"Debaty należą się wyborcom" - co politycy PiS mówili o potrzebie debat kandydatów


Rzecznik sztabu Andrzeja Dudy poinformował, że prezydent nie przyjdzie na debatę multimedialną organizowaną 2 lipca przez TVN, TVN24, Onet i WP - bo ma inne plany. Podczas poprzednich kampanii politycy PiS byli przekonani o potrzebie debat wyborczych. Beata Szydło twierdziła, że "debaty należą się wyborcom", a Jarosław Kaczyński przyznawał, że różnice między kandydatami powinny być znane opinii publicznej.

Prezydent Andrzej Duda nie weźmie udziału w debacie zorganizowanej przez TVN, TVN24, Onet i WP - powiedział 30 czerwca rzecznik jego sztabu Adam Bielan. Poinformował, że prezydent będzie uczestnikiem debaty w telewizji państwowej.

Multimedialna debata planowana jest na czwartek 2 lipca o godzinie 19.25. Na udział zgodził się już kandydat Koalicji Obywatelskiej Rafał Trzaskowski. Tymczasem Adam Bielan powiedział we wtorek na konferencji, że "na czwartek na tę godzinę, na którą TVN wyznaczyła termin debaty, pan prezydent ma zaplanowane cztery duże spotkania w województwie zachodniopomorskim i lubuskim" oraz że ma "umówiony wywiad na żywo w innej telewizji".

Pytająca Bielana o debatę reporterka TVN24 Agata Adamek, odnosząc się po konferencji do jego odpowiedzi, podkreśliła, że nie pozostawił on żadnych wątpliwości, iż prezydent Andrzej Duda odmawia udziału w debacie organizowanej przez niezależne media. Dzień wcześniej w Wirtualnej Polsce Adam Bielan mówił: "Nikt tego terminu [czwartkowego] z nami nie uzgadniał. Nie będziemy się zgadzać na żaden dyktat".

Andrzej Duda: nie obawiam się debat, ale mam jedną prośbę
Andrzej Duda: nie obawiam się debat, ale mam jedną prośbętvn24

Sprawdziliśmy, jak o debatach przedwyborczych mówili w przeszłości politycy Prawa i Sprawiedliwości. Wielokrotnie stwierdzali, że są potrzebne.

2007, Jacek Kurski: debaty "bardzo interesujące szczególnie dla wahających się ludzi"

12 października 2007 roku przed wyborami parlamentarnymi Jacek Kurski, wtedy poseł PiS, został zapytany przez dziennikarzy o oczekiwania co do debaty między liderem PO Donaldem Tuskiem a szefem PiS Jarosławem Kaczyńskim. Debata odbyła się wieczorem tego samego dnia.

"Myślę, że będzie bardzo interesujące szczególnie dla wahających się ludzi, wahających między PiS-em a Platformą. Zawsze jest taka grupa osób, niemała. Niemałą jest również grupa tak zwanych sierot, ale w pozytywnym sensie, po PO-PiS-ie - iluś ludzi, którzy głosowali na jedną bądź drugą partię z przekonaniem czy nadzieją, że będzie PO-PiS. Myślę, że dla nich szczególnie ważne jest, kto z perspektywy dwóch lat ma rację i prezentuje lepszy pomysł dla Polski" - powiedział Kurski.

Jacek Kurski w 2007 roku o debacie Tusk-Kaczyński: "Z otwartą przyłbicą stajemy przed polskim społeczeństwem"
Jacek Kurski w 2007 roku o debacie Tusk-Kaczyński: "Z otwartą przyłbicą stajemy przed polskim społeczeństwem" tvn24

Poseł PiS stwierdził też: "Z otwartą przyłbicą stajemy przed polskim społeczeństwem i prosimy po raz drugi w przeciągu dwóch lat o poparcie w wyborach parlamentarnych. Więc my naprawdę nie musimy nic wymyślać, nic ściemniać, nie przygotowujemy żadnych haków".

2009, Mariusz Błaszczak: "Podejmujemy wyzwanie. Debaty będą się odbywały"

Przed wyborami do europarlamentu w 2009 roku ówczesny premier Donald Tusk wezwał liderów list wyborczych Platformy Obywatelskiej do stanięcia do debat z kandydatami PiS - informował serwis GazetaPrawna.pl w artykule z 11 maja 2009 roku. "Podejmujemy wyzwanie" - odpowiedział rzecznik klubu PiS Mariusz Błaszczak na konferencji prasowej w Sejmie, co cytował za PAP serwis GazetaPrawna.pl. "Debaty będą się odbywały. Jeżeli chodzi o miejsce i czas, to sprawa techniczna. Będzie omawiana między sztabami" - oświadczył Błaszczak.

"Wiceszef sztabu PiS Joachim Brudziński zaznaczył w rozmowie z dziennikarzami w poniedziałek, że debaty to dobry pomysł, pod warunkiem, żeby nie były 'wizerunkową szopką ze strony PO i pana premiera Donalda Tuska'" - informował serwis GazetaPrawna.pl.

2010, Jarosław Kaczyński: różnice między kandydatami powinny być znane opinii publicznej

Podczas konferencji prasowej poświęconej pomocy po powodzi w maju 2010 roku reporter "Faktów" TVN zapytał prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego o telewizyjną debatę wyborczą przed wyborami prezydenckimi: "Czy pan się zgodzi na taką debatę, kiedy i ewentualnie z kim chciałby się pan spotkać, bo niestety to nie jest zarzut tylko do pana, ale trudno się zorientować, jakie kandydaci w tych wyborach prezydenckich mają poglądy na najważniejsze sprawy dla Polski".

Wtedy Kaczyński wyraził chęć debaty z Bronisławem Komorowskim. "Ja się z panem zgadzam, że te różnice powinny być znane opinii publicznej, a cała reszta to jest kwestia techniczna, ustalenia tej debaty, która wydaje mi się zasadnicza, to znaczy między panem Komorowskim a mną" - odpowiedział prezes PiS.

Jarosław Kaczyński w 2010 o debacie z Bronisławem Komorowskim: "Debata między panem Komorowskim a mną wydaje się zasadnicza"
Jarosław Kaczyński w 2010 o debacie z Bronisławem Komorowskim: "Debata między panem Komorowskim a mną wydaje się zasadnicza"tvn24

"Natomiast jest też pewna reguła demokracji, która nakazuje traktować sondaże inaczej niż wyniki wyborów. Więc w tej chwili wszyscy kandydaci są równi, to jest pewien problem. Nie potrafię odpowiedzieć, jak ten problem można rozwiązać. Ale co do tej zasadniczej idei, że różnice między nami powinny być znane, to oczywiście zgoda, choć to nie jest dzisiaj czas podkreślania różnic ze względu na powódź" - stwierdził prezes Kaczyński.

W czerwcu 2010 roku Jarosław Kaczyński podczas wizyty w Małopolsce na terenach zniszczonych przez powódź wyraził chęć wzięcia udziału w debacie z trzema innymi kandydatami wywodzącymi się z partii zasiadających w parlamencie (oprócz Komorowskiego i Kaczyńskiego w wyborach prezydenckich startowało ośmiu kandydatów, w tym z SLD i PSL): "Wszyscy kandydaci reprezentują siły parlamentarne i to ich jakoś wyróżnia. I dlatego uznałem, że w ramach rozwiązań demokratycznych ta debata może się odbyć".

Jarosław Kaczyński w 2010 roku o debacie przedstawicieli PiS, PO, SLD i PSL: "W ramach rozwiązań demokratycznych ta debata może się odbyć"
Jarosław Kaczyński w 2010 roku o debacie przedstawicieli PiS, PO, SLD i PSL: "W ramach rozwiązań demokratycznych ta debata może się odbyć" tvn24

2011, list Kaczyńskiego do Tuska z propozycją cyklu debat

3 września 2011 roku Prawo i Sprawiedliwość zaproponowało Platformie Obywatelskiej cykl przedwyborczych debat na neutralnym gruncie - informował portal Tvn24.pl. Na 9 października zaplanowane były wybory do Sejmu i Senatu.

Prezes PiS Jarosław Kaczyński w sprawie debat napisał list do Donalda Tuska. Zadeklarował, że jest gotowy spotkać się z nim, jednak tylko wtedy, gdy szef rządu "zrezygnuje z polityki uległości, i to zarówno w polityce krajowej, jak i zagranicznej".

"Jeśli Donald Tusk w tych warunkach, o których mówiłem, czyli w neutralnej firmie, będzie gotów dyskutować, to spełni jeden warunek. Ale jest także drugi: zwinięcie białej flagi zarówno w stosunkach wewnętrznych wobec możnych w Polsce i zwinięcie białej flagi wobec możnych poza Polską. To warunek merytorycznej dyskusji" - powiedział Kaczyński na konferencji prasowej.

Kaczyński zaprasza PO do debaty, ale ma warunki
Kaczyński zaprasza PO do debaty, ale ma warunkiTVN24

"Sądzę, że warto, żeby doszło do poważnej rozmowy o Polsce, przy czym trzeba uwzględniać okoliczności. A okoliczności są takie, że w Polsce - o czym mówię z bólem - bardzo wielka część mediów jest stroną politycznego sporu, a nie ośrodkiem neutralnym. W związku z tym jedyną możliwością, żeby zapewnić sytuację neutralną, jest powierzenie produkcji tych programów jakiejś neutralnej firmie" - mówił Kaczyński.

Prezes PiS w imieniu swojego ugrupowania zaproponował debaty tematyczne: o rolnictwie, wojsku, polityce zagranicznej, dialogu społecznym, a także o gospodarce i finansach.

Kaczyński proponuje Tuskowi debaty, ale wyprodukowane przez neutralną firmę
Kaczyński proponuje Tuskowi debaty, ale wyprodukowane przez neutralną firmę tvn24

2015, Adam Bielan: "nie ma bardziej merytorycznej części kampanii niż debata dwóch kandydatów"

21 kwietnia 2015 roku, na niecałe trzy tygodnie przed pierwszą turą wyborów prezydenckich, gośćmi "Kropki nad i" w TVN24 byli Adam Bielan (wtedy w partii Polska Razem) i Roman Giertych, były wicepremier.

"Ja bym chciał, żeby Bronisław Komorowski nie uciekał przed Andrzejem Dudą i spotkał się w studiu, choćby TVN-u, usiadł z nim przy jednym stole i odpowiadał na pytania dziennikarzy i swojego głównego kontrkandydata" - powiedział Adam Bielan. "Nie ma bardziej merytorycznej części kampanii niż debata dwóch kandydatów. Bronisław Komorowski od tego ucieka" - stwierdził.

Adam Bielan w 2015 roku: "Ja bym chciał, by Bronisław Komorowski nie uciekał przed Andrzejem Dudą i spotkał się w studiu, choćby TVN-u"
Adam Bielan w 2015 roku: "Ja bym chciał, by Bronisław Komorowski nie uciekał przed Andrzejem Dudą i spotkał się w studiu, choćby TVN-u"tvn24

2015, Beata Szydło: "debaty należą się wyborcom"

W maju 2015 roku Beata Szydło, wtedy szefowa sztabu Andrzeja Dudy, gościła w radiu RM FM. Zapytana przez Konrada Piaseckiego o plany na pierwszą debatę Dudy i Komorowskiego po pierwszej turze wyborów, odpowiedziała, że zaproponuje sztabowi urzędującego prezydenta spotkanie w tej sprawie. "Jesteśmy gotowi do walki. Każdy dzień, każda godzina tej kampanii się liczy. Natomiast ja wystosuję pismo, list do Roberta Tyszkiewicza (szefa sztabu Bronisława Komorowskiego - red.) i zaproponuję mu spotkanie w sprawie debaty, bo skoro Bronisław Komorowski wczoraj mówił, że chce debaty, to zaproponuję, żebyśmy się spotkali i uzgodnili warunki. Tym bardziej że Andrzej Duda prosił o debatę i mówił o debacie od początku kampanii" - stwierdziła Szydło.

Dziennikarz zapytał, ile debat zaproponuje szefowi sztabu Komorowskiego. "Ja myślę, że tutaj też jest ogromna rola mediów, bo słyszę z różnych stron, że media chciałyby również organizować takie spotkania czy debaty. Trzeba o tym porozmawiać" - odpowiedziała szefowa sztabu Dudy. Stwierdziła, że rolą sztabów jest ustalenie liczby debat oraz warunków, na których te się odbędą, "bo te debaty należą się wyborcom".

"Ja uważam, że powinno być jak najwięcej (debat - red). Powinno być jak najwięcej rozmów, bo Polacy mają prawo. To jest bardzo ważny wybór, to jest bardzo ważna decyzja i Polacy mają prawo do tego, żeby poznać opinię kandydatów na różne tematy i wydaje mi się, że im więcej rozmowy, im więcej dialogu, tym lepiej"- podkreśliła Beata Szydło.

Autor: Gabriela Sieczkowska / Źródło: Konkret24, TVN24, RMF FM; zdjęcie: Kacper Pempel / FORUM

Pozostałe wiadomości

Miały być ważne ustawy w ramach "100 konkretów" obiecanych przez Koalicję Obywatelską, miało być ponad 100 ustaw deregulacyjnych "do końca maja". Jednak teraz przedstawiciel rządu przekonuje, że "liczby nie są takie ważne", a koalicjanci obiecują "wrzucić szósty bieg". Przeanalizowaliśmy, na jakim jechali dotychczas.

"Gdzie ta ustawa?" Co rząd zapowiadał, co już uchwalono, co wciąż czeka

"Gdzie ta ustawa?" Co rząd zapowiadał, co już uchwalono, co wciąż czeka

Źródło:
TVN24+

Według Jarosława Kaczyńskiego opowieści o "jakichś straszliwych pałowaniach demonstracji", gdy u władzy był PiS, nie mają nic wspólnego z prawdą. Bo - tłumaczy prezes PiS - "policja ochraniała". Przypominamy jak.

Kaczyński: za naszych czasów "policja ochraniała", nie pałowała. Przypominamy więc

Kaczyński: za naszych czasów "policja ochraniała", nie pałowała. Przypominamy więc

Źródło:
Konkret24

Internauci dyskutują, czy Norwegia rzeczywiście rezygnuje z płatności bezgotówkowych i teraz będzie karać sprzedawców, jeśli nie będą chcieli przyjąć gotówki od klientów. Temat wypłynął po nowelizacji norweskiego prawa i na tej bazie powstał fake news.

W Norwegii płatność już tylko gotówką? Prawo zmieniono, ale nie aż tak

W Norwegii płatność już tylko gotówką? Prawo zmieniono, ale nie aż tak

Źródło:
Konkret24

Po morderstwie na Uniwersytecie Warszawskim w debacie publicznej znów pojawił się temat egzekwowania kary śmierci. Poseł Konfederacji Michał Wawer argumentuje nawet, że karę śmierci akceptuje Kościół katolicki. Jednak Katechizm Kościoła Katolickiego czy nauczanie papieży temu przeczą.

Kościół a kara śmierci. Czego nie wiedzą posłowie Konfederacji

Kościół a kara śmierci. Czego nie wiedzą posłowie Konfederacji

Źródło:
TVN24+

Prezydent Donald Trump miał wyrazić zdumiewające żądanie wobec Ukrainy po tym, jak w ramach operacji "Pajęczyna" zniszczyła rosyjskie samoloty. Tylko że nie ma potwierdzenia na prawdziwość tego cytatu.

Trump, zniszczone samoloty w Rosji i żądanie wobec Ukrainy. Historia nieprawdopodobna

Trump, zniszczone samoloty w Rosji i żądanie wobec Ukrainy. Historia nieprawdopodobna

Źródło:
Konkret24

Mapa z danymi o zdawalności matur w poszczególnych województwach znowu zaczęła krążyć w mediach społecznościowych - jako element w dyskusji na temat wyników wyborów prezydenckich, podziału kraju oraz wykształcenia wyborców. Tylko że ta mapa wprowadza w błąd i to z kilku powodów.

Tarczyński pokazuje mapę "a propos ciemnego ludu". Wprowadza w błąd

Tarczyński pokazuje mapę "a propos ciemnego ludu". Wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

W internecie rozpowszechniany jest przekaz, jakoby na podstawie wyroku wrocławskiego sądu samodzielne ściąganie flag obcych państw z budynków publicznych było legalne - czyli nie grozi prawnymi konsekwencjami. Przestrzegamy: to nieprawda.

"Bez konsekwencji prawnych" można zdjąć flagę obcego państwa? Nie ma takiego wyroku

"Bez konsekwencji prawnych" można zdjąć flagę obcego państwa? Nie ma takiego wyroku

Źródło:
Konkret24

Donald Tusk zapowiedział wniosek o wotum zaufania dla jego rządu. To już trzeci raz w historii, gdy Tusk - będąc premierem - sięga po ten instrument prawny. Wyjaśniamy, jaki może być cel i którzy premierzy poza nim z tego korzystali.

Wotum zaufania dla rządu. Po co? "Można przeliczyć szable"

Wotum zaufania dla rządu. Po co? "Można przeliczyć szable"

Źródło:
Konkret24

Na moment przed drugą turą wyborów prezydenckich do sieci powrócił przekaz, jakoby Donald Tusk stwierdził, że polskie rezerwy złota należą także do Unii Europejskiej. Takie słowa nigdy nie padły. Przypominamy.

Polskie złoto należy też do UE? Czego nie powiedział Tusk

Polskie złoto należy też do UE? Czego nie powiedział Tusk

Źródło:
Konkret24

W sieci rozpowszechniana jest informacja o tym, jakoby mammografia miała zostać zakazana przez szwajcarski rząd. Ta narracja ma na celu zniechęcanie kobiet do tego badania i ma być dowodem na jego rzekome niebezpieczeństwo. Tyle że jest całkowicie nieprawdziwa.

Zakaz mammografii w Szwajcarii? To niebezpieczny fake news

Zakaz mammografii w Szwajcarii? To niebezpieczny fake news

Źródło:
Konkret24

Nie ma wątpliwości, że przepływy wyborców od kandydatów, którzy nie dostali się do drugiej tury wyborów, zdecydowały o zwycięstwie Karola Nawrockiego i przegranej Rafała Trzaskowskiego. Jednak część przepływów zastanawia - na przykład grupa wyborców lewicy poszła pod prąd. Eksperci wyjaśniają, jakie mogły być powody takich decyzji.

Z Biejat i Zandberga na Nawrockiego? Co nimi kierowało

Z Biejat i Zandberga na Nawrockiego? Co nimi kierowało

Źródło:
Konkret24

Dyskusja o aplikacji do sprawdzania numerów zaświadczeń o prawie do głosowania rozgrzała internet w dniu drugiej tury wyborów prezydenckich. Politycy PiS alarmowali, że korzystanie z niej przez członków komisji wyborczych pozwoli uniknąć sfałszowania wyborów. Cała ta akcja wygląda jednak na wyborczą dezinformację.

Aplikacja do "sprawdzania zaświadczeń". Wyborcza dezinformacja PiS

Aplikacja do "sprawdzania zaświadczeń". Wyborcza dezinformacja PiS

Źródło:
Konkret24

W drugiej turze wyborów prezydenckich Polacy przybyli do urn jeszcze liczniej niż w pierwszej. Większe zaangażowanie obywateli widać we wszystkich województwach. Gdzie wyborcy zmobilizowali się najmocniej? Zobacz na naszej mapie.

Wybory prezydenckie 2025. Frekwencja w regionach rośnie między turami. Gdzie najbardziej?

Wybory prezydenckie 2025. Frekwencja w regionach rośnie między turami. Gdzie najbardziej?

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń generuje w internecie - nie tylko polskim - nagranie z kangurem, który stoi zdezorientowany przy odprawie do samolotu i nie zostaje wpuszczony na pokład. Wideo stało się wiralem, internauci są nim ogromnie poruszeni - a jaka jest prawda?

Kartę pokładową miał, do samolotu nie wszedł? Jak to z kangurem było

Kartę pokładową miał, do samolotu nie wszedł? Jak to z kangurem było

Źródło:
Konkret24

Zimna wiosna i majowe przymrozki spowodowały, że wracają przekazy podważające globalne ocieplenie. A niektórzy internauci przekonują, że nastąpił wręcz spadek globalnej temperatury. Jako "dowód" udostępniali pewien wykres. Tylko że on akurat ich tezy nie potwierdza.

"Globalna temperatura spadła o ponad 0,5 stopnia"? Co to za wykres

"Globalna temperatura spadła o ponad 0,5 stopnia"? Co to za wykres

Źródło:
Konkret24

"Kraj pod cichą okupacją", "ilu z nich to szpiedzy" - komentują internauci oburzeni postem polityka Konfederacji, który pisał o "cudzoziemcach w Wojsku Polskim". Tylko że jego analiza wprowadza w błąd, wyjaśniamy.

"Cudzoziemcy w Wojsku Polskim"? Niemożliwe

"Cudzoziemcy w Wojsku Polskim"? Niemożliwe

Źródło:
Konkret24

Państwowe Radio Białoruś wykorzystuje media społecznościowe, by wpływać na przebieg wyborów prezydenckich w Polsce i promować określonych kandydatów - ustalili analitycy DFRLab. Celem jest podważenie legalności procesu wyborczego w naszym kraju.

Polskie konta, 16 milionów wyświetleń. Białoruska dezinformacja o wyborach

Polskie konta, 16 milionów wyświetleń. Białoruska dezinformacja o wyborach

Źródło:
Konkret24, DFRLab

Europoseł PiS Waldemar Buda zarzuca Rafałowi Trzaskowskiemu, że wspiera prostytucję w Warszawie. Twierdzi, że prezydent stolicy miał przekazać na to milion złotych pewnej organizacji. Kłamstwo polityka PiS dementuje zarówno sama organizacja, jak i urząd miasta.

Buda: Trzaskowski dał milion na "promowanie prostytucji". Nieprawda

Buda: Trzaskowski dał milion na "promowanie prostytucji". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Na ostatniej prostej kampanii wyborczej jednym z tematów jest unijny program dofinansowania przemysłów zbrojeniowych: czy Polska zyska na nim, czy nie. Jedni mówią o "gigantycznym sukcesie" dla Polski, drudzy o "niespełnianiu kryteriów" przez polskie fabryki. Wyjaśniamy, dlaczego trudno mówić o "antypolskim spisku" oraz że są dwa różne programy.

Pieniądze z UE na zbrojenia: zyskają tylko Niemcy czy jednak "sukces Polski"?

Pieniądze z UE na zbrojenia: zyskają tylko Niemcy czy jednak "sukces Polski"?

Źródło:
Konkret24

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki podkreśla znaczenie Rady Gabinetowej i powtarza, że właśnie przy jej pomocy będzie mobilizował rząd, gdy wygra wybory. Konstytucjonaliści prostują: rada nie ma żadnych kompetencji.

Nawrocki poprzez Radę Gabinetową chce "mobilizować rząd". Eksperci: nie może

Nawrocki poprzez Radę Gabinetową chce "mobilizować rząd". Eksperci: nie może

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marcin Horała - krytykując plany gabinetu Donalda Tuska w sprawie CPK - twierdzi, że gdy on był pełnomocnikiem poprzedniego rządu ds. budowy tego portu komunikacyjnego, Najwyższa Izba Kontroli wydała "wręcz fenomenalnie pochwalny" raport pokontrolny. Przeczytaliśmy go. Przypominamy główne zarzuty kontrolerów.

Horała o raporcie NIK na temat CPK: "fenomenalnie pochwalny". No nie

Horała o raporcie NIK na temat CPK: "fenomenalnie pochwalny". No nie

Źródło:
Konkret24

Sławomir Mentzen nie raz mówił o przypadkach z krajów zachodnich, krytykując projekt polskiej ustawy o mowie nienawiści. Tę narrację powtarza poseł Konfederacji Michał Wawer. Tylko że te kwestie nie mają wiele wspólnego - łączenie ich ma wzmacniać poczucie strachu. To poważna manipulacja, bo grająca na emocjach.

Mentzen mówi o Zachodzie, strasząc polską ustawą. To różne kwestie i duża manipulacja

Mentzen mówi o Zachodzie, strasząc polską ustawą. To różne kwestie i duża manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Mój wizerunek i mój filmik jest nagrywany do narracji propagandowej polityków PiS-u" - oburza się polska influencerka mieszkająca w Hiszpanii. Z jej nagrania skorzystał na przykład poseł Dariusz Matecki, agitując przeciwko Rafałowi Trzaskowskiemu.

 "Nie mam z tym nic wspólnego". Film influencerki wykorzystano do politycznej agitacji

"Nie mam z tym nic wspólnego". Film influencerki wykorzystano do politycznej agitacji

Źródło:
Konkret24

W ostatniej przed wyborami debacie prezydenckiej Karol Nawrocki i Rafał Trzaskowski poruszyli temat ekshumacji polskich ofiar zbrodni wołyńskiej w Ukrainie. Według Trzaskowskiego dopiero się zaczęły, według Nawrockiego zaczęły się dużo wcześniej. Sprawdziliśmy podany przykład.

Nawrocki: "ekshumacje w Puźnikach rozpoczęły się dużo wcześniej". No nie

Nawrocki: "ekshumacje w Puźnikach rozpoczęły się dużo wcześniej". No nie

Źródło:
Konkret24, PAP

Politycy Prawa i Sprawiedliwości rozpowszechniają nagranie pokazujące, jakoby Donald Tusk na marszu poparcia dla Rafała Trzaskowskiego stwierdził, że teraz "Polską rządzą polityczni gangsterzy". Tylko że to zmanipulowane wideo. O kim więc mówił tak Tusk?

Tusk nazwał rząd "politycznymi gangsterami"? Nie. A kogo?

Tusk nazwał rząd "politycznymi gangsterami"? Nie. A kogo?

Źródło:
Konkret24

"W Rumunii już się zaczęło", "po wyborach w Rumunii ruszył pełną parą unijny pakt migracyjny" - taki przekaz rozpowszechniają politycy PiS, prawicowe media i Karol Nawrocki. Wszystko oparto na wpisie unijnej agencji ds. azylu, który jednak nie odnosi się do paktu migracyjnego.

Po wyborach w Rumunii "ruszył pakt migracyjny"? Wyjaśniamy

Po wyborach w Rumunii "ruszył pakt migracyjny"? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Stwierdzenie: "nie ma Zielonego Ładu", które padło podczas ostatniej debaty prezydenckiej przed drugą turą wyborów, wywołało dyskusję polityków. Chodzi o podpisany na początku maja traktat polsko-francuski. Rzeczywiście, określenie "Zielony Ład" w nim nie pada, ale... Wyjaśniamy.

Spór o traktat polsko-francuski. Co w nim jest o Zielonym Ładzie

Spór o traktat polsko-francuski. Co w nim jest o Zielonym Ładzie

Źródło:
Konkret24

"Czy PKP finansuje kampanię Trzaskowskiego?" - pytają w sieci oburzeni posłowie PiS. Posłanka tej partii nagrała bowiem przyjazd i odjazd specjalnego pociągu Kolei Śląskich, który sympatyków Rafała Trzaskowskiego przywiózł na marsz do stolicy. Dowiedzieliśmy się, kto go wynajął.

"Darmowy" pociąg dla "wtajemniczonych" na "rządowy marsz"? Wiemy, kto za niego zapłacił

"Darmowy" pociąg dla "wtajemniczonych" na "rządowy marsz"? Wiemy, kto za niego zapłacił

Źródło:
Konkret24

Pakt migracyjny obowiązuje od czasów Tuska, to obecny premier na pakt się zgodził, a wcześniej to "kotwica Morawieckiego" blokowała pakt - takie tezy przedstawili politycy PiS na konferencji prasowej. Mimo że były one kilkukrotnie obalane, opozycja dalej gra nimi w kampanii prezydenckiej, dlatego raz jeszcze przedstawiamy fakty.

Morawiecki znów mówi o pakcie migracyjnym. I znów manipuluje

Morawiecki znów mówi o pakcie migracyjnym. I znów manipuluje

Źródło:
Konkret24

Donald Tusk w ostatnich wywiadach telewizyjnych namawiał do poparcia w drugiej turze wyborów prezydenckich Rafała Trzaskowskiego. Jednak zarówno w rozmowie w "Faktach po Faktach " w TVN24, jak i we wcześniejszej w TVP Info kilka razy minął się z prawdą. Sprawdziliśmy, co mówił premier.

Inflacja, push backi, 800 plus. Sprawdzamy słowa premiera

Inflacja, push backi, 800 plus. Sprawdzamy słowa premiera

Źródło:
konkret24

Zapytany o swoją obietnicę obniżki cen prądu, Karol Nawrocki zasugerował, że wkrótce Trybunał Konstytucyjny ma podjąć decyzję o odrzuceniu systemu handlu uprawnieniami do emisji CO2. Nie wiadomo, skąd kandydat PiS to wie. Wiadomo natomiast, że Polska nie może wyjść z ETS-u, nie wychodząc z Unii Europejskiej.

Nawrocki obiecuje "odrzucić ETS". Tylko że to niemożliwe

Nawrocki obiecuje "odrzucić ETS". Tylko że to niemożliwe

Źródło:
Konkret24