Nie, policjant nie będzie płacił z własnej kieszeni odszkodowania za nieprawomocnie wystawiony mandat

Spór o mandaty, także na prawicytvn24

Jeśli sąd unieważni nałożony mandat, można będzie pozwać o odszkodowanie policjanta, który go wystawił - poinformował jeden z serwisów. Miałoby to dotyczyć mandatów wydanych za nieprzestrzeganie nakazów i zakazów epidemicznych. Informacja szybko zyskała popularność w mediach społecznościowych - ale nie jest prawdziwa.

Czy rzeczywiście, gdy sąd orzeknie, że mandat za nieprzestrzeganie obostrzeń epidemicznych został wydany bezprawnie, obywatel może pozwać policjanta, który wypisał ów mandat? A w razie przegranej policjant będzie płacił z własnego majątku? Takie informacje podał portal Czasfinansow.pl. Jeden z czytelników Konkret24 przesłał nam ten tekst, prosząc o sprawdzenie prawdziwości przestawionych w twierdzeń.

Artykuł pojawił się 5 stycznia - zanim posłowie Zjednoczonej Prawicy (głównie Solidarnej Polski) złożyli w Sejmie projekt ustawy, która znosi możliwość odmowy przyjęcia mandatu karnego od policjanta.

Brak możliwości nieprzyjęcia mandatu? Pomysł dzieli Zjednoczoną Prawicę
Brak możliwości nieprzyjęcia mandatu? Pomysł dzieli Zjednoczoną PrawicęFakty po południu

"Blady strach wśród funkcjonariuszy"

Główna teza artykułu na portalu Czasfinansow.pl sprowadza się do tego, że nakładane na obywateli mandaty karne i kary sanepidu za nieprzestrzeganie nakazów oraz zakazów epidemicznych są bezprawne, bo zostały wydane na podstawie przepisów, które nie miały właściwych podstaw prawnych.

"W rezultacie prawie każda osoba oraz prawie każda firma, która została ukarana na podstawie rozporządzenia, a nie ustawy, mandatem lub wnioskiem do sanepidu, przez jakiegokolwiek policjanta może teraz tego konkretnego policjanta pozwać o naruszenie jej dóbr osobistych bezprawnym mandatem i wnioskiem. Eksperci twierdzą, że można żądać 10 tysięcy złotych, a jeśli wskutek wniosku do sanepidu ten nałożył karę finansową i przeprowadził egzekucję skarbową to można w powództwie żądać nawet 20 tysięcy złotych" – pisze autor tekstu, który jest anonimowy (zapisy cytatów oryginalne).

Według niego po tym, jak sąd unieważni nałożony mandat, można będzie pozwać o odszkodowanie policjanta, który go wystawił - a w przypadku korzystnego dla obywatela wyroku policjant ma je wypłacić z własnego majątku. "Perspektywa, że poszczególni policjanci mogą za każdy wystawiony mandat i wniosek do sanepidu płacić z własnej kieszeni po 10 tysięcy złotych każdemu, kto wygra z nimi w Sądzie spowodowała blady strach wśród funkcjonariuszy" – pisze autor tekstu. Jego zdaniem policjantów czeka co najmniej 62 tys. pozwów, bo tyle wysłali wniosków do sanepidu o ukaranie karą administracyjną.

Efekty policyjnej kontroli na stoku narciarskim
Efekty policyjnej kontroli na stoku narciarskim tvn24

Samych mandatów karnych za nieprzestrzeganie przepisów epidemicznych wystawiono jednak znacznie więcej - do końca listopada 2020 roku ponad 133 tys. Pisaliśmy o tym w Konkret24.

Autor opisywanego tu tekstu nie podaje żadnych przepisów prawa (ustaw czy kodeksów) ani nazwisk ekspertów, z których wiedzy korzystał. Artykuł polubiło, jak podano na stronie Czasfinasow.pl, ok. 408 tys. osób; zyskał spory odzew w mediach społecznościowych – według narzędzia CrowdTangle tylko na Facebooku ponad 68 tys. polubień i wzmianek.

"Pozostaje odpowiedzialność Skarbu Państwa"

Pytany przez Konkret24, czy tezy z tekstu mogą być prawdą, dr Witold Zontek z Katedry Prawa Karnego Uniwersytetu Jagiellońskiego stwierdza, że "to bzdura". Jak tłumaczy w swojej opinii, w przypadkach żądań odszkodowania "pozostaje odpowiedzialność Skarbu Państwa na zasadach ogólnych Kodeksu cywilnego (bezprawie legislacyjne lub wydanie ostatecznej decyzji na podstawie niekonstytucyjnego aktu normatywnego)". I dodaje: "Przy czym spełnienie tych przesłanek jest trudne".

W tym kontekście należy przytoczyć art. 77 Konstytucji RP:

1. Każdy ma prawo do wynagrodzenia szkody, jaka została mu wyrządzona przez niezgodne z prawem działanie organu władzy publicznej. 2. Ustawa nie może nikomu zamykać drogi sądowej dochodzenia naruszonych wolności lub praw. art. 77 Konstytucji RP

Na tej podstawie szczegółowe przepisy dotyczące bezprawia legislacyjnego, na które wskazuje dr Zontek, zawarto w Kodeksie cywilnym. Art. 417(1) przewiduje bowiem, że:

§ 1. Jeżeli szkoda została wyrządzona przez wydanie aktu normatywnego, jej naprawienia można żądać po stwierdzeniu we właściwym postępowaniu niezgodności tego aktu z Konstytucją, ratyfikowaną umową międzynarodową lub ustawą.

§ 2. Jeżeli szkoda została wyrządzona przez wydanie prawomocnego orzeczenia lub ostatecznej decyzji, jej naprawienia można żądać po stwierdzeniu we właściwym postępowaniu ich niezgodności z prawem, chyba że przepisy odrębne stanowią inaczej. Odnosi się to również do wypadku, gdy prawomocne orzeczenie lub ostateczna decyzja zostały wydane na podstawie aktu normatywnego niezgodnego z Konstytucją, ratyfikowaną umową międzynarodową lub ustawą.

§ 3. Jeżeli szkoda została wyrządzona przez niewydanie orzeczenia lub decyzji, gdy obowiązek ich wydania przewiduje przepis prawa, jej naprawienia można żądać po stwierdzeniu we właściwym postępowaniu niezgodności z prawem niewydania orzeczenia lub decyzji, chyba że przepisy odrębne stanowią inaczej.

§ 4. Jeżeli szkoda została wyrządzona przez niewydanie aktu normatywnego, którego obowiązek wydania przewiduje przepis prawa, niezgodność z prawem niewydania tego aktu stwierdza sąd rozpoznający sprawę o naprawienie szkody".

Policyjne kontrole w zakopiańskich hotelach
Policyjne kontrole w zakopiańskich hotelach tvn24

Na podstawie tych przepisów można się domagać odszkodowania tylko od Skarbu Państwa - a nie od konkretnego policjanta.

"Funkcjonariusz działał zgodnie z prawem uchwalonym przez parlament lub rząd"

"Indywidualna odpowiedzialność policjanta jest mało prawdopodobna" – podkreśla w opinii dr Zontek - "bo to sam Skarb Państwa musiałby po wypłaceniu odszkodowania osobie trzeciej dochodzić zwrotu tej kwoty od konkretnego funkcjonariusza. Tyle, że on działał zgodnie z prawem uchwalonym przez parlament lub rząd i w tym sensie należycie wykonywał obowiązki, a nie miał kompetencji (jak chociażby sąd) do badania zgodności prawa z Konstytucją" – dodaje ekspert.

Jedyne przepisy o indywidualnej majątkowej odpowiedzialności policjantów zawiera ustawa z 7 maja 1999 roku o odpowiedzialności majątkowej funkcjonariuszy Policji, Straży Granicznej, Straży Marszałkowskiej, Służby Celno-Skarbowej, Służby Ochrony Państwa, Państwowej Straży Pożarnej, Służby Więziennej, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego i Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Ale zakres tej odpowiedzialności dotyczy tylko szkód wyrządzonych na skutek niewykonania lub nienależytego wykonania obowiązków - i to szkód poniesionych w mieniu należącym do Skarbu Państwa.

Późniejsza ustawa z 20 stycznia 2011 roku o odpowiedzialności majątkowej funkcjonariuszy publicznych za rażące naruszenie prawa ogranicza się do określenia odpowiedzialności majątkowej wyłącznie urzędników administracji rządowej i samorządów za decyzje administracyjne wydane z naruszeniem przepisów. Z tym że zasądzone odszkodowanie wypłaca Skarb Państwa, a urzędnik, który wydał bezprawną decyzję, musi zwrócić Skarbowi Państwa kwotę odszkodowania, lecz maksymalnie do wysokości swojego rocznego wynagrodzenia.

"Naruszenie dóbr osobistych oraz bezprawność są traktowane jako kategorie samodzielne"

Eliza Rutynowska, prawniczka Fundacji Forum Obywatelskiego Rozwoju, z ostrożnością podchodzi do zaprezentowanej przez portal Czasfinansów.pl interpretacji. W artykule autor stwierdza, że "istnieje duże prawdopodobieństwo zasądzenia od niego (policjanta – red.) zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych pokrzywdzonych przez niego obywateli".

"Każdorazowo sąd rozpoznający sprawę o ochronę dób osobistych w pierwszej kolejności poddaje ocenie, czy i jakie dobro zostało naruszone. Tu widzę pierwszy problem w tego rodzaju potencjalnych postępowaniach: zdefiniowanie naruszonego dobra osobistego" – podkreśla prawniczka FOR.

29.12.2020 | Policja ruszyła z kontrolami w hotelach i pensjonatach
29.12.2020 | Policja ruszyła z kontrolami w hotelach i pensjonatachFakty TVN

Kodeks cywilny w art. 23 definiuje dobra osobiste w szczególności jako zdrowie, wolność, cześć, swoboda sumienia, nazwisko lub pseudonim, wizerunek, tajemnica korespondencji, nietykalność mieszkania, twórczość naukowa, artystyczna, wynalazcza i racjonalizatorska. "Katalog co prawda jest tu otwarty, natomiast ciężar tłumaczenia, dlaczego naruszono to konkretne dobro, spoczywa na powodzie, jak również kwestia przedstawienia ku temu dowodów" – dodaje ekspertka.

"Następnie sąd oceni, czy pomimo naruszenia tych dóbr nie zachodzi podstawa do wyłączenia odpowiedzialności ze względu na brak bezprawności działania. Należy podkreślić, że naruszenie dóbr osobistych oraz bezprawność są traktowane jako kategorie samodzielne, i każda z nich podlega oddzielnej ocenie" - wyjaśnia Rutynowska. Jak podkreśla prawniczka: "przed wytoczeniem potencjalnego powództwa wystąpi więc de facto konieczność uzyskania wyroku w sprawie karnej, gdzie sąd np. uwzględni argumenty osoby ukaranej mandatem i uzna jego bezprawność".

Projekt PiS: bez prawa do odmowy przyjęcia mandatu

Tekst o możliwości żądania od policjantów odszkodowań pojawił się na trzy dni przed tym, jak do Sejmu trafił projekt nowelizacji kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia. Posłowie PiS proponują w nim przepis, który znosi możliwość odmowy przyjęcia mandatu: "W razie odmowy odbioru mandatu lub odmowy albo niemożności pokwitowania odbioru mandatu przez ukaranego, funkcjonariusz sporządza na mandacie odpowiednią wzmiankę; wówczas mandat uważa się za odebrany".

Spór o mandaty, także na prawicy
Spór o mandaty, także na prawicytvn24

W praktyce to oznacza, że nawet za bezpodstawnie wystawiony mandat obywatel będzie musiał go zapłacić. Dopiero później może się odwoływać do sądu. Kolejne zmiany w kodeksie postępowania w sprawach o wykroczenia przerzucają na ukaranego mandatem obowiązek udowodnienia swojej niewinności.

"Projekt zmian w wykroczeniach na ukaranego przerzuca obowiązek udowodnienia niewinności. Trudne zwłaszcza, gdy o wystawieniu mandatu dowie się dawno po terminie do odwołania. Taka legislacja...."– tak te zmiany skomentował na Twitterze dr Witold Zontek.

Inny z prawników UJ, dr hab. Mikołaj Małecki, napisał z kolei: "Natomiast to, co powoduje nowela, to brak możliwości nieprzyjęcia mandatu, nałożenie kary która jest wykonalna bez wyroku sądu, i konieczność odwoływania się, by cofnąć już nałożoną odpowiedzialność karną i nie trzeba było płacić. Oczywiście niekonstytucyjne państwo policyjne".

Za zgłoszenie tematu dziękujemy czytelnikowi. Zachęcamy do śledzenia i oznaczania nas w mediach społecznościowych oraz do kontaktu mailowego: konkret24@tvn24.pl. Temat można także zgłosić poprzez przycisk "zgłoś do sprawdzenia" na naszej stronie.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24; zdjęcie: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Na oskarżenia polityków Prawa i Sprawiedliwości o "bezprawnym odebraniu pieniędzy" przez rząd w wyniku decyzji PKW minister finansów odpowiada: w 2016 roku była "dokładnie analogiczna sytuacja". Chodzi o wstrzymanie wypłaty subwencji dla Nowoczesnej. Porównaliśmy więc oba przypadki.

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Źródło:
Konkret24

Profesor Andrzej Zybertowicz z Kancelarii Prezydenta RP - podkreślając zasługi Andrzeja Dudy - utrzymuje, że przed jego prezydenturą "nie stacjonowały w Polsce amerykańskie wojska", a tarcza w Redzikowie jest pierwszą stałą bazą wojsk USA w naszym kraju. Nie umniejszając dorobku obecnego prezydenta, wyjaśniamy, dlaczego przypisywanie mu tych wszystkich zasług nie jest jednak uprawnione.

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Źródło:
Konkret24

Czy rzeczywiście w tym roku do Polski "wjechało już więcej Rosjan" niż za poprzednich rządów? Tak twierdzi posłanka PiS Anna Gembicka. Przedstawiamy więc dane.

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Źródło:
Konkret24

Opieszałość w wypłatach rządowej pomocy dla powodzian wzmocniła krytykę opozycji wobec działań ministra Marcina Kierwińskiego. Politycy PiS zarzucają, że "obsługa pełnomocnika" ma kosztować budżet 25 milionów złotych. Sprawdziliśmy, o jakie pieniądze chodzi i na co rzeczywiście mogą zostać przeznaczone.

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

Źródło:
Konkret24

Analitycy NATO sprawdzili, w których serwisach społecznościowych najłatwiej i najtaniej można kupić fałszywe zaangażowanie - polubienia, wyświetlenia, udostępnienia, komentarze. Te mogą być używane do wzmacniania treści politycznych i operacji wywierania wpływu. Badacze ocenili też, jak radzą sobie z tym platformy. Wnioski nie są zachęcające.

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych rozchodzi się nagranie prezentujące budynek Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie zniszczony przez grafficiarzy. Nie jest to autentyczne wideo.

"Ogłoszono im zarzut zniszczenia mienia". Uwaga na ten film

"Ogłoszono im zarzut zniszczenia mienia". Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24

Po zatrzymaniu 14 listopada 2024 roku przez Centralne Biuro Antykorupcyjne prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka pojawiło się pytanie, czy politycy mogą pracować w spółkach Skarbu Państwa i w spółkach samorządowych. Wątek ten wzbudził wiele wątpliwości wśród posłów. Wyjaśniamy, co stanowią przepisy.

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Źródło:
Konkret24

Posłanka rządzącej koalicji mówi o "obstrukcji prac rządu" ze strony Andrzeja Dudy, a prezydencki minister utrzymuje, że to rządzący "żadnych ustaw nie kierują na biurko prezydenta". Kto ma rację? Sprawdziliśmy, ile ustaw Andrzej Duda dostał do podpisu i jaki był ich los.

"Obstrukcja prac rządu"? Ilu ustaw prezydent nie podpisał

"Obstrukcja prac rządu"? Ilu ustaw prezydent nie podpisał

Źródło:
Konkret24

Miliony odsłon w mediach społecznościowych generują wpisy z nagraniem, na którym Władimir Putin ma rzekomo mówić, że Rosja użyje broni jądrowej w przypadku masowego ataku rakietowego na jej terytorium. Nieprzypadkowo wideo to - z błędnym opisem - jest teraz rozpowszechniane przez prorosyjskie konta. Tłumaczymy, kiedy i co mówił rosyjski prezydent.

Władimir Putin o "użyciu broni jądrowej". Kiedy tak powiedział

Władimir Putin o "użyciu broni jądrowej". Kiedy tak powiedział

Źródło:
Konkret24

Substancje chemiczne w wodzie powodują u dzieci homoseksualizm, fluor obniża inteligencję, wirus HIV nie jest przyczyną AIDS, a szczepionki powodują autyzm - z takich fałszywych tez słynie Robert F. Kennedy Jr. Ten wyznawca spiskowych teorii ma wkrótce zadbać o zdrowie Amerykanów. Moment ogłoszenia tej decyzji określono już "strasznym dniem dla zdrowia publicznego".

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

Źródło:
Konkret24

Czy wiceministra klimatu Urszula Zielińska mówiła o "kapsułach napędzanych energią kosmiczną" i "szlakach dla sterowców z bambusa"? Według rozpowszechnianego w sieci nagrania proponowała takie technologie jako ekologiczne rozwiązania transportowe. Brzmi niewiarygodnie - bo film nie jest wiarygodny. To przykład, jak wykorzystano sztuczną inteligencję do stworzenia fałszywki.

"Energia księżycowa" i "fosforyzujące ślimaki". Minister ofiarą deep fake'a

"Energia księżycowa" i "fosforyzujące ślimaki". Minister ofiarą deep fake'a

Źródło:
Konkret24

Poseł Paweł Jabłoński ma nadzieję, że Donald Trump po ponownym objęciu urzędu prezydenta USA będzie naciskał, by Niemcy przeznaczały więcej na obronność. Tylko że podane przez posła PiS dane nie są już aktualne.

Jabłoński: "Niemcy do dzisiaj nie płacą 2 procent PKB na obronność". Sprawdziliśmy

Jabłoński: "Niemcy do dzisiaj nie płacą 2 procent PKB na obronność". Sprawdziliśmy

Źródło:
Konkret24

Rafał Trzaskowski "w Dzień Niepodległości pojechał po rogale do Poznania" - twierdzi poseł PiS Jacek Sasin. Gdy ogłosił to na swoim profilu, wielu zaprzeczało, na co on opublikował rzekomy "dowód". Co naprawdę 11 listopada robił prezydent Warszawy?

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Nagranie z tłumami muzułmanów modlących się na ulicach dużego miasta wzbudza dyskusję w mediach społecznościowych. Rozchodzi się z przekazem, że to sceny z Paryża i dowód na "islamizację Europy". W tle pojawia się krytyka polityki francuskiego rządu. Nie jest to jednak Paryż, choć rzeczywiście miasto w Europie.

"Islamizacja Europy"? Skąd jest to nagranie

"Islamizacja Europy"? Skąd jest to nagranie

Źródło:
Konkret24

"Sikorski i Tusk blokowali jej budowę, dopóki mogli", "zablokowali w imię resetu z Putinem" - ten fałszywy przekaz dotyczący instalacji tarczy antyrakietowej w Polsce wrócił z okazji oficjalnego otwarcia bazy w Redzikowie. Od lat służy PiS jako element politycznej gry. Przypominamy, dlaczego inwestycja w Redzikowie tak się przeciągała.

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Źródło:
Konkret24

Rozpowszechniany w sieci fragment wystąpienia Donalda Trumpa ma dowodzić, że według prezydenta elekta Polska powinna płacić za zaprowadzenie pokoju w Ukrainie. Nagranie jest prawdziwe, lecz jego interpretacja już nie.

"Polski rząd zapłaci" za te projekty. Kiedy i o czym Trump tak mówił?

"Polski rząd zapłaci" za te projekty. Kiedy i o czym Trump tak mówił?

Źródło:
Konkret24

Po przegraniu wyborów przez Kamalę Harris w sieci rozpowszechniane są fałszywe informacje mające zdyskredytować jej wynik. A w tle tej dezinformacji jest antyimigrancki przekaz - szerzony też w polskim internecie.

"Akurat w tych stanach" wygrała Kamala Harris? Wcale nie

"Akurat w tych stanach" wygrała Kamala Harris? Wcale nie

Źródło:
Konkret24

"Szokujące wyniki badań złotej medalistki"; "raport stawia sprawę jasno"; "raport medyczny poraża" - takie nagłówki o algierskiej pięściarce Imane Khelif można było czytać w polskich serwisach. Internauci pisali wprost, że "Imane Khelif jest mężczyzną" - też powołując się na rzekomy raport medyczny. Jednak brak dowodów, że "ujawniony" raport jest autentyczny, a wiele elementów tej historii się nie zgadza.

"Wyciekł raport medyczny" Imane Khelif? Nie ma dowodu, że jest prawdziwy

"Wyciekł raport medyczny" Imane Khelif? Nie ma dowodu, że jest prawdziwy

Źródło:
Konkret24

"Polskojęzyczny rząd postanowił zmienić słowa Roty" - oburzał się Konrad Berkowicz z Konfederacji, a poseł PiS Sebastian Kaleta pisał o "cenzurze proniemieckiej". Zdjęcie podręcznika do języka polskiego dla szkół średnich z tekstem "Roty" wywołało burzę w sieci: zamiast słowa "Niemiec" widnieje tam słowo "Krzyżak". Wyjaśniamy, skąd się wzięły różne wersje wiersza Marii Konopnickiej.

Krzyżak czy Niemiec w "Rocie" Konopnickiej? Mamy wyjaśnienie

Krzyżak czy Niemiec w "Rocie" Konopnickiej? Mamy wyjaśnienie

Aktualizacja:
Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Waldemar Buda wykorzystał dyskusję o mocnych punktach kampanii Donalda Trumpa, by przypomnieć osiągnięcia rządu Zjednoczonej Prawicy - według niego "ograniczył największą biedę, w tym i wśród dzieci". Tylko że najnowsze dane pokazują zaskakującą zmianę trendu za poprzedniego rządu.

Waldemar Buda: "ograniczyliśmy największą biedę". A co pokazują dane?

Waldemar Buda: "ograniczyliśmy największą biedę". A co pokazują dane?

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w mediach społecznościowych - polskich i zagranicznych - generuje film prezentujący przezroczyste smartfony lub takie, które można zwijać. Sprzęt ten ma już być rzekomo produkowany w Chinach. Jednak nagranie nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.

Przezroczyste, ultracienkie smartfony z Chin? Wyjaśniamy

Przezroczyste, ultracienkie smartfony z Chin? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Po wygraniu wyborów w USA przez Donalda Trumpa w polskich mediach społecznościowych zaczęto rozpowszechniać rzekomy cytat z książki, którą napisał kiedyś J.D. Vance - teraz kandydat na wiceprezydenta. Miał to być niewybredny żart o Polakach. Jednak słowa te wcale nie pochodzą z jego książki "Elegia dla bidoków".

J.D. Vance "tak pisał o Polakach"? Nie on

J.D. Vance "tak pisał o Polakach"? Nie on

Źródło:
Konkret24

Opozycja oskarża rząd Donalda Tuska o fatalną politykę gospodarczą, której skutkiem ma być to, że wielkie międzynarodowe firmy wycofują się z planów dotyczących Polski. Jako przykłady podawane są najczęściej koncerny: Intel, Ford, Maersk, Beko. Tylko że ich decyzje mają inne podłoże. Wyjaśniamy.

Intel, Ford, Beko, Maersk. Polska traci inwestycje "przez nieudolność rządu"? Wyjaśniamy

Intel, Ford, Beko, Maersk. Polska traci inwestycje "przez nieudolność rządu"? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

"Dokąd zmierzamy jako naród?", "mogliby się zorganizować, zameldować się i przejąć władzę nad miastem" - tak internauci komentują wpis, jakoby 35 procent mieszkańców Rzeszowa stanowili Ukraińcy. Dane tego jednak nie potwierdzają, a fałszywy przekaz powstał na bazie starej informacji wyrwanej z kontekstu.

35 procent mieszkańców Rzeszowa "stanowią Ukraińcy"? Skąd ten fałszywy przekaz

35 procent mieszkańców Rzeszowa "stanowią Ukraińcy"? Skąd ten fałszywy przekaz

Źródło:
Konkret24

Antoni Macierewicz nie zrezygnował z zakupu samolotów tankujących w powietrzu, a Polska miała płacić za to, że będą one stacjonować w Holandii - twierdzi Jacek Sasin i broni decyzji rządu Zjednoczonej Prawicy. Jednak poprzedni szef MON wycofał się z programu międzynarodowego, w ramach którego latające cysterny miały stacjonować w Polsce. W rezultacie Wojsko Polskie wciąż ich nie ma.

Sasin: "nie zrezygnowaliśmy z zakupu latających cystern". Jak było naprawdę?

Sasin: "nie zrezygnowaliśmy z zakupu latających cystern". Jak było naprawdę?

Źródło:
Konkret24

Franciszkanin został aresztowany w Nowym Jorku "za modlitwę w intencji nienarodzonych dzieci" - z taką informacją rozpowszechniany jest w sieci film z momentu zatrzymania księdza przez policję. Nagranie jest prawdziwe, lecz jego opis już nie.

Ksiądz "aresztowany za modlitwę"? Nie, za co innego

Ksiądz "aresztowany za modlitwę"? Nie, za co innego

Źródło:
Konkret24

Czy po próbnych eksperymentach związanych z krótszym czasem pracy Islandia zdecydowała, że "przechodzi na czterodniowy tydzień pracy"? Internauci tak zrozumieli analizy raportu z badań na ten temat, ale to uproszczenie. Bo ani nie ma odgórnej decyzji rządu, ani krótszy czas pracy nie zawsze znaczy tam mniej dni roboczych.

Islandia już "przechodzi na czterodniowy tydzień pracy"? To bardziej skomplikowane

Islandia już "przechodzi na czterodniowy tydzień pracy"? To bardziej skomplikowane

Źródło:
Konkret24