Wyjaśniamy.

O co chodzi w upublicznionym dokumencie i na jakim etapie tworzenia budżetu MON powstał.

Rozsyłany w internecie przekaz budzi niepokój. Centralne Wojskowe Centrum Rekrutacji wyjaśnia.

Sprawdziliśmy. Wyjaśnienia są różne. Jedno dotyczy "źle zaplanowanej przez dowodzącego operacji".

Wyjaśniamy, na czym polegają zmiany na tej uczelni wojskowej.

Dokument wygląda groźnie, lecz nie jest ani niczym nowym, ani wyjątkowym.

Ta sytuacja dotyczy 29 konkretów.

Dziesiątki postów rozsyłanych w tym samym czasie, w kilku językach, z takim samym nagraniem, wskazują na skoordynowaną akcję dezinformacyjną.

Według rzekomych słów greckiego premiera Polska i inne kraje miałyby wysłać żołnierzy na Ukrainę.

Takie przekazy są w interesie prokremlowskiej dezinformacji.

Podając wzrost liczebności wojska, PiS porównuje różne grupy żołnierzy z różnych lat.

Pojazd widoczny na popularnym filmie to nie czołg Abrams w wersji, w jakiej pojazdy te otrzymała Ukraina.

Przypominamy, jak to było z eksplozją rakiety w Przewodowie i pod Bydgoszczą.

Sposób wręczania tego przedmiotu nie jest przypadkowy. To cenna pamiątka dla żołnierza.

To jedna z głównych fałszywych narracji wyborczych PiS.

Białoruskie śmigłowce nad Polską. Przez cały dzień nie wyjaśniano opinii publicznej, co się naprawdę stało.

Eksperci mówią, że nie ma w Polsce żadnych problemów z kupnem tego typu sprzętu.

Fotografia nie ma nic wspólnego z wojną w Ukrainie.

Nagranie ma ponad 10 milionów wyświetleń w sieci.

Adam Andruszkiewicz oskarżył rząd PO-PSL o zdradę stanu, twierdząc, że ten zablokował budowę tarczy antyrakietowej. Tylko że decyzję o tarczy podjął kto inny.