Duża liczba godzin religii, mniej fizyki? Sprawdzamy popularny wpis

Religia szkolatvn24

Jedna z internautek w swoim wpisie stwierdziła, że po ostatniej reformie edukacji w szkołach jest ponad 900 godzin religii, a ubyło znacznie lekcji fizyki. Ani jedno, ani drugie nie jest prawdą. W ośmioletnim cyklu nauczania lekcji fizyki jest więcej, a nie mniej, a religii jest minimum 608 godzin. Dysproporcja między nimi jest jednak bardzo duża.

Na Twitterze pojawił się popularny wpis, którego autorka odnosi się do liczby godzin religii i fizyki w cyklu nauczania. Uważa, że religii jest za dużo.

"Na religię przeznacza się 900 godzin lekcyjnych, bez wliczania w każdym roku nauki trzech dni na rekolekcje. Tymczasem fizykę okrojono (w 2017 roku na skutek reformy edukacji - red.) z 800 godzin do 240. Nic dziwnego zatem, że Ziemia jest płaska, słońce krąży wokół Ziemi, a za deszcz odpowiadają aniołki" - pisze.

Post jest popularny. Polubiło go 5,6 tys. osób, a podało dalej 1,6 tys.

Krytyka internautów

"Niech ktoś powie tak szczerze po co komu religia", "Skandal!!! ... jak tak dalej będą okrajać godziny z przedmiotów, na których dzieci mają poznawać świat i zjawiska w nim występujące, to możemy wracać do kamieniołomów", "Wolałbym mieć więcej lekcji języka serio :)))", "Nielogiczne jest to, że w szkole podstawowej są 2 lekcje religii tygodniowo, a historii 1" - krytykowali pod wpisem internauci.

Szkoła bez religii?
Szkoła bez religii?tvn24

Dyskusja o liczbie godzin religii nie jest nowa i toczy się od lat. Na przykład prof. Magdalena Środa w swoim felietonie w "Gazecie Wyborczej" pisała w 2011 roku: "Słowa 'etyka' i 'moralność' pojawiają się ostatnio najczęściej w kontekście edukacji bądź seksualności. Etyka to przedmiot nauczania, którego nie ma, bo po co ma być, skoro jego treści wyczerpuje inny przedmiot, a mianowicie religia. A ponieważ wyczerpuje go w liczbie 900 godzin (bo w procesie nauczania tyle trwa szkolna katecheza), to na etykę inną niż katolicka nie pozostaje w ogóle miejsca".

"I tak rosną nam pokolenia ignorantów przekonanych, że cały przebogaty dorobek etyczny kultury europejskiej da się zredukować do kilku powszechnych, również w pozaeuropejskiej kulturze, ogólnych norm kojarzonych w naszym kraju z dekalogiem. 900 godzin na gloryfikację tej prawdy to poważna przesada" - dodała.

Religia w polskich szkołach

W Polsce podstawą do nauczania w szkołach religii jest Prawo oświatowe z 2002 roku oraz rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej z 1992 roku. Według paragrafu 8 ustęp 1: "nauka religii we wszystkich typach szkół odbywa się w wymiarze dwóch godzin tygodniowo". W wyjątkowych przypadkach - za zgodą biskupa - tych godzin może być mniej.

Lekcje religii nie są obowiązkowe (paragraf 3 ustęp 3). Organizuje się je w szkołach podstawowych na życzenie rodziców, a w szkołach ponadpodstawowych - rodziców lub uczniów, po osiągnięciu przez nich pełnoletności. Gdy już takie życzenie złożą, jest to wówczas przedmiot obowiązkowy dla zapisanych na niego uczniów (wlicza się do średniej ocen).

Mniej religii w ustrzyckich szkołach?
Mniej religii w ustrzyckich szkołach?tvn24

Ustalanie tygodniowego rozkładu zajęć szkolnych leży w kompetencjach dyrektora szkoły, który zasięga opinii rady pedagogicznej oraz bierze pod uwagę zdanie rady rodziców.

Te zasady przypomniał w marcowym komunikacie przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego Konferencji Episkopatu Polski, biskup Marek Mendyk.

Liczby godzin określają "ramówki"

Jak zweryfikować liczby lekcji zawarte w internetowym wpisie? Poprosiliśmy o wyjaśnienie Konrada Marcina Jaroszewskiego, dyrektora stołecznego XXX LO.

- Liczbę godzin poszczególnych przedmiotów określa rozporządzenie o ramowych planach nauczania. Dyrektorzy szkół nazywają je "ramówkami" - informuje Jaroszewski.

Podkreśla, że sposób liczenia godzin po reformie edukacji przeprowadzonej przez rząd Prawa i Sprawiedliwości w 2017 roku różni się od tego sprzed reformy.

- W starej ramówce zapisano liczbę godzin przypadających na cały cykl kształcenia, np. w liceum to było 360 godzin języka polskiego na trzy lata. Dyrektor sam decydował, ile godzin przedmiotu zrealizują nauczyciele, w której klasie. Teraz ramówka jest "sztywna" i określa, ile godzin danego przedmiotu jest w danej klasie, np. w przypadku języka polskiego to cztery godziny tygodniowo przez cztery lata, co daje nam ok. 600 godzin w cyklu - tłumaczy dyrektor.

Ostatnie z rozporządzeń, o którym wspomniał Jaroszewski, zostało wydane w kwietniu i obowiązuje w trwającym roku szkolnym. Jest tam przedstawiony ramowy plan nauczania dla dzieci w szkołach podstawowych, oddzielnie dla klas I-III i IV-VIII. Aby obliczyć, ile łącznie będzie trwała nauka danego przedmiotu w ośmioletnim cyklu kształcenia, trzeba pomnożyć znajdujące się tam liczby godzin tego przedmiotu przez liczbę tygodni w roku szkolnym. Przyjęliśmy 38 tygodni, ponieważ tyle zazwyczaj trwa rok szkolny (po wyłączeniu świąt i ferii).

Najwięcej języka polskiego. Religia na piątym miejscu

Według planu nauczania, w ośmioletnim cyklu najwięcej jest języka polskiego - 950 godzin. Potem jest matematyka i W-F - po 760. Przez 722 godziny dzieci uczą się dwóch języków obcych. Przez 608 godzin - religii. Historii są 342 godziny. Po 190 jest godzin geografii, biologii, informatyki. Muzyka, plastyka, fizyka oraz chemia - po152 godziny. Jest jeszcze technika -114 godzin, wiedza o społeczeństwie oraz przyroda na poziomie 76 godzin, a edukacja dla bezpieczeństwa zabiera 38 godzin lekcyjnych.

W pierwszych latach edukacji, dzieci chodzą także na zajęcia z edukacji wczesnoszkolnej. Ośmioletni cykl nauczania uwzględnia także godziny wychowawcze.

Godziny do swojej dyspozycji mają również dyrektorzy szkół. Dla jasności danych, nie umieściliśmy ich w naszym zestawieniu.

Należy również pamiętać, że religii uczą się również dzieci w klasach I-III. Nie mają innych przedmiotów, prócz edukacji wczesnoszkolnej (łączy elementy wszystkich przedmiotów, bez sztywnego podziału na lekcje matematyki czy języka polskiego). Coroczne rekolekcje wielkopostne nie są wliczane do liczby godzin nauczania religii.

Widać zatem, że liczby podane w twitterowym wpisie nie zgadzają się z rzeczywistością. Religia jest piątym przedmiotem pod względem największej liczby godzin w szkole podstawowej. Dzieci przez osiem lat uczą się jej przez 608 godzin, a nie - jak podano - przez 900. Liczba godzin zajęć z fizyki nie wynosi obecnie 240 - jak wskazuje wpis na Twitterze - a 152.

Jest jednak rzeczywiście tak, że przez osiem lat nauki, lekcji religii jest zdecydowanie więcej niż fizyki.

Jak zmieniała się liczba godzin?Konkret24 | MEN, opracowanie własne Konkret24

Reforma PiS: mniej lat nauki, więcej godzin

W celu porównania liczb godzin po reformie edukacji z 2017 roku z tymi obowiązującymi wcześniej - tak jak to zrobiła autorka internetowego wpisu - trzeba sięgnąć do jednego z poprzednich rozporządzeń MEN, z lutego 2014 roku. Obowiązywało od rozpoczęcia roku szkolnego 2014/2015 do wprowadzonej przez PiS reformy. Podawało minimalną liczbę godzin dla danego przedmiotu w klasach I-III, IV-VI oraz w gimnazjum. Przy porównaniu trzeba również pamiętać, że wówczas obowiązywał cykl dziewięcioletni kształcenia ogólnego (szkoła podstawowa i gimnazjum). Obecnie jest ośmioletni.

Wraz ze skróceniem cyklu, co naturalne, zmniejszyła się liczba godzin dla części przedmiotów (język polski, matematyka, W-F, języki obce, technika, przyroda). Jednak są też takie, w przypadku których liczba godzin się zwiększyła. Te przedmioty to: geografia i biologia (o minimum 60 godzin), historia, fizyka, chemia (o 22 godziny), informatyka (o 30), muzyka i plastyka (o 27), WOS (o 10) i edukacja dla bezpieczeństwa (o osiem godzin).

Warto pamiętać, że w starym systemie dzieci aż przez trzy lata uczyły się przyrody, podział na przedmioty zaczynał się dopiero w gimnazjum. Teraz przyrody jest tylko rok nauki (w czwartej klasie) i podział następuje szybciej. Stąd największy godzinowy wzrost można zauważyć w przypadku geografii i biologii, które wcześniej były częścią przyrody, a obecnie nie są.

Zarówno przed, jak i po reformie edukacji religia jest piątym pod względem liczebności godzin przedmiotem szkolnym. W dziewięcioletnim cyklu były 684 godziny nauki, a w ośmioletnim jest minimum 608.

W porównaniu do czasu sprzed reformy, lekcji fizyki jest więcej, a nie mniej - wbrew temu, co podała autorka internetowego wpisu. Liczba godzin zwiększyła się z minimum 130 godzin (przedmiotu uczono tylko w gimnazjach) do obecnie obowiązującej liczby - 152 godzin (w klasach siódmej i ósmej).

Dzieci wracają do szkół. Skutki reformy edukacji
Dzieci wracają do szkół. Skutki reformy edukacjitvn24

Autor: Jan Kunert, Justyna Suchecka / Źródło: Konkret24; zdjęcie: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24

Aktorzy Mel Gibson i Mark Wahlberg oraz przedsiębiorca Elon Musk razem rzekomo mają stworzyć filmową inicjatywę antylewicową w ramach walki ze zjawiskiem woke - twierdzą użytkownicy mediów społecznościowych. Musk ma w to zainwestować miliard dolarów. Nie jest to jednak prawda. 

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu prezydent Wołodymyr Zełenski potwierdził, że Polska przekaże Ukrainie swoje myśliwce F-16. To jednak przekłamanie wynikające z błędnej interpretacji posta prezydenta Ukrainy. Tłumaczymy, jak powstało.

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Źródło:
Konkret24

Kilka dni po zamachu na Donalda Trumpa w sieci - także polskiej - zaczął krążyć przekaz, że w Stanach Zjednoczonych powstaje "armia weteranów". Mają oni "tłumić ewentualne niepokoje społeczne i zamieszki". Jako dowód rozpowszechniane jest wideo pokazujące rzekomą "armię". Tylko że przekaz jest fake newsem.

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Źródło:
Konkret24

"Religia", "kolejna ideologia" - tak poseł PiS Piotr Kaleta przedstawiał problem dziury ozonowej. Sugerował, że został on wymyślony, a na dowód pytał ironicznie: "co się z nią stało?". Otóż dziura wciąż jest.

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

"Ale dać Polakowi to rozdawnictwo", "złodziejstwo" - to reakcje internautów na przekaz w sieci, jakoby "przeciętna ukraińska rodzina" miała dostawać 10 tysięcy złotych miesięcznie w ramach różnego rodzaju świadczeń. To fake news stworzony poprzez manipulację danymi.

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Brawo uśmiechnięta Polska", "Tusk przysłany przez Niemców wykończy Polskę" - piszą internauci, komentując upadłość Browaru Kościerzyna. Tylko że historia ta działa się za poprzedniego rządu. Wyjaśniamy.

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Prokremlowska dezinformacja nie ustaje w podważaniu faktu, że Rosja stoi za zbombardowaniem szpitala dziecięcego w Kijowie. Wykorzystuje do tego stosowaną od początku wojny metodę: fałszywy fact-checking. Kolejną jego odsłoną jest nagranie, które ma być dowodem, że to Ukraińcy zainscenizowali sceny z lekarzem na gruzach szpitala.

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

Źródło:
Konkret24

Zdaniem Prawa i Sprawiedliwości po zmianie rządu nowe kierownictwo resortu obrony "zmarnowało szanse", które stworzyły podpisane przez ministra Mariusza Błaszczaka umowy na dostawy uzbrojenia. Z odpowiedzi MON dla Konkret24 wynika jednak, że tak nie jest. Każda z tych umów jest kontynuowana.

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w mediach społecznościowych przekazu w dwóch amerykańskich stanach Joe Biden otrzymał nominację i nie można już go skreślić z listy kandydatów na prezydenta. Tłumaczymy, że tak nie jest i dlaczego.

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Według polityków Konfederacji przyjęta przez Parlament Europejski rezolucja zmusza Polskę i pozostałe państwa unijne do wspierania Ukrainy w wysokości co najmniej 0,25 proc. PKB rocznie. Ale rezolucja nie ma mocy prawnej i jest jedynie "formą pewnej woli politycznej". Wyjaśniamy.

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Źródło:
Konkret24

"Za pieniądze podatników Mastalerek zakleił sobie ucho?" - ironizują internauci, komentując fotografię, na której widać szefa gabinetu prezydenta z opatrunkiem na uchu. W domyśle jest przekaz, że Marcin Mastalerek, goszcząc na konwencji republikanów w USA, w ten sposób pokazał solidarność z Donaldem Trumpem.

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Źródło:
Konkret24

Na krążącym w mediach społecznościowych zdjęciu grupa kilkuletnich dzieci oraz ich nauczycielki stoją roześmiani na tle napisu "Kochamy Tuska". Internauci się oburzają, piszą o indoktrynacji dzieci w szkołach, porównują Polskę do Korei Północnej. Ale zdjęcie nie jest prawdziwe.

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

Źródło:
Konkret24

Niedługo po pożarze jednej z najpiękniejszych katedr na świecie w mediach społecznościowych zaczęła krążyć mapa Francji mająca przedstawiać, ile jest tam rzekomo "podpalonych, sprofanowanych, zdemolowanych" kościołów. Tylko że opis tej mapy wprowadza w błąd, a ona sama nie jest aktualna.

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

Źródło:
Konkret24

13 milionów, 20 milionów, a nawet 22 miliony złotych mieli rzekomo już otrzymać w ramach premii ministrowie i wiceministrowie obecnego rządu - taki przekaz rozsyłany jest w mediach społecznościowych. Powstał po artykule jednego z dzienników, którego informacje zostały jednak przeinaczone.

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

Źródło:
Konkret24

Według rozsyłanego w sieci przekazu dzięki liberalnemu prawo aborcyjnemu w Czechach przyrost naturalny jest dużo wyższy niż w Polsce. Jednak pomieszano różne dane i wskaźniki. A wiązanie prawa aborcyjnego z przyrostem naturalnym lub współczynnikiem dzietności jest błędem. Wyjaśniamy.

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Politycy Konfederacji zarzucają premierowi złamanie konstytucji i domagają się postawienia Donalda Tuska przed Trybunałem Stanu. Chodzi o podpisanie porozumienia między Polską a Ukrainą. Konstytucjonaliści, z którymi konsultował się Konkret24, w większości nie dostrzegają w tym przypadku złamania prawa - choć mają uwagi.

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Źródło:
Konkret24

"Muzeum Narodowe rozprawiło się również z Maryją", "zamiarem tej władzy jest usunięcie nie tylko krzyży" - piszą oburzeni internauci, komentując informację, jakoby z obrazu Jana Matejki wymazano postać Matki Boskiej. W tym rozpowszechnianym między innymi przez Roberta Bąkiewicza fake newsie nie zgadza się nic - z wyjątkiem nazwy muzeum.

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Źródło:
Konkret24

Po wizycie niemieckiego kanclerza Olafa Scholza w Warszawie wrócił temat reparacji wojennych. Jednak w trwającej debacie publicznej politycy raz mówią o "reparacjach", innym razem o "odszkodowaniach". Oba terminy oznaczają jednak inne pieniądze i dla kogo innego. Wyjaśniamy.

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Źródło:
Konkret24