Błaszczak: "stworzyliśmy klasy mundurowe". Nie. Istnieją od ponad 20 lat


W wywiadzie radiowym minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak przypisał rządowi Zjednoczonej Prawicy pomysł tworzenia w polskich szkołach tak zwanych klas mundurowych. Tymczasem pierwsze tego typu klasy powstały już w końcu lat 90., a przepisy je tworzące wypracowywały rządy AWS, SLD i PO-PSL.

W porannych "Sygnałach dnia" Polskiego Radia 19 lipca minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak był pytany m.in. o powrót do obowiązkowego przeszkolenia wojskowego. Rozmowa dotyczyła bowiem sytuacji w polskim wojsku, w tym docelowej liczby żołnierzy. Minister stwierdził: "Wychodzimy do ochotników (…), wychodzimy również do młodzieży. Stworzyliśmy klasy mundurowe, cały system edukacji, żeby jak najwięcej młodych ludzi było przeszkolonych, żeby wiedziało, jak się zachować. To jest niezbędne w sytuacji zagrożenia, agresji zbrojnej na Polskę, ale to jest także ważne w sytuacji kryzysów wywołanych czynnikami naturalnymi jak ostatnio nawałnice, burze".

Prezydent Andrzej Duda: Wojska Obrony Terytorialnej są doskonale przygotowane  do obrony ojczyzny
Prezydent Andrzej Duda: Wojska Obrony Terytorialnej są doskonale przygotowane do obrony ojczyznytvn24

Źródła rządowe: od 2017 roku klasy wojskowe z certyfikatem

Informacje o działających w szkołach ponadpodstawowych klasach mundurowych są na portalu MON wojsko-polskie.pl, na stronie Biura do spraw Proobronnych MON, a także na podstronie MON w rządowym portalu gov.pl. Wszystkie te źródła podają, że od 2017 roku działa program Certyfikowane Wojskowe Klasy Mundurowe przeznaczony dla szkół średnich prowadzących klasy o profilu wojskowym. Nauka w ramach tego programu trwa dwa szkolne półrocza - drugie w przedostatniej klasie i pierwsze w klasie najwyższej. Są to zajęcia teoretyczne i praktyczne, w tym także w postaci pięciodniowego obozu szkoleniowego w warunkach poligonowych. Łącznie jest to 185 godzin lekcyjnych realizowanych przy wsparciu jednostek wojskowych i instytucji podległych MON, które zapewniają instruktorów, dostęp do obiektów i sprzętu wojskowego.

W WOT pełna mobilizacja. Żołnierze pomogą w walce z COVID-19
W WOT pełna mobilizacja. Żołnierze pomogą w walce z COVID-19Fakty TVN

Absolwenci takich klas mogą liczyć na odbycie skróconej służby przygotowawczej dla ochotników kończącej się złożeniem przysięgi wojskowej i przeniesieniem do rezerwy. Są preferowani przy naborze do Wojsk Obrony Terytorialnej i innych rodzajów służby wojskowej, a także na studia wojskowe.

W tym programie wzięły udział 124 szkoły i ponad 8 tys. uczniów. Od 2023 roku program zostanie zastąpiony przez inny o nazwie: Oddziały Przygotowania Wojskowego, z większą liczbą godzin nauki. Ten program wystartował już 1 września 2020 roku. W sumie, jak informuje portal wojsko-polskie.pl, oba te programy objęły dotychczas 11,5 tys. uczniów.

Pierwsza klasa mundurowa powstała w 1998 roku

Tylko w nielicznych prezentacjach dotyczących klas mundurowych na rządowych stronach można znaleźć informacje, że klasy mundurowe czy wojskowe (w których uczyli się młodzi ludzie zainteresowani przyszłą karierą w wojsku) istniały przed 2017 rokiem.

Tymczasem w szkołach ponadgimnazjalnych klasy takie były tworzone już pod koniec lat 90. XX wieku. Przedstawiciele Ministerstwa Edukacji Narodowej i Ministerstwa Obrony Narodowej doszli wówczas do wniosku, że - jak napisała Ilona Ulrych w pracy "Potencjał obronny klas wojskowych. Teoretyczno-empiryczne aspekty kształcenia obronnego" - "rezygnacja w kształceniu ogólnym z treści wojskowych spowodowała braki w przygotowaniu młodych ludzi do służby wojskowej, a potrzeby w tym zakresie rosły, głównie z powodu skrócenia czasu trwania zasadniczej służby wojskowej, rozpoczęcia budowy systemu obrony terytorialnej i trudności w tworzeniu korpusu podoficerów".

Na mocy porozumienia obu resortów w 1998 roku w Liceum Ogólnokształcącym w Tucholi otworzono pierwszą eksperymentalną klasę wojskową. Wtedy ministrem obrony narodowej w rządzie AWS Jerzego Buzka był Janusz Onyszkiewicz z Unii Wolności. Rok później eksperyment rozszerzono na inne szkoły – w sumie w eksperymencie wzięło udział 97 klas, które jednocześnie kształciły 2800 uczniów.

Uczniowie klas mundurowych na defiladzie w 2013 roku
Uczniowie klas mundurowych na defiladzie w 2013 rokutvn24

9 kwietnia 2002 roku Krystyna Łybacka, minister edukacji w rządzie Leszka Millera, wydała rozporządzenie w sprawie warunków prowadzenia działalności innowacyjnej i eksperymentalnej przez publiczne szkoły i placówki. Na jego podstawie dyrektorzy szkół średnich mogli, we współpracy z jednostkami wojskowymi, organizować klasy mundurowe.

Rozwój takich klas umożliwiały potem kolejne decyzje ministrów edukacji i obrony:

porozumienie MEN z MON z 21 października 2008 roku (rząd PO-PSL, ministrowie Katarzyna Hall i Bogdan Klich);

decyzja ministra obrony narodowej z 9 czerwca 2009 roku w sprawie wprowadzenia zasad współpracy resortu obrony narodowej z organizacjami pozarządowymi i innymi partnerami społecznymi (rząd PO-PSL, minister Bogdan Klich);

decyzja ministra obrony narodowej z 11 kwietnia 2011 roku nowelizująca decyzję z 2009 roku (rząd PO-PSL, Bogdan Klich);

ustawa z 24 kwietnia 2014 roku o zmianie ustawy o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej - stworzyła mechanizm prawny pozwalający na wprowadzenie systemowego elementu szkolenia w klasach o profilu wojskowym (rząd PO-PSL, minister obrony Tomasz Siemoniak);

"Minimum programowe realizowane w ramach innowacyjnych programów przysposobienia obronnego lub edukacji dla bezpieczeństwa oraz programów szkolenia członków organizacji pozarządowych wymaganych do podpisania porozumień z komendantem szkoły wojskowej lub ośrodka szkolenia" – decyzja MON z 21 stycznia 2015 roku (rząd PO-PSL, minister Tomasz Siemoniak).

W lutym 2014 roku było 241 szkół z klasami mundurowymi, na koniec 2015 roku takich szkół było już 530. Ostatnie dostępne dane są za 2018 rok – wtedy było 576 szkół, które kształciły w klasach wojskowych 50 tys. młodych ludzi.

"Uczniowie klas mundurowych z wielu rejonów Polski mają zróżnicowany poziom wyszkolenia wojskowego oraz zasób wiedzy"

Eksperci od szkolenia wojskowego i edukacji obronnej dostrzegli jednak, że powstawały klasy mundurowe "o odmiennych celach, treściach kształcenia, metodach i formach pracy dydaktycznej, liczbie przeznaczonych godzin, a tym samym różnej jakości". W swojej pracy Ilona Ulrych pisała: "Sytuacja taka powoduje, że w ramach wojskowej innowacji pedagogicznej jedne klasy realizują program bogaty w treści wojskowe, z zaangażowaniem nauczycieli, uczniów i ich rodziców, środowiska lokalnego oraz w intensywnej współpracy z daną jednostką wojskową. Bywają także innowacyjne programy wojskowe znacznie mniej obfite w treści wojskowe, a ich realizacja jest znacznie mniej ambitna".

"Są szkoły, które ze względu na lokalizację bardzo prężnie współpracują z wojskiem. Ale nie brakuje też takich, na terenie których nie ma też żadnej jednostki, więc ta współpraca na linii szkoła – armia jest sporadyczna. (...) Efekt jest taki, że uczniowie klas mundurowych z wielu rejonów Polski mają zróżnicowany poziom wyszkolenia wojskowego oraz zasób wiedzy. Potwierdziły to nasze wizytacje w szkołach oraz obserwacje szkoleń uczniów organizowanych w jednostkach wojskowych" - mówił w wywiadzie dla "Polski Zbrojnej" w 2017 roku Waldemar Zubek, dyrektor Biura do spraw Proobronnych Ministerstwa Obrony Narodowej.

Dlatego właśnie w porozumieniu z MEN wdrożono w 2017 roku pilotażowy program w zakresie edukacji wojskowej w wybranych, certyfikowanych szkołach ponadgimnazjalnych prowadzących klasy mundurowe. Ma on zapewnić jednolitość i właściwą jakość szkolenia wojskowego uczniów.

Czyli działania obecnego rządu i obecnego ministra obrony można uznać za kontynuację 20-letnich doświadczeń poprzednich ministrów edukacji i obrony w zakresie tworzenia nowoczesnej edukacji wojskowej młodzieży.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24; zdjęcie: PAP/Piotr Polak

Pozostałe wiadomości

Mający milionowe zasięgi influencer rozważa w nagranym filmie, "czy sytuacja z dronami to było celowe działanie Rosji". Polityk Konfederacji zastanawia się, "skąd ta pewność", że drony były rosyjskie. Polscy eurodeputowani oskarżają Unię Europejską, że "nakręca prowojenną histerię w Polsce" i że zagrożenie ze strony Rosji to wina Zachodu. Oto jakie echa rosyjskich narracji znajdujemy w popularnych teraz nagraniach na Facebooku.

Dziki Trener, Pejo, Wyrzykowski.... Rozważania o dronach na rosyjską nutę

Dziki Trener, Pejo, Wyrzykowski.... Rozważania o dronach na rosyjską nutę

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń ma post z nagraniem pokazującym rzekomo, jak rozpędzona tesla uderza w sklep sieci Biedronka. Jedni twierdzą, że to zapis z monitoringu; inni podejrzewają komputerową symulację. Faktem jest, że do podobnego zdarzenia doszło.

Wjechał teslą w sklep? "Co tu się wydarzyło"

Wjechał teslą w sklep? "Co tu się wydarzyło"

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generują filmy przedstawiające nocny przejazd wojsk, które opisane są jako przerzucanie nowych jednostek NATO do Polski bądź transfer polskich wojsk na wschodnią granicę. Przestrzegamy: oba filmy pokazują inną sytuację i zostały wykorzystane do dezinformacji.

"Polska przesuwa wojska", "NATO dozbraja Polskę"? Dezinformacja z filmami

"Polska przesuwa wojska", "NATO dozbraja Polskę"? Dezinformacja z filmami

Źródło:
Konkret24

Premier zapowiedział, że powstanie plan, by "każdy dorosły mężczyzna w Polsce był szkolony na wypadek wojny". Model szkolenia miał powstać "w ciągu tygodni" - Donald Tusk mówił w marcu 2025 roku. Dziś politycy pytają, co się stało z tą zapowiedzią. Sprawdzamy.

Tusk zapowiedział model szkoleń wojskowych "do końca marca". Czy jest?

Tusk zapowiedział model szkoleń wojskowych "do końca marca". Czy jest?

Źródło:
Konkret24

Jednym z fałszywych przekazów po naruszeniu polskiej przestrzeni powietrznej jest ten, że znalezione drony były klejone taśmą i to ma być dowód, że zrobiono je chałupniczo w Ukrainie. Przestrzegamy: to rosyjska dezinformacja. Wyjaśnienie, skąd ta taśma na dronach, jest proste.

"Drony klejone na taśmę"? Tak, celowo. Nie wierz dezinformacji

"Drony klejone na taśmę"? Tak, celowo. Nie wierz dezinformacji

Źródło:
Konkret24

Według jednych umowa Unii Europejskiej z Mercosur "zniszczy dorobek polskiego rolnictwa". Według innych będzie szansą na zwiększenie polskiego eksportu do krajów Ameryki Południowej. Polityczna dyskusja skupia się jednak na sytuacji rolników, a obaw słyszymy więcej niż argumentów "za". Czy rzeczywiście takowych nie ma? Wyjaśniamy, co kryje się w tej kontrowersyjnej umowie.

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Źródło:
TVN24+

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek w ramach przywracania praworządności zakłada odzyskiwanie pieniędzy od tak zwanych neo-sędziów. Ponieważ Polska musi za wydane przez nich wyroki wypłacać milionowe odszkodowania, mają te straty pokrywać "z własnej kieszeni". Czy to prawnie możliwe? Różnice zdań wśród prawników nie wieszczą tym planom powodzenia.

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Źródło:
Konkret24

Ciało Carlo Acutisa - zwanego pierwszym świętym z pokolenia millenialsów - od lat wystawione jest na widok publiczny. Wygląda, jakby nastolatek właśnie zapadł w sen. To rodzi pytania, dlaczego 19 lat po śmierci jego ciało nie uległo rozkładowi. Wyjaśniamy krążące w sieci nagranie.

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Źródło:
Konkret24

Czy "jesteśmy w dużej mierze bezbronni" w przypadku masowego ataku dronami? Dlaczego skuteczność ich neutralizowania w Ukrainie jest dużo wyższa niż w Polsce? Jakim sprzętem dysponujemy, na jaki czekamy? Ostatnie incydenty z rosyjskimi bezzałogowcami wywołują takie pytania, ale też wiele rozbieżnych komentarzy. Wyjaśniamy, dlaczego według ekspertów "mur przeciwdronowy" nie ma sensu oraz o czym nie wolno zapominać, porównując Polskę z Ukrainą.

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Źródło:
TVN24+

Nie maleje natężenie fałszywych przekazów na temat rosyjskich dronów nad Polską. Prorosyjskie trolle zaprzeczają wręcz udokumentowanym faktom i podważają relacje ofiar uderzenia dronami. Małżeństwo, którego dom został zniszczony wskutek działań po pojawieniu się bezzałogowych obiektów, czuje się wręcz zaszczute falą kłamstw i manipulacji. Celem tej akcji Kremla jest też podważanie wiarygodności profesjonalnych mediów.

"Ludzie, mieszkam na tej wsi". Nie mieszka. Trolle Kremla uderzają w ofiary

"Ludzie, mieszkam na tej wsi". Nie mieszka. Trolle Kremla uderzają w ofiary

Źródło:
Konkret24

Niemal milion wyświetleń zyskał anglojęzyczny post pokazujący rzekome ruchy polskich wojsk tuż przed rosyjsko-białoruskimi ćwiczeniami Zapad-2025. To kolejny przykład jak dezinformacja podsyca emocje i buduje narrację o eskalacji napięć.

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Źródło:
Konkret24

Internauci i media szeroko komentują słowa wiceprezydenta USA J.D. Vance'a, który stwierdził, że Donald Trump "nie widzi powodów", by izolować Rosję. Niektórzy sugerowali, że słowa te padły w kontekście naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. Wyjaśniamy, co dokładnie powiedział Vance.

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

Źródło:
Konkret24

Dysfunkcyjne państwo, podważanie pomocy NATO, straszenie wojną - takie kremlowskie narracje będą sączone Polakom w najbliższych tygodniach. Ich celem wcale nie jest to, byśmy polubili Rosję, tylko byśmy przestali ufać sojusznikom i jeszcze bardziej skłócili się z Ukrainą. Wlatujące do Polski drony i rozpoczynające się manewry rosyjsko-białoruskie nie są tu bez znaczenia.

Jedna wojna już trwa. Ta o nasze umysły. "Rosja próbuje nowych rzeczy"

Jedna wojna już trwa. Ta o nasze umysły. "Rosja próbuje nowych rzeczy"

Źródło:
Konkret24

Falę komentarzy wzbudziła wypowiedź rzeczniczki resortu spraw wewnętrznych Karoliny Gałeckiej podczas konferencji prasowej. A konkretnie: chodzi o fragment jej wystąpienia, który w mediach społecznościowych zaprezentował właściciel Kanału Zero. Oburzenie wywołał fakt, jak jedno zdanie wykorzystał on do manipulacji.

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Źródło:
Konkret24

Premier Donald Tusk zapowiedział w Sejmie uruchomienie konsultacji sojuszniczych w NATO na podstawie artykułu 4. Traktatu Północnoatlantyckiego. Wyjaśniamy, z czym się wiążą te przepisy.

Artykuł 4. traktatu o NATO: o czym stanowi? Co powoduje?

Artykuł 4. traktatu o NATO: o czym stanowi? Co powoduje?

Źródło:
Konkret24

Wpis posła Michała Wosia z PiS o zamianie polskiego napisu na niemiecki wywołał burzę w sieci. Część internautów grzmiała o "germanizacji" Gdańska, inni zarzucali posłowi wprowadzanie w błąd. O co chodzi ze zmianą i kiedy do niej doszło.

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia z pogrzebu ofiar zbrodni wołyńskiej w Puźnikach wzbudzają pytania i komentarze internautów. Chodzi o "rozmiary trumien" - według niektórych są one "zastanawiające", budzą podejrzenia i domysły. Niesłusznie.

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Źródło:
Konkret24

"Sami Ukraińcy na egzaminie", "nawet jednego Polaka" - utyskuje były kandydat na prezydenta, opowiadając o egzaminach do Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Lista przyjętych dowodzi, że mówi nieprawdę. A wyjaśnienie, gdzie on zobaczył "całe sale Ukraińców", jest proste.

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Czy przywrócenie przez Polskę kontroli na zachodniej granicy spowodowało, że maleją liczby przekazywanych nam z Niemiec cudzoziemców? Prezentujemy najświeższe statystyki strony polskiej i niemieckiej.

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

Źródło:
Konkret24

"Nawet Namibia wytargała od nich odszkodowanie, ale Polakom nic się nie należy" - takie głosy padają w dyskusji na temat reparacji od Niemiec dla Polski za drugą wojnę światową. Europoseł PiS twierdzi, że afrykański kraj dostał już od Niemiec ponad miliard euro. Tylko że to fałsz. Nie jedyny w tej narracji.

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Prawo i Sprawiedliwość alarmuje o podwyżce składek ZUS dla przedsiębiorców od 2026 roku. Składki faktycznie mają wzrosnąć, ale mechanizm ich wyliczania nie jest żadną nowością. Działa od lat, a wcześniej korzystała z niego także Zjednoczona Prawica.

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

Źródło:
Konkret24

Widok wygłodzonego skrzypka w Auschwitz, kobiety uratowanej z rzezi wołyńskiej czy pielęgniarki na plaży Omaha porusza. "Historia jak żywa" - myślisz. Tymczasem ktoś przy innym komputerze liczy zyski. Bo w tych obrazach nie chodzi ani o sentyment, ani o historyczną pamięć. Historycy ostrzegają i mówią o metahistorii.

Wyglądają jak żywi. Nigdy nie istnieli. Metahistoria to groźne zjawisko

Wyglądają jak żywi. Nigdy nie istnieli. Metahistoria to groźne zjawisko

Źródło:
TVN24+

Historia osady z epoki odkrytej na szkockich wyspach zaciekawiła wielu internautów. Tym większe oburzenie wywołało jednak zdjęcie, które wcale nie przedstawia tego miejsca. Wyjaśniamy, co pokazuje.

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Tylko prąd z węgla jest prawdziwy, a ten z wiatru "to gorsze, słabsze elektrony" - przekonuje autor filmu na TikToku. Dowodem według niego jest "niedoprane pranie". Internauci nie dowierzają, a eksperci wyjaśniają.

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Źródło:
Konkret24

Włosi finansują ze środków KPO wypłaty reparacji za straty spowodowane przez Niemców w czasie drugiej wojny - taki przekaz pojawił się zaraz po tym, gdy prezydent Nawrocki wrócił do tematu wypłaty reparacji dla Polski. Niektórzy twierdzą nawet, że na te wypłaty dla Włochów składają się Polacy - w ramach unijnych składek. Punktujemy główne trzy kłamstwa tej narracji.

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Źródło:
Konkret24

Czy zawetowanie przez prezydenta Karola Nawrockiego ustawy o środkach ochrony roślin spowoduje, że wszyscy będą musieli już od 2026 roku obsługiwać elektroniczny system rejestru? Powstał spór, zapytaliśmy więc Komisję Europejską.

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Źródło:
Konkret24

Członek organizacji paramilitarnej związanej z Grzegorzem Braunem alarmuje w sieci, że rząd Donalda Tuska zakazał policjantom noszenia na mundurach naszywek z polską flagą. Nagranie jest szeroko komentowane Wyjaśniamy, czego jego autor nie wie.

"Tuskoland" zakazał flagi na mundurze? Policja wyjaśnia

"Tuskoland" zakazał flagi na mundurze? Policja wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Po tym, jak w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych Donald Tusk pokazał dane o "tym, co zostaje w portfelu każdego dnia", w sieci pojawiły się głosy, że przedstawił stare statystyki. Według europosła PiS Tusk "sam się zaorał", bo przypisał sobie osiągnięcia rządu Zjednoczonej Prawicy. Skąd więc pochodzą liczby zaprezentowane przez premiera?

"Tusk sam się zaorał"? Jakie dane pokazał

"Tusk sam się zaorał"? Jakie dane pokazał

Źródło:
Konkret24