Morawiecki: "skrajnie niesprawiedliwie" podzielono subwencje dla samorządów. A czego nie mówi?

Źródło:
Konkret24
Tusk: Rada Ministrów przyjęła ustawę wspierającą i reformującą finanse samorządów
Tusk: Rada Ministrów przyjęła ustawę wspierającą i reformującą finanse samorządówTVN24
wideo 2/5
Tusk: Rada Ministrów przyjęła ustawę wspierającą i reformującą finanse samorządówTVN24

Według byłego premiera mniejsze miasta i gminy zostały skrzywdzone przy podziale środków budżetowych. Mateusz Morawiecki uważa, że więcej pieniędzy na mieszkańca przypadło dużym miastom. Wyjaśniamy, co polityk pomija w swoich wywodach.

Temat dotacji budżetowej dla samorządów od początku roku często przewija się w wypowiedziach i wpisach byłego premiera, a obecnie posła i wiceprezesa PiS Mateusza Morawieckiego. Na antenie Radia Wnet 16 stycznia 2025 roku mówił: "Jestem po spotkaniach z samorządowcami. I ta ostatnia subwencja, podzielona przez ministra finansów, została podzielona skrajnie niesprawiedliwie. Takie miasta jak Tomaszów Mazowiecki, Rawa Mazowiecka, Krosno, Sanok, Suwałki dostały mniej pieniędzy per capita na głowę niż przebogata Warszawa, Wrocław czy Poznań. Są gminy, które są naprawdę w sytuacji dużo gorszej niż Łódź czy Kraków albo Gdańsk, ale dostały mniej pieniędzy".

W mediach społecznościowych Morawiecki podawał nawet konkretne kwoty. Na nagraniu z 18 stycznia br. mówił, że "rząd opracował nową definicję sprawiedliwości społecznej: zabieramy pieniądze z tysięcy miast i miasteczek, i dajemy swoim prezydentom wielkich i bogatych miast". I dodawał: "Podział środków z uzupełnienia tak zwanej subwencji ogólnej w samorządach brzmi tak absurdalnie, że aż trudno w to uwierzyć, więc zobaczcie sami: arcybogata Warszawa - 412 złotych na mieszkańca, Tomaszów Mazowiecki - 143 złote na mieszkańca, Chełm - 132 złote na mieszkańca, Szydłowiec - miasto pani premier Ewy Kopacz - 191 złotych na mieszkańca. Przez decyzje rządu mniejsze ośrodki, mniejsze miasta, miasta średniej wielkości będą zmuszone ograniczać kluczowe projekty inwestycyjne".

Już wcześniej - 4 stycznia 2025 roku - te kwoty pojawiły się w tabeli opublikowanej przez Mateusza Morawieckiego zatytułowanej "Uzupełnienie dotacji ogólnej w samorządach". Były premier wymienił w niej 17 miast oraz kwoty z 2023 i 2024 roku; poza wspomnianymi wcześniej gminami były to: Piotrków Trybunalski, Skierniewice, Sieradz, Nowe Miasto nad Pilicą, Regnów, Żelechlinek, Rzeczyca, Budziszewice i Koluszki. "To znana z przeszłości taktyka Tuska - dać więcej bogatym miastom, odebrać biedniejszym, aspirującym regionom" - pisał Morawiecki.

Wyjaśniamy, co dokładnie oznaczają kwoty z tabeli i jaką część subwencji dla samorządów brał pod uwagę były premier.

Czym jest subwencja ogólna?

Samorządy (gminy i miasta) w Polsce pozyskują środki na kilka sposób. Najważniejsze źródła finansowania to udział samorządów we wpływach z podatku dochodowego od osób fizycznych (PIT) zamieszkałych na terenie samorządu oraz z udziału w podatku dochodowym od osób prawnych (CIT) posiadających siedzibę na terenie samorządu. Do 2024 roku wszystkie samorządy otrzymywały też subwencję ogólną z budżetu państwa, która miała pomagać im w finansowaniu bieżących wydatków, jak i w inwestowaniu pozostałych środków.

Łączną kwotę subwencji ogólnej określa się w ustawie budżetowej na dany rok, a następnie dzieli się według zasad określonych w ustawie z dnia 13 listopada 2003 r. o dochodach jednostek samorządu terytorialnego. Przy tym podziale uwzględnia się także zasady określone co roku w tzw. ustawie okołobudżetowej.

Dodatek do subwencji zamiast całości

Czasami jednak zdarza się, że kwota określona w ustawie budżetowej nie jest wszystkim, co samorządy dostają z budżetu w ramach subwencji. W ciągu roku może dojść np. do nowelizacji ustawy okołobudżetowej, w której znajdą się dodatkowe środki dla samorządów. Tak zdarzyło się np. w 2023 i 2024 roku. I to właśnie tylko o tych dodatkowych środkach, a nie o całej subwencji dla samorządów w zeszłym roku, informuje Mateusz Morawiecki w swoich wypowiedziach i wpisach. Dlatego też w mediach społecznościowych używa sformułowania "uzupełnienie subwencji (dotacji) ogólnej w samorządach", ale już na przykład w wywiadzie dla Radia Wnet mówił o "ostatniej subwencji podzielonej przez ministra finansów", choć de facto nie chodziło o subwencję, tylko o dodatkową jej część.

Wyjaśnijmy to na przykładzie wymienianego przez premiera miasta Chełm (istnieje też gmina wiejska Chełm). W pierwotnej wersji Chełm miał dostać w ramach subwencji ogólnej 84,1 mln zł. W grudniu 2024 roku w ramach dodatkowej transzy miasto otrzymało jeszcze 7,5 mln zł, co z pozostałymi zmianami w trakcie roku dało końcową kwotę subwencji w 2024 roku wynoszącą 98,5 mln zł. Na tej samej zasadzie Warszawa miała pierwotnie dostać tylko z subwencji dla samorządów 2,2 mld zł, ale pod koniec roku dołożono jej jeszcze ponad 768 mln zł, co również po zmianach w trakcie roku dało ostateczną kwotę 2,7 mld zł. Mateusz Morawiecki w swoich wyliczeniach brał pod uwagę jednak wyłącznie kwoty tych dodatkowych środków dołożonych samorządom w grudniu 2024 roku (np. 7,5 mln zł dla Chełma i 768 mln zł dla Warszawy). Dzielił je przez liczbę mieszkańców danego samorządu i stwierdzał, że mniejsze miasta, takie jak Chełm, dostały mniej pieniędzy z budżetu niż "przebogata Warszawa, Wrocław czy Poznań".

Jak widać na podanych wcześniej przykładach Chełma i Warszawy, te dodatkowe środki stanowiły jednak niewielką część całej subwencji za 2024 rok. Wystarczy powiedzieć, że na subwencję dla samorządów w 2024 roku przeznaczono ponad 117 mld zł (z czego 88 mld zł na część oświatową), a wspomniane przez Morawieckiego "uzupełnienie subwencji" wyniosło łącznie 10 mld zł. Jeśli więc weźmie się pod uwagę całą subwencję za 2024 rok, przeliczenia na jednego mieszkańca samorządów wyglądają już zupełnie inaczej.

Mniejsze miasta dostały więcej na mieszkańca

W naszych wyliczeniach braliśmy pod uwagę ostateczne kwoty dotacji dla gmin miejskich (miast) za 2024 rok podane na stronie Ministerstwa Finansów i populację tych gmin według stanu na czerwiec 2024 roku według GUS. I tak: patrząc na całą subwencję za 2024 rok większość wymienionych przez premiera mniejszych miast i gmin dostała więcej pieniędzy z budżetu w przeliczeniu na jednego mieszkańca niż Warszawa, Kraków, Wrocław, Gdańsk, Poznań czy Łódź. Dla przykładu weźmy miasta wymienione przez Morawieckiego w wywiadzie dla Radia Wnet. W ramach ostatecznej subwencji za 2024 rok dostały one kolejno na mieszkańca: Tomaszów Mazowiecki - 1402 zł, Rawa Mazowiecka - 1566 zł, Krosno - 1485 zł, Sanok - 1893 zł, a Suwałki - 1539 zł. Natomiast dla Warszawy było to 1456 zł, Wrocławia - 1126 zł, Poznania - 1192 zł, Łodzi - 1008 zł, Krakowa - 1144 zł, a dla Gdańska - 1278 zł.

Nasze wyliczenia dla wszystkich podanych przez byłego premiera miast i gmin dostępne są w poniższej tabeli:

Zmiany w 2025 roku

Ponadto od tego roku zasady finansowania samorządów ulegają dużej zmianie. W październiku 2024 roku Sejm uchwalił mianowicie nową ustawę o dochodach jednostek samorządu terytorialnego. Od początku 2025 roku subwencja ogólna dla samorządów funkcjonuje już na innych zasadach i nie dostają jej wszystkie samorządy.

Ustawodawca podniósł mianowicie udziały samorządów we wpływach z PIT i CIT. Wprowadzono także pojęcie "potrzeb finansowych jednostek samorządu terytorialnego". W skrócie: jeśli te potrzeby będą przekraczać kwotę nadwyżki wpływów z PIT i CIT według nowych wskaźników, samorządom będzie przysługiwać subwencja ogólna. Jeśli potrzeby finansowe okażą się mniejsze, subwencja nie zostanie naliczona, ponieważ w założeniu uda się je sfinansować z dochodów własnych samorządu.

Jak przypomina serwis Prawo.pl, przyznana w końcu 2024 roku "'rządowa kroplówka' to dodatkowe środki dla samorządów, które minister finansów Andrzej Domański obiecał stronie samorządowej w końcowym etapie negocjacji kształtu projektu ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego. Był to jeden z warunków pozytywnej opinii strony samorządowej Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego do projektowanej ustawy". Mateusz Morawiecki, krytykując wysokość subwencji dla samorządów, brał właśnie pod uwagę tylko tę "rządową kroplówkę", która stanowiła jednak niewielką część subwencji w całym 2024 roku.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Daniel Gnap/EPA/PAP

Pozostałe wiadomości

W gorącej dyskusji na temat migrantów "przerzucanych" przez niemiecką granicę politycy opozycji stawiają za wzór Danię i Luksemburg. Według nich te dwa kraje mają nie przyjmować żadnych migrantów z Niemiec. Sprawdziliśmy więc, jak to jest. Publikujemy najnowsze niemieckie statystyki.

Nie tylko do Polski. Do których krajów Niemcy zawracają migrantów. Mamy dane

Nie tylko do Polski. Do których krajów Niemcy zawracają migrantów. Mamy dane

Źródło:
Konkret24

Opozycja krytykuje rząd za wprowadzenie zakazu lotów dronami nad zachodnią granicą. Według niej ten zakaz ułatwi "przerzucanie" migrantów z Niemiec. A ponadto politycy opozycji twierdzą, że nie ma podstawy prawnej tej decyzji. Wyjaśniamy.

Zakaz dronów na zachodniej granicy. Jest, czy go nie ma

Zakaz dronów na zachodniej granicy. Jest, czy go nie ma

Źródło:
Konkret24

Posłowie Konfederacji grzmią, że prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski postanowił przeznaczyć 700 tysięcy złotych na postawienie na Placu Zbawiciela tęczy. Instalacja ma być symbolem społeczności LGBTQ+. Politycy - a za nimi internauci - zarzucają prezydentowi Warszawy marnowanie pieniędzy. Tylko że on nie ma z tym nic wspólnego.

"Tęcza Trzaskowskiego za 700 tysięcy"? Kto zadecydował

"Tęcza Trzaskowskiego za 700 tysięcy"? Kto zadecydował

Źródło:
Konkret24

"Grok zerwał się z łańcucha", "Grok zwariował" – przestrzegają użytkownicy platformy X należącej do Elona Muska. Rzeczywiście, chatbot oparty na sztucznej inteligencji obraża Tuska i Giertycha, a pozytywnie pisze o Braunie czy Hitlerze. O co chodzi z tym Grokiem? 

Obraża Tuska i Giertycha, chwali Brauna. Co się stało z Grokiem?

Obraża Tuska i Giertycha, chwali Brauna. Co się stało z Grokiem?

Źródło:
TVN24+

"Germanizacja w pełni" - tak internauci i niektóre media komentują rzekomą zmianę nazwy mostu Grunwaldzkiego we Wrocławiu z polskiej na niemiecką. Konserwator zabytków i urząd miasta zaprzeczają, a my tłumaczymy, skąd wziął się ten fałszywy przekaz.

"Chcą zmienić nazwę Mostu Grunwaldzkiego na niemiecką"? O co chodzi

"Chcą zmienić nazwę Mostu Grunwaldzkiego na niemiecką"? O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Wygląda jak lokalny serwis, ale nim nie jest. Zamiast informować, strona ta szerzy antymigrancki hejt. W rzekomej trosce o bezpieczeństwo mieszkańców karmi ich strachem. Promują ją politycy, a firmuje człowiek z komitetu poparcia Karola Nawrockiego. Portal Gazeta Zielonogórska to modelowe źródło dezinformacji niemedialnej. Na czym polega to zjawisko? 

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Źródło:
TVN24+

Prawica rozpowszechnia przekaz o tysiącach "nielegalnych imigrantów" z Afryki, czy Bliskiego Wschodu zawróconych z Niemiec do Polski. Dane - także te najnowsze - pokazują coś zupełnie innego.

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Źródło:
Konkret24

Przed zapowiadanymi wielkimi opadami oczy wielu Polaków zwrócone są na największe zbiorniki przeciwpowodziowe w kraju. Zarządzający nimi zapewniają, że wszystkie mają zabezpieczone rezerwy. Porównaliśmy stan ich wypełnienia teraz oraz tuż przed powodzią we wrześniu 2024 roku. Eksperci tłumaczą, czy i jakie wnioski można z tego wyciągnąć.

Wypełnienie zbiorników retencyjnych teraz i przed powodzią 2024. Co nam to mówi

Wypełnienie zbiorników retencyjnych teraz i przed powodzią 2024. Co nam to mówi

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji grzmią w mediach społecznościowych, że "ludzie Bodnara chcieli zapewnić sobie bezkarność". Jako dowód rozsyłają rzekomy zapis, który miał się znaleźć w ustawie przygotowywanej w Ministerstwie Sprawiedliwości. Resort już się do tego odniósł, a my wyjaśniamy, co dało początek tej narracji.

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie wykonane nocą niedaleko granicy z Niemcami przez umieszczoną w lesie fotopułapkę wywołało oburzenie w sieci. Polityczka Konfederacji uznała bowiem, że kamera pokazała niemiecki patrol po polskiej stronie granicy. Wyjaśniamy, kogo naprawdę widać na fotografii.

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Po głośnym pożarze budynku w podwarszawskich Ząbkach w mediach społecznościowych pojawiły się teorie, że jego przyczyną były panele fotowoltaiczne. Jako potwierdzenie tej tezy publikowano nawet zdjęcia satelitarne. Straż pożarna dementuje ten przekaz.

Pożar w Ząbkach. Fotowoltaika jako "podajnik ognia"? Nie wierzcie w to

Pożar w Ząbkach. Fotowoltaika jako "podajnik ognia"? Nie wierzcie w to

Źródło:
Konkret24

"Wszyscy powinni bić na alarm", "dlaczego zbiorniki retencyjne są pełne", "nie spuszczają wody"... - takie komentarze pojawiły się w sieci po informacjach o zbliżających się ulewach. Internauci alarmują, że zbiorniki retencyjne są już zapełnione, a Wody Polskie na to nie reagują. Przedsiębiorstwo zarządzające zbiornikami odpowiada, że "tworzący alternatywne teorie" internauci nie mają racji.

Zbiorniki retencyjne "pełne po brzegi"? Internauci alarmują, Wody Polskie odpowiadają

Zbiorniki retencyjne "pełne po brzegi"? Internauci alarmują, Wody Polskie odpowiadają

Źródło:
Konkret24

Internauci dyskutują, czy na nagraniu z płonącym samochodem, które krąży w sieci, rzeczywiście płonie auto elektryczne. Sprawdzamy, więc co o całym zajściu wiadomo.

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

Źródło:
Konkret24

Kolejne państwa strefy Schengen przywracają kontrole graniczne, dlatego coraz częściej można usłyszeć głosy o "końcu" czy nawet "zabiciu Schengen". Eksperci wymieniają jednak zaskakujące powody, dla których ich zdaniem strefa nie tylko przetrwa, ale będzie się rozszerzać.

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Źródło:
TVN24+

Internauci, ale też poseł Marek Jakubiak oburzają się na zdjęcie polskiego policjanta, który na ramieniu ma naszywkę z flagą unijną. Wyjaśniamy, co to za naszywka.

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji utrzymują, że polski rząd nie przedstawia prawdziwych danych o liczbie migrantów "przerzucanych" z Niemiec do Polski, podczas gdy według władz niemieckich są to "duże liczby, tysiące w skali jednego miesiąca". Publikujemy więc najnowsze statystyki otrzymane z niemieckiej policji - nie potwierdzają takich twierdzeń.

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Szef MSZ oferuje Karolowi Nawrockiemu "możliwość zbriefowania" go, jeśli chodzi o politykę zagraniczną rządu. W odpowiedzi przyszły rzecznik kancelarii prezydenta poucza, co należy do prerogatyw głowy państwa. Tak więc w nowej politycznej rzeczywistości wróci stary spór, a konstytucja się przecież nie zmieniła. Wyjaśniamy.

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

Źródło:
Konkret24

W kancelarii prezydenta Nawrockiego ma pozostać przynajmniej jeden minister z czasów obecnego prezydenta. A reszta? I co się stanie obecnymi doradcami Andrzeja Dudy? Wyjaśniamy.

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Źródło:
Konkret24

Poszukujący Tadeusza Dudy policjanci jakoby nawet nie potrafią nosić broni, a sam poszukiwany rzekomo zamieszcza w sieci nagranie obozowiska; na dodatek miał też sfilmować policyjny śmigłowiec, a nagranie zamieścił w sieci. Akcja w okolicach Limanowej stała się pretekstem do drwienia z policjantów biorących w niej udział lub zwiększania zasięgów i popularności w sieci. Pokazujemy przykłady krążących wokół niej fake newsów.

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

Źródło:
Konkret24

Ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, stwierdziła, że dla jej partii istotna jest objęcie funkcji wicepremiera w planowanej rekonstrukcji rządu, bo "wicepremier może więcej niż minister". A co na to akty prawne?

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Źródło:
Konkret24

Komentując "patrole obywatelskie" na granicy polsko-niemieckiej, politycy opozycji mówią po raz kolejny o "tysiącach migrantów przerzucanych przez Niemców". Dane o rzeczywistych przekazaniach są jednak dużo niższe. Wyjaśniamy.

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki zamieścił wykres, który miał pokazywać, jak bardzo za rządów PiS rosły dochody budżetu państwa, gdy podczas rządów PO-PSL i obecnej koalicji wzrosty nie są tak znaczące. Ekonomiści tłumaczą, co były premier pomija.

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Po tragedii w Starej Wsi, podczas policyjnej obławy pojawiło się zdjęcie, które ma pokazywać ulicę przed domem, gdzie dokonano zbrodni. Jest rozpowszechniane z twierdzeniem, że podejrzany Tadeusz Duda uciekł stamtąd na motocyklu. Oba przekazy są nieprawdziwe.

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawił się fragment kodu, który ma świadczyć o tym, że tak zwana aplikacja Mateckiego miała być podłączona do serwerów PKW. Nieznających się na programowaniu może wprowadzać w błąd. Tłumaczymy.

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

Źródło:
Konkret24

Nagranie z kilkudziesięcioma bocianimi gniazdami na słupie wysokiego napięcia przyciągnęło uwagę tysięcy internautów. Jedni twierdzą, że to Polska, inni wskazują na zagranicę. Sprawdziliśmy, co wiadomo o tym materiale.

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

Źródło:
Konkret24

Były wicepremier Jacek Sasin pytał w wywiadzie radiowym, gdzie są pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i czy "ktoś odczuł jakąś poprawę z tego względu". Pokazujemy więc, na co do tej pory przeznaczono te środki: od pracowni AI, przez żłobki, po oczyszczalnie ścieków i modernizacje linii kolejowych.

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Mimo zawieszenia przyjmowania wniosków o azyl na granicy polsko-białoruskiej, polskie służby wciąż przyjmują ich ponad tysiąc miesięcznie. Internauci komentują, że "Donald Tusk okłamał Polaków", bo "granica jest nieszczelna". Wyjaśniamy, dlaczego te dane o tym nie świadczą.

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Źródło:
Konkret24