25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

Źródło:
Konkret24
Kierwiński: mam zapewnienie, że proces wypłaty zasiłków ofiarom powodzi przyspieszy
Kierwiński: mam zapewnienie, że proces wypłaty zasiłków ofiarom powodzi przyspieszyTVN24
wideo 2/5
Kierwiński: mam zapewnienie, że proces wypłaty zasiłków ofiarom powodzi przyspieszyTVN24

Opieszałość w wypłatach rządowej pomocy dla powodzian wzmocniła krytykę opozycji wobec działań ministra Marcina Kierwińskiego. Politycy PiS zarzucają, że "obsługa pełnomocnika" ma kosztować budżet 25 milionów złotych. Sprawdziliśmy, o jakie pieniądze chodzi i na co rzeczywiście mogą zostać przeznaczone.

Wobec podawanych w ostatnich dniach informacji, że powodzianie wciąż nie otrzymali rządowych środków na remont i odbudowę domów, Marcin Kierwiński - powołany we wrześniu pełnomocnik rządu ds. programu odbudowy po powodzi - przyznał 18 listopada w radiu RMF24, że "tempo wypłat pomocy dla osób dotkniętych powodzią jest niesatysfakcjonujące i będzie przyspieszone". Obiecał, że jeszcze tego samego dnia powinno zostać wypłacone dodatkowe 100 mln zł na świadczenia. Podkreślił, że powodem wolnego tempa wypłat jest m.in. to, że w wielu miejscach musiały działać komisje gminne, które szacowały straty. Dopiero po ich oszacowaniu możliwa była wypłata środków.

Powstała sytuacja wzmocniła krytykę opozycji na temat skuteczności Kierwińskiego na tym stanowisku, jak też samego faktu powołania go do rządu w tym celu. Europosłanka PiS Anna Zalewska 16 listopada napisała w serwisie X: "Zima tuż, tuż… Powodzianie nadal są w dramatycznej sytuacji… Rząd nie zdał egzaminu. Minister Kierwiński powinien podać się do dymisji, a 25 mln zaplanowane na jego obsługę, powinny natychmiast trafić do najbardziej poszkodowanych rodzin".

Opozycja: "pełnomocnik do spraw powodzi zażądał 75 tysięcy dziennie", "obsługa kosztować będzie Polaków blisko 70.000 zł dziennie"

W ostatnich tygodniach o pieniądzach "na obsługę" pełnomocnika ds. programu odbudowy po powodzi posłowie PiS mówili nie raz. Na przykład w programie "Śniadanie w Trójce" 26 października, gdy rozmawiano m.in. o raporcie Ministerstwa Obrony Narodowej w sprawie podkomisji smoleńskiej Antoniego Macierewicza i wydanych na nią pieniądze polskich podatników, europoseł PiS Waldemar Buda (były minister w rządzie Zjednoczonej Prawicy) stwierdził: "Dzisiaj jest taka praktyka po stronie obecnie rządzących, że podają jakąś sumę i mówią, że 'instytucja państwowa tyle wydała i to są zmarnowane pieniądze'. Dzisiaj, idąc tą metodą i tą logiką, dzisiaj powołano pana pełnomocnika do spraw powodzi, który zażądał 75 tysięcy dziennie po to, żeby ratować powodzian. To jest wasza logika, to jest to szaleństwo i to jest to wariactwo. Pan Kierwiński dokładnie taki budżet zażądał, żeby pomagać powodzianom. On więcej wydał, niż sam pomógł".

Na to zareagował europoseł Platformy Obywatelskiej Michał Szczerba, mówiąc, że Marcin Kierwiński jako pełnomocnik rządu ds. odbudowy obszarów dotkniętych powodzią "zarabia tyle, ile wszyscy inni ministrowie". "Niech pan nie kłamie" - rzucił do Budy. Ale ten upierał się: "Pełnomocnik zażądał budżetu 75 tysięcy i tyle dostał. Dziennie. Dziennie!".

Posty w serwisie X z przekazem o tym, ile praca Marcina Kierwińskiego "kosztować będzie Polaków"X.com

Podobny przekaz rozchodził się w tamtych dniach w serwisie X. 17 października jeden z wpisów brzmiał: "A teraz uwaga! W budżecie na przyszły rok PO i jej koalicjanci zaplanowali 25 mln na obsługę M.Kierwińskiego jako pełnomocnika ds. walki ze skutkami powodzi, czyli sama obsługa Mistrza POgłosu, kosztować będzie Polaków blisko 70.000zł dziennie (siedemdziesiąt tysięcy złotych)" (pisownia wpisów oryginalna). Na ten post powołała się posłanka Joanna Lichocka, która tego samego dnia identycznie napisała na Facebooku. 28 października w serwisie X pojawił się kolejny post niemal identycznej treści.

Wpis Joanny Lichockiej z 17 października 2024Facebook

Sprawdziliśmy więc, jak to jest z posadą Marcina Kierwińskiego jako pełnomocnika rządu ds. programu odbudowy po powodzi - czy otrzymuje rzeczywiście 70 tys. zł dziennie oraz o jakich 25 mln zł mówi opozycja.

Kierwiński z powrotem do rządu. Ale nie na stanowisko pełnomocnika

Polityk Platformy Obywatelskiej Marcin Kierwiński, który kilka miesięcy temu kierował resortem spraw wewnętrznych i administracji, w maju podał się do dymisji, gdyż zdecydował o starcie w wyborach do Parlamentu Europejskiego (odbyły się w czerwcu). Polityk zdobył mandat, startując z listy Koalicji Obywatelskiej w okręgu warszawskim (nr 4) i uzyskując 143 179 głosów.

20 września premier Donald Tusk na posiedzeniu sztabu kryzysowego w Nowej Soli ogłosił jednak, że Kierwiński zostanie pełnomocnikiem rządu ds. programu odbudowy po powodzi. "Szukałem kogoś, kto ma wykształcenie techniczne, jest doświadczonym politykiem, jeśli chodzi o zarządzanie, ma doświadczenie samorządowe i doświadczenie z sytuacjami kryzysowymi" - wyjaśnił Tusk. Od tego momentu Kierwińskiego, który jeździł na tereny popowodziowe, przedstawiano w mediach jako pełnomocnika rządu ds. odbudowy po powodzi.

Jednak - jak sprawdził Konkret24 - takiego stanowiska w składzie rządu nie ma. 26 września prezydent Andrzej Duda powołał Kierwińskiego do rządu jako ministra, którego zadaniem jest koordynowanie działań dotyczących odbudowy obszarów dotkniętych powodzią w ramach programu Odbudowa Plus. Dzień później Parlament Europejski potwierdził wygaśnięcie mandatu polityka.

26 września 2024 roku prezydent Andrzej Duda powołał Marcina Kierwińskiego w skład Rady MinistrówMarcin Obara/PAP/EPA

13 listopada Centrum Informacyjne Rządu przekazało Konkret24 informacje, z których wynika, że "pełnomocnik rządu ds. odbudowy obszarów dotkniętych powodzią nie został ustanowiony". CIR informuje, że Kierwiński "został 26 września 2024 r. powołany na urząd Ministra-Członka Rady Ministrów". Zaś zakres jego działania został określony w rozporządzeniu Rady Ministrów z 27 września 2024 r. w sprawie szczegółowego zakresu działania Ministra-Członka Rady Ministrów Marcina Kierwińskiego.

Według tego rozporządzenia działania Kierwińskiego mają obejmować: "- inicjowanie i koordynacja działań w zakresie odbudowy po powodzi, w szczególności infrastruktury drogowej, kolejowej, energetycznej, telekomunikacyjnej oraz urządzeń wodnych; - koordynację działań w zakresie planowania w budżetach organów administracji rządowej wydatków związanych z odbudową po powodzi z uwzględnieniem środków pochodzących z budżetu Unii Europejskiej; - opracowywanie planów finansowo-rzeczowych oraz harmonogramu działań związanych z odbudową po powodzi; - monitorowanie postępu procesów inwestycyjnych w zakresie odbudowy po powodzi; - współpracę z organami administracji rządowej, organami jednostek samorządu terytorialnego i organizacjami pozarządowymi oraz innymi podmiotami uczestniczącymi w działaniach związanych z odbudową po powodzi; - realizację innych zadań w zakresie odbudowy po powodzi zleconych przez Radę Ministrów lub Prezesa Rady Ministrów".

Pensja nowego ministra

Centrum Informacyjne Rządu - odpowiadając na pytanie o wynagrodzenie ministra Kierwińskiego - informuje: "Wynagrodzenie na stanowisku Ministra określają przepisy ustawy (z 31 lipca 1981 r. o wynagrodzeniu osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe) i rozporządzeniu (prezydenta z 22 listopada 2021 r. w sprawie szczegółowych zasad wynagradzania osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe). Składa się z wynagrodzenia zasadniczego i dodatku funkcyjnego, których wysokość jest ustalana na podstawie kwoty bazowej oraz mnożników kwoty bazowej dla poszczególnych stanowisk. Kwota bazowa określona jest w ustawie budżetowej na dany rok, a mnożniki kwoty bazowej dla danych stanowisk wymienione są w rozporządzeniu Prezydenta RP".

Składniki wynagrodzenia określonego dla stanowiska ministraMnożnik kwoty bazowej określony jest w rozporządzeniu prezydenta z 22 listopada 2021 rokuKonkret24

CIR potwierdza, że minister Kierwiński otrzymuje wynagrodzenie od dnia powołania. Czyli rzeczywiście pobiera taką pensję "jak wszyscy inni ministrowie". Według załączonej tabeli jest to 14 029,10 zł wynagrodzenia zasadniczego i 3757,80 zł dodatku funkcyjnego (kwoty brutto).

Budżet do dyspozycji nowego ministra: na co może pójść owe 25 mln zł

Przypomnijmy: posłowie opozycji mówią o "25 milionach zaplanowanych na obsługę" ministra Kierwińskiego, co ma "kosztować Polaków 70 tysięcy złotych dziennie" (a według Waldemara Budy - 75 tys. zł). Nie wiadomo, jak i skąd wyliczyli owe "70 tysięcy dziennie". Zapytaliśmy europosła Budę, skąd ma informacje, że Kierwiński "zażądał budżetu 75 tysięcy dziennie i tyle dostał" - ale przez kolejne tygodnie nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

W projekcie ustawy budżetowej na 2025 rok z 30 września 2024 roku (druk nr 687) na "Usuwanie skutków klęsk żywiołowych" w ramach budżetu Kancelarii Prezesa Rady Ministrów zapisano 24,6 mln zł (str. 52). Ta kwota odpowiada owym "25 milionom na obsługę Kierwińskiego", o których mówią politycy opozycji. Gdyby podzielić ją przez 365 (liczba dni w 2025 roku), wychodzi 67,4 tysięcy - więc może tę kwotę (zaokrągloną) podają politycy jako "dzienny" koszt? Ale to tylko nasze przypuszczenia.

Zapytaliśmy CIR i KPRM, na co przeznaczone będą wymienione w planie ustawy budżetowej kwoty i kto będzie nimi dysponował. W odpowiedzi CIR z 18 listopada jest potwierdzenie, że "na funkcjonowanie działu dotyczącego odbudowy po powodzi w ramach Kancelarii Prezesa Rady Ministrów na 2025 r. zaplanowano wydatki w wysokości 24 617 tys. zł". "Środki zarezerwowane w budżecie to jedynie plan, co oznacza, że nie muszą być w pełni wydatkowane. Wydatki bieżące zostały oszacowane na podstawie dotychczasowych kosztów związanych z funkcjonowaniem Kancelarii" - podano tylko.

Następnie CIR wymienia, że w planie zostały uwzględnione: "- świadczenia na rzecz osób fizycznych – 32 tys. zł - wydatki osobowe niezaliczone do wynagrodzeń; - wydatki bieżące jednostek budżetowych - 20 585 tys. zł – zawiera m.in.: wynagrodzenia osobowe wynagrodzenia bezosobowe ekspertów pochodne od wynagrodzeń szkolenia pracowników podróże służbowe zakup towarów i usług (w tym m.in. wsparcie informatyczne w zakresie eksploatacji systemu, ekspertyzy i opinie); - wydatki majątkowe - 4 000 tys. zł związane z zakupem systemu do oceny skutków kataklizmów/klęsk żywiołowych".

W tej sytuacji przekaz, jakoby pieniądze miały iść "na obsługę" ministra Kierwińskiego, jest wprowadzaniem opinii publicznej w błąd. Warto też wiedzieć, że według par. 4 rozporządzenia Prezesa Rady Ministrów z 27 września "w zakresie niezbędnym do realizacji zadań minister [Marcin Kierwiński] może": - powoływać zespoły do opracowania określonych zagadnień; - zlecać sporządzanie ekspertyz oraz innych opracowań".

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Krzysztof Świderski/PAP

Pozostałe wiadomości

Cisza wyborcza nie spowodowała, że dezinformacja w mediach społecznościowych na temat prezydenckich wyborów ustała. Fake newsy dotyczyły zarówno samego głosowania, jak i niektórych polityków.

Obcięta karta, kserowanie zaświadczeń, fałszywe zdjęcia. Wyborcza dezinformacja

Obcięta karta, kserowanie zaświadczeń, fałszywe zdjęcia. Wyborcza dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Komentarze w sieci wywołuje informacja, jakoby we Włoszech miały zostać zakazane małżeństwa osób tej samej płci. Trudno jednak zakazać czegoś, co i tak nie jest dozwolone. Wyjaśniamy, na co pozwala włoskie prawo.

Włochy "zakazały małżeństw homoseksualnych"? Duża nieścisłość

Włochy "zakazały małżeństw homoseksualnych"? Duża nieścisłość

Źródło:
Konkret24

Węgierskie wojsko przemieszcza się w stronę granicy z Ukrainą - informują internauci, a jako "dowód" publikują nagranie kolumny ciężkiego sprzętu wojskowego jadącej przez jakieś miasto. To klasyczna rosyjska dezinformacja, której celem jest potęgowanie napięć między Węgrami a Ukrainą, ale także wzbudzanie niepokoju obywateli innych państw.

"Węgierskie czołgi przy granicy z Ukrainą"? Co pokazuje mapa

"Węgierskie czołgi przy granicy z Ukrainą"? Co pokazuje mapa

Źródło:
Konkret24

Nie wszystko, co mówili kandydaci podczas kończącej się kampanii przed pierwszą turą wyborów, było zgodne z prawdą. I nie tylko o pomyłki tu chodzi, lecz o całe narracje zbudowane na błędnych tezach. 

10 tematów kampanii opartych na fałszu. Warto wiedzieć

10 tematów kampanii opartych na fałszu. Warto wiedzieć

Źródło:
Konkret24

Po jednej z ostatnich blokad trasy S8 w Warszawie organizowanych przez aktywistów Ostatniego Pokolenia w sieci zaczęło krążyć zdjęcie mężczyzny, który rzekomo uczestniczył w proteście. Internauci twierdzili, że to Wojtek - jeden z aktywistów klimatycznych, którzy przykleili się do asfaltu. Mylili się.

Wojtek z Ostatniego Pokolenia? Inny znany aktywista

Wojtek z Ostatniego Pokolenia? Inny znany aktywista

Źródło:
Konkret24

Wybory już za trzy dni, więc zwolennicy poszczególnych kandydatów nasilają w mediach społecznościowych swoje wsparcie dla nich - niejednokrotnie publikując fake newsy. Tak właśnie jest z plakatem zachęcającym do głosowania na Karola Nawrockiego.

"Patrioci za Nawrockim". A kto jest na zdjęciu?

"Patrioci za Nawrockim". A kto jest na zdjęciu?

Źródło:
Konkret24

Na trzy dni przed wyborami prezydenckimi internauci pokazują w mediach społecznościowych otrzymywane SMS-y mające zachęcać do głosowania na Rafała Trzaskowskiego. Sztab kandydata zaprzecza i nazywa to "masową akcją dezinformacji wyborczej". Ostrzegamy przed oszustami.

"Agitacja wyborcza PO"? Nie, uwaga na oszustów

"Agitacja wyborcza PO"? Nie, uwaga na oszustów

Źródło:
Konkret24

Administracja Trumpa nie wprowadzi jednak ograniczeń eksportu chipów stosowanych w systemach sztucznej inteligencji. Miały dotyczyć sporej grupy krajów, w tym Polski. Politycy PiS twierdzą, że to "sukces" niedawnej wizyty Karola Nawrockiego w USA. Fakty, które przeanalizowaliśmy, nie potwierdzają tej tezy.

USA znoszą restrykcje na chipy AI, PiS ogłasza "sukces Nawrockiego". Jak było naprawdę?

USA znoszą restrykcje na chipy AI, PiS ogłasza "sukces Nawrockiego". Jak było naprawdę?

Źródło:
Konkret24

Rozsyłając nagranie, na którym kongresmen prezentuje wejście do tajemniczego tunelu pod amerykańskim Kapitolem, internauci twierdzą, że był on wykorzystywany przez siatkę pedofili. Oto jak poglądowy filmik połączono ze znaną teorią spiskową.

Siatka pedofili i tunel pod Kapitolem? Co pokazuje kongresmen

Siatka pedofili i tunel pod Kapitolem? Co pokazuje kongresmen

Źródło:
Konkret24

W polskiej sieci krąży nagranie z przekazem, jakoby władze Holandii zniosły pomoc socjalną dla Ukraińców. To miało wywołać protesty ukraińskich uchodźców na holenderskich ulicach. Ten przekaz jednak niewiele ma to wspólnego z prawdą.

Ukraińcy protestują "po odcięciu socjalu"? Co to za marsz

Ukraińcy protestują "po odcięciu socjalu"? Co to za marsz

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń generuje nagranie, które jakoby pokazuje, jak papież Leon XIV "sprytnie uniknął" flagi społeczności LGBT+, którą powiewał jeden z wiernych. Tyle że to wcale nie była "flaga dumy".

Papież "odwraca się" od flagi LGBT? To inna flaga

Papież "odwraca się" od flagi LGBT? To inna flaga

Źródło:
Konkret24

Tusz z długopisów w lokalach wyborczych można usunąć za pomocą zapalniczki - sugerują internauci, pokazując jako "dowód" pewne nagranie. Zalecają, by na wybory zabrać własny długopis. Uwaga: to jedna z odsłon dezinformacji o planowanym fałszerstwie wyborczym. Wyjaśniamy.

"Weź długopis na wybory"? Uwaga: dezinformacja

"Weź długopis na wybory"? Uwaga: dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Ostatnia debata prezydencka przed wyborami, która odbędzie się 12 maja, wywołuje dodatkowe emocje z powodu przekazu polityków PiS. W mediach społecznościowych sugerują, jakoby losowanie kolejności wypowiedzi zostało ustawione na korzyść kandydata KO Rafała Trzaskowskiego. Podobnie mówili na porannej konferencji prasowej. To nieprawda.

PiS o "skandalicznym losowaniu" kolejności w debacie. Bezpodstawny zarzut

PiS o "skandalicznym losowaniu" kolejności w debacie. Bezpodstawny zarzut

Źródło:
Konkret24

Paczuszka z białym narkotykiem i łyżeczka do jego zażywania - to według internautów miało leżeć na stole, przy którym w pociągu do Kijowa spotkali się Emmanuel Macron, Friedrich Merz i Keir Starmer. Przestrzegamy, to prorosyjska dezinformacja.

Macron, Merz, Starmer w pociągu. Co ukryto przed kamerami?

Macron, Merz, Starmer w pociągu. Co ukryto przed kamerami?

Źródło:
Konkret24

Internauci z oburzeniem komentują rzekomy nowy zakup Wołodymyra Zełenskiego - ma to być willa na Florydzie warta 20 milionów dolarów. Twierdzą, że zapłacono za nią środkami przekazanymi Ukrainie na walkę z Rosją. To nieprawda, kolejny fake news prorosyjskiej propagandy.

Willa Zełenskiego na Florydzie? To nie jego

Willa Zełenskiego na Florydzie? To nie jego

Źródło:
Konkret24

Podczas ostatniej telewizyjnej debaty prezydenckiej marszałek Sejmu Szymon Hołownia oznajmił, że w Sejmie nie ma projektu ustawy o asystencji osobistej. W sieci oburzyli się politycy PiS, twierdząc, że projekt jest już od dawna, tylko został zamrożony. Wyjaśniamy, o co chodzi.

Hołownia asystencji osób z niepełnosprawnościami: projektu nie mamy w Sejmie. Opozycja: jest. Tłumaczymy

Hołownia asystencji osób z niepełnosprawnościami: projektu nie mamy w Sejmie. Opozycja: jest. Tłumaczymy

Źródło:
Konkret24

Masz swoje hipotezy, dobierasz do nich pasujące ci zdarzenia, podkręcasz emocje - i teoria gotowa. To nic, że nieprawdziwa, byle znalazła zwolenników. Tak się właśnie stało z blackoutem w Hiszpanii i Portugalii. Przeciwnicy zielonej energii obarczyli winą Europejski Zielony Ład, a politycy stali się pasem transmisyjnym tej nowej teorii spiskowej. Zadział efekt potwierdzenia.

Blackout w Hiszpanii a Zielony Ład. Jak działa "efekt potwierdzenia"

Blackout w Hiszpanii a Zielony Ład. Jak działa "efekt potwierdzenia"

Źródło:
Konkret24

Rafał Trzaskowski w kampanii prezydenckiej wielokrotnie odwoływał się do swoich doświadczeń i sukcesów jako prezydenta Warszawy. Chwalił się 14 tysiącami mieszkań - raz były "wybudowane", raz "oddane", a innym razem "nowe". Kandydat ze swoich wypowiedzi tłumaczy się brakiem precyzji. Wyjaśniamy, ile mieszkań komunalnych powstało w Warszawie za kadencji polityka KO.

Trzaskowski i 14 tysięcy mieszkań w Warszawie. O jakie lokale chodzi

Trzaskowski i 14 tysięcy mieszkań w Warszawie. O jakie lokale chodzi

Źródło:
Konkret24

Do tegorocznej parady w Dzień Zwycięstwa w Moskwie rosyjskie wojsko miało się przygotowywać, ćwicząc na czołgach "wypożyczonych w Kazachstanie" - twierdzą internauci, pokazując jako "dowód" pewnie nagranie. To, co na nim widać, przeczy jednak ich tezie.

Czołgi "wypożyczone z Kazachstanu" na paradzie w Moskwie?

Czołgi "wypożyczone z Kazachstanu" na paradzie w Moskwie?

Źródło:
Konkret24

Szefowa kancelarii prezydenta Małgorzata Paprocka broni Andrzeja Dudy jako strażnika konstytucji. Według niej "nie było żadnego wyborów sędziów dublerów". Przypominamy więc, jak w 2015 roku wybrano sędziów do Trybunału Konstytucyjnego.

Nieprawda minister Paprockiej. Dotyczy sędziów dublerów

Nieprawda minister Paprockiej. Dotyczy sędziów dublerów

Źródło:
Konkret24

Kilka godzin po tragedii na Uniwersytecie Warszawskim w mediach społecznościowych zaczęła krążyć informacja, jakoby sprawcą ataku był Ukrainiec. Przestrzegamy przed rozpowszechnianiem takich pogłosek, nie są prawdziwe.

Tragedia na uniwersytecie. Dezinformacja o sprawcy

Tragedia na uniwersytecie. Dezinformacja o sprawcy

Źródło:
Konkret24

Niedługo po ataku Indii na Pakistan zaczęto rozpowszechniać w sieci nagrania mające przedstawiać moment ataku. Jak często bywa w przypadku konfliktów zbrojnych, nie wszystkie publikowane teraz nagrania są aktualne. Przestrzegamy.

Indie bombardują Pakistan? To inne zdarzenie

Indie bombardują Pakistan? To inne zdarzenie

Źródło:
Konkret24

Jedni straszą hordami migrantów; drudzy twierdzą, że Polska jest wyłączona z lokowania migrantów. Jedni alarmują, że pakt migracyjny już działa; drudzy uspokajają, że nie wejdzie w życie. Wyborca może odnieść wrażenie, że Unia Europejska właśnie decyduje w sprawie paktu migracyjnego - nic bardziej mylnego. To kampanijna gra. Ekspert tłumaczy, dlaczego się opłaca.

Pakt migracyjny w ogniu kampanii. Faulują obie strony

Pakt migracyjny w ogniu kampanii. Faulują obie strony

Źródło:
TVN24+

"Ukraińcy masowo ruszyli po polskie obywatelstwo" - ogłosił na nagraniu europoseł Konfederacji Marcin Sypniewski. Według niego w 2024 roku 40 tysięcy z nich dostało polski paszport. Nieprawda, o wiele mniej.

40 tysięcy Ukraińców z polskim paszportem w ciągu roku? Polityk Konfederacji zmyśla

40 tysięcy Ukraińców z polskim paszportem w ciągu roku? Polityk Konfederacji zmyśla

Źródło:
Konkret24

Czy premier kiedykolwiek zapowiadał, że będzie obchodził polskie prawo? Tak w kontekście dyskusji o przestrzeganiu konstytucji twierdzą posłowie PiS Zbigniew Bogucki i Michał Wójcik. Tylko że manipulują głośną już wypowiedzią Donalda Tuska.

Politycy PiS: Tusk zapowiadał "łamanie prawa". Manipulują cytatem

Politycy PiS: Tusk zapowiadał "łamanie prawa". Manipulują cytatem

Źródło:
Konkret24

Pożar kościoła, do którego doszło w Walii, wywołał kolejną falę antyimigranckich komentarzy - także w polskiej sieci. Powodem jest stworzony na bazie tego wydarzenia fake news, jakoby ogień podłożyło dwoje Pakistańczyków. Policja jednak zaprzecza.

Pożar kościoła w Walii. Internauci winią migrantów, policja dementuje 

Pożar kościoła w Walii. Internauci winią migrantów, policja dementuje 

Źródło:
Konkret24

Pismo jednego z polskich dowódców wojskowych ma być dowodem, że Polska wyśle "korpus interwencyjny" na Ukrainę - tak twierdzą posłowie Roman Fritz i Konrad Berkowicz. Dowództwo operacyjne zaprzecza tym informacjom i pisze o "pożywce dla rosyjskich ośrodków propagandowych".

Posłowie dezinformują o polskich żołnierzach na Ukrainie. Wyjaśniamy

Posłowie dezinformują o polskich żołnierzach na Ukrainie. Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Temat bykowego, czyli podatku dla osób bezdzietnych, wrócił w publicznej debacie za sprawą petycji, która trafiła do Sejmu. Ten pomysł forsuje również kandydujący na prezydenta Marek Jakubiak. Jako wzór wskazuje Niemcy. Porównanie jest niewłaściwe, a ekspert tłumaczy, dlaczego bykowe kłóci się z konstytucją.

Bykowe: Jakubiak nawołuje, petycja w Sejmie. Czy to w ogóle możliwe?

Bykowe: Jakubiak nawołuje, petycja w Sejmie. Czy to w ogóle możliwe?

Źródło:
TVN24+