Informacja w erze internetu i sztucznej inteligencji. O czym trzeba pamiętać

Źródło:
Konkret24
13.04.2024 | Istel: fake newsy służą manipulowaniu opinią publiczną. Potrzebna jest edukacja medialna
13.04.2024 | Istel: fake newsy służą manipulowaniu opinią publiczną. Potrzebna jest edukacja medialnaTVN24
wideo 2/6
13.04.2024 | Istel: fake newsy służą manipulowaniu opinią publiczną. Potrzebna jest edukacja medialnaTVN24

Świadome korzystanie z mediów - szczególnie w erze sztucznej inteligencji - chroni przed dezinformacją i hejtem. Z okazji ogłoszonego przez UNESCO Światowego Tygodnia Umiejętności Korzystania z Mediów i Informacji przypominamy, jak odpowiedzialnie podchodzić do rozpowszechnianych treści, zwłaszcza w mediach społecznościowych.

Większość Polaków wskazuje szereg zagrożeń płynących z internetu, w tym mowę nienawiści, hejt, dezinformację. Blisko jedna trzecia przyznaje, że korzystając z sieci, obawia się dezinformacji i fałszywych wiadomości. To wnioski z sierpniowego badania o cyberbezpieczeństwie w Polsce, z którego raport opublikowała 3 października Fundacja Digital Poland. Wcześniejsze badanie, z lutego tego roku, wykazało, że według 82 proc. Polaków skala rozpowszechniania fałszywych informacji wzrosła w ciągu dziesięciu lat; 84 proc. ankietowanych przyznało, że zetknęło się z fake newsami. 

CZYTAJ W KONKRET24: Polacy vs dezinformacja

Jak obserwujemy w Konkret24, zjawisko to się pogłębia. Z roku na rok coraz trudniej jest wyplenić fake newsy i szeroko rozumianą dezinformację z rozpowszechnianych przekazów. Tak np. 14 lat po katastrofie w Smoleńsku 29 proc. z ankietowanych w lutym Polaków wciąż wierzyło, że był to zamach. I to pomimo ujawnianych już przez profesjonalne media dowodów, że żadne zespoły specjalistów i biegłych badające przyczyny katastrofy teorii o zamachu nie potwierdziły.

Od 24 do 31 października trwa Światowy Tydzień Umiejętności Korzystania z Mediów i Informacji - coroczne wydarzenie organizowane przez UNESCO. Celem jest podniesienie świadomości tego, jak ważne jest odpowiedzialne podchodzenie do treści szerzonych w mediach, a szczególnie w mediach społecznościowych. Z tej okazji przypominamy, co robić, by nie ulegać dezinformacji i nie przyczyniać się do szerzenia cyberhejtu.

Zasada podstawowa: nie podchodzić bezkrytycznie do wszystkiego, co dociera do nas poprzez media tradycyjne, portale społecznościowe czy komunikatory.

Wiarygodne informacje w sieci: jak je rozpoznawać

Zanim skomentujesz lub udostępnisz informację, na którą natknąłeś się w sieci, w tym w mediach społecznościowych, sprawdź, czy jest wiarygodna i prawdziwa. Jak się do tego zabrać? Zacznij od identyfikacji źródła.

Zobacz, na jakiej stronie opublikowano tę treść: czy słyszałeś o niej wcześniej? jakie inne treści publikuje? Jeśli na stronie nie ma danych o jej autorach, jeśli teksty nie są podpisane imieniem i nazwiskiem, brakuje stopki redakcyjnej - taka witryna jest mało wiarygodna.

Zapoznaj się uważnie z tekstem. Sprawdź, czy wypowiadają się w nim eksperci w danej specjalizacji, np. naukowcy z dorobkiem i publikacjami na temat, w którym się wypowiadają. Jeśli komentarze są anonimowe, w tekście brakuje faktów i konkretów, odnośników do źródeł, a w tekście dominują treści ocenne - raczej im nie ufaj. Dla osłabienia czujności odbiorców na takich stronach często informacje prawdziwe miesza się z manipulacjami lub fake newsami.

Odróżniaj opinie od faktów. Opinia jest subiektywna, zawiera słownictwo wartościujące oraz oceny. Informacja o faktach jest obiektywna, konkretna, jej opis jest neutralny, niewartościujący. Jeśli fakty i opinie są wymieszane w tekście albo opinie przedstawiane są czytelnikowi jako fakty - nie ufaj takiemu przekazowi.

Zwracaj też uwagę na datę publikacji. Fałszywe narracje oddziałują tym mocniej, im bardziej dotyczą bieżących wydarzeń - tego, czym aktualnie żyje odbiorca. Dlatego ważne jest, aby sprawdzić, kiedy dany materiał został opublikowany. Bo niejednokrotnie zdarza się, że w momencie np. rozpoczęcia się nowego konfliktu zbrojnego publikowane są stare artykuły, nagrania i zdjęcia jako aktualne.

Podchodź ostrożnie do przekazów publikowanych na anonimowych kontach w mediach społecznościowych, nawet jeśli stają się viralowe. Szczególnie zachowaj ostrożność, jeśli w takim przekazie brakuje źródła lub podane źródło nie wygląda na wiarygodne.

Miej świadomość, że nie wszystko, co czytasz i oglądasz w internecie, a zwłaszcza w mediach społecznościowych, jest prawdą. Korzystaj więc z przekazów pochodzących z wiarygodnych źródeł. Do takich należą profesjonalne redakcje mediowe, m.in. portale informacyjne (np. Tvn24.pl, Onet, Wirtualna Polska), agencje informacyjne (Reuters, Associated Press, Agence France-Presse), opiniotwórcze dzienniki i magazyny, profesjonalne rozgłośne i telewizje informacyjne oraz serwisy internetowe takich mediów. Jeśli danej informacji nie podało żadne duże, opiniotwórcze medium, podchodź do niej z dystansem.

W mediach społecznościowych panuj nad emocjami

Wielu z nas zdarza się komentować czy udostępniać w mediach społecznościowych treści pod wpływem emocji, bez zastanowienia się, czy są prawdziwe.

Twórcy wielu dezinformacyjnych przekazów budują narracje na silnych negatywnych emocjach, w tym na strachu. Chcą, żeby odbiorcy poczuli się zagrożeni i przez to stali się bardziej podatni na to, co przeczytają lub zobaczą w sieci. Strach powoduje też, że automatycznie chcemy ostrzec innych, więc częściej udostępniamy alarmujące materiały. To wszystko sprzyja rozpowszechnianiu np. wojennej dezinformacji.

Dlatego zanim zareagujesz na post lub inny materiał w mediach społecznościowych, odpowiedz sobie na pytania: jakie emocje wywołuje we mnie? czy to, co udostępniam lub komentuję, jest prawdziwą informacją? Nie jest przecież twoim celem prowadzanie innych w błąd, prawda? Twoja reakcja na potencjalnie fałszywy post może zwiększyć jego widoczność dla innych - algorytmy mediów społecznościowych działają na korzyść tych treści, które wywołują reakcje użytkowników.

Jeśli nie jesteś pewien, czy dana informacja lub wpis są prawdziwe, nie komentuj, nie udostępniaj, nie reaguj. Jeśli masz podejrzenia, że informacja jest fałszywa - zgłoś ją fact-checkerom. Na końcu tekstu wyjaśniamy, jak możesz to zrobić.

Zdjęcia, wideo i audio w dobie AI. Jak odróżnić prawdziwe od wygenerowanych

Sztuczna inteligencja jest już obecna w codziennym życiu. Wielu z nas odblokowuje teraz swoje telefony za pomocą Face ID, polega na wirtualnych asystentach, korzysta z czatów opartych na AI. Coraz bardziej popularne i zaawansowane narzędzia oparte na sztucznej inteligencji wpływają na sposób, w jaki ludzie korzystają z informacji, szczególnie dostępnych w internecie.

Być może zdarzyło ci się skorzystać z informacji podanej przez czat oparty na AI, która okazała się efektem halucynacji AI. A może dałeś się nabrać na obraz wygenerowany przez sztuczną inteligencję, bo wyglądał na autentyczne zdjęcie. Powszechnie dostępna generatywna AI tworzy teksty, obrazy, muzykę, dźwięki, filmy. Daje wiele możliwości, ale też rodzi zagrożenia. AI jest już bowiem wykorzystywana do tworzenia dezinformacyjnych treści, promowania niewiarygodnych źródeł, przyczynia się do powielania dyskryminujących uprzedzeń.

CZYTAJ TEŻ W KONKRET24: Trump i czarnoskórzy wyborcy. Kampania prezydencka ze sztuczną inteligencją w tle

Jak więc odróżnić twór generatywnej AI od autentycznego zdjęcia, wideo czy nagrania audio? Oto kilka przydatnych wskazówek i narzędzi.

Weryfikacja zdjęć. Zwróć uwagę na szczegóły. Widzisz rozpływające się elementy tła, postacie mają nienaturalnie gładką skórę, ich ciało jest nieproporcjonalne? To typowe błędy dla grafik wygenerowanych przez narzędzia oparte na AI. Zwróć uwagę na okulary, twarze, oczy, dłonie, palce, uszy - przy ich generowaniu AI najczęściej zdarzają się potknięcia.

Do sprawdzenia, czy dane zdjęcie zostało wygenerowane przy użyciu narzędzi AI pomóc mogą ogólnodostępne narzędzia online takie jak Illuminarty, DeepFake-O-Meter, AI or NOT i Hive Moderation. Chociaż wyniki podawane przez te narzędzia to tylko podpowiedź. Trudno na ich podstawie rozstrzygać, czy coś na pewno jest lub nie jest stworzone lub zmanipulowane przy użyciu AI - ale jednak są pomocne.

Weryfikacja wideo. Obejrzyj nagranie kilka razy. Zwróć uwagę na szczegóły. Szukaj obiektów, których zachowanie zaprzecza prawom fizyki, np. rozpływające się w powietrzu kosmyki włosów czy morskie fale, które zamiast uderzać w brzeg, łamią się w drugą stronę. Zwróć uwagę na ruchy ciała i wygląd osób na nagraniu. Nienaturalny sposób poruszania się - np. minimalny ruch ciała lub jego brak; ciało nie porusza się, gdy porusza się głowa - to typowe błędy AI. Kolejną wskazówką jest połyskliwy, sztuczny wygląd skóry osób na nagraniu. Narzędzia, które mogą pomóc w ocenie wideo, to: TrueMedia.org, DeepFake-O-Mete, Deepware, Deepfake Total.

Weryfikacja audio. Uważnie się wsłuchaj i analizuj. Nienaturalne pauzy i intonacja, powtarzanie słów - to wszystko jest podejrzane. Sprawdzaj oficjalne źródła - czy tam też dany polityk opublikował takie samo nagranie głosowe. Do sprawdzania nagrań audio pomocne będą: AI or NOT, Hive Moderation i Deepfake Total.

Nie jesteś sam z dezinformacją. Fact-checkerzy pomogą

Na co dzień dezinformację i fake newsy - m.in. te związane z wojną w Ukrainie, kryzysem uchodźczym, zmianami klimatycznymi, kampaniami wyborczymi - monitorują fact-checkerzy oraz wyspecjalizowane zespoły dziennikarzy na całym świecie, w tym w Polsce. Zweryfikowane przekazy i obnażone manipulacje można znaleźć na stronie serwisu Konkret24.

Wyniki pracy fact-checkerów są dostępne w internecie. Można je znaleźć m.in. w Google Fact Check Explorer - bazie indeksującej wyłącznie artykuły fact-checkingowe redakcji z całego świata. Zawężona jest jednak do fact-checków redakcji współpracujących z Google. Podobną międzynarodową bazą jest The Database of Known Fakes (DBKF) stworzona przez WeVerify, a rozwijana dzięki unijnym funduszom. W tych źródłach można sprawdzić nie tylko, czy dany polityk lub osoba publiczna wprowadzali wcześniej w błąd i na jaki temat, ale też można przeanalizować, czy dana teza lub temat były już kiedyś weryfikowane przez fact-checkerów.

Zweryfikowane przekazy i manipulacje, które są rozpowszechniane w polskich mediach, komunikatorach i portalach społecznościowych, można znaleźć m.in. na stronie serwisu Konkret24.

Jeśli nie jesteś pewien swoich umiejętności w weryfikowaniu informacji, zdaj się na profesjonalistów. Podejrzaną treść - informację, zdjęcie, wideo - możesz zgłosić na stronie Konkret24. Wystarczy, że klikniesz przycisk "Zgłoś do sprawdzenia". Możesz też zgłosić ją przez nasze media społecznościowe - jesteśmy na Facebooku, Instagramie i X - lub mailowo pod adres Konkret24@tvn.pl.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Sławomir Mentzen opowiada na spotkaniach z wyborcami, że stopień przestępczości w Niemczech gwałtownie wzrósł po napływie imigrantów - i jako "dowód" zestawia dane dotyczące Algierczyków i Japończyków. Choć istnieją takie liczby, to jednak takie ich przedstawienie jest manipulacją i wprowadzaniem opinii publicznej w błąd.

Mentzen woli Japończyków od Algierczyków. I manipuluje

Mentzen woli Japończyków od Algierczyków. I manipuluje

Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Piotr Mueller alarmuje, że Unia Europejska planuje zabronić wymiany różnych części auta, jeśli dojdzie do ich usterki. Twierdzi, że nowe samochody będą musiały iść na złom. Uspokajamy: to nieprawda.

Piotr Mueller: nowe auto trzeba będzie oddać na złom. Nieprawda

Piotr Mueller: nowe auto trzeba będzie oddać na złom. Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Antyimigrancki hejt wzbudza rozpowszechniane w mediach społecznościowych - między innymi przez polityków PiS - nagranie z Wrocławia. Widać na nim gromadzących się na ulicy cudzoziemców, a ironiczny opis głosi, że to "przyjazd inżynierów". Politycy opozycji informują wręcz, że to "inżynierowie z Afryki sprowadzani przez PO i Tuska". To fałsz.

"Inżynierowie z Afryki" przyjechali do Wrocławia? Skąd to nagranie

"Inżynierowie z Afryki" przyjechali do Wrocławia? Skąd to nagranie

Źródło:
Konkret24

Ponad 50 zgłoszonych komitetów wyborczych, ponad 40 zarejestrowanych. O co chodzi? Raczej nie o wygraną w wyborach. To skutek paradoksu polskiego prawa. Tłumaczymy, jakie są korzyści z rejestracji komitetu wyborczego, który jednak zarejestrowanego kandydata nie ma.

44 komitety wyborcze zarejestrowane. Wśród nich "semiwirtualne"

44 komitety wyborcze zarejestrowane. Wśród nich "semiwirtualne"

Źródło:
Konkret24

W sieci krąży nagranie pokazujące, jak Donald Trump prezentuje powieszoną na ścianie tablicę o jednej z kryptowalut. Chodzi o bitcoina, którego zwolennicy cieszą się sympatią amerykańskiego prezydenta. Tylko że taka sytuacja się nie wydarzyła.

Trump honoruje bitcoina? Co się nie wydarzyło w Białym Domu

Trump honoruje bitcoina? Co się nie wydarzyło w Białym Domu

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki twierdzi, że z powodu "oszustwa rządu Donalda Tuska" emeryci stracili 800 złotych. Chodzi o rzekome "obcięcie 14. emerytury". Jednak kandydat PiS wprowadza opinię publiczną w błąd. Przypominamy, z czego wynikała jednorazowa podwyżka tego świadczenia.

Nawrocki mówi o "obcięciu 14. emerytury". Manipuluje

Nawrocki mówi o "obcięciu 14. emerytury". Manipuluje

Źródło:
Konkret24

Zwolennicy kawy z mlekiem i cukrem oburzają się na rzekomy zakaz, który ma wprowadzić Unia Europejska. "Co będzie następne? Zakaz soli?", "idiotyzmy" - komentują. Podstawą tych fałszywych doniesień jest artykuł jednego z polskich serwisów, który opatrznie zrozumiano. Wyjaśniamy, co naprawdę ograniczy UE.

UE "zakazuje mleka i cukru w kawie"? Czegoś innego

UE "zakazuje mleka i cukru w kawie"? Czegoś innego

Źródło:
Konkret24

Prezydent USA "nie wie", na jakiej podstawie Dania rości sobie prawa do Grenlandii. Nie sądzi, "żeby to było prawdą". Jednak tak właśnie jest, w dodatku wiele lat temu zwierzchnictwo Danii nad wyspą uznały także Stany Zjednoczone.

Dlaczego Grenlandia jest duńska? Trump "nie wie, czy to prawda"

Dlaczego Grenlandia jest duńska? Trump "nie wie, czy to prawda"

Źródło:
Konkret24

Ilu policjantów brakuje w całym kraju? Kilka tysięcy? Kilkanaście? Opozycja włączyła temat braków kadrowych w policji do kampanii prezydenckiej, ale problem ten istnieje od lat. Zwiększanie liczby etatów w czasach Zjednoczonej Prawicy nie pomogło.

Ilu policjantów brakuje w kraju? Cztery garnizony dominują

Ilu policjantów brakuje w kraju? Cztery garnizony dominują

Źródło:
Konkret24

W Warszawie zacznie rzekomo obowiązywać "ustawa o aresztowaniu dzwonów kościelnych" czy "likwidacja kościelnych dzwonnic" - alarmują politycy opozycji i internauci. Wszystko z powodu pewnego projektu grupy radnych, który wykorzystano do tej manipulacji.

Trzaskowski "chce uciszyć kościelne dzwony"? Skąd ten przekaz

Trzaskowski "chce uciszyć kościelne dzwony"? Skąd ten przekaz

Źródło:
Konkret24

Co oznacza mała czarna gwiazdka przy niektórych cenach? Tak duński właściciel sieci Netto postanowił pomóc klientom bojkotować amerykańskie produkty. Według polskich internautów to rozwiązanie ma się też pojawić w sklepach sieci w naszym kraju. Wyjaśniamy.

Bojkot amerykańskich produktów także w Polsce? Jeszcze nie

Bojkot amerykańskich produktów także w Polsce? Jeszcze nie

Źródło:
Konkret24

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki zapewniał na spotkaniu w Kluczborku, że zna "realny problem kobiet". Chodzi o urlop wychowawczy, którego według niego "nie wpisuje się" kobietom do emerytury. Prawda wygląda inaczej.

Nawrocki o "realnym problemie" kobiet. Sprawdzamy, czy jest

Nawrocki o "realnym problemie" kobiet. Sprawdzamy, czy jest

Źródło:
Konkret24

Polscy internauci alarmują, że Unia Europejska chce zabronić korzystania z plastikowych dowodów osobistych. Podstawą jest artykuł jednego z serwisów, który nie do końca podał prawdę.

"Pożegnaj się z dowodem osobistym"? Co planuje UE

"Pożegnaj się z dowodem osobistym"? Co planuje UE

Źródło:
Konkret24

"Tak było. Ale teraz nikt nie pamięta"; "przy obecnej demografii to nie wróci" - komentują internauci rozsyłane w sieci zdjęcia, które mają przedstawiać kolejki do urzędów pracy za pierwszych rządów Donalda Tuska. Sprawdziliśmy, kiedy powstały te zdjęcia.

Kolejki do urzędów pracy "za Tuska"? Również w czasach PiS

Kolejki do urzędów pracy "za Tuska"? Również w czasach PiS

Źródło:
Konkret24

Prorosyjskie konta w Polsce i na świecie rozsyłają rzekomy materiał francuskiego dziennika o sondażu dotyczącym popularności polityków. Według niego 71 procent Francuzów uważa, że byłoby im lepiej pod rządami Władimira Putina. Nic tu jednak nie jest prawdziwe.

71 procent Francuzów woli Putina od Macrona? Mamy wyjaśnienie "Le Figaro"

71 procent Francuzów woli Putina od Macrona? Mamy wyjaśnienie "Le Figaro"

Źródło:
Konkret24

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki - a za nim politycy tej partii - od kilku dni rozgłaszają, że "rząd po cichu przepchnął przepisy", które pozwolą stawiać wiatraki 500 metrów od domostw. Po pierwsze, przyjmowanie i konsultowanie projektu odbywało się otwarcie i zgodnie z procedurami. Po drugie, ustawa nie została jeszcze przegłosowana.

PiS: "rząd po cichu przepchnął przepisy". A naprawdę?

PiS: "rząd po cichu przepchnął przepisy". A naprawdę?

Źródło:
Konkret24

Na spotkaniach z wyborcami Szymon Hołownia mówi między innymi o problemach demograficznych Polski. W Częstochowie przedstawił nawet, jak wygląda tam trend spadkowy urodzeń. Czy ma rację?

Ile dzieci rodzi się w Częstochowie? Hołownia wylicza, my sprawdzamy

Ile dzieci rodzi się w Częstochowie? Hołownia wylicza, my sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w mediach społecznościowych generuje nagranie mające udowadniać, że Ukraińcy wykorzystują wojnę do propagandy. Tymczasem ten film jest przykładem prorosyjskiej dezinformacji. Przekaz o "wojennych aktorach" nie jest nowy, sposób stworzenia fałszywki również.

"Aktorka z frontu"? Nie, ale "ciemny lud kupuje"

"Aktorka z frontu"? Nie, ale "ciemny lud kupuje"

Źródło:
Konkret24

Twórcom tych stron chodzi nie tylko o przemycanie rosyjskich punktów widzenia do polskiego internetu. Dzięki takim witrynom można też cytować rosyjskie media państwowe, w Polsce zakazane. A w kanałach rosyjskich pokazywać, że "polskie media" podzielają rosyjską wizję świata. Oto 10 portali, przed którymi przestrzegamy. Szerzą prokremlowską dezinformację.

Sieć prorosyjskich portali oplata Polskę. Oto 10 przykładów

Sieć prorosyjskich portali oplata Polskę. Oto 10 przykładów

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki od dłuższego czasu opowiada wyborcom, że jako kandydat na prezydenta "składał projekty ustaw" w Sejmie. A teraz dziwi się, że Sejm "jego propozycji" nie przyjął. Jaka jest prawda?

Nawrocki "nie rozumie, czemu Sejm nie przyjął jego propozycji". Manipuluje

Nawrocki "nie rozumie, czemu Sejm nie przyjął jego propozycji". Manipuluje

Źródło:
Konkret24

Posłowie Konfederacji - między innymi Sławomir Mentzen i Bartłomiej Pejo - przekonują, że średni wiek polskich rezerwistów wynosi 50 lat. Sprawdziliśmy, skąd biorą taką informację i co na to resort obrony.

Konfederacja o "średnim wieku rezerwistów": 50 lat. Źródło jest niewiarygodne

Konfederacja o "średnim wieku rezerwistów": 50 lat. Źródło jest niewiarygodne

Źródło:
Konkret24

Dyskusja o szczepieniach na błonicę - po wykryciu pierwszego od lat przypadku tej choroby - stała się dla środowisk antyszczepionkowych pretekstem do szerzenia kolejnej teorii. Ich zdaniem nagłaśnianie tematu błonicy to sposób na wypromowanie pakietu krztuścowego. Eksperci ostrzegają przed tą dezinformacją.

Błonica a pakiet krztuścowy. Jest różnica? Jest

Błonica a pakiet krztuścowy. Jest różnica? Jest

Źródło:
Konkret24

Prezydent USA Donald Trump ma być winny temu, że w Chinach nie będzie można więcej zjeść amerykańskiej wołowiny. Władze w Pekinie w odpowiedzi na nałożone cła rzekomo anulowały import tego mięsa ze Stanów Zjednoczonych. Rzeczywiście w tej kwestii zaszły zmiany, ale zawieszenie dostaw do Chin dotyczy wołowiny z innych krajów.

Chiny "anulowały" import wołowiny z USA? Nie stamtąd

Chiny "anulowały" import wołowiny z USA? Nie stamtąd

Źródło:
Konkret24, Snopes

Opozycja grzmi, że Niemcy "zalewają nas migrantami". Pozyskane przez Konkret24 statystyki tego nie potwierdzają. Owszem, wzrosła liczba cudzoziemców zawracanych z granicy niemiecko-polskiej, ale są to przede wszystkim Ukraińcy. Natomiast wśród deportowanych z Niemiec do Polski dominują... Polacy.

Ilu migrantów odsyłano z Niemiec do Polski? Mamy dane

Ilu migrantów odsyłano z Niemiec do Polski? Mamy dane

Źródło:
Konkret24

Kandydat Konfederacji na prezydenta twierdzi, że sytuacja polskiej opieki zdrowotnej jest dramatyczna. Jako dowód przywołuje zestawienie, według którego polski system ochrony zdrowia jest gorszy niż w Azerbejdżanie i Libanie. Sprawdzamy, na jaki ranking powołuje się polityk.

Mentzen: "ochronę zdrowia mamy za Azerbejdżanem, za Libanem". Co to za źródło

Mentzen: "ochronę zdrowia mamy za Azerbejdżanem, za Libanem". Co to za źródło

Źródło:
Konkret24

"Zmarła po pięciu godzinach przesłuchania"; "zginęła z rąk naszych przeciwników", "zapłaciła najwyższą cenę" - tak w dwa dni po śmierci Barbary Skrzypek politycy PiS zbudowali narrację o tym, że jej zgon jest wynikiem przesłuchania w prokuraturze. Przedstawiamy kalendarium wydarzeń.

Śmierć Barbary Skrzypek. Jak zbudowano przekaz "pierwsza ofiara reżimu"

Śmierć Barbary Skrzypek. Jak zbudowano przekaz "pierwsza ofiara reżimu"

Źródło:
Konkret24