posiedzeniach 6 i 7 października) – do 26 maja 2023 (Kukiz nie wziął udziału w żadnym głosowaniu na posiedzeniach Sejmu 14-16 czerwca).

W tym okresie było 877 głosowań nad ustawami. Poseł Kukiz przynajmniej 465 razy głosował tak samo jak PiS; w pozostałych 412 przypadkach – inaczej niż posłowie PiS.

Za lex Tusk, za zmianami w Kodeksie wyborczym

Paweł Kukiz poparł m.in. kluczowe z punktu widzenia rządu Zjednoczonej Prawicy ustawy o sprzedaży węgla przez samorządy, o ograniczeniu cen energii, o zmianie waloryzacji emerytur i rent - ale także projekty ustaw o kontroli biopaliw, o zmianach przepisów o prawach konsumenta, o ratownikach medycznych, obszarach morskich, kuratorach sądowych, zmianach w przepisach o cyfryzacji ZUS.

Głosował m.in. za przyjęciem ustawy o Państwowej Komisji do spraw badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne Rzeczypospolitej Polskiej w latach 2007-2022  (tzw. lex Tusk) i za odrzuceniem weta Senatu do tej ustawy (opozycja była przeciw lex Tusk). Podobnie było z ustawą o Państwowym Instytucie Medycznym przygotowaną przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji - Paweł Kukiz poparł ją wraz z PiS, a kluby opozycyjne były przeciw lub wstrzymały się od głosowania.

Co ważne, tak samo jak posłowie PiS Paweł Kukiz zachował się w trakcie głosowania nad wetem Senatu do zmian w Kodeksie wyborczym – głosował za jego odrzuceniem, czyli za przyjęciem zmian proponowanych przez PiS.

Paweł Kukiz głosował inaczej niż PiS np. w przypadku tzw. ustawy okołobudżetowej na 2023 rok (opozycja też była przeciwna); nie poparł (wstrzymał się od głosu) zmian w ustawie o Rzeczniku Finansowym; był przeciwny rządowemu projektowi nowelizacji ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty; podobnie jak cała opozycja głosował przeciwko zmianom w Kodeksie karnym.

Postulaty Kukiza w programie wyborczym PiS

Obecnie Paweł Kukiz deklaruje, że nie ma powodów, by nie głosować razem z PiS, bo jego postulaty zostały spełnione. Niezupełnie spełnione, bo w programie wyborczym PiS jest dopiero zobowiązanie wprowadzenia mieszanej ordynacji wyborczej, "w ramach której 230 posłów wybieranych będzie w ramach jednomandatowych okręgów wyborczych, a 230 w systemie proporcjonalnym". PiS wpisał teraz też do programu ustanowienie sędziów pokoju, choć prezydencki projekt ustawy w tej sprawie jest w Sejmie od listopada 2021 roku - i nie został uchwalony.

Podobnie jest z inną propozycją Pawła Kukiza: obniżenia progu ważności referendum lokalnego z 30 do 15 proc. Ustawa została uchwalona 9 marca, ale weto Senatu do tej ustawy wciąż – od 13 kwietnia – nie zostało rozpatrzone przez Sejm, o czym pisaliśmy w Konkret24. Powodem był sprzeciw posłów Suwerennej Polski, którzy, tak jak Paweł Kukiz, startują w wyborach parlamentarnych z listy Prawa i Sprawiedliwości.  

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

"Zakończyłem sześć wojen" - powtarza wielokrotnie prezydent USA Donald Trump podczas rozmów z szefami różnych państw. Analiza sytuacji w krajach wskazywanych przez Trumpa pokazuje jednak, że jego deklaracje są na wyrost. Obecnemu prezydentowi Stanów Zjednoczonych nie można odmówić jednak tego, że jako szef supermocarstwa ma świadomość posiadania narzędzi globalnej polityki.

(Nie)skończone wojny Trumpa. Jak mówi prezydent USA, a jak jest naprawdę

(Nie)skończone wojny Trumpa. Jak mówi prezydent USA, a jak jest naprawdę

Źródło:
TVN24+

W dyskusji o rosyjskim dronie, który spadł na terytorium Polski, poseł Marek Suski skrytykował ministra obrony za jego rzekomą wypowiedź o tym, że "deszcz pada i też drony spadają". Tylko że te słowa pochodzą z przerobionego filmiku.

Suski: minister opowiada, że deszcz pada i drony też spadają. Na co się nabrał?

Suski: minister opowiada, że deszcz pada i drony też spadają. Na co się nabrał?

Źródło:
Konkret24

Nagranie, na którym brytyjscy policjanci zatrzymują nastolatkę, obejrzało miliony osób. W sieci zawrzało - internauci twierdzili, że uczennicę zatrzymano za wejście po godzinie 17 do baru fast food. Jednak przyczyna była inna.

Nastolatka aresztowana za wejście do baru po godzinie 17? Internauci w szoku, rzeczywistość jest inna

Nastolatka aresztowana za wejście do baru po godzinie 17? Internauci w szoku, rzeczywistość jest inna

Źródło:
Konkret24, Reuters

Były premier Mateusz Morawiecki twierdzi, że deficyt budżetowy jest o ponad 100 miliardów złotych wyższy, niż podaje rzecznik rządu Adam Szłapka. Alarmuje, że "cel deficytu na grudzień został osiągnięty niemal w całości w lipcu". To nieprawda.

157 czy 261 miliardów złotych? Ile wynosi polski deficyt

157 czy 261 miliardów złotych? Ile wynosi polski deficyt

Źródło:
Konkret24

Głodujące palestyńskie dziecko przedstawiane jako jazydka. Aktualne fotografie tłumaczone jako stare. Lokalizacje biolaboratoriów w Ukrainie, które nie istnieją. Fake newsy? Owszem, w odpowiedziach generowanych przez sztuczną inteligencję. Ośrodki wpływu próbują manipulować treściami, które trafiają do modeli językowych - przestrzegają eksperci. Oto jak się to robi.

"Ja nie wiem, co jest prawdą". Sztuczna inteligencja bije się w piersi - i nadal kłamie

"Ja nie wiem, co jest prawdą". Sztuczna inteligencja bije się w piersi - i nadal kłamie

Źródło:
TVN24+

Zamieszanie mogły wprowadzić pozornie sprzeczne komunikaty po konferencji Karola Nawrockiego. Strona rządowa pisze o "zawetowaniu tańszego prądu dla Polaków", a Kancelaria Prezydenta o "podpisaniu projektu zamrażającego ceny energii elektrycznej". A to dwie różne decyzje.

Zamrożenie cen energii. Co podpisał, a czego nie podpisał Nawrocki

Zamrożenie cen energii. Co podpisał, a czego nie podpisał Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki podpisał projekt ustawy o zwolnieniu rodziców co najmniej dwójki dzieci z podatku PIT. Według ministra Marcina Przydacza z kancelarii prezydenta jest to odpowiedź na kryzys demograficzny w Polsce, bo jesteśmy "najmniej dzietnym społeczeństwem w całej Unii Europejskiej". A co na to dane?

Przydacz: jesteśmy najmniej dzietnym społeczeństwem w UE. Sprawdzamy dane

Przydacz: jesteśmy najmniej dzietnym społeczeństwem w UE. Sprawdzamy dane

Źródło:
Konkret24

Minister finansów i gospodarki Andrzej Domański uważa, że rząd spełnia obietnice. Według niego "dowiezionych konkretów jest naprawdę bardzo, bardzo dużo" i już w czasie pierwszych stu dni rządzenia wiele z nich zrealizowano. Fakty temu przeczą.

Domański: "wiele ze 100 konkretów zostało zrealizowane". No nie

Domański: "wiele ze 100 konkretów zostało zrealizowane". No nie

Źródło:
Konkret24

Podczas gdy przywódcy europejskich krajów byli jeszcze w Białym Domu na spotkaniu z Donaldem Trumpem, w sieci furorę robiła już fotografia mająca pokazywać, jak wszyscy oni siedzieli grzecznie przed drzwiami, oczekując na to spotkanie. Publikujący zdjęcie kpili, że "widać na nim wyraźnie potęgę Unii Europejskiej". Fake newsa publikowali między innymi zwolennicy PiS, a także konta Kanału Zero. Popularność tego obrazu pokazała jednak co najwyżej potęgę rosyjskiej dezinformacji. Także w Polsce.

"Zdjęcie, które przejdzie do historii"? Tak, siły rosyjskiej propagandy

"Zdjęcie, które przejdzie do historii"? Tak, siły rosyjskiej propagandy

Źródło:
Konkret24

Dzień po rozmowach liderów europejskich krajów z Donaldem Trumpem zorganizowano spotkanie państw należących do tak zwanej koalicji chętnych. Ta grupa krajów Europy powstała kilka miesięcy temu. Jednak wbrew rozpowszechnianej teraz narracji nie wyłącznie po to, by wysyłać wojska do walczącej Ukrainy. Przedstawiamy, co wiadomo o celach tej politycznej inicjatywy.

Koalicja chętnych. Kto i w jakim celu się spotykał

Koalicja chętnych. Kto i w jakim celu się spotykał

Źródło:
Konkret24

Wojskowy pojazd szturmujący ukraińskie pozycje, a na nim zatknięte flagi Rosji i Stanów Zjednoczonych - taki film rozchodzi się w sieci, wywołując masę komentarzy. Rosyjska propaganda podaje, że ukraińska armia "zaatakowała amerykański transporter opancerzony z amerykańską flagą". Ukraińcy piszą o "maksymalnej bezczelności", a internauci pytają o prawdziwość nagrania.

Flagi Rosji i USA na transporterze. "Znak przyjaźni"?

Flagi Rosji i USA na transporterze. "Znak przyjaźni"?

Źródło:
Konkret24

Pielgrzymki na Jasną Górę jak co roku obfitowały wieloma zdjęciami i filmami publikowanymi w internecie. Szczególne zainteresowanie wzbudziła fotografia grupki pielgrzymów trzymających rzekomo obraz z Karolem Nawrockim. "Paranoja", "to się nie dzieje", "polska wersja katolicyzmu" - komentowali internauci. Bo wielu uwierzyło, że to prawda.

Obraz z Nawrockim na pielgrzymce? Niesłusznie uwierzyli

Obraz z Nawrockim na pielgrzymce? Niesłusznie uwierzyli

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w internecie generuje informacja, jakoby Biały Dom miał zażądać od prezydenta Zełenskiego założenia garnituru na spotkanie z prezydentem USA - i że to był warunek odbycia tego spotkania. Przekaz ten w polskiej sieci szeroko rozpowszechniały anonimowe konta. To narracja zgodna z prorosyjską dezinformacją, której celem jest dyskredytowanie prezydenta Ukrainy. Jednak nie ma potwierdzenia, że Biały Dom postawił taki warunek.

Zełenski "musi założyć garnitur"? Propaganda reaguje na wizytę w Białym Domu

Zełenski "musi założyć garnitur"? Propaganda reaguje na wizytę w Białym Domu

Źródło:
Konkret24

"Czego amerykańskie media nie pokazały" - brzmi komentarz do rozpowszechnianego w mediach społecznościowych filmu. Ma przedstawiać scenę, gdy amerykańscy piloci "narysowali" na niebie gwiazdę dla Putina podczas szczytu na Alasce. Film robi wrażenie, ale nie wierzcie w te opisy - choć rosyjska propaganda bardzo próbuje nas do tego przekonać.

"Gwiazda" od Trumpa dla Putina? Tak głosi przekaz Kremla

"Gwiazda" od Trumpa dla Putina? Tak głosi przekaz Kremla

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki złożył projekt ustawy o ochronie polskiej wsi - w tym przed wyprzedażą ziemi obcokrajowcom. Teraz politycy przeciwnych opcji kłócą się, za których rządów sprzedano więcej polskiej ziemi. Obie strony jednak wprowadzają w błąd, prezentując dane albo wybiórczo, albo bez kontekstu. A ten jest istotny.

Nawrocki o "wyprzedaży polskiej ziemi", rząd podaje dane. Czego nie pokazują?

Nawrocki o "wyprzedaży polskiej ziemi", rząd podaje dane. Czego nie pokazują?

Źródło:
Konkret24

W sieci od lipca rozchodzi się przekaz, jakoby rolnicy byli karani "za korzystanie z własnej studni" - co wielu internautów rozumie jako sytuację nową, wymuszoną kolejnymi restrykcjami Unii Europejskiej. To manipulacja, choć kary rzeczywiście są - lecz za coś innego i nie od dzisiaj. Natomiast resort infrastruktury analizuje inny problem.

"Kary za korzystanie z własnej studni"? Ministerstwo: "trwa analiza problemu"

"Kary za korzystanie z własnej studni"? Ministerstwo: "trwa analiza problemu"

Źródło:
Konkret24

Przyznając odznaczenia na koniec swojej prezydentury, Andrzej Duda miał pośmiertnie uhonorować także matkę Lecha i Jarosława Kaczyńskich - taki przekaz rozpowszechniano w mediach społecznościowych. Ta informacja nie tylko nie jest, lecz nawet nie mogłaby być prawdziwa. Z kilku powodów.

Jadwiga Kaczyńska odznaczona Virtuti Militari? "To się nie dzieje"

Jadwiga Kaczyńska odznaczona Virtuti Militari? "To się nie dzieje"

Źródło:
Konkret24

W dyskusji na temat zasadności wydawania środków unijnych na jachty czy ekspresy do kawy pojawiła się sugestia, jakoby Donald Tusk kupił sobie posiadłość w Hiszpanii. Przekaz powiązano ze środkami z Krajowego Planu Odbudowy. Brzmi niedorzecznie, lecz może być brzemienny w skutkach. Przedstawiamy, jakie mechanizmy za nim stoją, a eksperci tłumaczą, co wystarczy zrobić, by część Polaków uznała absurdalną historię za prawdopodobną.

KPO, Tusk i hiszpańska posiadłość. "Przekaz spełnia wszelkie kryteria"

KPO, Tusk i hiszpańska posiadłość. "Przekaz spełnia wszelkie kryteria"

Źródło:
Konkret24

Burza wokół KPO trwa, a w jej obliczu PiS rozpoczął swoją kampanię polityczną, wskazując niektóre przykłady dotacji jako wątpliwe. W serii grafik publikowanych w mediach społecznościowych partia piętnuje między innymi przyznanie pieniędzy właścicielce pizzerii na budowę solarium. Tylko że to akurat fake news.

"Ćwierć miliona" na solarium w pizzerii? Fałszywka o KPO na profilu PiS

"Ćwierć miliona" na solarium w pizzerii? Fałszywka o KPO na profilu PiS

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki już podczas inauguracyjnego orędzia zaprosił rząd na posiedzenie Rady Gabinetowej. Sekretarz stanu z jego kancelarii twierdzi, że rada będzie "narzędziem, by naciskać na rząd". Tylko czy prawo na to pozwala i w jakim zakresie?

Rada Gabinetowa "narzędziem nacisku na rząd"? Oczekiwania Nawrockiego a rzeczywistość

Rada Gabinetowa "narzędziem nacisku na rząd"? Oczekiwania Nawrockiego a rzeczywistość

Źródło:
Konkret24

Wobec nagłośnionych nieprawidłowości dotyczących środków z Krajowego Planu Odbudowy internauci publikują teraz przykłady projektów, na które przyznano dotacje, a które wzbudzają ich wątpliwości. Wśród nich wymieniają kładkę pieszo-rowerową w Warszawie - oburza fakt, że miasto dostało pieniądze już po wybudowaniu mostu. Jednak błędnie połączono dwa różne programy KPO.

"Kasa z KPO na kładkę, która była wybudowana"? Zasady pozwalają

"Kasa z KPO na kładkę, która była wybudowana"? Zasady pozwalają

Źródło:
Konkret24

Opublikowany w sieci film wywołał kontrowersje i zarzuty do władz Warszawy o to, że stworzono "blok socjalny" tylko dla Ukraińców. Według autora uchodźcy mają być w stolicy faworyzowani kosztem Polaków przy przyznawaniu mieszkań. Przestrzegamy przed powielaniem tych tez - film jest pełen spekulacji i sugestii niepopartych ani danymi, ani faktami.

"Blok socjalny dla Ukraińców" w Warszawie? Ratusz wyjaśnia, ekspert przestrzega

"Blok socjalny dla Ukraińców" w Warszawie? Ratusz wyjaśnia, ekspert przestrzega

Źródło:
Konkret24

Władze Hiszpanii planują wprowadzić zakaz jazdy samochodem w pojedynkę i limit jednego auta na rodzinę - takie informacje rozchodzą się w polskim internecie. Są gorąco komentowane, z tym że bezpodstawnie: w rzeczywistości jest inaczej.

"Zakaz jazdy samochodem w pojedynkę"? Ile w tym prawdy

"Zakaz jazdy samochodem w pojedynkę"? Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

"Mam nadzieję, że moja prezydentura przywróci wiarę w składane obietnice" - mówił w inauguracyjnym orędziu prezydent Karol Nawrocki, przypominając swoje postulaty z Planu 21. Śledziliśmy całą jego kampanię wyborczą - podczas niej złożył kilkakrotnie więcej deklaracji, niż zawiera Plan 21. Niektórych już nie spełnił w terminie. A szef jego kancelarii właśnie przyznał, że prezydent "nie ma takiej sprawczości", aby przegłosować swoje pomysły w Sejmie. 

Nie 21, tylko 71 obietnic Nawrockiego. I już terminy przesunięte

Nie 21, tylko 71 obietnic Nawrockiego. I już terminy przesunięte

Źródło:
Konkret24

Politycy Konfederacji alarmują, że Polska jest rzekomo bardziej zadłużona od Ukrainy, mimo że ta toczy wojnę. To z kolei wzmaga oburzenie internautów, że nadal przekazujemy pomoc wschodniemu sąsiadowi. I tak się ta narracja nakręca. Tylko że porównanie, którego dokonują posłowie, jest manipulacyjne. Wyjaśniamy.

Polska "bardziej zadłużona niż Ukraina"? Manipulacja Konfederacji

Polska "bardziej zadłużona niż Ukraina"? Manipulacja Konfederacji

Źródło:
Konkret24

W sądach będzie szybciej - zapowiedział nowy szef resortu sprawiedliwości Waldemar Żurek. Wprawdzie niektórzy politycy rządzącej koalicji przypominają, że to za poprzednich rządów czas trwania postępowań w sądach jeszcze bardziej wzrósł - lecz gabinet Donalda Tuska zbliża się do półmetka rządzenia. Przedstawiamy, co pokazują najnowsze statystyki dotyczące długości spraw w sądach.

"Sprawiedliwość staje się fikcją"? Sprawdzamy, czy przyspieszyła

"Sprawiedliwość staje się fikcją"? Sprawdzamy, czy przyspieszyła

Źródło:
TVN24+